Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

batista


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2007
  • Status:  Offline

pitbulljames nie staram sie narzucic nikomu swojego zdania . poprosilem o uargumentowanie bo o taka dyskusje prosilem wiec chcialem aby sie odniosl do moich podpunktow jesli sie ze mna nie zgadza . trudne do zrozumienia ?

 

"No dobra fakt...może i zgodze się z tymi twoimi a,b,c,d...

po drugie więc ten niejaki Goldberg co o nim wspominałes to na początku dostałtakiego pusha ze rozwalał każdego... I co ?? niby to były ciekawe walki ?? no to zajebiscie...5 minut kurna i po walce...no spoko..moze ciebie to podnieca.... "

 

to teraz przeczytaj jeszcze raz co napisalem i zauwaz ze porownania i przytoczenia o goldbergu dotycza glownie jego warunkow FIZYCZNYCH . przedstawialem nim jak powinien byc fizyczniue przygotowany power wrestler . trudne ?

 

dalej jeszcze mowilem o zapasie ciosow , ktorych ma rzeczywiscie wiecej niz inni . wiec nie wiem w czym problem . nie widze zadnych niespojnosci jesli sie rozumie na jakiej plaszczyznie do czego przyrownuje

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • psonic

    10

  • IOOT_DZIKO

    7

  • -Raven-

    6

  • Biggmac

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Może faktycznie Goldi był lepiej zbudowany i był sprawniejszy ale dobrych, ciekawych walk nie robił po za tym wszystkie jego walki są takie same, w sumie zero postępu. A Batista widać że się stara i dlatego robi ciekawe walki.
Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2007
  • Status:  Offline

same starac sie nie wystarczy . zreszta ja lubie dobry pokaz power wrestlingu wiec moze dlatego az tak bardzo goldi mi nie przeszkadzal . ale co do tego ze od batisty byl lepszym POWER wrestlerem to nie sadze aby byly jakies watpliwosci . no chyba ze ktos jest stronniczy i ze wzgledu jednej rzeczy przekresla inne

  • Posty:  332
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2006
  • Status:  Offline

No to co do tego żeby Batista był dobrym Power Wrestlerem to sie zgodze ze tu masz racje ze on cienki jest...

 

Ale wole batiste bo walki z nim są duuuuzo ciekawsze od tych goldiego i o tym juz psiałem to powtarzac nie będe...Nie zgadzam się z tobą ale mimo to twoje punkty abcd są teoretycznie prawdą....mimo to iż i wogóle Batista robi ciekawe walki mimo tego ze jest jaki jest....a niektórzy wygladają na lepszych ale walki mają duzo cieńsze

30647399048b9a5c265ace.jpg


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Noo właś głównie chodzi o to że Animal potrafi zrobić dobrą walke, to jest walke którą się dobrze ogląda a walki De Billa były zawsze przewidywalne ;)
Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2007
  • Status:  Offline

pitbulljames no i na taka wypowiedz liczylem .

bo wczesniejsze txty typu "moze ciebie to podnieca.... " byly gorzej niz dziecinne


  • Posty:  332
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2006
  • Status:  Offline

Widze ze urwałes sie z niewiadomo skąd i traktujesz wszystko na powaznie :smile:

w tym rzecz ze przy tylu dzieciach z pokolenia 619 nie liczyłem ze ktos kto zaczyna pisać na forum bedzie to robił na powaznie stąd taki moj wyskok...więc jeżeli nie jestes takim dzieciakiem to sorka...nie chciałem urazić...

 

tak wracając do tematu to dodam ze nie to zebym ja bardzo lubił Batiste czy cos...bo o zapewne ja jak większosc lece na dobre walki a takie są jak Batista walczy z Takerem lub Edgem.

30647399048b9a5c265ace.jpg


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2007
  • Status:  Offline

coz nie jestem zadnym dzieciakiem i staralem sie ukierunkowac dyskusje na taka hmm z nutka powagi aby uniknac glupich docinkow i wypowiedzi dzieciaczkow . i nie urazila mnie twoja wypowiedz , tylko po prostu nie pasowalo mi do niczego , gdyz ani ja ciebie nie obrazalem ani nikogo innego .

pozdrawiam


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Powiem tak, nigdy nie przepadałem za Goldbergiem ani też nie przepadam za Batistą. Co do ciosów i ich wykonania, to przy Batiście, Goldberg jest po prostu mistrzem świata. Taka jest prawda - Goldie miał ten asortyment baaardzo ubogi, ale wykonywał go prawie perfekcyjnie, Batista pierdoli swoje akcje tak, że aż przykro patrzeć. Jeżeli spojrzymy na szybkość, to Goldie też przy Animalu porusza się z prędkością światła, bo Dave jest wolny jak wolna sobota. Żeby nie było tak miętowo (nie wierzę, że bronię The Billa...:), to powiem że Goldie w całej swojej karierze nie miał walki na poziomie Taker vs. Batista (no może ta z Jericho była najbliżej tego poziomu, bo była dla Billa bardzo niestandardowa - sprzedawał akcje oponenta!) i nie chodzi tu o asortyment użytych moves'ów, ale o to jak walka była poprowadzona (Dave powinien się modlić do Takera) i zabookowana. Jasne - booking nie jest "zasługą" wrestlerów, ale jaki mógł być booking walk Billa jeżeli ten sobie na samym starcie zastrzegł, że nie będzie sprzedawał akcji rywali, bo... niszczy to jego gimmick? Poza tym - przy tym całym winning streaku Goldiego - jedyne nad czym można się było zastanawiać to nie to "kto wygra", ale "w ile minut" Bill rozjebie rywala (czyt. zero dramaturgii w takich pojedynkach). Walki Takera z Batistą są ciekawe, bo przewagi zmieniają się w nich jak w kalejdoskopie, są intrygujące bo wynik walki bardzo często stoi pod znakiem zapytania (kto by pomyślał, że Taker czysto jobbnie na Cyber Sunday?), są wciągające bo się je ogląda jak starcie 2 równych sobie przeciwników (kiedy to w walkach Billa to zawsze on musiał być dominantem), są emocjonujące, bo nigdy nie wiadomo czy dany rywal nie przełamie finishera przeciwnika (w przypadku Goldiego - Jackhammer = koniec walki. ZAWSZE!) a poza tym - po prostu ciekawie się je ogląda, bez znudzenia które towarzyszyło podczas większości walk Goldberga (takie permanentne deja vu - "czy ja już tego nie oglądałem w poprzednich 115 walkach Billa?"). I tak to właśnie z grubsza wygląda.

 

Aha - nie mogę się zgodzić z przedmówcami twierdzącymi, że Batista dobrze wykonuje Spear. Po prostu jak widzę tą akcję w jego wykonaniu to trudno mi powstrzymać śmiech - Spear to przecież "rzucenie się z byka w bebech rywala", Batista wjeżdża "z byka", ale... w klatę przeciwnika, jakby nie mógł dobrze wymierzyć i trafić.:) Ja bym tego nawet Spear'em nie nazwał (na pierwszych lepszych baletach zobaczycie bardziej poprawnie wykonywaną tą akcję:))).

 

Evertonian - nie wierzę, że to napisałeś... Wg mnie najsłabsza walka Punk vs. Morrison zjada na śniadanie najlepszy pojedynek Animala z Khali'm, które to ledwie oglądać się dało. Co też nie oznacza, że walki Punka z Morrisonem były jakimiś wypasami (to raczej walki Batisty z Khalim były tak denne).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja wogole nie rozumiem porównania Batista-goldberg ? I jaki cel ma udowadnianie czy Goldberg jest lepszy czy gorszy od Dave'a ? Moim zdaniem mimo iż , właściwie na przestrzeni czasu te około 5 lat - czyli czas różniący początkowe występy obu panów - to nie wiele - to w tym przypadku moim zdaniem to przepaść .. mimo iż obaj mieli przyjemność spotkać sie w ringu ...Goldberg to całkiem inne "dorastanie" , jesli dziecko będzie od dziecka dostawało tylko nagrody , a żadnych kar to pózniej będzie odmawiać rodzicom wszystkiego uważając że mu sie to nalezy ... Goldberg co prawda fuckt fucktem wyrobił sobie jednak opinie pana "no-jobb" albo "wal i tak tego nie czuje" .

Wracając jednak do tematu bo troche zaczałem schodzić ... pisząc osobiście , to stawiając sie w roli Chairmana i mając do wyboru Batista , i goldberg'a .... to tego drugiego kopnął w symbol na dupie tak mocno żeby zatrzymał sie na łysej glacy dopiero w oklahomie , a batiste wziął na ring ? Why ?

Walki batisty z czasów przed wm 21 aż chciało sie oglądać , w czasie kiedy był TT championem jego ovesy miały power że aż sie patrzeć chciało....moment załamiania przyszedł po kontuzji - i było to załamanie całkowite....nie potrafił zrobić nic ... Wsytarczy wziąć walke z GAb z kennedym , katastrofa , poszło chyba z 10 spajnbasterów , potem niestety na siłe dali mu pas .. co było błędem - jako mistrz nie pokazał nic ...był wolny jak mucha w smole ... do WM ... na WM pokazali klase ... od tego momentu ujrzałem zalążek batisty z evolution ...tego który w OVW spera wykonywał idealnie ....był to krok w dobra strone i naprawdę ...odkąd batista rozegrał dwa pojedynki na WM i backlash zaczał chyba prace nad sobą .....fakt że wali akcje , że jest jeszcze wolny , ale sie stara co widać ... a walka na u4given była bardzo fajna ..

 

Właściwie obecne to nawet nie ma na smacku lepszego championa jak Bati , bo kto ? Taker , musi poczekać , Edge , to samo ....khali , to już było ... kane ..tia .w marzeniach chyba ... Rey , kpina, może flair ...17 raz zemu nie ... Chops mistrz ...

nie nie nie nie nie ma ! ehhh ...zabrakło mi słów .. :P

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  75
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2007
  • Status:  Offline

Hmm batista w czasach evolution byl bardzo dobry wrecz swietny,az chcialo sie walki ogladac ale teraz ,ten hell in a cell to kpina jakas nie dosc ze nie umie nic robic oprocz spinebustera i batista bomb to jeszcze jak chcial takera'owi zrobic powerbomba to jeszcze go do konca nie podniósl. A goldi to cos innego moze mial malo ciosow ale w wykonaniu byly perfekcyjne

taki moje zdanie

 

ps.IOOT_DZIKO w smacku jest wrestler ktory ,,zasluguje" na WHC,a jest nim....Kane,ja uważam ze w końcu mu sie dostanie WHC ,jest moze nie tak uzdolniony ale ma ciosy dobre i ma ich duzo ale narazie to on na ECW wystepuje czesciej niz na smacku;];]


  • Posty:  55
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.11.2007
  • Status:  Offline

hmm tez chcialbym aby nastepnym byl kane . przynajmniej jego ruchy wygladaja naturalnie . naturalny balans ciala , normalne wstawania a nie ruchy klocka .

batisty wlasnie przez to nie moglem ze sie zachowuje jak kaleka nie moge za bardzo ogladac .

no i padlo ze walki batisty jednak sa ciekawsze od goldiego . nie wiem moze z wami jest inaczej , ale ja skoro wiadomo ze wrestling jest fake to nie czekam z emocjami kto wygra tylko czekam az pokaza cos co mi sie bedzie przyjemnie ogladalo . dlatego lubilem pojedynki goldiego bo power wrestling tak powinien wygladac (w sensie fizycznym).

z cruiserow to lubilem ultimo dragona . ogolnie tych dzwoncow to lubilem z wcw bo jakos haj flajerzy z wwe mnie nie ciagna do siebie . szczegolnie spieprzony zostal ray . w wcw ogladalem go jako dobrego ciekawego wrestlera . a wwe ? jako zabawke dawana jakims 2 metrowcom , a pozniej zeby dzieci pokrzyczaly z radosci jak na nich 619 robi .


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2007
  • Status:  Offline

Ja nie mogę patrzeć jak Batista walczy. Parę lat temu to były wg mnie nawet fajne, ale teraz... Gdy na No Mercy widziałem walkę Batista vs Khali to ziewałem z nudów. Batista parę ciosów wykonał później 20 minut leżał. Ma mięśnie ale nie ma siły. A co do Goldberga, to Goldberg jest moim najbardziej ulubionym wrestlerem. Jego walki mi się wydają bardzeij emocjonujace o sto lat świetlnych niż Batisty. A Kane zasługuje na WHC .

  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Kane,ja uważam ze w końcu mu sie dostanie WHC ,jest moze nie tak uzdolniony ale ma ciosy dobre i ma ich duzo ale narazie to on na ECW wystepuje czesciej niz na smacku;];]

mi sie zdaje ze Kane ma male szanse zeby dostac pas WHC bo nie nalezy do ulubiencow McMahona i sam Glen Chyba sie juz z tym pogodzil :)

A wtracajac sie do tematu Batisty i Goldberga to obu panow nie warto porownywac bo Batista i tak nie wyjdzie z tego zwyciesko....zaczynajac na Themes a konczac na walce w ringu, zachowanie, ciosy wszedzie kroluje Goldi nad Batista.

taki np spear Batisty to shit w porownaniu ze spear'em Goldberga.

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  332
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2006
  • Status:  Offline

kondzio251, to oczywiste ze na walce Batista vs Khali ziewałes z nudów bo to akurat każdego była taka reakcja...ale to ze względu na to ze to khali jest jeszcze większym drewnem w ringu...

 

a tak poza tym to jak kochasz tego swojego Goldusia to trudno sie dziwić ze walki z nim Tobie się podobają...Ale może rozwiniesz swoją myśl... :grin:

30647399048b9a5c265ace.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. ??? * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...