Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Top 5 waszych najbardziej ulubionych wrestlerow


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  116
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2008
  • Status:  Offline

1.Triple H-lubie jego styl zawsze potrafi zrobic show

2.Jeff Hardy-wielkie umiejętności jest szybki zwinny i fajny team Hardy Boyz dawno temu

3.Undertaker-legenda wrestlingu świetne walki i gimmnicki

4.The Rock-fajne fuedy robił dobre show zawsze cos sie działo w walkach z jego udziałem

5.Randy Orton-moim zdaniem bardzo dobry Heel i czasami jego spojrzenie taka agresja :D

1172056896486a34933c6a9.jpg

  • Odpowiedzi 244
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Biggmac

    6

  • luki

    4

  • Zupsky

    4

  • KACPERt

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 277
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Andre The Giant- Za to, że przez całe lata 70. i początek lat 80. André był największym face'em w federacji. Przez 14 lat kariery w WWF nigdy nie przegrał walki przez wyliczenie ani przez akcje duszącą.

 

Andre przegrał z nieśmiertelnym Hoganem. Został spinowany po jego nieśmiertelnym Legdropie :lol:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  860
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2008
  • Status:  Offline

U mnie to będzie tak.

 

1.Cena (Szczególnie za czasu występów na SD)

2.Rey Mysterio (Za 619)

3.Harrdy

4.Y2J (Za całokształt)

5.Shaw Michels

19355529494bc0e6f3e8556.gif


  • Posty:  442
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.06.2008
  • Status:  Offline

Raven ale on przegrał na wrestlemani 5 albo 3 nie pamiętam dokładnie a to nie było już na początku lat 80, raczej środek.

Top 5:

1. Undertaker - za jego mroczny gimmic :twisted: i za legendarne wygrywanie na W- Manii

2. Big Show - za jego Giant ShokeSlam i za to że nie jest jak Great Khali który nic nie umie a ma wielki Push...

3. Kane - bardzo podoba mi się jego styl w WWF

4. Rey Misterio - za jego czasy świetności w WCW i 619

5. Hulk Hogan- za jego piękną wygraną z Andre The Giant, za to że wypromował dużo gwiazd, i za promocję WWE/F.

Bender: "Go Bender go Bender go Bender!"

...::: "Bite my shiny metal ass!" :::...

...::: http://www.ddwwrestling.pl/ :::...

109617953449e4d49ae3d10.jpg


  • Posty:  1 153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2008
  • Status:  Offline

1.The Rock - Bardzo dobry wrestler z jeszcze lepszymi mic-skillsami

2.Mr.Kennedy - Fajny gimmick , wejście z mikrofonem:Mr.Kennedyyyyyyyyyyyyyy

3.Jeff Hardy - lubie jego styl walki i finisher

4.Triple H - od zawsze go lubiłem najbardziej za czasów DX(nowego i starego), zaje*isty heel

5.Stone Cold Steve Austin- Stunner mi się nigdy nie znudził, obojętni na kim był wykonany.


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

1.Sabu - za hardcorowe pojedynki w pełni tego słowa znaczeniu

 

2.CM Punk - za charyzme , sprawia wrażenia ,że podczas walki daje z siebie wszystko

 

3.Kofi kingston - bardzo lubie oglądac jego walki , prezentuje "radosny wrestling " , niesamowita skoczność , zwinność

 

4.Kane - za gimmick , kiedyś nie było na niego mocnych (WWF) szkoda że teraz go zeszmacili

 

5. Jeff Hardy - za Swanton Bomb

" I am born to kill, judge and condemn

I am born to win, slay and maim 'em

I am born to live, fight for glory

I am born to die ... "

1083557911497eeae0dfa61.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

1. Kofi Kingston- to on wprowadził pozytywną wibracje do WWE ,ale zapomniał jednak o -one love- przez co zajebyście walczy, jak dla mnie jest skoczny, gibki i szybki, jestem naprawdę ciekaw, jak jego kariera się potoczy, na razie ma ICT, co dalej??

2.Sting- to jemu markowałem kiedy był blondynkiem czy dalej Krukiem. Dla mnie legenda, która nie otarła się później o WWE, a szkoda. Ciekawe co by go tam spotkało, tytuły czy ochłapy?

3. Stone Cold Steeve Austin- twardziel, którego wspominam przy każdym otwarciu piwa. Niesamowita postać łysego skurczybyka, który ma wszystko.......wiadomo, na ringu daje z siebie wszystko, sam ustala swoje reguły, nokautuje swojego szefa i wali stunnery na lewo i prawo (tylko w Iraku zepsuł swój finisher na Cenie i Big Show, o ile pamiętam)

4. Billy Kidman- jak on robił shooting star pressa jeszcze w WCW. Pamiętam go jeszcze z bandy Ravena, aż się łezka w oku kręci :cry: Porządny fly'ier

5. Kane- zawsze będę miał szacunek dla czerwonego potwora, choć po utracie pasa EWC został tylko ze swoimi płomieniami, z małymi szansami na WHC, a szkoda, jako średniak zacznie się cofać.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  52
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2008
  • Status:  Offline

1. The Rock - te wszystkie segmenty z innymi wreslterami, doskonała technika. Teksty "Jur Kandi Es, Nał u rol end szat ur maut...". Rywalizacja z Stone Coldem, Walka na WMX8. I jak go nie lubić.

2. Randy Orton - lekko udupiany przez WWE, ale i tak go lubie. Rko to jeden z najlepszych finisherów według mnie.

3. The Undertaker - żywa legenda wrestlingu, każdy go lubi, w tym ja.

4. Jeff Hardy - Jeff jest doskonały technicznie w ringu, ma także wiele odwagi, ze np. skakać Swanton Bombem z 5 metrów...

5. Hmm nie wiem kogo tu dać szczerze mówiąc... postanowiłem, że będzie to Rey Mysterio. To od niego zaczęła się cała historia z wrestlingiem, a raczej z teledyskiem P.O.D gdzie było połączenie ich występu na żywo na WM22 i występie Reya na tej gali.


  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2007
  • Status:  Offline

0. Brooklyn Brawler - Ah, ta technika, ta charyzma, ten repertuar ciosów. Jeśli o mnie chodzi, to Brooklynmania is running wild!!!! (swoją drogą zero pasuje do niego).

1. Shawn Michaels - Pewnie posypią się gromy na moją głowę, ale... Najwybitniejszy wrestler swojego pokolenia. Może nie był najlepszy w biznesie przy majku (był tylko bardzo dobry), nie był może najlepszy w biznesie na ringu (znów, był "tylko" bardzo dobry), ale miał w sobie to coś, ten pierwiastek showmana, ten dar, który pozwolała mu tworzyć walki, których nigdy nie zapomnimy. Prawidziwy Mr. Wrestlemania. A dlaczego mówię o Shawnie w czasie przeszłym? Bo dziś jest już "tylko" dobry. Co nie zmienia faktu, że chciałby jeszcze ujrzeć Shawna z pasem przed zakończeniem kariery.

2. Mick Foley - Niesamowita, a przy tym unikalna charyzma, zdolność do przyjmowania niesamowitych bumpów. Do tego świetny brawler i przedewszytkim wspaniała osobowość. Człowiek, który pokazał, że aby zostać gwiazdą, nie potrzeba wspaniałych muskułów, Superstar Look czy też koneksji. Wystarczy ciężka, sumienna praca i poświęcenie. Prawdziwie hardcorowa legenda.

3.Rick Flair - Bez Nature Boy'a ( drugiego zresztą) wrestling nie byłby dzisiaj tym, czym jest. Ileż to zagrywek wprowadził Flair do repertuaru wrestlerów? Przy majku jedyny w swoim rodzaju, a jego "Whooo" to najbardziej znany catchphrase w historii wrestlingu, który będzie towarzyszył temu sportowi tak długo, jak długo będzie on istniał IMO. Z samego szacunku do Flaira, mam nadzieję że Triple nie pobije jego rekordu title reignów.

4. CM Punk - gość, w którym widzę przyszłość. Modlę się, aby WWE nie zmarnowało go, gdyż widzę w nim niesamowity potencjał na legendę, na gościa, o który będziemy pamiętać długo po skończeniu jego kariery. Na razie to tylko potencjał, szansa, co nie zmienia faktu, że dla mnie jest najaśniejszą gwiazdą młodego pokolenia Indy wrestlerów.

5. Al Snow - Jeden z najbardziej zmarnowanych wrestlerów w historii WWF IMO. Czego on nie miał (oprócz masy muskułów, retoryczne pytanie). Świetny w ringu, charyzma przy mikrofonie nieprzeciętna. A jedyne pasy jakie miał w rękach to Europan Title, Hardcore Title i Tag Team Title (i to niezbyt długo, chyba niecały tydzień go mieli z Foley'em, poczym nastąpił heel turn Snowa).


  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2008
  • Status:  Offline

1.Stone Cold - człowiek który nie patrzył komu wali stunner

2.HHH - młoteczek :D

3.CM Punk - lubiałem już go gdy był ECW Champ a teraz jest jeszcze lepszy

4.AJ Styles - od niego zacząłem przygodę z wrestlingiem

5.Kane - za maskę

101535658048822869666d3.jpg


  • Posty:  1 274
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2007
  • Status:  Offline

1. Sick Nick Mondo - lubię go za akcje hardcorowe :) Ikona CZW :)

2. Kane - tylko i wyłącznie w masce rządzi. Mam nadzieję że w tym worku jest właśnie maska :)

3. Undertaker - kto go nie lubi ?

4. Triple H - całokształt :)


  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.11.2007
  • Status:  Offline

Od drugiego kolejność przypadkowa:

 

1. Triple H-zdecydowanie ulubiony wrestler. Lubie go chyba za wszystko, więc nie ma sensu wymieniać.

2. Taker-lubię go za całokształt, a do tego potrafi zrobić dobrą walkę nawet z Batistą ,ale jako bad ass kompletnie mi nie pasuje.

3. HBK-za technikę, za super kick i wejście.

4. Rock-a kto go nie lubi? Jeden z najlepszych w ogóle i najlepszy przy micu.

5. Kane-w masce czy nie świetny, jeden z najbardziej niedocenionych.

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.08.2008
  • Status:  Offline

1.Cena-za wszystko

2.HBK-za Sweet Chin Music

3.Undertaker-za te wszystkie wygrane walki na WM, za wejście

4.Jeff hardy-za swanton bomb

5.Triple H-za technikę

THE CHAMP IS HERE!®

14570989404896be97b24ab.gif


  • Posty:  1 679
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2006
  • Status:  Offline

1. The Undertaker - Legenda...

2. Kane - Dobey wrestler, podobny do Undertakera. Lubię go za czasów, kiedy nosił maskę i Brothers of Destruction :]

3. Triple H - Wielokrotny mistrz WWE, polubiłem go zwłaszcza za czasów DX.

4. Shawn Michaels - Bardzo wyrzymały wrestler, w jego walkach pojawia się dużo krwi ale jednak na nim :P Podoba mi się też jego finisher - Sweet Chin Music.

5. Matt Hardy - Bardzo go lubię. Wolę go od drugiego z braci Hardych, za to, że był według mnie, lepszym bratem w Tag Teamie - Hardy Boyz.

(6. The Rock - The People of Champ :P)

  • 1 rok później...

  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.06.2010
  • Status:  Offline

1. Rey Mysterio głównie za czasów WCW

2. Jeff Hardy za swanton bomb

3. Matt Hardy za to że trzyma formę

4. Edge za świetne entrence theme

5. Randy Orton za mój ulubiony finisher rko

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Jeśli ktoś myśli że WWE pozwoli Jeff'owi Cob'owi dokazywać tak jak to robił w Lucha Underground to się grubo myli, jestem i tak zdziwiony że Jacobowi pozwalają tak skakać ale tutaj widać że są grube plany na Jacoba jeśli chodzi o przyszłość, pozostawili mu ring name, zainwestowali od razu w bardzo dobrą wejściówkę i gmmick, na pierwszej WM już zdobył tytuł, ogólnie JC Mateo to tylko dodatek do Bloodline nic więcej... Ogółem obstawiam że na SummerSlam dostaniemy już walkę Solo kontra Jacob, jeśli nie to obstawiam że Jimmy stoczy walkę z Jacobem.  Rhodes, Jey, Cena, Paul... Za pewnie na Money In The Bank team face'ów wygra ale już na SummerSlam Cody znowu przepierdoli, dobrze że ten rematch odbędzie się na największej gali lata już się bałem że postawią na Cena/Cody jako ostatni match dla Ceny, ogólnie to chyba Cena miał sobie wybrać przeciwnika z którym stoczy swoją ostatnią walkę i za pewnie tą osobą będzie CM Punk.  Punk nie wejdzie do Money In The Bank Match'u ale czeka nas dojebana walka na RAW mocny skład to nie może się nie udać chociaż 15 minutowa to i tak będzie cieszyło oko  Ale obstawiam że AJ wygra, mam dziwne przeczucie że walizkę wygra niestety Solo chociaż bardzo bym chciał aby to był LA Knight on najbardziej zasłużył na neseserek ta walizka będzie dla niego zabawieniem i tak mocno na niego stawiają od początku roku więc warto mu tą walizkę dać...  Kurde walizka dla kobiet to taki dylemat że mogę sie założyć że odpierdolą paździerz i walizka poleci w ręce Ripley... Chociaż moje faworytki to Alexa, Gulia czy Perez jeśli ta walizka ma służyć do promocji to niech służy bo danie walizki Ripley to będzie tak jak danie walizki Lesnarowi czy Cena z parę lat temu.  Wyatt Sicks rozpierdalają dywizję tag team, kurwa ile tag team'ów jest na SD a ile na RAW jak to kuje w oczy XD Ale fajnie że postawili na coś takiego, a nie że ni z dupy rozpoczynają program z kimś większego kalibru, na początek pasy TT  A później można pomyśleć nad jakimś solowym pasem dla Howdy'ego, ale obstawiam że oni i tak będą powiązani z Alexa nie bez powodu ona pozostały przy tym gmmicku z FFH. 
    • Bastian
      Zmarnowany potencjał powrotu Belair do rodzinnego miasta. Przyszła, posłodziła i wyszła, bo trzeba było zrobić miejsce na walkę jej byłych przyjaciółek i Jax  Mogła ją Naomi zgnoić wśród swoich, zbudowałoby to jej wizerunek heela. Przynajmniej weszła do MITB, choć sama walka eliminacyjna pełna botchów i w ślimaczym tempie. JC Mateo w ringu na ten moment nie porywa, w przeciwieństwie do takiego Je'Vona Evansa, choć to dla mnie idealny przykład tag teamowego wrestlera. Jest dynamika, jest skill, wystarczy tylko dać mu podobnego partnera i dywizja TT zyska. "Undashing" Chelsea Green czy może "El Grande Canadiana" to dla mnie wielka nieobecna Ladder Matchu kobiet. Aż się prosi o danie jej walizki. A Zelina w roli mistrzyni US to jedna z większych pomyłek HHH' a w tym roku. Niech jeszcze Hunter poprosi o potrzymanie piwa i wręczy walizkę Ripley.  Niespodziewanie Andrade wbija do MITB, ale przy Rollinsie, Rycerzu, Solo i prawdopodobnie Punku w składzie szans na wygraną nie ma. Spośród 2137 walk, nad jakimi WWE zastanawia się w kontekście SummerSlam, starcie Fatu kontra Solo wygląda jak coś mocno prawdopodobnego. Knoxville zaczęło od segmentu ze zmarnowanym potencjałem i na tym też kończy. Rhodes, Jey, Cena i Paul dostali prawie pół godziny i zamiast robić iskry, przynudzali. Cody jest pierwszy raz na SD od momentu utraty pasa, a coś tam ględzi o nieobecnym The Rocku, Uso yeetuje i robi te swoje głupie miny przestraszonego dziecka z awersją do kościelnej zakrystii, Logan zbiera heat, a Cena oczywiście zgarnia łomot w brawlu, choć ma plusik za tekst o tym, że Rhodes jest zbyt zdesperowany, a Uso zbyt leniwy, aby być drugim Ceną. 
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Speed #76 Data: 30.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Knoxville, Tennessee, USA Arena: Thompson-Boling Arena At Food City Center Format: Taped Data emisji: 04.06.2025 Platforma: X Komentarz: Corey Graves Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1345 Data: 30.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Knoxville, Tennessee, USA Arena: Thompson-Boling Arena At Food City Center Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore, Wade Barrett & Ethan Page Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po powrocie naszego wybawiciela Kodeusza, zobaczmy jak to wyjdzie!   Pianek otwiera show! Powraca sobie i otwiera no dobrze, zobaczmy co nam powie! Pianek kazała puścić jakąś muzykę i publika się pobawiła, pośpiewała xDD, aha po prostu cieszy się z powrotu i bycia chyba w swoim rodzinnym mieście albo stanie i tyle i zapowiedziała, że nie jest jeszcze chyba w 100% sprawna, a wszystko przerywa Naomi! Oj tak teraz może być ciekawie. Naomi chciała wybaczenia i mówiła nawet, że była w domu jej rodzinnym domu, ale nikogo nie zastała i ta kamera pokazująca na rodziców Pianka mówiąca, że nie wiedzą o co chodzi xDDD, Naomi mega się wczuła i bardzo fajnie i emocjonalnie to wyglądało, Pianek nie chcę jej wybaczyć, a Naomi chcę, żeby coś złego przydarzyło się Piankowi nawet i teraz, wszystko przerywa Jade! Która trochę poobijała Naomi i wymieniła spojrzenia z Piankiem, a wszystko przerywa Nia Jax po co ona xD. A dobra zapomniałem, że mamy zapowiedziany Triple Threat o dołączenie do Women's Money In The Bank Ladder Matchu pomiędzy tą trójką to dlatego tak to wyglądało, kolejny tydzień i kolejny segment ze zwykłym wstępem do walki tak naprawdę, ale przyjemnie się oglądało jak Naomi sięgnęła po mikrofon.   Nia vs Jade vs Naomi, kurde no liczę tutaj na Naomi, a sama walka mnie ciekawi. Walka zaczęta w trakcie reklam, więc nawet nie wiem ile będzie trwała xD. Około 13-15 minut walki coś koło tego tak mi się zdaję i wygrywa Naomi! I to ona ma spore szansę na zdobycie walizki i to mi się podoba, walka była dość przyjemna, w sumie nawet nie wiem kiedy mi ten czas zleciał, publika czasem była cicho, a czasem skandowała "This Is Awesome" ale ogólnie przyjemny pojedynek z dobrą zwyciężczynią!   Chelsea na backu jak zwykle dobra rozrywka xDDD. Dostaniemy dzisiaj Je'Vona w akcji? Ciekawie czy to oznacza jakiś call up? Męska dywizja w NXT będzie jeszcze gorsza niż jest?   Lecimy z kolejnym pojedynkiem! R-Truth vs JC Mateo! Powinien to raczej być squash. Ale powiem tak theme song i titantron to JC ma dowalony, szkoda tylko tego ringname'u xDDD. Truth miał delikatną ofensywę, żeby zagrać jako Ron Cena pod publiczkę, ale po 2,5 minutach przegrywa z JC Mateo no tak jak myślałem po walce jeszcze próba ataku na Trutha, ale pojawia się Jimmy z krzesełkiem! O NIE TO LITTLE JIMMY!!! Zobaczyłbym Trutha i Jimmy'ego w tag teamie, głównie po to, żeby się pośmiać jak Truth nazywa Big Jima "Little Jimmy" xDDD uśmiałbym się.   Street Profits wbija na ring! Co nam powiedzą dzisiaj?! Mówią o tym, że mamy świetną dywizję Tagową i to jest prawda, na SD jest giga dobrze pod tym względem, ale potem mówią, że dochodzą do tego Wyatt's i z nimi też muszą sobie radzić?! Ogólnie wszystko przerywa Fraxiom i zapomniałem w zeszłym tygodniu wspomnieć o ich nowym theme songu, mi się podoba, nie jest to zmiana na gorsze uważam, bo theme jest naprawdę spoko i pasujący do nich, ale zmiana tutaj była zbędna, bo stary theme bardzo fajnie się z nimi kojarzył według mnie, ale ten nowy też jest bardzo fajny po prostu uważam, że ta zmiana była zbędna i tyle, ale nie jest to zmiana na gorsze. Fraxiom twierdzą, że powinniśmy wrócić do Street Profits vs Fraxiom i zgadzam się tutaj, walka z zeszłego tygodnia zakończyła się DQ bądź No Contestem, dla mnie to było DQ, ale WWE lubi w takich sytuacjach dawać No Contest po prostu xD, więc chętnie bym wrócił do tego pojedynku, ale pojawia się Motor City Machine Guns! Też chcą title shota, bo Street Profits nigdy ich nie pokonali tak samo jak Fraxiom, a i tak nie dostajemy odpowiedzi, bo wylatują jeszcze DIY do kompletu! Ciampa nieźle mówi, że pozostałe Teamy trzymają dywizję, którą Oni zbudowali, tak to zrozumiałem, Ciampa chcę minutę ciszy, ale gdy tylko się to zaczyna to spodziewałem się buczenia, które dostałem, ale zaraz gasną światła i mamy Wyatt Sicks! Powiem tak W6 świetnie wygląda i czuć vibe Wyatta tutaj zdecydowanie Bo Dallas też ma to coś oj ma, przyjemny segmencik, który prowadzi pewnie do czegoś więcej.   Lecimy z tag team matchem! Rey Fenix i Je'Von Evans vs Los Garza! Oj to będzie dobra walka! Świetny pojedynek oj tak, nawet lepszy niż się spodziewałem, Evans bardzo dobrze podbudowany, mega fajny chaos pod koniec walki i Los Garza wygrywają, a walka została podbudowana na Worlds Collide, w której uczestniczą Evans, Fenix i Ethan Page, który siedział na komentatorce, kurde naprawdę bardzo dobry pojedynek, uwielbiam ogólnie Lucha Libre tylko tych Meksykańskich fedek nie da się oglądać, raz czy dwa próbowałem AAA, ale tam sponsor na sponsorze sponsorem pogania jak to się mówi, ciężko mi to wchodziło kiedy na titantronie widzę reklamy jakiejś pasty do zębów czy coś po raz 3 w jednej walce xDDD. Walka genialna, polecam.   Uncle Howdy mówi, że Oni nie przestaną, ciekawie, ale nie zrozumiałem dlaczego, bo mówił jeszcze "Until..." ale nie zrozumiałem drugiego słowa, a nie chciało mi się cofać xD.   Alba vs Zelina, no przemęczmy się przez to. Początek walki i już czarny ekran, pewnie Zelinie cycek wypadł. Pojedynek trwał aż 11 minut sporo i walka była całkiem spoko, ale publika mega cicho i nie dziwię się, samo story jest mdłe jak nie wiem co, a Zelina nudna i trzyma tytuł....nie ogarniam tego, ale wracając do walki to przyjemna do oglądania, Panie dobrze się sprawdziły według mnie im dalej w las tym lepiej było, po prostu publiki ta rywalizacja nie interesuję i tyle.   Wideo promo Giulii, żeby przybliżyć ją publice no i dobrze, a potem jej spotkanie z Zeliną na backu oj tak Giulia lecisz po ten tytuł! Po to one zostały stworzone, żeby też móc wypromować takie zawodniczki, które są świetne, ale dopiero co wbijają do MR jak Giulia!   Priest wbija na ring! No powiedział o rywalizacji z Drew i o tym co mu zrobił i stwierdził, że w klatce to nie był ten Drew z social mediów tylko ten wojownik, którym był kiedyś, w sumie fajnie powiedziane, nie jestem pewny czy to prawda, bo dla mnie Drew w walkach zawsze wygląda świetnie i jak wojownik, ale dobrze, że to podkreślił, a potem mówi, że przybył na SD po "Championships" Ciekawe o którym mówi Undisputed WWE Title czy United States Title? Mam wrażenie, że raczej o tym drugim, bo Cena zajęty Kodeuszem. Tak myślałem Fatu, ale to z nim ma jakieś niedokończone sprawy? No być może, był Fatal 4 Way, ale czy aż tak Jacob vs Priest się wyróżniało? Nie powiedziałbym, ale no niech będzie, Priest ma wychodzić z ringu, ale wbija do niego Fatu! Jednak on wbija, bo ma teraz walkę i na stage'u mamy wymianę spojrzeń pomiędzy tymi zawodnikami. No to mamy zapowiedź tego co dalej dla Priesta, w sumie Priest vs Fatu może być bardzo ciekawe.   Fatu vs Carmelo vs Andrade, ogólnie powinien wygrać Fatu, ale chciałbym zobaczyć Carmelo jak wygrywa ten pojedynek i walizkę, ale pewnie tego nie dostanę, ale nadzieję mieć można, sama walka raczej odda fest. O kurde, no bardzo dobry pojedynek nie da się ukryć i jak długo trwał, bo około 20,5 minuty, bardzo dużo czasu dostali Panowie, wykorzystali go w 100% i ostatecznie wygrał Andrade, w sumie można też było się tego spodziewać skoro WWE chcę mocno nacisnąć na rynek Meksykański to mamy dwóch Meksykaninów w Money In The Bank Ladder Matchu i nie zdziwi mnie jak Pentagon wygra walizkę, ale to będzie dobry wybór patrząc obecnie na uczestników, jemu się jak na razie najbardziej przyda, jemu lub Knightowi, chociaż Knight ma już mocną pozycję, ale wracając do walki to świetny pojedynek, JC Mateo i Solo trochę przeszkodzili Fatu "przypadkowo" w zwycięstwie, a Jimmy Uso jeszcze zaatakował Mateo i koniec walki.   Ulala ostatnie walki kwalifikacyjne na Raw zapowiadają się mega dobrze, CM Punk vs El Grande Americano vs AJ Styles, Gigachad to ma farta, ma dwie....a nie przecież El Grande to nie Gable fakt, to możemy mieć 3 Meksykaninów w Ladder Matchu o walizkę xD, walka ogólnie powinna oddać, ale ciekawi mnie zwycięzca, bo nie jest on tak oczywisty, każdy tu może wygrać, a u kobiet Stephanie Vaquer vs Ivy Nile vs Liv Morgan no tutaj też jest mega ciekawie, liczę na Steph, chociaż Liv też byłaby git, ale jak Steph wygra to będzie ciekawie patrząc na historię i to, że w tej walce będzie Steph, Giulia i Roxanne 3 nowe nabytki głównego rosteru i każda by miała szansę na walizkę oj tak, chętnie bym to zobaczył.   Jacob się denerwuję na backu i mówi Solo, że nie potrzebuję jego pomocy, czuję niedługo punkt kulminacyjny tego feudu oj tak, będzie się działo.   Cody i Jey vs Cena i Logan to będzie main event Money In The Bank w sumie fajny wybór i co ciekawe to zwycięzca walizki będzie miał do wyboru na kogo zainkasuję walizkę o ile będzie chciał to zrobić, ale jakby co to ma do wyboru dwa tytuły w jednej walce.   Cody wbija na ring! Pora na face to face z Johnem Ceną! Kodeusz zanim zrobi face to face z Ceną to postanowił porozmawiać o WM 41 oraz o swoim title reignie i przeszedł od AJ Stylesa aż po Johna Cenę i o nim się trochę rozgadał, a następnie zaprosił do ringu swojego tag team partnera z Money In The Bank czyli Jeya Uso! Oj tak!!! Jey nawet nic nie powiedział i wbija John Cena! Ale Johnik wypunktował Rhodesa i Jeya, którzy "chcą być Johnem Ceną" I zapowiedział osobę, która może się stać drugim Johnem czyli swojego tag team partnera na Money In The Bank Logana Paula! Logan standardowo zaczął się kłócić z fanami, nic nowego, a potem nazwał Jeya i Rhodesa oszustami, bo Cody zaingerował w pojedynek xD, wiem, że to celowe, bo wcześniej Cena zrobił to samo, ale no Paul zaczyna być irytujący dla mnie xD. Ostatecznie mamy brawl i podbudowę feudu no i dobrze, solidny segment budujący feudzik i potencjalny zarys starcia Logana z Ceną, bo John się w pewnym momencie zdenerwował na Logana kiedy ten go zatrzymał i chciał brawlu z Rhodesem i Jeyem, w sumie nie zdziwi mnie starcie Logana z Ceną na Night Of Champions albo na Saturday Night's Main Event kolejnym.   Plusy: Segment otwierający Nia vs Jade vs Naomi i Naomi w Women's Money In The Bank Ladder Matchu! JC Mateo w końcu w jakiejś walce wyglądał tak jak powinien od początku Dobry segment z Tag Teamami Świetna walka Los Garza vs Je'Von i Rey Fenix oraz bardzo dobre pokazanie Evansa Alba vs Zelina Potencjalne Giulia vs Zelina o tytuł Women's United States brzmi interesująco Segment Priesta był dobry, a potencjalna walka z Fatu zapowiada się solidnie Mega dobry Triple Threat pomiędzy Andrade, Melo i Jacobem Podbudowa tag team main eventu Money In The Bank   Minusy: Feud o tytuł Women's United States   Podsumowanie: Dobry odcinek SD, sporo fajnych walk, ciekawe segmenty, podbudowane feudy, naprawdę solidny odcinek, zły na pewno nie był, ostatni uczestnicy ze strony SD w Money In The Bank Ladder Matchach poznani, ale ciężko coś więcej o nim powiedzieć mam wrażenie, chociaż minusów większych nie było, ale takich mega dużych plusów raczej też nie, znaczy bardzo dobre starcia tego ukryć się nie da i walki oddały oj tak.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...