Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Top 5 waszych najbardziej ulubionych wrestlerow


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.08.2011
  • Status:  Offline

5.Batista- Można powiedzieć był to mój pierwszy ulubiony wrestler. Jak zacząłem oglądać wrestling nie był dla mnie ważny ring skill czy mic skill. Zwierz był potężny i niszczył wszystko na swojej drodze, więc to musiało się podobać.

 

4.Shawn Michales - Zasłużony HoF, zawodnik robiący świetne walki, które zostaną nam na zawsze w pamięci.Charyzmatyczny, energiczny,taki powinien być każdy wrestler w WWE czy TNA. Sweet Chin Music, które zapamiętamy i myślę, już nikt tego nie wykona tak dobrze jak Shawn. Spisujący się znakomicie jako Face i jako Heel. Universalny zawodnik

 

3. Chris Jericho - Kolejny universalny wrestler, który spisuje się w każdym charakterze czy to złym czy tym dobrym. Jeden z lepszych jak nie najlepszy mic skilli jaki był w WWE. Ring skill świetny, wykręcający znakomite walki, nie ważne z kim to mógłby być kandydat na przeciwnika dla UnderTakera na WM'ce i oczywiście 19-1 :P

 

2. CM Punk - Z pewnością nie jest to przelotna przyjaźń do Philla tylko z powodu ostatnich zdarzeń. Można powiedzieć jak zaczynałem oglądać WWE Brooks był Face'm i bardzo mnie do siebie przekonał. Mic skill na poziomie równym Y2J, mimika twarzy genialna, wrestler widziany jako heel czy face jest znakomity, i feudy z nim w roli głównej to czysta przyjemność z oglądania gali.

 

1. Edge - No niestety już nie zawodnik, lecz zawsze zostanie z nami jako Rated R Superstar. Dopiero tydzień po jego odejściu doszło do mnie, że nie zobaczę go po raz kolejny na SD, nie będzie Spear. To jednak nie zależało od samego Adama, ale był to wrestler, który powinien być wprowadzony do HoF już na przyszłej Wrestlemani ! Psycho Heel, czy Face znakomicie odgrywany, chyba nie było i nie będzie tak wspaniałego Psychola jakim był Edge, wybitne segmenty, speeche, które zapamiętamy. Z ring skillem nie było już tak kolorowo, lecz zaznaczam nie było tragicznie tylko - Dobrze.

  • Odpowiedzi 244
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Biggmac

    6

  • luki

    4

  • Zupsky

    4

  • KACPERt

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  134
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.07.2011
  • Status:  Offline

1. Edge- psycho heel to jego najlepszy gimmick :D Jeden z pierwszych wrestlerów, którego w całości kupowałem. W ringu może najlepszy nie jest(był?), ale nadrabiał mic skillem. Feud z Jeffem Hardym to było coś, później ten powrót na RR 2010. Świetny theme music i ten boski cheer jak wchodził na SS :roll:

2. Randy Orton- pamiętam The Legend Killera, Evolution :D Jako heel zdecydowanie jest lepszy, face troszkę przynudza. Feudowanie z Ceną, to było coś, Legacy mm. Fajnie wyglądający finisher, mic skill średni ale mimika twarzy niszczy :D Czekam na heelturn, który szybko nie nastąpi ;/

3. Jeff Hardy- Kochałem go jak był w WWE, te malowanie twarzy, gimmick... Szkoda że narkotyki go niszczą.The Hardyz Boyz, feud z Edgem, Twist of Fate :twisted:, Swantoom bomb na Ortona z 10m, to było coś :D, 2009 feud z Punkiem, szkoda że nie przedłużył kontraktu z WWE, bo TNA nie oglądam.

4. CM Punk, ROH, później WWE, 2x MitB, Straight edge, świetnie wymyślony gimmick fanatycznego przeciwnika narkotyków i alkoholu, ale ciągle to był ten zły :D, moveset fajny, finisher również, mic skill- nie da się go określić słowami. Zawodnik kompletny.

5. Tutaj zamieszczę 2:

The Rock- szkoda, że nie miałem okazji oglądać jego meczy na żywo, ale po przeglądaniu yt, to ikona wwe, jego teksty niszczą, w ring też świetnie.

John Cena- jakby nie było, nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy WWE bez niego. Już się do niego przyzwyczaiłem i tyle.

I hate this idea, that you are the best.

Because you not.

I'm the best.

Best in the world.

I'm CM Punk and you're not.


  • Posty:  283
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2010
  • Status:  Offline

5. CM Punk - jakoś nie lubiałem go za czasów feudu z Jeff'em, ale 2 razy ściągnął walizkę i gimmick jako Straight Edge. Jest znakomity w ringu, znakomity za mikrofonem, a to pozwala mu mieć miano jako zawodnik wszechstronny.

 

4. John Morrison - znakomity zawodnik jeżeli chodzi o ring, za mikrofonem trochę słabiutko i WWE nie ma na niego pomysłu. Mam nadzieję, jednak, że WWE znajdzie mu bardzo dobry gimmick i Morrison zostanie WWE lub WHC Champ'em.

 

3. Wade Barrett - tak jak JoMo ma ogromny potencjał, ale jest trochę stopowany przez kreatywnych. Podobał mi się najbardziej jako lider Nexus'a, a później było już coraz gorzej i był mistrzem Intercontinental, ale to zdecydowanie za mało jak na jego potencjał. Za mikrofonem jest lepszy niż większość zawodnik w WWE, ale daleko mu do Punk'a czy Ceny.

 

2. Alberto Del Rio - obecny mistrz WWE i czekałem na chwilę, aby zobaczyć go z pasem. Alberto ma fajny gimmick i jest dobry za mikrofonem. Potrafi stworzyć bardzo dobrą walkę i umiejętnościami przerasta większość zawodników WWE.

 

1. JEFF HARDY - znakomity zawodnik, któremu od początku mojej przygody z WWE kibicowałem. Miał fajny gimmick i akcje np. twist of fate. Lubiłem go za ekstremalne akcje np. swanton bomb na Orton'a z dużej wysokości i swanton bomb na Punk'a z drabiny. Szkoda, że zajął się narkotykami na czym traci jego osoba w świecie wrestlingu.

Zapraszam do czytania i komentowania mojego diary

 

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=29758

20087375664dc174548c19c.jpg


  • Posty:  78
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.07.2011
  • Status:  Offline

Opisać 5 moich ulubionych wrestler'ow jest bardzo ciężko , ponieważ mam wielu "ulubieńców".. Jednak spróbuję podołać temu wyzwaniu :D

 

1. The Great One , The Most Electryfying Man in Sports Entertainment , The Brahma Bull czyli THE ROCK - Charyzmą miażdży wszystkich wrestler'ow jakich świat nam pokazał..

W ringu nie jest jakimś strasznym drewnem , jego styl walki nawet mi się podoba..

Jego speeche zawsze były wspaniałe.. Feudy z jego udziałem zawsze były bardzo ciekawe. Jeśli trzeba było się podłożyć jakiemuś przeciwnikowi to nie marudził tylko robił to , w przeciwieństwie do Austina.. Jego theme , których mimo tego , że było ich wiele to większość z nich było dobrych , najlepsze jest 13th :)

2. Kurt Angle - Wrestler kompletny.. Znakomity w ringu oraz bardzo dobry mówca przy mikrofonie.. Potrafił nawet z przeciętnym wrestler'em wykręcać wspaniałe walki..

Chant'y "YOU SUCK" już przeszły do historii. Uważam go za najlepszego wrestler'a na świecie biorąc pod uwagę technikę i mikrofon.

3. Stone Cold Steve Austin - Gimmick sku*wiela , który niszczy wszystko co stanie na jego drodze był bardzo fajny.. Przy mikrofonie był dobry , chociaż w ringu było trochę gorzej , jednak za te wszystkie wspaniałe walki i feudy z Rock'iem czy Tryplakiem zasługuje na to miejsce.. Szkoda tylko , że nie miał zamiaru podkładać się innym..

Nie wiem dlaczego , ale jak słyszałem jego theme to aż mnie ciary przechodziły

4. Goldberg - Jeden z najsilniejszych gości w historii wrestlingu.. Moim zdaniem jego SPEAR jest mistrzowski.. Raven , Edge ani żaden inny wrestler nie powinien równać się pod tym względem z Da Manem :D Przy mic'u wspaniały nie był , ale dało się go znieść :) Mimo wyglądu typowego monstera to drewnianym wrestler'em Goldberg nie był..

Jego streak już przeszedł do historii.. Jedna z nie wielu nowych gwiazd stworzonych przez WCW.

5. Kane - Według mnie jeden z najbardziej niedocenianych wrestler'ow w WWE.. Byłem totalnie wku*wiony , gdy widziałem , że po wygranym First Blood Match'u z Austinem stracił pas w rewanżu zaledwie dzień później..

Moim zdaniem to nie Austin tylko Kane powinien niszczyć wszystkich napotkanych rywali w ringu jak i poza nim myślę , że to uczyniłoby z niego jeszcze straszniejszego potwora..

Po odebraniu maski Kane tak jakby stracił swój błysk..

Również przy jego theme odczuwałem dreszcz.. :D

Jego wejście na ring zawsze bardzo mi się podobało..

 

Mimo , że już wymieniłem 5 moich ulubionych wrestler'ow to wypiszę tu tylko kto jeszcze "Wpadł mi w oko"

- Viscera , Alberto Del Rio , Edge , CM Punk , Ken Shamrock , X-Pac , D'Lo Brown , Chris Benoit , HHH , HBK , Undertaker , The Miz , Brock Lesnar , New Age Outlaws myślę , że więcej wymieniać już nie muszę.


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Mistico-Moim ulubionym wrestlerem jest 28 letni luchador z CMLL,Mistico.Dlaczego on??Ponieważ odkąd go pierwszy raz zobaczyłem strasznie podobał mi się jego styl i umiejętności.Mistico to świetny lotnik i mimo młodego wieku wykonuje fenomenalne akcje w powietrzu.Jego piętą Achillesa jest bez wątpienia segmenty z mikrofonem,jednak wydaje mi się że z czasem nauczy się tej sztuki.Oprócz świetnych umiejętności,podoba mi się również jego gimmick,idealnie pasuje do jego osoby,taka spokojna,religijna postać.Zawsze jego gimmick kojarzył mi się z El Santo który tak jak on był genialnym Technico(Face) i za to go wszyscy uwielbiali,tak samo jest z Mistico,jest genialny jak technico i raczej już cały czas nim będzie gdyż jego krótki epizod bycia Rudo(heel) nie zakończył się zbyt dobrze.

2.Angel de Oro- Kiedy Mistico odszedł z CMLL nie długo musiałem szukać kolejnego luchadora który zastąpi mi pustkę po nim. Oro to bardzo młody luchador który już teraz jest jedną z ważniejszych postaci w CMLL. Wyróżnia go świetny styl walki oraz dynamika w ringu. Swoją drogą stylem dosyć przypomina Mistico. Nie wiem jaki jest przy mikrofonie ale w CMLL to jest mało ważne. Ogólnie uwielbiam oglądać jego walki i czuje że ten chłopak dużo osiągnie w Lucha.

3.Shuri- Jestem chyba pierwszą osobą która tu wymieni kobietę. Jednak Shuri należy zdecydowanie do mojego Top 5 ulubionych postaci w pro-wrestlingu. Odkąd pierwszy raz ją zobaczyłem na SMASH bardzo spodobał mi się jej styl walki. Bardzo dobra technicznie wrestlerka która dzięki wcześniejszej karierze w bodajże kickboxingu, świetnie radzi sobie w ringu okładając rywalki różnymi kombinacjami kopnięć. Kolejna cecha która ją wyróżnia to świetne sprzedawanie ciosów oraz emocji dzięki czemu jej walki aż chce się oglądać. Jest ona chyba największą przyczyną dzięki której chce mi się oglądać SMASH'e.

4.Hayabusa- Jedna z największych legend puro. W swoich walkach świetnie łączył styl tamtejszego puro z lucha libre. Do tego dochodziły bardzo efektowne i niebezpieczne walki przepełnione Ultravolientem. Ogólnie cała jego postać mi się podoba od początku kariery do teraz. Do tego miał świetny gimmick który wyróżniał go z tłumu i był czołową postacią FMW(Po Onicie). Szkoda że przez jeden botch tak skończył.

5. Kota Ibushi- Kolejny świetny młody wrestler. Mimo wieku już jest wielką gwiazdą w Japonii i niema co się dziwić gdyż to co wyprawia ten chłopak jest niesamowite. Ibushi świetnie walczy zarówno comedy match jak i w takich bardziej poważnych matchach w NJPW. Ma świetne umiejętności i jego walki ogląda się płynie bez zbędnego "zassysania". Zdecydowanie jest w mojej czołówce.

#SmartFanZone
  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  22
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  01.10.2011
  • Status:  Offline

1.) Chris Benoit

Głównie za niesamowitą technikę i umiejętności. Wrestling oglądać zacząłem w czasach debiutu Chrisa i cieszyć mogłem sie nim aż (lub tylko) przez 7 lat. Szkoda, że Benoit nie osiągnął w tym biznesie więcej - bo zasługiwał na to, jak nikt inny. Do końca życia zapamiętam Wrestlemanię XX i Crippler na HHH. To chyba właśnie wtedy King of Kings odklepał po raz pierwszy w swej karierze. A zmusił go do tego niezbyt wysoki, niezbyt charyzmatyczny, ale szalenie utalentowany technik. Mam nadzieję, że Chrisem Benoit ery PG będzie Daniel Bryan.

 

2.) Jeff Hardy

Lubiłem go już w WWE, oczywiście za akcje podwyższonego ryzyka (wszystkie te leg dropy, swanton bomby i splashe z drabin), ale dopiero w TNA po heel-turnie zapałałem do niego wielką sympatią. Wierzę, że Jeff nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i wciąż najlepsze lata ma przed sobą...

 

3.) Edge

Klasa sama w sobie. Niesamowity w ringu, świetny na micu, bardzo fajny gimmick... Nic więcej dodawać nie trzeba, odszedł jako mistrz świata i dla mnie wciąż nim jest.

 

4.) Stone Cold Steve Austin

Za całokształt ,,twórczości''. Dla mnie ten koleś to synonim ery Attitude. Chore akcje, realistyczny gimmick i urywający łeb Stunner. Coś pięknego.

 

5.) CM Punk

W ringu wspaniały, za micem wcale nie gorszy... Niemalże ideał, to właśnie dzięki niemu znów zacząłem regularnie oglądać tygodniówki od WWE.

20476497824e875b5b28a92.jpg

  • 5 tygodni później...

  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2011
  • Status:  Offline

więc tak ja każdego w WWE można powiedzieć lubie tak samo ponieważ każdy coś w sobie ma ! A Liste moge dać ! te top 5 ale nie trzymam sie tego czesto zmieniam obecnie mam tak !

5) - SHEAMUS - Wojownik styl itd ! - białas przysłowiowy

4) - CM PUNK - Styl Best in The World ogólnie i wygadany na całej lini

3) - JOHN CENA - oczywiście to samo co u Randy'iego ze stylem a tak to to że go fani tak lubią itd ... ! podziwiam go z zainteresowaniem

2) - SIN CARA za to że to właśnie on odmienił meksyk w cieniu wrestlingu ! gratulacje ! uwielbiam go !

1) - RANDY ORTON Ogólnie styl bycia zachowanie takie wyrombiste , jego tatuaże wyrombiste itd !

czasami droga do nieba wiedzie przez piekło !

7859732204f2c1cdf91109.jpg

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2008
  • Status:  Offline

Ciężko wybrać piątkę ulubionych wrestlerów więc najpierw ci którzy się nie zmieścili a są w mojej liście, fakt niektórych nie mogłem oglądać za czasów gdy walczyli ale jest YT i dział download: Kane, Kurt Angle, Edge, Christian, Samoa Joe, Christopher Daniels, Chris Jericho, Stone Cold Steve Austin, HHH, Shawn Micheals, Abyss, AJ Styles, Daniel Bryan, Mick Foley, Beer Money, Chris Benoit, Kevin Steen, The Rock, Rick Flair.

 

5) Motor City Machine Guns - gdy zaczynałem swoją przygodę z TNA, najbardziej spodobał mi się ten TT. Świetne ring skille, fajne TT akcje, dynamiczne TT, za mikrofonem są tacy sobie jednak rekompensują to świetnymi ring skillami. Oby jak najszybciej wrócili bo dywizje TT w TNA mogą podnieść z marnego poziomu jaki mamy obecnie.

 

4) Austin Aries - co tu dużo mówić, wrestler kompletny ma ring skille na dobrym poziomie, za mikrofonem jest w moim odczuciu bardzo dobry, jest charakterystycznym wrestlerem, gdy zaczynałem oglądać indy Austin odrazu stał się jednym z moich ulubionych wrestlerów.

 

3) CM Punk - polubiłem go od czasu heel turnu, genialny gimmick straight edge warriora, świetna stajnia szkoda że nie mogła pokazać swojej dominacji, a gdyby ją lepiej podpromowali mogła by dorównać DX i NWO. Dalej face turn, genialne czerwcowe promo, potem było tylko lepiej wszystko. Po walce z HHH jego postać troszkę osłabła, no ale HHH nie mógł przegrać. Świetna charyzma, mimika, ring i mic skille wrestler kompletny.

 

2) Umaga - wrestler którego walkę zobaczyłem pierwszą w życiu, ciekawy gimmick dzikusa z Samoa, ring skille jak na swoją wagę bardzo dobre... Szkoda że został zwolniony z WWE a potem niestety umarł... Szkoda mógł jeszcze wiele zdziałać w wrestlingowym świecie...

 

1) Undertaker - zdecydowanie mój ulubiony wrestler, jego gimmick choć nie realistyczny przeszedł do historii wrestlingu, jeden z najciekawszych gimmicków w historii. Nawet jako American Bad Ass dawała radę. Streak 19-0 na WM mówi sam za siebie, zapewne nikt go nie przerwie. Mimo wagi i wzrostu potrafi stworzyć dobrą walkę, choć teraz z powodu wieku rzadko występuje jednak daje z siebie 110 %. Posiada charakterystyczny rozdzaj charyzmy. Świetne feudy Kane, HBK i dużo więcej. Dużo dobrych walk, najlepszy zawodnik powyżej 2 metrów. Najlepszy wrestler wszechczasów, niepowtarzalny, legenda tej rozrywki. Mój ulubiony wrestler.

5098708654e2b2a2fd00e6.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  8
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2012
  • Status:  Offline

no to teraz ja :)

miejsce 5- CM Punk. Muszę przyznać że polubiłem go nie dawno, po tym czerwcowym promo, na szczęście jest yt i miałem małą retrospekcję :) ring skill bardzo szeroki na majku daje sobie świetnie radę :)

 

miejsce 4- Edge. mistrz majka :) w ringu również dawał radę i prowadził niezłe feudy :) spear robił jak robił ale naprawdę kochał ten biznes .

 

miejsce 3- Rey Mysterio. Maska i jego high-fly bardzo mi się podoba, pierwszy wrestler któremu kibicowałem :) na majku średnio ale rekompensuje to ring skillem :)

 

miejsce 2- Jeff Hardy. Facet jest nieziemski :D jego Swanton Bomb to już legenda :) świetny gimmick :)

 

miejsce 1- The Undertaker Żywa legenda. 2 gimmicki które uwielbiam. Świetne speeche, ring skill jest z kosmosu. Zawsze będzie moim mistrzem. 20-0 ;)

 

A tag teamem który zawsze mi się podobał jest DX ;) HBK i HHH razem w ringu i na majku to miazga :D oddzielnie obaj również bardzo fajni do oglądania :)

To właśnie moja siódemka :)

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2012
  • Status:  Offline

1.Randy Savage-Ulubiona legenda

2.Extreme Tiger-Zawodnik z AAA, prezentuje mój ulubiony styl, jest znakomitym lotnikiem, w jego walkach często możemy zauważyć hardcore, ciekawy Tag-Team z Evans'em, bardzo młody zawodnik, trenowany przez Rey'a Mysterio, jeszcze bardzo dużo osiągnie...

3.Chris Benoit-Jak dla mnie najlepszy technik w historii, wielki potencjał, z ogromną przyjemnością ogląda mi się jego stare walki, według mnie w 100% zasługuję do dojścia do HoF, no ale niestety za to co zrobił nie wprowadzą go, no ale zawsze go zapamiętam, zawsze dawał siebie wszystko:)

4.Shawn Michaels-Tutaj nie ma co się rozpisywać, uwielbiam go za jego całą cudowną karierę, dawał nam pełno emocji, wielka charyzma, ciekawe TT, osiągnięcia niczego sobię, po prostu żywa legenda.

5.Alex Riley-Jak dla mnie ciekawy zawodnik, liczę, że go docenią.

Edytowane przez Kompan

15748232154f441789616de.jpg


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.06.2011
  • Status:  Offline

1. Shawn Michaels - Walki nieziemskie, oczywiście z jego walką z Razor Ramonem na WM X jak się nie myle to jedna z najlepszych w historii WWE/WWF.

Swój Theme miał chyba przez całą karierę ale i tak pasowało to do niego.

Zdecydowanie jego walki w Ladder były najlepsze ale zwykłe też niczego sobie.

Do końca kariery jego walki były dobre, mic niczego sobie poprostu zawodnik IDEALNY.

 

2. Undertaker - Wiadomo żywa legenda i symbol WrestleManii.

Gimmicki mrożące krew w żyłach, świetne walki i podziw robi też że mimo jego wieku jest dalej taki sam.

 

3. Kevin Nash - Gdy zobaczyłem go pierwszy raz od razu mi się jego postać spodobała.

I jako Nash i jako Diesel poprostu dla mnie jest on najlepszy. Finisher opanowany do perfekcji do tego jest on trochę dziwny jak na powerbomb, zwłaszcza rzut rywalem.

Jednak czasy gdy był w nWo były dla niego najlepsze.

 

4. Cody Rhodes - Gdy był jako Dashing lubiałem jego Mic i lustereczko :D, gdy miał maskę odgrywał tą rolę jeszcze lepiej, a teraz to jego gimmick jest perfekcją.

Ma umiejętności, jest w stanie dać dobre walki i co najważniejsze zdecydowanie da on radę być twarzą federacji.

 

5. The Rock - W PG erze słabo, za czasów Attitude był FENOMENALNY.

Mic jeden z lepszych w historii, w ringu średnio ale jego kontakt z publicznością robią wrażenie.


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Hm dość interesujące. Mam kilku zawodników, którzy już nie walczą, a byłem ich wielkim fanem, mam też takich, co obecnie wybijają się w dzisiejszym choćby WWE. Dlatego ciężko było mi sporządzić ranking. Na pierwszym miejscu, mimo wszystko, Rated R Superstar Edge. Miałem łzy w oczach po jego odejściu, wkręcałem się w wrestling, to on był na topie, zarówno kapitalny face jak i znakomity heelowy manipulator. Czasów z Litą nie pamiętam, ale widziałem kilka gal z tamtego okresu - coś wspaniałego. Zawodnik kompletny, zasłużenie zawita w Hall of Fame. Drugie miejsce idzie dla Christiana, mam do niego sentyment, za wszystko. Po prostu od praktycznie początku mojej przygody z wrestlingiem się nim jarałem i żałowałem, że nie ma pushu. Teraz push był, dwukrotny world champion. Fantastyczny face, jako heel także stara się znakomicie odgrywać gimmick. Numer trzy, może to was zaskoczyć, ale Dolph Ziggler. Pamiętam jak na Smackdown powoli, krok za krokiem, coraz lepiej sobie poczynał, a obecnie jest głównym kandydatem do main eventów. Świetny gimmick, wyróżnia się, świetnie sobie radzi w ringu (kapitalny worker, idealnie sprzedaje każdą akcję), za mikrofonem się rozwija. Dla mnie przyszły main eventer na długie lata. Numer cztery - John Morrison. Od razu zafascynowały mnie jego nietuzinkowe umiejętności, żałowałem, że w 2009 nie zdobył world championship, a teraz żałuję, że skończył jak skończył. W ringu wyczynia niesamowite rzeczy (vide zeszłoroczne RR albo EC), charyzmę ma, tylko jako heel jest dużo lepszy niż jako face. Po cichu liczę, że jeszcze do wwe wróci. No i numer pięć, Cody Rhodes. Najsłabsze ogniwo Legacy, obecnie oprócz Zigglera kandydat na awans do mejn iwentów. Solidny w ringu, niesamowicie się rozwinął. Za mikrofonem potrafi w zależności od gimmicku świetnie się spisywać, właśnie gimmicki... Znakomity Dashing, ciekawy i tajemniczy, a zarazem brutalny un-dashing i obecnie coś po środku - te trzy postacie odgrywa równie doskonale. W mojej liście, gdyby była większa, nie zabrakłoby miejsca dla Punka, HBK, Jericho czy Danielsona.

  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.05.2011
  • Status:  Offline

1.Chris Benoit - Wrestler dzięki, któremu przeżyłem piękne chwile, najlepszy technik w historii. Człowiek, który za bycie wreslerem powinien znaleźć się w HOF - według mnie należy odzielić życie prywatne od bycia wspaniałym wrestlerem (no ale wiadomo). Boli mnie to, że zdobył tylko raz WHC.Teraz oglądam tylko gale 2000- 2007 i WCW piękno wrestlingu skończyło się. Według mnie na dzień dzisiejszy brak następcy.

2.Christian Cage- nie bez powodu piszę Cage . Według mnie w WWE stracił swój urok. W TNA był geniuszem markowałem mu od początku pobytu w TNA. Chciałbym, aby powrócił do TNA

3.AJ Styles- za walki w X Devision z Samoa Joe i Christopherem Danielsem. Jest żywą legendą TNA. Najlepszy lotnik, który ma wielkie umiejętności

4.Sabu, RVD, Sandman, Raven- byli podporą ECW. Walki tej 4 oglądało się z zachwytem. Na pewno bez nich ECW nie było by wielkie.

5.Brock Lesnar, Eddie Guerrero, HBK,HHH- Postacie, których nie muszę opisywać. Wielkie nazwiska, zasłużone , o wielkiej charyzmie

 

[ Dodano: 2012-01-12, 21:40 ]

  Mr. Crossface napisał(a):
Mam nadzieję, że Chrisem Benoit ery PG będzie Daniel Bry

Też mam taką nadzieje ;]

"...And Well, Well, Well. It is I, the Quintessential Stud Muffin... Joel..." -Extreme Wrestling Championship FOREVER

*CHRIS BENOIT 1967-2007*

16459104054f6a4155d2b46.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

  Archi napisał(a):
Mr. Crossface napisał/a:

Mam nadzieję, że Chrisem Benoit ery PG będzie Daniel Bry

 

Też mam taką nadzieje ;]

Moi drodzy...miałem też kiedyś takie marzenia, lecz to nie jest ta persona, nie to prowadzenie postaci, nie ta rzeczywistość. A szkoda...nie oceniam źle waszego entuzjazmu, lecz mnie on zaniknął, przepadł i stałem się realista w kwestii promocji obecnego Mistrza Świata.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

  RR napisał(a):
  Archi napisał(a):
Mr. Crossface napisał/a:

Mam nadzieję, że Chrisem Benoit ery PG będzie Daniel Bry

 

Też mam taką nadzieje ;]

Moi drodzy...miałem też kiedyś takie marzenia, lecz to nie jest ta persona, nie to prowadzenie postaci, nie ta rzeczywistość. A szkoda...nie oceniam źle waszego entuzjazmu, lecz mnie on zaniknął, przepadł i stałem się realista w kwestii promocji obecnego Mistrza Świata.

 

Kandydat jak najbardziej odpowiedni, wielokrotnie bądź co bądź porównywany przez ekspertów do Benoit. Tylko to "ale"... nie takim bookingiem i prowadzeniem postaci. Danielson (nie Bryan, bo to inna postać jak dla mnie) dałby spokojnie radę, bo na majku nie kuleje (po raz 101, Ci którzy w to wątpią niech obejrzą jakieś heelowe proma z czasów Indy), w ringu jest geniuszem (jak i był Chris), więc tylko poprowadzić go jako poważną postać, a byłoby świetnie i mieliby Main Eventera na kilka ładnych lat.

 

To mnie zawsze zastanawia, dlaczego WWE nie bookuje i nie prowadzi postaci w sposób odpowiedni? Przecież to prawdopodobnie przyciągnęłoby większą ilość odbiorców, merch mógłby sprzedawać się lepiej i niektórzy, pożądani przez Vincenta zawodnicy z "niezależnej" nie mieliby oporów co do podpisywania kontraktów. Absurd.

 

Sorry za OT... ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 86 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 694 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 563 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Trzeba będzie powoli nadrobić to i owo z New Japan
    • PTW
      KOLEJNY MISTRZOWSKI POJEDYNEK W ZASKAKUJĄCYM SKŁADZIE! Arkadiusz Pan Pawłowski na ostatniej gali zaproponował Dawid Puncher Seńko osobliwego rywala w postaci PolishBear - PTW, kimkolwiek on jest. Pięściarz ze Szczecina rozbił nowicjusza jednym ciosem i pobił rekord - to była najkrótsza walka w historii federacji. Teraz promotor PTW stawia przed mistrzem ambitny cel - chce, żeby kolejna walka potrwała CO NAJMNIEJ dwa razy dłużej. BESTYA SLAM Championship Match Dawid Puncher Seńko vs. SigmaBoy PTW Sigma Boy z miejsca porwał publikę swoją młodzieńczą energią i łobuzerskim stylem bycia. Młodzik w swoich pierwszych walkach pokazał ogromny potencjał i jeśli będzie się harmonijnie rozwijał to przebije głową niejeden sufit. Walka o włoski pas Bestii jest dla niego ogromnym wyróżnieniem (w końcu pierwsze starcie mistrzowskie w karierze), ale może być też traumatycznym przeżyciem, bo Puncher ostatnimi czasy pędzi przed siebie niczym taran. Czy młody Sigma zaszokuje świat i zdobędzie mistrzowski pas, czy Goliat nie da najmniejszych szans Dawidowi? Dowiemy się już za 2 dni, a teraz - chodźcie na lajwa z prezesami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Kaczy316
      Ja to powiem nawet tak, jak myślałem, że turn chociaż jednego z nich cokolwiek zmieni w tym programie tak WWE sprawiło, że totalnie nic się nie zmieniło, myślałem, że turn sprawi, że dostaniemy jakieś brawle, wymiany słowne(poza jedną nie było żadnej) ogólnie coś ciekawszego, a dostaliśmy przeciętny feudzik, Cena obrażony leci krótko z fanami, a Cody super bohater broni publikę, takie coś to na Backlash możemy dostać, ale nie na WM, gdzie brawle? Gdzie krew? Gdzie wrogość i klimat main eventu? Ta walka gdyby nie star power to wygląda jakby miała otwierać puchar tymbarka pod względem podbudowy, niech patrzą na Romana, Setha i Punka i się uczą, naprawdę myślałem, że na WM dostaniemy coś dzięki czemu przekonam się, że danie tytułu Rhodesowi miało jakikolwiek sens, albo przedłużanie jego runu, ale no dalej nie dają mi żadnego powodu, żebym myślał, że Rhodesowi potrzebny jest dalej ten tytuł, a swoją drogą Cena został zapowiedziany na dość sporo gal po WM, więc jest szansa, że Juan wygra tytuł Undisputed, ale nie wiem czy jestem tego fanem, wolałbym już, żeby na Backlash czy kolejnym PLE to Punk/Rollins zawalczyli z Kodeuszem i odebrali mu tytuł, zależy kto wygra ME WM Night 1.   Punk to został okradziony z wygrania RR Matchu drugi rok z rzędu, jak dla mnie to on w zeszłym roku już powinien wygrać, patrząc jednak przez późniejszą kontuzję to ostatecznie dobrze, że tak się nie stało, a w tym roku to już powinien 100%, o wiele bardziej wolę Punk vs Rhodes niż Cena vs Cody i podkreślałem to nawet przed RR, że jak dla mnie ME powinno być McIntyre/Punk vs Rhodes, ale po co, dajmy emerytowi ME WM, który nie dość, że nie udźwignie feudu to jeszcze walki tym bardziej patrząc po tym jak się porusza w ringu, jak dla mnie to pospieszyli się z tym, Rhodes vs Cena patrząc obecnie na całość, jak wygląda ten feud i wiemy jak będzie wyglądać też walka to byłby kaliber max na ME SummerSlam, bo tak to Cena sobie powrócił i dostał wszystko na srebrnej tacy, a Punk, Reigns, Seth to se mogą walczyć, dostaną ME Night 1 na pocieszenie i wygrany zyska.....no właśnie.....nic nie zyska niestety.
    • Kaczy316
      Jak tak patrzę to zmieniłbym to, że Roman na WM 40 nie straciłby tytułu, tak to dzisiaj mielibyśmy piękny Triple Threat Match w ME drugiego dnia WM, a tak na poważnie to karta tegorocznej WM wygląda lepiej pod względem samej karty niż zeszły rok, sama road to wm wyszła gorzej, chociaż teraz na ostatniej prostej zaczęli to trochę nadrabiać, ale dalej dopiero 3 tygodnie przed WM czuć, że jest road to wm, w zeszłym roku to już od początku stycznia było czuć, że WM się zbliża, także podbudowa i sama road to wm to zeszłoroczna wyszła sporo lepiej i ciężko ogólnie ją przebić, ale same walki to czuję, że ringowo WM 41 zje WM 40, mówiąc wprost z WM 40 nie pamiętam żadnej walki poza dwoma ME jeśli mówimy oczywiście o tym co działo się w ringu, a jeszcze Triple Threat o tytuł US mi się bardzo podobał i szczekający Ponton, ale reszta wypadła bardzo dobrze, w tym roku ringowo może być naprawdę mega, mam nadzieję, że dowiozą i rozpiszą te walki w najlepszy możliwy sposób, a zmieniłbym jedynie, żeby o pas Women's World biła się Ripley z Piankiem, ta Iyo jest dla mnie kompletnie zbędna i w sumie dodałbym Roxanne vs Bayley jako singlowy pojedynek, szkoda, że się na to nie zdecydowali, bo przed EC jeszcze na takie coś się zanosiło, ale no cóż, niemniej hype jest, bo na ostatniej prostej sobie przypomnieli, że jednak mamy WM za 3 tygodnie xD. 
    • PTW
      Widzieliśmy już trening Arkadiusz Pan Pawłowski z Dawid Puncher Seńko. Przeciwnik założyciela PTW, Łukasz Okonski uznał, że będzie potrzebował dwóch trenerów, więc z pomocą przybyli Spartan PTW i Max Speed. Kto według Was jest faworytem sobotniej walki wieczoru? Przypominamy, że dziś o 20:00 ostatnia konfrontacja Prezesów w ramach agResivnego wywiadu - bądźcie na transmisji na żywo by zadać swoje pytania! When this happens, it's usually because the owner only shared it with a small group of people, changed who can see it or it's been deleted.Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...