Chris More Attitude, człowiek który będzie różnicą...

[Przemk0]

:: 1 Kwietnia - Chris Promo ::

 

Pierwszy kwietnia. Do Polski zawitała wiosna, a w mediach aż roi się od różnych żartów i głupich kawałów. Właśnie tego dnia w HVW TV pojawiło się promo Chrisa "More" Attitude. Materiał wideo był puszczany praktycznie co godzinę i zawierał taki oto obraz :

 

Zaczyna grać jakaś bliżej nieokreślona rockowa muzyka, a na ekranie pokazują się najlepsze fragmenty z kariery Chrisa More Attitude. Oprócz tego ukazują się nam napisy czytane przez głos znany z trailerów filmowych.

 

- Jutro żarty się skończą.

- Piąty Kwietnia to początek nowej ery w wrestlingu.

- Under Pressure II.

- Gala w trakcie której chłopcy staną się mężczyznami, a mężczyźni bohaterami.

- To lepszy początek, nowy świeży oddech rozrywki która przyciąga miliony.

- A teraz High Voltage Wrestling przedstawia :

- Chris More Attitude, człowiek który będzie różnicą.. ustali linię której nie odważysz się przekroczyć. To on przyniesie zmiany...

 

Obraz tandetnie wybucha i znajdujemy się w pustej toruńskiej hali. Kamera robi najazd na jeden z narożników na którym siedzi bohater tego promo, a z dwóch stron obok niego oparte są o liny deski surfingowe. Chris ubrany jest tylko w spodenki w palmy i klapki. Wygląda tak jak zwykle, jedynie co rzuca się w oczy to blond kręcone włosy.. które wydają się jaśniejsze niż zwykle dzięki reflektorowi skierowanemu na wrestlera.

 

Chris "More" Attitude : Jeden stopień do góry! Tylko jeden! Tylko tyle udało mi się pokonać na pierwszej gali HVW. Przede mną jeszcze sporo takich stopni do osiągnięcia celu. Fakt na Under Pressure II być może nawet po nich pobiegnę po najważniejszy pas tej federacji.. ale.. (pauza).. jak już mówiłem, złoto to nie wszystko. Mój cel jest o wiele większy i ważniejszy. Złoto to tylko środek do osiągnięcia tego celu.. gdy będę je miał to pokonam kolejne stopnie.. aż każdy jeden z was, pozna wyższą kulturę wrestlingu. I każdy dzieciak który włączy HVW TV i zobaczy obecnego mistrza to będzie wiedział jaka postawa jest godna naśladowania. Każdy młody człowiek który zobaczy mój pojedynek... zobaczy co oznacza honorowa walka. I tylko z pasem mistrza będzie to wiarygodny przykład. Chris chce dotrzeć do wszystkich fanów i nie dopuści aby na piedestale stanęły osoby tego nie godne. O Psycho nie muszę już się martwić, ale jakim przykładem może być Vaclav. Przykładem ohydnych ataków z tyłu? Tego mają się nauczyć młodzi fani od mistrza federacji? Czy Vaclav w ogóle zdaje sobie sprawę jaka odpowiedzialność ciąży na posiadaczu najważniejszego pasa? Chyba nie.. powiem nawet więcej.. na pewno nie! I choćby dlatego nie powinien stać na szczycie i w Sobotę dam z siebie wszystko aby tak było. Obiecuje wam! (Chris patrzy prosto w kamerę)

 

Po tych słowach w ruch znów idzie taśma filmowa i na ekranie widzimy migawki z centrum piernikowa. Widzimy jak Attitude przechadza się po mieście i oczywiście po chwili już musi rozdawać autografy. Kamera pokazuje nam różne łapiące za serce sceny w których dla przykładu Chris spotyka grupkę fanów (gimnazjalistów) i pyta się :

 

Chris "More" Attitude : Kto będzie w Sobotę na gali HVW ?

 

Grupka : Ja..! i Ja!.. Ja!

 

Młodzi fani wyciągają zeszyty i proszą o autografy. Chris zaś rozdaje też kilka podwójnych biletów i poucza aby przyjść z dorosłym opiekunem. Następnie widzimy jak prowadzi dyskusję z jakimś młodym studentem nie do końca przekonanym o tej formie rozrywki. Ogólnie w klipie panuje pogodny klimat podkreślany jeszcze przez wiosenną aurę panującą teraz w Polsce. Po chwili wracamy do hali, a Attitude siedzi tam gdzie siedział.

 

Chris "More" Attitude : Kontakt z fanami to dla mnie ważna rzecz, nie wielu zawodników zdaje sobie sprawę iż to my jesteśmy dla nich.. a nie odwrotnie. Czym byłby gladiator bez otaczających go widzów? Czym byłaby najlepsza nawet walka toczona przy pustych trybunach? bez fanów to wszystko traci sens. Jednak w naszym środowisku zapaśników jest kilka czarnych owiec.. których każdy wywiad wygląda jakby robili łaskę nam, że wypowiedzą te kilka pustych słów.. kilka nic nie wartych pustych słów. Autograf od nich? Zapomnij! I czy tacy ludzie mają prawo kultywować tradycję wrestlingu w Polsce? Zastanówcie się...

 

I znów przerwa na to aby pokazać Chrisa, który jest pod halą w Toruniu. Wrestler chodzi i podziwia budynek w którym odbędzie się najbliższa gala. Za chwilkę widzimy jak rozmawia z facetem sprzedającym hot-dogi przed wejściem.

 

Chris "More" Attitude : Jeden z posypką.

 

Sprzedawca zaczyna robić hot-doga i zagaduje do Chrisa.

 

Sprzedawca (zamyślony) : ... ale jak to jest... przed pojedynkiem.. mobilizujesz się jakoś w szatni.. wychodzisz jakiś nabuzowany.. tak, żeby wiesz.. Pytam jaki poziom adrenaliny to w tobie uwalnia.

 

Chris "More" Attitude : Adrenalina jest, ale bardziej wychodzę skupiony niż nabuzowany. Nie pomyśl tylko, że jakiś zamknięty w sobie wylatuje.. nie nie.. to przecież ma też być rozrywka dla wszystkich, zatem staram się wiesz współpracować z publicznością.. razem tworzyć ten show. Dzięki temu później ona pomaga mi w kluczowych momentach pojedynku. Nabuzowują to się inni (śmiech)..

 

Sprzedawca : Proszę (podaje hot-doga Chrisowi) i mam jeszcze jedno pytanie. Tyle mówisz o honorowej walce, ale przecież nie zawsze tak się da.. kurcze jak Cię zaatakuje ktoś z tyłu czy skoczy na Ciebie dwóch czy trzech.. no to jak z tym sobie radzić?

 

Chris "More" Attitude : Ja wiem jedno, nie będę się zniżał do ich poziomu. To sprawa bezdyskusyjna.

 

Sprzedawca : Rozumiem i smacznego.

 

My oczywiście wracamy do Chrisa zasiadającego na narożniku.

 

Chris "More" Attitude : Wy wiecie ile razy dla was stawałem do nierównej walki, dobrze to wiecie. Ile razy na mojej twarzy pojawiał się grymas bólu tylko dlatego, że jeden z drugim postanowili zaatakować mnie z tyłu. "Bohaterzy" próbowali unicestwić mnie w nierównej walce. Jeden na Jednego nie to dla nich za proste, lepiej dwóch na jednego.. trzech.. czterech na jednego.. wtedy na pewno się uda! Po co ryzykować? Jednego tylko nie są wstanie pojąć, że przez taki atak.. parszywą nierówną walkę.. nie pokazują swojej siły.. nie.. oni pokazują swoją słabość!! .. bo co to za zawodnik, który nie potrafi poradzić sobie sam w ringu. Śmiechu to wszystko warte.. Zanim więc postanowicie mnie zaatakować z tyłu.. a może zawołać kolegów na pomoc to pomyślcie wpierw.. pomyślcie czy to posunięcie nie przyczyni się do waszej porażki. Może i wygracie wtedy bitwę... ale WOJNA BĘDZIE MOJA!! (Powiedział nieco donośniej Chris)

 

(Pauza - Kamera pokazuje ring z góry)

 

Chris "More" Attitude : Pierwszą bitwę wygrałem, a w Sobotę następna.. i być może kluczowa w tej wojnie. Białego już nie ma. Szkoda. Jest Vaclav, który okazał się nie godnym pożałowania tchórzem. Atak po walce (Chris kręci głową). Jest Jupiter, czy też powinienem powiedzieć Juuuuuuuuuuuuuuuuuuupiter (Chris uśmiecha się). Z Jupiterem wiąże mnie większa historia, znałem go jeszcze kiedy był z Anią. Walczyliśmy ramię w ramię.. ale teraz jest inna sytuacja. Każdy musi stanąć po swojej stronie ringu, możemy liczyć tylko na siebie. I jeśli to będzie konieczne Jupiter odczuje trudy walki z Chrisem.

 

(Chris zeskakuje z narożnika i mówi prosto do kamery)

 

Chris "More" Attitude : Chris jest wrestlerem kompletnym.. i technicznie i mentalnie. Vaclav! W Sobotę przyszpilę cię w parterze, a jeśli jakimś cudem wstaniesz to dopadnę cię w stójce... jeśli to nie pomoże to złapię cię nawet w powietrzu.. Po twoim ciele przejdą dreszcze.. dreszcze które będą zapowiadały ogromny bół i następnie kac po walce.. I nawet Ty samotniku będziesz chciał się wypłakać na czyimś ramieniu, będziesz prosił pielęgniarkę aby siedziała cały czas z tobą w pokoju. Chris kolokwialnie mówiąc skopie Ci dupsko.. Za morze za fale.. Poczujesz.. odpływ.. fala ciepła przejdzie przez twój kręgosłup i dojdzie do głowy.. Na chwilę zaśniesz.. 1...2... 3! I budzisz się w bólach z powrotem.. lubisz to? nie ważne.. i tak to dostaniesz. Za morze! Za fale! Wooo! (Chris uśmiecha się szeroko).

 

Chris "More" Attitude : A co do Jupitera. Stary.. zagwarantuje Ci wysoki poziom walki i liczę na to samo od Ciebie. Niech ta walka z naszej strony będzie pokazem zapaśniczej siły i determinacji. Z drugiej strony pokażmy też piękno wrestlingu, szybkość, zwinność. Kto wygra ten cały balet.. to zadecyduje już forma dnia. Niech wygra lepszy! Jupiter, niech wygra lepszy.

 

Promo kończy się.. ci którzy nie zobaczyli go teraz od początku mogą spokojnie poczekać z godzinkę i znów włączyć HVW TV.. na pewno trafią na Chrisa.

 

 

:: 4 Kwietnia - Promocyjna gala (House show) ::

 

Właśnie skończyła się jedna z walk i show przechodzi do następnego punktu, którym jest już walka wieczoru. Nagle! Gaśnie światło na całej hali i z głośników lecą odgłosy morza... szum fal.. pod VoltTronem pojawia się mocne niebieskie światło... i widzimy w nim Chrisa "More" Atittude (sporawy cheer publiki). Wrestler ubrany jest w żółte spodenki w palmy oraz koszulkę w czarne paski (przypomina ona koszulkę sędziego). Chris podnosi ręce do góry, a z boku zostają uruchomione wielkie dmuchawy które imitują plażowy wiatr.

 

Heniek "Henry" Tyski : Nam tną pensje, a temu załatwiają dmuchawy aby mu 10 sekund wiaterek porobiły.

 

Wiatr i odgłosy morza cichą.. a z głośników zaczyna lecieć Wodecki i jego nieśmiertelna piosenka "Chałupy welcome to". Wrestler wita się z publicznością i wchodzi spokojnie na ring. Ma ze sobą mikrofon.

 

Chris "More" Attitude : Well.. (uśmiech).. Witajcie!

 

Cheer publiki!~

 

Chris "More" Attitude : Jest sprawa, wiecie byłem na zapleczu przez całą galę.. obserwowałem Co tutaj się działo.. kilka razy, aż korciło mnie aby wlecieć na ring... aby sprawiedliwości stało się za dość. To nie były walki jakich spodziewałem się po HVW. I mam do was więc skromne pytanie. Czy chcecie zobaczyć dobrą walkę?

 

Publika : Taaaak! Jeee! (Plus oklaski oraz inne oznaki zgody i radości)

 

Chris "More" Attitude : No to macie to zaklepane.. bo osobiście dopilnuje walki wieczoru.. No panowie.. pokażmy tutaj dobry wrestling.. Za morze! Za fale! Zapraszam!

 

Po chwili wrestlerzy walczący w main event'cie wchodzą na ring przy swoich themach.. a Chris zaczyna swoją pracę. Sprawca czy dobrze przygotowani do pojedynku czy nie mają przy sobie żadnych dodatkowych przedmiotów. Na końcu zaś prosi aby wrestlerzy przed walką podali sobie ręce, na co publiczność reaguje oklaskami.

 

Gong! Walka się zaczyna.. co już nas zbytnio nie obchodzi..

 

KONIEC!

Edytowane 3 Kwietnia 2008 przez Przemk0

[Vaclav]

Dobry RP. HVW ma w tobie Face'a pierwszej jakości. Krytykujesz heel'a, od innego face'a oczekujesz rywalizacji na najwyzszych obrotach, to się chwali. Fajna była wstawka o odpowiedizalności mistrza federacji względem fanów.

[Venomus]

Heh, wychodzi na to, że mamy 3 wielkich face'ów w HVW: Chriss'a, Jupka i Itchy'ego...Byłby z nich niezły tag team (zwłaszcza a Chrissa i "Dżeja")

[Juppozo]

Widzę Przemk0, że trudny rywal z Ciebie w dalszym ciągu... Świetny RP, w Twoim morskim stylu oczywiście... Podoba mi się, że jak narazie w HVW mimo przerażającej ilości heelów, "dobre twarze" mogą być najgroźniejsi W innych federacjach zawsze panował nastrój wielkiego zła z którym walczył jakaś tam cząstka wrestlerów... hmmm czyżby teraz miałobyć na odwrót?

[mu]

w morskim stylu , faktycznie .

 

i pamiętaj , młody e-fedowcu , jeśli już musisz pisać krótko to pisz właśnie tak . klasa mimo , że ścisnąłeś to w puszcze od sardynek . ( zaśmiał sie donośnie mó )

 

za morze , za fale , za marihu ... hehe .