Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2010
  • Status:  Offline

Też muszę pochwalić pierwszy segment, tyle że niekoniecznie speech Raya, czy też AJ-a albo Andersona. Najbardziej podobał mi się... Hogan. Nie jestem jego wielkim fanem, za to jestem fanem Stinga, ale przyznać trzeba, że swoimi niektórymi tekstami Hogan zgasił, ba, wręcz zniszczył Stingera ("put that in your Stinger pipe and smoke it!", "everybody in this bussiness is replaceable, especially you Stinger", "my cell phone's been ringin' off the hook, jack!" i parę innych). Aż uznałem, że muszę ściągnąć tego parta ze sports2watch na dysk i zachować w moim folderze z memorable moments (gdzieś obok proma Hardy'ego "forgive me").
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225516
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

"my cell phone's been ringin' off the hook, jack!"

 

a jak sie okazało jednym z dzwoniacych byl Bully Ray, to niezbyt dobrze świadczy o tej czesci proma, skoro zapewne ludzie i Ty sam oczekiwali czegos lepszego(nic nie umniejszajac Ray`owi).

 

Aha i Flash jobbująca Rayne..... bez komantarza.

 

a co, miala wygrac? za to mozna sie przyczepic do tego ze przegrala w totalnym squashu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225683
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2010
  • Status:  Offline

"my cell phone's been ringin' off the hook, jack!"

 

a jak sie okazało jednym z dzwoniacych byl Bully Ray, to niezbyt dobrze świadczy o tej czesci proma, skoro zapewne ludzie i Ty sam oczekiwali czegos lepszego(nic nie umniejszajac Ray`owi).

No wiadomo, że Ray trochę zepsuł zabawę (Abyss w tym miejscu byłby spoko, chociaż może szykują mu mocniejszy powrót), ale i tak promo Hogana było mocne. Oliwy do ognia dolała przeszłość między Hoganem i Stingiem - ich epickie wojny (żeby nie powiedzieć walki) w WCW. Kiedyś gdzieś napisałem (może na tym forum, a może nie), że o ile nie jestem wielkim fanem przyjścia Hogana do TNA, to jego interakcja w ringu ze Stingiem i Flairem sprawia, że na samą myśl popuszczam w majtki.

Btw, co do tego fragmentu, który zacytowałeś - zwykle krytykuje się Hogana za nadużywanie powiedzonek typu "brother" albo "jack", ale w tym tygodniu zrobił to po mistrzowsku i taka była pointa mojego posta ^^

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225721
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - W 50 minucie doszukalem sie plusa... Oby Panie z Hiszpanskiej stajni, ubieraly sie tak czesciej, a Sarita juz zawsze miala taka wariacje na glowie

* - O dziwo... RVD w segmenie na zapleczu po gali.

 

Minusy:

* - Hucznie zapowiadane wyzwanie Fortune. Po pierwsze Flair oddal mikrofon, co zawiodlo pewnie wiekszosc ogladajacych. Po drugie, wciaz mam problem z Rayem krecacycm sie wsrod nich... Bully mial potencjal by byc rewelacyjny, i wszystko na to wskazywalo. Ktos kto korzysta z takiej ksywki, powinien niszczyc zarowno face'ow jaki i heeli, ale przede wszystkim... powinien dzialac w pojedynke (ostatecznie moglby miec ludzi POD soba). Teraz mi troche go popsuli.

* - Stajnia powinna miec na czele dobrego mowce. Jesli na tej pozycji znajduje sie Hernandez, to ja sukcesow nie wroze.

* - Brawl Stinga z Andersone sprawil.... ze nie chce widziec ich walki 1on1

 

Inne:

* - Umiejetnosci logicznego myslenia, i matematyczny umysl Andersona, staly na wysokim poziomie. Ta czesc proma mi sie podobala, ale dalszy motyw z jakas laska, ktora rzekomo sie dowiedziala, ze nasz byly mistrz jest gejem.. byla po prostu slaba (stad tez nie ponosze sie na pelnoprawnego plusa)

* - Zgodnie z przypuszczeniami przed VR... Wszystko wskazuje na kolejny odgrzewany kotlet, z Krolowa TNA i Country Pączkiem w rolach glownych

* - Abyss wrocil! Nie jestem jego fanem, a wrecz ciagle marze, ze go zwolnia, ale powrot byl udany. Problem jedynie tkwi w tym, ze tydzien temu jego pas zmienil posiadacza, i troche dziwne jest, ze przeszedl obok tego obojetnie + czy przypadkiem Crimson go nie zniszczyl? ... Tia. To chyba nie tych co trzeba atakowal lokalny Potwor

* - Theme Crimsona zasluguje na uwage

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225839
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Plusy:

 

- podoba mi się tworzenie stajni meksykańskiej. Panie robią tutaj miłą dla oka ozdobę, szczególnie Sarita wyglądała bosko. TNA ma zacząć współpracę z ROH, więc liczę na pojawienie się niedługo Homicide. Wychodzą przy theme LAX, więc jego obecność jest tutaj mile widziana. Czekam na rozwój wydarzeń i może jakiś mix tag team match na Lockdown

 

- RVD wypadł dzisiaj bardzo dobrze. Hogan chyba szuka sobie nowego pionka w zastępstwie za Jeffa. Oby wyszedł z tego heel turn Roberta, bo to na pewno odświeżyłoby jego nudną postać. Rozmowa z Hoganem i jego późniejszy śmiech może coś sugerować

 

Minusy:

 

- sam powrót Abyssa umieściłbym w plusach, ale gdy zobaczyłem jego wygląd to entuzjazm szybko opadł. Jak był spasiony tak jest dalej. Mógł trochę popracować nad sobą przez te dwa miesiące. Druga sprawa to tv title. Skoro Abyss wrócił tydzień po zdobyciu pasa przez Gunnera to po co zmieniali mistrza? Bez sensu

 

- Matt Hardy uważa się chyba za największą gwiazdę TNA i robi wszystko żeby w każdej sytuacji być w centrum wydarzeń. Teraz też podczas przemowy Flaira wymachiwał łapami i gestykulował. Ktoś powinien sprowadzić go na ziemię, bo z niego popierdółka, a nie gwiazda :neutral:

 

- kolejne tarcia na linii Moore - Neal i to akurat w momencie, gdy Jessie zaczął się wyrabiać w ringu

 

- Okata/Okana/Okato - jak się w końcu nazywa ten pomocnik Joe? Borash zapowiedział go inaczej, a Taz miał swoją wersję i już nie wiem, która jest poprawna

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225872
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Okata/Okana/Okato - jak się w końcu nazywa ten pomocnik Joe? Borash zapowiedział go inaczej, a Taz miał swoją wersję i już nie wiem, która jest poprawna

 

Nazywa sie Okato. Od postaci Kato z filmu "Green Hornet" na wzor ktorej tworzyli jego nowe wcielenie. Problem tylko w tym, ze filmowy odpowiednik byl wymiataczem i niszczyl wszystkich, a wersja z TNA jest jobberem, ale to detal :grin: Wczesniej zawodnik wystepowal (na Xplosion) jako Okada, i bodajze tak zapowiedzial go JB

Edytowane przez N!KO
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225879
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

iMPACT! jak dla mnie lepszy niż w ubiegłym tygodniu. Nie mieliśmy co prawda czegoś na miarę powerbomba ze sceny, ale było dużo innych plusów:

 

- tradycyjnie segment otwarcia. Trochę gorszy niż tydzień temu, ale ciągle na dobrym poziomie. Zupełnie nie przeszkadzał mi motyw z historyjką z przeszłości Andersona. Wyszło to fajnie i tak "po amerykańsku" :smile:

- walka knockouts (tutaj akurat Mickie i Tara nigdy nie zawodzą)

- powrót Abbysa. Zupełnie nie przeszkadza mi, że jest spasiony. O ile TNA będzie go dobrze używało (hardcore, gimmick matche, walki wieloosobowe) powinien być mocnym punktem w rosterze. No i ten jego nowy futurystyczny płaszczyk rodem z Mad Maxa - dla mnie bomba :smile:

- nowy LAX. Podoba mi się ten team - w przyszłości może stajnia. No i Sarita & Rosita są miłą dla oka ozdobą :smile: Liderem powinien być ktoś o wyglądzie Hernandeza i mic skillsach Del Rio, ale nie widzę nikogo takiego :P

- Crimson w ringu.

- main event. Albo mi się wydaje albo RVD coraz mniej zamula. W przeciwieństwie do wielu osób podoba mi się motyw z ciągłym nierozstrzygnięciem kto będzie pretendentem do pasa mistrzowskiego.

 

- kolejne tarcia na linii Moore - Neal i to akurat w momencie, gdy Jessie zaczął się wyrabiać w ringu

 

- Okata/Okana/Okato - jak się w końcu nazywa ten pomocnik Joe? Borash zapowiedział go inaczej, a Taz miał swoją wersję i już nie wiem, która jest poprawna

 

Akurat konflikt w Ink Inc może wyjść na plus. Przecież nie musi to prowadzić do rozpadu teamu. Co do Okady. Po prostu Borash powiedział Okada (w wersji japońskiej) a Taz w swoim stylu zamerykanizował "O-key-do". Przynajmniej ja to tak zrozumiałem :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225900
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

Okada (w wersji japońskiej) a Taz w swoim stylu zamerykanizował "O-key-do". Przynajmniej ja to tak zrozumiałem

 

Okada to był zanim został używany na iMPACT!. Teraz tak jak napisał to N!KO jego ring name został zmieniony na Okato w związku z gimmickiem. Chociaż sam już nie jestem pewien, bo na oficjalnym kanale youtube TNA jest napisane Okata...

 

RVD po main evencie, czyli jego problemy po mic checku na słupek zwiastują jak dla mnie heel turn Roberta. Van Damowi pomiesza się w głowie co wykorzysta Hogan, wiadomo do jakich celów.

 

Swoją drogą, podoba mi się ta wstawka z Network, dzięki temu można wprowadzać elementy zaskoczenia i zwroty akcji, np. Sting decydujący co się stanie z walką o pas jeżeli nie zostanie rozstrzygnięte to w ME.

 

Szkoda, że w TNA wszystko musi mieć podłoże storyline'owe. Prawie każda walka musi z czegoś wynikać bądź do czegoś prowadzić. TNA i tak ma mało czasu i niektóre konflikty znikają lub przewijają się co dwa/trzy tygodnie, więc jest to nie potrzebne. Myślę, że lepiej byłoby się ograniczyć do kilku feudów, a na tygodniówkach dawać także pojedynki "o pietruszkę". Najlepiej z udziałem cruiserów, żeby oko się nacieszyło.

 

Rating - wzrost w porównaniu z zeszłym tygodniem jednak dokładny wynik jeszcze nieznany.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225906
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Akurat konflikt w Ink Inc może wyjść na plus. Przecież nie musi to prowadzić do rozpadu teamu.

 

Nie ogarniam, jak można być za tym aby obaj wrestlerzy nadal walczyli u swojego boku :???: .Na samym jeszcze początku, kiedy to zapanowała era Hogana, pojawił się Moore który ciekawie mieszał w X Dywizji, i z pewnością byłby dobrym mistrzem, gdyby nie ten głupi pomysł na stworzenie sweet tag teamu z drewienkiem Neilem który wtedy potrzebował kompana u swojego boku, gdyż narastał konflikt między nim a 3D (a dokładnie Rayem). Po porzuceniu wybitnie ciekawego pomysłu, TNA nie chciało już rozdzielać ich, gdyż face TT zawsze się przyda. Więc... jeżeliby teraz ich rozdzielili, Dywizja TT nic nie traci, a wręcz przeciwnie, zamiast brać zapychaczy, może rozkręcą jakiś ciekawy feudzik, w końcu w ostatnim czasie trochę par powstało, a na powrót niektórych nadal oczekuje się z niecierpliwością (Dough i Magnus czy Magnus i Wolfe, MCMG). Dodatkowo te spięcia gdyby nie zaowocowały feudem, shanon mógłby zabawić się w X Dywizji (Z pewnością z Kazarianem skręcili by dobrą walkę... jestem tego pewien ;) ). Zaś co do Neila, mógłby dalej "wyrabiać się" w ringu z przeciwnikami takimi jak np. Crimson. Ja z chęcią bym obejrzał ich potyczki na iMPACT, zamiast bezsensownych ataków Joe na Pope które nie nie są rozstrzygane w walkach, czy też wzięte z :-x mecze dla zapchania czasu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225940
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Zaś co do Neila, mógłby dalej "wyrabiać się" w ringu z przeciwnikami takimi jak np. Crimson

 

Zazwyczaj słabsi się uczą od lepszych, a nie równych, bądź jeszcze słabszych od siebie.

A tag team Ink Inc jest dobrym pomysłem, bo Shannon ma przynajmniej co robić w ciężkich dla X-Division czasach. Natomiast ich obecne spięcia wychodza bardzo na plus. Jesse stara się go bronić, a Moore jest po prostu dupkiem i wszystko gra.

 

sam powrót Abyssa umieściłbym w plusach, ale gdy zobaczyłem jego wygląd to entuzjazm szybko opadł. Jak był spasiony tak jest dalej

 

a czy to coś zmienia? Nigdy nie był inny. Jest po prostu sobą.

Co do jego powrotu to wszystko skończyło by się o wiele lepiej jesli segment zakończyłby się na ty, jak Abyss wymiótł, dalsze dobijanie traciło na wartości.

 

w iMPACT! dalej brakowało walk i początek został niemiłosiernie wydłużony - najpierw to gadanie o pedale, a potem zupełnie bez pomysłu pieprzyli między sobą.

 

O dziwo Hernandez na mikrofonie nie zassał, tylko tego latino gadania było za dużo bo mój hiszpański nie jest zby dobry i rozumialem strzepy ich wypowiedzi, no ale to moje podejście a ja nie jestem widownią amerykańską, także z ich punktu widzenia to mogło być dobre posunięcie.

 

Walka Tary i Mickie wyglądał trochę jak przejście od spotu do spotu bez budowania większych emocji podczas trwania, przez co ogólnie walka nie urwała, mimo że ów spoty same w sobie wyglądały wysmienicie.

 

Natomiast rating to 1.22, podział na godziny 1.19 (1.2) i 1.26 (1.3).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225957
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Znowu nie wiadomo kto będzie walczył ze Stingiem o pas. Czyli wychodzi na to, że będziemy mieli Triple Threat (bądź 3-Way, czy jak to tam się w TNA nazywa) Match. Tylko czemu po prostu tego nie zapowiedzą? Sytuacja, w której RVD i Asshole walczą ze sobą co tydzień i co tydzień nikt nie wygrywa jest dla mnie głupia. Zwłaszcza, że w okresie przed Bound for Glory niemal tak samo rozgrywali sytuację z Kurtem i Jeffem, aż w końcu obaj walczyli na PPV. Na moje, to trochę za dużo tych zbiegów okoliczności prowadzących do remisów.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225981
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

sam powrót Abyssa umieściłbym w plusach, ale gdy zobaczyłem jego wygląd to entuzjazm szybko opadł. Jak był spasiony tak jest dalej

 

a czy to coś zmienia? Nigdy nie był inny. Jest po prostu sobą.

 

Tak, Abyss zawsze był gruby, ale jak porównać Parksa z lat 2005-07 do 2009-11 to widać z 15-20 kg różnicy. Zrobił się ociężały, długo się zbiera do wykonywania akcji i ciężko z nim zrobić dobrą walkę. Wiem, że to Monter i jego zadaniem jest przede wszystkim wyrządzać krzywdę, a nie sklejać 5 star match, ale kiedyś prezentował się lepiej. Teraz ciężko sobie przypomnieć jakąś jego dobrą walkę. Dlatego napisałem, że przez nieobecność powinien trochę zbić wagę i popracować nad formą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-225982
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Na samym jeszcze początku, kiedy to zapanowała era Hogana, pojawił się Moore który ciekawie mieszał w X Dywizji, i z pewnością byłby dobrym mistrzem, gdyby nie ten głupi pomysł na stworzenie sweet tag teamu z drewienkiem Neilem

 

Nie wiem skąd to ostatnie ciśnienie na Neala (z tego co sobie przypominam, to niedawno ktoś go pocisnął i podłączyła się z biegu grupa "wtórowników"). "Irokez" może nie jest wirtuozem ringowym, ale jest bardzo porządnym workerem, który cały czas się rozwija i robi postępy. Facet robi całkiem niezłą robotę w ringu (nie przypominam sobie jakiejś jego walki, podczas której byłbym zirytowany tym, że ją kaszani), dość dobrze wykonuje swój move set, jego Spear jest dla mnie (wizualnie) bardziej "dewastujący" niż ten Edge'a i podczas walk Jese wcale nie odstaje jakoś negatywnie (choć oczywiście obaj walczą w różnym stylu) na tle starego wyjadacza, jakim jest Moore. Szczerze mówiąc jak na chłopaka ze szkółki Dudleys'ów, to Neal całkiem nieźle daje radę i najważniejsze, że cały czas widać u niego progres.

 

Ostatnio ogólnie zauważyłem na Forum taką manierę, że jak jakiś starszy stażem user walnie jakąś teorię (bywają one różne: ostatnio np. większość podłapała zachwyt nad Bullym Rey'em, tak jakby w gimmicku Brother Ray'a miał on gorsze mic skillsy i gorzej sprzedawał gimmick. Facet zawsze był dobry na micu i nieźle sprzedawał swoją postać a ringowo - tak jak ostatnimi czasy nie zachwycał, tak i po zmianie gimmicku - także dupy nie urywa), to szybko znajduje się grupa, która ją podłapuje i staje się z miejsca gorącymi orędownikami (nie ważne czy jest to pociśnięcie po danym zawodniku, czy zachwyt nad jakimś wrestlerem).

Ludzie, miejcie jakieś własne zdanie na dany temat, bo czasami po prostu na Attitude - jak w świecie mody - np. trendy jest jechanie po kimś, to większość to robi, nawet nie potrafiąc tego faktu jakoś bardziej logicznie umotywować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-226010
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Według mnie iMPACT! był całkiem całkiem, początkowy segment do momentu pojawienia się Hulka i Eric był trochę taki bez większych emocji. RVD nieźle sobie radził przy micu, ba nawet powiem że bardzo dobrze. Ogólnie mi się ten segment podobał, fajna podbudowanie atmosfery przed Lockdown. Sting i tak zmiażdżył wszystkich, po prostu kocham showmana Stinga, to jest coś czego TNA teraz potrzebuje, szkoda tylko że na Lockdown Stinger raczej straci pas. "It's showtime" na końcu rozwaliło system, takiego czegoś oczekuje, żeby segmenty były żywe, energiczne, emocjonalne i by w nich rozstrzygały się ważna sprawy. Nowe LAX bardzo mi się podoba, może to jest pomysł na większą popularność TNA w Meksyku. Matt Barela a raczej Anarquia, bardzo fajnie się wpasował w tą stajnie. Ogólnie jestem na plus jeśli o to chodzi.

 

Na Lockdown na 100% heel turn przejdzie ktoś z dwójki RVD i Anderson. Oba heel turny łatwo będzie sprzedać, jeśli turna walnie RVD to wszystko się da wytłumaczyć tym że RVD walną głową o narożnik i nic nie pamięta, nie wie co się dzieje, złośliwi by powiedzieli że jest na haju. Jeśli turna walnie Anderson to wystarczy że wyjdzie i powie "I am asshole" i będzie git. Szczerze mówiąc obojętnie kto przejdzie heel turn to będę zadowolony. Po mojemu iMPACT! na prawdę był dosyć dobry, na pewno lepszy od zeszłotygodniowego, oczywiście można się przyczepić że było mało walk, ale od tego są gale PPV, iMPACTY mają robić atmosferę przed Lockdown, a ten bez wątpienia taki był, końcówka gali bardzo fajna, nie dziwię się ze wyciągnęła rating 1.41. Cieszy mnie to że w końcu TNA uporało się z tym że iMPACT! na początku miał wysoki rating, a później sukcesywnie tracił, tutaj było praktycznie odwrotnie, początkowy segment miał 1.25 a końcowy właśnie 1.41.

 

 

Poza tym do TNA powraca:

 

http://4.bp.blogspot.com/-8vs8_0UnLQw/TY5uuUuubUI/AAAAAAAABgI/iJyDAsHHxrg/s400/shawn-daivari-3.jpg

Sheik Abdul Bashir

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-226096
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

W miarę szybko oglądnięty Impact i wrażenia są takie:

- na plus początkowy segment. Fakt, trochę przydługi ale fajnie się rozwinął i podobało mi się zakończenie Stinga - to było to :)

- zastanawiałem się co się dzieje ze Steinerem i Crimsonem - dwa przestrzelone powroty/debiuty które trzeba jakoś przypasować do obecnej sytuacji. Więc poszli po najmniejszej linii oporu - tag team, czyli wiadomo z kim BM zmierzą się na Lockdown. Swoją drogą nie ukrywam że będę markował Steinerowi i Crimsonowi hehe

- znowu 3/4 show zajmują gadki, akcje na backstagu oraz coraz częstsze proma, przypomnienia czegoś z przeszłości itp. A walk X dywizji jak nie było tak nie ma...

- jest sporo feudów i nie są one jakoś ze sobą powiązane przez co trudno mówić o jakichś stajniach poza Fourtune. Immortals to w zasadzie Hogan i Bishoff, reszta z doskoku. Hernandez niby coś działa w stronę stajni Mexico ale w zasadzie nie wiem kogo bierze on za wroga bo do Morgana przykleili BP a średnio mi to wygląda. Feudy Jarretta z Kurtem i Pope'a z Joe chyba nigdy się nie skończą. Poza tym na minus - akcje z Winter i Angeliną - co to ma być?? Horror klasy B?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/149/#findComment-226135
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...