Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestlemania XXX PPV (Spoilery, kometarze, dyskusje)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  441
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.01.2014
  • Status:  Offline

Tak naprawdę każdy ma rację co do Stinga, nie ma co o tym dyskutować dopóki nie podpisze kontraktu, ale z drugiej strony nie był jeszcze tak blisko WWE. Wcześniejsze spekulacje(od 4 czy 5 lat co roku słyszymy o jego walce z Takerem) były jeszcze gdy miał podpisany kontrakt z TNA, a teraz jest jeśli się nie mylę wolnym agentem, więc mamy 2 opcje albo zakończy już definitywnie karierę, bo nie ma po co wracać do TNA, lub zdecyduje się na jeszcze jeden duży czek od Vince’a, mimo że ma dużo kasy.
Beniaminek 2014

990529556565f7712de17e.jpg

  • Odpowiedzi 563
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Arkao

    46

  • SixKiller

    39

  • DeanAmbrose

    32

  • PH93

    28

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Na dzisiejszej mszy w kościele miałem całą godzinę na przemyślenia, które w głównej mierze skupiłem na Wrestlemanii (ludzie, chodźcie do kościoła!), doszedłem do wniosku, że mimo braku ogólnego podniecenia odnośnie kartą, praktycznie w każdym starciu znajdę przynajmniej jeden z 3 najwazniejszych dla mnie aspektów.

 

Pre-show: The Usos © vs Real Americans vs Rybaxel vs Los Matadores:

Jedno, co mogę powiedzieć o tej walce, to fakt, że będzie stała na dobrym poziomie ringowym. Tylko jeden zawodnik z tego składu nie przekonuje mnie jako wrestler, mamy 4 lataczy i 3 solidnych technicznie gości, przy odpowieniej dawce czasu (a sądzę, że w godzinnym Kickofie dostaną przynajmniej kwadrans, nie to co rok temu :)) mogą spokojnie powalczyć o top3 całej gali pod względem pure wrestlingu, myślę, że każdy dostrzega potencjał w tym pojedynku. Druga istotna sprawa, która skłania mnie do obejrzenia tej walki, jest obecnośc Cesaro - mój człowiek nr. 2 obecnego rosteru - myślę, że do samego końca będę się emocjonował i miał nadzieję, że to Real Americans zgarną tytuły, a Antoni zbierze solidną reakcję.

 

The Shield vs Kane & New Age Outlaws:

Zgadzam się z opinią Ghostwritera, podbudowa pod tą walkę nie odbiega poziomem od mniej ważnych starć tegorocznych, czy z lat poprzednich, bardziej obawiam się (nie ja jeden) o to, co pokażą w ringu przeciwnicy Tarczy. Shield robiło z dobrymi zawodnikami genialne walki, ze średniakami potrafili wykonać ponadprzeciętną robotę, a NAO będzie dla nich prawdziwym testem - jeśli stworzą widowisko, które da się oglądać, dołącza do grona ludzi, z którymi walki zjebać się nie da. Poza tym, kure, to jest The Shield i chcialbym zobaczyć ich triumf w jakimkolwiek starciu, być może po raz ostatni zjednoczonych na tak dużej gali, nawet gdyby był to 3 minutowy squash.

 

AJ © vs Entire Divas - Vickie Guerrero coś tam:

To będzie rzeźnia, a zarżnięty zostanie pan o imieniu Wrestling :) Przypomnijmy sobie momenty chaosu z walk typu 7 vs 7 Tag lub Survivor Series match, gdy wszystkie divy wpadaly na ring i robiły cokolwiek, tu będzie trać to przez całą walkę. Zdecydowanie lepszą opcją byłby Gaunlet match lub choćby Elimination. Tu idąc prawami logiki pin nie powinien nadejść nigdy, bo zawsze znajdzie się jedna na 12 pań, która przerwie dwóm pozostałym. I tak pewnie obejrzę walkę w całości, z nadzieją, że AJ wywiezie fartowny pin (a tak podobno mówią plany bookerów i kursy bukmacherów :)).

 

Andre the Giant Battle Royal:

1. Nie mam pojęcia, kto będzie zwycięzcą; 2. Liczę na niespodziewane wejście kogoś typu RVD lub nawet Evan Bourne. Nie jestem wielkim fanem BR, ale w takiej obsadzie (mówię o ilości i jakości zawodników) pewnie obejrzy się to bez trudu, mam grupę potencjalnych zwycięzców, po cichu liczę na Zigglera, dla którego byłoby to odbicie się od dna.

 

Undertaker vs Brock Lesnar:

Jak to ładnie ujął jeden z felietonistów Last year, it was personal, while the year before it was the end of era. This year, it’s whatever. Ciężko ogląda się walkę ze świadomością, że nie ma szans na wygraną Brocka, ale liczę na to, że bookerzy spróbują jak najbardziej odwrócić nas od takiego myślenia. Mam też nadzieję na dodanie stypulacji No DQ oraz na to, że rozpisaniu walki kilka pomysłów dorzuci Heyman - pamiętamy jak dobrze wyszedł stworzony ponoć w dużej mierze przez niego pojedynek Punka z Lesnarem na SummerSlam - tu taka cząstka geniuszu Paula na pewno się przyda.

 

Triple H vs Daniel Bryan:

Wiadomo, że Bryan nie może przegrać, a od rezultatu tego pojedynku częściowo uzalezniony jest wynik walki wieczoru. Osobiście najbardziej cieszyłbym się z non contest i dodania obu panów do main eventu, co otworzy kilka furtek do przeróżnych rozwiązań tamtejszego pojedynku. Tutaj powinno być stiffowo i agresywnie, obaj zawodnicy mają pałać do siebie nienawiścią i napsuć rywalowi jak najwięcej krwi.

 

John Cena vs Bray Wyatt:

Z tego co pamiętam, obiecany był występ live zespołu grającego theme Wyatta, tak więc życzenie Małego, może się spełnić.

Dobry storyline tej walki to już ogólnie znana opinia, i ja się do niej przyłączam, prawdopodobnie nie będzie to 5 star match, ale do samego końca będziemy siedzieć jak na szpilkach w oczekiwaniu na końcowy pin i ewentualną niespodziankę, bo za taką uważam wygraną Husky'ego, nawet ostatnie RAW nie przybliżyło jednego z panów do triumfu na WM (kolejny pozytywny aspekt podbudowy), co jest częstym błędem kreatywnych, wyłapywanym przez starych internetowych wyjadaczy. Teoretycznie w wygranej Wyattowi może pomóc jedynie Rodzinka (sztampa) lub Rowan i Harper także zostaną poskładani przez Janusza podczas gdy sędzia będzie leżał nieprzytomny w narożniku (sztampa). Chcę czegoś innego, na przykład pojawienia się Stone Colda w stroju, w którym zazwyczaj poluje - rendeck jak się patrzy :D

 

Randy Orton © vs Batista vs ? :

Ogólne wrażenie odnosnie Wrestlemanii uzależniam poniekąd od końcowego wyniku tego starcia. Tak jak w przypadku Royal Rumble, gdzie całą galę oglądało mi się bardzo przyjemnie, a zniesmaczyła mi ją końcówka, tak tu obawiam się podobnego scenariusza. Chyba nikt, nawet antyfani Bryana nie chcieliby oglądać triumfującego w akpompaniamencie gwizdów Batisty, tak jak wspominali przedmówcy, teraz finalne zaskoczenie będzie gorszą rzeczą, niż jego brak. Liczę na wiedzę Vince'a, który ma świadomość, ze większej szansy na zbudowanie nowego main eventera pełną gębą i zadowolenie publiki może nie mieć przez cały okrągły rok, niech tego nie spapra, a będzie ok.

 

Poza tym, pojawia się informacja o obecności Stone Colda na WMce - kolejny znak zapytania, w jakim celu się zjawi i komu zaserwuje Stunnera, gdyby nie fakt, że został zapowiedziany przez WWE pod uwagę bralbym nawet jego teorię odnośnie Punka - potencjał na mega program w kolejnych kilku miesiącach.

Przez ostatni czas nauczyłem się podchodzić z dystansem do takich informacji, nie za bardzo wierzę w jakiekolwiek zaskakujące wydarzenie na Manii, postaram się cieszyć tym, co już na pewno zobaczymy. Żałuję, że nie jaram się tak, jak kilka lat temu, gdy portafiłem po kilka razy dziennie odliczać godziny pozostałe do największej gali roku, obmyślać zwycięzców i pasjonować się samymi wydarzeniami z gali, teraz podchodzę do tego bardziej w stylu "nareszcie jebne sie na 4 godziny na łóżko, nażrę chipsów i napiję piwa", a wrestling będzie tylko dodatkiem. Liczę jednak, że jakimś cudem wkręcę się w show i z każdym pojedynkiem będę chciał więcej.

Dużo zależy od publiki, na którą tak narzekano rok temu, teraz przynajmniej warunki do skandowania będą odpowiednie, z tego co mi wiadomo Mercedez-Benz Arena jest częściowo krytym stadionem, z możliwością calkowitego zasłonięcia płyty.

 

Nie zapominajmy także o RAW po WMce, gdyby było przynajmniej w połowie tak dobre jak ubiegłoroczne, pewnie zrekompensowaloby nawet najgorszy WMkowy shit.

 

A tu wersja instant swoich oczekiwań w stylu PH:

 

1. Emocjonująca WMka

2. Jebitne RAW po

 

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Po internecie krążą jakieś plotki, że CM Punk znajduję się w Nowym Orleanie, ale nie jest to w 100% pewne jeżeli tak, to WWE zaliczyło kozacki work roku z tym odejściem. Czy, to nie jest dziwne Stone Cold także znajduję się w Nowym Orleanie i jego obecność podczas WrestleManii XXX została potwierdzona. Do każdej plotki trzeba podchodzić z dystansem. Stone Cold ciągle się udziela na temat CM Punka i nawet w jednym wywiadzie przyznał, że Brooks się boi stanąć w ringu z Austin'em i to mnie dosyć zaciekawiło. Jeżeli Austin użył takie argumentacji, to coś jest na rzeczy i jesteś jakiś 65 % szansy, że walka Austin vs Punk może się kiedyś odbyć, choćby ich pierwsza konfrontacja miałaby się odbyć właśnie na WrestleManii XXX Austin wchodzi odnosi się na temat odejścia Punka aż ten wraca i rozpoczyna się kłótnia pomiędzy nimi mozna było by, to lepiej z organizować, ale to już niech CT ruszy głową.

 

Co do Daniel Bryana nie mal pewne, że Era YES MOVEMENT! rozpocznie się właśnie na tej WrestleManii. Jak poprzednik wspomniał nie ma innej okazji do promocji Bryana nie ma! Vince nie znajdzie lepszego Main Eventera w obecnym momencie fani go kupili fani go uwielbiają w Nowy Orleana aż chuczy od chantów YES YES YES! na ulicach. To on musi wygrać pas i wygra! Jeżeli WWE to zknoci, to zaliczą wpadkę z Royal Rumble, a to fanom się nie spodoba i wygwizdają cała organizacje. Z pewnością tutaj będzie dużo interwencji, jednak wątpię, żeby WWE dało nam taką satysfakcje i jednego dnia Punk miałby przejść Heel Turn atakując Bryana jeszcze. Widzę tutaj interwencje Shane, który zrobi sporę zamieszanie, jaki zrobi mocne pierdolniecie swoim wejściem i od tego zacznie się te całe storyline o władzę. Shane powróci jako Baby Face pomoże Bryan'owi wygrać pas i stwierdzi, że to najlepsze dla biznesu i to jest to czego chcą fani do tego doda, że Triple H i jego siostra zajmują się źle federacją i od tego rozpocznie się ten cały feud o władzę, więc Triple H z pasem odpada. Batista ma ruszyć na Sheamusa, którego nie tak dawno skopał, więc też opada podobno mają stoczyć Last Man Standing Match. Orton kończy swoją kadencje jako mistrz znudził się każdemu i danie mu zwyciestwa będzie kompletną pomyłką. A więc wszystko wygląda na to, że, to Daniel Bryan przejmie pasy, tak jak, to uczynił Cena w 2005 roku na WrestleManii 21 tak, to uczyni teraz właśnie Daniel Bryan! wygrywając pasy + rozpoczynając nową erę jako mistrz.

 

Może i WWE chodziło o to, żeby karta wygladała jak najgorzej? A taka na prawdę, to możemy dostać kilka zaskakujących niespodziankę ze strony WWE. Z pewnością zarąbistą promocję otrzyma Bray Wyatt na ostatnim RAW został poskładany przez Cena, więc na bank teraz, to odbuli i wygra i dostanie mega promocje w końcu trzeba promować jakoś przyszłych Main Eventerów. Walka Brocka Lesnara vs Undertaker'em ujdzie jakoś za pewnie panowie wycisną te cztery gwiazdki, ale martwi mnie jedno streak w ogóle nie jest zagrożony, a feud był zrobiony tylko po to, żeby Undertakera nie zabrakło na WrestleManii, bo i tak każdy z nas wie, że przeciwnikiem Undertakera będzie Sting na przyszłorocznej WrestleManii, a więc wynik jest przesądzony co do walki. Tutaj też promocja tarczy jako ci dobrzy sprawują się idealnie i publika ich kupiła w tej roli, więc z pewnością rozniosą NAO i Kane później Dean i Seth ruszą na pasy, a Romek ruszy na pas WHC lub w strone walizki. Te całe Battle Royal wygra za pewnie RVD nie, którzy przewidują powrót Sting i Shane w tej walce raczej mało prawdopodobne, ale z pewnością w tej trójce nie wiadomych znajdzie się RVD.

 

WrestleMania zapowiada się tak jakoś bez żadnych wyczekiwań. Może i wszyscy teraz jesteśmy tak nastawieni, ale z pewnie każdy z nas się jeszcze zdziwi w tym ja i kilka userów, że jak na WWE, to ta XXX będzie jeszcze udana :)

Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  317
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline

Czy tylko mnie Hall of Fame emocjonuje bardziej niż tegoroczna WM? :D

Wrestlemania w tym roku to tak naprawdę 3 walki: Bryan/HHH, Lesnar/UT, Cena/Wyatt i daję sobie rękę uciąć, że każda z nich będzie trwała minimum 25 minut. Uwielbiam Undertakera, ale naprawdę mam już dosyć oglądania jego rokrocznego "wielkiego" powrotu, szukania rywala i wgl całej otoczki.

116218737055c51bc30a173.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pora bym i ja napisał, na szybko, kilka słów o nadchodzącej WM-ce. Zresztą pierwszej od lat, której zapewne nie będę oglądał na żywo (praca rano, te sprawy)... cóż, nieważne, poniedziałkowy wieczór też jest dobry ;)

 

Jak oceniam kartę? Ciężko powiedzieć. Z jednej strony WWE serwuje nam praktycznie wszystko, co ma w chwili obecnej najlepsze: zawalczy Bryan (pewnie dwa razy), zawalczy The Shield, zawalczy Wyatt, pokażą się (w pre-show, ale zawsze) Real Americans, do tego rzadko widywani Undertaker, Lesnar, walczący Hunter... sama śmietanka. Z drugiej jednak strony... no właśnie.

 

Skład pre-show to kompletna porażka. Ale! Nie mam tu na myśli poziomu ringowego. Przeciwnie - skład osobowy gwarantuje tu całkiem przyzwoitą walkę. Czemu więc porażka? Z kilku powodów. Po pierwsze mamy tu jednych z największych przegranych całej WM-ki - Real Americans. Oczywistym jest, że team ten nie zdobędzie już nigdy pasów TT (niestety), dobrą nagrodą za stworzenie naprawdę fajnego projektu byłoby więc doprowadzenie do pojedynku jego członków. W ostateczności mógłby to być triple-threat z Big E. o pas IC - program ten już się przecież zaczął, nie wiedzieć czemu jednak wycofano się z niego rakiem. A szkoda - RA i tak się rozpadną, czym innym jest jednak walka na Extreme Rules albo innym Paybck a czym innym starcie odbywające się na największej ze scen...

 

Ale to nie koniec. Porażką jest również nieobecność w pre-show braci Rhodes oraz duetu Rowan-Harper. I nie zrozumcie mnie źle: nie uważam, że 4-way o pasy tt jest dla nich najlepszym miejscem. Ale jednak... lepsze takie, niż to, jakie mają. Rola braciszków na gali będzie znikoma: wejdą do Battle Royal, powalczą chwilę, wypadną i tyle ich zobaczymy. Nie zasłużyli w ostatnich miesiącach na więcej? Zasłużyli. A Harper-Rowan? Oni w ogóle sprowadzeni zostali do roli tła, którego rola ograniczy się zapewne do otrzymania kilku kuksańców od Jasia...

 

Zamiast tego mamy Rybaxela oraz Primo i Epico w strojach clownów. I feud nawet nie z dupy - tu po prostu nie ma feudu. Bad, bad, bad.

 

Dalej... Battle Royale. Mi ten pomysł nie przeszkadza, nie mam bowiem nic przeciwko temu, by na WM-ce pokazali się, choć na chwilę, jobberzy. Niech sobie 3MB czy Ryder dostaną czeki, co mnie tam... nawet lepiej, zawsze jest to bowiem jakiś powiew świeżości, samo bowiem zobaczenie takiego Gabriela czy Main-event-playera jest miłą odmianą, ostatnio bowiem dusimy się śledząc wciąż tych samych gości.

 

Z drugiej strony starcie to jest jednak nieco przeładowane: mamy tu naprawdę sporo gości, których można było wykorzystać inaczej. Sheamus vs Christian, Mysterio vs Del Rio (albo Sin Cara), Henry vs Big E., wspomniani już bracia Rhodes... to tylko pierwsze z brzegu walki, które dało się sklecić bez większego kombinowania. Nie wspominając już o czasie, który włożono w promocję walki (która do ostatniego top 4-5 eliminacji i tak będzie słaba i mega chaotyczna) a który można było włożyć w promocję jakiegokolwiek innego starcia...

 

Pisałem, że battle royale będzie chaotyczne? Zapomniałem o divach... tam to się dopiero będzie działo. Znając panie i ich skłonnośc do botchowania (Eva Marie, Cameron, Aksana i Rosa Mendes w jednym ringu) naprawdę nie zdziwiłbym się, gdyby walka skończyła się jakimś wielkim klopsem, nie zdziwiłby mnie nawet przypadkowy pin kogoś, kto mistrzem zostać nie powinien.

 

I znów: rozumiem, że fedka chciała dać zarobić każdej divie - to miłe z ich strony. Nie mogli jednak zrobić lumberjack matchu? Nawet przy fatal 4-wayu AJ-Tamina-Brie-Naomi starczyłoby dziewczyn, by otoczyć ring... a zawsze mogłyby się jeszcze pojawić panny z NXT, komu by to przeszkadzało... i tak 3/4 ludzi pójdzie w tym czasie do toalety ;)

 

Co dalej... The Shield vs Kane i koledzy. Tu chociaż nie można się przyczepić do braku podłoża - feud trwa już ponad miesiąc (praktycznie od pojednania Tarczy), na każdej tygodniówce dostaje swoje momenty... są jednak dwa "ale". Po pierwsze: w praktyce mamy tutaj starcie trzech gości w drodze na szczyt (każdy z tego tria może zdobyć w przyszłości złoto) z klubem emeryta - poziom ringowy dupy nie urwie, emocji zero - każdy inny wynik niż wygrana młodych będzie czystą głupotą. Szczególnie, że niedawno ich turnowali.

 

No i po drugie: feud trwa kilka tygodni, wciąż jednak czuć, że jest on pisany na kolanie. Dla mnie sprawa jest oczywista: WWE zamirzało rozbić Tarczę, w ostatniej chwili wsłuchało się jednak w głos "universe". A ten brzmiał jednoznacznie: ludzie Tarczę lubią, ludzie Tarczę cheerują, ludzie Tarczę chcą dalej oglądać. Ergo - na Tarczy da się jeszcze sporo zarobić. Stąd ten zwrot o 180* w kwestii rozpadu, stąd ten face turn (przedłużający życie projektu o, na moje oko, pół roku) i stąd ta walka. Bo wycofując się z kłótni fedka obudziła się z ręką w nocniku: oto mieli gorący produkt, nie mieli jednak dla niego żadnego zastosowania.

 

I znów: Ambrose vs Big E., Rollins/Reigns do starcia o pasy. Albo trzecie starcie z Wyattami - ostatnie miesiące pokazały, iż starcie to zdecydowanie powinno znaleźć swoje miejsce na największej ze scen. A tak - zmarnowany potencjał.

 

Jest jeszcze jedna opcja: Tarcza, nawrócona już przecież na jasną stronę mocy, może odegrać jakąś rolę w walce o tytuł. W sumie miałoby to sens - podpromowałoby naszych ulubieńców: "Believe in the yes yes yes!". Nie wiem jednak, czy takie coś nie byłoby zbyt przewidywalne... no chyba, że doprowadziłoby do fatal 4-waya w ME (bo cheaty etc)...

 

Dobra, dość fantasy booking. Konkrety: Bryan w main evencie wystąpi, to oczywiste. Czy tam wygra? Na logikę powinien, ja jednak pewności nie mam. Wciąż krąży mi po głowie to Summerslam, które zamknęłoby klamrą roczne story. Czy jednak WWE odważy się na to na WM-ce? I to jubileuszowej? Oj posypałaby się krytyka, posypała.

 

Dziwne - piszę o tej WM-ce, piszę i... o najważniejszych walkach najmniej mam w sumie do napisania. Bo o czym tu pisać? Bootista jaki jest każdy widzi, Ortona też już wszyscy mają powyżej uszu... to może Deadman? Ale znów: co tu właściwie pisać, koń jaki jest każdy widzi. Uwielbiam Lesnara, Takerowi zawdzięczam to, że po latach znów zacząłem ogladać wrestling, ich feud jednak... no do dupy jest. Tak po prostu. WWE uznało, że "to się sprzeda" i położyło lachę na promocji. Tym bardziej, że w przełamanie streaku mało kto wierzy, każdy raczej zastanawia się kto będzie kolejnym nazwiskiem na liście (i kiedy pojawi się tam Cena).

 

A właśnie - Cena. Zapomniałbym o najlepiej chyba, dla odmiany, wypromowanym pojedynku :D Fajnie im to wyszło: genialne proma z obu stron, wyrównane starcia (motywy z maską rządzą), brak jednoznacznego zwycięzcy... naprawdę czeka się na walkę Jasia, to coś nowego. Oby tylko samo starcie spełniło oczekiwania - o Braya jestem dziwnie spokojny, ale jego rywal... wiemy, jak wygląda u niego sprzedawanie akcji rywala. I jak często zdarza mu się być punktem, po którym kończy się push dla młodego, mniej (Ryback) lub bardziej (Sandow) zdolnego, rywala. Oby tym razem było inaczej, Bray zasługuje bowiem na wielkiego kopa, jest bowiem jednym z tych, którzy powinni nosić na swoich barkach ciężar całej fedki w następnych latach.

 

No i tego Harpera mi szkoda, o tym już jednak pisałem ;)

 

I tym optymistycznym akcentem swój przydługi wywód (strumień świadomości jak u Joyce'a) kończę. Weryfikacja w poniedziałek ;)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  303
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.07.2011
  • Status:  Offline

Z całej WM jedyne co tak naprawdę interesuje mnie to pojedynek HHH z Danielem i ME. Reszta walk sklepana na kolanie i kompletnie mnie nie interesują.

Uważam, że HHH wygra z Danielem(nawet nie zdziwię się jak to będzie jednostronny pojedynek). Ale w ME będzie 4-way. Z którego zwycięsko wyjdzie ktoś z dwójki HHH/Batista. Daniel jest oczywistym wyborem, ale ostatnio WWE udowodniło wiele razy, że jeżeli wszyscy widzieli oczywisty wybór to i tak wygrywał ten który był pierwszym wybranym do wygrania. Pierwsze raporty mówiły, że Batista ma zgarnąć pas i przejść heelturn ale, że tak miło wszyscy przywitali go na RR to przeszedł go szybciej. Nie mówiąc już o tym, że jak dla mnie WWE liczyło, że Batista vs Orton wystarczy. Ale zobaczyli jaka jest reakcja na Batiste i musieli zmienić plany. Punk odszedł i się zrobiła opcja(PS: Punk się nie pojawi na WM).


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

HHH i Stefcia ujawnili wygląd sceny WM XXX. Moim zdaniem wygląda całkiem fajnie (lepiej niż rok temu)

 


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Również przyznam, że wygląda ładnie. Jak dla mnie lepiej niż na 29, a nawet 28.

Btw. taka ciekawostka - na tej gali pierwszy raz będziemy mieli trzeci stół komentatorski dla francuskich komentatorów. Hiszpański stół odetchnie z ulgą. :twisted:

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  3 277
  • Reputacja:   547
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Btw. taka ciekawostka - na tej gali pierwszy raz będziemy mieli trzeci stół komentatorski dla francuskich komentatorów. Hiszpański stół odetchnie z ulgą.

W życiu można być pewnym tylko 3 rzeczy : Śmierci, podatków i zniszczonego hiszpańskiego stołu komentatorskiego :twisted:

 

a wyglad faktycznie dobry ;)

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  251
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2011
  • Status:  Offline

No cóż, Nowy Orlean ma francuskie korzenie, co nawet widać po logo WM i haśle - Laissez les bons temps rouler. Poza tym w NO sporo osób mówi po francusku a głównym językiem jest dla procenta :) Swoją drogą Mercedes-Benz Superdome pomieści jakieś 70 tysięcy osób a Nowy Orlean ma 342 tysiące osób :)

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Moje przewidywania/typy/whatever odnośnie WM-ki XXX

 

Walka o pasy TT - na wstępie ostrzegam przed okrutnym, zmiksowanym theme songiem Rybaxel (theme Rybacka z pierdami trąbki w rytmie theme'u Perfecta Jr. ). Usos powinni wygrać, dobrze się sprawowali przez ten rok, nie miałbym nic przeciwko ich zwycięstwu. Nie ma specjalnie nad czym się rozwodzić w tej walce.

 

Walka o pas kobiet ... przed walką dostaniemy klimatyczne promo od AJ (to ze SD powinno zostać puszczone przed walką), które albo upewni w jej zwycięstwie (bookerzy chcą dać jej wygrać by "utrzymać równowagę między zwycięstwami face'ów i heeli), albo ją ostatecznie pogrzebie. Niech AJ już straci pas, blokuje ona nowe możliwości przy pasie, zresztą moim zdaniem Naomi, przede wszystkim, czy Tamina jako ten drugi pick zasługują na pas oraz mogą trochę rozruszać tą skostniałą dywizję.

 

The Shield vs NAO & Corporate Kane .... rozumiem że lepiej wyglądać będzie wyglądać całej Tarczy niż samego Romka na WM-ce, tylko szkoda że najpierw trzeba będzie obejrzeć gniot ... Chętnie obejrzałbym wszystkie finishery tych panów i na tym się kończą oczekiwania do tej walki.

 

Battle Royal im. Andre the Gianta - niech wygra to ktoś młody w imię pushu i będę happy. Choćby Ziggler przypieczętujący swój powrót na szczyty.

 

Cena vs Wyatt - wbrew obiegowej opinii, moim zdaniem Wyatt nie musi wygrać tej walki - niech Cena skantuje Braya jak Mysterio kiedyś zamaskowanego Rhodesa i moralnym zwycięzcą będzie Wyatt który udowodni że Jasiek to kłamca i oszust, jak to głosi w swoich promach. Całkiem fajnie zedytowane promo ich walki dostaniemy przed ich walką, trochę wydłużone (swoją drogą walka ma fajną podbudowę jeśli na 2 tygodnie przed walką dostajemy gotowe do sprzedania promo - oni już nie musieli nic więcej robić i tak po tym promie można byłoby się fajnie wkręcić). Jedynym minusem proma ich walki będzie brak użycia Ceny w masce atakującego rodzinkę - feud wyglądałby na bardziej wyrównany ale i tak już jest zajebiście. Warto wspomnieć żę wykonawca themu Wyatt Family ma wystąpić live.

 

Daniel Bryan vs HHH - tak długo jak Trajpl nie wygra będę happy z każdego wyniku (czy Bryan czy remis będzie git).... Swoją drogą to jak zrobić remis bez braku limitu czasowego? Tak czy siak na tej walce pewnie będę odsypiał.

 

Taker vs Lesnar ... na tej walce będę się zachwycał tylko tym że Lesnar będzie rzucał jak szmatą Undim. I tyle. No i może wymianą finisherów. Podbudowa beznadziejna, jak nigdy.

 

Walka o pas WWE WHC - Życzyłbym sobie zwyciestwa Bryana ale taki motyw jak wracający Punk który się sprzedaje Korporacji by DB nie wygrał pas mógłby mi wynagrodzić ew. brak zwycięstwa Yes-mana. Resztę prawdopodobnie oleje ciepłym moczem, chyba że jakimś cudem wygrałby Orton, sprawiając że mielibyśmy do czynienia z poważnym reignem, a co za tym idzie, również poważnym mistrzem. Podobno Rev Thoery mają zagrać live theme Ortona - byłoby ciekawe.

 

Swoją drogą podchodzę do WM-ki, jak do świąt Bożego Narodzenia - podbudowa zajebista jak zawsze ale przychodzi co do czego to więcej śpię niż świętuje. Więcej oczekuje po "sylwestrze" czyli po Raw następnego dnia - zero litości dla bullshitu.

 

Ciekawi mnie co pokaże SCSA czy Hogan w kwestii pojawienia się na gali.

 

Z moich gorzkich żali, to najbardziej żałuje że zabrakło rozpadu braci Rhodes - idealny, ringowo dobry, opener który był rozmieniany na drobne każdą kolejną obroną tytułów bez historii.


  • Posty:  251
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2011
  • Status:  Offline

Podobnież jeszcze nie zdecydowano o ME ani o wyniku walki Bryan vs Hunter.

Podobnież:

 

W walce HHH vs Bryan, ma być remis i tak ma powstać Fatal Four Way.

 

Nie przeczę, to ciekawa opcja, ale chyba zbyt rozbuchana.


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Remis? Please, wygrywa HHH (nie ważne czy po kancie, czy czysto), wraca faceowy Vince który bookuje Bryan'a do ME bo jest to "best for business", i feud o władzę gotowy, dla mnie najbardziej prawdopodobna opcja jak na razie. WM 30 i potrójny miał by nie booknąć siebie w main evencie? Prędzej mu się nochal zagotuje.

Oczywiście Lord Hunter wygrywa ME w squashu i ma reign dłuższy niż Sammartino.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Aeger, jeśliby mieli coś takiego zrobić to tylko w stypulacji Last Man Standing. Nikt się nie podnosi po wyliczeniu do 10, sędzia ogłasza draw i obaj panowie się kwalifikują.

  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2011
  • Status:  Offline

Największa gala roku to i ja podzielę się swoimi typami i przemyśleniami.

 

Pre-Show

Czyli jak nie masz pomysłu wrzuć wszystkich do "kupy". Co do samych zwycięzców to raczej wątpliwości nie ma ,a o jakimkolwiek story nie ma tu mowy. Dlatego ta walka jest przed show ale myślę ,że może wypaść dobrze bo zwykle takie walki tag team są miłe dla oka i tak będzie tym razem.Może wreszcie nastąpi kulminacyjny punkt w sprawie rozpadu Real Americans i też na to liczę.

 

The Shield vs New Age Outlaws and Kane

Chyba nikt tu nie będzie wielkim wróżbitą jeśli wiadomo ,że tutaj jedynie w grę wchodzi zwycięstwo tarczy.Kto uwierzy ,że Kane i NAO są w stanie wygrać skoro rok temu team Sheamus, Orton i BigShow poległ. Ale skoro ten rok ma być znaczący dla Romka to raczej on zgarnie pin i być może jego koledzy będą mieć problem w walce. Plus to minimalne warunki spełnienia i uznania to za jakieś story. Jednak jak dla mnie tarcza zasłużyła na coś większego na WM.

 

The Andre The Giant Memorial Battle Royal

Druga walka z typu wrzućmy wszystkich do jednej walki.Co z tego wyjdzie nie wiem. Świadomość każe postawić na BigShowa ale mój głos oddam na Big E promocja dla zawodnika jak i dla pasa IC. Ciężko opisać coś więcej bo nie jestem fanem walk tego typu.

 

John Cena vs Bray Wyatt

Są tu różne zdania. Mi się ten feud podoba i to nie jest tylko walka na jedno PPV.Mój głos leci na Johna to jest największa z aren i tutaj ciężko mi sobie wyobrazić ,że Bray pokona Johna. Sądzę,że obaj zawalczą na Extreme Rules i tam ewentualnie bym szukał wygranej Braya. Sama promocja walki mi się podoba. Ciekaw też jestem jak wypadnie sama walka.

 

Daniel Bryan vs Triple H

Tutaj zostanę pewnie zniszczony ale dla mnie faworytem jest Hunter. Każdy ma swój fantasy booking więc ja też. Jak dla mnie być może kantem wygra HHH ale Vince dorzuci Daniela do ME i zobaczymy walkę 4 zawodników. Skoro mówi się o story o władzę to czemu nie zacząć od tego ,że HHH nie może pogodzić się z brakiem "złota" i dla tego roluje wszystkich razem z Ortonem i zgarnia pas na WM. Na RAW wraca Vince ,który ma pretensje do Huntera ,że ten wciąż się miesza w sprawy czynnych zawodników mimo ,że sam już nim nie jest.Dopiero po drodze Bryan zdobywa pas od HHH.

 

The Undertaker vs Brock Lesnar

Druga WM z rzędu w ,której u mnie będzie brak emocji.O ile w zeszłym roku nie narzekałem na promocje walki tak w tym roku mocno kuleje. Możecie mnie dziwnie postrzegać ale na WM27 i WM28 wierzyłem ,że streak może sie zakończyć. W tym roku martwię się też o samego Takera ,który może dostać łomot.Cięzko też mi się myśli jeśli ta walka ma być zwykłym singles matchem bo może to wyjść słabo.Jeśli jednak dodaliby tutaj nagle w Pre-Show albo Vince ogłosił ,że walka Taker vs Brock będzie bez dyskwalifikacji to tutaj mam obawy ,że brutalny styl walki Lesnara może być dla Takera zabójczy jeśli chodzi o przyszłe WM. Nie zmienia to faktu ,że streak przetrwa.

2 miejsce - Typer WWE 2015

120921668456dd549defd56.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Haha
      • 20 odpowiedzi
    • WWE Royal Rumble 2025
      Spekulacje i dyskusje na temat WWE Royal Rumble 2025!
      • 79 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 922 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 686 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 350 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 146 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 172 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 513 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 851 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Meet & Greet Fight In February Data: 04.02.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Format: Live Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Next Step Game 2025 Data: 05.02.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Ja bym widział ten pojedynek o WHC, tu aż się prosi o dodanie tego tytułu w tle.   Tu bym widział w takim wypadku Jey vs Cody, Jey vs Cody ma jakieś podstawy w przeciwieństwie do Cena vs Cody gdzie na miejscu Kodeusza mógłby być ktokolwiek i podstawa byłaby taka sama "JADĘ PO 17 TYTUŁ ULALA! ZABIORĘ MAIN EVENT KOMUŚ UTALENTOWANEMU ALBO OSOBIE, KTÓRA MIAŁABY SENS W TEJ WALCE!" Cały czas jestem hejterem tego pojedynku, jak jeszcze w styczniu bym powiedział, że niech Cena sobie wygra EC i zawalczy z Kodeuszem tak teraz jestem zdecydowanie na nie, gość, który do RR pokazał się raz, jedynie, żeby zapowiedzieć udział w RR Matchu miał wygrać RR......teraz nawet na tygodniówkach się nie będzie pojawiał do EC, bo mógł sobie powiedzieć, że wejdzie do EC, Triple H mu polizał rowa i powiedział, że za zasługi wejdzie do EC, to ja za zasługi bym widział jeszcze Rica Flaira, Hogana, Undertakera, HBK i Goldberga w tym EC PRZECIEŻ TOĆ TO LEGENDY! Przepraszam wymieniłem potencjalnych zwycięzców przyszłorocznego RR Matchu u kebabów, a wracając do Lidera Cenation po tym co odwala teraz, że zamiast być w drodze do WM, bo to jego ostatnia to ten lata sobie po zdjęciach do filmów i na plany ogólnie  to ja podziękuję za taki udział Ceny w drodze do WM, niech se będzie w main evencie, ale Evolve co najwyżej, nie wiem no mam szczerą nadzieję, że w to nie pójdą, a Cena dostanie Logana Paula, Logan vs Cena i Jey vs Cody to dwa Money Matche, lepsze takie niż jeden Cody vs Cena prawda? To już Rock potrafił sobie grafik ogarnąć i docisnąć całą road to WM w zeszłym roku i wyglądało to przekozacko, że nikt nie miał problemu, że jest w ME WM 1 dnia, a Cena zrobi to co Rock mógł zrobić w zeszłym roku, przyjdzie i zabierze ME WM jednego dnia komuś nawet się nie pojawiając, po prostu przyjdzie, wygra jedną walkę, bo będzie w niej dlatego, że jest Wielkim Johnem Ceną, ale to jest tiltujące, dawno się tak nie zirytowałem, chyba od czasu WM 38, gdzie z niczego Lesnar sobie powrócił, wygrał 2x WWE Championship w przeciągu 2 miesięcy, wygrał RR i Main Eventował WM, nie wiem no Cena, który powraca, nie występuję na tygodniówkach ani walk nie robi jest dobry i może main eventować WM ku ucieszę fanów, ale Charlotte, która chociaż wykręci kozacki pojedynek nieważne czy to z Tiff czy Rheą i jeśli przegra to wypromuję fest taką Stratton to już BLEEEE, BO ONA NIE POTRZEBUJĘ! NIKT JEJ NIE CHCĘ! Dla mnie to dramat co się odwala, bo mamy analogiczną sytuację w dywizji kobiet, z tą różnicą, że Charlotte się pojawia i nie zdycha po wykonaniu jednego finishera i ciekawe jest to, że jak Kodeusz go pokona....to totalnie nic tym nie zyska, Cena będzie wtedy kolejnym rywalem, który został odbębniony i tyle, dalej liczę na Jey vs Cody, Punk vs Cody albo najlepsza możliwa opcja czyli Cody vs Orton, skoro KO idzie na Samiego, to nie dostaniemy chyba KO vs Orton na WM, a Orton powinien się pojawić na tej gali, więc może jednak się zdecydują na Rhodes vs Orton obyyyyy.
    • HeymanGuy
      WWE NXT - 04.02.2025 Stephanie Vaquer vs. Jacy Jayne: Solidne otwarcie gali, ale bez fajerwerków. Vaquer, odkąd wpadła do NXT, robi robotę i tu też błyszczała, ale Jayne nie odpuszczała. Z początku szło w stronę technicznego starcia, ale Jayne dorzuciła parę solidnych kopniaków, które wyglądały, jakby faktycznie mogły zaboleć. Superplex Vaquer? Wyglądało kozacko, ale nagle Jayne dostała dodatkowego paliwa, co trochę rozwodniło całą narrację walki. Potem mieliśmy klasyczny numer z nieudaną interwencją – Nyx miała pomóc, ale tylko zaszkodziła. Trochę chaotyczne zakończenie, ale wynik nie budzi wątpliwości – Vaquer dalej dostaje mocny push i dobrze, bo ma papiery na coś więcej niż nawet sam szczyt NXT. Wszystko fajnie, ale kolory strojów panie mogły inaczej zgrać, bo wyglądały jakby były w Tag Teamie. Channing Lorenzo vs. Ridge Holland: A to akurat było dość szybkie i konkretne. Stacks od razu rzucił się na Hollanda, ale w sumie to chyba tylko go wkurzył, bo Ridge zrobił z niego swoją osobistą szmacianą lalkę. Shawn Spears oglądający z góry może oznaczać, że budują jakąś historię, ale na razie nie wiadomo, czy to coś więcej niż zwykły tease. Najlepszą częścią tej części show i tak był Fandango przy mikrofonie.! Po pierwsze, szok, że w ogóle się pojawił (dziękuję kooperacji NXT-TNA), po drugie, roast młodego Pillmana za jego "namalowane" włosy – 10/10. Sol Ruca i Zaria vs. Gigi Dolin i Tatum Paxley: Nie będę ściemniał – średnie to było. Ruca i Zaria w duecie? Brzmi spoko, ale momentami wyglądało, jakby nie do końca wiedziały, co chcą zrobić jako team. Zakończenie trochę z czapy, ale niech im będzie. Ruca i Zaria wygrały, co oznacza, że pewnie będą teraz dostawać więcej czasu antenowego, no powiedzmy. Ruca czasem wygląda, jakby zapominała, co ma robić. Jej jednym z większych plusów (o ile są jakieś inne) to moment w którym czysto trafi finisherem, wygląda to przekozacko. Kelani Jordan vs. Karmen Petrovic: Po drodze omówię segment z Bayley, Perez i Giulią. Bayley próbuje być głosem rozsądku, ale kto by jej słuchał? Charlotte się pojawia, robi lekki teasing na NXT Title – czy ktokolwiek w ogóle w to wierzy? Na to wszystko odpowiada Cora Jade, napada Bayley kijem i ucieka – okej, przynajmniej coś się dzieje, Cora wygląda coraz solidniej, a zaczynałem myśleć, że już nic z niej nie będzie w WWE. Dobra, wracamy do walki. Petrovic kontra Jordan, obie wypadły okej, jest jakieś budowanie historii z Jaidą Parker i w sumie nic poza tym. Jordan zaczyna pokazywać heelowe zagrywki i wygląda na to, że może być z tego coś ciekawego. Jordan wygrywa przez poddanie, ale nie chce puścić chwytu, więc sędzia odwraca decyzję. No dobra, WWE, przynajmniej próbuje robić coś innego, dawno w sumie tego nie widziałem. Lepsze to niż DQ z dupy. Heelowa Jordan? To może być ciekawe. Poza tym wnoszę o petycję, aby więcej workerów w WWE pojawiało się z ostrymi narzędziami na galach - jakieś Kraków Style, czy coś. Tak całkiem serio to nawet podobał mi się motyw Drew z mieczem i teraz Karmen. Dlaczego nikt nie wpadł na to, aby Katana Chance biegała z Kataną? Idąc takim tokiem rozumowania SCSA musiałby mieć przy sobie Zimny Kamień. shante Adonis ratujący Petrovic – szykują jakiś wątek romantyczny? Brakuje mocnego wątku w WWE na tym tle - wolałbym to zobaczyć w MR, aniżeli w NXT. Oba Femi i Trick Williams vs. A-Town Down Under:Main Event i klasyczny motyw "mamy mistrza i partnera, którzy się nie dogadują". Williams i Femi zamiast się skupić na rywalach, więcej uwagi poświęcają sobie nawzajem, nic nadzwyczajnego. Trick dostaje porządny oklep przez większość walki, aż w końcu Femi wraca i zaczyna siać zniszczenie. Typowy schemat tag team matchu, ale działa. Niespodzianka? Eddy Thorpe wbija i obala Tricka pasem, co kosztuje go walkę. A co robi Femi? Spokojnie sobie idzie, bo co go to obchodzi. Dla jednych może to być mocny teasing heel turnu, dla mnie zalatuje nonsensem, ale może się to jakoś wyjaśni. Waller z Theorym to duet, który powinien mieć więcej czasu na RAW albo SD. A najlepiej by było, jakby panowie rozeszli się w swoje strony, dla jednego i drugiego, nie służy im już ten duet. Femi jak totalny badass – zero emocji, zero reakcji, po prostu odchodzi - nie wiem co o tym myśleć. Gala nie była zła, ale nie była też czymś, co trzeba zobaczyć. Chyba najlepszym wydarzeniem był powrót Fandango. WWE dość dobitnie stawia na współpracę z TNA i to może przynieść ciekawe efekty, szkoda tylko że na razie w samym NXT poza małymi wyjątkami na RR. Coś było tu jednak dziwnie znajome – brakowało konkretnego punktu zaczepienia. Wszystko miało sens w kontekście storyline’ów, ale brakowało czegoś, co rozwaliłoby system.
    • PpW
      Fanatycy, już w najbliższy piątek POTĘŻNE OGŁOSZENIE 🤩🤯 A o co właściwie chodzi? Już 7 Lutego poznacie pierwszą walkę Marcowej gali "Teraz Albo Nigdy" 🔥🔥🔥 Nie chcemy wam psuć zabawy, więc dodamy tylko - takiego czegoś jeszcze na pewno nie widzieliście! ☠️👊 Przeczytaj na fanpage.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...