Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Main-event'erzy w WWE...dla kogo pasy?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

propo lashley'a - jak dla mnie koles kompletnie nie przekonywujacy. umiejetnosci ma w porzadku, ale jego faceowa postac jest kompletnie do bani. powinni z niego zrobic jakiegos rozpierdalacza a'la lesnar czy batista na poczatku bo to co ogladalismy to kompletna mizeria. aha, i niech mu nie daja mikrofonu :lol: dobrze go podsumowal Raven piszac, ze jak gada to wyglada to jakby zeznawal w sadzie pod przysiega ;)

129287286446c8a666924a3.jpg

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    5

  • nightwatcher

    4

  • Cerebral Asasin

    4

  • evertonian

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Ok...Co do Pulumbo to usprawiedliwę się tym,że kiedyś na wwe.pl przeczytałem o planach pusha dla tego wrestlera. widziałem jedną czy dwie jego walki i chociaż facet jak na mój gust zbyt wolno się rozwija (jeśli wogóle),ale spodobał mi się jego finisher...jednakże nie wierzę,że mógłby wykonać go chociażby na Takerze,Batiscie czy Henry'm. Pamiętam go jeszcze z Natural Born Thrillers w WCW i facet nawet z mic skillsami nie miał większych problemów. Co do tej formacji to pamiętam jeszcze team Jindrak & O' Haire (czy jakoś tak)..i ten drugi mógłby się sprawdzić w main-eventach (nie wiem w jakiej federacji teraz siedzi)...

213559901458cecbdd39123.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

i ten drugi mógłby się sprawdzić w main-eventach (nie wiem w jakiej federacji teraz siedzi)...

 

Masz duże zaległości do nadrobienia. Jednak nie wiem dlaczego nie korzystasz z Internetu aby znaleźć odpowiedzi. Pisanie "nie wiem" w obliczu możliwości, jakie są, świadczy raczej negatywnie :). A Sean O'Haire od 2003 r. nie jest aktywnym wrestlerem. WWE planowało dać mu push, czego wynikiem była zmiana gimmicku i połączenie go z Roddym Piperem. Wszystko skończyło się gdy Piper został zwolniony kilka tygodni później. O'Haire zresztą nie zachwycał wtedy w ringu, dlatego resztę kariery w WWE spędził walcząc na Velocity. Obecnie można go zobaczyć w federacjach niezaleznych. O'Haire miał także przygodę z MMA, którą najlepiej podsumowuje przegrana w niecałe trzydzieści sekund walka z Ericem Eschem.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Masz rację,powinienem najpierw sam poszukać;) Ale wiem,że tu dostanę świeże newsy od fanatyków. Zaległości mam spore,bo był okres gdy wrestling mi się przejadł,a i tak ostatnio pojedynki oglądam tylko w youtube bo nie mam innej możliwości...

213559901458cecbdd39123.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   294
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dla mnie z pewnością na początku kolejki jest Kennedy i MVP. Jakoś nie zauważyłem w ostatnim miesiącu, żeby sam WWE Champ Randy Orton sklejał ciekawsze pojedynki, niż Kennedy z HBK'em Ludzie powoli podłapali tekst o tym, że Kennedy jest cienki w ringu i się rozeszło po forum

 

Scy - przesadzasz. Ja nie mówię, że Kennedy jest cienki w ringu - bo nie jest. Ken jest po prostu przeciętny (i ja osobiście tak twierdziłem od dawna, nawet wtedy kiedy wszyscy rozpływali się nad nim w zachwytach, a nie dla tego, że teraz na forum wszyscy sprzysięgli się przeciw Kennedy'emu:) - a to trochę mało jak na porządnego main eventera. Chodzi o to, że wszystkie walki Mr K. jakie widziałem - to pojedynki bez historii, dziś - kiedy sięgam pamięcią wstecz - nie przypominam sobie ani jednej jego walki po której powiedziałbym "cholera, to było coś pięknego!" (a np. w przypadku Ortona, do którego sam nawiązałeś, spokojnie mógłbym wymienić sporo takich perełek, chociaż Randy jakimś ringowym mega-talentem także przecież nie jest). Kennedy jest zdecydowanie przyszłością WWE i to jest niezaprzeczalne (prędzej czy później skończy z pasem. Gwarancja Poxipolu), ale powinien podszkolić się w ringowych skillsach, bo te ma jak na main eventera przeciętne a ja chciałbym oglądać w WWE zajebiste walki (a nie przeciętne) przynajmniej w main eventach.

 

Poza tym, trochę dziwi mnie takie podejście, że jeżeli jakaś grupa osób zmienia zdanie odnośnie jakiegoś wrestlera, Fedu, czy feudu - to zaraz pojawiają się teksty, że "ktoś wyjechał na forum z tekstem, a reszta to podłapała". Tylko kura nie zmienia zdania. Jeszcze jakiś rok wstecz ja sam byłem sceptyczny odnośnie MVP i wyrażałem się o nim krytycznie (głównie za to co pokazywał w ringu), teraz koleś zrobił spore postępy i co? Mam nadal mówić, że Montel to nic specjalnego, tylko po to żeby nie wyjść na kogoś kto jest niekonsekwentny w swoich poglądach? Podobnie było z Umagą. Wiele osób już na starcie jechało po nim, że to będzie jakiś kolejny cudak w stylu Bogeymana i tyrało go na maksa. Ja jednak dałem Umadze kredyt zaufania (zawsze twierdziłem, że należy dać mu szansę i najpierw sprawdzić na co go stać a dopiero później wyrażać opinie) i się opłaciło, bo wrestler z niego jest na prawdę przedni. I co z tego wynika? To, że teraz spora część forumowiczów zmieniła zdanie co do Samoańczyka ma oznaczać, że sami nie myślą, tylko np. podłapali to co ja często podkreślałem w swoich postach??? Przecież to bezsens. Tak samo jest z Rey'em Mysterio - dużo osób po nim jedzie, ale nie dla tego że skrytykowało go kilka osób, które miały w miejscu "liczba postów" numerek 5000, ale dla tego, że Rey stał się nijaki, mdły i zaczął strasznie irytować fanów. Czasmi ludzie po prostu zmieniają zdanie co do jakiejś postaci, feudu, czy Federacji (zarówno in plus, jak i in minus) a to, że ktoś za chwilę dopisze "wiesz, ja też tak właśnie uważam" wcale nie musi oznaczać jakiejś teorii spiskowej:) i "podłączania się pod czyjąś opinię", tylko to - że większe grono osób zauważyło jakieś zmiany w danym feudzie, postaci, fedzie itp. i nie ma kompleksów by powiedzieć "tak, kiedyś twierdziłem co innego, ale po tym co tu widzę - zmieniłem zdanie!". Wg mnie - jest to naturalne.

 

Sheltona Benjamina nie widziałem, nie widzę i myślę, że nie będę widział jako mistrza świata . Ma w sobie coś, przez co nie widzę go wyżej niż w mid-cardzie. A szkoda, bo lubię tego chłopaka.

 

Six - a mógłbyś trochę rozwinąć co jest takiego w Sheltonie Banjaminie, że nie widzisz go NIGDY jako HW Champa? Koleś jest bardzo solidnie zbudowany, w ringu wymiata, przy mikrofonie się sprawdza i świetny z niego showman. A że z reguły dostawał mało poważne gimmicki (np. taki jak ten z matką. W prawdzie był bardzo zabawny, ale i zarazem mało poważny dla wrestlera który miałby dostać jakiś większy push)? Zmienić mu gimmick na coś bardziej konkretnego, odpowiednio przypushować (oczywiście musiałby to być dłuższy i miarowy push, bo obecnie Shelton w WWE jest nikim) i chłopak mógłby na prawdę sporo namieszać w main eventach. Przecież nikt nie mówi, by dawać mu od razu pas. Najpierw trzeba by było zobaczyć jak (i czy) sprawdzi się w nowej roli. Stawiać od razu na niego krzyżyk??? Why?

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ale wiem,że tu dostanę świeże newsy od fanatyków.

 

Żebyś się nie zdziwił gdy kiedyś zamiast odpowiedzi dostaniesz link do Google ;). Trzeba samemu wykazywać inicjatywę, bo fanatycy też mają ograniczoną cierpliwość do nieróbstwa.

 

Six - a mógłbyś trochę rozwinąć co jest takiego w Sheltonie Banjaminie, że nie widzisz go NIGDY jako HW Champa?

 

-Raven-, nudzi Ci się, że mnie do tablicy wywołujesz :lol: ? Nie mam teraz czasu na wymianę poglądów przez następne pięćdziesiąt stron. Napisałem, że ma w sobie coś, przez co w mojej głowie na jego widok zapala się kontrolka z podpisem "mid-carder". Po prostu. Nie napisałem ani, że jest słabym wrestlerem, ani, że nie sprawdza sie przy mikrofonie. Jednak nie każdy wrestler z takimi umiejętnościami musi mnie do siebie przekonywać. Dlatego postawiłem na nim krzyżyk. Ale nie od razu, tylko po pięciu latach oglądania go w WWE.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   294
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

-Raven-, nudzi Ci się, że mnie do tablicy wywołujesz ? Nie mam teraz czasu na wymianę poglądów przez następne pięćdziesiąt stron. Napisałem, że ma w sobie coś, przez co w mojej głowie na jego widok zapala się kontrolka z podpisem "mid-carder". Po prostu. Nie napisałem ani, że jest słabym wrestlerem, ani, że nie sprawdza sie przy mikrofonie. Jednak nie każdy wrestler z takimi umiejętnościami musi mnie do siebie przekonywać. Dlatego postawiłem na nim krzyżyk. Ale nie od razu, tylko po pięciu latach oglądania go w WWE.

 

Spoko Six, ja też nie mam czasu na kolejny nasz "feud" :D, niech się teraz "młodsi" wykażą :twisted: Byłem po prostu ciekawy motywów Twojego dosyć konserwatywnego podejścia do Sheltona i większego pushu dla niego, tak więc kolejne 50 stron odpowiedzi na posty Ci nie grozi :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Shelton dostanie pewnie w najbliższym czasie titleshot'a w ECW. Feud Punk vs Benjamin z pewnością byłby ciekawy, najlepiej zakończony ciekawą walką na Wrestlemanii.

 

Co do Ken'a to zgadzam się z Raven'em. O żadnej z jego walk nie moge powiedziec ze ją naprawde zapamiętałem. (no moze oprócz Last Ride Match z Undertaker'em) Przejście na RAW nie wyszło mu na dobre. Przynajmniej na razie. Ale wszystko przed nim, moze ta wygrana z Michaels'em będzie krokiem w przód w jego karierze, dostanie większy push i pokaże czy zasługuje na miano Main Eventera.


  • Posty:  1 864
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.01.2008
  • Status:  Offline

dobrze to teraz moje przemyslenia...:)

 

Undertaker - mimo swego wieku potrafi wyciągnąć wszystko co najlepsze z innych chociażby ostatnia Wrestlemania...z szacunku dla niego powinien dostac jakis title i mysle ze tak jak Sothiz napisal pewnie nastapi to na najblizszej Wrestlemanii...

 

Kane - facet silny jak byk, kiedys jego walki ogladalem z wypiekami na twarzy moim zdaniem federacja go bardzo zaniedbala i zmarnowala jego potencjal...moze jakis feud by poprawil troszke ogladalnosc ale taki hardcorowy a nie odgrzewane kotlety...nadal ma predyspozycje do tego aby "niszczyc" w koncu to Big Red Machine

 

Jeff Hardy - moim zdaniem dobrze ze trzyma pas Interkontynentalnego mistrza...szkoda ze nie bedzie walki na Royal Rumble w dawnym stylu czyli Legend Killer stawia na szali WWE Title a Jeff swojego trofeum napewno wiecej emocji byloby...jego walki sa efektowne, ludzie mogo narzekac na jego wizerunek (wlosy itp) ale show ktory tworzy jest o wiele bardziej silny...

 

Jasiu - mysle ze pupilek McMahona wroci juz na Wrestlemanii i zrobi jakis run-in wiec mozliwe jest to ze Jeff bedzie po Wrestlemani w podwojnej koronie...chociaz co bedzie to zobaczymy...dla duzej ilosci widzow Jasiu jest nudny...moglbym dolaczyc jakies nowe ciosy bo zatrzymal sie w pewnym momencie swej kariery...po powrocie pewnie dostanie jakis title-shot...

 

Triple H - od dawna wiadome jest to ze Hunter rzadzi w szatni i nikt oprocz kilku osob mu nie moze podskoczyc (wyjatkami z mlodszych wrestlerow - Orton i Cena)...po Royal Rumble pewnie otrzyma WWE Title Shot i zdobedzie to jest tylko kwestia czasu...:) bardzo lubie tego wrestlera alen ie bede Was zanudzal tutaj wypracowaniem o nim:PP

 

Chris Jericho - gdy go ogladalem w WCW to mnie strasznie wkur**** teraz po powrocie nie widze mocnego Chrisa jak to deklarowal dobrze ze zorganizowali mu feud z JBL'em zobaczymy jak dlugi i jak krwawy:PP napewno bedzie sie krecil wokol jakiegos pasa...

 

JBL - pierwszy raz go zobaczylem w grze :PP WWF Attitude na Playstation i na galach WWF rzecz jasna po kilku latach gdy go zobaczylem w WWE to poczulem mocny niesmak kiedys niszczyl wchodzac do ringu teraz podjezdza limuzynka z rogami oczywiscie moze to siek omus podobac ale mnie to nie przekonuje...ja bym mu dal do teamu np Kennedy'ego i na kilka chwil pasy mistrzow w teamach...nic wiecej...mimo wszystkich moich zlych odczuc na jego temat jest to zawodnik interesujacy...

 

Bobby Lashley - robi wrazenie niestety jego mic-skillsy sa marne wg. mnie sile ma potezna, robi pozytywne wrazenie ale musi byc dopracowany i bedzie zagrazal wszystkim

 

Edge - kiedys go nie trawilem teraz cenie jego umiejetnosci chlopak potrafi zrobic porzadny main event i bardziej lub mniej czysto obronic czy tez zdobyc pas:)

 

Umaga - bardzo dobry zawodnik moglby wiecej sie udzielac na galach a jesli nie potrafi to przydalby sie jakis manager ktory nawijalby za niego..:) jak na swoje gabaryty jest bardzo dobrze wyszkolony...:)

 

o innych napisze pozniej...:PP mam nadzieje ze nie zasneliscie:)

EWF, III Oddział Kancelarii Osobistej Jego Imperatorskiej Mości.

Cultured Society|The Princess of Attitude.

I love the whisper of Attitude <3.

3926129444e3b08a90b45e.jpg


  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

najprostsza sprawa w ecw

cm punk, shelton benjamin i john morisson maja umiejetnosci i potencjal wiec jakby ich odpowiednio wykorzystac to moze by cos jeszcze wyszlo z ecw

 

smackdown

nie mam juz sily patrzec na reya krecacego sie wokol pasa whc

edge jest dobrym mistrzem, a oprocz niego na pewno undertaker i mimo wszystko batista powinni sie krecic wokol pasa

mvp tak ale jeszcze nie teraz, niech juz konczy feud z hardym ale na main eventy to chyba za wczesnie mimo ze jestem jego markiem;]

 

raw:

niby najwiekszy wybor ale jednak ciezko...

orton niby spoko

feudowac powinien z nim hhh, mam nadzieje ze jeff hardy to tylko jednorazowo:>

cena- tego pana juz pozegnamy w me

lashley- lepszy od ceny ale tez jakos mi sie nie widzi

jbl- komentowanie wychodzilo mu swietnie, niepotrzebnie wracal na ring

jericho- poki co ani troche mnie nie przekonuje

umaga- przy micu 0, gimmick tez juz mi sie przejadl, ale chyba najwiekszy potencjal

wiec jesli ktos na chwile obecna oprocz ortona i hhh to tylko hbk


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   294
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

byl tak rewelacyjny ze za czasow jego panowania smackdown osiagal najnizsze ratingi JBL moze byc (najlepiej jakby walczyl jedynie przy mikrofonie ) ale mistrzem to on byl cieniutkim choc jako heelowy champ mozna powiedziec ze sprawdzal sie swietnie bo przy kazdej walce kibicowalem jego przyciwnikowi i zawsze wkurzalem sie jak kolejnym kantem (bylo ich o duzo za duzo) bronil pasa.

 

Sęk w tym, że to kto jest posiadaczem HW Title często nijak ma się do ratingów. Wystarczy zobaczyć na okres kiedy mistrzem był Benoit. Chris był kiepskim Champem (w prawdzie nie ze swojej winy, bo tak go dennie bookowali i dawali minimum czasu w TV) a ratingi szły w górę jak rakieta, bo marki srały po gaciach ze względu na Evolution i Eugene'a. Mistrz jest ważnym czynnikiem, ale stwierdzenie "kiepski Champ = kiepskie ratingi" jest na prawdę z dalekiej piłki, bo na ratingi przekłada się całość produktu a za czasów panowania JBL'a WWE robiła lichutkiego Smacka...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  130
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2008
  • Status:  Offline

Zacząłem się ostatnio zastanawiać co się stało z Main Event w WWE i dochodzę do wniosku,że obudzili się w "ręką w nocniku". Gdzie są Ci, którzy byliby wiarygodni jak WWE Champ i World Heavywight Champ?

 

Szczerze mówiąc też sie nad tym zastanawiałem.Ale bądżmy szczerzy obecnie WWE sie troche wypaliło złote czasy tj. 1996-2001 już niestety nie powrócą tak samo jak The Rock , Stone Cold , Kurt Angle to byli WIARYGODNI mistrzowie dzięki którym oglądałem WWE/F z wypiekami na twarzy. Ale nie jest żle i po koszmarnych latach 2002-2003 WWE powli acz skutecznie wychodzi na prostą. A co do przyszłych main eventerów moje typy są takie.

 

HHH - On jest był i będzie na topie czy to face czy hell świetny w każdej roli ,najlepsze mic skillsy ' świetny w ringu ( zapomnijmy o 2003 i co najważniejsze KOCHA TO CO ROBI. Nr.1 dzisiaj i Nr2 wszehczasów (po Austinie of course)

 

Kennedy - Najbardziej obiecujący wrestler na dzień dzisiejszy ma wszystko: charyzme , mic skillsy i umiejętności. Jeśli dalej będzie tak prowadzony i nie odpuści to ON a nie Orton może urzeczywistić marzenie Vinca i stać sie drugim Rockiem.

 

Cena - No nie moge sie do niego przekonać i pewnie to sie nie zmieni. Jako hell dawał rade jako face może porywać jedynie amerykańskich nastolatków.Jeśli chodzi o mnie to mogło by go nie być.

 

JBL-Uwielbiam gościa niezrównany hell.Kibicowałem mu przez cały 2004 rok i oglądalem Smackdown z przyjemnością. Wielkie brawa dla WWE ża z mid cardera zrobili main eventera i odkryli talent. JBL w ringu ma lepsze i gorsze momenty ale jako hell przy mikrofonie jest niezrównany, czuć tą wrogość , czuć ten gniew. Na dzień dzisiejszy hell No#1.Myśle że jeszcze będziemy oglądać go jako champa :D

 

HHH - Niestety jak dla nie wywołuje już tych emocji co dawniej przydałaby sie zmiana gimnicku albo dłuższy hell turn.

 

Snicky - Żałosna kopia Kane'a niech spada do ECW.

 

Umaga - WWE niestety spierdoliło sprawe zabierając Umadze status niepokonanego na rzecz Ceny, a teraz przegrywa co drugą walke :( .Wątpie żeby obecnie coś na RAW ,jego ewentualny przeskok na Smackdown mugłby dużo zmienić.

 

Undertaker- To legenda nie przecze i zawsze go lubiłem ale na Boga , nie moge no kurwa nie moge przyzwyczaić sie do tego jego gimnicku , połączenie Badd Asa z Deadmenem.W ogule nie przypadł mi do gustu jako Bad Ass więc z niecierpliwością oczekiwałem powrotu orginalnego Undertakera na WM XX , a zabaczyłam poszukiwacza skarbów mroczniejszą wresjie Indiany Jonesa ( moje pierwsze skojarzenie)no i te jego rękawiczki i bokserskie pozy.Oprucz Entrance themu niz z Undertakera nie zostało.

 

Orton- Przyznanie mu WWE title było dobrym posunięciem.Świetny hell ale jako face był beznadziejny.Tak czy owak mic skillsy zawsze miał dobre a w ringu jest coraz to lepszy.

 

[ Dodano: 2008-01-27, 03:07 ]

HHH - Niestety jak dla nie wywołuje już tych emocji co dawniej przydałaby sie zmiana gimnicku albo dłuższy hell turn.

 

Miałem na myśli Y2J :P

Ten kto nie ma nic do stracenia zawsze wygrywa

79793472149ff39c031e5d.jpg


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

HHH - Niestety jak dla nie wywołuje już tych emocji co dawniej przydałaby sie zmiana gimnicku albo dłuższy hell turn.

 

Strzelam że chodzi Ci o HBK

53541565549537ccb6a05f.jpg


  • Posty:  130
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2008
  • Status:  Offline

Masz racje HBK nie Y2J ani HHH mam dziś ciężką noc :D
Ten kto nie ma nic do stracenia zawsze wygrywa

79793472149ff39c031e5d.jpg


  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline

przydała by się zmiana gimnicku albo dłuższy hell turn.

Oszalałeś chłopie? Nie dość, że Hunter ma Mic Skillsy na dużym poziomie, i muzykę też niczego sobie to chcesz mu zmienic gimmick? Ten który ma jest świetny, jedyne co mu by się przydało to na WM24 jeszcze jeden LIVE! Koncert Motorhead :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold 1st Anniversary Series ~ Burning Desire - Dzień 3 Data: 05.06.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Publiczność: 412 Format: Live Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW NZ Dojo Lion's Den Data: 07.06.2025 Federacja: NJPW New Zealand Dojo Typ: Event Lokalizacja: Auckland, New Zealand Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • DarthVader
      Raczej nie zmienią planów na Cenę i jego emerytalną trasę, ale WHC od Uso mógłby zgarnąć 
    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...