Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Boks - Ogólna Dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Na tym forum jest pełno MMA, ale brakuje tematu dla królewskiego sportu walki czyli Boksu. Od kilku miesięcy myślałem o tym temacie, a skoro dzisiaj jest ważna jak na polskie warunki walka (Molina vs Adamek) to czemu by nie założyć tematu do dyskusji?

 

Co do walki wieczoru dzisiejszej gali to jest to walka ważna dla Adamka, bo jeżeli przegra on z Moliną to będzie koniec. Osobiście dla mnie ten gość już dawno się zakończył, bo w pewnym momencie sam jakby z tego boksu zrezygnował. Kandydowanie do parlamentu rok temu czy nawet pojedynek do wypromowania Szpilki pokazały, że Tomek się już zakończył. Molinie ta walka da wiele, ale ten gość także nigdy już nie doskoczy do pasa mistrzowskiego. Arreola i Wilder już go pokonali więc przy przegranej z Adamkiem gość się zakończy definitywnie. Mimo wszystko stawiam na Amerykanina.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Tak jak lubię boks, tak walka Adamka z Moliną kompletnie mnie nie interesuje i pewnie sprawdzę sobie jej wynik i zobaczę w powtórce nokaut (a jeśli go nie będzie, to pewnie oleję ją kompletnie). Polsat promuje to jako ostatnią szansę na dojście do pasa, ale wątpię w to. Nie te lata, zwłaszcza w przypadku Adamka.

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Tak jak myślałem. Adamek poległ w walce z faworytem, lecz według mnie Molina nie pokazał tutaj absolutnie niczego ciekawego. Tomek był szybki i kilka rund ugrał jednak przegapił końcówkę dziesiątej rundy. Trochę szkoda, bo walczył ładnie i miał za sobą publikę. Co dalej? Dla Adamka już nic nie pozostało. Według mnie powinien odwiesić rękawice całkiem, a Molina? Były plotki o walce o pas mistrzowski, lecz jakoś aktualnie tego nie widzę.

 

Będąc w temacie pasa mistrzowskiego to za tydzień Joshua może wygrać pas mistrzowski i prawdę mówiąc według mnie ma na to spore szanse. Walka z Martinem to niepokonany vs niepokonany więc tam muszą być wielkie emocje. Do tego Pacquiao w Ameryce wejdzie do ringu pierwszy raz od porażki z Floydem, a jego rywalem będzie Timothy Bradley, z którym to już będzie jego trzecia walka (bilans 1-1). Na tej samej gali Abraham podejmie w obronie pasa WBO niepokonanego i strasznie młodego Gilberto Ramireza. Trzeba więc przyznać, że będzie to bardzo ciekawy tydzień w boksie zawodowym.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Strasznie dziwią mnie kursy na Joshue, który owszem ma sporę szansę, lecz według mnie nie jest żadnym pewniakiem do wygranej. Charles Martin nie dość, że broni pasa to także jeszcze nie został nigdy pokonany i dla mnie osobiście to on wyjdzie w sobotę z ringu z pasem mistrzowskim. Strasznie ciekawi mnie ta walka, bo waga ciężka po porażce Kliczki z Furym nareszcie zaczęła żyć.

 

Martin Charles - 4.75

Anthony Joshua - 1.17

 

Bardzo podoba sytuacja ma miejsce w wadze super średniej, gdzie to Arthur Abraham szykuje się do kolejnej obrony pasa i tym razem jego rywalem będzie niepokonany na zawodowych ringach Gilberto Ramirez. Mimo że kursy są na Meksykanina to jakoś nie wierzę, że mały latynos z nabitym rekordem walk wygra to starcie.

 

Arthur Abraham - 2.6

Gilberto Ramirez - 1.5

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Anthony Joshua! Anthony Joshua! Anthony Joshua!

 

Szok! Druga runda i koniec! Nowy mistrz i zaskoczył mnie cholernie tak szybki koniec walki. Anglik mówił, że to będzie koniec przed 6 rundą i miał rację. Za wielkie promowanie jak na taką walkę.

 

Lee Selby także broni pasa, ale to akurat szok nie jest. Teraz czas na drugą część nocy, ale to już lukne rano.

 

[ Dodano: 2016-04-10, 12:26 ]

Gorący bokserski weekend zakończony i było bardzo ciekawie. Lee Selby pokonał Erica Huntera w walce o pas IBF kategorii piórkowej. Eduard Troyanovsky za to w Moskwie drugi raz pokonał Cesara Cuenca i tym samym obronił pasy IBF i IBO.

 

Przechodząc do trzech głównych walk należy zacząć od nowego mistrza kategorii superśredniej. Gilberto Ramirez pokonał Arthura Abrahama na punkty zdecydowanie wykorzystując swoją szybkość. Prawdę mówiąc to myślałem, że jego drobna budowa będzie sporą przeszodzą, a okazało się zupełnie inaczej. Abraham nie pokazał niczego wielkiego i tym samym Meksykanin nadal jest niepokonany.

 

Anthony Joshua zapowiadał, że wygra przed 6 rundą i właśnie tak się stało. Facet jeszcze nigdy nie walczył dłużej niż 7 rund i dlatego myslałem, że może mieć problemy w długiej walce z Martinem. Tak się nie stało i już pierwsza runda była na korzyść Brytyjczyka, który był dość mocno dopingowany przez swoich fanów. Druga runda to już kompletnie jego dominacja i dwa razy powalił oponenta na deski. Widać było, że Martin nie ma tutaj żadnych szans, a Joshua mi mocno taką wygraną zaimponował. Nie ma co jednak się oszukiwać, bo sytuacja w wadze cięzkiej się za bardzo nie zmieniła. Nadal głównym mistrzem jest Tyson Fury, którego czeka starcie rewanżowe z Kliczkom.

 

Timothy Bradley starał się zepsuć ostatnią walkę jednej z największych legend w historii boksu, ale nie za bardzo mu to wyszło. Oczywiście pierwsze rundy to imponująca szybkość, ale potem było coraz gorzej i po drugim powalającym ciosie Amerykanin chyba przestał wierzyć w swoją wygraną. Sama walka była ciekawa, ale wielkich emocji tam nie było.

 

Za tydzień cztery walki mistrzowskie w tym walka Krzysztofa Głowackiego z bardzo znanym w Polsce, Stevem Cunninghamem. Nie daję wielkich szans staremu Amerykaninowi, który powinien stawić opór niepokonanemu Polakowi, ale jego kariera powoli się kończy.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Leeds

 

Hall vs Guerrero

Znakomita walka, w której to nikt nie mógł osiągnąć przewagi i ostatecznie wygrał bardziej doświadczony Brytyjczyk. Osobiście muszę przyznać, że Guerrero i jego wytrzymałość także mi się bardzo podobały. Stuart zawalczy o pas IBF ze swoim rodakiem Haskinsem. Czy ma tam szansę? Przegrał już kiedyś z Lee, ale różnie może się stać. Starcie godne polecenia.

 

Warrington vs Amagasa

Druga na tej gali walka, która porwała publikę dopingującą swoich zawodników. Amagasa spisywał się bardzo dobrze i nawet do 7-8 rundy chyba minimalnie prowadził, ale końcówka to wspaniałe rundy Warringtona, które dały mu pewną wygraną. Mówi się o walce Warrington vs Selby o pas IBF i na pewno walka ta byłaby hitem na wyspach.

 

Brooklyn

 

Głowacki vs Cunningham

Amerykanie mocno polecieli w chuja wysyłając do Polski fatalny sygnał przez co nie mogliśmy zobaczyć kilku końcowych rund, w których to Głowacki posłał rywala dwa razy na deski. Początek to świetne dwie rundy dla Głowackiego, które ustawiły walkę, bo nie często pretendent leci na deski na samym początku. Potem Steve ładnie walczył, ale sporej części walki nie było dane mi zobaczyć. Cunningham polecał na deski jeszcze w 10 i 12 rundzie mimo, ze w końcówce kilka razy trafił przeciwnika.

 

Do tego wczoraj pewnie pas mistrzowski obronił Gary Russel Jr, który na początku walki odprawił Patricka Hylanda. Udało się to także Pedrazie, który pokonał na punkty Sthephena Smitha.

 

 

Za tydzień z mistrzowskich walk Golovkin vs Dominic Wade, Gonzalex vs Arroyo, Donaire vs Bedak oraz Cuedras vs Mepranum.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Głowacki vs Cunningham

Amerykanie mocno polecieli w chuja wysyłając do Polski fatalny sygnał przez co nie mogliśmy zobaczyć kilku końcowych rund, w których to Głowacki posłał rywala dwa razy na deski. Początek to świetne dwie rundy dla Głowackiego, które ustawiły walkę, bo nie często pretendent leci na deski na samym początku. Potem Steve ładnie walczył, ale sporej części walki nie było dane mi zobaczyć. Cunningham polecał na deski jeszcze w 10 i 12 rundzie mimo, ze w końcówce kilka razy trafił przeciwnika.

 

Oglądałem powtórkę tej walki. Tak jak napisałeś, początek tak właściwie ustawił pojedynek. Cunningham miał też trochę pecha przy tych "upadkach", bo w większości nie były to jakieś potężne ciosy, a po prostu były wyprowadzane w idealnych momentach, np. gdy rywal nie stał równo na nogach. Oczywiście nie umniejszam Głowie. Cunningham mimo że najlepsze lata ma za sobą to nie był łatwym rywalem. Był takim fajnym testem na co stać naszego rodaka. Przeszedł go pomyślnie, no i cóż, czas na walki o większą kasę ;)


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ciekawie się robi z Felixem Sturmem, bo po wygraniu pasa mistrzowskiego okazało się, ze „Niemiec” był prawdpodobnie na dopingu. Trzeba poczekać na wyniki kolejnej próbki, ale jeżeli będzie ona pozytywna to ta wielka gwiazda bosku pewnie zakończy sportową karierę. Zostaje jeszcze pytanie co z pasem mistrzowskim, ale powinien on wrócić do Fedora skoro przegrał go w walce z pretendentem na gównianych substancjach..

 

W wadze ciężkiej zrobił się wielki chaos, bo mimo że każdy mistrz ma już właściwie swojego rywala na najbliższe walki (Joshua ma kilku ma bardzo prawdopodobnych) to cała bokserska Anglia żyje walką Fury vs Joshua. Tyson może nawet przegrać z Ukraińcem, ale pewnie jak to się stanie to będzie pierwszym rywalem dla mistrza olimpijskiego. W tej walce jest za wielka kasa by z niej zrezygnowano. Tym samym chyba w najbliższej przyszłości nie dojdzie do Wilder vs Fury czyli do walki, która została wypromowana częściowo już podczas Szpilka vs Wilder.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

W weekend Gołowkin podkreślił swoją wielką klasę i pokonał obowiązkowego pretendenta do pasa w kilka chwil. Wade nie miał wielkich szans w tym pojedynku i prawdę mówiąc nie pokazał nic. Kazach wszedł do ringu w dłuższym czasie niż powalił oponenta. Canelo powinien łatwo pokonać Khana i wtedy dojdzie do dużej walki między Kazachem, a Meksykaninem. Będzie się działo, ale osobiście postawiłbym pieniądze na zwycięzce sobotniej walki.

 

Roman Gonzalez tego samego dnia pokonał Arroyo i osobiscie mnie to kompletnie nie zdziwiło. Argentyńczyk nie wygrał przez nokaut, ale jego wygrana była zdecydowanie wyraźna.

 

Jutro bardzo duża gala w Japonii z trzema walkami mistrzowskimi. W main evencie Corrales będzie chciał wygrać pas mistrzowski od Uchiyamy, ale osobiście nie wierzę by Panamczyk mógł coś wielkiego ugrać.

 

Z innych ważnych rzeczy to kolejnym przeciwnikiem Głowackiego będzie Usyk i ostatnie wiadomości mówią o tym, że zawodnicy ci wejdą do ringu na terenie Amerykańskim. Dla Krzyska to dobrze, bo przecież walki za oceanem świadczą tylko o większej promocji danego zawodnika. Czy Ukrainiec może zagrozić mistrzowi? Według mnie nie i jest to mniej groźny przeciwnik niż dwaj ostatni.

 

Dominic Breazeale kolejnym przeciwnikiem Joshuy i trochę śmiesznie to wygląda. W najbliższych miesiącach Fury vs Kliczko, Wilder vs Powietkin, a ta walka wygląda przy nich jak pukawka chłopczyków (bo w sumie właśnie tym jest)

 

[ Dodano: 2016-04-27, 19:03 ]

Niesamowita sensacja w Tokio. Król swojej wagi został zniszczony na własnym terenie. Osobiście nie miałem żadnych wątpliwości przed pojedynkiem kto to może wygrać i postawiłem kupon na faworyzowanego Japończyka. Ten jednak miał szczęście, że nie przegrał już w pierwszej rundzie, bo niewidzialna ręka Corralesa musiala mu zrobić wiele złego. Udało się mu dotrwać do końca, ale w drugiej było tylko trochę lepiej, a końcówka to następny piekielnie mocny cios Panamczyka. Zmiana mistrza po sześciu latach to spore wydarzenie i czekam już teraz na rewanż.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Andre Dirrell vs Blake Caparello

 

Mi wyszedł wynik 97-92 dla czarnego boksera. Pokazał się lepiej niż swój przeciwnik, który przez cały pojedynek jedyne co zrobił to nokdaun w drugiej rundzie.Przegrał zdecydowaną ilość starć i nie mógł liczyć nawet na cud. Mało ciekawa walka.

 

Anthony Dirrell vs Caleb Truax

 

Drugi z braci wszedł, zniszczył przeciwnika już w pierwszej rundzie i wyszedł. Pierwsze powalenie mogło zakończyć walkę, ale Truax jeszcze sie nie dał i po chwili padł drugi raz. Anthony dużo bardziej efektowniejszy niż Andre w tym dniu.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Edwin Rodriguez vs Thomas Williams Jr

Zapomnieli o obronie. Błyskawiczna walka i Williams Jr pokonuje swojego przeciwnika po całkowitym zdominowaniu drugiej rundy.

 

Phillip Jackson Benson vs David Benavidez

Benson starał się, ale szybko padł, bo już w drugiej rundzie. Starał się coś pokazać, lecz Benavidez okazał się dużo bardziej skuteczny.

 

Andre Berto vs Victor Ortiz

Strasznie nudna walka, która mnie mocno zawiodła. Berto był faworytem i zgodnie z oczekiwaniami rozprawił się ze swoi przeciwnikiem. Pierwszy nokdaun jeszcze Victor przetrwał, ale potem nie miał już wielkich szans. Pojedynek bez historii.

 

 

 

Lucian Bute vs Badou Jack – WBC SuperMiddleweight

Mój wynik walki to 112-116 dla mistrza. Bute starał się coś robić, ale przez większość rund tylko skakał i był łatwym celem dla Jacka (który nie pokazał się jakoś niesamowicie). Śmieszy mnie trochę wynik, bo mimo, ze pas został przy mistrzu to remis jest mocno komiczny.

 

James DeGale vs Rogelio Medina – IBF SuperMiddleweight

113-115 dla pretendenta. Medina mi strasznie zaimponował i trochę szkoda, ze sedziowie widzieli to inaczej (walka była jednak tak wyrównana, że nie jest to nic kontrowersyjnego.) Rogelio ostatnimi rundami oraz początkiem pokazał bardzo fajny boks, a DeGale według miał kilka rund z rzedu w środku walki.

 

 

 

Hughie Fury vs Fred Kassi

Komiczne zakończenie walki, ale sedzia chyba postąpił mimo wszystko słusznie. Kassi miał pecha, bo gdy tylko poczuł krew i ruszył na rywala to był koniec walk. Pierwsze pięć rund to nudna dominacja Brytyjczyka, która wygrał wszystkie pięć rund. Słaba walka, ale kolejne ważne zwycięstwo dla kuzyna mistrza, 68-65

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Chisora vs Pulev

110 – 118. Nie mam pojęcia jak sędzia mógł punktowac walkę dla Chisory, który nie pokazał tutaj absolutnie nic. Kubrat nie chciał ryzykować i spokojnie dowiózł zwycięstwo do samego końca tej bardzo nudnej walki. Bułgar dzięki tej wygranej jest blisko ponownego pojedynku o pas mistrzowski. W tym momencie z Joshuą mógłby coś ugrać, z innymi mistrzami nie.

 

Alvarez vs Khan

Nawet jakby Khan walczył tak dobrze do końca walki to na punkty by z Alvarezem nie wygrał. Dobrze że skończyło się to tak szybko, bo nie było chociaż wielkiej kompromitacji boksu (sedziowie wskazali by Meksykanina). Osobiście chciałbym teraz zobaczyć walkę Meksykanina z Kazachem, ale wątpie by do tego doszło.

 

No i pozostaje bardzo gorący temat. Floyd vs Conor to walka, która troche mnie śmieszy. Jeżeli do niej dojdzie to podobno bokser ma dostac 140 mln, a Irlandczyk tylko....10.1 mln. To wielkie pieniądze, których w UFC pewnie nie dostanie ale zdecydowanie mniej niż nie tylko Floyd, ale i inni bokserzy z czołówki. Osobiście nie chcę takiej walki, bo to parodia boksu, a McGregor nie miałby żadnych szans.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

No i pozostaje bardzo gorący temat. Floyd vs Conor to walka, która troche mnie śmieszy. Jeżeli do niej dojdzie to podobno bokser ma dostac 140 mln, a Irlandczyk tylko....10.1 mln. To wielkie pieniądze, których w UFC pewnie nie dostanie ale zdecydowanie mniej niż nie tylko Floyd, ale i inni bokserzy z czołówki. Osobiście nie chcę takiej walki, bo to parodia boksu, a McGregor nie miałby żadnych szans.

 

Spokojnie, to tylko plotki. Conor dostanie rewanż z Natem na UFC 202

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

No i pozostaje bardzo gorący temat. Floyd vs Conor to walka, która troche mnie śmieszy. Jeżeli do niej dojdzie to podobno bokser ma dostac 140 mln, a Irlandczyk tylko....10.1 mln. To wielkie pieniądze, których w UFC pewnie nie dostanie ale zdecydowanie mniej niż nie tylko Floyd, ale i inni bokserzy z czołówki. Osobiście nie chcę takiej walki, bo to parodia boksu, a McGregor nie miałby żadnych szans.

 

Niech walczą w walce bokserskiej (tylko stójka i łapy), ale w oktagonie i ubrani w małe rękawice (tak, co by choć iluzorycznie dać jakiekolwiek szanse Rudiemu). W prawdziwej bokserskiej walce, Floyd by Rudolfa ośmieszył bardziej niż Diaz w parterze.

 

Oczywiście na taką walkę nie ma szans. Łysy zgodziłby się tylko na formułę MMA, a Money - na klasyczną walkę bokserską, a więc chuj z tego będzie i nie ma się czym jarać.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Oczywiście na taką walkę nie ma szans. Łysy zgodziłby się tylko na formułę MMA, a Money - na klasyczną walkę bokserską, a więc chuj z tego będzie i nie ma się czym jarać.

Tutaj bym dyskutował. Oczywiście , Łysol by musiał dostać jakąś część zarobku , ale taka walka wydaje się coraz bardziej realna.

Mcgregor podgrzewa atmosferę , wstawiając zrobione przez jakiegoś fana zdjęcie gdzie stoi face to face z Floydem i podpis "MMA Vs Boxing" .

Mayweather w wywiadzie mówi,że sam rozpoczął te spekulacje ,że to jest możliwe ,trzymajcie kciuki itd...

 

Obie strony mają szalone korzyści co do tej walki.

TBE będzie miał prawdopodobnie największy payday w historii i pobije swój rekord ,który zrobili z Pacmanem... no i będzie to dla niego easy work, nie ma co tu dyskutować.

McGregor nawet jak dostanie te 10 milionów o których się mówi , to i tak gaża większa niż dostał za jakąkolwiek walkę w UFC. Rudy sam pewnie zrobi wszystko,by do tej walki doszło żeby dokopać Danie na zasadzie " nie chciałeś przywrócić mnie do karty? to zrobiłem lepsze show gdzieś indziej" .

 

Swoją drogą, spójrzcie na tą dysproporcje jak Łysy rąbie swoich zawodników. Ile dostają topowe gwiazdy UFC? Kilka milionów w porywach ,z tego co się orientuje.

W ten weekend była walka Canelo vs Khanem i obaj spokojnie przytulili 8 cyfrowe sumy,rzecz jasna na głowę. Takich przykładów są dziesiątki.

 

BTW. Brawo dla autora za założenie tego tematu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Goddesses Of Stardom Tag League 2025 - Dzień 9 Data: 24.11.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Event Lokalizacja: Iwaki, Fukushima, Japan Arena: Iwaki City Gymnasium Publiczność: 437 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 3 Data: 24.11.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kazuno, Akita, Japan Arena: Memorial Sports Center Format: Taped Data emisji: 27.11.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...