AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze

[DarthVader]

Dzisiejsze Collision:

 

[Jeffrey Nero]

Walka MJF vs Kenny warta main eventu PPV kozak ponad pół godziny dostali. Jedna z lepszych walk na tygodniówce w ostatnim czasie. Ogólnie spoko odcinek szybko zleciał.

[IIL]

Collision 28/10/23

Jay White -vs- AR Fox - dobry opener, który spełnił swoje zadanie i rozgrzał przed resztą show. Bullet Club Gold nie ukrywam wkurwia mnie za każdym razem i to chyba dobrze, ale pas AEW powinien już dawno wrócić do Maxa. Dobrze, że przynajmniej próbował go odebrać po tej walce. 

Szykuje się coś więcej na linii House of Black/El Faccion Ingobernable. 

AEW Women's Title: Hikaru Shida (c) -vs- Abadon - liczyłem na coś ciekawego i jakiś dobry hardcore match w klimacie Halloween. Shida w stylizacji a'la Jill Valentine z Resident Evil robiła wrażenie. I tutaj lepiej przestać komentować cokolwiek, bo to była jedna z najgłubszych walk, jaką widziałem w AEW. Shida skacząca z narożnika z miotłą wiedźmy przelała czarę goryczy. xD Dziwiła mnie reakcja publiki, która zdawała się łykać wszystko, co robili w ringu. Gdyby to było TNA czy WWE, to darliby się 'change the channel'.  

AEW World Title: MJF (c) -vs- Kenny Omega - nie zawiedli. Odwalili ppv quality match od początku do końca. W odbiorze tej walki pomógł mi fakt, że usiadłem do tego nie znając żadnych spoilerów, także towarzyszyly temu większe emocje niż zwykle. Dawno nie widziałem tylu nearfallsów w jednej walce, do tego wiele z nich było na tyle 'ciężkie', że mogły spokojnie zakończyć to spotkanie. Zajebisty motyw z tym gdzie Kenny po wykonaniu swojego markowego skoku poza ringu w stylu terminatora został od razu zaatakowany przez MJF'a flosbury dropem  Nigdy bym się nie spodziewał po nim takiej akcji. 

Don Callis pojawił się pod koniec i o dziwo nie namieszał w tej walce za wiele. Myślałem, że będzie draw czy też brak rozstrzygnięcia, ale dali MJF'owi czysto przypiąć Omege po czym podali sobie rękę. Najlepszy TV match w tym roku. Polecam. 

Oceny tej walki z cagematch.de do tej pory:

Highlights:

Co działo się po zejściu z anteny:

 

[DarthVader]

Po tylu latach oglądania wrestlingu zapragnąłem zostać komentatorem… 

 

[CzaQ]

5 godzin temu, IIL napisał(a):

Najlepszy TV match w tym roku. Polecam. 

No i przekonał  Już highlightsy wyglądają świetnie. I trwają dłużej niż walki Goldberga

[Grins]

Maxwell kontra Kenny.

Jedna z najlepszych walk w AEW w tym roku panowie mają niesamowitą chemię w ringu między sobą, ogólnie czekam na ich program ale mam wrażenie że szybko tak się nie stanie, bo do pasa spora kolejka... Po walce Maxwell wygłasza promo jak typowy baby face, więc chyba mamy dobitnie potwierdzone że Max jest czołowym baby face'm AEW a więc myślę że podpisze kontrakt na początku 2024 roku, szybko go w WWE nie zobaczymy. 

Hikaru Shida kontra Abadon.

Shida jako mistrzyni mi siada, moim zdaniem lepiej się prezentuje niż Saraya która jest po prostu mdła obecnie ze swoim runem, to już Toni Storm wybiła się mocarnie i liczę że to ona zabierze pasy Hikaru. 

Ogólnie jedno z najlepszych Collision jeśli chodzi o walki, im więcej takich walk, tym lepiej. 

[DarthVader]

Świetny odcinek z jedną z najlepszych walk w historii programów AEW jakie puścili w TV. Poza main eventem, znaleźć można było też wiele interesujących akcentów podczas całego show. 

• White/Fox wypadło dobrze. Pokazali tą walkę na co stać Foxa. Powinien dołączyć do jakiejś grupy i pojawiać się częściej. 
• MJF prawie odebrał swoje Triple B, ale Bang Bang Gang znów nie pozwolili mu go zabrać. Też mnie denerwuje te noszenie pasa przez Jay'a, ale z drugiej strony, gdy Max już ostatecznie spuści mu wpierdol na Full Gear, to będzie to very sweet moment, gdy znów zobaczymy go z pasem. AEW udało się niemożliwe - mimo najdłuższego runu w historii federacji fani zdąrzyli zatęsknić za MJFem z pasem...
• Claudio uciął dobre promo na Okadzie i Cassidym. Szykuje się dobra walka na Dynamite. 
• Samoa Joe wyglądał bardzo dobrze i widać, że chcą go ponownie podbudować pod rewanż z MJFem o World title (Worlds End PPV?)
• Shida/Abadon to niezły cringe. Toni jednak uratowała wszystko 
• W końcu zobaczyliśmy powrót Rusha i LFI wydaje się być gotowe do walki z House of Black. Razem z FTR i Ricky/Bill powinien wyjść z tego zajebisty tag team wrestling. 
• Main Event dał radę i dzięki swojej magii w ringu i ciepłym speechom na koniec, pozwolił zapomnieć o build upie pisanym na kolanie. Piękna walka i chce się rewanżu w przyszłości. Dowalili do pieca w taki sposób, że chciałoby się to zobaczyć na jakimś grubym ppv typu All In w Wembley. ;]

Jeżeli ktoś miał przerwę od AEW, to warto wrócić przy tej gali.  

[Jeffrey Nero]

Według tego zdjęcia tożsamość diabła to David Finlay obecny lider Bullet Club. W sumie nie byłoby to głupie.

[DarthVader]

Obstawiam, że diabłem okaże się Adam Cole. Chodzą jednak plotki, że może to być... CM Punk. Chodzi tutaj o cytat, który zapoczątkował kiedyś Punk w ROH jeszcze, a wykorzystał to później w AEW MJF:

Cytat

The greatest trick the devil ever played was making the world forget that he existed

Byłby to niezły trick, gdyby te zwolnienie okazało się grą zarządu, Punk został w AEW zapomniany, a tu nagle boom - Real World champ vs World champ.

[Soban]

MJF się niedorzecznie rozwinął ringowo przez ostatni rok. Waleczka taka że czapki z głów.

Szanse na CM Punka w masce daje 0,01%, bo jeśli to on to mielibyśmy chyba najlepszy work w historii biznesu.
Obstawiam, że to wprowadzenie Bullet Club Japan, bo do tej pory tylko Jay White został zaatakowany.

[Antenelles]

kolejny five star   MJF vs Omega, kozak walka 

[-Raven-]

Faktycznie Omega z MJF-em odjebali 5 stara. Kapitalna walka, która skradłaby każde PPV. Nie wiem tylko na chuj pchali tam w końcówkę Callisa, skoro i tak nie miał żadnego przełożenia na walkę? Że niby rozproszył Kenny'ego? (żeby osłodzić mu trochę jobowanie) Dla mnie było to kompletnie bez sensu.

A tak na marginesie, dawno nie widziałem Omegi w tak chujowej formie fizycznej (nie żeby się to przekładało na formę ringową, bo tam zawsze wymiata). Opuchnięty na twarzy, zalany, z lecącym cycem... Jakby zszedł z bomby, albo melanżował z tydzień. Mam nadzieję, że to tylko przejściowe, bo Kenny w tej materii z reguły także nie zawodził.

[IIL]

Collision konkurujące z Royal Rumble ma grubą kartę:

Jak oni to upchną w dwóch godzinach?

[IIL]

AEW Collision 3/02/24

Bryan Danielson -vs- Hechicero

Świetna techniczna walka z ogromną ilością chwytów, dźwigni, kontr itd. których nie oglada się na codzień. Nie ukrywam, że był to pierwszy raz, gdy widziałem Hechicero w akcji i zaskarbił sobie tym występem nowego fana. Współpraca AEW z CMLL nabiera rumieńców i szykuje się ciekawe story na linii CMLL vs Blackpool Combat Club. Polecam.

Niezłe przygotowanie na rewanż z Zack Sabre Jr na NJPW The New Beginning za tydzień.

[IIL]

AEW Collision 10/02/24

Esfinge & Star Jr. -vs- Claudio Castagnoli & Jon Moxley - Kolejny raz zawodnicy z CMLL mogli się pokazać z lepszej strony. Standardowo dużo dźwigni i skoków luchadorów zmiksowane z no nonsense BCC. Podobają mi się walki tej serii i tutaj nie było inaczej. Trochę dziwi, ze BCC znów wygrywa. Fajny opener. 

Konfrontacja z FTR po walce. W sumie wyszłaby z tego ciekawa walka... 

Daniel Garcia -vs- Shane Taylor - Daniela mi się zwykle dobrze ogląda. Taylor mnie średnio przekonuje do siebie, ale ogarnęli ok tv match. 

Brian Cage -vs- The Outrunners - Cage w handicap matchu... Wygląda na to, że w końcu wzięli się za odważny booking Briana Cage'a. Szybki squash. 

Po wszystkim Cage i HOOK zaczęli się okładać. Może szykują walkę o pas FTW między nimi? Fajnie, ale wolałbym, aby Cage nie jobbował znów kolejnej większej walki.

Adam Copeland w/Tony Shavione In Ring Promo - drugi raz podczas tej gali (najpierw Eddie Kingston) odnieśli się do beatdowna Bucksów na Allinie i Stingu z Dynamite. Podoba mi się fakt, że niezwiązane osoby z tym feudem nadają temu więcej uwagi i wiarygodności. Zapowiedzieli Garcia vs Copeland na Dynamite z stawką o pretendenta dla TNT Championship. 

Brody King -vs- Mark Briscoe - Bardzo dobry TV match z dwoma bardzo wyrazistymi postaciami. To materiał na main eventera. Podobały mi się akcje z krzesłami (Mark imitował Sabu) i poza ringiem z barierkami i stołami. Brody King powinien się wyłamać ze House of Black i patrzeć wyżej.

Deonna Purazzo -vs- Kiera Hogan - Nie śledziłem kariery Purazzo przed AEW, także każdy jej występ to coś nowego dla mnie. Póki co ciężko mi ogarnąć hype wokół niej. Nie wyróżnia się za bardzo. Walka była co najwyżej średnia. Kiera Hogan za to bardzo lubię i wolałbym właśnie ją zobaczyć z Toni Storm na Revolution. 

Toni Storm -vs- Queen Aminata - Również Women's champ Toni dostała czas antenowy na zaprezentowanie swoich możliwości. Było na co popatrzeć, Storm rozbiła sobie trochę nos i Księżniczka Aminata miała kilka wiarygodnych nearfallsów. Mocny piledriver na koniec. Wypadło o wiele lepiej niż się spodziewałem. Purazzo wygląda nadzwyczajnie słabo po czymś takim.

AEW International Title: Orange Cassidy -vs- Tomohiro Ishii - Dosyć kontrastowe zestawienie zamyka dzisiejszy odcinek. Trochę dziwne, że potwierdzili walkę Strong/Cassidy o pas na Revolution przed tą walką.

Wyszło dobrze, czego można było się spodziewać po składzie. Ishii z 50 na karku za każdym razem odwala dobrą robotę gdy zostaje zaproszony do AEW. Szkoda, że przegrywa każdą walkę. 

Całe spotkanie, a szczególnie końcówka warta obejrzenia.

W przyszlym tygodniu nie będzie Collision ze względu na rozgrywki NBA.