Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Powrót poniedziałkowych wojen,


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No właśnie, wczoraj w nocy pojawiła się informacja, że TNA, wraz ze swym produktem w postaci gali Impact! zostaje przeniesione na poniedziałkowe wieczory. Gala co 2 tygodnie będzie puszczana na żywo, natomiast "drugi" odcinek, będzie odtwarzany.

 

Moim zdaniem, w chwili obecnej, TNA porywa się troche z motyką na słońce. Wzost ratingów powinien być odnotowany, jednak przez najbliższy rok (przynajmniej...) nie będzie to konkurencja do WWE (który odbierze WWE fanów), chociażby ze względu na wielkość promocji i obecny poziom promocji i rozpoznawalności obu marek.

W pierwszej poniedziałkowej wojnie mogliśmy stan taki zobaczyć. Pomimo, że TNA pojechało WWE poziomem, to nie odbiło się to w ratingach gal (WWE nie zanotowało spadku, natomiast TNA podniosło sporo swoją oglądalność)

 

To co fajne, co wydaje się być bardzo możliwe, to spore podniesienie jakości gal zarówno RAW, jak i Impact jezeli chodzi o jakość wrestlingu.

 

Co Wy sądzicie na temat powracających poniedziałkowych wojen?

14412508044c725aa0e19e.gif

  • Odpowiedzi 167
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    15

  • pokrytyśniegiem

    10

  • Diesel

    9

  • Elliott

    9

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Bardzo mnie cieszy ten fakt, ponieważ będzie tak jak powiedział RazorR. Poziom walk napewno będzie większy i to bardzo cieszy. Czyli impact będzie co 2 tygodnie czy ja źle zrozumiałem?

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jakby patrzec jako fan TNA ... niby wielka wiadomosc .. ale oni nie sa w stanie zagrozic na chwile obecna WWE. Nikt co do tego watpliwosci nie ma.. nawet Impacty troche zwolnily tempo w porownaniu z chociazby 4 Stycznia i juz nie bedzie tak pieknie, ze "Hulk Hogan debiutuje w TNA.. ogladajcie 4 Stycznia" .. bo tym razem bedzie trzeba ciagle dbac w swietny poziom produktu, zeby jak najwiecej fanow WWE "przechwycic"

ALE... patrzac od strony fana wrestlingu.. niezaleznie od federacji.. to jest swietna wiadomosc bo WWE bedzie musiala sie sprezyc i moze nie bedziemy mieli tak pieknych wojen jak byly kiedys (TNA nie ma takich pieniedzy jak WCW).. ale i tak napewno na tym skozystamy.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

PO wczorajszym PPV nie widze sensu TNA w Poniedziałki. Mimo wszystko mam malutką juz niestety ale zawsze nadzieje, że poziom obu federacji jeszcze bardziej sie podniesie.

  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2006
  • Status:  Offline

Wzost ratingów powinien być odnotowany, jednak przez najbliższy rok (przynajmniej...) nie będzie to konkurencja do WWE (który odbierze WWE fanów), chociażby ze względu na wielkość promocji i obecny poziom promocji i rozpoznawalności obu marek.

 

Tak, ale chociażby przez sam "fakt konkurowania", czy próby jakiejkolwiek rywalizacji międzyfederacyjnej TNA się wypromuje. Na pewno liczą na widzów, nawet młodych, którzy usłyszą o TNA i z samej ciekawości przełączą kanał- kto wie, może choć mała część zostanie z TNA?

 

Czyli impact będzie co 2 tygodnie czy ja źle zrozumiałem?

Impact! bedzie co dwa tygodnie, ale na żywo. Czyli- raz na żywo, raz odtwarzany (niewiem, z dzień, czy ileśtam wcześniej, kiedy był nagrywany). Zastanawia mnie, czy WWE będzie ten fakt wykorzystywać? Chociaż... Znając życie póki TNA nie osiagnie ratingów rzędu takiego jak np SmackDown WWE nawet nie ustotunkuje sie do tych całych "poniedziałkowych wojen".

Jeszcze o jednym myśle- czy nie będzie tak, że puszczanie na przemian na żywo i odgrywanych gal wpłynie na ich jakość? To znaczy- bardziej będą skupiać się na tych live, że będzie tam się więcej działo etc, a na tych nie-livowych nie?

15192108424405e31546cee.jpg


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Trudno to nazwać do końca wojną, a raczej "batami" jakie, niestety, WWE będzie reuglarnie wymierzać TNA. Dotyczy to tylko i wyłącznie oglądalności odpowiednio USA Network i Spike TV. To co jest prezentowane przez obie organizacje jest wprost proporcjonalne do wyników oglądalności, ale na korzyść TNA. WWE robi swoje programy dla dzieci, a TNA oglądają raczej starsi widzowie. Tych młodszych jest znacznie więcej i stąd takie rating'i. Podsumowując, obu organizacjom wyjdzie to na plus. TNA będzie musiało coraz bardziej udoskanalać swoje programy, a przez to WWE, mimo zaprzeczeń starego McMahon'a, jakoś zareaguje. Już dało się przeczytać plotki o dodaniu trzeciej godziny do WWE RAW. Przeniesienie gal TNA iMPACT! na poniedziałki to świetny ruch ze strony TNA. Nie ma co tego odwlekać, bo tak naprawdę nigdy nie będzie dogodnego momentu. Trzeba ryzykować. Najważniejsze, żeby Hulk nie dopuścił Brooke do "zabawy", ponieważ to będzie tragedia...
Człowiek przede wszystkim.

  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

TNA źle robi, że decyduje się na taki krok w momencie w którym WWE ma przed sobą całą otoczkę związaną z Wrestlemanią. Jeżeli już decydowali się na taki krok to mogli walczyć o taki slot albo od stycznia idąc za ciosem po gali jaką zrobili 4 dnia tego miesiąca albo poczekać gdzieś do kwietnia-maja. W ogóle TNA niepotrzebnie próbuje atakować od razu flagowy program WWE, bo to może się źle skończyć i chyba lepszym rozwiązaniem byłoby skupienie się na pokonaniu niebieskiej gali SmackDown! która ostatnio też notuje bardzo przyzwoite ratingi. Skoro jednak Dixie i Hogan, których Impact osiąga ratingi niewiele lepsze od ECW i Superstars decydują się na takie ruchy to albo mają jakieś ukryte armaty albo po prostu ryzykują wóz albo przewóz. Sam jestem ciekaw jak wyglądałaby ich oglądalność przy normalnych galach podczas których mieliby zachęcić widza do oglądania walkami i storyline'ami, a nie jednorazowym, wspomnianym przeze mnie show z 4 stycznia.

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.08.2009
  • Status:  Offline

Myślę, że poziom WWE się nie podniesie. Nadal będą robić walki takie jakie robią. Po co robić walki z krwią, hardcorem itd. na które nie przyjdą rodziny z dziećmi, skoro można zrobić walkę którą wygra Cena i zarobić grube miliony? Co do posunięcia TNA nie widzę aby Dixie i Hogan mieli "asa w rękawie". Skoro nie mają to po co to zrobili? Wszystko i tak wyjdzie w "praniu". Można się rozczulać nad tym tematem bardzo długo, ale czy warto? W najbliższym czasie( :sad: ) TNA nie jest w stanie zagrozić WWE.

872510940508e8ac3e2861.jpg


  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.06.2009
  • Status:  Offline

Dopóki TNA nie nawiąże równorzędnej walki z WWE (co w najbliższym czasie jest bardzo mało realne). WWE nie zmieni swojej polityki dla dzieci, dlatego, że to właśnie najmłodsi widzowie przynoszą WWE największe zyski i ratingi. Aby TNA dorównało WWE, to przede wszystkim:

- muszą opuścić impact zone, bo jednak sala na 1000 osób to stanowczo za mało, no i przejść na jakiś inny kanał, ogólnodostępny w Ameryce (bo z tego co kiedyś na forum czytałem, Spike TV jest na platformie satelitarnej).

- Wymyślić jakiś storyline, który przyciągnąłby starszy widzów, bo chyba o tych TNA będzie walczyć.

Boje się tylko, że wojny mogą wyjść na złe TNA, w końcu nie będzie co tydzień takiej pompy jak 4 stycznia, a poza tym iMPACT będzie na żywo tylko raz na dwa tygodnie, więc na Raw ( w co wątpię, skoro Vince nie odczuwa konkurencji w postaci TNA) mogą pojawić się wyniki iMPACT'u.

27 V 2010r. AC/DC Lotnisko Bemowo \m/

4955761104b560c399d5f7.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  186
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2010
  • Status:  Offline

Czas powrócić do tematu :)

 

iMPACT - tak jak już pisałem,ciągle się coś działo,pojawienie się Stinga,Jeffa Hardy'ego,Roba Van Dama,kontynuacja wątku "The Band",Heel Turn Stinga,coś mi się wydaję,że do feudu Hogan/Abyss vs AJ/Flair dojdą jeszcze Pope/Hardy vs Wolfe może Sting(choć tu mi się bardziej wydaję,że poprowadzi program z RVD),Jarett ponownie poniżany :),wreszcie wygrana "przepychanki słownej" ze strony Kurta,debiut Moore'a i walka o pas na Destination X

 

RAW - Wątek Shawna z Takerem ujdzie,Handicap Match między Legacy nawet dobry(wolałbym wygraną Ortona),Bourne w MitB,Ciekawy dosyć ME(dla mnie było to śmieszne :twisted:,tak jakby "Wins" był jakąś dziewczynką i sam sobie nie mógł poradzić)nie podobało mi się to,że Henry gra jako face!"potulny grubasek"!?WTF!?przecież to musi być heel,nie z takimi gabarytami :),walka na WM'kę,Triple H vs Sheamus)z dupy wzięta(nie mogli chociaż robić pod to jakiejś podbudowy,np.Szajbus jako mistrz ciągle mówi,że to nie jest zasługa HHH'a(oczywiście mogliby tak to zrobić że własnie Hunter pomógł mu się wspiąć do ME) i że sam na to zasługuję,w końcu na EC Triple ma okazję się zrewanżować i zaczyna mu udowadniać że Sheamus nic nie znaczy,zniszczyłby go(może nawet krew :twisted: ?nie no w co ja wierzę...)a później spinował,byłaby jakaś podbudowa?Wiem,że nie za dobrze to wymyśliłem ale w końcu od czego są bookerzy!?

 

...and the winner,and still winning "Monday Night Wars" is TNA!

Why?Chyba dobrze to przedstawiłem troszkę wyżej :)

 

Wydaje mi się jednak że za tydzień Raw może mieć miażdżącą przewagę w ratingu,dlaczego?

Raw poleci na żywo z SCSA jako guest hostem,do tego na pewno "Wrestlemania rematches" także przyciągną sporą ilość widzów,a iMPACT poleci odtworzony tak więc nie wiadomo,ja liczę na wspaniałe show ze strony TNA jak to było wczoraj :)

15215924054bc5b9bcc5078.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Impact na pierwszy rzut oka wydawal sie lepszy.. mielismy wszystko.. od niezlych pojedynkow po segmenty i debiuty. Podobna sytuacja miala miejsce w styczniowym starciu obu federacji. TNA poprostu robi wszystko co moze.. dwoi sie i troi, zeby bylo super, a WWE robi swoj standardowy produkt. Jedyne czego sie przestraszyli to wyraznie pierwsze minuty (o ile obie gale zaczynaly sie o tej samej godzinie) bo wstawili dla ciekawskich Takera ... poza tym ogladalismy standardowe RAW. Impact zawiodl mnie troche zaprezentowaniem takiego, a nie innego Stinga .. mam nadzieje, ze sie wszystko w miare szybko wyklaruje bo ten czlowiek sie na Heela nie nadaje.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  67
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2006
  • Status:  Offline

Niestety nie mogę się zgodzić z tym że Sting nie nadaje się w ogóle na heela, gdyż mimo że nie jest super czarnym charakterem, ja na ostatnim impakcie bardzo kupiłem jego gimmick, szczególnie w scenie z Dixie. Jak dla mnie w segmencie nie potrzebnie pojawił się Hogan, no i po cholere Sting lał kijem rvd, mógł lepiej sprzedać death dropa. Po za tym powrót stinga dla mnie cacy.

 

Mi szczególnie nie podobała się ta część programu poświęcona Jarretowi/Foleyowi/Beer Money. Jak dla mnie bez pomysłu i nie wiem co miało to podbudować

 

Reszta segmentów i walk bardzo dobra.

 

Cieszy mnie debiut RVD, powrót Stinga i Jeffa. Fajny motyw z Kurtem i wojakami.

 

Jeszcze podobał mi się płaski strzał Waltmana na Ericu. Tyle.

Say Hello to The Bad Guy

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

deathdrop na RVD to byłoby pogrzebanie go. A tak zobaczylismy RVD ktory nawet porozbijany probuje, stara sie, a Sting powraca caly czas by go dobic, ale RVD nie chce pojsc na dno - tak ja to odebrałem.

 

Co do heel turn Stinga(to przed oczyma mam BatB96) tego sie nikt nie spodziewał, nawet ja kiedy już byli w ringu!! Podejrzewam że miało to na celu przeciagniecie turnu Hogana, ktory przy obecnej sytuacji nie chce zeby sie zdarzyl, Hogan jako "podupadly" wrestler face sprzedaje sie znakomicie(jak ktos ogladal "the wrestler" wiadomo o czym mowa!!

 

sam turn Stinga na dluzsza mete chyba nie wypali, ludzie za bardzo go lubia i ten typ juz tak ma.

 

Mimo wszystko po tym iMPACT! mam takie parcie na nastepny jak juz nie mialem chyba na zadna gale od lat, z drugiej strony wiem, ze kolejna tygodniowka nie bedzie juz tak dobra, chociaz chcialbym sie mylic.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

Dzisiejszy Impact to było coś pięknego :) Tak wciągającego i emocjonującego Impactu dawno nie było :) Masakra xD Nie moglem sie oderwać nawet na papierosa podczas oglądania :) Uczucie nie do opisania ;) W zasadzie to tak jak seks z dziewczyna albo i lepsze :P Podczas seksu nie przezywasz aż tylu emocji i uczuć na raz co tutaj :] + ta ciekawość co zaraz nastąpi . W pewnym momencie nawet miałem łzy w ochach ;( gdy Hogan przemawiał :)

 

Natomiast podczas raw prawie zasnąłem .

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  359
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

 

Natomiast podczas raw prawie zasnąłem .

:lol:

 

Można powiedzieć, że standard. Osobiście odpuszczam sobie WWE, może za jakiś czas, gdy TNA zdobędzie większą pozycje, Vinc przestanie robić show dla gimnazjalistów.

 

TNA ROX!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...