Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Attitude Mówi Live - WWE Payback


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.attitude.pl/gfx/felietony/attmowi5.jpg%20

 

Skoro 16. dzień czerwca, to i godzina 16:00. Może wcześniej niż zwykle, ale Ci którzy przyzwyczaili się do godzin wieczornych, będą mieli nagranie gotowe na kanale. Mamy na pokładzie trzy osoby (dołączy Vercyn), a wiadomo, że im twarzy wi...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-attitude-mowi-live-wwe-payback.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    4

  • aRo

    2

  • Kowal

    2

  • kr3cik-bmc

    1

Top użytkownicy w tym temacie

MdAngel - najsłabszą ? hahahahahahahhaha

3 Stages of Hell zahaczy o bardzo dobrą walke

 

Ziggler, czyli niesamowicie uzdolniony zawodnik zmierzy sie z technicznie walczącym Rio - myślę,że cała 1v1 nie będzie taka zła

 

Jericho i Punk podgrzeją atmosferę i według mnie ta walka (jeśli do niej dojdzie) skradnie show, bez względu na to,że będzie to Singles bez stypulacji

 

Reigns&Seth vs Orton i Daniel tez nie będzie piekłem. Bryan zapewne pokryje Ortona a Seth Reignsa i dostaniemy dobre 3 gwiazdki

 

Ambrose i Kane ? Nie wiem,nie trawię Deana i nie podoba mi sie kompletnie nic z tego gościa.W ringu nie świeci niczym, majk na poziomie Miza, czyli w miarę.Nic poza tym

 

O Divach się nei wypowiadam

 

Axel Barrett i Miz będą ssali.Żaden z nich w ringu nie jest nawet dobry, a więc tutaj nie licze na nic wielkiego

 

 

Więc nie piiiiierdol dzieciaku,że karta jest słaba ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321534
Udostępnij na innych stronach

Jak to Dean Ambrose na mikrofonie na poziomie Miza? Nawet jako beznadziejny face jest lepszy od Moxleya. Liczyłem na push Setha Rollinsa, a co dostaje jakiegoś gościa, który robi dziwne miny i myśli, że jest najlepszy w the shield. Nie jest zły, ale Curt Hawkins jest lepszy i jobbuje.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321561
Udostępnij na innych stronach

Tak ten koleś robi dziwne miny i jest najlepszy w Shield. Już nawet nie chodzi kto tam jest lepszy, a kto gorszy tylko kto się wyróżnia, a Dean najbardziej się wyróżnia i jak by dać jak powiedziałeś Hawkinsa a zabrać Ambrose'a to Shield by przestało mówić. Jak Moxley siedział w FCW to było gnojenie WWE, że nie dadzą mu zadebiutować, a gdy w końcu jest to jest jechanie po nim. Ambrose gra psychola a to mu wychodzi wyśmienicie i bez niego Shield by przestało istnieć.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321575
Udostępnij na innych stronach

Szanuje twoje zdanie Prox , ale absolutnie nie mogę się zgodzić z tym co napisałeś. To bzdury! Ci co chcieli Ambrosa w głównym rosterze widzieli jedno promo od tego pana i już wielka gwiazda. Hawkins jakby miał spotlight to też by go wykorzystał. Rollins jest o wiele lepszy na mikrofonie po prostu nie miał szansy zabłysnąć czymś wyjątkowym. Jeśli porównywać umiejętności ringowe to Rollins niszczy Deana. Zamiast Deana mógłby zadebiutować każdy nawet Bo Dallas, bo nikt nie zauważyłby różnicy. Przyjmując oczywiście, że Rollins jest przywódcą, ponieważ Dallas to jakaś beznadzieja.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321588
Udostępnij na innych stronach

Wethepeople tak nie wiem poczym poznajesz ze jestem dzieckiem ale mniejsza o to tak jericho punk po raz kolejny z dupy wziety ale to fakt show skradna walka o pas wwe ty se chyba jaja robiszze to bedzie dobra walka drwale zenada tables match moze wyjsc a na ambulance match nie ma co liczyc ec 2012 kane cena uznajesz te walke chocby na przyzwoito bo ja nie jeszcze takich dwoch wrestlerow maja wykrecic bardzo dobra walke ta na pewno a jesli uwazsz z e shield vs rko i danielson to bedzie super walka to chyba jestes jednym z tych co mimo ciaglego zalamnia serwowanego prze wwe dalej w nich wierzysz z e bedzie lepiej.teraz obecny temacik ej moazecie gadac co chcecie ale to ze ambrose jest gorszy przy majku niz tyler to lekka przesada owszem tez wole rollinsa uwazam go za lepszego wrestlera ale jakby nie patrzec to ambrose idealnie pasuje jako ten ,,najlepszy'' z rownych a ringowo tez zly nie jest
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321594
Udostępnij na innych stronach

Ambrose nie jest zły. Ba jest bardzo dobry, ale na przywódcę the shield nie zasługuje. Reigns jest według mnie wyśmienity. Rollins to oczywiście najlepszy zawodnik w historii tego biznesu. Także ktoś taki jak Dean może se być przywódcą 3mb, a nie Shield.i
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321597
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa, wy to serio piszecie ? ex Moxley - najlepszy mówca sceny niezależnej jest na poziomie Miza ? Ambrose jest w czołówce najlepszych mówców w WWE ! Jeśli to nie jest trolling to nie wiem... Rollins to parówa na micu, to samo Reigns
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321623
Udostępnij na innych stronach

Ambrose na mikrofonie jest średniakiem. Rollins jest lepszy od niego ringowo, a na micu musi jeszcze popracować, ale jest trochę bardziej wiarygodny niż Moxley. Poza tym widzę coraz więcej fanów zawodników z federacji niezależnych na tym forum. Podajcie mi chociaż jednego zawodnika WWE, który nie ssie tak jak Callihan. Może poprostu oglądałem jego słabe walki, ale jak dla mnie to beztalencie z jakimś dziwnym wyrazem twarzy. Promo widziałem jedno i się załamałem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321627
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Mrchomik102 i Langston to:

 

a) jedna i ta sama osoba, która chce zdenerwować lub rozśmieszyć resztę użytkowników, zresztą Langston ma juz bana na forum i tylko w taki sposób może sie pokazać,

b) nowa wspólnota ekspertów mająca na celu opracowanie całkiem nowego systemu rozumienia nowoczesnego wrestlingu w sposób, na który tylko tak wybitne umysły jak oni mogli wpaść.

 

Ja obstawiam jednak odpowiedź a :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321631
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy to ta sama osoba czy nie, w jednym się z nim zgodzę - Callihan jest słaby :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321632
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Zastanawiam się na czym opieracie swoje twierdzenie o tym, że Callihan ssie? Do niedawna najważniejsza postać w federacji Dj Hyde'a, aktualnie szykuje się na drugi main event gali od fedki PWG, która nikogo chyba nie zaskoczy, gromadzi najlepszych wrestlerów i serwuje najlepszy poziom pojedynków. Gościo wypada barwnie przy majku i nawet nieźle wychodzą mu komediowe elementy (Przy feudzie z Adamem Colem gdzie cisnął mu od geja, nabijanie się z Dj Hyde'a na ostatnim TOD). Wypadałoby wywlec tutaj i niezłe proma. To, jaki poczynił postęp w przeciągu kilku miesięcy jest niesamowity. Na dzień dzisiejszy jest kompletnym zawodnikiem stwarzającym porządne pojedynki (Mówię o tych z DGUSA, EVOLVE, AAW), wypadającym świetnie za majkiem zarówno w promach trzymając się gimmicku czy raczej robiąc sobie jaja. Wyraźnie bije od niego luz i swoboda w ringu. Dogaduje się wspaniale z innymi (O czym świadczy booking choćby godzinny Iron Man match, który niebawem zaserwuje nam PWG).

Pytanie tylko, czy WWE potrzebuje kolejnego psychola? Tutaj wszystko zależy od tego jaki mu rozpiszą gimmick. Co jak co, ale wychowankowie CZW (Cole,Moxley, ARFox,Sami) nie posiadają ubarwionych postaci (Tu już wina mentorów) i wybijają się jedynie dzięki swoim uzdolnieniom. Jest to najprawdziwsza grupa świetnych zapaśników, nie kryjąca swoich niedoskonałości za maską gimmicku. A dowody na to mamy prezentowane cały czas przez show sceny niezależnej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33160-attitude-m%C3%B3wi-live-wwe-payback/#findComment-321650
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Kiedyś próbowałem znaleźć, ale nie udało się. Nie ma nic z PXW w necie. Przynajmniej ja nie znalazłem. Trzeba by było się pytać samego Shadowa 🤣
    • IIL
      Słyszałem o tej walce Shadowa z backyardu. To taka trochę legenda polskiej sceny. Ma ktoś linka do niej? Jest to jeszcze gdzieś dostępne?
    • HeymanGuy
      TNA Genesis 2025 - 19.01.2025 TNA X-Division Title Match - Moose (c) vs. Ace Austin: Austin zaczyna z dużym impetem, momentalnie zaskakuje Moosa, ale ten odpiera atak i zaczyna dominować. Ta walka była pełna przeplatanych momentów, od przewagi Moosa do zaskakujących powrotów Austina. Wyjątkowy moment, gdy Moose przypadkowo trafił JDC spearem, a Austin wykorzystał to, by zadać mocny cios, a potem jeszcze wskoczyć na Myersa i Edwardsa! Końcówka była brutalna – dwa speary Moosa na pewno były godne mistrza, ale Austin nie dawał za wygraną. W końcu Moose broni pas, ale trochę irytuje ta pomoc JDC w tle, przypominam że Moose jest byłym mistrzem TNA i broni pasa X-D kantem. Steve Maclin & Eric Young vs. The System: Tu już od samego początku czuć było chaos. Każdy z panów miał swoje momenty, a Alisha Edwards trochę podgrzewała atmosferę, wkładając swoje trzy grosze. Maclin i Young jednak finalnie zdominowali, z Youngiem, który jak zwykle rozkręcił walkę, by potem zakończyć ją mocnym KIA, świat idzie dalej a Eddie Edwards od kilkunastu lat stoi w miejscu.  TNA Knockouts World Tag Team Titles - Spitfire (c) vs. Ash by Elegance & Heather by Elegance: Walka miała swoją dynamikę. Spitfire pokazały, że nie zamierzają odpuszczać. Luna i Threat rozbiły przeciwniczki solidnymi akcjami i ostatecznie obroniły pasy. Słusznie, bo naprawdę trzymały poziom i dały niezłą walkę. Tessa Blanchard vs. Jordynne Grace: Tu emocje sięgały zenitu. Grace od razu zaczęła od mocnych akcji, ale Blanchard nie dała się łatwo złamać. Wymiana ciosów, suplexów i brutalnych uderzeń. Blanchard w końcu znalazła sposób na Grace i przy pomocy kilku ładnych akcji, jak jej Magnum (diving codebreaker), zakończyła tę konfrontację na swoją korzyść. Było ostro, nie powiem, że nie. I Quit Match – Mike Santana vs. Josh Alexander: To była prawdziwa bitwa. Alexander dominował, ale Santana wcale nie zamierzał odpuszczać. Ich wymiana ciosów, brutalne akcje i kontuzje – to wszystko sprawiało, że ta walka wciągała na maksa. W końcu Santana pokazał charakter, przymusił Alexandera do poddania się i to on wychodzi z tego jako zwycięzca. To co, Josh w Rumble za niedługo?  TNA World Tag Team Titles - The Hardys (c) vs. The Rascalz: No i tu się działo. Szybkie tempo, przeplatające się momenty dominacji obu drużyn. The Rascalz świetnie się trzymali, ale w końcu to Hardys wytrzymali presję i wygrali, kończąc walkę efektownym połączeniem Swanton/Twist of Fate. TNA Knockouts World Title - Clockwork Orange House of Fun Match – Masha Slamovich (c) vs. Rosemary: Ciężka walka, pełna brutalnych momentów, takich jak staplowanie, pinezki czy chociażby Janice (pozdrawiam Abyssa). Widać, że obie zawodniczki szły na całość. Masha wygrała po naprawdę mrocznej akcji, ale czuć było, że Rosemary dała z siebie wszystko. TNA World Title Match - Joe Hendry vs. Nic Nemeth (c): To był epicki finał! Hendry pokazał ogromną siłę woli i ostatecznie, po wielu zwrotach akcji, wywalczył pas, pokonując Nemetha. Bardzo emocjonująca końcówka, Hendry zasłużenie dostał swoją szansę, którą powinien już dostać dawno temu. Tym ruchem załatwili sobie brak przejścia Hendryego na Full-Time w WWE, przynajmniej na jakiś czas. Gala była pełna emocji, większych i mniejszych niespodzianek i świetnych walk. Dużo akcji, dużo walk o mistrzostwa, a zwłaszcza finał, w którym Hendry po długiej batalii zdobył pas, zostanie w pamięci na długo, dobry początek roku dla TNA, byleby Hendry dowiózł jako główny mistrz, bo z jego poprzednikiem bywało różnie.
    • Mr_Hardy
      Pamiętam to, oglądałem. Shadow vs Joker super walka. Najlepsza walka w polskim backyardzie ever. Oglądałem ich regularnie. Tak jak @ HeymanGuy napisał PXW.
    • HeymanGuy
      NJPW Wrestling Life 40th Anniversary Yuji Nagata Produce Blue Justice XV 2025 - 19.01.2025 NJPW wraca do akcji po noworocznych galach, a "Blue Justice XV" to klasyczny mix nostalgii, emocji i trochę tego, co można nazwać... "przeciętną rutyną." Gala w małej siłowni, jakieś tysiąc osób na widowni, ale klimat typowy dla NJPW – surowo i z szacunkiem do każdego wejścia na ring. Lecimy! United Empire vs. Shota Umino & Shoma Kato & Katsuya Murashima: Shota, który jeszcze niedawno brylował w main evencie Wrestle Kingdom, teraz grzeje opener z młodziakami? Trochę zjazd, ale hej – ktoś musi ogarniać te pierwsze starcia. Jakob, O-Khan i Akira robią swoje, a Young Lions jak zawsze: walecznie, dynamicznie, ale koniec końców to Akira zamyka show "Fireballem". Dobra rozgrzewka, ale bez szału. TMDK vs. YOH & El Desperado & Tomoaki Honma: Fajny mix! Fujita i Oiwa to te młode wilki, które wnoszą do każdego starcia sporo energii. Honma dalej w formie, choć ten jego "Kokeshi" to raczej już mem w ruchu. Oiwa kończy Honmę, co jest sporym zaskoczeniem. Ogólnie – szybka, czysta akcja. Na plus. Los Ingobernables de Japon vs. TenKoji: Tetsuya Naito w trybie "snuję się, bo mogę". Po raz kolejny ta jego żółwia szybkość przy rozbieraniu się z płaszcza wywołuje u mnie ziewanie. Starcie z weteranami w sumie dość płaskie, choć Hiromu i tak wyciągnął trochę energii. Końcówka to szybki roll-up i LIJ wychodzą zwycięsko. Meh, Naito, ogarnij się, bo usypiasz i widać że ci się chce coraz mniej.  Bullet Club War Dogs vs. Just 4 Guys: Sanada i Taichi wciąż w tej dziwnej dynamice "powinniśmy już dawno zamknąć nasz feud". Walka w sumie spoko, ale czuć zmęczenie materiału. Bullet Club War Dogs ratują to starcie swoją agresją, ale J4G bez Doukiego to jak pizza bez sera – niby coś jest, ale czuć, że czegoś brakuje. Sanada kończy Taka, i idziemy dalej. Los Ingobernables de Japon vs. Bullet Club War Dogs: Tu już lepsza zabawa! Shingo i Drilla to dwie maszynki do unicestwiania, a ich starcia to coś, na co czekam w przyszłości. Yota Tsuji pokazuje, że jest przyszłością NJPW, ale to Drilla kończy Bushiego swoją niszczycielską "Drilla Killą". Solidny tag, świetne tempo, fajny storytelling. Bishamon vs. TMDK: Zack Sabre Jr. to profesor wrestlingu, ale Bishamon wciąż trzymają formę jako świetny tag. Hartley Jackson to ciekawy dodatek – wielki, potężny i z klimatem, choć jeszcze brakuje mu polotu. Bishamon wygrywają, a Sabre zostaje ustawiony jako ten, którego trzeba pokonać. Fajne, klasyczne starcie drużynowe. Yuji Nagata & Hiroshi Tanahashi & Toru Yano & Oleg Boltin vs. House of Torture: Yuji Nagata – ikona, która nadal potrafi porwać publiczność. Tanahashi i Yano w roli "kreatywnego wsparcia", a Boltin Oleg to chodząca siła i przyszłość tej federacji. House of Torture robi swoje: podstępne zagrania, trochę chaosu, ale koniec końców to Oleg zamyka walkę potężnym Kamikaze. Świetny moment dla niego, choć spodziewałem się, że Nagata zgarnie pin z uwagi na jego rolę w ME i rangę samej gali. "Blue Justice XV" to gala bardziej przejściowa niż coś, co zapamiętamy na lata. NJPW buduje feudy, ale czuć zmęczenie rosteru i brak kilku kluczowych nazwisk (Finlay, Cobb, El Phantasmo – gdzie wy jesteście?). Plusy? LIJ vs. Bullet Club, mocny występ młodych lwów i momenty Olega. Minusy? Naito na autopilocie, za dużo weteranów i niedomknięte wątki (Sanada vs. Taichi). Solidnie, ale bez jakiegoś ognia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...