Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Najbardziej udawany a wiarygodny finisher


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  744
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2008
  • Status:  Offline

Proszę nie mówic że jest podobny temat gdyż wiem że jest podobny ale nie na identycznie ten sam temat.

Czyli tak ja kompletnie nie kupuję Tombstone'a, FU czy jak to tam już się nie łapie oraz pedigree. Tak samo np. SSP fajnie wygląda ale tak naprawdę pewnie sprawia ból zwyklego splasha tylko z większym efektem wyglądu.

Najbardziej wiarygodne są oczywiście Submissiony ale też na pewno kilka innych np. Chokeslamy wydają mi się bolesne, Sweet Chin Music. Chyba wszystko na ten temat :) Wypowiadajcie się :)

 

Edit: Mogą byc rónież Signature Move'sy. Czyli od siebie dodaje Ju Kent Si Mi Jacha :D

Edytowane przez Koper137
Moja Galeria wejdź i zostaw Komenta !

JESTEM HARDKOREM !

Może potrzebujesz zaproszenia na LOCKERZ.COM ? Wal do mnie !

237781014a3abb4a587b4.jpg

  • Odpowiedzi 155
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    20

  • Euz

    6

  • RR

    6

  • Karpin

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

gdyby Takerowi sie omskła ręka, moglo by byc podobnie albo gorzej z przeciwnikiem niz stalo sie to w przypadku Stone Colda i Owena. To bylo by dopiero mało wiarygodne :P ... jak dla mnie Tombstone jest mocarnym finishem. Co innego Chokeslam co jest niczym innym jak kazdy inny slam, szczególnie kiedy jest wykonywany mało efektownie. Bardzo fajny jest GTS - Punka - i Code Breaker.

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  744
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2008
  • Status:  Offline

GTS - Punka
Prędzej Kenty dużo lepszy. Spojrzec prawdą Tombstone jest bardzo udawany. Wspomagany przez obydwu wykonujących. Przynajmniej na moje.
Moja Galeria wejdź i zostaw Komenta !

JESTEM HARDKOREM !

Może potrzebujesz zaproszenia na LOCKERZ.COM ? Wal do mnie !

237781014a3abb4a587b4.jpg


  • Posty:  728
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.11.2008
  • Status:  Offline

zgadzam sie co do gts punka , pepsi plunge jego stary finisher z roh był jeszcze lepszy moim zdaniem.

Dodał bym tu undertakera hells gate , mandible claw mankinda , big showa ko punch (tak to jest bardzo wiarygodne przy jego sile i masie ) oraz hmm mimo ze, nie lubię ortona to rko

 

a udawane to fu ceny , sweet chin music , leg drop hogana , spear w wykonaniu edga ( goldberg czy rhino wykonywali go bardziej przekonująco ) , ktoś miał kiedyś taki finisher heart punch ;d jeden z gorszych jakie widzialem ;d

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów,bez podawania przyczyny.

15526227894b75c90031222.gif


  • Posty:  297
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2007
  • Status:  Offline

Ja tam najczęściej widzę udawanie podczas wykonywania Five Knuckle Shuffle przez Jaśka :P Wiem, że to nie Cios Kończący ale ten poprzedza Finisher więc uznaje go do tego tematu
One Love [you]

869141827488f7434d2d32.jpg


  • Posty:  65
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.06.2008
  • Status:  Offline

Wiarygodne

Hell's Gate

Walls of Jericho

Codebreaker

Spear, ale wykonany tylko w prawy bok przeciwnika (tam gdzie znajduje sie watroba)

Figure Four Leg

Unprettier

Big Show K.O. Punch

Poprawnie wykonane GTS (sprzedajacy nie dotyka podloza nogami podczas sprzedawania ciosu)

 

Niezbyt wiarygodne

Tombstone (gdyby byl wykonywany podskakujac, a nie "kleczac" to moze i bym to kupil)

Frog Splash

Shooting Star Press

Trouble in Paradise

FU

Chokeslam

619

Swanton Bomb

Twist of Hate

STF(U)

Elbow Drop

 

Mieszane uczucia

Sweet Chin Music (zalezy od tego jak dynamicznie jest wykonane, ale ogolnie to jestem w stanie uwierzyc ze jest bolesne, wylapac takie kopniecie w szczeke to nic przyjemnego, a i przez 3 sekundy mozna byc na tyle oszolomionym zeby nie wiedziec co sie dzieje dookola)

Backstubber (bolesnie wyglada, to fakt, ale czy na tyle zeby nie moc przerwac countu?)

Pedigree, RKO, Stone Cold Stunner - wiarygodne pod warunkiem ze ktos umie sprzedac ten cios a nie spada na kolana (Pedigree, RKO) lub nie odlatuje do tylu jakby mu conajmniej leb urwalo (Stunner)

Clothesline From Hell (niby zwykly clothesline, ale jednak czuc te moc przy uderzeniu)

World Strongest Slam

Moonlight Drive

9591089054c460696b3c7d.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

GTS Punka ssie totalnie, w porównaniu do tego jak wykonuje to KENTA jest to śmiech na sali (tak jak i combosy punka, które oczywiście skopiował od japońca). Tombstone wiarygodny jest, ale tylko w wykonaniu Takera, bo w Japonii czy w Meksyku jest stosowany raczej jako move, po którym dopiero wykonuje się finishier - np. Jushin Liger.

 

Zdecydowanie najbardziej wiarygodne są power moves - np Western Lariat, Stana Hansena. Kenta Kobashi jak dostał tego finishera od kowboja, powiedział, że czuł jak klatka piersiowa łamała mu się w pół :) . W Japonii generalnie większość zawodników ma wiarygodne finishery, wszelkiego rodzaju suplexy, powerbomby, slamy i wymyślne submissiony, zawszę robią wrażenie na widzu.

 

Do najmniej wiarygodnych zaliczyłbym z pewnością Leg Drop Hogana i Power Splash Warriora. Można też tu wpisać DDT, Robertsa czy Rude Aweaking, które niestety na tyle zostały spopularyzowane, że w co drugiej walce możemy je zobaczyć jako normalne ciosy a kiedyś robiły na widzach niesamowite wrażenie.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  347
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.07.2008
  • Status:  Offline

Moonlight Drive

 

dla mnie to jeden z najgorszych finisherow, o ile kiedys nitro wykonowal go duzo lepiej, to teraz to smiech na sali, 0 power efektu, tak samo jak przy playmakerze mvp.


  • Posty:  439
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.04.2008
  • Status:  Offline

ktoś miał kiedyś taki finisher heart punch ;d jeden z gorszych jakie widzialem ;d

 

To był Crush czyli Bryan Adams w latach 96-97 w WWF. Akurat mi się ten finisher podobał, w dużej mierze dzięki wrażeniu, jakie robił sam egzekutor. Wielki chłop o ogromnej sile, rzucał nawet ciężkimi przeciwnikami bez cienia zmęczenia. Mógłby uczyć Batistę, co znaczy być silnym wrestlerem (mógłby gdyby żył, niestety Crush zmarł kilka lat temu).

 

GTS Punka ssie totalnie, w porównaniu do tego jak wykonuje to KENTA jest to śmiech na sali

 

KENTA ma ten komfort, że jego przeciwnicy zawsze są dobrymi wrestlerami z dobrym sellingiem a i walki w Japonii są o wiele ostrzejsze. A oto próbka możliwości Punka:

Zapraszam do mojego diary

WWF 1998: Here comes the crap!

10921402264bd2c1c1cf977.jpg


  • Posty:  1 108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.08.2008
  • Status:  Offline

Najbardziej udawane :

FU - Nie przekonuje mnie zrzucenie z pleców przeciwnika.

Najbardziej realnym wydaje mi się być : Piledriver i Tombstone Piledriver( przyjąć takie coś na siebie musi być bolesne), a także Super Kick( przyjąć kopniaka w szczękę musi boleć. Do zbioru najbardziej realnych dodam jeszcze GTS.

Potem jeszcze zedytuje posta i dodam trochę do udawanych.

We want Dark Sam!

17794869784a630ab0499dd.jpg


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2006
  • Status:  Offline

Mi natomiast bardzo podobał się finisher Brocka Lesnara- wybaczcie ale nazwy nie pamietam. Nie powiem ze jest wiarygodny, czy tez nie, po prostu go lubiłem.

 

Co do spearów- jedynym, słusznym i wiarygodnym jest ten Goldberga. Po prostu niesamowity jest jak dla mnie. Spear Edge'a, Batisty czy nawet Rhyna nie ma co się równać Goldbergowemu. Ten jego wyskok (bodaj z prawej nogi) i wlot na kolesia całym cielskiem niezależnie od umiejetnosci "udawania" przeciwnika byl po prostu mocarny i zajebiscie wygladał.

 

Sweet Chin Music- jak dla mnie jaknajbardziej wiarygodny. Do tego Efektywny i co najwazniejsze efektowny.

 

Stone Cold Stunner- ten finiszer zawsze wywoływal u mnie szybsze bicie serca i aż mi łezka kręciła się w oku, a z pały kapało w kroku. Jak dla mnie jest to wymiatacz nad wymiataczami. Tylko że... No właśnie- moze mi ktoś wytłumaczyc jakie "rany" on tak na prawde zadaje? Co do ch*ja pana on robi takiego, że przeciwnicy podskakują na metr i umierają. Stunner łamie szczene? Wyrywa kręgi szyjne? Dusi? Podowuje sraczkę? Wytłumaczcie mi to, bardzo prosze.

 

Zamiast Tombstone'a zaś wolę Last Ride- niby zwyły powerbomb, ale IMO zdecydowanie lepiej prezentujący się, wtedy jak Taker jeszcze prostuje ręce, co powoduje "wiekszy impet". Co niestety nie "da rady" z ciezsymi przeciwnikami.

 

To tyle. I choc mam jeszcze pare faworytów, to nie uwazam ze ta piątka zasługuje na największą uwagę.

15192108424405e31546cee.jpg


  • Posty:  185
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2008
  • Status:  Offline

To był Crush czyli Bryan Adams w latach 96-97 w WWF

Undertaker jako "Mean" Mark Callous w WCW też kończył heart punchem. I niestety, ja tego finishera nie kupowałem, i kupować nigdy nie będę. Jeden z 3 najgorszych finsherów ever.

Taka sama sytuacja z Tito Santaną, nie wiem czy pamiętacie, koleś kończył running forearm strikiem.... To jest imo 2 z najgorszych finisherów w historii.

No i w końcu moim zdaniem najgorszy finisher ever, Leg Drp Hogana/Splash Warriora. Rozumiem że kiedyś wrestling był prostszy, i nikt nie wymagał jakiegoś mega wymyślnego finishera, ale WTF? Leg Drop? Running Splas? :0 Straszne.

 

Natomiast teraz kilka finisherów które jak dla mnie miażdżą swoją wiarygodnością i dendżerem wszystko na swojej drodze. Jednym z nich jest z pewnością Vertical Drop Tiger Driver. Nie wiem ile razy Misawa czymś takim walnął, ale za każdym razem jak to widziałem to umierałem ze strachu że zabił przeciwnika :)

Zaraz potem Ganso Bomb Kawady. Sru na szyję bez żadnego ubezpieczenia. hell yeah, puro rządzi.

Jeszcze jedna akcja z puroresu, konkretnie Ganso TTD od Tenzana. Podobnie jak w 2 w/w akcjach jest to drop idealnie na szyję. Ała.

No i jeszcze może powiem o mojej ulubionej akcji z JuEsEj, konkretnie Cradle Piledriverze Jerryego Lynna. Generalnie jestem dużym fanem wszystkich piledriverów, ale Cradle mi do gustu przypadł najbardziej. Też jest niebezpieczny, i zajefajnie wygląda :twisted:


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Według mnie najbardziej udawany dla mnie finisher to był People Elbow...

Mimo że efektowny to i tak nigdy go nie kupiłem gdyż jak to wytłumaczyć że gdy Rock odbijał się dwukrotnie od lin to jego przeciwnik grzecznie leżał na macie i nie próbował wstać :)

 

A najrealistyczniejszy moim zdaniem to był Mandible Claw Micka Foleya, mimo że nie był efektowny to Mick przynajmniej nie pieprzył się tylko od razu wpychał przeciwnikowi skarpetkę do buzi ;]


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Być może się mylę ale jakoś Swanton Bomb Jeffa i SSP Evana mnie nie bardzo przekonują , być może dlatego że masa obu tych panów nie jest zbyt duża ( co oczywiście wiąże się ze stylem wrestlingu jaki oni prezentują ) ... Nie zrozumcie mnie źle finisher Evana jest jak dla mnie zajebisty ale z tym jednym " ale ". Co jednak mnie przekonuje ? GTS Cm Punka , o Kencie nie ma sensu bym się wypowiedział , bo nie oglądałem tego pana po prostu w akcji . Najbardziej mnie przekonuje jednak Canadian Destroyer Peteya Williamsa . Petey go zajebiście wykonuje , a przeciwnicy po " uderzeniu głową " w ring aż odskakują i to dosyć mocno ( sorki że nie posługuję się fachowym nazewnictwem ) . Miażdży mnie też Tombstone Piledriver Takera .

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Najbardziej killerski jest Gringo Killa Homicide.

A najmniej wiarygodne- wszystkie skoki, suplexy i power bomby. Ale co z tego skoro są widowiskowe?

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli Cody wygrywa KOTR aby na SummerSlam walczyć z Ceną a Killings na NOC lub następnym SNME
    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Bron Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali:
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej oficjalnej ceremonii otwarcia, fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił, mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable’owi. Skrót gali:
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...