Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Kawaly - dawajcie ponuraki tylko jakies fajne...


Rekomendowane odpowiedzi

Interesuje mnie jedynie zwyciestwo! - grzmial Leo Beenhakker przechadzajac sie w te i z powrotem przed grupka skupionych pilkarzy.

- Dobrze, powtórze jeszcze raz. Zewlakow! Co to jest?

Wywolany wyprezyl sie na bacznosc i stuknal obcasami. To znaczy próbowal, lecz gumowe korki stlumily odglos.

- To jest kura panie generale!

- Gó... tam! Bosacki! Co to jest?

Bartosz Bosacki przez chwile z uwaga przygladal sie okazanemu przedmiotowi.

- To nie jest kura? - zaczal asekuracyjnie.

- Dobrze. To nie jest kura. A co to jest?

- Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze.

- To juz wiem. Pytalem, co to jest.

- To jest... to jest piii...

- Dobrze, dobrze, pi?

- Pinokio?

- Sam jestes Pinokio! Dudka! Co to jest?

- To jest pilka, panie trenerze!

- Brawo! Swietnie! Reszta slyszala? No to wszyscy razem powtarzamy.

Glosno! Zebym was slyszal!

- Toooojeeeeestpiiiiiiilkaaaaaaa.

- Dobrze. Pilka do gry w pilke nozna, zwana tez futbolem. Dlatego czasami nazywa sie ja tez futbolówka. Dudka! Czemu Gancarczyk sie przewrócil?

Dariusz Dudka podbiegl do kolegi, który zsunal sie z lawki i jeczal na podlodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdzil puls i oddech, po czym zdal relacje.

- Zwykle omdlenie, panie trenerze.

- Omdlenie? A to czemu?

- Zwykle tak reaguje na natlok informacji. Po prostu uklad nerwowy mu sie wylacza. Pan trener podal zbyt duzo informacji o pilce, kolega próbowal to przyswoic i zapomnial oddychac. Niedotlenienie mózgu i omdlenie jako naturalna konsekwencja.

- Ale ja tylko powiedzialem, ze pilka to futbolówka!

- No wlasnie. Za duzo informacji na raz, prosze pana.

Leo przez chwile milczal, po czym machnal reka.

- Niewazne. Blaszczykowski! Co macie robic z pilka na meczu?

- Nie dotykac rekami!

- Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc?

- Ja moge rekami, trenerze?

- Mozesz.

Ktos niesmialo zaprotestowal.

- Dlaczego Boruc moze rekami, a my nie?

- Bo Boruc jest bramkarzem.

- Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem?

- Bo mam rekawice, zlamasie!

- Sam jestes zlamasem, zlamasie!

- Spokój!!! - Leo wlozyl w ten okrzyk tyle sil, ile mial - Boruc moze dotykac pilki rekami, a wy nie. Jasne?

- Ale...

- Jasne?!!!

- Tak, trenerze.

- To dobrze. Nie zazdrosccie mu, bo on bedzie musial caly mecz stac na bramce, a wy bedziecie mogli strzelac gole. Ooo... widze ze Gancarczyk doszedl do siebie. Zuch chlopak. Tak, Lewandowski?

- Co to znaczy strzelac gole, trenerze?

- To znaczy musicie umiescic pilke w bramce przeciwnika.

- Ale tylko Boruc moze jej dotykac!

- Tak, ale pilka nozna polega na kopaniu pilki nogami. Troche to zakrawa na pleonazm, bo niby nie mozna kopac rekami, ale... Czemu Gancarczyk znowu lezy?

- Pleonazm, trenerze. Zalatwil go pan tym chyba na cacy.

- Ups...

- Chyba trzeba bedzie zadzwonic po erke...

- Dobrze, niech ktos zadzwoni. Na czym to ja... Acha. Trzeba wkopac pilke do bramki przeciwnika.

Wsród zawodników zapanowalo poruszenie. Wreszcie z lawki podniósl sie Krzynówek.

- Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - pilka jest okragla i bardzo trudno jest ja tak kopnac, zeby poleciala tam gdzie sie chce. O, prosze...

Tu Krzynówek postawil przed soba pilke i spróbowal kopnac w strone Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dolaczyl stanami swiadomosci do Gancarczyka. Leo przeciagnal sobie wolno dlonia po twarzy.

Zrobil kilka glebokich wdechów.

- Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrac. Macie ich rozniesc, rozgniesc i rozgromic! Macie byc jak polska husaria pod Wiedniem! Jak szwolezerowie pod Samosierra! Jak Jagiello pod Grunwaldem! Zrozumiano?

Brozek niesmialo podniósl reke.

- Na pewno jak Jagiello pod Grunwaldem?

- Tak, do jasnej cholery!

- A skad trener tak dobrze zna historie Polski?

- Niewazne! A teraz won! Na boisko!

-Pilkarze stali przy wyjsciu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypominal slowa trenera.

- Pamietacie, co nam powiedzial? Mamy byc jak Jagiello!

- A co robil Jagiello? - spytal Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie byla jeszcze dosc bliska.

- Z tego co wiem, to trzeba stac na wzgórzu i po prostu patrzec, co robia tamci...

- Ale na boisku nie ma wzgórza!

- No to po prostu bedziemy stac i patrzec. Trener na pewno bedzie zadowolony.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-150209
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

O ku..a dobre mnih :lol: :lol: uśmiałem się a teraz ja coś dam:

 

Autentyki

 

Pewien kolesi mieszkał w wiosce która nazywała się Łąka (koło Bolesławca); kiedyś wracał podpity wieczorem do domu i trafił na policjię

P-Nazwisko

 

K-Zając

 

P-A gdzie pan mieszka

 

K-w Łaczce

 

Ale pałowanie zaliczył

 

Kolo miał szefa araba który miał imię Ali. Kiedyś przyszło do niego pismo urzędowe a na nim jak byk ,,Ali Baba" Szkoda że nie dopisali jeszcze 40 rozbójników

 

Kolesi miał na nazwisko Płyn rodzice musieli być oczywiście ,,dowcipni" i nadali mu imię Ludwik

 

[ Dodano: 2009-09-24, 19:03 ]

Mam jeszcze coś

 

Mówi wnuk do dziadka:

 

-Kiedyś to mieliście źle.Nie było internetu,komórek.czatu ani gadu-gadu...... jak ty wogule babcie poznałeś??

-No jak nie było?Wszystko było

-Ale jak to??

-No przecież,babcia mieszkała w internacie,a jak wracała że szkoły,stałem na czatach,wychodziłem z babcią na gadu-gadu,a gdyby nie komórka to by twojego ojca nie było...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-151611
Udostępnij na innych stronach

2 cytaty z bash, które mnie rozpierdalają:

 

widzialam ze jestes bardzo wkrecony w rozmowe z ta laską :/

o co ci chodzi? powinnas sie cieszyc ze jestem komunikatywny i umiem rozmawiac jak dżentelmen z kobietami

szkoda ze ze mna tak nie potrafisz rozmawiac:(

zamknij morde...

 

SpannerGO0: SIEMA DIZWKI

*** SpannerGO0 został wyproszony przez sam88 (nie bądź wulgarny)

DizWki: Chyba mówił do mnie

sam88: ups

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-151696
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mnih, podał jak było przed meczem ze Słowenią. Teraz przegraliśmy z Czechami, ale to nic! Trener i przedstawiciele pzpn przekonują nas że to był bardzo dobry mecz! Nie ważne że straciliśmy 2 gole nie strzelając żadnego, ale mieliśmy 8 RZUTÓW ROŻNYCH! Po takiej kompromitacji w Czechach się działo:

 

Szok i niedowierzanie w Czechach. Radość ze zwycięstwa nad Polską została całkowicie zmącona.

 

- Dlaczego nie cieszy się pan ze zwycięstwa? - zapytał dziennikarz przygnębionego Milana Barosa.

- Oni... Oni... - Barosowi aż trząsł się głos. - Oni mieli osiem rzutów rożnych.

- Osiem? - dziennikarz nagle zbladł.

- Osiem do przerwy - cichutko, ze wstydem wyznał najlepszy czeski napastnik. Zawiesił wzrok gdzieś na martwym punkcie. Dziennikarz też już nic nie mówił. Milczeli razem. Wiedzieli, że radość z dwóch goli - wobec takiej dominacji Polski w rzutach rożnych - byłaby co najmniej nie na miejscu.

 

Wieść o liczbie kornerów wykonywanych przez reprezentację Polski szybko obiegła cały kraj. W czasie oglądania spotkania, nikt nie zwrócił na to uwagi. Ale od faktów nie dało się uciec. Dopadły czeskich piłkarzy i kibiców chwilę po końcowym gwizdku.

- Kompromitacja naszej kadry! Przegrywamy w rogach! - donosiło internetowe wydanie gazety "Blask".

- Co tam rogi, Polacy przed przerwą mieli lepsze posiadanie piłki, 55 do 45. Natychmiast zażądam wyjaśnień - stwierdził czeski premier. - Ale co do rogów, muszę powiedzieć, że Polacy mi zaimponowali. Każdy wykonali inaczej. My tak nie potrafimy. My zawsze kopiemy tak samo.

 

Z każdą sekundą robiło się coraz bardziej nerwowo. - Hańba! - grzmiali wściekli fani na stronach internetowych. Ledwie chwila, a już powstała strona www.zanikcfs.com, na której zarejestrowało się ponad 100 000 wściekłych kibiców. Nikt nie wyzywał ich od chuliganów czy terrorystów. - Możemy tylko przeprosić - wymamrotał prezes federacji.

 

Wobec winnych "afery kornerowej" mają zostać wyciągnięte dotkliwe konsekwencje. Prawdopodobnie już nigdy w kadrze nie zagrają Marek Jankulowski oraz Petr Cech.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-153732
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

to ja mam jedno

 

Małgosia przychodzi do taty i mówi smutnym głosem:

- Tatusiu, dostałam dwójkę z klasówki.

- Uuuuu... to nie dobrze, musi być kara, nie zamierzam cię bić więc klękaj do laski.

- Ale tato, no jak to...

- Nie ma żadnego ale, kękaj.

Małgosia ze spuszczona główką klęknęła przed ojcem, rozpięła rozporek, wzięła męskość ojca do ręki i mówi ze zdziwieniem:

- Tato, ale tu jest kupa.

- A co ty myślisz, że Jasio to ma same piątki?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-159266
Udostępnij na innych stronach

Mój ulubiony:

 

Gdy Jasia jeszcze nie było w szkole pani mówi do dziewczynek:

- dziewczynki jak Jasiu przyjdzie i będzie brzydko mówił wychodzimy.

Jasiu wpada do klasy taki zdyszany i mówi:

- proszę pani, proszę pani po drugiej stronie burdel budują

Pani:

- dziewczynki wychodzimy.

Jasiu:

- gdzie kurwy, dopiero fundamenty stawiają

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-159277
Udostępnij na innych stronach

Mecz finałowy Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta czy ktokolwiek siedzi obok niego.

- Nie, to miejsce jest wolne.

- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach i nie przyjść na mecz!

- No cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarla... To pierwszy finał, na którym nie jesteśmy razem.

- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...

- Niestety, nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-159374
Udostępnij na innych stronach

Dwa kościotrupy wchodzą do taksówki, jeden mówi:

- Zaraz wracam!

Po pięciu minutach wsiada do samochodu z płytą nagrobną.

Drugi się pyta:

- Po co Ci płyta nagrobna?

- No jak to na miasto bez dokumentów?

 

 

Siedzi Mietek u Heńka i popijają sobie wódeczkę. Nagle Mietek pyta Heńka:

- U Ciebie na ścianie wisi metalowa miska?

- To jest zegar z kukułką - odpowiada od niechcenia Heniek.

- Jak to zegar z kukułką?

- Zobaczysz...

W tym momencie Heniek podnosi ze stołu pustą już butelkę od wódki, bierze zamach i rzuca w wiszącą miskę. Zza ściany słychać:

- Ku... ku... ku***a, jest wpół do czwartej rano.

 

 

Wchodzi facet z wadą wymowy do sklepu mięsnego.

- Fofłose fu hilo młymła!

- SŁUCHAM?!

- Fofłose fu hilo młymła!

- SŁUCHAM?!

- NO FU HILO MŁYMŁA!

Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi:

- Obsłuż klienta, idę do kibla.

Kolega wychodzi i pyta:

- Co panu podać?

- Fofłose fu hilo młymła

- CZEGO!

- MŁYMŁA!

Sprzedawca woła kierownika:

- Panie kierowniku, może pan zrozumie czego chce ten Facet ?

Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie:

- Czym mogę panu służyć?

- Hucze, FU HILO MŁYMŁA!

- Mógłby pan powtórzyć ?

- FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM !

Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze.

Sprzątaczka obsługuje klienta:

- Fucham chana ?

- Fu hilo młymła !

Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze.

Wszyscy do niej podbiegli.

- No i co on chciał ?

- No jah fo - fu hilo młymła.

 

 

 

Chłopak dzwoni do blondynki:

- Jak tam kochanie przygotowania do podróży?

- Wiesz Misiu, można powiedzieć, że jedną nogą jestem w Polce, a drugą już w Tunezji.

- Eee to Włosi niezły widok mają.

 

 

Poszedł mały Jasio do cyrku i tak się złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:

– Jak masz na imię?

– Jasiu.

– A więc Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?

– Nie.

– A czy ty jesteś tułowiem krowy?

– Nie.

– A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa! HAHAHA!!! (zaśmiał się szyderczo Klaun Szyderca).

Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:

– Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.

– Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.

- Jasiu, nie możesz się tak poddać. Musisz jutro jeszcze raz iść do cyrku!

Smutny Jasio poszedł do cyrku i pech chciał, że znów musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Po rozpoczęciu występu znów na arenę wyszedł Klaun Szyderca i widząc Jasia podszedł do niego i mówi:

- Widzę tutaj mojego przyjaciela Jasia! Proszę, powiedz mi, Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?

– Nie.

– A czy ty jesteś tułowiem krowy?

– Nie.

– A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa! HAHAHA!!! - znów zaśmiał się szyderczo Klaun Szyderca.

Wszyscy ludzie w cyrku zaczęli się śmiać, a Jasio, któremu zrobiło się bardzo przykro wrócił do domu i powiedział o wszystkim tacie. Jego tata na to:

- Jasiu, jutro jeszcze raz pójdziesz do cyrku!

- Ale tato, ja nie chcę! Tam jest Klaun szyderca, on znowu się będzie śmiał!

– Nie martw sie Jasiu, tym razem pójdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty. No i tak sie stało. Następnego dnia poszli Jaś i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekają na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia i pyta:

– Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?

Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:

– Spierdalaj!

 

 

 

Do baru wchodzi kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:

- Setę i śledzia!

Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana:

- Słuchaj stary, jestem majstrem-murarzem na budowie opodal tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadał około 15:00 na wódeczke i śledzika. Pomyśl nad jakimś małym rabacikiem. Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku:

- Janek! Nie dasz wiary! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałkę i wciąga śledzie. Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy, przyszedł przed 15:00 do baru, siadł przy stoliku i czeka. 0 15:00 w drzwiach pojawia się kaczka. Wskauje na krzesło i mówi do barmana:

- Jak zawsze, wódeczkę i śledzika proszę. Jak tam? Przemyślałeś sprawę zniżki?

Do kaczki podchodzi w tym momencie dyrektor cyrku i mówi:

- Chcę pana zatrudnić!

Jestem dyrektorem cyrku.

- Zaraz, zaraz cyrku powiadasz?

- Tak panie kaczko cyrku.

- Cyrk... hmm... cyrk... to taki wielki namiot?

- Dokładnie.

- Z takimi drewnianymi ławeczkami?

- Właśnie.

- Z taką okrągłą arenką z piachem i trocinami?

- Oczywiście!

- W takim razie na ch.. wam murarz?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-159376
Udostępnij na innych stronach

Biegnie wiewiórka przez las z pornusem. I jak bieg spotkał zajączka który się pyta:

-co masz?? co masz???

-pornusa

-a mogę z tobą obejrzeć??

-no dobra

Biegli razem przez las do dziupli wiewiórki ale spotkali konia:

-gdzie biegniecie?

-do dziupli oglądać pornusa

-a mogę z wami?

-nie bo za mała jest na ciebie dziupla

-Aha ok

Pobiegli do dziupli. Koń nie mógł wytrzymać wszedł na drzewo i patrzy przez dziurę. Pornus się skończył. Zajączek podskoczył i mówi:

-idziemy zwalić konia!

Na co koń odpowiedział:

-dobra to ja już sam zejdę :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-159442
Udostępnij na innych stronach

chudinho, jeszcze jedna taka porcja kawałów (jak te w usuniętym poście) i skończy się Twoja przygoda z Attitude. Poczucie humoru też ma granice, nawet u ludzi, którzy nie są filosemitami.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-159444
Udostępnij na innych stronach

W szkole pani zadała zadanie domowe,by przygotować opowiadanie zawierające zdanie

"matka jest tylko jedna".

Następnego dnia Jasiu opowiada:

- W domu była impreza,mama wysłała mnie do lodówki po dwie butelki wódki,a ja wołam z kuchni "matka! jest tylko jedna"

 

 

Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:

- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem...

Ksiądz zapukał...

A Jasiu:

- K**wa, co mnie straszysz?!

 

 

Pani od historii prosi Jasia i pyta:

- W którym roku wybuchła druga wojna światowa?

- W 1939.

- Kto wywołał wojnę?

- Adolf Hitler.

- Ile ludzi zginęło?

- Naukowcy tego nie stwierdzili.

Jaś podchodzi do Krzysia i podpowiada mu:

- Na pierwsze pytanie w 1939, na drugie Adolf Hitler, a na trzecie Naukowcy tego nie stwierdzili.

I teraz pani prosi Krzysia.

- W którym roku się urodziłeś ?

- W 1939.

- Jak nazywa się twój tata?

- Adolf Hitler.

- Czy ty masz mózg ???

- Naukowcy tego nie stwierdzili.

 

 

Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:

-Wszyscy nienormalni proszę wstać!

Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:

-Jasiu dlaczego wstałeś?

A Jasiu na to:

-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...

 

 

 

Pani pyta Jasia w szkole:

- Jasiu wiesz kto to jest Mickiewicz, Słowacki, Prus?

- Jasiu na to:

-a wie pani kto to jest Zdzichu, Łysy, Marian?

- Nie

- To co mnie pani swoją grupą straszy?!

 

 

 

Pani pyta Jasia

- Jasiu ty masz takie krzywe nogi od małego

A Jasiu na to

- niee... od kolan

 

 

Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego:

- Bilet proszę.

Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie. Odpada mu ręka.

Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza, podnosi I wyrzuca.

Już w kompletnej panice traci drugą nogę. Za okno.

Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:

- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spierdala

 

 

 

Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:

- Dziesięć minut spóźnienia!

- Ku*wa, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.

 

 

Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.

- "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.

- "To nie jest twoja sypialnia.

- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.

- "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!

- Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!"

- "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.

- "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.

W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.

- "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut

- "Jak ci się podoba bycie kurą?"

- "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"

- "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut

- "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"

Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.

- "Łoł to było zajebiste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :

- "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!"

 

 

 

Szkoła, nauczycielka pyta klasie:

- Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to

ile zostanie?

Do odpowiedzi rwie się Jasiu:

- Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą.

- Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok

rozumowania...

- To teraz ja zadam pani pytanie - mówi Jasiu.

- Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza

delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda

stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest

mężatką?

Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:

- Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.

- Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-159464
Udostępnij na innych stronach

W szkole pani zadała zadanie domowe,by przygotować opowiadanie zawierające zdanie

"matka jest tylko jedna".

Następnego dnia Jasiu opowiada:

-w domu była impreza,mama wysłała mnie do lodówki po dwie butelki wódki,a ja wołam z kuchni"matka!jest tylko jedna"

________________________________

- Nauczycielka prosi Jasia:

- Jasiu wytrzyj tablicę.

- Nie.

- Jasiu wytrzyj!

- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?

- Poszukaj gdzieś w szafce.

- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:

- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?

A Jasiu znalazł szmatę i mówi:

- Tu leży ta szmata!

___________________________________________________________

Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:

- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...

- Tutaj?! Jesteś nienormalny.

- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...

- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...

- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...

- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...

- No dawaj nie bądź taka...

- Powiedziałam Ci że nie i koniec!

- No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.

- Nie!

W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:

- Tata mówi że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest kurwa 3 rano!

______________________________________________________________________

 

 

Gdy Jasia jeszcze nie było w szkole pani mówi do dziewczynek:

- dziewczynki jak Jasiu przyjdzie i będzie brzydko mówił wychodzimy.

Jasiu wpada do klasy taki zdyszany i mówi:

- proszę pani, proszę pani po drugiej stronie burdel budują

Pani:

- dziewczynki wychodzimy.

Jasiu:

- gdzie kurwy, dopiero fundamenty stawiają

_____________________________________________________________

Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:

"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:

- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;

- Jest 10 przykazań, a nie 12;

- Jest 12 apostołów, a nie 10;

- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";

- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;

- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;

- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";

- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;

- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;

- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;

- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;

- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;

- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";

- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";

- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.

- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.

Amen!"

_____________________________________________________________________

Jasiu bawi się swoją kolejką.

- kurwa wsiadać, kurwa wysiadać

tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju

-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.

-5 minut nic

-10 minut nic

-20 minut nic

-40 minut nic

-60 minut nic

-60 minut i sekunda

Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.

______________________________________________________________________

Jasiu siedzi na lekcji i pani się go pyta:

- Jasiu gdzie położyć papugę?

- Wypierdolić ją na szafę

- Jasiu jeżeli jeszcze raz tak powiesz to idziemy do dyrektora

- To gdzie położyć papugę?

- Wypierdolić ją na szafę

- Jasiu idziemy do dyrektora

Później..

Dyrektor się pyta:

- Jasiu co zrobiłeś?

- No bo pani nauczycielka spytała gdzie położyć papugę, a ja powiedziałem, żeby wypierdolić ją na szafę

A dyrektor:

- A po chuj tak wysoko??

_____________________________________________________________________

List blondynki:

Pisze do ciebie tych parę linijek,żebyś wiedział,że do ciebie pisze.Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł.Jak go nie dostaniesz,to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem,że nie potrafisz szybko czytać.

Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu,więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.Mieszkamy teraz w fajnej chałupce,jest tu pralka,choć nie jestem pewna,czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie,pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.Pogoda nie jest najgorsza,w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4.Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział,że jak ci ją poślę z guzikami,to będzie dużo kosztować,bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.

Twoja siostra Julka,która wyszła za mąż,w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci,więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.

Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki.Musiał iść do domu po drugi komplet,żeby nas wyciągnąć.

twoja mamusia Dusia.

PS chciałam ci włożyć do listu parę złotych,ale już zakleiłam...

___________________________________________________________________

 

MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ UŚMIALIŚĆIE...PROSZĘ ZAZNACZYĆ ŻE WSZYSTKIE WULGARNE SŁOWA NIE SĄ PISANE PRZEZEMNIE(PONIEWAŻ KAWAŁY WZIEŁEM ZE STRON INTERNETOWYCH) PROSZĘ MNIE NIE UPOMINAĆ ŻEBYM NIE UŻYWAŁ WULGARNYCH SŁÓW BO I TAK NIE UŻYWAM(KAWAŁY SKOPIOWANE Z NETA) ZA TREŚĆI W KAWAŁACH NIE PONOSZE ODPOWIEDZIALNOŚĆI :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-159728
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czernobylski las. Przez ostępy, głośno tupiąc, przedziera się

Czerwony Kapturek - około trzech metrów wzrostu, bary szerokie na

dwa metry, dwudniowy zarost na twarzy, dwa grube warkocze.

Na spotkanie jej, jak to w bajce, wyszedł wilk - maleńki,

wychudzony, zabiedzony, oczy wielkie ze strachu.

Czerwony Kapturek basem:

- A ty, tego... co... pierożki chcesz mi zabrać?

Wilk, trzęsąc się ze strachu:

- Nnnnie...

Kapturek groźniej:

- A co, zgwałcić może chcesz?

Wilk, przysiadając ze strachu:

- Nnnnie... Nnnnoo ccco ttyyy...

Czerwony Kapturek, zadzierając spódnicę:

- No masz, chociaż obciągnij.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-161275
Udostępnij na innych stronach

W hotelowym basenie pływa blondynka, ale nagle straciła majtki. No cóż tu zrobić... Wychodzi z basenu i chwyta pierwsza lepszą tabliczkę i wybiega do hotelu. Po drodze zbiera się tłum i blondynka wykrzykuje:

- Nie ma z czego się śmiać.

Spojrzawszy w lustro widzi na tabliczce:

"Tylko dla dorosłych. Głębokość od 2 do 10 metrów".

 

 

Polak,Rusek i Niemiec lecieli samolotem.

Nagle zapaliło się lewe skrzydło,więc

musieli coś wyrzucić.Niemiec wyrzucił lodówkę

Rusek wyrzucił telewizor,a Polak wyrzucił bombe.

Gdy wylądowali Niemiec widzi płaczącą kobiete

i pyta się jej:

-Czemu Pani płacze?

-Lodówka zmiażdżyła mojego męża.

Rusek także widzi płaczącą kobietę i się jej pyta:

-Czemu Pani płacze?

-Telewizor zmiażdżył mojego męża.

Polak widzi śmiejącą cię kobietę i pyta się jej:

-Dlaczego Pani się śmieje?

-Bo gdy dziadek usiadł na kiblu jak se pierną to cała stodoła poszła.

 

 

 

Polak,Niemiec i Rusek założyli się która teściowa jest grubsza.Niemiec mówi:

-No chłopaki moja teściowa to się w drzwi 80cm nie mieści.

Na to Rusek:

-A moja to w kanapę 90cm nie wejdzie.

Polak na to:

-Chłopaki,jak moja teściowa zaniosła majtki do pralni, to powiedzieli,że spadochronów nie przyjmują.

 

 

 

Polaka, Ruska i Niemca spotkał diabeł.

Powiedział: Pojedziecie w kosmos na 10 lat, możecie wziąć ze sobą jedną, cenną dla was rzecz.

Polak wziął sobie kobietę, Rusek wziął sobie 10,000 paczek papierosów, a Niemiec wziął sobie 10,000 puszek piwa.

Po 10 latach wychodzą: za Polakiem gromadka dzieci, za Niemcem puste puszki po piwie, a Rusek podchodzi do diabła i pyta się: Diabeł, może masz paczkę zapałek??

 

 

 

 

Co zrobi kibic, gdy Polacy wygrają Euro 2012?

- Wyłączy konsolę i pójdzie spać.

 

 

 

Polak, Rusek, Niemiec płynęli statkiem. Niemiec wyrzucił euro i powiedział: - u nas tego pełno.

Rusek wyrzucił pensa i powiedział:

- u nas tego pełno

Czas na polaka, polak wyrzucił ruska i powiedział:

- u nas tego pełno

 

 

 

Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:

- Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!

- Nie... tak zimno nie jest... najwyżej -20...

- Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was -50 stopni poniżej zera!

- Pierre... mówię ci, jest najwyżej -20 a nie -50!

- Przecież sam widziałem w CNN Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, -50 stopni!

- Aaaaaa... No chyba że na zewnątrz.

 

 

 

 

Dwóch wariatów siedzi obok siebie w szpitalu psychiatrycznym.Jeden z nich bawi się sznurkiem:

-co robisz szukasz końca??-pyta bawiącego się świra

-tak

-to go nie znajdziesz bo go uciąłem

 

 

 

Kumpel mówi do Kumpla:

- Potrzebuje kasy.

- Na co?

- Teściowa nie żyje.

- Ahh to potrzebujesz na pogrzeb?

- Nie na adwokata.

 

 

 

Przychodzi żołnierz do generała i mówi:

-da mi pan wolne generale, bo teściowa przyjechała?

Generał na to :

-nie nie dam

A żołnierz mówi:

-Wiedziałem, że równy z pana gość

 

 

Idzie góral do ubikacji w górach i pyta:

- je tam kto

słyszy odpowiedz turysty:

- tu się nie je tu się sra

 

 

 

Bacowa do gazdy:

- Piliście gazdo!

- Nie piłem!

- To powiedzcie: "chrząszcz brzmi w trzinie".

- Chrobok burcy w trowie.

 

 

Przychodzi gospodarz do domu i mówi:

- Słuchaj matka!!! Dokupiłem dzisiaj 10 hektarów ziemi.

- Wiem.

- A skąd wiesz????

- Nasz koń się za stodołą powiesił.

 

 

Hrabina z Hrabią są przy uczcie... nagle Hrabina pierdnęła... Mówi do Hrabiego :

- Niech to zostanie między nami...

A Hrabia na to:

- Ja wolę, żeby się rozeszło.

 

 

Nauczyciel napisał w dzienniczku uczennicy:

- Pańska córka Zosia jest nieznośną gadułą.

Nazajutrz dziewczynka przyniosła dzienniczek z adnotacją ojca:

- To pestka.Gdyby pan słyszał jej matkę!

 

 

 

Robotnicy wnoszą fortepian na 10 piętro.Po godzinie jeden mówi:

-Mam dobrą i złą nowinę...

-Mów dobrą

-Zostały nam 2 pietra

-A zła?

-Chyba pomyliłem bloki

 

 

 

-Jaki jest szczyt chamstwa?

- Zrzucić teściową ze schodów i zapytać: Gdzie się mamusia tak śpieszy?

 

 

 

W szpitalu psychiatrycznym idzie pacjent ze szczoteczką do zębów na smyczy. Przechodzący lekarz mówi do niego:

- O...jaki ładny piesek, panie Nowak.

- Co pan, panie doktorze, zwariował pan? Przecież to szczoteczka do zębów!

Lekarz trochę zmieszany poszedł do gabinetu, a świr na to (do szczoteczki na smyczy):

- Widzisz Azor, jak żeśmy pana doktora w konia zrobili?

 

 

Idzie facet do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, nie czuję nóg!

- To powąchaj pan moje.

 

 

 

Wpada gość do baru.

- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.

Kelner podał piwo, a gość po chwili znowu:

- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.

Sytuacja taka powtarza się kilka razy i gdy już nieźle podpity

gość znowu wola:

- Kelner! Jeszcze jedno zanim się zacznie! - kelner nie

wytrzymuje i pyta:

- Panie, a kto za to zapłaci?

- Oho, zaczyna się...

 

 

 

Krzyczy gość w restauracji

-Czy będę siedział tu głodny całą noc?

Nie proszę pana zamykamy o dziewiątej

odpowiada kelner....

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/726-kawaly-dawajcie-ponuraki-tylko-jakies-fajne/page/14/#findComment-161313
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      W zaledwie kilka godzin od założenia tego wątku internet rozpisał się na temat rzekomych planów odnośnie starcia Cody Rhodes vs John Cena na nadchodzącej WrestleManii 41. Cena miałby być backup planem na nieobecność The Rocka. Wszystkie te serwisy powołują się na Mike Johnsona z PWInsider: MAJOR MATCH IN THE WORKS FOR WRESTLEMANIA (POTENTIAL SPOILER) | PWInsider.com WWW.PWINSIDER.COM Nikt tutaj podał typu na taką walkę i przyznam, że nawet brzmi to bardzo ciekawie - w końcu to ostatni rok Ceny, jego ostatnia WrestleMania, to czemu nie podbić stawek i wrzucić do tego ostatnie pretendowanie do WWE championship i ewentualne pobicie rekordu x16 o jedno oczko? Brzmi to nawet ciekawie i w całym tym powolnym gotowaniu  grubszych storylinów WWE rozkładając je zwykle na kilka lat nie zdziwłby mnie za bardzo fakt przesunięcia walki Cody/Rock na 2026 rok.  Poszukałem skąd biorą się doniesienia na temat absencji The Rocka i opierając się na WrestleTalk pokróce zaczęło się od raportu Dave'a Meltzera z października mówiącego o tym, że Dwayne podobno poinformował WWE o tym, że jego terminarz nie pozwolu mu na występ podczas WrestleManii 41. Oliwy do ognia dodał Fightful Select, gdzie na ich patronite również pojawiła się podoba wiadomość.  Uncertainty About The Rock's WWE WrestleMania 41 Status Update - WrestleTalk WRESTLETALK.COM An update has emerged on The Rock's status for WrestleMania 41, amid uncertainty about his next WWE appearance.  Ciężko mi jednak wyobrazić sobie debiut WWE na Netflix i pierwsze RTWM na tej platformie beaz The Rocka. Raczej to robienie szumu, aby potrzymać jego aurę atrakcji na specjalne okazje i sprawić, by definityny powrót był jak najbardziej huczny. Musi być przecież na tej trasie WWE w Europie, inaczej potargam bilet na RAW w Brukseli...   Z innej beczki - jeżeli nie Rhodes, to Gunther mógłby być na celowniku Johna Ceny (po np wygranym Royal Rumble). Taki storyline na pożagnenie, to coś ciekawszego niż walka z Loganem czy Austinem Theorym. Nie chcę nowego Angle vs Corbin na WrestleManii.
    • KyRenLo
      Smackdown: Już myślałem, że rzucą jakieś najlepsze momenty i tyle z tygodniówki, ale będzie co oglądać.
    • Caribbean Cool
      szczerze jestem dumny z takich typow jak wyjebania corbina, heel turn kofiego, czy powrot kotr. to byly bardzo spektakularne picki. chyba sie pokusze jeszcze na strzaly w 2025, choc produkt sledze po lepkach.
    • KyRenLo
    • KyRenLo
      CM Punk w akcji: CM Punk Hilariously Saves Damian Priest At WWE Live Event Wearing Towel & Shower Cap WWW.SI.COM WWE is back on the road after giving talent an extended break for the holidays and CM Punk took the opportunity to have some 'cheeky' fun in front of the live c
×
×
  • Dodaj nową pozycję...