Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Football Manager


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Masz tu moje taktyki swoja droga nic wyszukanego :P

 

taktyka na wszystkie mecze u siebie i słabe druzyny na wyjazdach:

http://rapidshare.com/files/98395557/4-4-2_Attacking_ars__Arsenal__lut._2009_.tac.html

 

taktyka na wyjazdy z mocnymi druzynami:

http://rapidshare.com/files/98396245/4-5-1_Normal_ars__Arsenal__sie._2008_.tac.html

 

taktyka ktora stosuje jak mecz mi sie nie uklada troche ryzykancka w stylu "pokazcie co potraficie a ja puszcze kontre" nie zawsze skuteczna niestety:

http://rapidshare.com/files/98396460/4-4-2_by_ganzes__Arsenal__sie._2008_.tac.html

 

Stosujac te taktyki zremisowalem tylko 6 meczy sezon zakonczylem bez porazki w lidze glownie dzieki odpowiedniemu ustawieniou zawodnikow na boisku opierajac sie na ich ulubionych zagraniach itp

Take me down to the paradise city

Where the grass is green and the girls are pretty

114037126847768c6792b79.jpg

  • Odpowiedzi 565
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • chudinho94

    58

  • Ganzes

    35

  • rocket

    31

  • mistico

    30

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Ta pierwsza taktyczka spoko :D Na niej wkoncu odblokowali sie moi napastnicy (bo cos ostatnio kiepsko im szlo). Poustawialem polecenia i niezle smiga ;) dzieks

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

podeslij co tam pozmieniales z checia lookne

Take me down to the paradise city

Where the grass is green and the girls are pretty

114037126847768c6792b79.jpg


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline


  • Posty:  1 679
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2006
  • Status:  Offline

Macie jakieś sposoby na lepsze wyniki? Bo gram Wisełką na 1 taktyce Ganzesa i przegralem 4 mecze w lidze z rzedu, w pucharach idzie mi lepiej (Puchar Polski odpadlem przed cwiercfinalem, a puchar ligi wygrywam wszystkei mecze). Zrobiłem 8 transferów w lecie, a w lutym ma mi przyjsc 5 zawodnikow. O dziwo gram na tej taktyce Nigerią i wygralem 10 meczy z rzędu w eliminacjach do MŚ.

  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Macie jakieś sposoby na lepsze wyniki? Bo gram Wisełką na 1 taktyce Ganzesa i przegralem 4 mecze w lidze z rzedu, w pucharach idzie mi lepiej (Puchar Polski odpadlem przed cwiercfinalem, a puchar ligi wygrywam wszystkei mecze). Zrobiłem 8 transferów w lecie, a w lutym ma mi przyjsc 5 zawodnikow. O dziwo gram na tej taktyce Nigerią i wygralem 10 meczy z rzędu w eliminacjach do MŚ.

Moze dobrac lepszych pilkarzy do taktyki? Albo jeszcze lepiej dobrac taka taktyke, ktora pasowalaby to stylu gry twojego zespolu...A jak już to zmodyfikuj taktyke Ganzesa , tak żeby pasowała do stylu w jakim gra wisła ;) . Najlepiej tez jest, żeby zespół był zgrany oraz musisz zadbać o morale zawodników wtedy bedzie im sie lepiej grało. Aha i takie rotacje duże w składzie to nie wpływają dobrze napewno na styl zespołu (zanim sie przystosuja do nowego otoczenia, zgrają i takie inne pierdoły minie troche czasu).

Edytowane przez rocket

1480916194a0b1a85edad5.jpg

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja mam sprawę do wszystkich grajków FMa. Otóż ściągnełem patch 8.0.2. i od tego czasu nie moge zagrać w FMa gdyż nigdzie za cholerę nie mogę znaleźć cracka. Jeśli ktoś ma to prosiłbym o link lub sam crack. Pozdro FM-maniacy:)

  • Posty:  65
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2008
  • Status:  Offline

http://www.megaupload.com/?d=X28I8ZX1

lub

http://rapidshare.com/files/94790078/crack_8.0.2.fm2008-patryq9-www.darkwarez.pl.rar
hasło: www.darkwarez.pl

 

Pisze ze do 8.0.2 :D

"Straight Edge Means Im Better Than You"

10918392147f6844282d56.jpg


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

kubadrex, dzięki wielkie. Działa!

  • Posty:  358
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kurcze ja mam problem z treningiem,gram Real'em i atrubuty Robinho bardzo szybko spadają nie wiem czemu.Mam FM08 orginalnię kupionego w Empiku.
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Ostatnio jedyna grą w jaką gram jest właśnie FM2008, ale nie wiem dlaczego nie potrafie sie w nia wcignąć. Praktycznie po rozegraniu jednego sezonu gra nudzi mi sie i zaczynam gre inna druzyną. Gralem juz Bayernem, St.Pauli (zaczynalem jako bezrobotny) i Wisłą Krakow. Championship Manager 4 bardzo mnie wciagnol i potrafilem grac w niego przez wiele sezonow, a tu lipa :/.

 

Mam jeszcze jedno pytanie, czy wie ktos jak w tych grach wyglda tryb multi?? Akurat mam CM4 orginalnego (dali kiedys w CDA :smile: ) i mysle czy nie zagrac przez neta.


  • Posty:  65
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2008
  • Status:  Offline

maly619, nie jesteś sam :P Ta część managera też mnie nie wciągła, jak CM 4 (wtedy to Bayernem grałem z 6 sezonów). Aktualnie gram klubem z ostatniej angielskiej ligi - Blue Square South (albo North, nie pamiętam) i udało mi się awansować ligę wyżej. Przez ostatnie kilka dni w ogóle nie odpalałem FM'a, nie licząc jednego razu kiedy po formacie sprawdzałem czy wszystko działa. Chyba się zaopatrzę w starego, dobrego CM'a :D pzdr
"Straight Edge Means Im Better Than You"

10918392147f6844282d56.jpg


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

FM 2008 mnie to akurat wciągnął, podobnie jak 2007 i 2005. Przyznam sie, że w 2006 nawet jednego pełnego sezonu nie rozegrałem :P A tak to bardzo dużo grałem w CM 03/04 (Bayernem gdzieś około 15 sezonów rozegrałem) , a aktualnie to pograłem trochę Bayernem a później zacząłem grać Marsylia i tak już zostało (aktualnie lece 6 sezon).

 

A co do trybu multi to wiem tylko tyle, że czasami są opoźnienia w grze u poszczególnych graczy, nawet kilka dni (czy coś w tym stylu :) ). Nie wiem dokładnie jak to działa, więc się nie wypowiadam :P

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  1 679
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2006
  • Status:  Offline

Ja w trybie multi grałem w FM 08 i 07. Grało mi się dobrze, nie było żadnych opóźnień ;)

P.S.: Jakby ktos chcial grac przez neta to jestem chętny...


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Jak mówisz, że nie ma problemów to ja jestem także chętny (tylko nie wiem jakby wyglądała sprawa na moim necie 56 kb/s a w porywach 128 kb/s-jak nie przekrocze limitu).

Tylko bym musiał przeinstalować FM, bo coś mi sie zrypał obraz...

1480916194a0b1a85edad5.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...