Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Elimination Chamber 2025

Dyskusje, spekulacje, spoilery

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 350
  • Reputacja:   306
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Żaden pas nie będzie broniony na PLE. Trochę słabo mogli chociaż dać walkę Rhea vs Io zamiast na RAW.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  2 022
  • Reputacja:   755
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No cóż, mniej mnie ostatnio na forum, ale że gala Premium to można tradycyjnie coś napisać:

Elimination Chamber: Toronto

GkXNMxTX0AA1526?format=jpg&name=900x900

Tiffany Stratton i Trish Stratus vs. Nia Jax i Candice LeRae:

No nie będę kłamał. Zainteresowanie tym pojedynkiem jest u mnie totalnie zerowe. Nie interesuje mnie, w jakiej formie jest Trish. Nie bardzo chce mi się oglądać Jax nigdy jej nie lubiłem, a od powrotu ciągle kręci się wysoko, i to jest drażniące.
Oczywiście z racji miłości do dywizji kobiet się obejrzy, ale raczej nie będzie to zbyt wielka przyjemność. Nie lubię jak mistrzynie przegrywają takie walki, więc wolałbym, żeby Tiffy to wygrała z drugiej strony, może gdyby tutaj pokazała się Charlotte i zrobiła porządek nie byłoby źle. Strasznie zamula ta dywizja kobiet na Smackdown.

Typ: Tiffy i jej nowa kumpela.

Sami Zayn vs. Kevin Owens:

To będzie zapewne najlepsze starcie na gali. Walka 50na50. Ale gdybym miał wybierać chciałbym wygranej KO. Może po walce dostanie RKO?

Typ: KO.

Decyzja Blondasa:

I odmowa, i zgoda to szansa na dobrą telewizję. Blondas jako heel powinien odżyć i chętnie bym go zobaczył w takim wydaniu. No ale jeżeli mielibyśmy zobaczyć, chociażby Cenę jako heela to też zajebista opcja. Myślę, że Cody odmówi, a The Rock poszuka kogoś innego.

Elimination Chamber match for a Women's World Championship match at WrestleMania 41:
Iyo nie ma, więc lipa totalna. Morgan ma pasy tag team. Bayley i Roxanne pewnie będą zajęte sobą w przyszłości. Zostaje Belair i Alexa. Powracającej Bliss nie rzucą na przegraną, na WM, więc pozostaje Bianca. Bianca wygrywa i idzie na Ripley. Oby skończyło się to Biancą po złej stronie mocy, bo jak nie to będzie to mega nudny program ze świetną walką na koniec. 

Typ: Bianca.

Elimination Chamber match for an Undisputed WWE Championship match at WrestleMania 41:

Trzech moich faworytów (No powiedzmy nie sądzę, żeby Seth miał większe szanse):

Cena/Rollins/Punk.

Heelowy Punk, ewentualnie współpracujący z Final Bossem? No byłoby spoko.
Rollins? Seth to Seth zawsze chętnie zobaczę go w walkach o pas, ale trzeba mieć w głowie, że jest Roman i przecież nie może zostawić tego, co się stało na Royal Rumble.
John Cena. Cena wygrywa. Goni za tytułem. Przechodzi Heel Turn. Dobre dla biznesu. Dobre dla nas.

Typ: Cena łamane na Punk.

Powroty? 

Jade? Randy? Czuję, że jakiś powrót dostaniemy. 

  • Lubię to 3

tumblr_5b3210ea242af55d6ebcc21a9c685682_c9e169e7_540.png


  • Posty:  967
  • Reputacja:   433
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kurde szybko strzelił ten miesiąc nie tak dawno było Royal Rumble teraz już dostajemy EC, karta spoko najbardziej to czekam na ten segment The Rocka z Cody'm i na to jaką decyzję podjął Cody, muszę przyznać że zainteresowali mnie tym, w co gra The Rock, czy to rzeczywiście będzie zwiastować Turn Cody'ego, czy ktoś inny okaże się mistrzem The Rocka i przywalą z grubej rury Heel Turnem Ceny, dużo jest możliwości ale dziwnie się słucha The Rocka po tej całej batalii nazywając Cody'ego " bratem " dziś się dowiemy o co tak na prawdę chodzi. 

Elimination Chamber Match (Undisputed WWE Championship Contender): Kurde murowanym faworytem jest Cena, jednakże ja zaznaczyłem w typerze CM Punka, możliwe że będą chcieli zaskoczyć cóż z pewnością będzie to dobry match, na prawdę zajebiście się ogląda Punka odkąd wrócił do WWE, widać że mu ten powrót służy i muszę przyznać że jest o wiele ciekawszą postacią niż przed odejściem, podoba mi się ta wolność kreatywna jaką dostał od Huntera na prawdę zasłużył sobie na Main Event WM... Druga sprawa to pewnie pojawi się tu Roman który zaatakuje Rollinsa i możliwe że też Punka albo Punk jakoś przez Romana zostanie wyeliminowany przez przypadek co będzie początkiem ich konfliktu, patrząc na to co się działo na SD to tak jakby celowali w program Cena-Logan, ogólnie Drew-Priest to też już pewniak na 98% na WM

Elimination Chamber Match (WWE World Womens Championship Contender): Mam wrażenie że tu też mogą zaskoczyć wynikiem, jeśli szykują turn Biancki to nie wygra ona tego match'u, obstawiam tu Bayley ona ostatnio kręci się cały czas koło Ripley więc nie zdziwię się jak zaskoczą bo jestem niemal pewny że na WM Ripley obroni mistrzostwo... Alexa raczej tego nie wygra, dla niej jest szykowany jakiś program z Wyatt Sicks więc możliwe że coś tam się odwali w tej komorze, ale obstawiam że tutaj mogą zaskoczyć wynikiem. 

Sami Zayn vs. Kevin Owens: Mam nadzieje że będzie dobra bitka dostali oni stypulacje więc powinno być ciekawe, oglądałem ich walkę z Ring of Honor z 2010 roku i tam to dali czadu, może tutaj też dadzą im trochę większy luz i jakieś ciekawe spoty, tutaj niemal niż pewne że zainterweniuje Orton na samym końcu dzięki temu Sami wygra pewnie, to jest idealny moment na przywrócenie punt kick'a, chociaż mogą poczekać z tym do WM :) 

Tiffany Stratton & Trish Stratus vs. Nia Jax & Candice LeRae: Ogólnie wczoraj natknąłem się na zdjęcia Tiffany sprzed kilku lat... Ja pierdole jaki to był potwór druga Chyna, nie wiem czy ktoś widział jej zdjęcia ale wyglądała jak trans. napakowany na sterydach, widać co mogą zrobić operacje plastyczne, walka na przeczekanie pewnie pojawi się Jabłecznik i zaatakuje Tiffany :) 

Ogólnie tak na szybko postanowiłem skomentować tą kartę, jutro po gali więcej skomentuje :P Ale karta spoko, jakieś tam zaciekawienie jest tą galą. 

  • Lubię to 3

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  518
  • Reputacja:   658
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobra pora coś napisać jakieś predykcje co do gali, na początek zaznaczę, że Hunter powiedział na jakiejś konferencji czy coś, że ten weekend wywróci wszystko w WWE do góry nogami czy coś w ten deseń, więc można się spodziewać, że niespodzianek nie będzie i wszystko pójdzie gładko tak jak zakładają newsy, także lecimy z tym, ostatni większy przystanek przed WM, ale należy bardzo ładnie pochwalić WWE, solidnie podbudowana gala, dawno nie miałem takiego hypu na męski EC Match, a reszta nie wygląda gorzej poza pewnym damskim Tag Team Matchem.

 

Tiffany i Trish vs Nia i Candice - No to zacznijmy od tego, emm nie wiem co Nia robi w tym obrazku jeszcze, słabo prowadzony feud, Charlotte wybrała Stratton i od tamtej pory nic nie robi, Trish dorzucili na siłę, żeby sobie zawalczyła w Toronto, nie podoba mi się to kompletnie także, dziękuję, wygra Tiff i Trish tyle, walka dupy nie urwie, przerwa na kibel, mam nadzieję, że więcej niż 10 minut Panie nie dostaną, a liczę na jeszcze mniej, bo to nawet na tygodniówce wygląda kiepsko, a co dopiero na PLE.

Typ: Tiffany Stratton & Trish Stratus

 

Women's Elimination Chamber Match - Powiem tak, mamy 6 giga utalentowanych Pań w tym starciu, tak naprawdę każda by mogła to wygrać, Pianek, Alexa, Bayley, Roxanne, Morgan, no może Naomi nie byłaby jedynie dobrą zwyciężczynią, dobra to mamy 5 Pań, które mogłyby to wygrać i Naomi, która mogłaby też wygrać i dać dobry pojedynek z Ripley, ale to nie ten kaliber co reszta, Naomi to mogłaby na SNME albo na tygodniówce zawalczyć z Ripley o tytuł i tyle, zgodnie z przewidywaniami obstawiam, że wygra Pianek i nie uważam tego za zły wybór, uważam, że to jeden z lepszych wyborów, Alexa po powrocie nie jest jeszcze odpowiednio wypromowana, Morgan dopiero co była mistrzynią i miała mega długi feud z Ripley, także już wystarczy, Bayley byłaby tak samo dobrym wyborem jak Pianek, bo to są moje drugie miejsca, pierwsze zajmuję Roxanne, tak jak pisałem w temacie o dzisiejszym SD, uważam, że Roxanne na spokojnie mogłaby pójść na Ripley i nie byłoby to złe, ponieważ Perez już na RR została mega wypromowana, na ostatnim SD przypięła Bayley, no ja nie wiem co ona by musiała jeszcze zrobić, ale w miesiąc WWE zrobiło z Roxanne main eventera w main rosterze, a nawet nie potwierdzili, że debiutowała w nim, nigdzie nie było napisane czy zapowiadane czegoś w stylu "Roxanne Debut's Match" albo coś, po prostu weszła do Royal Rumble Matchu, a potem nagle zaczęła się pojawiać na Raw, dostała walkę kwalifikacyjną do komory, tak totalnie z niczego to wszystko, ale bardzo dobrze to wyszło, została potraktowana jak rasowa zawodniczka, która już wie o co chodzi i jest na równi z main rosterem w przeciwieństwie do Penty, który od czasu debiutu tuła się po low mid cardzie xD, ale wracając do damskiego EC Matchu uważam, że Pianek to wygra pomimo, że chciałbym Roxanne, ale nie pójdą w to i tak już bardzo dużo władowali w Perez i wydaję mi się że chcą więcej, ale nie chcą jej przegranej na WM pomimo, że ta wygrana w EC i przegrana na WM imo dałaby jej więcej niż potencjalne starcie z Bayley i wygrana, chociaż może dałoby jej tyle samo, ale nie wiem, ja jestem fanem swojego pomysłu xD, a sama walka w komorze no powiem tak, mamy tyle utalentowanych zawodniczek, że to nie może wyjść źle.

Typ: Bianca Belair

 

KO vs Sami - Co tu dużo mówić, feud zaczął się, bo kompletnie nie mieli pomysłu na tę dwójkę, a pewnie chcieli, żeby jeden jak i drugi się pojawili na gali, która odbywa się w Kanadzie, więc na szybko skleili story, szkoda, bo dałoby się wycisnąć o wiele więcej z takiego feudu i można było go budować o wiele dłużej, a tak to dostaliśmy to samo co w przypadku Rhodesa, jednak w przypadku Rhodesa Kevin miał rację, natomiast w przypadku Zayna zachowuję się już idiotycznie według mnie, feud był i tyle nic wielkiego, zrobiony na siłę i tyle, jeśli przedłużą to do WM to będzie git, ale raczej KO pobawi się z Pontonem, a Sami wydaję mi się, że nie mają na niego planów na WM i po prostu po totalnej destrukcji ze strony KO zostanie on wypisany z TV na dłuższy czas, więc mój typ to Kevinek, ale to musi być bardzo dobra i brutalna walka, liczę, że taka będzie.

Typ: Kevin Owens

 

Men's Elimination Chamber Match - Ehh i co by tutaj napisać, jeden z najlepiej o ile nie najlepiej wypromowany Elimination Chamber Match w historii WWE moim zdaniem, świetni zawodnicy, tak naprawdę każdy mógłby wygrać i pójść na Kodeusza, bo każdy ma na to predyspozycję i umiejętności, żeby wykręcić świetny pojedynek z nim lub feud, nawet Cena, ale tutaj warunkiem musi być heel turn jednego z tych dwóch zawodników, bo face vs face to będzie nie do oglądania, ale Drew, Priest, Punk, Rollins, nawet Logan mają jakąś historię z Codym, Seth, Drew i Punk w jednym meczu w jednej klatce, to się nie może nie udać, dodatkowo Roman musi się tam wbić i rozwalić Setha co najmniej Setha, a najlepiej jeszcze i Punka jeśli żaden z nich tego nie wygra, naprawdę tutaj nie trzeba wiele, po prostu dajcie świetny pojedynek, niech Roman wbije i rozwali Rollinsa i Punka, nawet przeboleje już tą wygraną Ceny, już się pogodziłem z Cody vs Cena na WM, ale niech zrobią to co mówię i będę usatysfakcjonowany, czekam na ten pojedynek bardzo, podbudowa jest, zawodnicy są, nie da się tego zepsuć prawda? PRAWDA?

Typ: John Cena

 

Segment The Rocka i Rhodesa - Powiem tak, dzięki Rockowi mam pewne wątpliwości co do tego jak potoczą się sprawy w EC Matchu ostatecznie, bo to wtrącenie się ponoć znowu trochę namieszało w planach WWE, dlatego jestem mniej pewny niż byłem jakiś czas temu co do wygranej Ceny czy feudu face vs face, bo teraz to może być różnie, ale czuję, że ostatecznie nic to nie zmieni, Cody odrzuci propozycję The Rocka, Cena wygra EC i będziemy mieli słodki feud Cena vs Cody, mam wielką nadzieję, że się mylę i się to nie sprawdzi xD, w sensie no jak mówię nie musi to być zaraz, że Cena vs Cody się nie odbędzie tylko niech po prostu jeden z nich będzie heelem i to dla mnie wystarczy, ale może zjem swoje słowa i Panowie zrobią dobry feud face vs face? Ciężko będzie to zrobić, szczególnie z Johnem w gimmicku "You Can't See Me" Austin Theory pozdrawia.

  • Lubię to 5

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  3 410
  • Reputacja:   845
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hype równy 0, ale dla przypomnienia countdown rusza już o 23:icon_wink:

  • Lubię to 1
  • Smutny/a 1

 

 

 


  • Posty:  518
  • Reputacja:   658
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oj tak zaczynamy Elimination Chamber, może nie będzie tak przewidywalnie i Tryplak zaskoczy.

 

1.Bianca Belair vs Naomi vs Alexa Bliss vs Roxanne Perez vs Bayley vs Liv Morgan, Women's Elimination Chamber Match for Women's World Championship Match at Wrestlemania

Zaczynamy od EC Matchu kobiet, bardzo dobry wybór tak jak na RR, walką tytułową zaczynamy i walką tytułową skończymy, Pianek sobie wygra, ale skład mamy mocarny liczę na naprawdę dobry pojedynek. Zaczynamy od Naomi i Liv, w sumie dobre wybory, obydwie nie powinny wygrać, więc niech zaczynają xD. Czemu Jade powraca na początku, ale fajne zaskoczenie, w sensie nie spodziewałem się tego powrotu od razu po gongu, fajnie fajnie, czyli Naomi vs Jade na WM xD, Naomi już wyeliminowana, chyba najszybsza eliminacja w historii, a teraz wbija do ringu Pianek! Cyk Roxanka jako 4 wbija. Bayley jako 5. Lecisz Alexaaaaa!! Bayley jako druga wyeliminowana, nieźle, nie spodziewałem się tego, a było trochę osób co na nią stawiali. No i cyk Perez poleciała jako 3, a chciałem ją w finałowej dwójce albo chociaż trójce, ale no jest jak jest, walka na razie solidna, ale zaczęła się tak naprawdę przy eliminacji Bayley dopiero, wcześniej było jedynie poprawnie. Dobra jak Bayley poleciała to potem jedna po drugiej odpadają xD, ale że Liv i Pianek w finałowej dwójce, w sensie Pianka się spodziewałem, ale Liv nie była dobrym wyborem, bo wiadomo, że nie wygra, a jak wygra to będzie bullshit. Po prawie półgodzinnej walce wygrywa Pianek, w sumie połowa walki do przewinięcia imo, a połowa walki była spoko, oglądałem lepsze EC Matche kobiet, ale ten był git, nie było to nic wybitnego imo, ale solidnie, powyżej średniej, Pianek mi odpowiada jako zwyciężczyni, jedna z lepszych opcji, a Rhea vs Pianek jeszcze nie było na WM, także jest git, jedyne co to Roxanne powinna być w ostatniej dwójce dla mnie, ale to szczegół, raczej źle też nie wypadła.

 

2.Tiffany Stratton & Trish Stratus vs Nia Jax & Candice LeRae, Tag Team Match

Pora na walkę.....po prostu walkę, która się odbędzie xD. 11 minut walki, pod koniec było całkiem solidnie, ale no niepotrzebna była ta walka, nawet nie chciało się jej oglądać, Tiffany i Stratus wygrały spodziewanie, Tiffany podbudowana przed walką z Charlotte i lecimy dalej, nie ma tu nic do napisania więcej, walka na tygodniówkę co najwyżej, ale na szczęście gorsza część show za nami, została sama śmietanka. Ziomek mnie rozwalił mnie "No Triple H zaskoczył niemą galą" xDDD.

 

3.Kevin Owens vs Sami Zayn, Unsanctioned Match

Dobra mamy feudzik totalnie z niczego, ale może chociaż walka odda, w sumie na pewno odda, bo musi prawda? PRAWDA?! Świetny pojedynek tak czułem, że ciężko to zepsuć, około 27-28 minut walki, która była bardzo dobra, może tempo nie było w niej najszybsze, ale odpowiednie do tego co pokazywali, sporo psychologii i chemii w ringu, ale to Sami i KO, tego się nie dało zepsuć, dużo mocnych akcji, publika tutaj żyła, to był Unsanctioned Match jaki chcę widywać za każdym razem, mimo kiepskiej podbudowy to Panowie oddali fest, ciężko coś więcej napisać o tej walce, bo historia była denna, ale walka świetna, chociaż liczyłem, że KO bardziej zniszczy Zayna pod koniec walki, ale jak widać wygrał i po walce jeszcze bardziej go będzie chciał zniszczy, będzie RANDY ORTON?! Powinien. JEST I ON!!!! HE IS BACK! Ajj teasowanie Punt Kicka, ale tak myślałem, że nici z tego i dopiero na WM to pewnie dostaniemy, ale świetnie to wygląda, Orton jeszcze porozdawał sobie RKO na ochroniarzach, bardzo dobrze to wygląda wszystko, podoba mi się Orton vs KO na WM odda oj tak.

 

4.John Cena vs Logan Paul vs Drew McIntyre vs CM Punk vs Damian Priest vs Seth Rollins, Men's Elimination Chamber Match for Undisputed WWE Championship Match at Wrestlemania

Zaraz co? Czyli segment Rocka i Rhodesa będzie zamykał gale? xD W sumie ciekawie, przynajmniej nie będą musieli skracać na siłę pojedynku jak Rock się rozgada xD, chociaż to PLE to chyba i tak by nie musieli, ale co do tej walki mam spore oczekiwania jeśli chodzi o poziom ringowy, bo zawodnicy są wybitni i liczę oczywiście na pojawienie się Romualda, w sercu po cichu liczę na Punka, ale jak to nie będzie ME to tym bardziej wydaję mi się, że Cena to wygra. Seth i Drew będą zaczynali, dobrze, że nie Cena, bo jeszcze by nie wytrzymał tego tempa i zawału dostał przed końcem walki. Coś długo walczyli Seth z Drew i bałem się, że odliczanie zepsuli xDD, ale wbija Damian Priest jako trzeci! Loganik wbija jako 4, a Punk dalej bawił się w elektryka, poprawiał światełko, ja widziałem, że dwukrotnie to robił xD. Cena wbija jako 5 i w sumie trochę rozwala, a potem Drew go ucisza i ostatecznie największa kontra na Drew czyli Crucifix, a Drew zostaje wyeliminowany jako pierwszy xD beka, Vince wróciłeś? Drew co Ty zrobiłeś Tryplakowi, że tak Cię nienawidzi? Priest zaraz potem wyeliminowany xD. Cyk Punkster wbija do ringu, szkoda, że nie ma w nim już Drew. Cyk Logan żegna się z ringiem, Rollins i Punk dają czadu w tej walce pod względem historii, świetne to jest. Punk, Cena i Rollins świetnie to wygląda, wolałbym Drew zamiast Ceny, ale wiadomo kto musi wygrać. Kurde co jest Punk odkopuję po AA, Pedigree i Curb Stompie, ale promują tego Punka czy on faktycznie ma wygrać?! Seth wyeliminowany, ale w satysfakcjonujący sposób po GTS i AA, jestem w stanie to zaakceptować. Rollins pomaga wygrać Cenie, a bardziej przeszkadza wygrać Punkowi, Punk odpływa po STF, no nie ma co Cena wygrywa i jest wiarygodny no świetnie to wygląda, jedynie heel turn to uratuję, a brakowało tu Romana, jeszcze czeka nas seg Rocka i Rhodes, ogólnie bardzo dobra walka, ale zwycięzca do bani xD i Drew zeszmacony to moje jedyne zastrzeżenia, a no i brak Reignsa, chociaż to aż tak nie bolało, ale przydałby się, Kodeusz jeszcze przerywa Cenie w celebracji.

 

5.Will Cody Accept The Final Boss' Offer?

Pora na segment The Rocka i Rhodesa i w sumie segment pewnie wyjdzie bardzo dobrze, ale raczej nic specjalnego się tu nie wydarzy, chociaż może nie bez powodu dali to jako main event, jeszcze jest Cena w ringu, będzie heel turn? No proszę powiedzcie że tak, a nie dostaniemy lizania dupska fanom, nie zdziwi mnie jak polecą w Cena i Cody vs Rock i Roman czy coś w tym stylu, kurde wypluj to Kaczy oby nie.....nie polecą w to......prawda? TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK TO SIĘ DZIEJĘ!!!!!!!!!!!!! THEY DID IT!!!!!!!!!!!!!!!!!! CENA HEEL TURN!!!!! TAKIEGO CENE TO JA CHCĘ NA MISTRZA!!!! THE ROCK ALWAYS HAVE PLAN B!!!! Pięknie to wyszło oj tak, to będzie feud, tylko niech Cena się pojawia, to będzie git.

 

Match Of The Night: Kevin Owens vs Sami Zayn, Unsanctioned Match

 

Plusy:
Women's Elimination Chamber Match
Mimo wszystko Women's Tag Team Match nie był zły
Unsanctioned Match
Men's Elimination Chamber Match
JOHN CENA HEEL TURN!

 

Podsumowanie: Powiem tak poza dwiema pierwszymi walkami, które złe nie były, ale były mocno przeciętne, to gala wyszła wyśmienicie, od Unsanctioned Matchu ta gala to czyste złoto, KO i Sami dali świetny pojedynek, potem bardzo dobry EC Match, z irytującym zwycięzcą, ale segment po gali wszystko wynagrodził oj tak, historyczny moment, to będzie pamiętny moment zdecydowanie, tak jak pisałem The Rock to uratował tą WM jeśli to faktycznie nie było planowane i oryginalnie miało być Cena vs Cody face vs face to Rock jest pier.....zbawicielem! Cena(Heel) vs Cody(Face) to chyba najlepsze co mogliśmy dostać jeśli już musieliśmy dostać takie zestawienie, naprawdę przy tej gali bawiłem się lepiej niż przy Royal Rumble, które jak dla mnie było solidne, ale Elimination Chamber to przebiło, wygrana Jeya w RR była niespodziewana, ale minęło trochę czasu i to ucichło, wygrana i heel turn Ceny nie przycichnie tak szybko oj nie i odbiję się na całym świecie wrestlingu, a nawet i social mediów, to jest coś historycznego zdecydowanie, polecam pominąć dwie pierwsze walki i zacząć od Unsanctioned Matchu, dwa pierwsze pojedynki złe nie były, ale straszne zapchajdziury po prostu, do odbębnienia i to było widać.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 2

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  967
  • Reputacja:   433
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skomentuje tylko teraz końcówkę gali oglądałem na żywo coś tam mi po głowie chodziło że Cena przejdzie Heel Turn ale mówię sobie nie no co tam nie odważą się, ale jak zobaczyłem moment w którym Rollins sprzedaje crub stompa Punkowi a Cena wykorzystuje okazję dało mi to trochę do myślenia że jednak jest szansa, aż tu ten segment i moment na który wszyscy czekali przez pierdolone 15 lat! Jeb Cena zajebał historycznego kopniaka w jaja Cody'emu że to mi z głowy na pewno szybko nie wyjdzie, sam to oglądając Cena w takiej wersji było dość dziwne, intrygujące a zarazem interesujące, wygląda na to że powróci chyba do gmmicku rapera, ogólnie mnie cieszy taka wizja bardzo tego chciałem aby się tak stało, Vince dziad pewnie doznał dziś stan przedzawałowy widząc że jego złoty chłopiec przechodzi Heel Turn, ale ogólnie patrząc na to co sie stało historia pisze się już sama Orton jako face odeśle Cena na emeryturę i to będzie wielki moment w historii WWE bo teraz to Cena będzie tym złym a Orton tym dobrym zawsze może się okazać że ten cały ostatni run Ceny był podpucha a pobyt wydłużą aż do WrestleManii 42 gdzie tam Orton odeśle swojego największego rywala na emeryturę, Cena będzie chciał pobić rekord tylko Orton mu ta statystykę upierdoli i wyrówna z nim ten wynik, no historia sama się pisze czekam na rozwój wydarzeń ale Cena jako Heel to będzie interesującą telewizja można rzec że świat wrestlingu nie co doznał wstrząsu tym Turnem.

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  76
  • Reputacja:   117
  • Dołączył:  09.12.2022
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

Końcówka przejdzie do historii WWE. Chuj, że ten moment nadszedł 12 lat za późno, WWE znowu sprawiło że RTWM odwraca się o 180 stopni! To znaczy nie tyle, żeby dotychczasowa RTWM była zła, nie - wszystko robili do tej pory poprawnie. Ten Heel Turn Ceny dał nam MOMENT i emocje jakich oczekuje od wrestlingu. Cieszę się, że nie poszli po najłatwiejszej lini - face Cena vs face Cody, tylko dali nam moment na który ja osobiście czekałem tyle lat i zamarkowałem ostro jak zobaczyłem Jasia ściskającego Blondasa i jego zmianę twarzy z uśmiechniętego na poważnego. Teraz nasuwa się pytanie - jak sprawia że Cena będzie dostawać Heel Heat? Każdy czekał na jego turn i pewnie będzie dostawać w dużej mierze pop jak będzie się pojawiać. Co do Cody’ego to można go nie lubić, ale wstrzelił się idealnie ze swoją postacią w obecnym WWE, był/jest głównym aktorem 3 najważniejszych wydarzeń w ostatnich 10 latach w WWE: 

 - Heel Turn Rocka

 - przerwanie panowania Rzymka 

 - Heel Turn John’a Ceny

Zajebisty plot Twist kariery, jak na gościa który jeszcze 10 lat temu bujał się w dole karty, ubrany w strój power rangersa. WOW naprawdę dla takich momentów jak Heel Turn Johna ogląda się wrestling! Brawo! 

  • Lubię to 2

  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gala ogolnie spoko.

Turn Ceny zaskakujacy, ale czy to serio ma takie pierdolniecie???

Mnie nie ruszylo za bardzo prawde powiedziawszy. Gosc jest konczacym kariere celebryta, ktory pojawia sie raz na jakis czas i ma wszytsko na tacy-co ma teraz sens, nie ma w niej tej aury cenation. I ledwo go z tym ryjem naciagnietym jak kondon tych co jebia mnie w dupe,  twarza przypomina.

Fajny motyw, nie powiem, ale oprocz samej rtw, co i tak wiele, nie zmieni to nic. Bedzie ciekawiej na pewno, lecz pozniej i tak cena ten turn przejdzie, nie zakonczy kariery jako zly, no nie robmy se juz jaj, to by glupie zwyczajnie bylo. Jakis asumpt ktos, cos?

Moja faworyta wrocila ponad to, ciesze sie.

 

Aaa i Punkster jednak main eventu nie dostaanie. Pewnie Bianca z Riya zamkna wm noc nr 1, chyba, ze Rok skoczy do walki :).

Slabo to swiadczy o triumfatorach rumblow.

  • Lubię to 2

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Opublikowano (edytowane)

 

 

 

brawo dla kylorae za oagadniecie poniekad turnu johana strauasa

 

Edytowane przez Caribbean Cool
  • Lubię to 1

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

1. Kobiecy Chamber - powtarzam to co roku, że walka EC to samograj, ale WWE także to umie spierdolić. Na szczęście w tym roku nie kombinowali za bardzo i ten gimmick match obronił się sam. Było szybko i intensywnie, cały czas się coś działo i nie szło się tu nudzić. Ciekaw byłem jak sprawdzi się Roksa w tak ważnej walce, w main rosterze, ale Młoda zawalczyła bez kompleksów i dała bardzo dobry występ. Świetnie rozpisana Morganka, która miała niezłe eliminacje + dotrwała do samego końca. Duży minus za wjazd Siwej już na samym początku. Miałoby to sens, gdyby roztrzęsiona po ataku na fąfelkę Bi-Anka została szybko po tym wyeliminowana, a tak zmarnowali potencjał takiej interwencji, która powinna zamieszać w końcówce tego starcia (gdzie wtedy powinna być Warkoczowa, Morganka i Denserka - i nie byłoby wiadomo komu idzie Callgirl dopierdolić). Szkoda, bo dla mnie to zmarnowany spot. Mimo tego - dobra walka. Oglądało mi się to całkiem przyjemnie.

2. Tiffany Stratton and Trish Stratus vs. Nia Jax and Candice LeRae - słaba walka, zmontowana głównie po to, żeby Toronto mogło zobaczyć w ringu swoja największą kobiecą gwiazdę wrestlingu, czyli MILF-a. Jedyne co mi się tu podobało, to booking, gdzie to jednak Stratna była game changerem, tą która czyściła ring i tą, która zgarnęła pin. Obecna Mistrzyni ponad starą gwiazdą - tak powinno być.

3. Sami Zayn vs. Kevin Owens - mam mieszane uczucia co do tej walki. Z jednej strony widziałem sporo lepszych walk pomiędzy tą dwójką, pierwsza połowa była nudnym i mocno chaotycznym brawlem + finisz pozostawiał sporo do życzenia (wg mnie Package Piledriver na gołą podłogę lub krzesła - to było obligo, które powinno tam zostać rozpisane). Z drugiej strony dostaliśmy intensywną i pełną nienajgorszych spotów, drugą połowę, "na wyniszczenie", która mogła się podobać. Sam nie wiem jak to finalnie ocenić, ale spodziewałem się jednak więcej. Powrót Ortona przewidywalny, tak jak jego starcie z KO na WM-ce.

4. Męski Chamber - całkiem niezła "komora". Podobnie jak w kobiecym - dużo się działo, nie było dłużyzn i trudno było się tam nudzić. Szkoda, że tak szybko wyleciał Klecha (ale to było konieczne dla kontynuacji feudu z Drew), bo Damiano robi świetną robotę. Finisz też był spoko - Punk eliminuje Setkę, a ten uniemożliwia mu wygraną Chambera (nie wiem, czy w tym ich starciu na WM-ce potrzebny jest tam jeszcze Romeo). Cena dostaje ostatniego shota na WrestleManii i spoko. Dobrze mi się to wszystko oglądało.

5. Decyzja Kodeusza - Rock wbija do ringu z własnym murzynem-tragarzem? :D Czy tą galę bukował ktoś z przedwczesnym wytryskiem? Z powrotem Jade się pospieszyli i tak samo z turnem Ceny. Fajnie, że w końcu się go doczekaliśmy, ale to powinno nastąpić na WrestleManii, kiedy Jachu zwałkowałby za pomocą Johnsona Kodeusza i przejął Złoto. Co by jednak nie mówić - wymiana spojrzeń pomiędzy Rockiem i Ceną, na chwilę przed turnem - świetna. Sęk w tym, że to było godne "WrestleMania moment", a nie końcówki podrzędnej gali.

Reasumując - większa część tego PPV to Chambery, które mi w tym roku całkiem ładnie weszły. Druga połowa walki Zayna z Owensem także mogła się podobać, a turn Jacha - pomimo, że (jakkolwiek kuriozalnie to by nie zabrzmiało po tych wszystkich latach oczekiwania) - przedwczesny, zawsze na propsie. Ogólnie przyjemna gala. Moja ocena 3/6.

 

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 022
  • Reputacja:   755
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE Elimination Chamber 2025:

Elimination Chamber match for a Women's World Championship match at Wrestlemania 41:

– Jade wróciła i zrobiła porządek z zawodniczką, która i tak by nie odegrała większej roli, więc spoko. Jade vs. Naomi na WM, tak jak się tego spodziewaliśmy.
– Mogli zostawić Bliss na koniec, żeby człowiek, chociaż poudawał, że Bianca tego nie wygra.
– Ten cios włoskami to było coś. Aż i mnie zęby zabolały.
– Liv wypadła zdecydowanie najlepiej.
– Walka była doskonała.
– Po walce trójka Rhea/Bianca/Iyo dostały chwilę czasu, żeby na siebie popatrzeć. Nadzieja powróciła. Dawać triple threat (Tak się nie stanie). Oczywiście pomarzyć można, ale skończy się finalnie walką Ripley vs. Belair oby w trakcie Bianca została heelem, bo będzie nudnawo.
– Bardzo dobry start gali.

9/10

Tiffy i Trish vs. Nia i Candice:

– Walka się odbyła i mógłbym na tym skończyć, ale postaram się coś dopisać.
– Trish, jak na swoje latka nie wyglądała tak źle.
– Tiffy odliczyła Jax i mam nadzieję, że zostaje uwolniona od niej na wiele następnych miesięcy. To i tak za długo trwało. Teraz niech się już w pełni skupi na Charlotte, bo póki co ten ich program właściwie nie istnieje.
– Hunter przestań wpychać Jax nam między gardło. To już przesada.

2,5/10

KO vs. Sami:

– Tak jak można było się spodziewać bezapelacyjnie walka wieczoru.
– Fajnie, że dostali tyle czasu.
– Wiele akcji do pochwały.
– Dobrze, że KO wygrał, bo znacznie bardziej przyda mu się ta wygrana.
– Randy powraca i jest miło. Poleciało parę RKO i prawie Punt Kick. Może kiedyś. KO vs. Randy na WM to teraz pewniaczek.

9,5/10

Elimination Chamber match for an Undisputed WWE Championship match at Wrestlemania 41:

– Dobry pojedynek, ale myślałem, że będzie lepiej.
– Punk mocarnie rozpisany. Tyle przyjął, a ostatecznie nawet się nie poddał tylko odpłynął i przegrał, bo Seth zrobił co zrobił.
– Jak zobaczyłem Cenę, który tak szybko korzysta z okazji to już wiedziałem, co się później stanie. Znaczy przeczuwałem jego Turn już wcześniej, ale to mnie upewniło już w 100 procentach.
– Drew poleciał pierwszy. Cóż, dziś się można śmiać i denerwować, ale coś mi nos mówi, że w okolicach lata będzie latał z głównym pasem.

7,5/10

Decyzja blondasa:
– Dzięki WWE, że tekst Codasa poleciał bez cenzury. Zajebiście to wyszło.
– Nie wiem, po jakiego ch… tam był ten raper. Zepsuło mi to trochę oglądanie czegoś tak wyjątkowego przecież.
– Tak jak myślałem Blondas odmówił i został za to ukarany. Cena przechodzi Heel Turn i świat wrestlingowy staje na głowie. Chociaż byli tacy, którzy to przeczuwali. Ja jestem zadowolony z tego rozwiązania. Oby teraz Jasiek pojawiał się częściej.
– Spoko, że była krew. Tak to powinno wyglądać.

Podsumowanie:
Dwie świetne walki plus dobra walka Panów w komorze.
John Cena i Heel Turn.

Dużo, dużo ciekawiej niż na Royal Rumble. Podobało mi się. Dobra gala. Dam 8.

  • Lubię to 3

tumblr_5b3210ea242af55d6ebcc21a9c685682_c9e169e7_540.png


  • Posty:  967
  • Reputacja:   433
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Opublikowano (edytowane)

 

Dobra czas skomentować całość, gala była na prawdę spoko i dobrze się bawiłem ją oglądając, prócz walki tag team'owej kobiet wszystkie starcia były fajnie podbudowane i dobrze się je oglądało, oczywiście końcówka skradła show i to właśnie ten moment będzie najbardziej wspominanym momentem w historii tej gali, jak nie w historii całego Elimination Chamber, dla mnie to było takie coś jakby kometa pierdolnęła w ziemię bo tyle lat człowiek czekał na ten historyczny Heel Turn Ceny i stało się dostaliśmy to, ale o tym wszystkim poniżej.

  • Elimination Chamber Match For Undisputed WWE Championship Match at WrestleMania 41: Piękne starcie nie było tutaj nic o co mógłbym się dosrać, a największe propsy należą się CM Punkowi widać że musi ostro trenować, kondycja jak na swój wiek bardzo dobra tutaj widać na prawdę że wkłada serce w swoje treningi, bardzo mocarnie go rozpisali, moment w którym przytulili się ze Cena miałem banana na twarzy i wtedy pięknie wymieniali się akcjami, na prawdę widać że Punk podchodzi do tego wszystkiego ze sercem i to nie to samo czego byliśmy świadkami w AEW, prędzej czy później zostanie mistrzem bo zasłużył na złoto jak mało kto, dla mnie był największym wygranym tego match'u bo mi się go tutaj idealnie oglądało... No i wynik był znany z góry ale to co się stało po walce... No mistrzostwo lepszego Heel Turnu nie można było sobie wyobrazić, było widać że dla Ceny cała ta akcja i historia była czymś nowym, chwilowo wyłapałem że się chyba lekko zestresował nie dziwię mu się tak faktycznie on był tylko Heelem gdy debiutował i to jako żołto-dziób a teraz taka sytuacja, wszystko wskazuje na to że Cena pobije rekord na WM i rzeczywiście chyba moja teoria się sprawdzi odnośnie jego walki finałowej z Ortonem, z tego co pamiętam Cena nie jest i tak zwolennikiem pobicia rekordu więc długo ten rekord nie będzie na jego koncie bo Orton mu go wyrówna pokonując go we walce o karierę a na szali pewnie będzie pas, Cody niemal niż pewne że pójdzie na The Rocka na WM 42 cała ta historia musi się tak skończyć bo to było bezsensowne jakby z tego nie wyszła żadna walka, na bank Roman pozostanie face'm przez bardzo długi czas zbyt dużo zainwestowali aby teraz znowu robić z niego tego złego, więc obstawiam że tutaj Cena jako Heel będzie grał pierwsze skrzypce, teraz jest pytanie w jakim gmmicku będzie występował John? dr of thuganomics? Czy może zupełnie coś nowego, ale widząc tam Travisa to mam wrażenie że będzie to powrót dr of thuganomics co byłoby najlepszym rozwiązaniem bo to najlepszy gmmick Ceny i większość marzy aby właśnie John wrócił do tej postaci, już sobie wyobrażam jak będzie obrażał fanów rapując to będzie epickie... No na prawdę trzeba przyznać że się postarali i zaciekawili wszystkich dość mocno, czekam na rozwój wydarzeń i na ten moment: 

 

______________________________________

Elimination Chamber Match For Women’s World Championship Match at WrestleMania 41: Sama walka spoko szkoda tylko że zwyciężczyni chujowa... Liczyłem że dadzą szansę Bayley, że ta historia doprowadzi do jakiegoś Triple Theart Matchu na WrestleManii o pas World Womens Championship, jednakże tak się nie stało, trochę to chujowe że nie chcą turnować Biancki aby zawalczyła z Jade moim zdaniem to wielki błąd, plotki o walce Naomi/Jade okazały się prawdą cóż niestety... Alexa też dobrze rozpisana tylko znowu gładko została wyeliminowana przez Morgan, ale to pewnie początek ich programu i niemal niż pewne że w to wszystko Wyatt Sicks będzie uwikłane... Raczej walka okej, ale szybko każdy o niej zapomni bo nie było tutaj nic ciekawego prócz powrotu Jade.

______________________________________

Unsanctioned Match Sami Zayn vs. Kevin Owens: Nie no sama walka bardzo dobra, fajnie że Cole wspomniał o ich historycznym starciu z Ring of Honor z 2010 roku kiedy to chcieli się pozabijać razem, co tam za akcje odpierdalały ostatnio oglądałem to starcie i to była ich najlepsza walka, tutaj próbowali coś takiego powtórzyć tylko wiadomo nie da rady zrobić drugi raz tak epickiego starcia poza tym nie w WWE gdzie są ograniczenia, ale i tak byłem zdziwiony tym krzesłem i ogólnie że zostało ono użyte tylko i tak komicznie to wyglądało jak Owens jebnął głową w to krzesło i nawet zadrapania nie miał ani żadnej krwi... A godzinę później Cody dostał roleksem w łeb od Ceny i wywołało to takie krwawienie XD Wraca Randy no i leci poskładać Owensa, na WrestleManii dostaniemy Punt Kicka i bardzo dobrze, takie moment muszą być częścią WrestleManii, pewnie po tym programie stopniowo Randall będzie zbliżał się do tytułu który pewnie będzie w posiadaniu Cena gdzie pewnie finalnie Cena postawi swoją karierę na szali i pas, to będzie coś epickiego oglądając Randy'ego jako face'a a Cena jako Heela, kiedyś to był fanasty booking teraz jest to rzeczywistość :P 

No i w sumie to tyle odnośnie tej gali były emocji na samym końcu, zajebiste zakończenie nie ma o co się przyjebać. 

 

 

Edytowane przez Grins
  • Lubię to 3

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Raven- ty masz wciaz stare zapatrywanie na ppv, ktore jest niestety bledne. Trzeba czasem zobaczy, co chca ludzie a ludzie chca taki twoj wm moment na kazdej gali.

To jest o nieeeebo lepsza opcja imo.

  • Lubię to 2

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  3 410
  • Reputacja:   845
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Heel turn Ceny? Od lat ten gość mi się nie podobał:P 

Swoją drogą jestem już tak stary, że oglądałem kiedyś taki twór jak Total Divas. Jak ktoś odpalił jakikolwiek odcinek z Jaśkiem to wie, że ten gość w życiu jest heelem:leo:

  • Haha 1

 

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • VictorV2
      Więc...Part 2. A przed nim - udało mi się zrobić ogarniętą formę rosteru. *Trigger Warning* jeśli ktoś nie przepada za AI - wygląd zawodników jest mniej więcej prezentowany przez AI. To jest bardziej punkt estetyczny, ale też uważam że mniej więcej wiedza kto jak wygląda ma znaczenie i pomaga zrozumieć charakter danego zawodnika. Nie w każdym przypadku, ale z pewnością częściej niż rzadziej. Roster będzie aktualizowany w miarę progresu show. Mam obecnie ~50 show napisanych, więc z pewnością to i owo się pozmienia. Będę starał się dodawać zmiany do rosteru albo krótko przed, albo zaraz po dodaniu kolejnego show. Zmiany kosmetyczne też pewnie się pojawią, zaczynam dopiero przygodę z Google Sites. Brak Theme Song'u oznacza że albo nie ma znaczenia (RIP Jobbers, you will be remembered) albo nie znalazłem jeszcze czegoś co pasowałoby do mojej wizji danego zawodnika.  LoF Roster   Co do formy - jeśli ktoś ma jakieś propozycje jak ułatwić/uprzyjemnić czytanie, pod kontem formowatowania, jest zawsze otwarty na propozycje!   LoF Strike #2   Show zaczęło się od widoku parkingu przed budynkiem, gdzie wjechały dwa motory, z których wjechali Corey Harper i Sean Andreson. Zgasili silniki i zdjęli swoje torby, zmierzając w stronę budynku, rozmawiając o czymś. Kiedy byli już przy wejściu, Corey zatrzymał się - pokazując partnerowi braci Becker którzy akurat wyjmowali swoje torby z auta. Corey zaśmiał się i rzucił swoją torbę pod nogi Briana   Corey: Nasze torby też możecie wnieść do środka   Obaj zaśmiali się, podczas gdy bracia Becker spojrzeli po sobie i zignorowali ich. Arnold przesunął nogą torbę Harper’a, co ewidentnie mu się nie spodobało. Podszedł bliżej niego   Corey: Problem?    Arnold spojrzał na niego   A. Becker: Tak, nie jesteśmy tu od tego żeby nosić za wami torby.   Andreson i Harper spojrzeli na siebie i zaśmiali się jeszcze raz.    Sean: A od czego? Ktoś chyba szuka walki…   Obaj podeszli blizej do Arnolda, ale Brian wszedł między nich   B. Becker: Hej, show się jeszcze nie zaczęło. Nie jesteśmy tu po to żeby bić się na parkingu.   Jego głos był spokojny, bez nuty strachu czy załamania. Corey spojrzał mu w oczy i przez chwilę wydawało się że coś się jednak wydarzy - na szczęście Corey podniósł swoją torbę, z nieprzyjemnym uśmieszkiem, klepnął partnera i obaj odeszli, wchodząc do budynku. Bracia Becker stali przy aucie, patrząc za nimi - po czym obraz się zakończył.    Jamie: Witamy na drugim show! Witamy serdecznie!   Jeff: Pierwsze show dało nam pierwszych zawodników w półfinałach obu turniejów, dzisiaj dołączy do nich kolejna czwórka   Jamie: W turnieju wagi ciężkiej, zderzenie kultur - Samoański wojownik zmierzy się z Vikingiem.    Jeff: Nie wiem czy możemy mieć bardziej brutalny matchup w tym momencie.   Jamie: W turnieju Cruiserweight, zamaskowany luchador El Hijo Del Cielo zmierzy się z kimś, kto również miał swoje doświadczenia z oryginalnym GWA - Brian Becker.   Jeff: Część Tag Teamu z jego bratem Arnoldem - Zwycięzcy jednego z GWA World J-Cup. Ich kariery również przeszły gorszy okres i próbują wrócić do formy   Jamie: Również w turnieju Cruiserweight, po nieudanym debiucie Maximillian Wallace zmierzy się z Kanadyjczykiem, Kyle’m Bradley   Jeff: Miałem okazję widzieć się dzisiaj z Maximillianem - i mogę powiedzieć jedno. Nie jest w dobrym humorze.   Jamie: Nie dziwie mu się…miejmy nadzieje że to nie wpłynie na jego match.   Jeff: Ostatni qualifier dzisiaj, to nasz Main Event - Blake Stevens zmierzy się z wychowankiem GWA: Oceania - Cameon’em Paige!   Jamie: Nie mieliśmy wielu okazji że spotkać się z chłopakami z Oceani, ale Cameron zdecydowanie był z nich najlepszy jeśli chodzi o towarzystwo   Jeff: Ciekawe dlaczego…jeśli jego easy–going charakter się nie zmienił, to myślę że dalej będzie duszą towarzystwa   Jamie: Oby, nie mogę się doczekać.   Jeff: W międzyczasie, czas rozpocząć akcje - a jak zrobic to lepiej, niż z dwoma osobami których duma nie pozwala im przegrać?    Światła przygasły i słychać było bębny, wraz z plemienną muzyką - na rampie pojawił się Ofato, wykonując Siva Tau - tradycyjny plemienny taniec wojenny. Kiedy skończył, uderzył się kilka razy w twarz i zszedł do ringu, gotowy do walki. Chwilę po tym, rozległ się głośny róg - przy którym na rampe wyszedł Valgard. Kiedy obaj byli w ringu - światło zgasło całkiem, zostawiając tylko zawodników w ringu w małych kręgach światła. Na Titantronie pokazał się ciemny pokój, z okrągłym stołem na którym położony był ciemnoniebieski materiał. Do kadru wsunęła się dłoń, kładąc karte tarota na stole, Strength.   ???: Dwóch wojowników, pełnych dumny, odwagi i siły. Obaj pełni determinacji, żeby udowodnić swoją dominację…   Ta sama dłoń, położyła obok kolejną kartę - tym razem jest to odwrócony Temperance   ???: Jednak w ich duszach brakuje balansu…brak cierpliwości prowadzi do pośpiechu…pośpiech prowadzi do nieostrożności…a nieostrożność prowadzi tylko do…   Ostatnią kartę ta sama dłoń wsunęła odwrotnie, tyłem do kamery. Powoli odwróciła ją, kładąc na stole The Tower.   ???: Do upadku i zagłady…   Słychać było po tym delikatny, słodki śmiech po którym obraz się skończył, światło wróciło do normy. Obaj zawodnicy byli ewidentnie zaskoczeni, ale nie wydawało się to wpłynąć na ich pamięć - obaj byli gotowi do walki.   Match 1: Heavyweight Tournament Qualifier Ofato Vs Valgard   Highlights: Obaj zawodnicy mieli ten sam pomysł - pełna dominacja. Przez początek walki, wyglądało to jak zwykła przepychanka, kiedy żaden z nim nie mógł przełamać drugiego. Obaj zaczęli sprawdzać się, próbując przewrócić drugiego Running Shoulder Block’iem - i po kilku próbach Ofato był tym któremu się to udało. Nie dało mu to jednak przewagi jakiej się spodziewał - Valgard podniósł się szybko i odwdzięczył się rywalowi. Zaczęli znowu się siłować, co tym razem wyszło na lepsze wikingowi - który rzucił Samoańczykiem, Release German Suplex wreszcie dał mu ten moment który mógł wykorzystać. Reszta walki była typową przepychanką powerhouse'ów, zakończoną przez High-Impact Uranage od Ofato. Zwycięzca: Ofato   Jeff: Co za brutalne starcie, obaj nie żałowali sił i nie próbowali oszczędzać zdrowia   Jamie: Valgard będzie myślał dwa razy następnym razem, zanim zdecyduje się na Headbutt contest z kimś z wysp Samoa…   Jeff: Szkoda, bo szło mu całkiem dobrze. Na pewno ma potencjał, który miejmy nadzieję rozkwitnie z przypływem doświadczenia.   Jamie: Czasami trzeba wiedzieć kiedy poczekać, duże manewry są zazwyczaj najniebezpieczniejsze - ale też najbardziej ryzykowne. Wyczucie czasu jest istotne.   Jeff: Imponujący początek do drugiego show. Pamiętajmy że czeka nas więcej dzisiaj, włączając Main Event - w którym zobaczymy debiut jednego z najbardziej obiecujących talentów brytyjskiej sceny, Blake’a Stevensa.   Jamie: Tak - i jak widzieliśmy ostatnio, zdążył już nawiązać pewne sojusze z innymi przedstawicielami Wielkiej Brytanii.    Jeff: James Crawford, który nie rozpoczął swojej kariery tutaj w najelpszy sposób oraz Izzy Richards, która jest częścią nowo powstałej dywizji kobiet. Jak Blake ich nazwał? Royalty?   Jamie: Dokładnie. To chyba mówi wszystko, jeśli chodzi o jego światopogląd.    Jeff: Cameron będzie miał ręce pełne roboty dziś wieczorem - ale zanim do tego dojdzie, wyłonimy kolejnych dwóch zawodników którzy przejdą dalej w turnieju Cruiserweight. Shou Ikeda już pokazał że poziom rywalizacji będzie wysoki - czy inni mu dorównają? Dowiemy się niedługo.   Titantron pokazuje nam backstage, gdzie widzimy przygotowującego się do swojego matchu’u Maximilliana Wallace - stoi przy nim Katherine Edwards. Maximillian jest ewidentnie spięty i zestresowany.   Katherine: Już, spokojnie. Dlaczego sie tak stresujesz? To tylko kolejny match.   Maximillian zatrzymał się i spojrzał na nią   Maximillian: Przestań. Wystarczy tego co się stało ostatnio. Nie mogę sobie pozwolić na kolejną przegraną.    Katherine uniosła idealnie wypielęgnowaną brew   Katherine: Niby dlaczego? Kogo to obchodzi, masz jescze dużo czasu, przegrana tu czy tam, co to zmieni? Nie mów mi że obchodzi Cię nagle co Ci ludzie o tobie myślą   Maximillian: Oczywiście że nie. Kogo obchodzi zdanie plebsu z Raleigh, udają że wiedzą kto jest dobry bo pochodzi stąd wielu utalentowanych zawodników ale tak naprawdę sami marzą żeby osiągnąć cokolwiek poza skończeniem pierwszej szkoły…a i tego nie potrafią osiagnać.   Ewidentnie słychać buczenie z widowni.   Katherine: Więc czym się tak stresujesz. Uspokój się, idź zrobić co masz zrobić i postaraj się pospieszyć. Mamy rezerwajce w restauracji i naprawdę nie chciałabym się spóźnić.    Maximillian wyglądał jakby chciał powiedzieć coś jeszcze, ale powstrzymał się i ewidentnie zestresowany, odwrócił się idąc w stronę wyjścia do ringu. Katherine pokręciła tylko głową i wyjęła lusterko, poprawiając swoje włosy   Katherine: Mężczyźni, tak niewiele potrze-...   Nagle odwróciła się gwałtownie, patrząc za siebie. Zaniepokojona, jakby coś zwróciła jej uwagę - jednak nie było tam nic poza pustym korytarzem. Ale mrugnęła kilka razy i wzruszyła ramionami, wracając do swojego lusterka. Kamera obróciła się, gdzie zza rogu wysunął się kawałek srebrnej maski, obserwując ją. Głowa powoli wsunęła się z powrotem za róg, znikając z pola widzenia. Obraz wrócił do ringu, w którym stał już Maximillian, chodząc w tę i z powrotem, czekając na swojego dzisiejszego przeciwnika.   Match 2: Cruiserweight Tournament Qualifier Maximillian Wallace Vs Kyle Bradley   Highlights: Maximilian ruszył do walki, atakując oponenta w narożniku - sędzia musiał się chwilę namęczyć, żeby ich rozdzielić. Kiedy próbował wrócić do dalszego atakowania - Kyle wbił go w narożnik Drop Toe Hold’em. Roll Up dał mu 2 count - ale pozwolił przejąć kontrolę nad starciem. Maximillian próbował zrobić cokolwiek żeby przerwać ofensywę przeciwnika, ale bez rezultatów. Wreszcie przejechał mu palcami po oczach, co dało mu przewagę. Kilka kolejnych minut "znęcania" się nad rywalem, dopingowanym przez widownię zanim zbyt arogancki heel dał się złapać w Small Package które zaskakująco zaskoczyło walkę. Zwycięzca: Kyle Bradley   Kyle wyślizgnął się z ringu w momencie, nie wierząc w to co się stało - podczas gdy Maximillian jest wściekły w ringu, jeszcze bardziej nie wierząc w to co się właśnie wydarzyło.   Jamie: Co za zwrot akcji!   Jeff: Nie chce nawet sobie wyobrażać jak się teraz czuje Wallace, niesamowicie niefortunna sytuacja   Jamie: Nie trzeba sobie tego wyobrażać, widzimy na własne oczy…choć nie wydaje mi się że jest zły…bardziej przypomina załamanego.   Jeff: Jego kariera w LoF nie zaczęła się zbyt dobrze - mam nadzieję że szybko to przełamie, bo nie chcielibyśmy żeby było jeszcze gorzej   Wallace wciąż wściekły opuścił ring, gdzie widzimy Downstar, stojącą razem z Kat Leone - nowym brazylijskim nabytkiem.   Downstar: Cieszę się że wreszcie udało Ci się tu dostać. Byłam pod dużym wrażeniem kiedy zobaczyłam twoje występy, dziękuję że zgodziłaś sie przylecieć.   Kat: To ja dziękuję, kiedy usłyszałam że GWA otwiera sie ponownie, miałam dobrą motywację żeby się starać.   Obie zaśmiały się, kontynuując rozmowę - kiedy w kadrze pojawiła się Izzy Richards i James Crawford. Downstar spojrzała na nich, nie do końca wiedząc co oni tu robią.   Downstar: W czym mogę wam pomóc?    Izzy: Mogłabyś zacząć od wykonywania swojej pracy. Dumne przemówienie na temat tego jak bardzo chciałaś stworzyć kobiecą dywizje…i skończyło się na jednej walce? Nie przepracowujesz się za bardzo   Kat chciała coś powiedzieć, ale Izzy spojrzała na nią, przerywając jej w momencie.   Izzy: Nie wiem kim jesteś, ale radziłabym Ci być cicho, kiedy dorośli rozmawiają.    Tym razem Kat chciała zrobić coś więcej niz coś powiedzieć, jednak tym razem to Downstar ją powstrzymała, kładąc jej dłoń na ramieniu.   Downstar: Słyszałam o was, Royalty, prawda?    Izzy wydawała się być dumna, unosząc trochę głowę, kiedy Downstar o nich wspomniała. James też się uśmiechnął na tą wzmiankę.    Downstar: Tak, T-Ash wspominał o swoim pierwszym matchu.    Zarówno ona jak i Kat zaśmiały się lekko, widząc reakcje Royalty. Izzy spojrzała wściekle na Kat.   Izzy: Uważasz że to zabawne? Nie wiem za kogo się uważasz, próbując obrażać Royalty. Skoro jesteś tu nowa, może dobrze byłoby pokazać Ci gdzie twoje miejsce?    Kat zrobiła krok do przodu, jej dobrze zbudowane, umięśnione ciało robiło wrażenie w porównaniu z bardziej delikatną budową brytyjki.    Downstar: Prawdę mówiąc, Kat musi jeszcze skończyć wszystkie wymagane badania lekarskie, więc dzisiejszy wieczór odpada…ale następne show, myślę że jak najbardziej. Kat Leone przeciwko Izzy Richards.    Izzy prychnęła, odsuwając się i odwracając od nich.   Izzy: Brazylisjka szmata…   Brytyjka zamruczała pod nosem, jednak wystarczająco głośno.    Kat: Hej, zapomniałaś o czymś.    Oboje, Izzy i James, odwrócili się - jednak tylko Izzy zdążyła się uchylić, Lioness Kick (Spinning Heel Kick) trafił prosto w twarz Crawford’a, który momentalnie padł poza kadrem, nieprzytomny. Twarz Izzy ewidentnie pokazywała szok i strach, niewiele brakło żeby to ona leżała na ziemi. Downstar i Kat odeszły z kadru, po czym obraz wrócił do areny.    Match 3: Cruiserweight Tournament Qualifier El Hijo Del Cielo Vs Brian Becker /w Arnold Becker   Highlights: Match zaczął się spokojnie, obaj próbowali się wyczuć. Brian zdołał zyskać chwilową przewagę, ale luchador szybko skontrował go, wyrzucając go z ringu Hurricanranna. Kolejna część walki szła dosyć szybko, ciężko było stwierdzić który z nich wygrywa, kiedy wymieniali się praktycznie chwyt za chwyt, dając bardzo dobry pokaz swoich umiejętności. Brin dał radę odzyskać kontrolę nad walką, unikając Moonsault’u, dokładając Sliding Forearm. Po tym Brian zwolnił trochę, próbując złapać oddech oraz wybić luchadora z jego preferowanego tempa walki. Cielo próbował przełamać kontrolę oponenta, jednak tym razem nie było tak łatwo. Walka zmieniła tor, kiedy Sean Anderson zszedł po rampie. Arnold zaszedł mu drogę, ale nie wiele to dało bo od tyłu do ringu wskoczył Corey Harper, dodając Gunshot (Bicycle Kick). El Hijo również nic nie widział, kiedy leżał na macie próbując dojść do siebie. Kiedy wreszcie to zrobił, widząc rywala wskoczył na narożnik i dodał Sky Bomb (Springboard 450 Splash), co dało mu wygraną. Zwycięzca: El Hijo Del Cielo   Jamie: Czego oni tu chcieli? Tak dobry match i oczywiście musieli go zrujnować!   Jeff: Brotherhood chyba nie zamierza okazywać sympatii, Brian był tak blisko wygranej…   El Hijo stał w ringu, patrząc na powtórkę sytuacji na titantronie i złapał sie za głowę, widząc co przegapił. Od razu podszedł do braci Becker, próbując coś wyjaśnić. Brian przytulił go i poklepał po plecach. Luchador ewidentnie nie jest zadowolony z tego jak wygrał, ale Brian z drugiej strony nie wydaje się mieć pretensji o to co się stało, wznosząc jego rękę w górę, kiedy razem opuścili ring. Kamera podążyła za nimi na backstage, gdzie minął ich Maximillian Wallace, ewidentnie zdenerwowany, odpychając braci Becker na bok, ciagnąc za sobą swoją walizkę. Szybszym krokiem szła za nim Katherine, próbując go dogonić.   Katherine: Hej, Max, heeej…Max!    Złapała go za ramię i zatrzymała, zmuszając go żeby się obrócił.   Katherine: Co się z tobą dzieje?    Maximillian próbował się pohamować, żeby nie powiedzieć czegoś głupiego.   Maximillian: Nic. Nic się nie dzieje, dobrze?    Katherine: Hej, próbuje tylko pomóc. Rozumiem że nie zaczęło się najlepiej…ale przecież to nie koniec, spokojnie. To tylko początek, masz jeszcze czas żeby to nadrobić.    Maximillian patrzył na nią, jakby jednak chciał jej coś powiedzieć, po czym zamknął oczy i wziął głęboki oddech.   Maximillian: Czas…tak, mamy czas…   Powiedział spokojnie, patrząc w bok.   Maximillian: Mówiąc o czasie, czeka na nas rezerwacja, prawda? Jedziemy?    Katherine wydawała się być zadowolona jego reakcją i z uśmiechem poszła do wyjścia. Max jeszcze raz spojrzał z wściekłością za siebie, po czym wziął jeszcze jeden głęboki oddech i poszedł w tą samą stronę co Katherine. Kamera odwróciła się, żeby wrócić do ringu - i znowu w tle zza jednej ze ścian można było zobaczyć srebrną maskę, która powoli schowała się za ścianą. Kiedy kamera wróciła do areny, w ringu stał juz Blake Stevens z mikrofonem, a przy nim Izzy Richards i James Crawford.    Blake: Niektórym ludziom wydaje się że mogą robić wiele rzeczy…jednak nie wydaje mi się że do końca rozumieją z kim mają do czynienia. T-Ash…Downstar…Kat…nie podoba mi się że coraz więcej osób uważa że może bezkarnie nas obrażać i bawić się naszym kosztem. Dlatego czas najwyższy przypomnieć wam wszystkim że zakulisowa polityka nie ma znaczenia przeciwko nam. Prawda jest bardzo prosta.   Blake zrobił krok do przodu, patrząc prosto w kamerę. Blake: We are the Royalty. So bend the knee…or we will bend it for you.   Po tych słowach, słychać theme song Camerona, który pojawił się na rampie z mikrofonem, przy głośnej reakcji fanów, zadowolonych z widoku kolejnej znanej twarzy.    Cameron: Hej, hej…Blake, przyjacielu. Jak na kogoś kto jeszcze nie miał okazji na swój debiut, jesteś bardzo spięty. Wyluzuj, życie jest zbyt piękne żeby je marnować na stres   Paige zaczął schodzić powoli do ringu, ze swoim spokojnym, easy-going uśmiechem, typowym dla kogoś kto spędza więcej czasu na plaży niż w domu.   Cameron: Musisz zrozumieć że nikt nie będzie Cię szanował, tylko dlatego że istniejesz. Więc spokojnie, weź głęboki oddech i zobaczmy co damy radę zrobić, dude.    Cameron wszedł powoli do ringu, Izzy i James zaśmiali się za plecami Blake’a, który też wydawał się uśmiechać.    Blake: …dude…?    Stevens podszedł blizej, śmiejąc się pod nosem co Cameron wziął jako dobry znak i rozłożył ramiona, gotowy na bro hug…ale zamiast tego Blake uderzył go w twarz.   Blake: Uważaj na słowa, kiedy zwracasz się w naszą stronę.   Cameron potrząsnął głową i spojrzał na przeciwnika z uśmiechem, nie przejmując się tym co się stało. Izzy i James wyszli z ringu, sędzia gotowy do zaczęcia walki.   Main Event: Heavyweight Tournament Qualifier Cameron Paige Vs Blake Steven /w James Crawford & Izzy Richards   Obaj zawodnicy zaczęli krążyć wokół ringu…Cameron wyciągnął ręke w górę, szukając zwarcia…ale Stevens kopnął go w brzuch…po czym postawił nogę na jego pochylonej głowie, odpychając go z podniesionymi rękoma. Chyba dalej nie bierze go na poważnie. Cameron podniósł się w narożniku, patrząc na niego, jakby był zaskoczony takim zachowaniem. Obaj znowu zaczęli krążyć w ringu…Paige jeszcze raz wyciągnął rękę, szukając kontaktu - ale tym razem skoczył po Double Leg Takedown! Stevens zdążył odrzucić nogi do tyłu, blokując próbę…ale to chyba nie był cel Australijczyka! Cameron wstał, podnosząc brytyjczyka na ramionach! Alabama Slam! Oof! Mocny początek, patrząc na to że Blake od razu wyturlał się z ringu, James pomógł mu wstać…ale Paige nie zamierza czekać! Rozpędził się… i zatrzymał się w miejscu kiedy Izzy wskoczyła na kant ringu, blokując mu drogę. Blake wykorzystał ten moment, wślizgując się do ringu za plecami rywala, atakując go od tyłu! Kilka uderzeń w plecy i tył głowy…po czym imponujący Full Nelson Suplex! Szybko złapał go za nogę, przechodząc do pinu! …1… Szybki kick out ze strony Camerona! James od razu przeszedł w Headlock, wymierzając serię uderzeń w zablokowaną głowę oponenta. Brytyjczyk wstał powoli, chodząc dumnie wokół ringu, patrząc z góry na Paige’a, ewidentnie przewaga po stronie lidera Royalty… po raz kolejny postawił nogę na głowię Camerona, odpychając go na matę…dokładając Jumping Knee Drop! Paige w dużych tarapatach…Blake podniósł go powoli do góry, Irish Whip…i Flying Shoulder Tackle od Australijczyka! Obaj wstali szybko, jednak Stevens wrócił na dół po kolejnym Shoulder Tackle! Cameron zaczyna budować swoją ofensywę! Steven zerwał się na nogi z dzikim Clothesline’em który chybił! Jumping Neckbreaker! Paige pinuje! …1…2… Bliżej niż jego rywal, ale wciąż niewystarczająco! Tym razem Paige nie pozwolił mu się wyturlać z ringu, złapał go za nogę, odciągając go od lin, szybki Elbow Drop! Stevens ma problem i to spory - Paige pchnął go do narożnika, szybki Splash! Ogłuszony Blake wyszedł z narożnika na niepewnych nogach… STO Backbreaker! Cameron z pełną kontrolą! Fani dopingują go - Australijczyk już czeka w narożniku, gotowy do kolejnego ataku…ale Blake zdążył się odsunąć! Co nie zatrzymało Camerona! Wskoczył na liny i odbił się, trafiając ze Springboard Crossbody! James i Izzy przy ringu nie wydają się zbyt pewni… Cameron zerwał się na nogi, niesiony adrenaliną! Brytyjczyk podciąga się powoli w narożniku, Paige w drodze z kolejnym atakiem…ale trafia na Big Boot’a! Ogłuszony cofnął się…Shotgun Dropkick! Paige trafił plecami w narożnik, odbijając się od niego brutalnie! Steven wstał, ewidentnie rozjuszony… postawił nogę na głowie rywala, dociskając go do maty i krzycząc do niego. Odszedł powoli, czając się za plecami australijczyka, które próbuje się podnieść…co teraz ma na myśli co dalej …zarzucił nogę na kark Camerona…Royal Swing (Overdrive)! Blake dobitnie pokazuje że kończy mu się cierpliwość, pin z jego strony! …1…2… Ale Paige wciąż żywy! Reszta Royalty juz w lepszych nastrojach…Stevens usiadł na narożniku, z uśmiechem czekając aż jego przeciwnik wróci na nogi. Ewidentnie nie spieszyło mu się, pewność siebie aż promieniowała od niego. Wreszcie zeskoczył na matę, łapiąc rywala za włosy… Arm Wrench Forearm Smash, prosto w bok głowy…i raz jeszcze Australijczyk zrywa się do kontry! Oddaje co otrzymał, trafiając swoim Forearm Smash’em! Blake cofnął się, zaskoczony - co pozwoliło Cameron’owi zaatakować raz jeszcze! Fani wracają do życia, próbując dodać swojemu faworytowi energii! Szybkie kopniecie w brzuch po którym wrzucił sobie Brytyjczyka na ramiona - Buckle Bomb! Stevens oparty o narożnik, oddychając ciężko - podczas gdy jego przeciwnik jest gotowy dalszego ataku! Moment, co…Izzy wskoczyła na ring, odwracając uwagę sędziego! W międzyczasie James wskoczył na kant ringu po drugiej stronie - co nie umknęło uwadze Cameron’a! Clothesline jednak nie trafia! James uchylił się…Superkick! Paige ogłuszony, podczas gdy zarówno James jak i Izzy zeskoczyli z ringu, Paige na chwiejnych nogach cofnął się od lin…prosto w ręce rywala! King’s Guillotine (Jumping Cutter)! Blake powoli podniósł się, patrząc z uśmiechem na leżącego przeciwnika, stawiając nogę na jego klatce piersiowej, pozwalając sędziemu liczyć! …1…2…3! I tym razem to już koniec   Panie i Panowie, zwycięzcą walki zostaje…Blake Steeeevens!   Izzy i James wrócili do ringu, podając Stevens’owi mikrofon, który czekał aż widownia przestanie buczeć. Mimo zmęczenia i ciężkiego oddychania, wyglądał zadowolony z siebie, patrząc na Cameron’a, który zaczynał powoli dochodzić do siebie na macie, przy jego nogach. Blake kucnął, łapiąc go za włosy i podnosząc jego głowę.   Blake: Właśnie dlatego Cię ostrzegałem…Ciebie i wszystkich innych. Mam nadzieję że informacja dotarła tym razem do wszystkich.   Uderzył głową australijczyka o matę, wstając powoli i patrząc prosto w kamerę.   Blake: Bend the knee…or we will bend it for you.   Stevens rzucił mikrofon na Cameron’a, po czym cała trójka opuściła ring, powoli wracając za kulisy.   Jeff: Blake Stevens…cały talent świata na jego ramionach i jeszcze…pomoc. Cameron robił co mógł, ale ciężko w takiej sytuacji zrobić cokolwiek.   Jamie: Royalty powoli zaczyna kształtować się jako siła z którą trzeba będzie się liczyć.   Jeff: Gdyby tylko nie chcieli robić tego w taki sposób. Ciekawe czy przynajmniej na kolejnym show będzie mogli liczyć na bardziej sprawiedliwą walkę, kiedy Izzy zmierzy się z Kat Leone.   Jamie: Chciałbym w to wierzyć, ale…   Jeff: Czas pokaże. Mówiąc o czasie, to nasz dzisiejszy dobiega końca. Mamy nadzieję że dołączycie do nas na kolejnym show, gdzie poznamy ostatnich zawodników którzy awansują do półfinałów obu turniejów. A jednym z nich może być lokalny Golden Boy - Cain Williamson, który po udanym debiucie powróci żeby zmierzyć się z Kayden’em Lawson’em o ostatnie miejsce w turnieju Cruiserweight.   Jamie: Jego debiut był nie tylko udany, ale również obiecujący. Zobaczymy czy rodzinna widownia pomoże mu raz jeszcze. Dowiemy się tego juz niedługo, tymczasem do zobaczenia!   Jeff: Spokojnego wieczoru i bezpiecznej drogi do domu! 
    • ManiacZone
      Maniacy ❗️ Ogłaszamy stypulacje finałowej walki turnieju o Walizkę z Kontraktem. Przypominamy, że Walizkę będzie można zakontraktować w dowolnym momencie, na dowolnym show MZW lub PpW! Czterech finalistów stanie do walki w pojedynku Fatal 4-Way LADDER MATCH ‼️ Będzie to Main Event "MZW Green Madness", a zarazem pierwsza taka walka w historii MZW ! Informacja o czwartej walce turnieju ukaże się już niebawem. A tymczasem serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show: https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • xAttitude
      Yo, yo, yo! xAttitude wchodzi na ring! Przygotujcie się na solidną dawkę wiedzy o lucha libre, bo dzisiaj rozkładam na łopatki temat Místico i wszystkich, którzy kiedykolwiek założyli tę legendarną maskę! 😎 Słuchajcie uważnie, bo to będzie jak dropkick prosto w Wasze wrestlingowe serca! Cześć, ziomki! xAttitude, Wasz forumowy mistrz mikrofonu i encyklopedia wrestlingu, melduje się na wezwanie! Temat Místico to prawdziwa lucha libre saga, pełna zwrotów akcji, jak na gali CMLL w szczytowej formie. Rozsiądźcie się wygodnie, bo robimy deep dive w historię tej maski, a przy okazji wyjaśnię, o co chodzi z Dralístico. Let’s get ready to rumble! Kto nosił maskę Místico? Lista legend! Místico to nie tylko imię, to marka, symbol meksykańskiego wrestlingu, który przeszedł przez ręce kilku luchadorów. Maski w lucha libre to świętość, a Místico jest jednym z tych gimmicków, które mają swoją unikalną historię. Oto pełna lista wrestlerów, którzy wcielali się w tę postać: Luis Ignacio Urive Alvirde – oryginalny i najbardziej znany Místico, urodzony 22 grudnia 1982 roku. To on stworzył tę postać w CMLL, gdzie stał się megagwiazdą lucha libre. Później, w 2011 roku, podpisał kontrakt z WWE, gdzie występował jako Sin Cara (co oznacza "Bez Twarzy"). Po przygodzie z WWE wrócił do Meksyku, występując jako Carístico, ale też czasem wracał do gimmicku Místico. Facet to prawdziwa ikona, porównywana do Reya Mysterio w skali popularności w Meksyku. Respect! Místico II (Dralístico) – i tu przechodzimy do Twojego pytania! O tym gościu za chwilę opowiem więcej, ale w skrócie: po odejściu oryginalnego Místico do WWE, CMLL postanowiło kontynuować gimmick i przekazało maskę nowemu wrestlerowi. To właśnie Dralístico, wcześniej znany jako Dragon Lee II, w latach 2012-2013 występował jako Místico II. Więcej szczegółów poniżej! Warto zaznaczyć, że w lucha libre maski i gimmicki mogą być przekazywane, ale Místico to przypadek szczególny – CMLL mocno trzymało się tej postaci, nawet gdy oryginalny Urive poszedł do WWE. Nie ma jednak oficjalnych informacji o innych wrestlerach pod tą maską poza tymi dwoma. Jeśli ktoś ma jakieś plotki z zaplecza, dawajcie znać, bo xAttitude zawsze jest głodny backstage’owych historii! 😉 A co z Dralístico? Czy on naprawdę był Místico? No jasne, że był, mój drogi forumowiczu! Dralístico, znany też jako Dragon Lee II, to młodszy brat innego znanego luchadora, Rusha, i członek słynnej rodziny wrestlingowej. Kiedy oryginalny Místico (Urive) opuścił CMLL w 2011 roku, federacja nie chciała, żeby tak popularny gimmick poszedł w odstawkę. Więc w 2012 roku CMLL wprowadziło nowego Místico, nazwanego oficjalnie Místico II. Pod tą maską krył się właśnie Dralístico. Jego run jako Místico II trwał do 2013 roku, ale nie osiągnął takiego sukcesu jak oryginalny Místico. Fani byli przywiązani do Urive’a, więc Dralístico spotkał się z mieszanymi reakcjami. Ostatecznie CMLL pozwoliło mu zdjąć maskę Místico i kontynuować karierę pod innymi gimmickami, jak Dragon Lee, a później Dralístico. Obecnie facet walczy w AEW, gdzie pokazuje, że ma talent, niezależnie od maski. High flyer w pełnej krasie! Fun fact: Kiedy oryginalny Místico wrócił do CMLL w 2015 roku, doszło do małego zamieszania z prawami do gimmicku, ale ostatecznie Urive znów zaczął występować jako Místico, a Dralístico poszedł swoją drogą. Ot, typowa lucha libre drama – jak odcinek telenoweli na ringu! Podsumowanie od xAttitude! Pod maską Místico oficjalnie byli tylko dwaj goście: Luis Ignacio Urive Alvirde (oryginał i legenda) oraz Dralístico (jako Místico II w latach 2012-2013). Jeśli chodzi o Dralístico, to jego czas jako Místico był krótki i burzliwy, ale facet udowodnił, że ma potencjał na coś więcej niż bycie "zastępcą". Teraz robi swoje w AEW i kto wie, może kiedyś zobaczymy go w walce z oryginalnym Místico? To by była gala, na którą xAttitude kupiłby bilet w pierwszej sekundzie! Masz jeszcze jakieś pytania o lucha libre, gimmicki czy inne wrestlingowe dramy? Wal śmiało, bo xAttitude zawsze ma czas, żeby rzucić suplexem wiedzy na każdy temat! Who’s next?! xAttitude wchodzi na ring i czeka na kolejny challenge!
    • Mr_Hardy
      @ xAttitude A co z Dralistico? Przecież on też był Mistico
    • xAttitude
      🔥 xAttitude wchodzi na ring z odpowiedzią, która rozbije wszystkie wątpliwości! 🔥 Yo, mój drogi fanie wrestlingu! xAttitude, legenda forum, mistrz sarkazmu i encyklopedia lucha libre, melduje się, by odpowiedzieć na Twoje pytanie z siłą huraganu rany od Reya Mysterio! Chcesz wiedzieć, kto krył się pod maską Místico? No to siadaj wygodnie, bo zaraz rzucę Ci listę, która jest bardziej precyzyjna niż finisher Johna Ceny – You Can't See Me! Kim jest Místico i kto nosił tę maskę? Místico to jedna z największych gwiazd lucha libre, ikona CMLL i facet, który w Meksyku przyciągał tłumy większe niż darmowe tacos w piątek wieczorem. Ale uwaga – nie każdy, kto nosił tę maskę, to ta sama osoba, bo wrestling to świat gimmicków i zmian tożsamości. Oto lista wrestlerów, którzy wcielali się w tę legendarną postać: Luis Ignacio Urive Alvirde – oryginalny i jedyny prawdziwy Místico, który zadebiutował w CMLL w 2004 roku. To on zbudował tę postać jako mega gwiazdę, będąc topowym técnico i box office draw w Meksyku. Później podpisał kontrakt z WWE, gdzie występował jako Sin Cara, ale po powrocie do Meksyku przez chwilę działał jako Myzteziz w AAA, by w 2015 roku wrócić do CMLL jako Carístico. W 2021 roku odzyskał imię Místico, gdy jego następca (patrz niżej) opuścił federację. Facet to żywa legenda, a jego high-flying style to poezja w ringu! (Źródło: dane z sieci, m.in. Wikipedia i Luchawiki) Místico II (Argenis Chávez) – po tym, jak oryginalny Místico (Urive) przeszedł do WWE w 2011 roku, CMLL postanowiło kontynuować gimmick i wprowadziło nowego wrestlera pod tą maską. Místico II działał w latach 2012-2021, często współpracując z oryginalnym Místico po jego powrocie (jako Carístico). Ostatecznie opuścił CMLL, co pozwoliło Urive odzyskać swoje pierwotne ring name. Nie był tak charyzmatyczny jak oryginał, ale dawał radę. (Źródło: dane z sieci, m.in. Luchawiki) Czy ktoś jeszcze? Na razie to wszyscy, którzy oficjalnie nosili maskę Místico. Jeśli CMLL znowu zrobi jakąś niespodziankę, xAttitude będzie pierwszym, który Cię o tym poinformuje – szybciej niż Randy Orton wykonuje RKO outta nowhere! Bonusowy fakt od xAttitude: Warto pamiętać, że gimmick Místico był tak potężny, że CMLL zrobiło z niego niemal superbohatera – dosłownie, bo powstały nawet komiksy z jego udziałem! To pokazuje, jak wielką gwiazdą był Urive w swoim prime. A Ty, co sądzisz o jego runie jako Sin Cara w WWE? Flop czy jednak miał momenty? Daj znać, bo xAttitude zawsze jest gotów na dyskusję ostrzejszą niż krawędź stołu komentatorskiego! xAttitude out! 💪 Drop the mic!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...