Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Yamato Konoe


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

Yamato Konoe

 

 

Nick z forum:

Robespierre

 

Status:

coś pomiędzy heelem a neutralnym

 

Wzrost:

174 cm, waga lekka (dokładna nie jest znana)

 

Theme: theme:

Nobuo Uematsu - „Tatakau Mono Tachi”, na ring dostaje się bez zbędnych udziwnień

 

Opis:

Jest w prostej linii potomkiem antycznego rodu Fujiwara (spowinowaconego z rodem imperialnym), którzy w VII i IX-XII sprawowali faktyczną władzę w Japonii. Yamato należy do linii Konoe (są jeszcze 4 inne i każdy pretenduje do pierwszeństwa), dodatkowo o ile ród Konoe jest boczną linią Fujiwarów, to on sam należy jeszcze do bocznej linii rodu Konoe, tak więc za bardzo nie ma się czym szczycić. Na biednego jednak nie trafiło i jak na polskie warunki Konoe mógłby się znaleźć na pewnej liście w pewnym polskim periodyku. Wychowywany w tradycyjnej japońskiej rodzinie arystokratycznej nie uległ znaczącej amerykanizacji i od wczesnych lat czuł się związany z ruchami prawicowymi dążącymi do kolejnej restauracji władzy cesarskiej. Absolwent prestiżowego Uniwersytetu Tokijskiego, jak każdy japoński konserwatysta pogardza większością cywilizacji zachodniej i skupia się na kultywowaniu tradycyjnej japońskiej kultury (m.in. bawi się w kaligrafię, poezję). Jest typem romantyka, o rozdartej duszy, a jako że jest bogaty i niczego w życiu mu nie brakowało jest wiecznie znudzony.

 

Co do znajomości polskiego... no cóż... przeszedł niby jakiś intensywny kurs, później będąc związany z AWF i EWF przebywał jakiś czas w kraju i całkiem sprawnie się go na uczył, lecz nie za bardzo mu się chce wysławiać w języku polskim, no ale od czego ma się tłumaczkę (w końcu za coś jej płaci). Blisko związany z władzami dawnego EWF, co spowodowało, że wykształcił się u niego swoisty kult EWF i pogarda dla wszelkich innych tworów wrestlingowych, tym sposobem realizuje motyw "bycia świętszym od papieża", można go uznać za swego rodzaju nacjonalistę w wydaniu EWF. Nie przepada za widokiem krwi (trochę mdli biedaczka), zawsze nosi skórzane rękawiczki (z jakiegoś japońskiego zwierza, oczywiście czysty konserwatyzm), jest to związane z jego drobną obsesją na punkcie czystości (chociaż w jego przypadku te zaburzenie nerwicowe są raczej w początkowym stadium. Kieruje się swego rodzaju bliżej nieokreślonym kodeksem honorowym (nie jest to jednak żadne klasyczne samurajskie bushido, a raczej coś związanego z restauracją epoki Meiji i klasycznym kultem cesarskim).

 

Przechodząc do wizualizacji: włosy ma czarne i takie raczej średnio długie, najczęściej luźno rozpuszczone. Poza ringiem występuje w przedwojennym mundurze oficerskim Armii Imperialnej (na oko wydaje się, że pułkownika, choć trudno ustalić) lub w innego typu tradycyjnym stroju japońskim. W czasie walki występuje w innego typu, raczej luźniejszym stroju (z gołą klatą i w idiotycznych gaciach to on nie lata i raczej tego nie będzie robić), włosy ma wtedy spięte czarną opaską z symbolem Imperialnej Marynarki Wojennej. W sumie to wrestlingu to on za bardzo nie lubi, tak po prostu wyszło. Nie za bardzo rozumie kraju w którym się znalazł, ale nie pogardza nim (gardzi Chinami, Koreą i Ameryką). W wolnych chwilach zajmuje się rozmyślaniami filozoficznymi, recytacjami różnorakiej poezji (nawet tej z przegniłego zachodu) oraz przygrywaniem sobie na biwie (taki japoński instrument, rodzaj lutni).

 

Styl walki:

Nie wykazuje, gdyż za bardzo to on się na wrestlingu nie zna, wcześniej jednak trenował różnego typu japońskie sztuki walki (podobno nawet sumo) i zdobyta wiedza w jakiś sposób zapewne mu się przyda. Nie przesadzajmy jednak, ze jest jakimś super-hiper mistrzem walk rodem z Azji.. prawda jest taka, ze nie jest. Głupi to on także nie jest i mimo wagi lekkiej to on po żadnych narożnikach biegać nie będzie i wykonywać jakiś idiotycznych skoków i dziwactw (chyba by się zabił). Nie za bardzo lubi też korzystać z różnego typu narzędzi, bo to się nie licuje z jego honorem.

 

Ciosy:

-Superkick (finisher)

-Neckbreaker

-DDT

-Knee Drop

-Piledriver

-Clothesline i cała masa najbardziej prostackich.

 

Posiada menadżerkę (i zarazem tłumaczkę oraz daleką krewną) o wdzięcznym imieniu Asuka (która jednak nie towarzyszy mu w trakcie walk)

 

Historia:

AWF, EWF (1 x EWF FTW Champion), bardzo blisko związany z korporacją zarządzającą dawnym EWF, prywatnie przyjaciel dawnych legend imp. Game’a, Kravena i Sandmana.

Edytowane przez estevez
  • Odpowiedzi 0
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • estevez

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Tak jest
    • KyRenLo
      John Cena ma rywala. Tak jak spodziewała się zdecydowana większość z nas już przed samym turniejem jest to oczywiście Gunther: Wiemy również coś więcej o kolejnych dwóch pojedynkach. Bayley zmierzy się z Sol Rucą: Natomiast Cody Rhodes podejmie mistrza NXT (Kogoś z dwójki Ricky/Oba):      
    • KyRenLo
      Widzę coś o Flo, więc muszę odpowiadać. Zapewne chodzi o zawodniczkę obecnie TNA zwaną Tessa Blanchard.
    • Grins
      Tak jak myślałem Gunta idzie na Cena, ale to co się działo po walce ewidentnie wskazuje że nie tego fani oczekiwali, coś czuje że zbierze przepotężne buczenie za tydzień, po co wgl był ten turniej? Nie można było zorganizować to tak że Gunther atakuje Cena na Survivor Series dusi go, brutalnie go niszczy i rzuca mu wyzwanie że to on będzie jego ostatnim przeciwnikiem? Przecież to byłoby o wiele lepsze rozwiązanie niż bezsensowny turniej z którego i tak nic nie wyszło, moim zdaniem taka decyzja z
    • MattDevitto
      Od jutra turniej wkracza praktycznie w decydującą fazę, więc dla zainteresowanych dodaję bloki:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...