Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Prześwietlenie TNA: Jak porywać się z motyką na słońce, czyl


SixKiller

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Prześwietlenie TNA: Jak porywać się z motyką na słońce, czyli TNA vs. WWE

Autor : SixKiller


Odnoszę wrażenie, że my, fani, wyrządziliśmy TNA krzywdę, okrzykując je z miejsca konkurentem WWE. Przy tym również sobie. Z tego błędnego wniosku wynika bowiem większość naszych rozczarowań. Bo gdy iMPACT! dostaje lepszy czas antenowy, wierzymy, że ratingiem doścignie RAW. A gdy TNA organizuje PPV z dala od Universal Studios, że osiągnie buyrate niczym WrestleMania. Potem jest wielki lament, gdyż nic się nie sprawdziło. I tak zawsze. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że TNA ma podobne oczekiwania. Ale nam wolno myśleć emocjami. Dixie Carter i spółka powinni natomiast twardo stąpać po ziemi.

 

TNA przyjęło za dobrą monetę nastroje swoich fanów i przy licznych okazjach wbijało szpilkę WWE. Wszystko w imię wydumanej rywalizacji. Wśród najgłośniejszych incydentów są: komediowe przedstawienie Vince’a McMahona i Triple H-a, udostępn...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/przeswietlenie-tna-jak-porywac-sie-z-motyka-na-slonce-czyli-tna-vs-wwe.html
  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  4 762
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Mysle ze najwiecej powinno byc odniesien do WCW i powielaniu bledow wlasnie przez TNA. Ja osobiscie na produkt TNA patrze obecnie od niechcenia, ich polityka to juz totalne pasmo bledow, sprowadzanie wrestlerow ktorzy poprostu niesa potrzebni poniewaz maja spadek formy.

Juz nawet odejde od transferow z WWE ale wlasnie mielismy niedawno przyklad, Ricky Banderas i transfer z AAA. Jako ze Banderas byl dobrym wrestlerem w IWA(Puerto Rico), pozniej w AAA, zaslynol w MTV WSX, ale coz cos peklo w nim nie wiedziec czemu zaczol robic coraz slabsze walki wkoncu kontuzja mimo tego dostal pas w AAA Heavy i ma go trzymac rok, oraz kupilo go TNA. Wlasnie ogladajac walke miedzy nim a Abyssem zastanowilem sie po co teraz push daja Banderasowi niech wpierw dojdzie do formy jaka mial bo narazie slabo.

Kolejna rzecza jest Christian, ktory robi slabe walki a push jak z bajki, malo tego tylko raz jobbnol czysto. Sting kolejny przyklad.

Chodzi mi o to ze w tym tez widze nasladowanie WWE, ze pushuja zawodnikow slabych(obecnie) w ringu, a tak sie kazdy smieje ze WWE pushuje Cene, Batiste czy Khaliego, a TNA robi podobnie.

Widac niestety w tym tez chca doscignac produkt konkurencyjny.


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Moim zdaniem TNA mogłoby konkurować z WWE gdyby dalej zmeirzało kursem zaznaczonym na koncu artykułu - robimy wrestling, ale w naszym stylu. Czyli nie chodzi o konkurecje w wrestlingu opakowanym w entertaiment, lecz w wrestlingu w ogole. Gdyby booking pozostal pro indy, to sądze że wielu fanów przelaczylo by się z WWE na TNA - federacje ktora byłaby polączeniem walk na dobrym poziomie i bookingu w którym ustrzegano by się crappowatych gimmicków. Dawniej TNA starało się dostarczyć to, czego McMohan nie mógl - np. hardcore wrestling. Na Rawie rózne gimmick matche zdarzały się sporadycznie, typowa gala to zwyczajne walki single, tag i rozne 3 - 4 way matche. Zaś TNA bralo takiego Ravena, Abyssa, Rhyno, czy kogoś tam jeszcze i puszczało się w ruch różne akcesorja. Zawsze to jakieś urozmaiczenie dla fanów. Tylko że ktoś tam postanowił konkurować z WWE na ich polu, co automatycznie oznaczało przyjęcie ich regul gry - dziwne, ''zabawne'' gimmicki, wynikające z nich durne segmenty oraz booking walk w których zdarzały się rzeczy, ktore tylko rozczarowywały fanów. Jeżeli TNA chcę konkurować z WWE, to nie jako federacja nastawiona stricte na entertainment, lecz jak to sami określili ''the new face of professional wrestling'' - z bookingiem odchodzącym od naśladowania poczynań WWE.

  • Posty:  5 508
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejna rzecza jest Christian, ktory robi slabe walki a push jak z bajki, malo tego tylko raz jobbnol czysto. Sting kolejny przyklad.

 

Christian nie robi zlych walk (nie chce sie podpierac "glosem ludu" ale jego walka zostala walka roku u nas, wiec pewnie nie tylko ja tak uwazam), do tego jest bardzo mocny przy micu. Jest tez przykladem czlowieka ktory nie byl "odpadem z WWE" lecz przeszedl do TNA z premedytacja.. a TNA zrobilo z niego porzadnego main eventera. Mozna powiedziec ze juz jest prawie jak produkt TNA. Akurat mysle ze Christian jest przykladem na sluszny push.

 

Co do Stinga to zgadzam sie.. lekko rozczarowalem sie jego osoba i bookowaniem.. Sting nadal jest swietny przy micu.. walki robi hmm.. roznie.. potrafil zrobic dobra walke w swoim runie w TNA.. ale i tez potrafil zrobic fatalna.. Spelnia w TNA role takiej starszej gwiazdy.. ale nadal w formie.. legendy.. Taki wrestler tez jest potrzebny... aczkolwiek moglby wreszcie kogos wypromowac do cholery :)

 

[ Dodano: 2008-01-10, 09:19 ]

Co do samych zapedow TNA na walke z WWE to.. hmm pamietam ze wkurzaly mnie strasznie swego czasu wszystkie przytyki do WWE bo bylo ich za duzo.. za czesto.. tak jak DDP stwierdzil.. co przychodzil koles z WWE to jeczal jak tam bylo zle.. a jak jest dobrze w TNA.. ze TNA jest jak rodzina . bla bla bla.. w pewnym momencie mialem tego dosc..

 

Jedynymi osobami ktore zyskaly na tym "feudzie" WWE vs TNA.. byli Kip i BG James.. bo dostali fajny gimmick VKM i.. odzyskali swiezosc i przychylnosc fanow.. duzo mieli czasu przy micu.. Niestety aktualnie VKM trzyma sie na powierzchni tylko dzieki Roxxi Laveaux.

 

Teraz ciesze sie ze czasy jechania po WWE przy kazdej okazji juz minely..


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Kolejna rzecza jest Christian, ktory robi slabe walki a push jak z bajki, malo tego tylko raz jobbnol czysto.

 

No prosze Cie.. Raz, jak juz napisal Przemk0, jego walka z Kazem znalazla sie na pierwszy miejscu w Attitude Awards. Dwa, obejrzyj Final Resolution i walke Christiana z Anglem. Chyba nie powiesz, ze poziom tej walki zawdzieczamy tylko i wylacznie Angle'owi? Poza tym, jak tez juz wspominal Przemk0, Christian jest genialny na majku i stworzony wrecz do roli heela.


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline

Niestety ale prawda jest taka, że samym wrestlingiem TNA się nie sprzeda. Owszem, może utrzymywać rating na poziomie 0.8-1.0, ale wiadomo, że organizacja ma dużo większe apiracje , potrzebne są więc akcje które przyciągną szerszą publikę. Nie popieram takich działań jak ściąganie ,,starych" wrestlerów, czy większy nacisk na entertainment, ale jestem w stanie je zrozumieć. Wszak chodzi o pieniądze, a nie satysfakcję fanów TNA, którzy tęsknią za poziomem sprzed kilku lat.Wszyscy ci, którzy chcieli oglądać komercyjny produkt o jakości lepszej niż WWE, już przerzucili się na TNA i go raczej nie opuszczą - to wciąż pod względem samego wrestlingu produkt dużo lepszy od federacji Vince'a. TNA może więc śmiało eksperymentować, nie bojąc się o jakiś diametralny spadek wpsarcia tej części widowni która chce przede wszystkim oglądać dobre walki. Na miejsce zawiedzionego fana zawsze znajdzie się jakiś jeden Gruby John chcący oglądnąć Pacmana czy bikini contest. Może nawet dwóch?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...