TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[aRo]

Walka tagów niezła, ale nie podoba mi się, że w tym feudzie TJP i Bahh praktycznie w 100% cisną champów. Dzisiaj North bronią fuksem, mimo klepania. Wychodzą trochę na leszczy, a nimi nie są.

 

Real Housewives of Slam Town. Taya, kumpele i Rosemary. Nie wiem, co odwalają, ale dobre to

 

Chris Bey "debiutuje". Że w ringu daje radę, to wiem. Teraz czekam na postać. Kim jest ten "Ultimate Finesser".

 

Chase Stevens wyskoczył na backu. Miła niespodzianka. Coraz bardziej boli, że w końcu nic z tej gali TNA nie wyjdzie

 

Szkoda, że tak mało pokazali tego GutChecka. Nagle finał. Shogun wygrał, kimkolwiek jest. Ma kontrakt, więc może niedługo trafi do TV. Chyba że pójdą drogą Tough Enough... Choć tu było pod tym kątem lepiej. Rohit Raju jakoś se radzi, a wygrał poprzedniego Gut Checka. Tak, też zapomniałem, że było coś takiego

Może bym ogarnął całość w Impact Plus, ale jak już pokazaliście finisz...

 

RVD i Joey Ryan, #CancelCulture. Koniec z YouPorn Plexami i atutami Forbes. Nie traktowaliście ich jak ludzi, tylko jak maszynki do gifów. Koniec z tym. Nawet ciekawy projekt.

 

Ace chce zdobyć pasy TT z Mackiem, kiedy nie ma Swanna. W sumie spoko, bo mogłyby z tego wyjść feudy o pas Xów.

 

Lacey Ryan z kolejną szansą, tym razem wpiernicz od Kiery. Skończyły się nowe?

 

Za tydzień wracamy do Undead Realm.

 

Poznajemy teamy na LockDown, nawet dwa matche drużynowe... a na froncie napis, że gala i tak przełożona. Problem, bo nie chcą wywalać materiału.

 

Shamrock w Impact HOF. Cóż, pierwszy champ.

Ciekawy filmik mu zmontowali, było tam... dużo scen z WWE. Widać współpraca działa w dwie strony.

A na koniec... ICU. Callihan wrócił, ładując kulę ognia w mordę Kena. Chyba mamy pokaz tego, co mógł robić jako "haker" w NXT. Oby kolejnym celem była Tessa.

[aRo]

Dobra 8-osobowa walka Xów na start - spoko, dawno tak nie zaczynali. Mack ma shota na pas. W sumie dziwi mnie, że pin zeżarł akurat Cousin Jake. Byk ze skillem, a jest lowcarderem w teamie.

 

"The Natural" Chase Stevens przegrywa z Moose'em, po czym dalej dostaje wciry, a na ratunek przybywa TNA w postaci Suicide'a (nowa maska!). Fajna podbudowa pod galę... która się niestety nie odbędzie

 

Rosemary w barze rozmawia z... Ravenem. Dajcie mi więcej.

 

Liczyłem na lepsze czasy dla Rascalz, a tu uwalają z Reno Scum.

 

Haker Sami z filmikiem. Walka z Shamrockiem to część większego planu? Czekam na wyjaśnienia.

 

Dziady z ECW pokonują oVe - ech...

 

Undead Realm - wiadomo, albo lubisz ten kicz albo nie. Jak dla mnie z efektami dodatkowymi trochę odjechali, nawet jak na nich. I skończyło się wygnaniem Su i Havok na jakieś pustkowie. Wypisanie z TV?...

...wyjaśniło się zaraz po ME. Rosemary je teleportowała z powrotem i zabiły Jamesa Mitchella. Po czym ten zobaczył "niebo". Z kotkiem i białym Abyssem. "Who booked this shit?" Ta końcówka to jest złoto

[Rogos]

Wrócił Suicide. W fajnym wdzianku. Jak dla mnie może zostać na dłużej.

 

Więcej Roseamry… i Raven! Zupełnie o nim zapomniałem, a mówił w podcaście, że zaliczył tapingi. Konflikt z Dreamerem nigdy się nie skończy. Fajny segment.

 

Zejście do Undead Realm wizualnie jak zwykle super. Potem już trochę mniej, bo scenografia biedna, a i te walki są słabe, ale generalnie to wciąż jest kicz, który lubię. Ciekawe kto się wcielił w tego typa. Za tydzień Rosemary utnie promo o tym, jak Su zjadła skorpiona, a Havoc wróciła z pustyni z motorem na plecach #pdk

[Jeffrey Nero]

Świetna walka na opener

 

 

Czy czasami gdy Suicide zdjął maskę nie stał się Manikiem? Zatem jak mogą walczyć w teamie?

[TylkoLesnar]

Od czasu do czasu odpalałem TNA, ale od kilku lat mało oglądam wrestlingu w ogóle, AEW mnie przyciągnęło i z powrotem regularnie oglądam sports entertainment, teraz mamy kwarantannę to takie nudy, że aż odpaliłem tna żeby zobaczyć co tam słychać... o kurde xD

 

budżet na jeden odcinek mają chyba jakieś 10 zł, wygląda to biedniej niż house showy WWE na których byłem. RVD "udający" naćpanego na jakimś storyline z pół-człowiekiem pół-polimerem... chociaż jakby katie forbes zrobiła mi przysiad na digidonga to jednak bym się nie obraził xD

 

głównym mistrzem jest kobieta. No powiem tak, Tessa wystrzeliła u mnie w rankingu na laskę nr 1 w wrestlingu, mogłaby przejść do AEW <3. Natomiast mimo tego, że świetnie wygląda i ma ring skillsy to ciężko mi kupować jej walki, że obija wielkich napakowanych chłopów. jakby to rozpisali na zasadzie, że żeby wygrać musi coś wykombinować, ma więcej szczęścia to może jeszcze jakoś bym to kupił. Jeszcze mathews podkreślający, że ona jest WORLD CHAMPION xD. Ten tytuł ich to już za wiele nie jest wart, kto tam był ostatnim mistrzem uznawanym za world championa? EC3?

 

No nic, jakoś ciężko mi brać na poważnie obecne TNA, chociaż mimo, że ludzi mało na trybunach i stypa to wciąż jest lepsze od ich braku jak u konkurencji...

[-Raven-]

  TylkoLesnar napisał(a):

RVD "udający" naćpanego

 

Akurat Robson naćpanego udawać nie musi. To zatwardziały propagator jarania zielska, tak więc wcale nie zdziwiłbym się gdyby przed tapingami skopcił sobie kilka gibonów dla relaksu

[TylkoLesnar]

no po to dałem cudzysłów xD

[aRo]

Po jednej drobnej pomocy Page'a Alexander pokonuje Edwardsa. Ostatnio mieli problem z ugraniem czegokolwiek, teraz pokonany no1 contender do Złota. Dziwne.

 

Chapnęli Kylie Rae, no proszę. Nie WWE, nie AEW, HA!

 

Jako fragment z Impact Plus - legendarne promo Steinera. Szanuję.

 

Moose squashuje wracającego znikąd Kid Kasha. Ech, dalej mnie boli że ta gala pod szyldem TNA się nie odbędzie. Dostaliśmy tylko bonusowy odcinek, który luknę później.

 

3XL, nowy tag, Acey Romero i Larry D. Połączeni bębnami. Ich krótka gadka była nawet niezła, może nie będą wadzić.

 

Callihan przejął theme song Shotzi, lol. Nie wiem, po co mu przerwał akurat Dreamer... Choć mu się ładnie dostało werbalnie i fizycznie od Samiego, więc przeboleję. Ostro mu się poprzestawiało, teraz nawet się nie przyznaje do oVe. Ciekawie.

 

Around the ring, wywiad z Dezem. Trochę jakby poza postacią? Dziwię się, że dodali to do tygodniówki.

 

Susie znowu w tej wersji?

 

Joey...Joseph Ryan uwalił z Deanerem. Marny start.

 

Na koniec Tessa vs Ethan Page, wbijają contenderzy do Złota... Ech, nie interesuje mnie ten feud. Niby Blanchard powinna czekać na Samiego, ale wolałbym, by Elgin serio przejął pas przy najbliższej okazji.

[Rogos]

Impact

 

Blanchard ratująca Edwardsa przed The North, potem jeszcze ten main event – skończcie już, wstydu oszczędźcie.

 

Podróba Bayley zabawi w IW przez dłuższy czas. Trochę cringe, ale niech się bawi.

 

Moose poskładał kolejnego dziada. Who’s next?

 

Swann siedzi w domu, a i tak bierze udział w wydarzeniach. Konfrontacja via satellite i wjazd na chatę, do tego natychmiastowa reakcja Macka – fajny motyw.

 

Sami dopełnił powrotu. Dostał nowy theme – czy lepszy niż ten oVe? Nie powiedziałbym. Nawet podobała mi się jego argumentacja i zaczepka w stronę Dablju. Niech poskłada Shamrocka i atakuje Tessę. Co do reszty – Dreamer się przydał, wymiana zdań z Callihanem przyjemna. Ciekawa jest sytuacja w oVe. Sami się od nich odcina?

 

Rosemary w barze to wciąż dobry stuff.

 

Nie do końca czaje po co taki długi wywiad z Dezem. Na początku było o grzybkach, więc myślałem, że to pójdzie w tę stronę.

 

Wróciła Suzie i wszyscy się jej boją. W sumie spoko wyszło, więc może być.

 

Okantowali nowego Ryana. No cóż.

 

Ogólnie całkiem niezły odcinek. Z tymi tapingami poziom trochę podskoczył.

 

TNA Special

 

Tu właściwie nie było za wiele do obejrzenia. Jakieś proma nagrane na odwołany event, jakieś przypominajki TNA, kilka walk. Najjaśniejsze punkty całego przedsięwzięcia to Steiner i jego konfrontacja z Ryanem oraz ogólnie Raven.

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez Rogos

[Jeffrey Nero]

  Rogos napisał(a):

TNA Special

 

Tu właściwie nie było za wiele do obejrzenia. Jakieś proma nagrane na odwołany event, jakieś przypominajki TNA, kilka walk. Najjaśniejsze punkty całego przedsięwzięcia to Steiner i jego konfrontacja z Ryanem oraz ogólnie Raven.

 

Gdzie oglądałeś bo jakoś nigdzie nie widzę na moich stronach?

[Rogos]

  Jeffrey Nero napisał(a):

Gdzie oglądałeś bo jakoś nigdzie nie widzę na moich stronach?

 

O tutaj:

http://watchwrestling.la/watch-tna-wrestling-special-3-31-20/

[Rogos]

Generalnie podobał mi się pierwszy segment - klasyczne szybkie podjęcie tematu rozpoczętego przed tygodniem, ale Reno Scum nie powinni przegrać w handicapie. Czy oni znaczą cokolwiek? No i najwidoczniej Willie od teraz wyznacza walki (czepiam się tego w WWE, więc konsekwentnie tu też muszę).

 

Gdy pojawiła się ta głupkowata Kylie, pomyślałem, że trzeba ją postawić obok Susie. Boom.

 

Bey okantował Dagę – wyczuwam rewanż.

 

(Bardzo) Młode Bucksy w przypominajce. Generic Me To nie koniec ich na dzisiaj… tak jakby.

 

Taya wyżywająca się na Bravo

 

Bardzo dobry wywiad z Shamrockiem. Opis obrażeń, obawa przed utratą wzroku, czysta złość – tak się buduje walkę.

 

Matthews zrobił trochę dobrego przy oVe – ta gadka o zagubionej grupie bez lidera przy zabijaniu Dreamera. Niskie morale wyjaśniają porażkę.

 

Rosemary znów w barze. Co pijesz? Nie. Precz! Swinger w tym otoczeniu to strzał w dziesiątkę. Zobaczymy jak Johnny się popisze. Żeby tylko nie przegrał z tym Jacksonem W ogóle gadka o „young bucks” i M. Jacksonie zacna.

 

Susie coś tam pokazała w normalnej walce, ale oczywiście Hoganowa łatwo ją pojechała. Nie wiem co dalej, ale ciekawi mnie to. W sensie Su Yung.

 

Mistrz spinowany. Oby tak samo skończył się następny title match Prawdopodobieństwo jest duże.

 

Dobrze mi się to oglądało.

[aRo]

Mack uwalił Reno Scum w pojedynkę. Super team. A feud z Ace'em jest ciągnięty przez chęć zemsty za ataki na kumpla, Swanna. OK, choć wolałem XXX-Division

 

Bey będzie heelem? Nie takiej wygranej się spodziewałem. Może zacznie być bardziej jakiś, ale liczyłem, że z czasem pójdziemy w stronę rywala dla Ace'a.

 

Taya trenuje chair shoty na Bravo

 

Spotkanie teamów w domku Rascalzów - fajna pierdoła.

 

Jedno mnie zastanawia w wywiadzie Shamrocka - jak on widział te "zakłócenia" Callihana?

 

oVe pokonało dziadów, uff...

...a nie, przewinąłem i widziałem stojącego Fultona z ich muzyką. ECH.

 

Do Rosemary w barze dołączył Swinger I mówi, że znalazł se Young Bucksa i jakiś M Jackson będzie za tydzień. Cfaniaki.

 

Kylie Rae i Susie to byłby dobry team na chwilę

Ta pierwsza ma Kierę na Rebellion (random), ta druga dzisiaj z nią przegrała. Hometown win. A alter ego Su nie widać.

 

ME całego nie obejrzałem, ale końcówka niezła. No i szanuję, że mistrzowie TT dali radę teamowi World Champ + pretendent, nawet pinowali Tessę. Poza drobnym babolkiem z TJP/Bahhem, The North są bardzo mocno bookowani. I dobrze, najdłużej panujący team. Nie uwalają z byle zlepkiem, nie tracą pasów zaraz po rekordzie. Tak to ma wyglądać. Pod tym względem WWE wygląda przy nich żałośnie. Mówię tylko o pasach TT.

Poza tym give Elgin the belt at Rebellion, you cowards

Edytowane 8 Kwietnia 2020 przez aRo

[aRo]

Rywal Swingera, M.Jackson, to Mike Jackson, 70-letni wrestler. OK, nawet śmiesznie było. I typ się okazał nie taki najgorszy. To i tak dużo.

 

Kolejny 4-way tagów, znowu pokazali że drużyn trochę mają. To nie był ten sam skład co wtedy!

 

Hernandez wrócił, by sklepać Raju. Jeśli to jest jednorazówka przy okazji tej niedoszłej gali TNA, a nie stały powrót, to trochę słabo wyszło.

 

Ten "wywiad" z Kylie, Locker Room Talk, taki se. Ale przynajmniej był tam Swinger, jest śmieszny

 

Dla pociągnięcia story przy Złocie pokazali... jakąś walkę Elgina z Edwardsem w Katarze. QPW. Średni pomysł. W dodatku tam się Cage wpierniczył, co już w ogóle nie pasuje.

 

Ace vs Trey już widzieliśmy na PPV, ale wtedy było spoko, to nie mam problemu z kolejnym starciem.

 

Po wielu filmikach Tenille wróciła... taka sama jak wcześniej. Łał.

Walka zakończona, Dashwood ma pin, jednak Taya zaczęła ją lać wszystkim, co było w pobliżu. Na Rebellion ponoć Full Metal Mayhem z Grace. Tylko czy powinna uwalać przed tym?

 

Dostaniemy też za tydzień oVe vs Dreamer, Rhyno i "ktoś". Kto by to nie był, pewnie dalej dziad.

 

Callihan za majkiem daje radę, to wiemy. Zabawy w hakera też spoko, rycie bani Kena, koniec odcinka zacny. Kontrakt podpisany. Teraz mam tylko nadzieję, że walka z Shamrockiem będzie krótka. Niech go szybko sklepie i nara. A że to ma być ME pierwszej nocy, obawiam się, że tak krótko nie będzie.

Edytowane 15 Kwietnia 2020 przez aRo

[Rogos]

Not so young buck nie poradził sobie ze Swingerem, aczkolwiek ten drugi oszukiwał. Imponujący występ Jacksona i nawet entertaining segment na początek. Ta drobnostka w czasie reklam też spoko.

 

Na początku 4-way’u tagów Matthews powiedział, że na backu był rzut monetą, dzięki któremu zdecydowano kto zacznie walkę. Szczegóły, szczególiki, wszystko wpływa na całokształt. Bahh i Perkins zbierają momentum. Czy mają szanse przeciwko The North? Jakieś tam mają, ale nie nastawiam się na zmiany wokół pasów tag team. W ogóle z mistrzami jest taka sytuacja, że oni są zbyt mocni na tę dywizję.

 

Eh, ta Kylie Rae. Mam nadzieję, że Su Yung albo inna Havoc ją zje Segment był ok. Zwłaszcza Hoganowa fajnie się pokazała w tym krótkim występie.

 

Powtórka z Miguel vs Austin. Po openerze był krótki segment z ich udziałem – głupotka, a przez to walka nie była z dupy. Lubię to. Ich walka na PPV była bardzo przyjemna. Ta też niezła, ale tu było mniej story, a co za tym idzie mniej agresji.

 

Tenille dotarła do ringu, a z mojej strony ekscytacji przy tym tyle, że poszedł skip. Jeśli chodzi o dywizję kobiet, Full Metal Mayhem w składzie Taya i Jordynne brzmi dobrze.

 

Nietypowo, że na koniec go home show kontrakt podpisywali członkowie walki o pietruszkę, a nie główny mistrz. No cóż, to jest sto razy ciekawszy skład i okoliczności. Prowokujący Callihan to dość, żeby zrobić dobry segment. Gierki pod koniec też były ciekawe. Swoją drogę haker Sami to chyba jedyne w wrestlingu wyjaśnienie gaszenia świateł inne niż nadprzyrodzone zdolności.

 

Bardzo przyjemny odcinek. Rebellion zapowiada się równie przyjemnie. Po słabszym okresie, dla mnie Impact już wrócił na właściwe tory.