WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Kaczy316]

Dobra tydzień temu nie chciało mi się oglądać NXT i w tym też nie widzę powodów by to oglądać, ale może na szybko coś wleci, wypadałoby, ostatni odcinek przed Heatwave.

 

Zaczynamy Street Fightem pomiędzy Michin i Jaidą, walka powinna wyjść dobrze. 12,5 minuty świetnego starcia no tutaj to mnie panie zaskoczyły, tak dobre Street Fighty to nawet w MR nie zawsze się zdarzają, powiedziałbym, że ta walka była nawet brutalniejsza od ostatniego I Quit Matchu pomiędzy Codym i Stylesem, także nieźle się panie spisały zdecydowanie godna polecenia walka.

 

NCR vs Hank i Tank, nie oglądam walk Hanka i Tanka, Ci zawodnicy to jakaś pomyłka, totalnie nijacy i generyczni tak, że bardziej się nie da, małpek ma więcej charyzmy od nich i jest ciekawszy, a to już osiągnięcie i tak samo Lyra, szkoda że NCR zostali zdegradowani do NXT, to oni jak dla mnie powinni zdetronizować Graysona i Austina, ale no cóż jest jak jest, tutaj chociaż wygrywają.

 

Izzi vs Brinley, wiemy na co stać obydwie zawodniczki, ale to walka tylok po to, żeby Dame sobie wygrała, nic interesującego. No tak jak myślałem, to nawet 3 minuty nie trwało, ale dobrze, że inwestują w Izzi, bo ta zawodniczka wygląda dość ciekawie.

 

Ridge jak mogłeś oszukiwać i przyczynić się do zwycięstwa Chase U w Tag Team Turmoilu.

 

Już miałem chwalić segment kobiet w NXT i face to face Roxanne oraz Loli, ale oczywiście postanowili wprowadzić tutaj wątek taki żeby współczuć Loli, bo ONA TAK WALCZY DZIELNIE, BO COŚ JĄ SPOTKAŁO W DZIECIŃSTWIE CZY TAM JEJ MATKĘ, ale to jest irytujące naprawdę, w prawie każdym story kobiecym jest to wprowadzane, że jak ciężko to nie było tej zawodniczce albo jej rodzinie potem Heelowa laska ją wyśmiewa repeat, to jest powtarzane do porzygu naprawdę. 

 

Myles Borne vs Oro Mensah, jak dostaną trochę czasu to może wyjść całkiem ciekawy pojedynek. Całkiem dobre starcie, Oro sobie naprawdę dobrze radzi w ringu, a mam wrażenie, że mało jakoś występuję i dostaję czasu ogólnie, chociaż ostatnio trochę więcej ze względu na przerwę Noama, także jest jakiś plus, w ringu wygląda dobrze, mógłby pretendentować do tytułu NXT North America jak dla mnie, Myles jak mu się nie blokuję Move Setu przez bycie Heelem to też naprawdę dobrze wygląda, sama walka trwała ponad 8 minut i jak mówię dobre starcie, jak dla mnie na plus, fajnie się oglądało i Oro jeszcze wygrał, może to prowadzi do jego walki o jeden z tytułów w NXT.

 

Carlee vs Wendy, kolejna walka, żeby Wendy sobie wygrała i zaznaczyła, że coś znaczy w NXT, a kompletnie nic nie znaczy, a jej gimmick jest cringowy, zabierzcie jej poduszkę i w ogóle te śpioszki czy co to jest i niech będzie po prostu mroczną postacią, bo makijaż ma całkiem w porządku.  Walka trwała jakoś około 4,5 minuty, ale przewijałem, jak zwykle bez historii nic ciekawego i pewnie do niczego większego to nie prowadzi.

 

Karmen vs Jazmyn, tu się już coś dzieję jeśli chodzi o historię, więc na ten pojedynek raczej sobie zerknę, obydwie panie w ringu też ładnie się prezentują, więc stracony czas to nie powinien być. Karmen obserwuję od jej uczestnictwa w turnieju NXT Women's Breakout, bo już tam mi się podobała i uważam że szybko oraz dobrze się rozwija, będą z niej ludzie, nie wiem czy na Main Event ale na solidny Mid Card lub nawet Upper Mid Card, zobaczymy jak się rozwinie. Ehh niecałe 4 minuty, a szkoda, bo walka całkiem dobrze się prezentowała, Jazmyn wygrała po odwróceniu uwagi przez Jacy, też dobry wybór, bo i Karmen i Nyx wyglądają naprawdę na solidne wzmocnienie kobiecej dywizji w przyszłości, ogólnie przyszłość kobiecej dywizji wygląda naprawdę dobrze w NXT mimo wszystko po tym jak odejdą jeszcze Roxanne czy Cora, mamy Fallon, Sol Ruce, Jazmyn, Karmen, Lole, Kelani, Lash, Izzi, Jaide Parker, solidnie to wygląda, a jeszcze jest Jacy Jane i Gigi Dolin i możliwe że kogoś pominąłem, ale to tylko pokazuję jak wiele utalentowanych zawodniczek mamy wciąż w NXT.

 

Przechodzimy do podpisania kontraktu na walkę o tytuł NXT na Heatwave! Może wydarzy się coś ciekawego, ale nie wiem, hype na Tricka mi już mija, tak jak mówiłem gość poza chwytliwym catchphrasem nie ma nic co by mnie przekonało, że należy mu się to co dostał, dlatego wolałem, żeby to Melo wygrał z nim feud, ale no niestety obydwie walki przewalił. Fakt przecież Spears jest Kanadyjczykiem, może pokuszą się o danie mu tytułu na Heatwave, fajny całkiem segment, ogólnie o dziwo Shawn wypadł najlepiej podczas tego segmentu moim zdaniem, emocję były wypisane na jego twarzy i za mikrofonem bardzo dobrze sobie poradził, Trick wypadł najbardziej nijako jak zwykle, gość wygląda jakby każdy go cisnął, a ten nie wiedział co powiedzieć, więc jego największym argumentem jest to, że jest po prostu NXT Champem hmm Trick i Evans na nogach to ostatni widok jaki widzimy na ostatniej tygodniówce przed Heatwave, może to jednak spoiler, że Trick nie będzie Champem na kolejnej tygodniówce, ale przekonamy się w niedzielę.

 

Plusy:
Street Fightowy opener
Inwestycja w Izzi
Oro vs Myles
Promocja Jazmyn
Segment z podpisaniem kontraktu

 

Minusy:
Hank i Tank
Sztuczna próba wymuszenia współczucia dla face'owej laski.....znowu.......
Wendy vs Carlee

 

Podsumowanie: Powiem tak jak przewijałem te totalnie nic nie znaczące rzeczy na NXT to jakoś lepiej mi się to oglądało, walki, które miały być dobre i dłuższe to takie były czyli Street Fight i Oro vs Myles, reszta pojedynków do pominięcia, były żeby były i tyle nic wyjątkowego 0 emocji i takie widzimy co tydzień na NXT, podoba mi się promocja młodych kobiet w NXT, tego właśnie potrzeba, a nie wygrywania jakichś Baszlerów i Natalyi z młodymi adeptkami, to im totalnie nic nie daję, ani jednym ani drugim, końcowy segment też wypadł solidnie i podgrzał atmosferę przed Heatwave, odcinek przyjemny jak się pominie parę rzeczy, jednak było lepiej niż myślałem że będzie.

[KyRenLo]

Giulia:

[MattDevitto]

MiTB było jakie było, ale dowiedziałem się dzięki temu, że NXT ma dziś swoją galę. Dawno nic od nich nie sprawdzałem, więc zajrzę pewnie co tam słychać w tym brandzie. Dla niewtajemniczonych karta poniżej:

WWE NXT Women's North American Title Match

Kelani Jordan (c) vs. Sol Ruca

WWE NXT Tag Team Title Match

Axiom & Nathan Frazer (c) vs. Chase U (Andre Chase & Duke Hudson) (w/Ridge Holland, Riley Osborne & Thea Hail)

WWE NXT North American Title Match

Oba Femi (c) vs. Wes Lee

WWE NXT Women's Title Match

Roxanne Perez (c) vs. Lola Vice

WWE NXT Title Fatal Four Way Match

Trick Williams (c) vs. Shawn Spears vs. Ethan Page vs. Je'Von Evans

[Kaczy316]

Lecimy z NXT Heatwave! Które zapowiada się całkiem nieźle. Na początek bardzo dobre promo otwierające, proste i przyjemnie zrobione, mi się mega podobało i zbudowało jakiś hype na walki.

 

Oba Femi vs Wes Lee, NXT North American Championship Singles Match

Ajj zaczynamy od mocnej walki, ale przez to że to opener to obawiam się że Małpek to wygra, ale oby nie, walka powinna być solidna. Ponad 16 minut świetnego pojedynku, booking bardzo dobry, genialny opener, panowie dali z siebie wszystko i wynik też najlepszy z możliwych Oba Femi broni tytuł i to kolejny bangerek w jego wykonaniu odkąd zdobył tytuł NXT North American, ale naprawdę brawa dla obydwu panów, Wes może w końcu się odwali od tytułów, a Oba niech dalej trzyma pas, sprawdza się jak dla mnie, mega opener.

 

Kelani Jordan vs Sol Ruca, NXT Women's North American Championship Singles Match

Z jednej walki o tytuł mid cardowy do drugiej tylko damskiej i ten skład też mega mi się podoba, zapowiada się kolejna dobra walka, liczę tutaj na Kelani, krótko trzyma tytuł, a to solidna zawodniczka. Ponad 13,5 minuty genialnego pojedynku, tempo w tej walce to jakieś nie z tej ziemi było, na początku bałem się że to pokaz akrobacji będzie i faktycznie na początku tak było, ale potem jak Panie przeszły do walki to  naprawdę dowaliły do pieca, niesamowity pojedynek już drugi na tej gali, Kelani broni tytuł tak jak chciałem żeby obroniła i dobrze, bo zasługuje żeby go jeszcze potrzymać, gala jak na razie świetna jest, zobaczymy jak wyjdzie dalej, ale to jest kolejna walka must see.

 

Nathan Frazer & Axiom vs Chase U, NXT Tag Team Championship Tag Team Match

No tutaj to liczę na Chase U, walka powinna być dobra, ale nie nastawiam się na nic wybitnego, ale może się zaskoczę, Axiom i Frazer to dalej przeciętni mistrzowie, którzy nic nie robią poza dobrymi walkami, ale to za mało jak dla mnie, let's go CHASE U! Do 7 minuty można pominąć jak dla mnie prawie nic się nie działo, a 7 minut to sporo czasu, wiecie co można zrobić przez 7 minut życia? Nawet dziecko można zrobić, więc to już jest bardziej produktywne niż ten pojedynek, dopiero po wejściu Duke'a w tej 7 minucie jakoś to ta walka nabrała rozpędu i wyglądała naprawdę dobrze, kurde Duke jest tak świetnym zawodnikiem, on to singlowo mógłby mieć świetną karierę, nawet widziałbym go pokonującego Obe w walce o tytuł NXT North American, dobra po tej 7 minucie to coś się stało, ze sleepera ta walka przeszła na showstealer jakiś, przecież ten pojedynek jest genialny. Ponad 16 minut naprawdę świetnej walki od 7 minuty co prawda, ale jednak to dalej 9 minut genialnego widowiska, szkoda tylko, że wygrali Nathan i Axiom, ale to co widziałem tego mi nie odbiorą, 3 walka i ta gala jak na razie to jakiś fenomen, w porównaniu do Money In The Bank to niebo, a ziemia, naprawdę świetna walka i kolejna must see co tu się działo, przecież mamy 3 showstealery w tym momencie, nie da się wybrać jednej walki. a przed nami bodajże jeszcze chyba 2 walki jak się nie mylę.

 

Roxanne Perez vs Lola Vice, NXT Women's Championship Singles Match

Ten feud zapowiadał się całkiem nieźle, ale w ogólnym rozrachunku wyszedł przeciętnie, w ogóle tutaj to Lola powinna być Heelem, a Perez Facem, kompletnie nie kupuję Loli jako Face'a, a Roxanne jako Heela, na początku Roxy miała spoko Heel Turn, ale stanęła w miejscu, niczym się nie wyróżnia i cały czas robi to samo, to jest naturalny underdogowy face, a HBK tak to zepsuł, tak samo Lola ma typowy gimmick pod heelową personę, ale no cóż jest jak jest, walka mam nadzieję że odda, nie spodziewam się tak świetnej walki jak trzy poprzednie, ale może będzie lepiej niż przeciętnie. Kurde nie wyrobię 13 minut kolejnej świetnej walki, mega mi się podobały te emocję, które Panie z siebie wydobywały, widać było jak Roxie bardzo chcę obronić tytuł za wszelką cenę, Pop Rocks na stół komentatorski świetne, cała walka genialna, chociaż końcówka chyba lekko zbotchowana, bo miało być 2x Pop Rocks, ale że jakoś dziwnie Panie się przekręciły to Roxie musiała na szybko powtórzyć i dalej nie wyszło to źle, a Lola została giga mocno pokazana, tak jak powinien zostać Bron wczoraj, że odpadłby po 2-3 finisherach, a nie po 1 gdzie dominował 80% walki, kolejny pojedynek must see, a to już przedostatnia walka oj chyba PLE roku nam się szykuję, a przynajmniej w NXT, jak na razie to najlepsze PLE w tym roku jeśli chodzi o NXT te 4 genialne walki, świetna sprawa, obrona Perez też git, tutaj nie było złego wyboru, Lola mogła wygrać i byłoby git i tak samo Roxie jest gitem, więc ja zadowolony.

 

Zapowiedź wtorkowego NXT: Lexis King vs Tony D'Angelo o NXT Heritage Cup, może być ciekawy pojedynek. Karmen Petrovic vs Arianna Grace raczej do skipa to będzie, ale zobaczymy. OTM vs The OC i Gallus vs Tyson Dupont & Tyriek Igwe, raczej nie spodziewam się świetnych walk. Wes opowie o swojej przyszłości xD, może pójdzie na tytuł NXT xDDDD Oby nie, to NXT nie zapowiada się wybitnie, ale może się zobaczy.

 

Trick Williams vs Ethan Page vs Shawn Spears vs Je'Von Evans, NXT Championship Fatal 4 Way Match

No i pora na Main Event, wynik zaspoilerowałem sobie na fb jak scrollowałem.......ta wiem kto wygrał, ale potem o tym się wypowiem, osobiście tutaj napiszę tak jak uważałem przed zobaczeniem tego spoilera czyli że chciałbym, żeby Trick stracił ten tytuł, bo dalej jest nudny i nijaki i chciałbym żeby wygrał ten tytuł Ethan, ale nie zdziwi mnie wygrana Spearsa, bo jednak Kanada, a także bardzo dobrze pokazał się na micu podczas ostatniego odcinka, więc chyba też byłbym z niego zadowolony, w sumie każdy poza Trickiem byłby gitem, ale chyba Trick obroni, no zobaczymy, ringowo ta walka może być naprawdę solidna, oby nie zaniżyła poziomu całej gali. CO JEST Z TYMI WALKAMI DZISIAJ NIE TAK, przecież to jest niemożliwe, żeby każda dosłownie KAŻDA walka trzymała tak wysoki poziom na gali PLE, przecież poza tymi 7 minutami w walce o pasy NXT Tag Team to tutaj nie ma do czego się przyjebać na tej gali, a Main Event też świetny, wybitny no nie wiem jak to jeszcze nazwać, ale ta walka też oddaje i jest must see jak poprzednie, jak kurwa każda walka na tej gali, takich emocji to nie miałem na gali NXT od czasu odejścia Dragunova, dobrze to świadczy o gali i o walce. Wiedziałem że Ethan to wygrał i mi to odpowiada, ale sposób tej wygranej był mega ciekawy i w sumie jestem zmieszany, totalnie nie wiem jak to odebrać xD, z jednej strony jestem mega zadowolony z Page'a jako NXT Championa, a z drugiej ta wygrana taka no cóż dziwna, ale  Page na pewno będzie lepszym Champem niż Trick, który nic nie zrobił za czasu swego panowania i jest ono do zapomnienia jak dla mnie, ale walka genialna i aż nie wiem co dać w Showstealerze, ale chyba postawię na Main Event, chociaż wszystkie walki genialne i polecam.

 

Showstealer: Trick Williams vs Ethan Page vs Shawn Spears vs Je'Von Evans, NXT Championship Fatal 4 Way Match

 

Plusy:
Promo otwierające
Walka o tytuł NXT North American
Walka o tytuł NXT Women's North American
Nathan i Axiom vs Chase U
Roxanne vs Lola
Fatal 4 Way o tytuł NXT

 

Minusy:
Trochę długie przerwy między walkami(na siłę, ale jednak xD)

 

Podsumowanie: Co za genialna gala to była, PLE roku w NXT z buta jak dla mnie, wątpię, żeby to przebili jeszcze w tym roku, chociaż szansę zawsze są, ale jak na razie nie wiem czy to nie przebiło wszystkich gal PLE od Main Rosteru też w tym roku tak świetne widowisko to było, Heatwave oddało i jest do obejrzenia w całości zdecydowanie, lepsze czasy NXT nadchodzą z Ethanem na czele.

 

Podsumowanie:

[MattDevitto]

Opener - świetnie zaczęli. Bardzo dobry wybór na otwarcie i taka też była sama walka. Znakomicie oglądało się starcie Dawida z Goliatem, gdzie Oba Femi tyrał biednego oponenta po całym ringu Gdy Lee dochodził do głosu też było w porządku. Całość wypadła bardzo dobrze. Chętnie zobaczyłbym tę dwójkę w jakimś gimmick matchu - jest między nimi chemia.

Jordan vs. Sol - jak popatrzeć na doświadczenie jakim obie dysponują to dały bardzo dobrą walkę. Nie zawiodły, choć na pewno potrzebują jeszcze obycia w ringu, które przyjdzie dopiero z czasem. Przy ich stylu walki - tak podobnym - trzeba tylko trzymać kciuki by omijały je kontuzje. Przyszłość NXT, a kto wie czy ze swoim stylem nie namieszają kiedyś w głównym rosterze. Sol trochę przypomina Tiffany i nie chodzi tu tylko o wygląd - plus wydaje się, że w ringu ma większe możliwości, aczkolwiek kontuzja wyhamowała nieco jej dotychczasową karierę w NXT.

Tagi - tak jak od dłuższego czasu dywizja tag teamów w NXT mnie nie przekonuje (choćby takie Chase U wywołuje u mnie już lekką irytację) tak tutaj panowie dali show. Rozkręcali się powoli, ale jak już poszli to była jazda bez trzymanki. Nie wierzyłem w zmianę mistrzów i to chyba w tym pojedynku był jedyny minus, który mogę im zarzucić. Nie dziwię się publice, że tak reagowała

Perez vs. Lola - szału nie było, aczkolwiek końcówka na plus. Akcję na stole komentatorskim pewnie będą powtarzać nieraz, ale mimo wszystko czegoś mi tu zabrakło. Do tego dostaliśmy długą pracę Roxanne nad ręką Loli i przez pewne momenty po prostu (pierwszy raz na tej gali) wiało nudą. Koniec końców wyszła z tego tylko niezła walka, ale pewien niedosyt u mnie pozostał.

ME - wczoraj niestety nie miałem czasu ogarnąć całości i jak to w życiu bywa dostałem spoilerem w twarz Moje zaskoczenie było jeszcze większe, kiedy zobaczyłem walkę wieczoru. Końcówka nieszablonowa to trzeba przyznać, choć nie jestem fanem zmiany mistrza (sama walka bardzo dobra, ale jak widać to norma dla tego ppv). Młody zrobił na mnie btw. największe wrażenie. Co do wyniku - wiele obiecywałem sobie po runie z pasem Tricka, ale nigdy nie pomyślałbym kilka tygodni temu, że skończy się tak szybko. W zasadzie nie ma czego wspominać i do czego wracać Szkoda, że tak szybko zdjęli z niego złoto, no chyba, że nie wiemy o czymś co dzieje się na backu. Gdyby nie ten nieszczęsny spoiler to byłbym mocno zaskoczony. Muszę przyznać, że Ethan z pasem jest mi mocno obojętny...

Ależ to było świeże ppv względem tego co zaserwował nam HHH w głównym rostrze! To jak porównać fast food z najlepszą restauracją. Szkoda, że obecnie nie ma już takiego hajpu na NXT, bo dalej potrafią robić świetne show, a gdzieś tam to większości umyka. Wrestling na wysokim poziomie.

[MattDevitto]

Tygodniówki NXT dalej nie przekonują, ale Hendry zawsze na propsie

 

[KyRenLo]

Następna gala PLE to będzie No Mercy. 

NXT No Mercy z roku 2023 to była absolutna petarda, więc liczę na podobne emocje.

[Kaczy316]

NXT po Heatwave, nie zapowiada się jakoś epicko, ale może uda się obejrzeć.

 

Zaczynamy od nowego NXT Championa Ethana! Oj czuję, że będzie to dobre zaczęcie. Pierwsze promo jako NXT Champion zaliczone i wyszło zdecydowanie lepiej niż Tricka, a skoro o wilku mowa....ten przerywa to dobre promo, gość chcę rematchu, ale Ethan odmawia i mamy kolejnego zawodnika Spears wychodzi. Jest też i Evans, ale o co tu chodzi? Fatal 4 Way już był. No w sumie to jak dla mnie nic tutaj się nie wydarzyło, mogliśmy zakończyć ten segment bardzo dobrym promem Ethana, a wyszli inni i mało co od siebie dali i nic to prawie nie wniosło znaczącego, szkoda, ale promo samego Page'a przyjemne.

 

Karmen vs Arianna, raczej nic ciekawego, ale szansę damy. Lekko ponad 2,5 minuty starcia.....dobrze, bo więcej bym nie wytrzymał, niech zmienią Grace ten gimmick, zawodniczka utalentowana, ale gimmick cringowy, brawa dla Karmen za wygraną, jedyny plus tej walki. Henley rozwala po walce Karmen ok.

 

Story z Brooksem, w którym nawet nie chcę wiedzieć o co chodzi, tak bardzo mnie ono interesuję, kurde ja nie dziwię się, że NXT traci oglądalność ten okres od odejścia Melo, Brona, Dragunova jest naprawdę kiepski, albo nie umieją wypromować dobrze zawodnika albo promują jakieś beztalencia lub w totalnie zły sposób np. Heelowa Roxanne, Face'owa Lola, dobrze że Femi jest fajnie prowadzony i Kelani jak na razie jako championi.

 

Tony vs Lexis o NXT Heritage Cup, czy ktoś mi powie dlaczego zawodnicy, którzy powinni się klepać o tytuł NXT lub chociaż NXT North American to walczą o jakieś trofeum, które znaczy tyle co tytuł 24/7? Bez sensu na to pytanie odpowiedź zna tylko HBK idź tam inwestuj w bezpłciowych Małpków i Tricków. Walka może się udać. Przyjemna pierwsza runda, coś tam panowie opowiadają jak na razie. Druga runda w 15 sekund dla Tony'ego, bo Eddy Thorpe się pojawił i Lexis się nim zajmował xd. 3 runda bardzo fajna, chociaż duża jej część była w Picture in Picture, ale no jest jak jest, Lexis zdobywa punkt, to lecimy po ostatni, imo Tony powinien obronić. Nawet nie wiedziałem, że D'Angelo używa też tego jako finishera ciekawe, ale ostatecznie wygrywa i broni Heritage Cup, bardzo fajna walka mi się mega podobała.

 

O Brooks niby dostał kolejną szansę, a już zaatakował Je'Vona. Ooooo Oba vs Duke o tytuł NXT NA next week? Czy ja nie pisałem o czymś takim już podczas Heatwave? HBK podpierdala mi pomysły.

 

Gallus vs Tyson i Tyriek i od razu mamy atak face'owej drużyny na heelową podczas wejścia, ale chwilę później przechodzimy do oficjalnej walki. Około 3 minuty walki....ok.

 

Małpek powie co dalej z jego przyszłością, jak cieszę się na jego widok to już musi być źle, on chociaż ma jakieś story. Uuuaaaa Wes chcę powiedzieć, że odchodzi, ale pojawia się The Rascalz z TNA! Cóż za reunion! Przyjemny segmencik, tylko ciekawe do czego prowadzi, pewnie się przekonamy.

 

Czas na Izzi Dame vs Thea Hail, walka może być git, chociaż może być znowu 3 minutowa. 3,5 minuty walki lekko ponad chyba wooow, mam nadzieję, że nie wyszli poza dany im czas, bo dopiero wpierdol by był, Thea wygrywa po ingerencji Tatum, no zobaczymy jak to sie rozwinie. Po walce wymiana zdań na linii Duke i Oba.

 

The Rascalz vs Gallus hmm nie jestem fanem, ale chyba nic lepszego by nie wymyślili.

 

OTM vs The OC ehh nie wydaję mi się żeby to była dobra walka. No walka trwała prawie 5 minut.....dla mnie to żałosne jest bez kitu, rozumiem takie walki na NXT Level Up, Main Event, Speed i tym podobne poboczne programy, ale nie na głównym show, to jakieś nieporozumienie, dobrze że chociaż odpowiedni Tag wygrał.

 

Fallon vs Sol, może tym Paniom dadzą chociaż dużo czasu, bo na to zasługują, a i są mocno promowane. Ta.....5 minut walki.....i atak standard w tym NXT, Jacy i Jazmyn atakują sobie Sol, walka fajna, ale 5 minut....dobra dam to na siłe do plusa.

 

Next Week: Oba Femi vs Duke Hudson o tytuł NXT North American no to powinien być main event jak dla mnie, ale zapowiada się super. Rascalz vs Gallus, też może być ciekawe, może Rascalz pociągną ten pojedynek. Mało, ale zdecydowanie lepiej się zapowiada niż to NXT co teraz oglądam.

 

Ethan i Shawn vs Trick i ??? Czas na main event i kto będzie tajemniczym sojusznikiem Tricka? I BELIEVE IN JOE HENDRY! Oj tak fajna niespodzianka i jaka reakcja na Joe, fajna ta współpraca TNA z NXT w przeciwieństwie do ściągania bezużytecznych gwiazd z mr TO DZIAŁA, walka no zobaczymy jak wyjdzie. Przyjemne starcie, około 10 minut solidnego widowiska, Joe jest mega over mimo, że jest z TNA i fani podobno nie powinni go kojarzyć xD, fajnie że nawet name plate'y robią już z TNA, bo jeszcze za Jordynne to chyba ich nie robili, fajna walka Joe sobie pinuje Shawna, Oro goni Ethana i czy to prowadzi do Ethan vs Oro na TGAB? Być może ewentualnie tam Noam Dar już zawalczy, no ale zobaczymy.

 

Plusy:
Segment otwierający głównie promo Ethana
Wygrana Karmen
Walka o NXT Heritage Cup
Reunion Rascalz
Sol vs Fallon pomimo długości 
Main Event

 

Minusy:
Story z Brooksem
3 minutowe walki nie zachęcają do oglądania

 

Podsumowanie: Powiem tak dla mnie średnie to NXT, jedynie walka o NXT Heritage Cup, krótki reunion Rascalz i Main Event warty uwagi, jak na 2h show to dla mnie za mało, żeby uznać to za dobre show, dostaliśmy jebane 3 minutowe walki, Brooks powinien być logicznie wyjebany za ataki z pizdy, a go trzymają, mimo że już podjęli decyzję o wyjebaniu go, nagle dali mu drugą szansę on zrobił to samo i.....0 konsekwencji bezsens totalny to story, dużo naprawdę kiepskiego bookingu na tym show jak dla mnie, ale były też całkiem okej rzeczy, dlatego uważam to NXT za przeciętne.

[Kaczy316]

Kolejne NXT, może tym razem uda mi się obejrzeć w całości we will see.

 

Meh NXT zaczyna Trick, który chcę odzyskać tytuł i wywołuje Ethana, jednak zamiast niego pojawia się....Cedric Alexander. Ale to był.....kiepski segment, wychodzi były champ, który jest kiepski na micu i przerywa mu dwóch zawodników, którzy totalnie nic nie znaczą w wwe i prawią mu morały tylko po to żeby ustalić walkę między sobą.....zajechało Vincowym bookingiem fest.

 

Brooks vs Briggs i Jensen atakuję rywala jeszcze przed walką, kto by przypuszczał. Lekko ponad 10 minut bardzo fajnego i przyjemnego No DQ Matchu, szkoda, że Brooks to wygrał, zdecydowanie wolę Briggsa, ale no cóż jest jak jest, HBK jak zwykle widzi coś w nudnych zawodnikach nic nowego, ale walka zdecydowanie na plus i polecam obejrzeć, Spears się też pojawia tu znikąd. 

 

Lexis vs Thorpe, King jest dobry w psychologii, a Eddy w ringu, może coś z tego wyjdzie.....nie będę tego komentował 2,5 minuty i Lexis leży i jak on ma być wiarygodny, a ma potencjał na mistrza NXT jak dla mnie, z kolei Eddy....no niezbyt może najwyżej tytuł NXT NA byłby dla niego, ale też nie jestem przekonany. Chociaż Lexis wychodzi zwycięsko w brawlu po walce.

 

Oro vs Ashante, do tej walki pasowałyby już bardziej ten czas 2,5 minutowy, a pewnie dostaną więcej. Czym Ci panowie zasłużyli sobie na prawie 5 minutowe starcie? Nie wiem i tak za krótko, a mimo to fajnie walka wyglądała, Oro sobie wygrał, może zawalczy o ten tytuł NXT, nieźle wygląda w ringu, ale dalej czas walk to jakiś żart.

 

Carlee Bright vs Wren Sinclair walka mogłaby wyjść fajnie, ale potrwa pewnie 3 minuty najwyżej. Hmm 3,5 minuty, widać, że zawodnicy i zawodniczki spieszą się fest, mało czasu mają strasznie, nawet nie ma co oceniać walki, ale Wren z winem, to dobrze, bo coś się z nią dzieję. 

 

Ooo Roxanne vs Thea na TGAB fajnie fajnie.

 

Trick vs Cedric, może dostaną ponad 4 minuty xd. Prawie 7,5 minuty czasu w TV i jedna reklama to z 9-10 minut panowie dostali, bardzo fajny pojedynek, tylko Trick trochę na tym cierpi, niby wygrał, ale męczył się z jobberem przez około 10 minut xddd to nie wygląda zbyt dobrze, Cedric totalnie nic nie znaczy, a Williams takie problemy ma z nim, trochę beka, ale no jest jak jest, walka na plus. Czemu Pete zaatakował Tricka? Nie wiem co on robi i dlaczego xddd.

 

Sol i Karmen vs Jakara i Lash, walka może być ciekawa. Prawie 5 minut solidnej walki, bardzo przyjemnie się to oglądało i znowu jest niedosyt, że zabrakło tych 2-3 minut więcej chociaż ehh, ale no jest jak jest, Lash i Jakara wygrywają, obydwa Tagi na to zasługiwały, więc złego wyboru nie było, dlaczego Lash przez tyle czasu nie miała żadnego tytułu? Przecież to karygodne, chociaż po walce mamy wyzwanie do walki o tytuły Tagowe kobiet.....meh

 

Ethan w ringu i mówi o tym, że Oro go przypiął w nieoficjalnej walce, więc się nie liczy, sędzia to potwierdza, ale potem dzieję się to samo xd całkiem zabawne to story, zobaczymy co dalej.

 

NXT The Great American Bash Night 1: Thea vs Roxanne o pas NXT Women's to może być dobre. Tony vs Tavion o NXT Heritage Cup no zobaczymy jak to wyjdzie. Alba i Isla vs Jakara i Lash, walka może wyjść fajnie, ale te pasy ehh meh. Joe Hendry się pojawi! Najlepsza wiadomość. 

 

Evans, Nathan i Axiom vs The Rascalz czuję tu wygraną Rascalz i potencjalnego shota na tytuły NXT Tag Team dla nich w przyszłości. Świetna walka około 14 minutowa i skończyło się tak jak myślałem, ale poczułem się tutaj jak za starych czasów NXT, świetny pojedynek i chanty "NXT!" Polecam tę walkę mega i Rascalz pewnie pretendentami po tym pinie na mistrzach, genialne starcie, a na koniec Ethan dostanie walkę z Oro o tytuł na TGAB i fajnie.

 

Plusy:
Brooks vs Briggs
Oro vs Ashante
Wren wygrywa i ma jakieś story
Trick vs Alexander
Lash i Jakara vs Karmen i Sol
Ethan i Oro mają zabawne story
Main Event

 

Minusy:
Segment otwierający
Lexis pada po 2 minutach i 30 sekundach

 

Podsumowanie: Ogólnie poza tymi dwoma minusami to naprawdę bardzo przyjemne NXT, początek nie zapowiadał niczego ciekawego, ale z czasem było co raz lepiej i uważam to za udany odcinek, powyżej przeciętnej zdecydowanie, naprawdę kilka bardzo dobrych bądź świetnych walk, dostaliśmy kilka zapowiedzi na kolejne dwa odcinki NXT, które będą specialami, no ja jestem pod wrażeniem, bo nie spodziewałem się tak przyjemnego odcinka, solidna dawka wrestlingu w tegotygodniowym epizodzie

[Kaczy316]

NXT The Great American Bash Week 1, zobaczmy jak to wyjdzie.

Zaczynamy od walki o pasy Tagowe dla kobiet, normalnie bym skipnął, ale z takim składem walka może wyjść nieźle Jakara i Lash vs Alba i Isla. No i miałem rację około 10 minut naprawdę dobrej walki, nieustającej akcji, panie dały z siebie naprawdę dużo i mimo że te pasy nic nie znaczą to walka była na bardzo dobrym poziomie, cały czas nie wiem czemu Lash jeszcze nie ma żadnego tytułu, ale no zdarza się, walka zdecydowanie do obejrzenia moim zdaniem, a Alba i Isla bronią tytułów. Po walce mamy jeszcze Ethana, który znowu został odliczony do 3 przez Oro xD.

Czas na walkę o NXT Heritage Cup Tony D'Angelo vs Tavion Heights, no zobaczymy czy to będzie ciekawy pojedynek. Pierwsza runda to taka kto kogo bardziej przepcha, kto jest silniejszy w dużej mierze, ale ogólnie całkiem dobrze to wyszło, nie wynudziłem się xD, więc lecimy dalej. Druga runda to sporo takich typowo osłabiających akcji jakieś Headlocki czy dźwignie na rękę najprostsze i trochę akcji, ale dość mało, no generalnie taka średnia ta runda i jeszcze reklama podczas niej była. Trzecia runda i Tony D'Angelo zdobywa punkt po 30 sekundach, finisher zaaplikowany i elo, lecimy dalej. Czwarta runda i to samo tylko dla Taviona xD. Piąta runda i ostatnia była najlepsza pomimo, że trwała lekko ponad 1,5 minuty, Tony obronił swój NXT Heritage Cup, w sumie walka imo nie powaliła ostatnie 3 rundy warte uwagi, reszta taka no przeciętna nic wyjątkowego tam nie było jak dla mnie, także nie była to jakaś najlepsza walka, ogólnie mam wrażenie że walki w tej stypulacji to nie dla Tony'ego, on powinien się rozkręcić i raczej 3 minuty mu na to nie pozwalają w każdej rundzie jak dla mnie.

Brooks vs Cedric no jak dla mnie to jest skip, nawet walki nie chcę mi się oglądać, dobra obejrzę na przewijaku. Ooo Cedric to wygrał ciekawe, ale starcie nie było jakieś wybitne, chociaż nie będę oceniał, dla mnie to i tak nic nie znaczyło, bo całe story z Brooksem to nędza, tydzień temu wygrywa w świetnym pojedynku ze swoim byłym Tag Team Partnerem, a teraz przepierdala w średniej walce z jobberem, co to ma być za bezsens? Nie wiem kiepsko to widzę.

Koncert Joe Hendry'ego to coś pięknego, gigantyczny plus za to, gość ma mega talent i ten koncert przypomniał mi w dużej mierze, że tęsknie za Eliasem, który też miał do tego bardzo dobrą smykałkę i wydaję mi się, że w obecnej erze Huntera mógłby jeszcze ostrzej jechać na tej gitarze swoich rywali, a Joe jest też świetny i publika mega go kupuję, pośpiewał trochę dla beki potem o Gallus i pod koniec nawet oni wyszli i niestety go rozwalili, nikt nie pomógł Joe :/.

Podpisanie kontraktu na walkę Ethan vs Oro o tytuł NXT.....ale na backu xD, taka bieda edition trochę, w sumie nic ciekawego, odbyło się i tyle.

Co to za walka? Jaida vs Kendal Grey? Do skipa, to szybki pojedynek będzie. No 4 minuty walki, Jaida wygrała przewidywalnie i dobrze, bo Jaida to solidna zawodniczka, ale sama walka zbędna jak dla mnie.

Jacy, Jazmyn i Fallon vs Lola, Karmen Petrovic i Sol Ruca, kurde no muszę powiedzieć, że to może być naprawdę interesujące patrząc po składzie zawodniczek i normalnie bym skipnął, ale to obejrzę, już drugi raz to mówię na tym NXT xD. Prawie 13 minut nie najgorszej walki, ale mówiąc wprost nie mogłem się w nią wczuć kompletnie, nie wiem czemu, miałem wrażenie, że jest mega chaotyczna, ale to tylko raczej subiektywna opinia, Fallon, Jazmyn i Jacy wygrały, ciekawe dokąd ich to zaprowadzi, ale dla mnie to neutral.

Next Week: Oro vs Ethan o tytuł NXT, może wyjść ciekawie. Trick vs Dunne oooo to będzie do obejrzenia obym się nie zawiódł. Joe Hendry vs Joe Coffey też zapowiada się dobrze. Tatum vs Kelani o tytuł NXT Women's North American ojj też dobrze to wygląda. Axiom i Nathan vs MSK o pasy NXT Tag Team kolejna walka, która powinna wyjść naprawdę dobrze. Drugi tydzień zapowiada się o niebo lepiej, mam nadzieję, że się nie zawiodę. 

Main Event Thea vs Roxanne o tytuł NXT Women's powinno wyjść dobrze, ale raczej Thea nie ma szans. Powiem tak do 5 minuty się trochę wynudziłem, ale potem Panie nadrobiły wszystko, solidne starcie ponad 11 minutowe, bardzo dobrze to wyglądało i Roxanne broni tak jak myślałem, ten run i tak jest trochę bez historii imo, lecimy od obrony do obrony, ehh heelowa Roxanne nie jest zbyt interesująca, ale sama walka solidna.

Plusy:
Walka o pasy Tagowe kobiet
Tony broni NXT Heritage Cup
Koncert Joe Hendry'ego
Jaida dalej jest promowana
Main Event

Neutral:
Six Woman Tag Team Match

Minusy:
Story z Brooksem

Podsumowanie: Ogólnie to mogę powiedzieć, że dobre show, bez fajerwerków, ale wrestling dostarczyli starcia uważam, że miały odpowiednią długość, były oglądalne, chociaż żadne się poziomem specjalnie nie wyróżniło według mnie to i tak gala nie była ani zła ani wybitna po prostu okej/dobra, przyszły tydzień zapowiada się jednak o wiele lepiej i ja czekam.

[IIL]

Od października program NXT przenosi się z stacji USA do CW Network. Pierwsze dwa programy odbędą się w Chicago (gdzie awizowany jest CM Punk) oraz St. Louis (gdzie bilety z kolei sprzedawał będzie Randy Orton). 

Ciekawe czy na stałe wyjdą z studia i ruszą w trasę?

Utrzymanie trzech brandów organizujących gale w osobnych arenach to byłby nie lada wyczyn. Próbowano tego kiedyś z WWE ECW, ale i tak skończyło się na nagrywaniu w tym samym dniu co SmackDown. 

 

[Kaczy316]

Drugi Week NXT The Great American Bash! Który zapowiada się lepiej niż pierwszy, więc zobaczmy jak to wyjdzie.

Zaczynamy od Trick vs Pete no sama walka może być niezła. Co to była za walka, naprawdę bardzo dobra 13 minutowa walka, nawet bym powiedział, że świetny pojedynek i.....Pete wygrał? Nie żeby mnie to zawiodło, bo ja w Tricku za wiele nie widzę, niemniej jednak dziwna decyzja, żeby były mistrz NXT i potencjalnie kolejny pretendent do tytułu przegrał właśnie z osobą, która no do tej pory to przegrywała też wszystko jak leci i dopiero próbuję się odbudować, myślałem, że Trick to taki Golden Boy dla HBK, ale no jak nie to w sumie lepiej dla mnie, Pete jest o wiele lepszy, a sama walka solidna i do obejrzenia, dobre 13 minut rozrywki.

Kelani vs Tatum o tytuł NXT Women's North American, kolejna walka, która może porwać, ja chętnie obejrzę. 10 minut solidnego pojedynku, Kelani obroniła tytuł i dobrze, fajnie się sprawuje jako mistrzyni, ale ogólnie to jest to kolejna walka, w którą dopiero pod koniec potrafiłem się wciągnąć pomimo, że była dobra, nie wiem od czego to zależy, mam wrażenie, że tempo w tej walce było nierówne albo nie wiem, niemniej jednak naprawdę dobry pojedynek sporo akcji i dobrze to wyglądało, mamy też atak Wendy na Tatum xD.

Już tak szybko walka o tytuł NXT? Ciekawy zabieg, nie spodziewałem się tego tak szybko, ale tutaj liczę na dobry pojedynek bez jakichś fajerwerków, chociaż Oro zdecydowanie podwyższy mocno poziom ringowy, ale Ethan to spokojnie obroni. Ta walka ringowo może i była lekko gorsza od poprzednich, ale w nią jakoś od początku do końca potrafiłem się mega wczuć, zawodnicy wykonali kapitalną robotę, była historia, była dramaturgia, było bardzo równe tempo, było naprawdę bardzo dobrze, Oro świetnie się spisał jako pretendent, a Ethan no to już mówiłem jest o wiele lepszym Championem niż nijaki Trick, Lekko ponad 13 minut genialnego pojedynku, brawa dla obu panów, uważam że dali z siebie wszystko, dla mnie to mógłby być Main Event, chociaż pewnie walka o pasy NXT Tag Team nim będzie i to też pewnie będzie dobry wybór.

Joe vs Joe kolejna walka, która może wyjść naprawdę solidnie. Dobre 8 minutowe starcie, Hendry to rozrywka sama w sobie, w sumie ciężko tu cokolwiek powiedzieć, bo nie mam pojęcia do czego to zmierza, ale chętnie się przekonam, Joe jest promowany, publika go kupuję, jest dobrze.

Kendal Grey vs Wren Sinclair, raczej walka, żeby Wren sobie wygrała, Kendal mimo, że to laska to dalej za wiele nie znaczy. No lekko ponad 4 minuty, ale Wren jest promowana, także git.

Next Week: Tony D'Angelo vs Charlie Dempsey o NXT Heritage Cup, może teraz będzie lepiej. Lexis King vs Eddy Thorpe, kurde teraz musi wygrać Lexis ale w dłuższej walce mam nadzieję. Chase U vs MSK lub Nathan i Axiom o pasy NXT Tag Team, to powinno być git. Solidnie się zapowiada kolejny week, aż chętnie obejrzę. 

Pora na Main Event! MSK vs Nathan i Axiom, Frazer i Axiom nie sprawdzają się imo jako mistrzowie, wolę mimo wszystko Małpka z przyjacielem, ale walka odda oj tak. 10,5 minuty bardzo dobrej walki, pierwszy raz szkoda mi, że Małpek z przyjacielem nie wygrali, Nathan i Axiom nie są zbyt ciekawi tak jak pisałem, ale no cóż jest jak jest, walka oddała zdecydowanie i zasługiwała na ME, a rozpad Axioma i Frazera jest teasowany od naprawdę już długiego czasu i dalej nic, to ja nie wiem, ale chociaż walki są solidne. O kurwa heel turn Wesa no teraz może nabierze charakteru, nie spodziewałem się tego, ale aż mnie ciekawi co będzie z nim dalej.

Plusy:
Pete vs Trick
Kelani broni tytuł
NXT Championship match
Joe vs Joe
Wren jest promowana
Main Event
Heel turn Małpka

Podsumowanie: Bardzo dobry odcinek specjalny NXT, The Great American Bash dowiozło i to bardzo, szczególnie drugi week, bo pierwszy był taki zwyczajny według mnie, ale drugi to czyste złoto, świetne starcia, heel turn Małpka, naprawdę bardzo dobrze się bawiłem, więc polecam ten odcinek.

[HeymanGuy]

Ricky Starks lada chwila zostanie Free Agentem. HBK i jego No Mercy lubia to

[MattDevitto]

Giulia zmierza do NXT - dopiero co miała swoją ostatnią walkę w Korakuen Hall, a 25/08 oficjalnie pożegna się z Japonią.

[Kaczy316]

Czas na NXT! W zeszłym tygodniu kompletny brak weny żeby obejrzeć, a chyba się coś działo, ale dzisiaj lecimy z tym!

Na początek lecimy z celebracją nowych mistrzów NXT Tag Team! W końcu nowi mistrzowie, którzy mogą być ciekawi, a jednak poza podziękowaniami dla Ridga to nic nie zobaczyliśmy i przerwali im od razu byli mistrzowie Axiom i Nathan, którzy oczywiście chcą rewanżu o tytuły ooo z segmenciku ostatecznie wynika dość ciekawy pojedynek Riley i Duke vs Nathan i Axiom i jeśli byli mistrzowie ich pokonają co raczej się wydarzy to dostaniemy rematch o pasy NXT Tag Team Chase U vs Nathan i Axiom, dobry segmencik, wniósł coś do story.

Przechodzimy do walki Nathan i Axiom vs Duke i Riley, czuję, że ten pojedynek może być naprawdę dobry. Kurde szkoda, że taka krótka ta walka, bo mega się wkręciłem, dużo akcji, szybka akcja i widać, że zawodnicy mieli sporo chemii ze sobą, a sam pojedynek jedynie niecałe 6 minut trwał w TV oczywiście, a jeszcze była reklama czyli z 8 minut panowie dostali jak nie więcej, ale bardzo dobry pojedynek naprawdę, więc ja polecam, brawa dla panów.

Lola vs Wendy meh, jakie nudy, nie lubię Wendy. Walka trwała całkiem sporo mam wrażenie, około 7,5 minuty w TV w dodatku reklama to z 10 minut panie mogły dostać, kurde lepiej było dać ten czas na poprzedni pojedynek, tutaj nawet na przewijaku nie zauważyłem nic ciekawego, a po walce mamy Kelani i na No Mercy dostaniemy Kelani vs Wendy o tytuł NXT Women's North American.....trochę meh, nie jara mnie ten pojedynek.

Lecimy z Gauntlet Eliminatorem o pretendentkę do tytułu NXT Women's! No ta walka już może być bardzo ciekawa, zaczynają Sol i Wren. Dobrze, że Adrianna wbiła do tej walki, bo niezbyt powalała jak na początek, strasznie nudna i mozolna. Ehh no to Adrianna się nacieszyła byciem w ringu, 2 minuty niecałe była, a i tak zrobiła więcej niż Wren i Sol przez już 6 około. Podczas reklam wbiła kolejna laska i po reklamach od razu kolejna tym razem Kendal Grey, pojedynek wygląda naprawdę spoko, Kendal wyeliminowała już jedną zawodniczkę, nawet nie pamiętam jak się ona nazywała, ale to chyba była Karmen? Kompletnie nie podobna jeśli tak, teraz wbiła Jaida i chyba to ostatnia zawodniczka z tego Gauntletu, więc zobaczmy co z tego wyniknie, ogólnie wydaję mi się, że tutaj Sol na spokojnie wygra, Kendal i Wren wyeliminowane jedna po drugiej i ostateczna walka pomiędzy Jaidą i Sol, walka wygląda bardzo dobrze. Ooo to się zaskoczyłem jednak Jaida wygrała po moim zdaniem bardzo dobrym pojedynku, ja jestem zachwycony tym jak panie sobie poradziły, bo poradziły sobie świetnie, zwyciężczyni też mi nie przeszkadza, Jaida to solidna zawodniczka i da dobry pojedynek z Roxanne na No Mercy.

 

Dobra pierwsza rzecz do skipa raczej czyli Hank i Tank vs The OC nudziarze. Hank i Tank wygrali super, dla mnie do skipa xd.

 

No i mamy nowego Heritage Cup Championa Charliego Dempseya, kurde ale to NQCC się rozpada, najpierw Gulak, teraz Kemp, Taviona nigdzie nie widzę. Wren co chwila przerywała Charliemu, a ten na micu i w mimice daję radę, dobrze się go słucha, a Wren pojechała tak, że nagle pojawił się mistrz NA, czyżbyśmy mieli mieć jakąś unifikację? Jednak Oba chciałby po prostu dodać Heritage Championa do listy pokonanych kiedy bronił swojego tytułu, ale wszystko przerywa The Family ulala czyżby Don Of NXT miał zdetronizować Femiego? No jeśli ktoś miałby to być to Tony jest jednym z tych zawodników, którzy mogliby go zdetronizować, fajny segmencik.

 

Dion Lennox kompletnie gościa nie znam, ale zawalczy z Ashante to może coś fajnego z tego wyjdzie. Po około 3,5 minutach walki Ashante wygrywa hmm, nie tak się chyba promuję nowe nazwiska w NXT, oczywiście mówię o Dionie.

 

Oooo Tony vs Oba oficjalnie na No Mercy i tytuł NXT NA, ale to siądzie. Rewanż o pasy NXT Tag Team i jeszcze Roxanne vs Jaida o pas NXT Women's świetne walki to będą, jedynie Wendy vs Kelani o tytuł NXT Women's NA mi nie siedzi. 

 

Next Week: The Family vs NQCC w 6-Person Mixed Tag Team Matchu, no może będzie git. Karmen Petrovic vs Izzi Dame ogólnie ciekawa walka, ale wątpię żeby dostały należny czas. Jacy i Fallon vs Jakara i Lash oj ten pojedynek też może być ciekawy. Zapowiada się dobrze kolejny tydzień. 

 

Main Event Triple Threat Match o pretendenta do tytułu NXT na No Mercy, Joe Hendry vs Pete Dunne vs Małpek, z tego powodu, że mamy dwóch heeli to logiczny wydaję się wybór Hendry'ego i chyba na niego postawią, zobaczymy. Świetny pojedynek naprawdę panowie mieli niesamowitą chemię ze sobą, dużo akcji podwójnych że tak się wyrażę nie było tak, że jedna osoba leży poza ringiem, albo było to niezbyt rażące, pomimo wysiłków Ethana to Joe ostatecznie zdołał wygrać walkę i mamy Ethan vs Joe na No Mercy oj podoba mi się to, a na sam koniec jeszcze były Tag Team partner zaatakował Małpka i koniec NXT.

 

Plusy:
Segment otwierający
Nathan i Axiom vs Duke i Riley
Gauntlet Eliminator o pretendentkę dla Roxanne na No Mercy
Segment NQCC, Femiego i NQCC
Main Event

 

Minusy:
Lola vs Wendy, zwyciężczyni i Wendy jako pretendentka do tytułu mid cardowego kobiet
Hank i Tank vs The OC
Kiepska promocja Diona

 

Podsumowanie: Bardzo dobra gala NXT moim zdaniem, nie było zbyt wiele zapychaczy, większość miała sens, a i ringowo bardzo dobry odcinek, ja większych zastrzeżeń nie mam, podobało mi się.