Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Twoja kontrowersyjna opinia.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.07.2008
  • Status:  Offline

Dołączam się ,to jakaś plątanina ,układanka czy coś w tym stylu. Zastanawiałem się z półgodziny o co chodzi ,jednak nadal nic nie rozumiem (może coś z nami nie tak :twisted: )

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zaczniecie tu w końcu dyskutować, czy będziecie dalej zastanawiać się, co on miał na myśli? Kolejne posty w stylu "ja też nic nie rozumiem" zostaną usunięci, a ich autorzy ukarani. Chcecie dyskutować na tym poziomie to sio na Onet.

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • 3 miesiące temu...

  • Posty:  18
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.06.2009
  • Status:  Offline

1Lubie Cene, Batiste i Mysteria(chyba nie jestem dziwny :grin:)

 

2Jeffa i Matta oceniam na równi jako wrestlerów

 

3Orton jest beznadziejnym wrestlerem

 

4Ultimo Dragon powinien kiedyś występowac więcej czasu w WWE bo podniósłby poziom federacji(walka Mysteria z Dragonem była najlepsza jaką widziałem w życiu)

 

5Czasy od początku wrestlingu do gdzieś 1997 były bardzo nudne(chodzi o walki)

BEZ KOMENTARZA

  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

5Czasy od początku wrestlingu do gdzieś 1997 były bardzo nudne(chodzi o walki)

Lol, to już kontrowersyjna opinia na max. IMO od 1981 (Pierwsza z walk Dynamite Kid vs Tiger Mask I ) wrestling nabrał na świecie trochę innego znaczenia i przestał być nudny, jak za czasów Thesza czy Browna. Nie chodzi mi tylko o Japonie, ale przede wszystkim o Meksyk i USA. Nudny nie był ni choy, no chyba, że w kółko się ogląda walki typu Flair vs Race ;)

3Orton jest beznadziejnym wrestlerem

Hehe, no ja z tym się nie zgodzę. Dla mnie beznadziejnym można nazwać kogoś typu Batista, Khali, którzy w swoim walkach wykonują 2 ciosy na krzyż i często je partolą. :twisted:

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

3Orton jest beznadziejnym wrestlerem

Orton może wyglądać na beznadziejnego wrestlera obecnie, za czasów Legacy, gdyż jego nieporadność w ringu i chowanie się za Rhodesem i diBAsem aż razi po oczoch. Lecz jest to tylko gra, w ten chujowy sposób jest kreowanie the Legacy w federacji.

2Jeffa i Matta oceniam na równi jako wrestlerów

Ja kiedyś tak samo ich OCENIAŁEM. Obecnie Jeff zjada swojego grubszego brata, w ringu i przy mikrofonie, przy reakcji publiki.

A cos od siebie

Edge jest dobrym wrestlerem, nawet zajebystym, ale jego rekordy posiadanych juz pasów są jak dla mnie WIELKIE, nie wiem czy nie za bardzo.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  531
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2008
  • Status:  Offline

Edge jest dobrym wrestlerem, nawet zajebystym, ale jego rekordy posiadanych juz pasów są jak dla mnie WIELKIE, nie wiem czy nie za bardzo.

I to jest kontrowersja !!!!! Adam nawet będąc w swojej szczytowej formie (wg mnie apogeum to lata 2001-2003) był raczej mocno średni na tle całego rosteru, biorąc oczywiście pod uwagę jego kulejące skille ringowe.

Nadrabianie wyrazistym gimmickiem (coraz bardziej niestety blaknącym) nie zmieni faktu że Edge ssie.


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Edge jest dobrym wrestlerem, nawet zajebystym, ale jego rekordy posiadanych juz pasów są jak dla mnie WIELKIE, nie wiem czy nie za bardzo.

No i tu mamy przykład "wspaniałego" bookingu głównych pasów WWE. Przez ostatnie dwa lata najdłużej pas WHC wytrzymał przy jednej osobie 105 dni, po czym nastąpiły miesięczne title reigny. Dwa miesiące przy jednym posiadaczu były cudem. I tak powstało 15 reignów w 2 lata. Byłoby więcej, ale na jakiś czas pas był zawieszony.

WWE Championship wypada lepiej, bo Randy Orton miał pas 203, a terminator Trajpel 210 dni. A tak to bardzo długie, bo trzytygodniowe reigny Edge'a. Te pasy są dzięki temu praktycznie nic nie warte.


  • Posty:  658
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.05.2009
  • Status:  Offline

Orton może wyglądać na beznadziejnego wrestlera obecnie, za czasów Legacy, gdyż jego nieporadność w ringu i chowanie się za Rhodesem i diBAsem aż razi po oczoch. Lecz jest to tylko gra, w ten chujowy sposób jest kreowanie the Legacy w federacji.

 

Co Orton jest beznadziejny i niepowinien dostawać tyle pushu bo nie zasługuje.

 

1Lubie Cene, Batiste i Mysteria(chyba nie jestem dziwny

 

No chyba jesteś dziwny Cena i Batista to zwykłe drewna i w ringu bardzo mało potrafią. Co do Mysterio to jego też lubie.


  • Posty:  916
  • Reputacja:   118
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co Orton jest beznadziejny i niepowinien dostawać tyle pushu bo nie zasługuje.

 

On jest beznadziejny? Nie zgodzę się. Przy micu świetny, ostatnio z ring skillami trochę gorzej u niego, gimmick fajny (przynajmniej jak dla mnie - lubię takich psycholi :D). Orton jest dobrym zawodnikiem, mam nadzieję, że w końcu przestaną robić z niego taką ciotę.

6427638215a28716991f4b.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Co Orton jest beznadziejny i niepowinien dostawać tyle pushu bo nie zasługuje.

Orton nie jest beznadziejny. Ja bym o nim powiedział, że jest średni. Średnie ring skille i według mnie średni gimmick. Beznadziejnymi wrestlerami można nazwać drewna pokroju Batisty, Ceny czy nawet Trajpla. Na szczęście jeden połamał gałęzie(dziwne, że przed testami w ramach wellness policy :twisted: )

No chyba jesteś dziwny Cena i Batista to zwykłe drewna i w ringu bardzo mało potrafią.

Tak, potrafią niewiele w ringu, ale każdy ma prawo lubić kogo tylko chce. Nawet transwestytów z AAA. Czy to oznacza, że ktoś jest dziwny? Może po prostu ma taki gust. Może kiedyś sobie ten gust wyrobi. Nazywanie kogoś dziwnym z tego powodu jest głupie.


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

To chyba mój pogląd na częstrze zmiany pasów jest kontrowersyjny, bo uważam że 2 miesięczne title reiginy wcale nie szmacą pasów a pokazują że tych 2-3 wrestlerów jest na równym poziomie i mogą prowadzić zacięte boje. Np. okres październik-styczeń i panowanie HHH, Hardy'ego i Edga to wg. mnie jeden z lepszych okresów w ostatnich 2-3 latach, mimo kilku zmian pasa. A na tle długiego panowania Ceny wychodzą 10 razy lepiej......

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  70
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.07.2009
  • Status:  Offline

Cenaminator i Batista to drewna które dostają za dużo pushu od Vinca.Mam nadzieję że niedługo Legacy się rozpadnie, bo Orton w pojedynkę walczy lepiej.I jeszcze jedno, mam nadzieję że Cena dostanie Punt Kicka od Vipera i pojdzie robić nowy album muzyczny lub jakiś nowy film.Batista pewnie już niedługo straci formę bo ma już 40 lat, tak samo Trypel.

Chciałbym także by HBK wrócił i dali mu jakiegoś Title Shota.Szkoda że Kane już tylko jobbuje(Jeden z moich ulubieńców).Nie mogę się doczekać NOC.Być może to prawda że Ted DiBiase dojdzie do Y2Ja i dojdzie do upragnionego rozłamu The Legacy.

 

Thx.

7714662984d3ae78685a4c.jpg


  • Posty:  28
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.07.2009
  • Status:  Offline

To ja walne kontrowersa.

Pojecie MARK nie istnieje, bo są tylko mocni fani;p

 

A na serio: John Morisson nie ma wejście jak diva... (ten wiatr we włosy :lol: )

Kimi no yuku miohi wa kimi ni shika wakaranai

12809223664a5b90866d3fe.jpg


  • Posty:  141
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2009
  • Status:  Offline

Wszystko w WWE, a raczej na RAW obraca się i będzie obracać w około Ortona. Jak dla mnie to po edge'u i Kofim ma największy talent. :)

  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

To nie kontrowersja jak dla mnie a fakt ale Kofi jest beznadziejnym mistrzem. Podczas jego panowania nie tylko zapomnialem kto trzyma ten pas US ale w ogole zapomnialem o istnietniu takiego tytulu. Dopiero teraz z okazji NoC probowalem sobie przypomiec kto trzyma ten pas i po dluugim czasie doszeglem, ze to jest przeciez pan bum bum bum. Powinni dokonac jak najszybszej zmiany w tej kwestii, najlepiej na Swaggera.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 118 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem.   Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo. No ale żeby nie było za słodko — były też momenty, które wywołały u mnie co najwyżej wzruszenie ramion albo lekką irytację. Na pierwszy ogień: opener. Nie wiem, może jestem już skrzywiony przez najbardziej gejowski chant we współczesnym sports entertainment i przez samego Jeya Uso (dla mnie to tylko i aż bardzo dobry tag wrestler), ale serio — miałem wrażenie, że oglądam Sami Zayn vs Gunthera, tylko że w wersji z Temu. Jay ma tyle wspólnego z ringową psychologią co ja z lewicą. A to, że walka o World Heavyweight Championship wyglądała bardziej jak segment mający rozgrzać publikę do wejścia Jeya, to dla mnie totalne nieporozumienie. I nie zrozumiem nigdy, dlaczego TLC match – który idealnie pasowałby jako opener, żeby dać ludziom konkretny zastrzyk adrenaliny – został przesunięty na… SmackDown. Kto to kurwa bookował? Jeszcze słówko o Guntherze. Reign tragiczny. Jedna naprawdę dobra walka z Ortonem, poza tym wieczne tkwienie w tle i absolutny brak momentów, które by coś znaczyły. Porównanie jego IC title runu do tego WHC to jak porównywać gówno z czekoladą. Bez smaku, bez mocy, bez sensu. Z rzeczy, które mnie zaskoczyły na plus — Charlotte Flair. Serio, nie sądziłem, że to powiem, ale szacunek za to, że schowała ego w kieszeń i czysto jobbnęła Tiffy. Niestety, sama walka do zbyt dobrych nie należała — Stratton momentami wyglądała jakby zgubiła mapę. Jeszcze sporo nauki przed nią, bo na razie to raczej vibe NXT niż Mania. Fatu vs LA Knight oraz Jade vs Naomi — tu zapamiętałem głównie dwa momenty: piękną kontrę moonsaulta w BFT i ten brutalny powerbomb z pozycji electric chair dropa. Reszta? Meh. No i tag teamy… totalny filler. Nawet nie próbuję udawać, że oglądałem — robiłem sobie w tym czasie śniadanie.  
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...