Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Boks - Ogólna Dyskusja


Arkao

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

maly619, Co do Tysona zle mnie zrozumiales. Rozumiem ze nie mozna go lubic oglądając jego walki. Czasami jak jednak patrze na komentarze na onetach to sie noz w kieszeni rozklada, a pewnie malo kto widzial tam jakas jego walke. Trzeba pamietac ze ten typ rozjebal na wrogim terenia terminatora kliczke na pkt.

 

Ja tez dobrze kazdego nie znam. Wlasnie dlatego ufc powoli doskakuje do boksu, bo oni mają jednego mistrza na dywizje i tych "gwiazd światowej klasy" jest duzo mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zostały dwa tygodnie do największej walki na polskiej ziemi od pojedynku Adamka o pas wegii ciężkiej. Krzysiu Głowacki, który rok temu sprawił wielką sensację podejmie mistrza olimpijskiego, Oleksandra Usyka. Dziwi mnie to, że faworytem bukmacherów jest tutaj Ukrainiec, który nie pokonał jeszcze nikogo ważnego na zawodowych ringach. Głowacki za to w przeciągu 13 miesięcy znokautował króla wagi Cruiser Marco Hucka oraz wypunktował cztery razy posyłając na deski ikone czyli Cunninghama. Dla mnie wygra to Polak i kolejnym rywalem powinien być albo ponownie Huck, albo jakiś Roasjanin (najlepiej Lebedev.

 

W przyszłym tygodniu między liny powraca Gołowkin i w hicie podejmie Brooka. Myślę że GGG to szybko zakończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dzisiaj wielka walka w O2 arenie, w ktorej to prawdpodobnie numer 1 w swiecie boksu Giennadij Golovkin podejmie Kella Brooka. Mam sporo szacunek do Brytola, bo przeskakuje dwie kategorie wagowe by zawalczyc z gosciem, ktorego kazdy sie obawia. Chlop ma serce, ale nie ma tutaj szans wiekszych niz 5%. Golovkin to wielka klasa i caly czas licze na pojedynek z Alvarezem, ktory unika go jak tylko moze. Licze na kilka fajnych rund, lecz nie wiem czy starcie nie skonczy sie na samym starcie.

 

Karta calej gali jest dosc fajny i bedzie to swietny wieczor w londynskiej arenie.

 

[ Dodano: 2016-09-11, 00:31 ]

IBF Bantamweight Title - Lee Haskins vs Stuart Hall (112 - 116)

Hall przegral dla mnie pierwsza runde przez bardo duza pasywnosc na poczatku. Potem sie rozkrecal, ale finalnie to Haskins mial lepsze pierwsze trzy minuty. Początek drugiej odslony byl lepszy dla Stuarta, bo Lee nie trafial. Myslalem ze faktycznie zapisze punkt dla pretendenta, lecz pod koniec Haskins przebudzil sie i przechylil szale na swoja korzysc. Trzecia runda roznila sie tym, ze Hall zaczal czysto trafiac, a Haskins nie pokazal zupelnie nic ciekawego. Lee odrabia powoli straty, bo ta odslona byla dla niego. Kolejne niesamowicie wyrownane starcie w 4 rundzie. Sedziowie mogli ocenic to roznie, ale dla mnie minimalnie lepszy byl Hall, ktory tym samym wyrownuje stan rywalizacji w rundach na 2-2. Stuart wyglada coraz lepiej, ale to starcie zapisuje na korzysc mistrza. Haskins otrzymal jeden mocny cios, ale przez dystans trzech minut byl szybszy i aktywniejszy. Jak na razie widac kto jest mlodszy i jezeli Lee bedzie nadal tak szybki to wygra. Stuart odzyskal energie w szostej rundzie i mimo sredniej ostatniej minuty ugral tą runde. Champion glownie sie bronil, ale mimo to Hall kilka razy trafil i dzieki temu zdobyl cenny punkt za szosta runde. Mimo ze u mnie jak na razie jest remis to raczej prowadzi Haskins.... Widac ze Hall strasznie chce, ale duzo mu to nie daje, bo Haskins jest duzo szybszy i wlasnie ugral sobie kolejna runde. Pretendent musi zaczac dominowac, bo nawet jak bedzie cos kolo remisu to sedziowie nie dadza mu wygranej. Osma runda dla Halla. Weteran pokazal nareszcie szybkosc i nie odpuszczal przez cale trzy minuty. Widac ze on chce wygrac ta walke i na cztery rundy do konca wiele sie jeszcze moze wydarzyc. Mimo ze nie zdecydowanie to runda dla Halla i na mojej karcie pretendent wychodzi na prowadzenie. Haskins strasznie klinczuje i nie zadaje wielu ciosow wiec to sie jeszcze roznie moze zakonczyc. Walka jest coraz lepsze i bardzo emocjonujaca....Lee stara sie wykorzystywac szybkosc, ale to nadal Stewart trafia! Kolejna runda dla niego i nawet u sedziow, ktorzy nie musza byc obiektywni walka pewnie jest kolo remisu. Zostaly dwie walki do konca i czuje, ze faktycznie poznamy nowego mistrza.

11 runda nadal dla Halla mimo, ze nie zadaje juz tak duzo ciosow. Haskins nie robi prawie jednak nic i znowu przegrywa runde. Jezeli w ostatniej rundzie nie bedzie KO to powinnismy poznac nowego mistrza, a jezeli tak nie bedzie to bedzie mozna okreslic to sporym walkiem. Czas na ostatnia runde! Pierwsza polowa tej odslony mimo, ze nie zdecydowanie to jednak dla Halla. Haskins cos probuje odpowiedziec, ale srednio mu to wychodzi. Ostatnia runda dla pretendenta tak samo jak cala walka (wedlug mnie zdecydowanie).

Straszny walek :/ Szkoda ze czasami boks tak jeszcze wyglada.

 

Giennadij Golovkin vs Kell Brook

Czas na ta wielka walke, ktora jednak potrwa wedlug mnie dosc krotko. Poczatek GGG niesamowity i to nie moze trwac dlugo. Brook zdolal cos odpowiedziec i moze wytrwa ta runde. Golovkin przestrzelil juz kilka razy i Brook wykonal kilka uderzen. Bardzo dobra pierwsza runda, ale jednak dla Kazacha...Kell sie mocno stawia co juz mnie zaskakuje, ale musi uwazac, bo jeden cios moze zakonczyc wszystko. Jeden i drugi pokazal sie tutaj dobrze, ale jednak ta runda dla Brooka. Poziom mi sie na razie niesamowicie podoba....Dobrze ze nie bylo liczenia, bo juz sie balem, ze zaraz koniec. Kell strasznie igra z ogniem caly czas sie broniac, ale jak juz atakuje to jest dobrze. Kilka razy przy ciosach Kazacha myslalem, ze to moze byc juz to, ale jednak Brook wytrzymuje. Brytol kapitalnie odpowiada! Ryzykownie, ale to jest piekny sport! Mimo ze nos zlamany to jest to wojna. Niesamowity boks - runda dla mistrza...Czwarta runda juz nie tak szalona, ale Brook nadal swietnie odpowiada ciosami i jest szybki, a Kazach nie trafia. Ta odslona chyba minimalnie dla pretendenta, ale nadal mistrz moze zakonczyc to w kazdym momencie....Szok jak Brook przyjmuje te serie. Wiekszosc rywali pewnie lezala by juz na deskach, ale zaraz moze byc koniec pojedynku. Kell stara sie odpowiadac, ale......koniec? Sytuacja nie byla chyba az tak tragiczna. Szkoda, bo poziom byl swietny, ale pewnie sporo popsula kontuzja pretendenta :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Za kilka godzin najwieksza walka ostatnich lat na polskiej ziemii. Glowacki vs Usyk zapowiada sie pasjonująco, bo przeciez to pojedynek mistrza z ukrainskim kozakiem, ktory jest wrecz skazany na pas mistrzowski. Wedlug bukmacherow wygra to Usyk, ale ja mam swoje zdanie. Trzeba pamietac, ze w ostatnich dwoch pojedynkach Glowka znokautowal po kapitalnej walce krola tej kategorii wagowej - Marco Hucka, a na poczatku tego roku rozbil ikone jaka jest Steve Cunningham. Usyk byl potworem na scenie amatorskiej i jak na razie swietnie sobie radzil na ringach zawodowych. Tylko ze gosc nie walczyl jeszcze z nikim tak wielkim jak Glowacki. Moze sie rzucic na Polaka na samym starcie, ale Krzysztof powinien to przetrwac i chyba im dluzej bedzie trwala ta walka tym wieksze szanse bedzie mial aktualny champion. Moj typ to Glowacki przez decyzje sedziow

 

[ Dodano: 2016-09-18, 12:51 ]

Na mojej karcie puntkowej było 115113 dla Glowackiego, ale absolutnie nie dziwie się, ze Usyk to wygral. Oglądając walke zerkalem na rozne zrodla i czesc z nich faktycznie stawialo na werdykt, który pojdzie w kierunku Glowki. Finalnie mamy nowego mistrza, ale 119-109, to zdecydowana przesada. 117-111 można zaakceptowac . Oleksandr był szybszy i pracowal fajnie na nogach i faktycznie miał w sobie cos z Floyda. Glowacki teraz pewnie zrobi sobie przerwe, a gdy wroci powinien rozwalic dwoch dobrych rywali z gory rankingu zanim znowu dostanie walke o pas. W walce Krzysiu pokazal sporo serca, ale zabraklo troszke umiejetnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wspomnę tylko, że Głowackiego nie oglądałem. Dziwią mnie jednak słowa o rewanżu z Usykiem. Skoro przegrał tak wyraźnie (wg. sędziów), to nie może być mowy o rewanżu. Na ten trzeba zasłużyć pokonując paru ciekawszych bokserów, czego też Krzyśkowi życzę.

 

Ja jednak w innej, sprawie. Oczywiście Fury vs Kliczko, które ponownie zostało odwołane. To jest jakaś kpina. Jak ja mam wierzyć że Fury naprawdę ma kontuzję, kiedy gość w trakcie przygotowań (gdzie Kliczko zapiernicza na maxa) pokazuje się z mega nadwagą i totalną wyjebką? Mam szczerą nadzieję, że zabiorą mu pasy i skończy się ta szopka.

Jest jeden plus tej sytuacji. Joshua też nie ma rywala i jest możliwe sręcenie walki Joshua vs Kliczko. To byłby mega hit na który czekałbym z niecierpliwością. Wprawdzie Kliczko pewnie przegrałby i mogłoby to skończyć jego karierę, ale i tak chciałbym to zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wspomnę tylko, że Głowackiego nie oglądałem. Dziwią mnie jednak słowa o rewanżu z Usykiem. Skoro przegrał tak wyraźnie (wg. sędziów), to nie może być mowy o rewanżu. Na ten trzeba zasłużyć pokonując paru ciekawszych bokserów, czego też Krzyśkowi życzę.

 

W dywizji Cruiserweight aktualnie jest taki tłok osob, ktore moga walczyc o pas, ze Glowacki musi stoczyc minimum jedna walke. Mam jednak nadzieje, ze bedzie to jakies znane nazwisko, a nie Mietek z bilansem 20-15.

 

Odebrania pasa Fury'emu byloby dobre, ale jezeli zawodnik da papiery od lekarzy albo gdy federacja sama zrobi mu badania to nie ma chuja by stracil zloto. Rok bez obrony to jest dlugo i dlatego wedlug mnie chlop powinien oddac tytuly i zawalczyc o nie gdy juz sie wyleczy. Wlasnie. Przy wakacie WBA i WBO bylby jeden wielki burdel, bo nie mielibysmy jednego dominujacego championa tylko kilku.

 

est jeden plus tej sytuacji. Joshua też nie ma rywala i jest możliwe sręcenie walki Joshua vs Kliczko.

 

No wlasnie Joshua ma bardzo wielu przeciwnikow, a Kliczko to kolejne ciekawe nazwisko na tej liscie. Do stycznia AJ musi zawalczyc z Josephem Parkerem, ktory jest bardzo dobry i moze mu sprawic wiele problemow. Ostatnio byly plotki, ze juz w listopadzie moze podjac bardzo groznego Puleva, lub mlodego kuzyna Tysona - Hughiego fury. Teraz wyskoczyl Kliczko i trzeba przyznac ze w wadze ciezkiej jest jeden wielki burdel. Przeciez Wilder tez leczy uraz, a Powietkin musi czekac i walczyc teraz z cholernie groznym Stivernem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fury oficjalnie zwakowal pasy. W pojedynku o jego tytuly na 90% beda walki: Ruiz vs Parker oraz Kliczko vs AJ. Szkoda Tysona, ale trudno. Nikt nie moze trzymać pasa bez obron 10 miesiecy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gala w Wieliczce

 

Krzysztof Kopytek vs Mykola Vovk

Według mnie 75-77 na korzyść Ukraińca. Kopytek ugrał te kilka rund, ale oprócz tańca na nogach nie pokazał absolutnie nic. Mykola nie był tak efektowny, ale był efektowny i bił bardzo mocno. Po kilku ciosach wydawało się, że Krzysiek może paść na matę i sukcesem dla niego jest fakt, że dotrwał do końca. Vovk pokazał się kapitalnie zwłaszcza jako pół amator, który musi pracować w hurtowni. Dobrze że nie było żadnego wałka. To nie koniec kariery dla Kopytka, bo jest młody, ale musi sporo ćwiczyć.

 

Jordan Kulinski vs Andrzej Sołdra

59-55 dla Kulińskiego na mojej karcie. Jordan był dużo lepszy, bowiem początek miał świetny, a potem widać było, że mądrze idzie do przodu tylko by wygrać walkę. Sędziowie według mnie ocenili to prawie tak samo jak ja. Sołdra obudził się troszkę za późno, bo ugrał tylko ostatnią rundę. Gdyby Kuliński bił mocniej to mógł skończyć to na samym starcie.

 

Marek Matyja vs Norbert Dąbrowski

W moim odczuciu 76-76, ale werdykt mógł pójść w obie strony. Matyja strasznie długo wchodził w walkę i gdy zaczął walczyć na całość to była już połowa walki. Dąbrowski pokazał się świetnie i ugrał kilka bardzo ważnych rund. Był to fajny techniczny boks, który mi osobiście się bardzo podobał. Finalnie wygrał tutaj Dąbrowski i w sumie zasłużył mimo, że mi bardziej podobał się Matyja (zwłaszcza w drugiej fazie walki).

 

Kamil Łaszczyk vs Piotr Gudel

Łaszczyk bez żadnych problemów zniszczył rywala na punkty i u mnie było 60-54. Wszystkie rundy dla zdecydowanego faworyta, lecz Gudel coś tam starał się pokazać. Nikt nie dawał mu żadnych szans i słusznie, bo nie mógł on wygrać z gościem, który jest tak wysoko w rankingach. Tutaj przynajmniej nie było sensacji co dzisiaj nie jest oczywiste.

 

Marcin Rekowski vs Krzysztof Zimnoch

Bardzo wyrównana walka i na mojej karcie 76-76. Zawodnicy są na podobnym poziomie więc było cholernie ciekawie. Zimnoch był szybszy, ale czuć było, że ciosy Marcina były mocniejsze. Zimnoch miał świetną 7 rundę i mógł wtedy zakończyć pojedynek przez KO. Rekowski wytrwał i ugrał jeszcze pewnie 8 rundę. Walkę wygrał Zimnoch, ale to kolejna dziś walka, która nie była jednogłośna. Rekowski raczej już wielkich walk nie dostanie,a Zimnoch wygrał więc pewnie w lutym Mike Mollo. Może być ciekawie.

 

Całkiem dobra gala z dobrym main eventem i wieloma utalentowanymi zawodnikami.

 

 

Skoro pisze już posta o gali to warto poruszyć temat ostatnich wydarzeń w wadze ciężkiej. Fury zwakował pasy i tyle było pierdolenia, że teraz Kliczko pokaże jakim jest wielkim bokserem i zawalczy z Joshuą. Nagle jednak dupa, bo AJ przestał mu pasować, bo chce walczyć o pas WBA. Kliczko tak zaczął kręcić, że dostanie albo marnego Browne’a, którego nikt prawie nie zna, albo Ustinova, która jest według wielu ekspertów w 4 dziesiątce wagi ciężkiej. Kliczko jak ma tak mieszać tylko by mieć pas to niech lepiej już zakończy kariere. Ciekawią mnie jednak starcia Parker vs Ruiz i potencjalne AJ vs Pulev.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W sobotę doszło do wielkiej walki między Andre Wardem, a Sergeyem Kovalowem, która została już okrzyknięta jako wałek. Ja mam tutaj troszkę inne zdanie, ale o tym poniżej.

Andre Ward vs Sergey Kovalew

9-10

8-10

9-10

10-9

10-9

9-10

10-9

9-10

10-9

9-10

9-10

10-9

 

 

 

Pierwsza runda zdecydowanie dla Kovalewa, który uderzał mocnymi ciosami, gdy to Wards tylko uciekał i nie zrobił żadnej krzywdy mistrzowi. Jeden z ciosów dopadł do głowy Amerykanina i mogło to się skończyć nokdaunem już na starcie. Druga runda była względnie spokojna, ale nadal mistrz miał przewagę. W ostatniej minucie wypalił z kapitalnym ciosem, który powalił takiego kozaka jak Ward na deski. Czuć było tą niesamowitą moc, a Kovalew ugrał kolejne starcie i to bardziej zdecydowanie. Ward w trzeciej rundzie zaczął się powoli budzić i wyprowadził znakomity prosty, ale to kolejna runda dla Sergeya. Wyprowadził więcej mocnych uderzeń i wyglądał tutaj na dużo bardziej wyrazistego. Podobało mi się to jak Andre przebudził się w kolejnej rundzie, bo była ona wyrównana i teoretycznie nikt nie miał zdecydowanej przewagi. Tylko że Ward był jakby szybszy i mimo, że zadawał mniej ciosów to zapisałem tą część walki na jego konto. Piąta runda to pierwsze starcie, w którym to Ward zszedł do narożnika jako pewny zwycięzca. Był tutaj lepszy i jeden z ciosów doszedł do głowy Kovalewa i uderzenie to mogłoby powalić zawodnika o mniejszej klasie niż Rosjanin. Na zakończenie pierwszej połowy walki mistrz zapisał na swoje konto kolejną rundę, w której tak jak na początku walki zrzucił pretendenta do cienia. Jak na razie przewaga obrońcy tytułu jest bardzo duża. W pierwszej rundzie drugiej połowy pojedynku świetnie pokazał się Wards, który z 3-4 razy trafił oponenta mocnym ciosem, podczas gdy Kovalew nie pokazał nic. Widać było, że szykuje się on do mocnego uderzenia, z którym jednak nie trafił. Ósma runda była zdecydowanie najbardziej wyrównana ze wszystkich i wydaje się, że werdykt mógł iść w obie strony. Dla mnie Kovalew był tutaj lepszy, bo w pierwszych dwóch minutach kilka razy trafił oponenta. Dziewiąta runda była cholernie efektowna, gdzie to zarówno jeden jak i drugi zawodnik mieli znakomite momenty. Ward był szybszy i bardziej konsekwentny co sprawiło, że starcie to zapisałem na jego korzyść. Zawodnicy nie przestawali zaskakiwać świetnym boksem i w 10 odsłonie ponownie walka stała na wysokim poziomie. Sergey wyszedł z małego dołka i ugrał to starcie i na mojej karcie był już bardzo blisko finalnej wygranej. Zostały dwie rundy i w przedostatniej kolejne punkty ugrał Sergey, który przyjął jeden cholernie mocny cios, ale sam wymierzył kilka równie mocnych. Ward jakoś szczególnie nie ma już pomysłów. Czas na ostatnią odsłone walki. Sam koniec to przewaga Warda, który wygrał 12 rundę dość zdecydowanie. Sama walka jednak padła łupem Rosjanina. Szkoda że dwie ostatnie rundy nie stały na tak znakomitym poziomie jak poprzednie.

 

Na mojej karcie walka skończyła się wynikiem 115:112 dla Kovalewa, więc wynik sedziów był inny. Mimo wszystko to nie żaden wałek, bo kilka rund mogło iść w obie strony, a różnica moja, a sędziów była dość mała, bo to 2 lub 3 rundy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Anthony Joshua rozjechał kolejnego gościa z drugiej dziesiątki kategorii ciężkiej. Eric Molina nie miał żadnych szans pamiętając jak do 10 rundy emeryt Adamek robił z nim co tylko chciał. Trzecia runda to dość oczywisty rezultat i kolejny pojedynek już oficjalnie z Władimirem Kliczką. Stadion Wembley to oczywistość i myślę, że bilety pójdą w kilka sekund. Joshua to wygra, bo znokautować się nie da, a na punkty w Wielkiej Brytanii też nie przegra. Mam nadzieje, że kolejny będzie wracający Tyson Fury, Luis Ortiz, Deontay Wilder, Alexander Povetkin bo cała reszta wagi ciężkiej jest cztery poziomy niżej. Patrząc jednak realnie bardziej prawdopodobny będzie ktoś z dwójki Ortiz-Fury, bo Wilder i Sasza pójdą na siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No i juz za dwa dni najwieksza walka w wadze ciezkiej od kilkunastu lat. Fury vs Kliczko jednak nie powodowalo takich emocji, bo nikt nie wierzy, ze Tyson moze uwalic legende na jego terenie. 90.000 biletów w 3 pulach rozeszlo sie blyskawicznie. Mozna powiedzieć, ze to walka porównywalnej wielkości co Tyson vs Evander. Przegrany straci bardzo wiele. Caly stres jest chyba na barkach AJ'a, ktory musi uwalic Kliczke.

 

W mojej opini Kliczko moze sprawić niespodzianke. Joshua z rozpoznawalnych osob pokonal Whyte'a, Martina i Moline. Tak więc wlasciwie nikogo. Nie wiadomo na co go stac na pelnym dystansie i czuje, ze Wladimir wroci w sobote na szczyt.

 

Kto by nie wygral czekam na walke z Furym, ktory wznowil treningi. To bedzie kolejny material na Wembley

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czekałem na ten pojedynek, ale bałem się sleepera. Wyszła walka o jakiej nawet nie marzyłem. Niesamowite starcie. Terz AJ vs Fury i zwycięzca rewanż z Kliczką. Może faktycznie nadchodzą lepsze czasy dla ciężkiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fantastyczna walka. Nie wiem o napisać więcej. Kliczko w mega formie, co dawało mi nadzieję że wygra. No i było blisko tego (6 runda). Joshua pokazał jednak charakter i nie tylko przetrzymał kryzys, ale i w odpowiednim momencie przyśpieszył i skończył walkę.

Mega szacun dla obu panów. Dali super walkę i udowodnili że mogą jeszcze w tej wadze namieszać. Zwłaszcza tyczy się to Ukrainca, który wydawałoby się że będzie kończyć karierę a tu jeszcze daleko do takich decyzji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Pierwsze trzy rundy bardzo spokojne, poświęcone na wybadanie przeciwnika. W czwartej od razu Kliczko przyspieszył i widać było, że wyrobił sobie niewielką przewagę. Kluczowa była chyba piąta runda, w której Joshua ruszył mocno do przodu (jak Kliczko rundę wcześniej), ale opadł szybko z sił, co wykorzystał Kliczko i obijał AJ'a przez 3 następne rundy. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że Joshua jeszcze będzie miał siłę, żeby ruszyć do przodu. Spodziewałem się ryzyka ze strony Joshuy w 11 rundzie (w 12 mogłoby być za późno). Sądziłem, że Kliczko dobije Joshuę po tym, jak ten wyczerpał siły w piątej rundzie, ale nie dał rady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No i jest Floyd vs Conor. 12 rund nudnego obijania Irlandczyka, Conor zrobi dwa zrywy, a po walce 120-108 i Hurr Durr Wałek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • PTW
      @ptwpuncher @dabbakatowwe 🫣🤯 – Oficjalni partnerzy: @srodowisko_miejskie & @grupawolf & @_outpizza_ & @fabryka_sportow & @dworekpodplatanem & @paintballgliwice & @comedy.show.polska @nadzieja_dzieci Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • PTW
      @marco.wrestling @ogthewrestler 👏🏻 – Oficjalni partnerzy: @srodowisko_miejskie & @grupawolf & @_outpizza_ & @fabryka_sportow & @dworekpodplatanem & @paintballgliwice & @comedy.show.polska @nadzieja_dzieci Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • PTW
      @bad_bones_badness 👏🏻 – Oficjalni partnerzy: @srodowisko_miejskie & @grupawolf & @_outpizza_ & @fabryka_sportow & @dworekpodplatanem & @paintballgliwice & @comedy.show.polska @nadzieja_dzieci Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • PTW
      @longman_ptw 👏🏻 – Oficjalni partnerzy: @srodowisko_miejskie & @grupawolf & @_outpizza_ & @fabryka_sportow & @dworekpodplatanem & @paintballgliwice & @comedy.show.polska @nadzieja_dzieci Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • PTW
      @tamas_szabo_hun @restless_renegade 👏🏻 – Oficjalni partnerzy: @srodowisko_miejskie & @grupawolf & @_outpizza_ & @fabryka_sportow & @dworekpodplatanem & @paintballgliwice & @comedy.show.polska @nadzieja_dzieci Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...