Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Możesz przyśpieszyć proces logowania bądź rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach. 

Rutyna,gdy sie Koszmar zmienia w Dramat. (Scorp)


IOOT_DZIKO

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 632
  • Dołączył/a:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Prologos

(Speaker Opowiada statecznym patosem) - ( W Tle pokazane są zdjęcia przedstawiające momenty z ostatniego PPV HVW w czarno - białych kolorach)

 

...Stało się ? Pytanie tylko , co się stało ? Rewolucja - dziwne słowo. Przewrót , może już bardziej odpowiednie choć i tak pozostawia pewien niedosyt w zaistniałej sytuacji. Jedno może wydawać się prawie , że pewne - nic prawdopodobnie nie będzie już takie jak było dawniej. Dlatego też unikając wszelakich rewolucyj czy innych tam przewrotów - zaznaczmy po prostwu - nadeszły zmiany...

..A o wszystkim mówił wyraz twarzy Piotra Balickiego , "władcy" High Voltage Wrestling". O wszystkim mówiły jego oczy kiedy usłyszał komendę o życiu EWF. O wszystkim mówiły jego zmarszczki mimiczne kurczące sie tego dnia w sposób nadzwyczajny , po usłyszeniu , że dziecko przy procesie dorastania przeszło całkowitą metamorfozę i z pierworodnego - staje się adoptowane. Może Balicki nie akceptował w swoim rozumieniu bękarta ? Może nie chciał żegnać płodu życia ? Za wcześnie na to by jego polem przeszły żniwa i plon został ścięty jak 3 dniowy zarost maszynką Żilet ? Czy to jakaś Nie-Boska Komedia ? Obóz rewolucji rządny krwi podejmuje krwiopijczą batalie ? -> Takie to płomienie można było odczytać z wyrazu facjaty Balickiego. i takie oto komunikaty wyświetlały się na czole niczym Error kiedy Windows XP nie może odnaleźć Panelu sterowania. Panel Został usunięty....

 

Do Balickiego dołącza kilku wrestlerów m.in. HVW Pro Pain Champion Venomus, Polish Champion Alex Scorp czy cała Niższa Kultura Wrestlingu) Oni wierzą w HVW, tu wypłynęli na szeroką wodę, tu zdobyli pierwsze tytuły... Nie zostawimy tego!

 

Balicki i towarzyszący mu wrestlerzy opuszczają arenę, zaś publiczność stale głośno chantuje "H-V-Dub..."

 

Towarzyszący mu wrestlerzy wyszli , ale czy ten który pozostał towarzyszył mu ? Czy ten , który jeszcze po wyjściu Balickiego przyglądał się całemu otoczeniu rzeczywiście rozumował w tych kategoriach , w jakich działali towarzysze broni ? Chyba nikt w to nie wierzył...

Nikt w to nie wierzył , bo większość widziała kto zatrzymał się chwile pod wejściem. Nie kto inny jak czerwony madman , Alex Scorp.

 

 

Pub , Piwiarnia "U Halojza" , Kielce.

 

A bar przytulny był ...jak mawiali miejscowi mieszkańcy Kielecczyzny - czy jak to się tam mówi. Tradycyjna pijalnia Browaru "Billewicz" , gdzie nadrzędnym hasłem było "Pij , Zapij" prezentowała się skromnie. Składała się z jednego pomieszczenia oddzielonego od dystrybutorów barkiem oraz toalety pojedynczej - na płci nie dzielonej - sedesu jak również nie posiadającej - pozycji "skoczka narciarskiego" wymagającej. Nie mniej jednak piecyk elektryczny zapewniał ten komfort , że można było przynajmniej zdjąć odzienie wierzchnie i użyć 5 członowego wieszaka stojącego u wejścia. Do baru owego wchodziło się od ulicznego parkingu umieszczonego w pierścieniowym blokowisku dosyć niezdrowej dzielnicy. Drzwi znajdowały się w w ciemnym rogu parkingu - tak by nie każdy je dojrzał. Następnie należało zejść po schodkach w dół , gdzie przez kotarę wchodziło się do owego lokalu. Aż dziw i podziw brał , że lokal był zadbany , czysty niezazwracany i ogólnie estetyczny. Widać było , że miejscowa ludność wierzyła , w nienaruszalność świętych przybytków. Pomarańczowa kolorystyka , drewniane wykończenia , i ciepło od piecyka dawały bywalcom naprawdę kolorystyczny klimat który uwieńczał stojący na półce pod sufitem 24-calowy telewizor marki "DU-ality". Przy trzech stolikach , z czego tylko przy jednym spoczywali popijając królewski smak trzej panowie z jednego podwórka. Za barem krzątał się barman kursując między ladą a zapleczem, dyskutując w między czasie z przyjacielem pracującym u niego na czas nie określony bez umowy o prace jako ochroniarz i tzw. Czyściciel pomieszczenia. Panowie , nie pozostając dłużni barmanowi , również zaczynają rozmowę. - Zdzisiek , siedzimy jak kołki przy pustym stole.

- No przecie piwo masz nie ?

- A ja nie o tym.

- No to czego ?

- Popatrzyłbym na coś - twoją mordecje widuje odkąd rozpoczałem widzenie ..nie po to składali mi sie na telewizor za cene wyjątkowo promocyjną , żebym teraz wraz na sucho tu siedział.

- Racja ! Heniu (do barmana) Azaliż , załączył byś to ustrojstwo.

 

Henio wytoczył się z zaplecza.

- Nie nada , nie działa cholerstwo.

- Co do wuja Stefana ? Jak to nie działa ?

- Lucek idź na psztyknij tam.

(Lucek z grymasem podnosi się i idzie w kierunku telewizora , obraz niestety jest cały czarny)

- Cholera , przydałaby się lepsza antena.

- Weź może rozłóż ręce to ściągniesz chociaż pierwszy program.

- Lucek Staje na stole i rozkłada ręce na bok jakby leciał.

(Nagle spieprzył się ze stołu i upadł , telewizor zaskoczył)

- Ty Lucuś Lucuś !! CudotFurco ty nasz !!

- Patrzaj , urywki Baltic Mayhem.

- eee..pamiętacie te czasy jak mielismy po 15 lat i robiliśmy leg dropy na boisku ?

- A pamiętacie jak mieliśmy 18 lat i robiliśmy salta na noże i widelce ?

- eee...nie ?

- i słusznie bo tego nie było , ale jak by nie patrzeć to były piękne dni.

- Heniu !! Weź przymknij drzwi , i tak nikt od nas dzisiaj nie przyjdzie , w "Modnym ciuszku" dzisiaj wyprzedaż , cały blok sie tam przegrzebuje. A wrazie co , to może nikt obcy sie nie przyplącze.

*Drzwi zostały zamknięte*

 

Panowie popijając po kolejnym browarku , oglądali więc urywki z Baltic Mayhem , pierwszego i ostatniego PPV HVW. Jednak harmonie przerwało donośne szarpanie klamki.

 

- Heniu , nie wpuszczaj , jakby to był ktoś od nas , mojego numera ma , nokja wszystkie kreski ma , wiec mógłby sesa dopuścić.

- Zdzichujec ma racje. Heniek nie puszczaj.

- He he ...jak to jakiś fagas proponujący mi znajomość bibli i traktat z bogiem to już ja go naucze. Leonidas !! Jest Robota. Zdzichu idź otwórz mu drzwi hehe ...zarz wyleci szybciej niż wleciał.

Zdzicho z uśmiechem na zaczerwienionej twarzy poleciałw góre by otworzyć zamek i pospiesznie zbiegł na dół. Do baru faktycznie wtoczył sie pan w okularkach i wydawało się , że pragnał sie przedstawić ...lecz nie zdążył ...zza lady wyszedł ogromny ochroniarz zwany Leonidas.

- Zajmij się panem , bo chyba nie zrozumiał , że dzisiaj zamknięte. (Powiedział , że przekonaniem Heniek)

- Z przyjemnością.

- Ale zaraz , zaraz , jesli zamknięte to ja przepraszam ja już wycho...(Zaczął pospieszcznie okularnik)

- Za późno - Warknął postawny Leonidas , po czym ruszył w jego stronę. Okularnik ruszył biegiem do schodów i zniknął za kotarą , zaraz za nim biegł masywny Leo.

-He he ...zaczeli podsmiechywać sie wszyscy - no to po proble...

 

-AAAAAAaaaaa.... (Rozległ się donośny krzyk - wyraźnej barwy głosu Leonidasa)

 

-Co u Diabła ?!! - Zawołał Barman Henryk zza lady.

- Leo ?!! Leo sukinkocie co jest ?! - krzyczał Heniek !!

 

Do baru jednak wszedł zamykając za sobą drzwi nie ochroniarz a mężczyzna w kapeluszu i długim czarnym płaszczu. Szczelnie zakryty wkroczył zza kotary do środka wywołując pospolite ruszenie.

 

- Co do jasnej ciężkiej i zakichanej!! Nieczynne !! - Zawojował Heniek.

- Przecież widzę , że czynne .. - odpowiedział jegomość ochrypniętym głosem.

- Dzisiaj już nie wpuszczamy , drzwi były zamknięte ...nie widziałeś kolego , Leonidas !!!

- Rozumiem , że nie lubicie nie znajomych , zaręczam , że nie bede wam przeszkadzał , a jesli chodzi o pieniądze , mam - zapłace.

- Mam w dupie twoje pieniądze ...zaraz sie z tąd...Leonidas !!! - Wołał wpieniony Heniek !

- Jesli wola pan tego dużego chłopca , który krzyczał przed chwilą ..to chyba to jest bez celowe.

- A niby to czemu ? Zawturował Barman.

- Moim zdaniem poszedł na dłuższą drzemkę i prędko się .....nie.....pojawi. - Rzekł ze spokojnym przekąsem jegomośc w płaszczu. - Tymczasem jednak skoro widze , że jakowyś kompromis mamy spoczne na chwilę. I mówiąc to , niezdejmując ani jednej częsci garderoby usiadł przy samej ladzie.

- Poprosiłbym o...

- Nic nie dostaniesz u mnie pajacu !! (Powiedział podbudowany minami kolegów barman)

 

- Ah , czyżby ?!

W tym momencie nie znajomy z twarza skierowaną ku barmanowi , uchylił na sekunde kapelusza w wyniku czego Barman aż cofnał się sie o trzy kroki !!

 

- Co u dia...- zamruczał pod nosem nie mogąc złapać oddechu i szukając czegoś ręką.

- Jegomośc pokazał tylko szyderczy usmiech z pod ronda i dodał - nie radziłbym szukać telefonu - niech pan udaje , że mnie tu nie ma ...może będzie pan więcej szczęscie w życiu niż pana.....ochroniarz. Mmmm....

 

Gościowi za ladą ugieły się nogi. Kiwnał tylko głową i z predkością nieznaną mu dotąd usiadł na krzesle i nie poruszał się.

 

Jegomośc w kapeluszu siadł przy barze i zwrócony plecami do reszty zadarł oczy w kierunku telewizora. Wciąż leciały urywki Baltic Mayhem.

 

Obojętni panowie przy stoliku wznowili dysputę , do ktorej przyczyniłą sie końcówka gali.

- Cholera , widziałeś ?

- I po HWV.

- Przyszły jakies Portugalce Chuj wi skąd i nam sie ulubiona federacja jeszcze posypie!

- Są jeszcze Venomus !! n.K.w. !! Oni nie popuszczą ....przecież nadal są mistrzami HVW.

- Uważasz , że dadza sobie rade i nie zkapitulują ? Że bedą do końca wierni ? Nawet jak im dadza lepsze warunki ?

- Nie wiem cholera.

- Chyba zapomnieliście , że mają jeszcze Mistrza Polski w składzie.

- No tak pan "Zapalenie Spojówek" też sie tam kręci.

- On gówno zrobi , zaraz wymyśli pewnie jakieś coś , że jest najlepszy i wogóle i sie wypnie. A z resztą ...co on znaczy ? Całe nic. Sam bym go załatwił właściwie tymi rękami !! Co to za dokonania ...fartem wygrał pas , który już dawno powinien mieć Venomus. Potem pokonał paru nic wartych zawodników i na koniec jakimiś przewałami udało mu sie fartem pokonać właściwego mistrza nielsena !!

- A co ty taki przeciwny ?

- tosz to wariat !! Każdy sie jakoś może pokazywać , a ten głupol chowa się po kątach jakby miał coś do ukrycia. Rozbija jakieś barykady policyjne....ehh..szkoda czasu.

 

Jegomość przy ladzie zabrał głos.

 

- Jeśli waszmość masz jakieś obiekcje , może ja postaram się je rozwiać.

- Zdaje się że miałeś nie przeszkadzać ?!! Nie słyszałeś co mówił Heniu ? Zaraz wylecisz !!

 

Barman czynił błagalne gesty zza barem , próbował chyba przed czymś uprzedzić...ale Zdzich źle chyba to odebrał jako poparcie. Nie wiedział co się szykuje.

 

- Co , że niby ty , fajfucie w kapeluszu wiesz o wrestlingu. Pewnie tylko te , że bili cie w szkole jak byłeś mały.

- Zazwyczaj nie bije , nie winnych - oparł spokojnie jegomość.

- Co ty mi tu pieprzysz , myślisz , że kim ty tu jesteś - jakimś Bogiem do cholery ?

Zaraz lucuś ci wylutuje a marianek poprawi !!

- Hym Hym , Hym - zaśmiał się mrukliwie jegomość - a uderzycie chorego ?

- Jakiego znowu chorego ? O czym ty pieprzysz !!

- No przecież mam...eee...a tak...Zapalenie Spojówek - mówiac to wyraźnie usmiechnął sie szyderczo.

- Gówno nas obchodzi że masz zapale....gulp....co masz ?

 

Dwaj pozostali zaczęli spoglądać na siebie z zapytaniem na twarzach ...Zdzicho stał niemy.

 

- Czyżby odjęło wam mowe ? Cholera , to już chyba rutyna. To wasza wina , patałachy. chciałem spokojnie posiedzieć i pójść. Ale wy nędzni śmiertelnicy zawsze musicie doprowadzić mnie do SZAŁU !! (tutaj wyraźnie podniósł głos)

Do baru wbiegł siny Leonidas !!

-Gdzie jest ten frajer w płasczu !!?? - Mówiąc to złapał butelke i rozbił denko łapiąc za szyjke !!

-Chodź leszczu , zaraz cie okalecze skórwy....- W tym momencie nieznajomy w płaszczu powala leonidasa kopniakiem prosto w nos. Gigant buchnał krwią , po czym upadł łamiąc stół.

Z pod płaszcza nieznajomego , który gwałtownie rozpiął się podczas kopnięcia zaczał ulatniać się dym. Pomieszczenie zaczeła wypełniać chmura ...wtem w pełni zabłysyły dwa czerwone płomienie !!

 

Scorp - Mówiłem , do tej pory nie biłem niewinnych , ale wraz z ostatnim pęknięciem wydarzeń i we mnie coś pękło !! Chciałęś Scorp'a !! To go masz !!

(po tych słowach Zdzich przeleciał ladę). Dym wypełnił już cały Bar. Widać było tylko dwie czerwone plamy.

 

Scorp - Zmiany ...Zmiany zachodzą , jednak Rutyna pozostaje. Spieprzać!! (Dwóch pozostałych uciekło jak tylko usłyszeli te słowa)

Scorp -

Stałem tam , Stałem i patrzyłem co się dzieje. Patrzyłem jak rodzą sie nowi mistrzowie. Patrzyłem , jak trwają starzy. I zmącili porządek rzeczy. Zmącili coś co Alex Scorp uświęcił krwią swoją. Na Ringach HVW przelałem nie raz czerwień moją. Najcenniejsze co mam. A oni dokonali zmian ? Czy pozostać w Rutynie ? Czy rozsiać koszmar ? Koszmar , który owładnie cokolwiek nowego , co nastanie , czy też ma nastać. Co u diabła ? Red Devil ma teraz uklęknąć przed zmianami ? Mam całować ich stopy ? Nie bede...Bo jesli czyjeś stopy powinny być całowane , to są to moje czerwone od krwi stopy. Które wraz z moją czerwoną od krwi twarzą.....z moimi czerwonymi od krwi rękami ...z moim zakrwawionym ciałem ...tworzą całość - one Real Polish Bad Ass ..The IOOT. Co dalej ? A czy ja wyglądam na kogoś kto pracuje w grupie ? Jestem pierdolonym indywidualistą ... I choćby trzystu wystąpiło przeciwko mnie ja sie im zapre i przeciw nim wystąpie....I Choćby Cały Świat wystąpił przeciwko mnie ja sie mu zapre i przeciw nie mu wystąpie....bo choćby kurwa sam szatan wystąpił przeciwko mnie ...to sie go nie ulękne i wystąpie przeciwko niemu !!

As I Climb onto your back , I'll promise not to sting !! I Will tell you what you want to hear , and not mean anything , then I'll threat you like a dog , as I shoot my venom in ...and Don't lie , you didn't know .....that I am a scorpion !!

Nie wiem z kim przyjdzie mi sie zmierzyć ...nie wiem też w imię czego i nie wiem co mi przeznaczono ...Ale wiem jedno. Wiem , że Alex Scorp jest gotowy podjąć dalsza walkę. Hektolitry przelanej krwi jeszcze przedemną a hektolitry za mną. EWF...czymkolwiek , kimkolwiek , cokolwiek jesteś ...nadchodzę...i nie będzie to sielnka , ani miłe spotkanie ....bo meeting ze mną nie może być przyjemny !! Niszczę, plondruje i palę za sobą mosty. Moje oczy , moja żądło , moją czerwień czuło już wielu. Czy opowiem się po czyjejś stronie , czy też stanę do walki przeciwko wszystkim. Czy Scorp znajdzie sojusznika ? Czy jedynym owocem jego będą nowi wrogowie.

Czy Yamato konoe , Wisniowa Japońska imitacja człowieka , nauczy się morały płynącego z krwią moją ? Czy będe musiał mu przedłożyć nauki raz jeszcze ?

Gotów jestem na wszystko , gotów na najgorsze , bo najgorsze , dla mnie najlepszym jest. Dla mnie śmierć zabawą , dla mnie zycie owocem , dla mnie krew cudem i dla mnie walka pożywieniem !!

Strzeżcie sie EWF Bramy.

Zgroza i krew sie poleją ,

Dym czarny , płomień czerwony ,

W oczach zabójcze omamy.

Trupy padają jak muchy.

Pola czerwienią zaleją.

Strzeżcie sie moi wrogowie,

Patrzcie wysłannik piekielny ,

Was na upadek skazuje ,

Z pozoru odważnych i dzielnych,

Mężnych mężów oręża,

pełnych , co was dokazuje,

Źrenica po stokroć zawęża,

Średnice żywota piastuje,

Gdy wiedźma pod moją komendą ,

Nić życia weźmie w obroty

I wraz ze szczęśliwą kolędą ,

Nożycem rozbije klejnoty,

Klejnoty - kolejne lata ,

życia waszego marnego ,

Gdzie zniszczy czarne wasze ego ,

Czerwień zawistna mojego...

Strzeż że się cały świecie ,

Czerwieni co w jej ognistym blasku ,

Wariat , co tak go nazwiecie ,

Na motorze w piekielnym kasku ,

Tnie i łupi wszystko dokoła ,

Rutyna , Zmiany , Rutyna go woła.

Drżą przed nim rośliny , wszytkie kwiatki ,

Drżą przed nim mężczyźni , ich wszystki matki,

I nawet te starsze , babki i pramatki ,

Pramatki najstarsze ze wszystkich pramat...

Tak sie dzieje właśnie , piekielny wysłannik ,

Gdy sie ....Koszmar ...zmienia ...w Dramat....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 690
  • Dołączył/a:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejny świetny RP na drodze do najwyższych celów.

 

- Chyba zapomnieliście , że mają jeszcze Mistrza Polski w składzie.

- No tak pan "Zapalenie Spojówek" też sie tam kręci.

 

- Hym Hym , Hym - zaśmiał się mrukliwie jegomość - a uderzycie chorego ?

- Jakiego znowu chorego ? O czym ty pieprzysz !!

- No przecież mam...eee...a tak...Zapalenie Spojówek - mówiac to wyraźnie usmiechnął sie szyderczo.

- Gówno nas obchodzi że masz zapale....gulp....co masz ?

 

Bardzo fajnie to wyszło z tym zapaleniem spojówek. Drobiazg a cieszy.

Jedyne co było dla mnie dziwne, to, to w jaki sposób mówili użyci tu Kielczanie. Niby nigdy tam nie byłem, ale czy rzeczywiście mówią tam taką dziwną polszczyzną? :) Tak czy inaczej fajnie wyszło, młodzież ma z czego czerpać wzroce, czytając takie dobre RPy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 864
  • Dołączył/a:  09.01.2008
  • Status:  Offline

A ja jak zawsze jestem dziwny i spodobalo mi się coś innego niż Tobie Estewu a mianowicie wiersz na końcu jak dla mnie bardzo dobry :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 926
  • Dołączył/a:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

RP stoi na wysokim poziomie i można powiedzieć, że postawiłeś kolejny duzy krok do Main Eventów. Zgodzę się z Kingiem, że wiersz to porządny kawał solidnej roboty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Poleć znajomemu

    Podoba Ci się Attitude Wrestling Forum? Podziel się tym ze znajomym!
  • Najnowsze posty

    • Możliwe ze jeszcze nie zmienili, jak wrócę na chatę i będę miał okazję to obejrzę na dekoderze co jest w pt w rozkładzie na tym kanale.
    • Istnieją 2 serie gier, na które zawsze czekam z wypiekami na twarzy, mianowicie chodzi o Resident Evil oraz Mortal Kombat.  Obie serie zostały zekranizowane i ostatnio w sumie zauważyłem, że coś je łączy.  W obu występuje postać o tym samym imieniu.  Żeby było łatwiej - chodzi o oryginalną ekranizację "Resident Evil 1" Paula W.S. Andersona oraz o "Mortal Kombat Unicestwienie".  Kolejna podpowiedź - Postać w Residencie powstała na potrzeby filmu, a z Mortala zadebiutowała w Mortal Kombat 3.  O jakie imię chodzi? 
    • Z ciekawości wlazłem na stronę Extreme i tam według programu będzie leciało coś innego.      
    • Poniższe newsy zawierają podsumowanie najważniejszych wydarzeń z najnowszego odcinka AEW Dynamite. Adam Cole potwierdził, że tydzień temu podczas Dynamite uszkodził kostkę. W związku z tym czeka go przerwa od akcji w ringu. Początkowo Cole przymierzał się do zwakowania pasów tag team ROH, lecz nie zgodził się z tym MJF. Max zapowiedział, że na WrestleDream ROH Tag Team Championships znajdą się na szali. Bowiem zawalczy w Handicap Matchu z The Righteous. Po tej zapowiedzi MJF skonfrontował się jeszcze z Jayem Whitem. Link do filmu Rey Fenix obronił International Championship w starciu z Jeffem Jarrettem. Link do filmu Kolejnym rywalem Luchadora będzie Nick Jackson. Show miało kończyć podpisanie kontraktu na walkę Swerve'a Stricklanda z Adamem Pagem... Ale niespodziewanie zamaskowana grupa zaatakowała Jaya White'a. Jedna z osób miała maskę, którą kiedyś zakładał MJF. Zapewne chcąc zrzucić winę za tak na Friedmana. Link do filmu Aktualna karta WrestleDream: Wheeler Yuta vs. Ricky Starks Hangman Page vs. Swerve Strickland Kenny Omega, Chris Jericho & Kota Ibushi vs. Konosuke Takeshita, Sammy Guevara & Will Ospreay Bryan Danielson vs. Zack Sabre Jr. 2 out of 3 Falls Match AEW TNT Championship Christian Cage vs. Darby Allin AEW TBS Championship Kris Statlander vs. Julia Hart ROH Tag Team Championship MJF vs. The Righteous ROH World & NJPW Strong Openweight Championship Eddie Kingston vs. Katsuyori Shibata AEW Tag Team Championship FTR vs. Aussie Open Na Rampage zobaczymy: - The Righteous vs. ??? - o miano pretendentki do AEW Women's Championship: Hikaru Shida vs. Ruby Soho - AEW Trios Championship: The Acclaimed & Billy Gunn vs. The Hardys & Isiah Kassidy - NJPW Strong Openweight Championship: Eddie Kingston vs. Rocky Romero. Z kolei na Collision zapowiedziano: - Andrade El Idolo vs. Juice Robinson - The Kingdom vs. Best Friends - Bryan Danielson, Wheeler Yuta & FTR vs. Ricky Starks, Big Bill & Aussie Open.Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Jakze fascynujace dwa pojedynki xd przy LSM przynajmniej stypulacja cos ratuje ale na ch***j ten handicap no ja sie pytam na ch***j? Juz samo jego istnienie pograza Uso w dol, nawet jezeli wygra. Kurde troche smutny widok jak sie patrzy na Cene, juz powoli nadchodza czasy kiedy wrestlerzy ktorych ogladalem w 2010 roku beda pokazywac sie jak hall of famerzi, stare dziady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...