Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Kawaly - dawajcie ponuraki tylko jakies fajne...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Siedzą sobie w trójkę: marchewka, ogórek, penis i narzekają:

Marchewka:

-Moje życie jest do bani, jak tylko urosnę, biorą mnie, tną na kawałki i

wrzucają do sałatki.

Ogórek:

-Ty masz do bani?! Wyobraź sobie ze mnie - jak tylko urosnę - biorą,

przyprawiają i wrzucają na jakiś czas do słoika pełnego octu w którym czekam

aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci do sałatki!

Odzywa się penis:

-Narzekacie... za każdym razem jak ja urosnę, zakładają mi na głowę,

plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego pomieszczenia i uderzają

moja głową o ścianę, aż się zerzygam i stracę przytomność.

 

 

Kłótnia dwóch przedszkolaków (chłopak i dziewczynka):

- A mój tata ma wieżę stereo!

- A moja mama też ma! - rewanżuje się dziewczynka.

- A mój tata ma cabrioleta! - dodaje.

- A moja mama też ma!

- A mój tata ma siusiaka!

- Aaaa moja mama też!

- Jak to, przecież twoja mama nie może mieć siusiaka?!

- Ma w szufladzie!

 

 

Idzie Czerwony Kapturek przez las, aż tu nagle wyskakuje z krzaków stary wilk zboczeniec.

- A teraz, Czerwony Kapturku, pocałuję cię tam, gdzie jeszcze nikt cie nigdy nie całował.

- Chyba, kwa, w koszyk

 

 

 

W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.

- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni

- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.

- I co? Nie możesz zrobić...

- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł...

 

 

Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga. - Dzień dobry!

- jakie, dzień dobry!? Własnej dupy nie poznajesz???...

 

 

Jasio kopie dól w ogródku. Zaciekawiony sasiad pyta:

- Co robisz??

- Kopie grób dla mojej zlotej rybki.

- Ale czemu taki duzy?

- Bo jest w twoim pierdolonym kocie!

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:

- Co to jest małe, je orzeszki, ma ruda kitę i skacze po drzewach?

Wstaje Jasiu i mówi:

- Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.

 

 

Jak nazywa się naturalna metoda antykoncepcyjna z użyciem kalendarzyka?

- Watykańska ruletka...

 

 

Po czym poznasz że zakonnica jest w majtkach lub nie?

- Po łupieżu na butach.

 

Lekarz psychiatra do pacjenta:

- Zaraz, zaraz, nie rozumiem pańskiego problemu. Proszę zacząć od początku.

- A więc na początku stworzyłem Ziemię...

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  79
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.01.2007
  • Status:  Offline

:P

 

 

 

Jeszcze jeden taki post i dostajesz ostrzeżenie, teraz Ci się upiekło, bo mam dobry humor po zwycięstwie Małysza. /Bonkol

Edytowane przez kochana-kamusia

1261505497460012b2d8ccf.jpg


  • Posty:  99
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.07.2006
  • Status:  Offline

idzie garbata baba do lekarza a lekarz co się pani tak skrada
  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Przychodzi chlopak do apteki i sie drze "POPROSZE KONDONY!!!"

aptekarka upomina go zeby nie krzyczal na cala apteke i mowil "poprosze skarpetki"

Na drugi dzien przychodzi znowu do apteki i mowi "poprosze skarpetki" otzrymuje odpowiedz

-nie ma skarpetek

-to chuj dzisiaj bedzie na bosaka

:P

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.04.2007
  • Status:  Offline

Przychodzi krasnal do apteki i pyta:

- proszę aspirynę

- zapakować ??

- nie trzeba, doturlam


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Polskie reakcje na EURO 2012

 

Minister Sportu: To będzie wspaniała lipcowa impreza...

 

Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach...

 

Premier: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych 2005...

 

Min. Gosiewski: A finałowy mecz odbędzie się we Włoszczowie...

 

Stanisław Łyżwiński: Nie jestem ojcem tego sukcesu...

 

Donald Tusk: Oczywiście Polska powinna organizować ME 2012 ale sposób, w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. Platforma Obywatelska zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego

 

Józef Oleksy: O ku*wa, teraz to dopiero będą przekręty.

 

Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.

Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze

 

A. Lepper: W tych mistrzostwach nic nie zablokuje nam drogi do sukcesu.

 

Posłanka Sandra Lewandowska: A naszych zwycięzców namaścimy pachnącymi olejkami.

 

Edytka Górniak: Odpier*olcie się - nie zaśpiewam hymnu!

 

L. Miller: Nieważne jak zaczniemy - ważne jak skończymy.

 

Premier: I żadne krzyki, żadne płacze nie przekonają nas, że piłka jest okrągła a bramki są dwie.

 

Prezydent: Oczywiscie zdążymy zbudować 3 mln stadionów.

 

Premier: To wielkie wyróżnienie dla Wolski

 

Jurek: musimy zapisać w konstytucji obronę stadionów od chwili poczęcia !

 

Konfucjusz: Szczęśliwy ten, kto mieszka daleko od stadionu.

 

Rasialdo: Kto przyjdzie mnie obejrzeć? Ooo, las rąk widzę!

 

Nostradamus: W 2012 i koniec świata i Polska będzie mistrzem świata... dwa w jednym normalnie...

14412508044c725aa0e19e.gif


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Na lekcji plastyki dzieci rysują sporty zimowe. Nauczycielka podchodzi do ławki Jasia, siedzącego przed czystą kartką.

- Jasiu, czemu nic nie narysowałeś?

- Nieprawda, narysowałem Małysza!

- Ale gdzie on jest?

- Poleciał...

----------------------------------------

Mąż do żony:

-Jutro kupię kilka kondomów o różnych smakach, a ty po ciemku zgadniesz jaki to smak...

Żona:

- OK.

Na drugi dzień, żona próbuje i mówi:

-Serowo-cebulowe???

Mąż:

- GŁUPIA!!! Jeszcze nie założyłem !!!

-------------------------------------------

Jest sobie Polak, Niemiec i Rusek. Spotyka ich diabeł i mówi:

"Daje wam 2 lata, żeby każdy z was otworzył sklep, w którym będzie wszystko. Jesli sie wam uda, dostaniecie, co tylko zapragniecie. Ale jeśli sie nie uda, to oddajecie mi duszę. Wchodzicie w to?"

 

Oczywiście się zgodzili.

Minęły 2 lata....

 

Przychodzi diabeł do sklepu Ruska i mówi: "Poproszę 2kg ni chuja". Rusek się zastanawia.... po czym daje mu 2kg szynki. Diabel przecząco kiwa głową i zabiera mu dusze.

 

Teraz poszedl do sklepu Niemca i także prosi o 2kg ni chuja. Niemiec zdezorientowany... daje mu 2kg kielbasy. Konczy tak samo jak Rusek...

 

Idzie diabeł do Polaka. "Polak, daj mi 2kg ni chuja". Polak mysli, mysli.. po czym wchodzi z diabłem do piwnicy na dole sklepu i zamyka drzwi, ciemnosc ogarnęła pomieszczenie. Polak odzywa się do diabła "Te, diabeł, widzisz coś?". Diabeł na to: "Ni chuja!!". Polak: "TO bierz 2kg i SPIERDALAJ!"

-------------------------------

Jasio miał napisać w szkole opowiadanie na temat" Matka jest tylko jedna". Jasio napisał: " Wczoraj mieliśmy w chacie niezłą imprezkę. Mama kazała przynieść mojej siostrze dwie flaszki wódki z szafki. Za chwile usłyszelismy jej głos: Matka, jest tylko jedna!"

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Niema to tamto polak wyjdzie z każdej opresji :lol:

8363302634890420816486.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kontrola na granicy:

 

- Name?

- Abu Dalah Sarafi.

 

- Sex?

- Four times a week.

 

- No, no, no..... male or female?

- Male, female...... sometimes camel.......

15974308365193fac7b7921.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  2 861
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Stary fan Black Sabbath pyta się Boga:

 

- Wielki Boże, czy Black Sabbath zagrają kiedyś jeszcze z Ozzym?

- Oj tak, mój drogi, za 20 lat nagrają razem płytę!

- O kurka, za 20 lat? Ja tego nie doczekam! Szkoda!

Stary fan Guns'n'Roses pyta się Boga:

- Wielki Boże, kiedy ukaże się nowa płyta Gunsów?

a Bóg na to:

- Mój drogi, niestety ja tego nie doczekam.

Take me down to the paradise city

Where the grass is green and the girls are pretty

114037126847768c6792b79.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.02.2007
  • Status:  Offline

> A OTO ROZMOWA KOCHANKOW KROTKO PRZED SLUBEM...

> On: Hura! Nareszcie! Juz sie nie moglem doczekac!

> Ona: A czy mozesz kiedys ode mnie odejsc?

> On: Nawet o tym nie mysl

> Ona: Ty mnie kochasz?

> On: Oczywiscie!

> Ona: Bedziesz mnie zdradzac?

> On: Nie, skad ci to przyszlo do glowy?

> Ona: Bedziesz mnie szanowac?

> On: Bede!

> Ona: Bedziesz mnie bic?

> On: W zadnym wypadku!

> Ona: Moge ci ufac?

> PO SLUBIE ROZMOWA JEST PODOBNA, ALE TRZEBA JA PRZECZYTAC OD DOLU

> DOGORY...

11052404314618025101373.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

jesten z bardziej obrzydliwych dowcipow jakie przeczytalem :D

 

Na widowni w teatrze siedzi tredowaty. No, niestety, wiadomo, widok okropny: mieso na

wierzchu, tluszcz, luszczaca sie skora, okropnosc. Koles, siedzacy obok niego, spokojnie

to wytrzymuje, ale w koncu:

- BLEEEEEEEEE!!! - zwymiotowal.

Tredowaty spokojnie mowi:

- Prosze pana, ja rozumiem, ja wiem, jak wygladam, ja mysle,

ze przesiade sie dalej i nie bede

juz panu przeszkadzal.

- Alez nie, nie - odpowiada widz - absolutnie, pan mi w ogole nie przeszkadza,

prosze zostac tu, gdzie pan siedzi! BLEEEEEEEEE!!! - wymioty przerwaly mu wypowiedz.

- Nie, ja widze, ze jednak pan nie jest w stanie tego zniesc... Ja nie mam zalu, ja

przeciez jestem swiadom mojej choroby... tam jest wolne miejsce na koncu, przesiade

sie i wszystko bedzie w porzadku!

- Nie, nie, nie ma mowy, to naprawde mi nie przeszkadza, prosze zostac, nie ma

zadnego problemu... BLEEEEEEEEE!!!

- Nie no, to juz koniec - zdenerwowal sie tredowaty - wstane i przesiade sie na

jakies inne miejsce!

- Nie, prosze pana, kiedy to naprawde nie o pana chodzi, tylko po prostu zagina mnie

ten koles z tylu, ktory macza sobie chleb w panskim karku!...

14412508044c725aa0e19e.gif


  • Posty:  1 947
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Mecz Anglia - Polska, stadion Wembley, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Druga połowa, Polska wygrywa 1-0 kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie bardzo gorąca atmosfera. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, Polaka, który zamiast patrzyć na grę ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać. Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro "walczącego" Polaka. Kilka minut później cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrzą tam gdzie wszyscy. W końcu UUUUHHHH!!! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szczęśliwy... schował interes, wyciagnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajka przy ustch i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło i w końcu mówi ze zrezygnowaniem: - Niieee, no nie mówcie że tu nie wolno jarać!

 

 

Jedzie DRES samochodem, na zakręcie złapał gume.Obok przechodzi drógi i sie pyta: -hej co robisz? -nic koło wykręcam Nagle ten drógi wybija szybe i mówi: -TO JA BIORE RADYJKO!!!

 

 

Australia. Leniwe popołudnie. Spotykają się dwie kangurzyce:

-Cześć Hela!

-Cześć Zocha!

-Słyszałaś? Jadźkę wczoraj ludzie złapali...

-No co ty?

-No mają ją wywieźć do ZOO do Europy... do tej... jak tam to się nazywa ... o już wiem do Polski!

-Uuuu... no to Jadźka ma przerąbane.

-Czemu? Żarcia pod korek. Klimat spoko i podobno samców sporo, bo ona na rozpłodówkę jedzie.

-Zapomnij! Żaden jej nawet nie ruszy.

-Czemu?

-A bo to taki dziwny kraj. Nosisz torebkę - jesteś pedałem...

 

 

Do agencji towarzyskiej przyszedł facet. Zamówił panienkę i spędził z nią fantastyczną noc. Rano idzie do szefowej uregulować należność.

- Ile się należy? - pyta.

- Nic... Był pan świetny!

- Co? Cała noc seksu z rewelacyjną dziewczyną i nic nie płacę?

- Nic. Proszę, to jeszcze dla pana - szefowa podaje mu 200 złotych. Faceta zamurowało. Nie dość, że poużywał w najlepsze, to jeszcze dostał dwie stówy. Tego samego dnia opowiedział o wszystkim koledze,więc on też postanowił odwiedzić agencję.

On też spędził fantastyczną noc z panienką, rano idzie do szefowej i pyta:

- Ile się należy?

- Nic, był pan świetny - mówi szefowa i wręcza mu 50 złotych.

- Dziękuję - mówi facet. - Nie dość, że było fajnie, to jeszcze dostaję kasę. Wie pani co? Mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 złotych, a mój kolega wczoraj dostał za to samo 200?

- Wczoraj wszystko szło na satelitę, a dziś tylko na kablówkę.

 

 

(kawal dla kibicow :P )

Idzie sobie chłopak ulicą w Nowej Hucie.

Podchodzi do niego kilku gości w dresach i pyta:

- Wisła czy Cracovia?

- Spokojnie panowie, ja z Warszawy jestem…

 

 

Hitler zginol i stoi przed Bramami Niebieskimi gdzie spotyka Jezusa i mowi do niego

- Jezusie wpusc mnie do Nieba

Jesus na to

- Oj nie ma szans za duzo zlego zrobiles nie moge cie wpuscic

Hitler :

- Sluchaj dam ci za to zelazny krzyz

Jezus sie zastanawia i mowi Hitlerowi zeby poczekal chwile pojdzie porozumiec sie z Ojcem . Idzie do Ojca i mowi

- Ojcze moge wpuscic Hitlera do Nieba ?

Bog na to

- Synu chyba zapomniales ile ten czlowiek zrobil zlego na Ziemi nie mozemy go to wpuscic

Jezus :

- ale Ojcze on mi wzamian proponuje Zelzany Krzyz

Bog :

- Synu ty pod Drewnianym Krzyzem wyjebales sie 3 razy a ty chcesz Zelazny ?!

 

 

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mowi:

- Slyszalem, ze wy, Polacy to jestescie straszni pijacy. Zaloze sie o 500$, ze zaden z was nie wypije litra wodki jednym haustem. W barze cisza. Kazdy boi sie podjac zaklad. Jeden gosciu nawet wyszedl. Mija kilka minut, wraca ten sam gosciu, podchodzi do Amerykanina i mowi:

- Czy twoj zaklad jest wciaz aktualny?

- Tak. Kelner! Litr wodki podaj! Gosciu wzial gleboki oddech i fruuu... z litra wodki zostala pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wyplaca 500$ i mowi:

- Jesli nie mialbys nic przeciwko, moglbym wiedziec, gdzie wyszedles kilka minut wczesniej?

- A, poszedlem do baru obok sprawdzic, czy mi sie uda...

 

 

(i w pewnych kregach klasyka :P)

USA. Pierwszy dzień nauki. NauczycielŹka przedstawia nowego ucznia.

- To jest Sakiro Suzuki z Japonii.

Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:

- Dobrze, zobaczymy, jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie, czyje to są słoŹwa: „Dajcie mi wolność albo śmierć"?

W klasie cisza. Suzuki podnosi rękę:

- Patrick Henry, 1775, Filadelfia.

- Bardzo dobrze Suzuki.

A kto powieŹdział: „Państwo to ludzie, ludzie nie poŹwinni więc ginąć"?

Znowu Suzuki:

- Abraham Lincoln, 1863, Waszyngton.

Nauczycielka do uczniów z wyrzutem:

- Wstydźcie się. Suzuki to Japończyk, a zna amerykańską historię lepiej niż wy!

W klasie zapada cisza i nagle słychać głośny szept:

- Pocałuj mnie w dupę, pieprzony Japończyku...

- Kto to powiedział? - krzyczy nauczyŹcielka, na co Suzuki podnosi rękę i mówi:

- Generał McArthur w 1942 roku na Guadalcanal i Lee lacocca w 1982 roku na walnym zgromadzeniu Chryslera.

W klasie jeszcze ciszej... Ktoś szepce:

- Rzygać mi się chcę...

- Kto to!? - wrzeszczy nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiada:

- George Bush senior do premiera Tanaki w 1991 roku podczas obiadu.

Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstaje i mówi głośno:

- Obciągnij mi druta!

Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem:

- To już koniec. Kto tym razem?

- Bili Clinton do Moniki Lewinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu - odpowiada Suzuki.

Na to inny uczeń:

- Suzuki to kupa gówna! - a Suzuki:

- Valentino Rossi w Rio na Grand Prix Brazylii w 2002 roku!

Klasa popada w histerię, nauczycielka mdleje, do klasy wchodzi dyrektor:

- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.

Suzuki:

- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku.

Niektórzy mówią, że jestem leniwy, inni, że po prostu jestem sobą,

Niektórzy mówią, że jestem szalony i chyba zawsze taki będę.

10705701947791dc706fc5.jpg


  • Posty:  53
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.06.2007
  • Status:  Offline

Na początku powiem mój ulubiony kawał z jakiegoś tam względu :D Sami się dowiecie ...

 

Przychodzi baba ze pończochami na głowie ...

 

Lekarz : - Co pani dolega ?

Baba : - Nie widzisz kurwa , że to napad ?!

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na lekcji polskiego ...

- Czy ktoś z was widział kiedyś czarne jaja ?

Jasiu : Tak ja u murzyna !!!

- Siadaj dwa !!!

Jasiu : Tak !!! 2 były 2 !!!!

- Siadaj , pała !

Jasiu : Kurcze no ... Pała też wisiała !!!

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Idzie sobie jeż z zającem ... Usiedli w rowie , jeż jadł kanapkę ...

Zając: Co jeż ? ( co jesz )

Jeż : Co zając ?

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Leciał Polak , Rusek i Niemiec samolotem ... Mieli przeciążenie , więc postanowili coś zrzucić ...

Polak zrzucił dynamit ... Rusek złoto ... a Niemiec srebro ...

Wylądowali ... Zobaczyli 3 kobiety. . . Jedna się smiała a 2 płakały ...

- Pyta się pierwszej : Dlaczego płaczesz ?

- Bo mój dziadek udusił się pod złotem

- Pyta się drugiej : Dlaczego płaczesz ?

- Bo mój dziadek udusił się pod złotem ...

- Pyta się trzeciej : Dlaczego się śmiejesz ?

- Bo mój dziadek tak piernął , że aż się stodoła rozwaliła

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
    • Grins
      Tak jak miałem nadzieje że program Cena z Cody'm będzie na prawdę czymś fajnym że dostaniemy nowego Cena z całkowicie nowym charakterem, tak teraz uważam ten jego turn za bez sensowny, Cena wchodzi marudzi że nikt go nie docenia stwierdził że nie będzie się zmieniał dla fanów że nie będzie nowy theme songu, że nie będzie nic, Cena pozostaje przy swoje postaci ale kładzie lache na fanów... Okej fajnie, ale czy to było potrzebne? Sam Turn był zajebistym zaskoczeniem, pierwszy segment też bardzo fajny ale później czar prysł, jeśli rzeczywiście na WM nie wydarzy się nic istotnego to uważam że ta cała otoczka włoku Johna była bezsensowna a sama ostatnia droga do zakończenia kariery przez Cena będzie po prostu przeciętna, dalej mam nadzieje że jednak szykują coś dużego na WM a to co się dzieje na tygodniówkach to jest typowe przeczekanie przed czymś większym bo jeśli nie to cała ta otoczka włoku Johna będzie kompletnie średnia i nie będę jakoś tego pozytywnie wspominał.  Druga sprawa to, to że z tych wszystkich zawodników którzy sobie teraz part-timerują to Punk robi największą robotę, wrócił chłop po kontuzji i zapierdala prawie co tydzień na RAW czy SmackDown i Hunter będzie kutasem jak mu nie da pas w tym roku bo co jak co zasłużył sobie za taką harówkę na pas, robi na prawdę konkretną robotę udany program z Drew'm, teraz kolejny udany program z Rollinsem do tego Roman w tle, no kurwa trzeba być kutasem aby tego nie widzieć że chłop się stara i ciągnie RAW i SD jak się da  Będę szczery Cody mimo że ma pas to do Punka jest cienki i póki co Punk robi największą robotę podczas RTWM, liczę na Summer of Punk i to że zdobędzie mistrzostwo w tym roku zasłużył.   
    • MattDevitto
      +1 - miałem podobną reakcję jak zobaczyłem tego newsa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...