Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Możesz przyśpieszyć proces logowania bądź rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach. 

Tegoroczny zwycięzca Turnieju King of The Ring


-Raven-

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  9 928
  • Dołączył/a:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ciekawy jestem waszych opini na temat tego, co WWE zrobiło podczas tegorocznej edycji KOTR. Już samo rozegranie turnieju na zwykłej gali (RAW) daje do myślenia odnośnie tego jaką wagę dla WWE ma ten turniej (chociaż finał mogliby zrobić na Backlasch), ale danie wygranej Regalowi jest wg mnie conajmniej... dziwne. Zawsze KOTR służył temu, by wypromować jakiegoś silnego uper midcardra i przygotować go (najczęściej) do przejęcia tytułu HW w bliższej lub dalszej przyszłości. W przypadku Regala nie sądzę, by WWE miało wobec niego takie dalekosiężne plany, tak więc jaki był sens podkładać mu "młodego wilka" z walizeczką MITB (CM Punk) i mocno ostatnio promowanego Finlay'a oraz dawać tytuł "Króla Ringu"? Jeżeli miałbym strzelać, to powiedziałbym, że WWE nie ma wobaec Regala żadnych większych planów a na bazie jego wygranej w KOTR zmontuje po prostu jakich głupawy angle. Jeżeli mam rację, to fatalnie świadczy to o McMachonlandii, ponieważ zbrukali wspaniałą turniejową tradycję, na bazie której wypromowanych zostało wielu zajebistych przyszłych main eventerów i HW Champów. Zagrywkę tą przyrównałbym do dania w zeszłych latach wygranej Vince'owi turnieju Royal Rumble żeby podgrzać jego feud z Austinem. Z tym, że tamto - pomimo że żałosne - stanowiło po prostu "wypadek przy pracy", natomiast w tym przypadku taka zagrywka może oznaczać, że turniej KOTR spada z roku na rok coraz bardziej na psy i coraz bardziej traci na swym znaczeniu oraz prestiżu. Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 25
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 926
  • Dołączył/a:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zgodzę się z Ravenem - sam spadek turneju widać po tym, że z poziomu PPV spadł do poziomu zwyklej gali TV (tak, wiem że mowa jest o RAW, ale PPV zawsze znaczyło coś więcej niż gala tv). Myślę po prostu, że WWE postanowiło podnieść ratingi właśnie w ten sposób że zaserwuja fanom coś, co w dawnych latach było czymś wyjątkowym. Co do samego zwyciężcy i tego kto mu jobbnął, to taka decyzja jest po prostu beznadziejna i nie widzę w tym żadnego sensu. Finlay jak Finlay, ale Punk który wygrał ostatni MITB Match i jest jakimś tam potencjalnym kandydatem do zdobycia któregoś z ważniejszych tytułów powinien wygrać turniej. Przecież logiczne jest, że właścicielowi walizki należy się push, a wygranie KOTR byłoby jego oczywistą częścią. Wygląda na to, że Punk pcozeka, nim wejdzie na salony McMohanlandu. Edytowane przez Vaclav
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  130
  • Dołączył/a:  13.01.2008
  • Status:  Offline

Jak dla mnie KOTR skończył sie już po wygranej Billy Guna w 1999r. Potem może i wygrywali tacy wrestlerzy jak Kurt Angle , czy Brock Lesnar , ale mimo tego nie było to takie prestiżowe PPV jak dawniej. No właśnie ale było to mimo wszystko PPV. A teraz wciskają ten zacny niegdyś turniej w zwykły 3 godzinny House Show i dają wygrac Regalowi który jest CO GM RAW , i wątpie żeby mieli co do niego jakieś większe plany. i jak napisał Raven najprawdopodobniej skończy sie to jakimś durnym anglem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Dołączył/a:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie KOTH było czyms jak Survivor Series lub Royal Rumble, czyli czymś wyjątkowym pojawiającym sie raz do roku i pokazującym coś nowego lub pozwalającym wypromować sie zawodniką. Szkoda że taki turniej jak KOTR praktycznie przestał istnieć i zostalo to cos. Kiedy słyszalem ze na RAW bedziecos takiego to nawet sie ucieszylem, ale potem gdy zobaczylem zwyciezce i uczestnikow (byli zapowiadani main eventerzy :/) to troche sie zalamalem. Nie mam też pojecia czemu miala służyć wygrana Regla. Pewnie przekonmy sie na najblizszych galach, ale cos mi sie wydje ze bedzie to cos pokroju King Booker :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  593
  • Dołączył/a:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Eh faktycznie szkoda gadać co się ostatnio w McMohanlandii dzieje...

 

Gdzie te czasy gdy w 1998 były takie perełki hardkoru jak klasyczne już Hell in a Cell pomiedzy Undertakerem i Mankindem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 776
  • Dołączył/a:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Nie no genialne to było jak Regal rozprawiał się z karzełkiem, a potem z irlandczykiem. Z Finleyem miał ułatwioną robotę, bo ten jeszcze cierpiał to, że musiał patrzeć na "potyczkę" Khaliego z Showem. Finał spoko i wygrana przes sumission (ostatnio robi sie to modne w WWE).

Ogólnie dolna część turnieju (ta z Regalem) to była żałość do potęgi. A i powiedzcie mi gdzie wy widzieliście żeby Kennedy się komus podłożył??

 

ps. mam jeszcze takie pytanko, lekko związane z tematem: wam również się wydaje że Regal i Jericho są młodni niż byli kilka lat temu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  9 928
  • Dołączył/a:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ogólnie dolna część turnieju (ta z Regalem) to była żałość do potęgi. A i powiedzcie mi gdzie wy widzieliście żeby Kennedy się komus podłożył??

 

Oczywiście chodziło mi tu o Finlaya. Regal skasował karzełka, Finlay'a i CM Punka. Zaraz cyknę poprawkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 762
  • Dołączył/a:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Jak dla mnie KOTR skończył sie już po wygranej Billy Guna w 1999r.

 

Tak?

To czemu sie dla ciebie nie skonczyl w 1995 kiedy wygral Viscera. To bylo najwieksze dno, gorsze niz Regal i Gun ktorzy jednak kiedys cos potrafili w ringu.

Mimo wszystko najgorszy King Of The Ring to byl ten w 1995r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  9 928
  • Dołączył/a:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Tylko, że co do Viscery Vince miał jeszcze jakieś teoretycznie duże plany - po jego wygranej w KOTR zaczął go obsadzać w main eventach, dał feud z Dieslem i Takerem itp (nie mówię, że było to słuszne, ale miało jeszcze jakiś cel). Co do Regala, to nie sądzę, by miało to czemukolwiek służyć, bo Vince z pewnością nie wrzuci go do main eventów. Ot, kolejny zmarnowany turniejowy potencjał, który mógłby przecież posłużyć jakiemuś uper midcarderowi jako odskocznia do main eventów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  172
  • Dołączył/a:  21.11.2007
  • Status:  Offline

Może mnie zjedziecie,ale wyraże swoją opinię:

 

Być może Regal wróci czynnej walki jako wrestler,a jego miejsce jako GM Raw zajmie Ric Flair...ale to chyba tylko moje marzenia :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  83
  • Dołączył/a:  03.09.2007
  • Status:  Offline

powiem tylko tak że to było zeszmacenie KOTR, MVP- odpada w I rundzie, tyle sie mówiło a tu dupa. Regal spoko ale nie jako król to jakas parodia jest. nawet finał nie był main eventem na tej gali a to daje do myslenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 055
  • Dołączył/a:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Może mnie zjedziecie,ale wyraże swoją opinię:

 

Być może Regal wróci czynnej walki jako wrestler,a jego miejsce jako GM Raw zajmie Ric Flair...ale to chyba tylko moje marzenia :/

 

Powaznie mówisz? Chciałbyś oglądać walki Regala? Trzeba promować młodych, a nie tych co już spokojnie łapią się na pomostową.

 

Faktu zwycięztwa Regala nie będę komentował. Bezsens i żenada. Fakt zgnojenia tej gali, to też nic wesołego. Poza tym zgadzam się w 100% z tym co napisał Raven w pierwszym poście, co coraz częściej czynię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 202
  • Dołączył/a:  01.03.2008
  • Status:  Offline

KOTR był Żałosny.poprostu dno,no jak zobaczyłem jakich przeciwników ma Regal moglibyzrobić tak,że Regal zakłada submission i nagle Hornswoogle od tyłu go uderza shilleagiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  140
  • Dołączył/a:  23.03.2008
  • Status:  Offline

Co do zwycięzcy to jestem zadowolony , Regal i tak prezentuje swoją osobą lepszy wrestling niż jakiś Punk , po prostu trochę mu sie przybrało na wadze , ale technicznie jest jednym z najlepszych w WWE. Do gimmicku króla pasuje jak ulał , choć akurat nie chciałbym aby zrobili coś takiego jak z Booker'em T. Jestem ciekaw co tam dalej wymyślą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 926
  • Dołączył/a:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co do zwycięzcy to jestem zadowolony , Regal i tak prezentuje swoją osobą lepszy wrestling niż jakiś Punk

W jakim aspekcie ja się pytam? Nie umniejszając Regalowi, to muszę stwierdzić że CM Punk prezentuje wyśmienite umiejętności zapaśnice i pod tym względem mu dorównuje, a woczach niektorych nawet przerasta. Wystarczy pooglądać troce jego występów z ROH, gdzie koleś wykażał się wszechstronnością - od brawli (tych z Ravenem na przykład) po matche stojące na wyżynach tech wrestlingu (Trylogia Punk vs Joe, czy też matche z Chrisem Hero toczone na ringach IWA:MS). Zapewne The Icon nie znasz dorobku Punka w federacjach Indy, dlatego zachęcam do nadrobienia zaległości. Bo na prawdę warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Poleć znajomemu

    Podoba Ci się Attitude Wrestling Forum? Podziel się tym ze znajomym!
  • Najnowsze posty

    • Świetny Countdown. Nakręca na te ppv. Szkoda, że nie organizują już ppv w soboty bo chętnie zobaczyłbym na żywo...   Co ciekawe, w tym Countdown właśnie w 19:18 Darby wspomina o tym, że będzie to jego pierwszy main event ppv! Oznacza to, że... Bryan Danielson vs Zack Sabre Jr nie będzie kończyć tej gali! Co najmniej dziwne, ale zapewne przesuną to w takim razie do openera.  Allin vs Christian Cage w walce wieczoru może oznaczać jeszcze jedną rzecz - plotki mogą się potwierdzić i w AEW pokaże się po raz pierwszy Edge! Do tej pory chłodno podchodziłem do tych doniesień, ale sam układ karty przemawia za tym, że szykują coś wielkiego. 
    • WWE podpisało kontrakt z stacją ABEMA w Japonii, gdzie pokazywane będą gale tygodniowe i ppv (nie ma tam Network?). Keiji Muto przekazał na twitterze, że możliwa jest współpraca między NOAH i WWE w przyszłości...  Warto przypomnieć sobie, że Keiji Muto został wprowadzony do WWE Hall of Fame w tym roku, pojawił się w publiczności na Payback podczas walki Nakamura vs Rollins, a także podczas jego trasy emerytalnej, WWE pozwoliło Nakamurze wystąpić w NOAH. Vince najprawdopodobniej sprzedaje wszystkie udziały w TKO i się wycofuje, także nowe szefostwo może pozwolić poluźnić nieco politykę WWE w sprawie współpracy z innymi federacjami...    Jakby taka współpraca mogła wyglądać?
    • Rampage 29.09.2023 Walka o pasy trio to jedna z tych walk w której znamy wynik, ale i tak miło ją obejrzeć, zwłaszcza jak w ringu mamy takich weteranów jak Bracia Hardy, którzy owszem, do formy sprzed lat nie mają podbicia, natomiast ja w nich widzę taką magię, że stojąc całą walkę i nic nie robiąc, ja bym dalej się jarał, że Jeff w ringu xD Wszyscy wiedzieliśmy, że Acclaimed i Billy opuszczą te galę jako mistrzowie, nic nowego. Hardysi to bez wątpienia legendy biznesu, ale chyba na nic poważnego liczyć już nie mogą. Zresztą Rampage na otwarcie show rzadko kiedy pokazuje wejścia zawodników. A wejścia Hardysów i Acclaimed pokazali, mały detal ale jaki znaczący. Dużo się zmienia ale Swanton Jeffa nadal perfekcyjny, miło widzieć też jak technicznie rozwija się Bowens. Kingston jako mistrz Strong i ROH jest best for business, ciężko go nie lubić i nie doceniać. Romero już długi czas nie oglądałem w ringu, nigdy nie zapomnę jego tag teamu z Koslovem, nazywający się chyba Forever Hooligans. Lata świetności ROH i PWG się przypomniały. Tu wynik też był przewidziany przed rozpoczęciem walki przez sędziego. Warta obejrzenia walka, głównie ze względu na Eddiego. Technicznie mistrz ROH i Strong też nie odstaje, mimo tego że jego styl przeważający to brawler, to daje radę na obu płaszczyznach.  Righteous przedstawili się nowym fanom, okej, nic specjalnego. Shida wygrywa z Soho? Ok. Collision chyba lepiej nas podbuduje pod WrestleDream, bo Rampage troszkę mnie zawiodło walkami zamykającymi show, otwarcie było o niebo lepsze. Kingston Romero zdecydowanie MOTN, choć Shida wygrywająca w ME i to z Soho też warta docenienia mimo tego, że dywizja kobiet lata mi bardziej niż praworządność rządzącym w naszym państwie. Rampage zawsze się szybko ogląda i przyjemnie, więc jeśli dają nam takie walki jak dwie pierwsze z tego show, to całe show zlatuje elegancko.
    • Albo podczas segmentu na backu podczas wywiadu z Maxem przyjdzie Piper Niven zabierze mu siłą pas, przewiesi sobie go na swoim ramieniu, powie, że teraz jest jego tag partnerem i też jest mistrzem, bo w końcu ma pas i idą bronić.... a nie, czekaj, nie ta federacja    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...