Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Powrót poniedziałkowych wojen,


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Bardzo dobra decyzja z powrotem do czwartku - TNA zaryzykowało i przeniosło się na poniedziałek, sprawdzili się i teraz - mam nadzieję - wiedzą co zrobić, by poprawić swój produkt. Chyba nikt nie spodziewał się, że nagle na iMPACT przerzucą się fani i TNA będzie zyskiwać ratingi rzędu 2.0 czy nawet więcej - nie w tym świecie. Wydaje mi się, że jest to jedynie bitwa - wojna wciąż trwa.
  • Odpowiedzi 167
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    15

  • pokrytyśniegiem

    10

  • Diesel

    9

  • Elliott

    9

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Impact zanotował 0.8

RAW 3.05

 

Podejrzewam, że w czwartki Impact nie osiągnie lepszego wyniku niż 1.0 ... max 1.2

 

Cieszy mnie poprawa IMPACTU względem zeszłego tygodnia. Troche smuci natomiast wiadomośc Dixie o powrocie do czwartkowego slotu jednak ta decyzja jest pozytywna z punktu widzenia czysto biznesowego. TNA nie mogło sobie pozwolić na coraz niższe ratingi a nikt nie dawał gwarancji, że one ulegną znaczącej poprawie.


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jednym z większych problemów jest brak uznanej marki, WWE jest zakorzenione w świadomości ludzi, jeszcze jako WWF, a TNA to takie nico. Amerykanie zobaczą Hulka, Flaira, zdziwią się "oni jeszcze walczą", obejrzą i tyle. Poza tym Spike jest mało popularny.

  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Impact zanotował 0.8

RAW 3.05

 

Podejrzewam, że w czwartki Impact nie osiągnie lepszego wyniku niż 1.0 ... max 1.2

 

Cieszy mnie poprawa IMPACTU względem zeszłego tygodnia. Troche smuci natomiast wiadomośc Dixie o powrocie do czwartkowego slotu jednak ta decyzja jest pozytywna z punktu widzenia czysto biznesowego. TNA nie mogło sobie pozwolić na coraz niższe ratingi a nikt nie dawał gwarancji, że one ulegną znaczącej poprawie.

 

W czwartki impact zacznie od 1.0 ale doscignie 1.5 i moze z biegiem czasu (2-3 lata) 2.0 ale to max...


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Swietny krok ze strony TNA.

To nie znaczy, ze TNA sie poddalo, tylko ze chca walczyc

wlasnie gdyby zostali w poniedzialek to predzej czy pozniej zostali by zmiazdzeni przez McMaholand

Jestem przekonany, ze po powrocie na czw rating bedzie oscylowal w okolicach 1,2 a niedlugo 1,5.


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Poprostu nie podoba mi się ta napinka ze strony TNA czego oni to nie zrobią, a rzeczywistość pokazała ich miejsce w szeregu. To jak Polscy piłkarze i kibice przed każdym turniejem na jaki się zakwalifikowaliśmy. Mieli gładko pokonywać Niemców, a jechali do domu po trzech meczach

 

chyba mylisz prawdziwy sport z widowiskiem. Można robić kupe na ekranie co przyciągnie więcej ludzi niż 5 gwiazdkowa walka.

 

Tu jest podobna sytuacja

 

w jakim sensie? ze niby Cena sie bił ze Stylesem i wygrał międzygalaktyczną potyczkę dwóch światów?

 

 

 

 

 

 

 

co do samego impactu, ogladalo się z przyjemnościa wiekszosc programu, ba, mało tego poczatek widzialem z trzy razy i za kazdym razem zacieszalem tak samo. Nie oczekujmy natomiast co iMPACT! walk na poziomie PPV bo wtedy idea PPV stanie się po prostu bezsensowna.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2006
  • Status:  Offline

Podejrzewam, że w czwartki Impact nie osiągnie lepszego wyniku niż 1.0 ... max 1.2

 

Dlaczego tak uważasz?

15192108424405e31546cee.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Ja z kolei uważam, że nie będzie nawet tego 1.0. Ludzi przestało obchodzić TNA, które w co drugim segmencie daje ledwo ruszającego się Hogana lub Flaira. TNA, w którym main eventuje Abyss - jak pokazuje ankieta na stronie TNA - nie będący prawie w ogóle over! W poniedziałki godzina, która leciała bez konkurencji osiągała 0.9, a czasem nawet gorzej. Wątpię w 1.0, a co dopiero 1.5, które niektórzy wróżą.

  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2010
  • Status:  Offline

Ja powiem tak TNA przegrało bitwę ale nie wojnę. Wydaje mi się to dobrym krokiem, od samego początku byłem przeciwny tej wojnie. Mam nadzieje, że w czwartkowe wieczory TNA spiszę się na medal i będzie się samo promowało. Ma solidny roster, walki też są super. Można pomyśleć dlaczego mimo to przegrywają z WWE? Jest dużo na to argumentów. W każdym mąć razie mam nadzieje, że jak już TNA powróci do poniedziałku to z taką siłą uderzy w RAW, że nazwiemy to wojną.

10771641474c446763479cb.jpg


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2006
  • Status:  Offline

Ludzi przestało obchodzić TNA, które w co drugim segmencie daje ledwo ruszającego się Hogana lub Flaira.

Etam. To z dupy argument. W WWE połowa rosteru to nie umiejące się ruszać drewna- no i co z tego? Jestem przekonany, że Hogan czy Flair odpowiednio sprzedani w TNA przyciągneliby więcej fanów niż nie jeden aktualny main eventer w WWE.

Tak na prawde jedyne co możemy teraz przewidzieć, albo nie- próbować przewidzieć to to, że bez konkurencji w postaci oddechu na plerach WWE nie skupi się na pozyskiwaniu targetu od WWE (bo bez wątpienia mieli na to nadzieje), a na jakości własnych gal.

15192108424405e31546cee.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

niech TNA sie lepiej skupi na zarabianiu pieniedzy, to jest najwazniejsze...
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

niech TNA sie lepiej skupi na zarabianiu pieniedzy, to jest najwazniejsze...

 

co ty stale tak o tej kasie ? Jak czytam twoje posty to wszędzie wspominasz o biznesie , kasie itp .

 

Moim zdaniem dobrze że federacje ponad zarobki stawia oglądalność , i dba o fanów .

 

Oglądalność = produkt się podoba .

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

nie wiem czy wiesz, ale TNA to firma, glownym zalozeniem kazdej firmy jest wychodzic na plus. Jesli to juz do Ciebie dotarło to moze zrozumiesz ze jak odpowiednio sie ustawia to wtedy moga wyjsc do tego tysiaca ludzi sposrod milionow z czyms co zainteresuje tylko ten tysiac, ale na ta chwile musza trafiac do wielu odbiorcow jesli chca byc rozpoznawalni na calym swiecie. A jesli nie chca tracic kasy tylko zaspokajac Twoje potrzeby to od razu moga przejsc na system indy i ewentualnie udostepniac swoje dokonania na PWT albo XWT gdzie sobie sciagniesz to za free
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Ja jestem ciekaw jakie teraz morale panują w szatni TNA. Tyle się słyszało o tych wszystkich rozmowach motywacyjnych, że teraz jest ich moment, że puszą się pokazać z jak najlepszej strony po przejściu na poniedziałkowy slot a tu bum - minął nieco ponad miesiąc i już wracamy do punktu wyjścia. Z pewnością nie wpłynie to pozytywnie na postawę wielu zawodników.

  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

niech TNA sie lepiej skupi na zarabianiu pieniedzy, to jest najwazniejsze...

 

co ty stale tak o tej kasie ? Jak czytam twoje posty to wszędzie wspominasz o biznesie , kasie itp .

 

Moim zdaniem dobrze że federacje ponad zarobki stawia oglądalność , i dba o fanów .

 

Oglądalność = produkt się podoba .

Ja natomiast widząc twoje posty zastanawiam się czy widoczny w Twoim profilu wiek nie powinien wynosić jakieś 6 czy 7 lat, bo ta 19 razi bardziej niż Twój podpis.

Spróbuj więc wyżywić zawodników i cały sztab ludzi zajmujących przygotowaniem gal oraz ich rodziny oglądalnością czyli czymś w twoim toku "rozumowania" co wskazuje że produkt się podoba.

 

Szkoda że Dixie jednak wycofała się z poniedziłkowych wojen. To co niektórzy odczytali jako oznakę odwagi ja odbieram jako zwykłe tchórzostwo, ucieczka z podkulonym ogonem i słowa "może następnym razem" to nie był akt męstwa.

Kiedy już się powie "a" trzeba powiedzieć "b" , tutaj to niestety nie zadziałało jak należy.

Gdyby taki McMahon nie postawił wszystkiego na jedną kartę i spieprzył przed konkurencją pod koniec lat 90 tych, już by go nie było.

4 stycznia a następnie 8 marca obudziła garstkę starych fanów WCW , zabrała swój obecny fanbase, doszło masę WWE heterów którzy dławią się shitem od Vinca i fanów WWE ciekawych co prezentuje inna mainstreamowa federacja czyli jak by nie patrzeć całkiem spore grono ludzi. Tu właśnie zaczynają się schody, mając taką rzeszę fanów nie była ich w stanie zainteresować do tego stopnia by czuli się zobowiązani włączyć Tv w następnym tygodniu o tej samej porze a zamiast tego zaczęła eksperymentować ze swoim produktem oraz improwizować ,nie badzo wiedząc co należy podać fanom by czuli się usatysfakcjonowani.

Co ciągnie ratingi (imo), postaci pokroju Austina, Rocka, Michaelsa - charyzmatyczny, utalentowany all rounder, produkt adresowany dla mas (marki , smarty) - każdy znajdzie w nim coś dla siebie a nie jakiś tam Abbys czy Anderson .

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to że stracą na tym fani obu federacji, Vince już odczuwał oddech konkurencji (wzmocnił poniedziałkowe RAW niemalże wszystkimi dostępnymi eventerami) a teraz dalej może serwować gówno i czuć się monopolistą.

Broń Boże niech mnie ktoś nie posądza o to że hasło "wojna ratingów" odebrałem dosłownie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...