Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Możesz przyśpieszyć proces logowania bądź rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach. 

WWE Raw 28.01.2008


estevez

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 690
  • Dołączył/a:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE Raw 28.01.2008

 

http://images25.fotosik.pl/134/c6240741d4a22124.jpg

 

Rozpoczyna się pierwsza edycja Raw po Royal Rumble! Jesteśmy z kamerą przed hala, pod która podjeżdża limuzyna! Czyżby to prezes federacji? Otwierają się drzwi, a z samochodu wysiada... Stephanie McMahon! Co robi tu córka chairmana? Wyraz twarzy zdradza, że jest wściekła! Co może być tego powodem?Dowiemy się napewno niebawem!

 

Tymczasem przenosimy się na ring, gdzie jest już witany niezbyt entuzjastycznie Intercontinental Champion Mr. Kennedy!

 

Kennedy: Fani wrestlingu na całym świecie czekali na ten moment wiele tygodni! O tak, fani Kennedy'ego zebrani w tej sali zostaną dziś nagrodzeni! Aby udowodnić swoją wielkość, dam dziś szansę jakiemuś wrestlerowi walczyć o mój tytuł! O tak! Open Challenge! Ciekawe tylko czy jest choć jeden tak odważny wrestler w tym budynku, który odważy się podjąć moje wyzwanie?

 

Mija kilka sekund i nie pojawia się nikt.

 

Kennedy: Tak czułem. Banda mieczaków, nie ma tu nikogo...

 

"Snitsky"! Rozbrzmiewa theme, a Sick & Demented Bastard pojawia się na rampie! Publiczność jest zdecydowanie uradowana faktem kto odpowiedział na wyzwanie! Snitsky powoli kieruje się na ring, strojąc jak zawsze przy okazji swoje chore miny! Kennedy zaczyna nerwowo ruszać się w ringu, zastanawiając się co począć! Snitsky wchodzi na ring, podsuwa się do mikrofonu trzymanego przez mistrza.

 

Snitsky: Coś nie tak Ken? Wyglądasz na zaskoczonego.

Kennedy: Wiesz... Bo... Właściwie to... Ja żartowałem z tą walką.

Snitsky: Ból to nie żarty...

 

Snits wyprowadza powalający punch! Ken ląduje na deskach! Potwór instruuję sędziego by ten rozpoczął walkę!

 

http://images25.fotosik.pl/134/c6240741d4a22124.jpg

 

 

INTERCONTINENTAL CHAMPIONSHIP MATCH

Mr. Kennedy © vs Snitsky

 

końcówka: Snits ma dużą przewagę, teraz trzyma rywala w morderczym Double Underhook Submission! Kennedy wyraźnie cierpi! Wcześniej dostał solidne lanie od członka Big Bad Bastards. Snitsky jeszcze aplikuje więcej bólu pomiatając rywalem bez puszczania uścisku! Kennedy jest w trudnej sytuacji... W końcu Snitsky odpuszcza. Rozpędza mistrza o liny i powala go potężnym Big Bootem! To już chyba koniec! Pin... 1... 2... 2,99! Kennedy jakimś cudem zdołał podnieść ramię! Snitsky podnosi więc przeciwnika... Szykuje się do Pumphandle Slam... Ale w ostatniej chwili Ken wyrywa się, ląduje za plecami potwora i ostatkiem sił serwuje mu lowblow! Snits pada po uderzeniu w krocze a sędzia przerywa pojedynek! Kennedy przegrywa ale zachowuje swój tytuł!

 

Zwycięzca: Snitsky (przez DQ)

 

Wraz z pasem szybko ewakuuje się z ringu obserwując jeszcze czy Snitsky nie wstaje!Nie zauważa jednak, że za jego plecami jest już Kevin Thorn! Franged Freak pojawia się na Raw! Kennedy cofa się do momentu aż wpada na Thorna! Publiczność czeka już na uderzenie zwycięzcy Royal Rumble... Ale Kennedy ucieka szybko w trybuny! Thorn jedynie się uśmiecha i podąża dalej na ring! Wchodzi na niego, uprzednio prosząc o mikrofon.

 

Thorn: Witam fanów tego żałosnego brandu. A dlaczego żałosnego? Bo waszym mistrzem jest zawodnik ze Smackdown! Ale nie o tym chce mówić. Jak wiecie wczoraj wygrałem Royal Rumble. Zatem muszę wybrać którego championa chce wyzwać. I po to tu dziś jestem. Dziś ogłosze swoją decyzję. Do końca show będziecie znali moja decyzję!

 

Thorn opuszcza ring i wraz ze Snitskym kieruje się na backstage.

 

Jesteśmy już w biurze GM gdzie Stone Cold popiją swoje ulubione piwo przed telewizorem, w którym lecą właśnie reklamy. Do biura bez pukania wpada... Stephanie McMahon! Wytraca ona puszkę z dłoni Austina! Też rozgniewany podnosi się nerwowo z miejsca.

 

Austin: Odbiło ci?

 

Dostaje w tym momencię "z liścia" w twarz!

 

Steph: Ty sukinsynu! To wszystko twoja wina! Zapłacisz za to!

Austin: O co ci chodzi szalona kobieto?

Steph: O co mi chodzi? Ty jesteś odpowiedzialny za porażkę mojego męża na wczorajszej gali! To przez ciebie teraz Kane jest w posiadaniu najważniejszego pasa Raw! Pasa który należy do Triple H'a!

Austin: Uspokuj swoje emocje! Triple H sam jest sobie winny. Dostał czego chciał i przegrał! Co ja na to poradzę, że nie potrafi zadbać o swoje sprawy?

Steph: Jesteś skończony! Ty za to odpowiesz!

 

Stephanie wychodzi z gabinetu, Austin natomiast spokojnie sięga do lodówki i wyjmuje kolejne piwo.

 

Tymczasem na ring przy akompaniamencie swojego themu wchodzi Val Venis w towarzystwie Beth Phoenix. Val chwyta za mikrofon i rozpoczyna swoim słynnym "hello ladies"! Żeńska część widowni jest wyraźnie zachwycona, tym bardziej, gdy Valbowski w charakterystyczny dla siebie sposób pozbył się ręcznika zawiązanego wokół talii. Jeszcze bardziej zadowolona była Beth!

 

Val: A więc to już niebawem. Wokół tego pasa pojawi się Attitude Title! Mój rywal ma jeszcze mleko pod nosem więc nie przewiduje kłopotów z jego pokonaniem! Problem tylko, kiedy odbędzie się walka? Więc Rhodes? Dostanę odpowiedź?

 

Rozbrzmiewa theme i Cody Rhodes staje na rampie! Wygląda na pewnego siebie.

 

Cody: Odpuść sobie te obelgi pod moim adresem! Będziesz miał szansę udowodnić swoje umiejętności w ringu. Zapewne chcesz wiedzieć kiedy odbędzie się mecz? Nie widzę przeszkód by walka odbyła się w ciągu najbliższych tygodni, ale to już decyzja do władz federacji. Gwarantuje ci, że niebawem sprawa będzie rozwiązana!

 

"No chance... That's what you got" słyszymy pierwsze dźwięki, a na rampie jest już Vince McMahon! Co robi tu prezes WWE?

 

Vince: Znacie mnie ("what?"), ja zawsze chce jak najlepiej dla moich fanów ("what?")! Więc ("what?"), sądzę, że będzie najlepiej jak ta walka odbędzie się dzisiaj! ("what?") O tak, dziś na Raw!

Cody: Co? Dlaczego już dziś?

Vince: Bo nie cierpię Triple H'a ("what?"), nie cierpię Evolution-X ("what?")! Twój mentor nie zasługiwał na pas i ty też nie zasługujesz! ("what?") Więc przygotuj się. Niebawem twoja walka!

 

http://images25.fotosik.pl/134/c6240741d4a22124.jpg

 

 

TAG TEAM MATCH

Brian Kendrick & Paul London vs Carlito & Super Crazy

 

końcówka: wyrównana walka. Oba zespoły zdają sobie sprawę, że wygrana moje pchnąć ich wyżej w hierarchi teamów. Kendrick powala Carlito Arm dragiem, następnie zakłada headlock, rozpędza się w stronę narożnika i Sliced Bread #2? Nie? W ostatniej chwili Latynos się wyrywa! Serwuje dropkick Brianowi, ten uderza w narożnik! Backstabber! To koniec? 1... 2... Przerywa London! Wbiega także Crazy, ale od razu dostaje hurricanrane! To samo przyjmuje Carlito! London tym razem clothesline'em powala Super Crazy'ego a na Carlito robi Standing Shooting Star Press? Pin... Ale to nie Meksykanin jest legal man! London się podnosi i dostaje Spinebuster od Carlito! Portorykańczyk robi springboard moonsault! Wstaje, podnosi Londona i wyrzuca go poza ring, w tym czasie Crazy jest wyrzucony przez Kendricka. Carlito nie zauważa tego i tym razem Kendrick skutecznie wyprowadza Sliced Bread #2! Pin... 1... 2... 3! Mamy zwycięzców!

 

Zwycięzcy: Paul London & Brian Kendrick

 

London chwyta za mikrofon. Carlito i Super Crazy są niezadowoleni po porażce i udają się do szatni.

 

London: To było coś. Imponująca i bardzo ważna wygrana! Pasy tag team są w naszym zasięgu i Most Valuable Tag Team powinni zacząć czuć nasz oddech na swoich plecach!

 

Mistrzowie niespodziewanie pojawiają się na rampie! Są w dobrym humorze. Obaj są ubrani w białe garnitury, mając przy sobie swoje pasy!

 

MVP: Ciężko będzie nie poczuć waszych śmierdzacych oddechów! Naprawdę sądzicie że pasy są w waszym zasięgu? Jesteście od nich równie daleko co każdy team w tej federacji!

Shelton: Powiem wam dlaczego. Bo gdy patrzysz na tag teamy w WWE to jest Most Valuable Tag Team... A potem długo długo nic! Taka jest sytuacja!

London: To skoro tak, to czemu nie położycie swoich pasów na szali i nie staniecie z nami w ringu?

MVP: Nie kapujesz białasie? Bo jesteście za słabi! Szkoda się pocić!

Shelton: A teraz wracać do budy! To nasze show!

 

Mistrzowie odchodzą do szatni, natomiast London i Kendrick są wściekli po tym co usłyszeli! London próbuje gonić mistrzów ale zatrzymuje go jego partner mówiąc mu, że nie warto teraz!

 

 

Jesteśmy teraz w szatni Evolution-X do której wchodzi zdenerwowana Stephanie McMahon! Zastaje w niej Shawna i swojego męża Triple H'a!

 

Steph: Czy ja muszę cię zawsze pilnować? Dostałeś trochę swobody i ośmieszasz rodzinę!

Triple: Hej kochanie, pohamuj emocje.

Steph: Mam pohamować emocje? Jak mogłeś przyjąć wyzwanie Kane'a a potem jeszcze stracić tytuł? Jak nie zauważyłeś to Big Bad Bastards kontrolują teraz całą federację!

Jericho (wchodzi do szatni): Nie wierzę. Nawet twoja żona twierdzi że jesteś beznadziejny! Powinien mi ktoś przyznać rację, bo już dawno mówiłem, że to całe Evo-X jest gówno warte!

Steph: Zamknij się Jericho! Tylko ciebie tu brakowało! To są nasze sprawy!

Jericho: Zostanę. Robi się ciekawie.

Orton (pojawia się w pokoju): Sam wyjdziesz czy mam ci pomóc Jericho?

Jericho: Brakuje tylko młodzieży i ekipa będzie w komplecie.

Orton: Ostrzegam cię, wyjdź albo wylecisz szybciej niż tu wszedłeś!

Jericho: Jesteś widzę chętny do walki. Chcesz szansę to mogę ci ją dać dzisiaj w ringu Randy!

Steph: Mam lepszy pomysł! Za wkładanie nosa w nie swoje sprawy pan Jericho zasłużył na lanie. Więc widzę to tak: Jericho vs Orton... Shawn Michaels... i Triple H w handicap matchu!

Jericho (śmiejąc się): I tak nie masz praw do ustalania walk!

Steph: Mylisz się! Jestem córką prezesa! Mogę wszystko! Ale wiesz co? Dam ci szansę. Jak znajdziesz sobie partnerów to będzie to 6 Man Tag Match! Ale wątpię, że kogoś znajdziesz!

 

Orton wskazuje mu drzwi, ten wychodzi.

 

Steph (do Triple H): A my mamy do pogadania!

 

http://images25.fotosik.pl/134/c6240741d4a22124.jpg

 

 

SINGLE MATCH

Trevor Murdoch vs Bobby Lashley

 

końcówka: Lashley prezentuje się dobrze w tej walce, ale Murdoch mu nie ustępuje! Teraz Murdoch unika clothesline'a, drugi raz również... Ale trzecim razem nadziewa się na Spear! Pin... 1... 2... w ostatniej chwili kickout! Jak on to zrobił? Lashley łapie się za łysą głowę, próbuje pokazać sędziemu jak powinien klepać w mate. Ale ta chwila rozkojarzenia może go kosztować wiele, gdyż Murdoch robi rollup! 1... 2... kickout! Jednak to jeszcze nie koniec. Obaj się szybko podnoszą, wymieniają punche, Murdoch robi whip, pudłuje clothesline a Lashley znów wyprowadza Spear... tym razem Trevor to przewidział, odsunął się, a potężny cios przyjął sędzia! Murdoch jednak nie zważa na to i przechodzi do ofensywy. Kopie rywala w brzuch i łapie go Redneck Destroyera! Uda mu się? Nie! Dostaje w tym momencie chairshot w plecy! To Lance Cade! To zemsta za wyrzucenie go z teamu przez Trevora! Cade robi jeszcze Redneck Bomb na swoim byłym partnerze, kładzie Bobby'ego na nim i wskazuje sędziemu co się dzieje! Pin... 1.... 2..... 3! Cade z uśmiechem na twarzy opuszcza ring, natomiast Trevor jest wściekły!

 

Zwycięzca: Bobby Lashley

 

Kamera śledzi Lashleya podczas jego drogi do szatni, gdzie czeka na niego już Chris Jericho!

 

Jericho: Świetna walka. Imponujące.

Lashley: Dzięki, ale czego tu szukasz?

Jericho: Mam dla ciebie propozycje. Nie chciałbyś walczyć dziś ponownie, tym razem jednak w walce wieczoru?

Lashley: Człowieku jestem zmęczony. Nie warto.

Jericho: Warto, jeśli walczysz przeciwko Evo-X! Nie chciałbyś dokopać tym mieczakom?

Lashley: Każdy w tej federacji by tego chciał! Chciałbym też dokopać Kane'owi, ale tego mi nie proponujesz.

Jericho: Jak wygramy dzisiejsza walkę to będziemy bliżej walki o tytuł. To chyba oczywiste!

Lashley: No dobra. Ale robię to tylko dla mojego przyszłego titleshota!

 

 

Cody Rhodes przygotowuje się do dzisiejszej walki rozmawiając ze swoim ojcem. Równocześnie w pokoju obok słychać krzyki Stephanie McMahon! W końcu z pokoju wychodzi zdenerwowany Triple H! Podchodzi do Cody'ego.

 

Triple: Lepiej mnie nie zawiedź młody! Mam już i tak beznadziejny dzień! Tylko straty twojego pasa nam jeszcze brakuje!

Cody: Spokojnie, nie zawiodę cię!

Triple: Mam nadzieje!

 

Triple wychodzi z pokoju, a tuż za nim wychodzi już trochę rozluźniona Stephanie!

 

Dusty: Widzisz synu, Triple H ma teraz trudne chwile. Mając taką żonę nie można przegrywać bo ona wpada w szał.

Steph (wychylając się zza drzwi): Słyszałam!

 

http://images25.fotosik.pl/134/c6240741d4a22124.jpg

 

 

ATTITUDE CHAMPIONSHIP MATCH

Cody Rhodes © vs Val Venis (with Beth Phoenix)

 

końcówka: Rhodes serwuje swojemu przeciwnikowi kilka punchy, które powalają Vala! Rhodes tauntuje i robi Bionic Elbow! Pin... 1...2.. kickout! Cody pomaga wstać Valbowskiemu, próbuje irish whip, ale Val rewersuje i sam robi whip... Cody odbija się od lin... i wyprowadza Diving crossbody! Pin... 1...2.. kickout! Cody znów podnosi rywala, próbuje Rhodes DDT... ale Val Venis rewersuje i sam wyprowadza DDT! To napewno zabiło momentum Cody'ego! Val zaczyna kręcić biodrami, co bardzo podoba się zgromadzonym tu kobietom... Wchodzi na narożnik i wykonuje Money Shot! Ale nie trafia! Cody zdołał się odsunąć! Tym razem Cody wchodzi na narożnik... ale Beth Phoenix powoduje jego upadek! Kobieta Venisa, rozsunęła nogi Cody'ego przez co ten spadł kroczem na turnbuckle! Venis doskakuje do rywala na narożnik i robi Porn-Plex! Pin... 1...2...3! Val Venis wygrywa! Zwycięzca celebruje swoją wygraną, a w tym samym momencie Cody siedzi na ringu załamany! Młody członek EX zawiódł swojego lidera!

 

Zwycięzca i nowy Attitude Champion: Val Venis

 

 

Jesteśmy w szatni Evo-X! Wszyscy obecni członkowie grupy właśnie obejrzeli walkę swojego kolegi. Triple H jest zdenerwowany.

 

Triple: Świetnie. Musze zapytać: czyj to był pomysł żeby sprowadzić go do ekipy?

HBK: Daj spokój, porażki się zdarzają! Ty wczoraj też przegrałeś, a nikt z cię z ekipy nie wyrzuca!

Triple: Bo to moja grupa! Ale nie wolno mi się teraz denerwować! Mamy mega ważną walkę i czas pozbyć się Jericho raz na zawsze!

 

 

Przenosimy się do gabinetu Stone Colda! GM siedzi spokojnie w fotelu oglądając show Raw w telewizji. Ktoś puka do gabinetu, Austin karze wejść. To Vince McMahon!

 

Vince: Witam Steve. Chce ci powiedzieć byś nie przejmował się moją córką, póki co twoja posada jest niezagrożona. To ja decyduje kto jest zatrudniany i zwalniany w tej federacji.

Austin: Świetnie... ale i tak nie przestraszyły mnie jej słowa. Prawdopodobnie ma okres i się rzuca. Triple H powinien ją krócej trzymać!

Vince: Właśnie, Triple H. Nie mogę dopuścić, aby jego team wygrał dziś walkę wieczoru.

Austin: A niby jak chcesz to zrobić? Przecież to będzie walka 3 na 2. Liczby nie kłąmią!

Vince: Moja w tym głowa by coś wymyśleć. I sądze, że mam rozwiązanie! Przekonasz się!

 

 

Po przerwie reklamowej wracamy na ring! Pora na walkę wieczoru! Jako pierwsi pojawiają się członkowie Evolution-X wraz ze Stephanie McMahon! Wyglądają na bardzo pewnych siebie!

Kolej na rywali. Pojawia się Jericho a następnie Bobby Lashley! Wchodzą na ring odważnie, nie bojąc się przewagi rywali. Sędzia ma już ogłaszać początek walki... ale po raz drugi dziś, rozbrzmiewa theme Vince'a McMahona!

 

Vince: Stephanie córeczko, mam dla ciebie złą wiadomość. Miałaś taki cudowny plan by ukarać Chrisa Jericho, więc ustaliłaś walkę handicapową! Ale twój ojciec, nie lubi swojego zięcia, podobnie jak jego grupy... więc zdecydował się pomóc jego rywalom! Postanowiłem wyrównać szanse obu zespołów. Jericho, Lashley... oto wasz partner!

Rozbrzmiewa theme JBL'a! John Bradshaw Layfield pojawia się na Raw! Uściskuje dłoń McMahona, a następnie dołącza do swoich dzisiejszych partnerów! Stephanie oraz Evo-X są kompletnie zaskoczeni!

 

http://images25.fotosik.pl/134/c6240741d4a22124.jpg

 

 

MAIN EVENT

6-MAN TAG TEAM MATCH

Evolution-X (Triple H, Shawn Michaels, Randy Orton) vs Chris Jericho, Bobby Lashley & JBL

 

końcówka: w ringu są Michaels i Jericho. Shawn serwuje kilka punchy, ale Jericho irish whip'uje go w narożnik, podchodzi do niego serwuje mu kilka ciosów a następnie robi Bulldog! Obaj lądują w centrum ringu! Jericho zakłada Walls of Jericho! Michaels cierpi! Nagle wbiega Orton, który niespodziewanie dla Y2J'a robi na nim RKO! Na ring wbiega Lashley i serwuje Legend Killerowi Spear! Teraz pojawia się Triple H witany mega cheerem! Triple H powala clothesline'em Lashleya, potem interweniującego JBL'a, na koniec aplikuje Y2J'owi Spinning Spinebuster! Celebral Assasin tauntuje! Podnosi Jericho, tauntuje robiąc X-Sing, a następnie Pedigree! Michaels jest już na narożniku i poprawia jeszcze Diving elbow dropem! Pin... 1... 2.... ale nie ma trzeciego klepnięcia! To Vince McMahon ściągnął sędziego poza ring! Chairman federacji pokrzykuje na sędziego, mówiąc mu kto ma wygrać tą walkę! Podbiega do niego Stephanie, winiąc sędziego za to, że nie zdołał zakończyć walki! Stephanie i Vince zaczynają się kłócić! W końcu córka uderza ojca w policzek!!! Ten wściekły próbuje oddać... ale jego ręke łapie Triple H! Vince się odwraca i przyjmuje Pedigree!!! Co za walka!

W tym czasie na ringu Lashley i JBL dominują Michaelsa we dwójkę... ale przerywa to wszystko Randy Orton, który aplikuje chairshota wpierw Lashleyowi a potem Bradshawowi!! Nie spodziewa się jednak ataku Y2J'a, który serwuje dropkick w krzesełko, które uderza Ortona w twarz! Zaraz po tym aplikuje Codebreaker Michaelsowi! Y2J zakłada jeszcze Walls of Jericho!!! Michaels jednak wciąż nie tapuje! Podnoszący się Vince karze sędziemu zakończyć walkę! Ten jednak odmawia, mówiąc, że Shawn się nie poddał. Vince jednak zagraża mu, że go zwolni, sędzia w końcu karze uderzyć w gong! Koniec walki! Powtórka z Montreal Screwjob? Tym razem to Micheals został oszukany przez Vince'a McMahona! What goes around comes around!

 

Zwycięzcy: Chris Jericho, Bobby Lashley & JBL

 

W ringu dochodzi do przepychanki. Panuje wielki chaos! Nagle uderza ”This is Halloween”! Big Bad Bastards w komplecie pojawiają się na rampie! Grupa kieruje się na ring, przewodzi jej Kane, trzymający na barkach World Heavyweight Title oraz WWE Title! Momentalnie ring pustoszeje! BBB wchodzą na ring, a uczestnicy poprzedniej walki znajdują się teraz wokół niego!

 

Kane: Wybaczcie, że przeszkadzamy w waszej bójce, ale wasz WWE Champion ma ważny komunikat! Otóż mój człowiek Kevin, wczoraj wygrał Royal Rumble, zdobywając titleshot do jednego z wybranych tytułów! Pora aby ogłosił tą decyzje!

Thorn: Dzięki, Machine. Znacie mnie wszyscy! Jestem Kevin Thorn i wczoraj wygrałem Royal Rumble! Wygrałem je i pokazałem wszystkim jak potężny jestem. Moja droga na Wrestlemanie już się rozpoczeła. Musze wybrać dziś przeciwnika z którym stane w ringu. Rzecz jasna będzie to Kane!(cheer) Zastanawiacie się o jaki pas będe walczył... więc powiem Wam! Najlepszy z mistrzów Big Red Machine Big Bad Bastard Insane Pain Kane kontra najlepszy contender Vampire Lord Fanged Freak Big Bad Bastard Kevin Thorn o pas......World Heavyweight Championship!(cheer) Sorry Raw, jestem Smackdown i chce ten tytuł. W końcu dostaniecie mecz na który czekaliście i na któy ja czekałem. Kane?(spogląda na niego)

Kane(ściskając jego dłoń): Czekam na ten mecz równie długo jak Ty!

Cała ekipa: Becose we are Born to Be Big Bad Bastards!

Publiczność cheeruje mu za tą decyzje, pozostali Bastardzi życzą najlepszego swojemu liderowi, oraz Thornowi, Mickie składa pocałunek na jego ustach.

 

 

 

Raw schodzi z anteny!

Edytowane przez estevez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 10
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 055
  • Dołączył/a:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Świetnie rozpisany backstage i końcówki walk. Bardzo dynamiczna gala, chętnie zobaczyłbym to w realu.

 

"Austin: Świetnie... ale i tak nie przestraszyły mnie jej słowa. Prawdopodobnie ma okres i się rzuca." Tutaj udało Ci się mnie rozbawić hehehehe ;)

 

Screwjob na Michales'ie na powrót RAW Fantasy? Grubo :D Ciekawe jak to się potoczy dalej.

 

Lekko i przyjemnie się to czyta. Od dzisiaj masz stałego czytelnika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 926
  • Dołączył/a:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nowy Raw, poranna herbata (Lipton, kawa się skończyła :/ )... Wiadomo było, że tak dobrze jak na RR nie będzie (bo to zwykły program TV), ale i tak było świetnie. Segmenty jak zwykle są fajnie napisane zwłaszcza pantoflarstwo Triple HHH mnie rozwaliło. Walki były dobre, stały na takim typowym dla WWE Fantasy poziomie, a main event pokażał w końcu, ze RAW może mieć własne feudy, bez ingerencji BBB. Dobrze że brand został zasilony JBL'em. A nawiązanie do Screw Jobu to na prawdę mocny strzał. Już widzę, jak Jericho zaczyna się zachowywać jak Michaels po SS'97.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  66
  • Dołączył/a:  15.12.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Brawo Estewu powrót w b.dobrym stylu :grin: Thorn wybrał Kane'a może jakiś rozpad BBB po WM :P No i oczywiście segmenty ze Steph genialne :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Dołączył/a:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rozpoczyna się pierwsza edycja Raw po Royal Rumble! Jesteśmy z kamerą przed hala, pod która podjeżdża limuzyna! Czyżby to prezes federacji? Otwierają się drzwi, a z samochodu wysiada...

 

nie wiem czemu ale czytajac to myslem ze zaraz bedzie "estewu" :twisted: skoro bylo promo jego powrotu to czemu nie :P

 

A co do gali to tak jak zawsze wysoki poziom segmentow, ktore sa swietne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 242
  • Dołączył/a:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Dobrze że wracasz, będe miał mniej pracy, ciekawiej będzie a i czytanie Twoich rawów to wielka przyjemność ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  490
  • Dołączył/a:  13.08.2007
  • Status:  Offline

Wreszcie... wiedziałem ,że wrócisz :P Każdy wraca;p

 

Raw wspaniałe ... jak zawsze z pod twojej ręki :) Czyżby EvoX powoli upadało ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 776
  • Dołączył/a:  20.10.2007
  • Status:  Offline

ale przerywa to wszystko Randy Orton, który aplikuje chairshota wpierw Lashleyowi a potem Bradshawowi!! Nie spodziewa się jednak ataku HBK, który serwuje Sweet Chin Music w krzesełko, które uderza Ortona w twarz! Shawn Michaels tauntuje X-Sing w stronę Ortona

 

albo nieuważnie czytałem, albo tu jest błąd. Czemu SCM?? Za co??

 

i ten ostatni segment z BBB powinien być na SD!, w końcu to grupa Friday night i nie mysi pojawiać się na każdym RAW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 690
  • Dołączył/a:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobrze, że ktoś to zauważył. Jak widać w takim zamieszaniu nawet booker może się zagubic. Już poprawione:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 632
  • Dołączył/a:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Well , wyrwałem sie z natłoku school i postanowiłem puścic tu krótki nie zobowiązujący komentarz , A więc widac że twój powrót zrobił wielkie wrażenie i od razu Rating tej edycji Raw'a poszedł w górę i dobrze i słusznie bo gala jest naprawde warta przeczytania - widać że miałeś sporą wolną chwile bo gala jest przejrzyszta co ułatwia czytanie ....nie bede Ci pochwalał walk i sie odznaczał wazelinką bo wiadomo że pierwszy sort , świeży towar , górna półka ... Mnie bardziej zawsze przyciągają Segmenty - i powiem Ci , że choć b.dobre miejscami sztywne - ale nie bierz tego do siebie ...to tylko mój wymysł ... gdybym chciał pewnie trułbym tu jeszcze przez 20 linijek czepijając sie jakichś pierdoł podobnych do tego czy Kane na plakacie jest w masce czy bez , ale daruje sobie 8)

 

 

Powiedz / Napisze krótko :

 

Gala Świetna , oby tak dalej , czekam na Kolejne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...