Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Promotions Wars: CZW vs. PWU


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

"Promotions Wars: CZW vs. PWU"

 

Od kilkunastu miesięcy możemy zauważyć wojnę jaka toczy się pomiędzy Combat Zone Wrestling John'a "Zandig'a" Corso a Pro Wrestling Unplugged Tod'a Gordon'a. Wojna ta toczy się o "panowanie" w Filadelfii jako federacja nr.1. Kiedy inne federacje jak chociażby ROH organizują swoje gale w różnych miastach, nie tylko w stanie Pennsylvania, CZW i PWU ścierają się o bycie tą najlepszą i najważniejszą w mieście gdzie narodziło się ECW, gdzie narodził się wielki bum na hardcorowy wrestling w USA. Właśnie dlatego, walka pomiędzy dwoma federacjami wyznającymi nieco inny wrestling (CZW - ultraviolent, PWU - hardcore) jest taka a nie inna.

 

Kiedy PWU debiutowało 5 listopada 2004 roku jeszcze nic nie wskazywało na to, co będzie się działo. Jednakże kilka miesięcy później, bo 12 marca 2005 roku federacja dała jasno do zrozumienia, że pomiędzy nią a CZW nigdy zgody nie będzie. Na gali tej oficjele PWU ostro najechali na Combat Zone Wrestling, ogłaszając przy okazji, że rozpoczynają współpracę z takimi organizacjami jak UXW, ROH Video, CCW, DCW, AWA, WAW, IWA Reading czy też WXW oraz JAPW. Federacja już regularnie organizowała swoje gale w ECW Arena w Filadelfii, więc to jeszcze bardziej zaczęło podgrzewać konflikt. Co więcej, John House odszedł z CZW z jak to mówił "powodów rodzinnych", jednak niedługo później zadebiutował w PWU jako nowy komisarz federacji. Nikt wtedy jeszcze nie myślał, że konflikt pomiędzy tymi dwoma federacjami urośnie do takiego stopnia w jakim jest teraz...

 

16 marca 2006 roku na gali PWU pojawił się jeden z najważniejszych wrestlerów w CZW - Necro Butcher, który przegrał Falls Count Anywhere Match z Corporal Robinson'em. Po tej gali John "Zandig" Corso zakazał występów Butcher'a w PWU, pewnie mając w głowie to, że prędzej czy później federacja za o wiele lepsze pieniądze niż oferowane przez CZW ściągnęłaby go do siebie. Tak więc kariera Necro w stosunkowo młodej federacji szybko dobiegła końca. Dla samego PWU nie była to aż taka wielka strata (chociaż mieć u siebie Butcher'a to naprawdę wielka sprawa), albowiem w tym czasie na jej ringach walczyły takie gwiazdy jak chociażby The Backseat Boys, Homicide, The Sandman, Ian Rotten, 2 Cold Scorpio a na gościnnych występach pojawili się Christopher Daniels, Samoa Joe, Ultimo Dragon, CIMA, BxB Hulk czy też sam Diamond Dallas Page! Federacja pokazywała, że potrafi mocno stąpać po ziemi, co więcej - jej produkt w pewnej mierze zaczął przypominać ECW z początków jego działalności. Swego czasu o PWU stało się głośno za sprawą nowego projektu, do którego miał być wdrożony oprócz Tod'a Gordon'a sam Paul Heyman czyli XFC - Xtreme Fight Club. Miało to być coś zupełnie nowego, połączenie wrestlingu z MMA. Ostatecznie Heyman pozostał w WWE, XFC stało się szkołą wrestlingu, po ukończeniu którego za pewną (kilkuset dolarową) opłatą, można było stać się zapaśnikiem, bookerem, manager'em lub w przypadku kobiet - divą. XFC działa do teraz i non-stop zaprasza do siebie nowe osoby. Wracając jednak do PWU, o federacji stawało się coraz głośniej. Jednym z głośniejszych feud'ów w tej promocji był dziki konflikt na linii The Sandman-Johnny Kashmere, zakończony później feud'em Sandman-Tod Gordon. PWU zaczęło stawać się dla wielu dobrą odskocznią od CZW, albowiem booking w federacji był naprawdę ciekawy a ponadto poziom pojedynków był wysoki. CZW tym samym zaczęło tracić widownię, która coraz częściej wybierała PWU. Była to niewątpliwie pierwsza oznaka dla Combat Zone, że coś zaczyna się złego dziać, że trzeba coś zmienić. Jednak federacja jakoś zbytnio na to nie patrzała i dalej realizowała swój program, skupiający się w tamtym czasie na dzikim feud'e z Ring of Honor. Kiedy CZW zajmowało się swoimi sprawami, PWU w cieniu tego wszystkiego dalej knuło przeciwko CZW, rozrastając się i pozyskując nowych zapaśników. Kompletna katastrofa przyszła na przełomie sierpnia-września kiedy to dość poważnie wstrząsło w CZW. Na sierpniowym "Trapped" pojawiło się tylko ok. 300 widzów i gala oprócz main eventu wyszła słabo. Do PWU przeskoczyli Sabian oraz Joker i tym samym CZW Tag Team Titles stały się wakujące. Jakby tego było mało, miesiąc później dwie gali Combat Zone Wrestling w ECW Arena ("Chris Cash Memorial 2006" oraz "Expect The Unexpected") zgromadziły także bardzo małą ilość widzów. W CZW zadebiutował Ricky Reyes. W tym samym czasie PWU zorganizowało swoją galę z okazji 2-lecia istnienia, która przyniosła ze sobą duży sukces. Na gali tej udanie zadebiutowali Sabian i Joker (jako BLK OUT), którzy pokonali The Angus Brothers (chociaż w PWU pojawili się miesiąc wcześniej). Miesiąc później do PWU trafił Ricky Reyes, którego federacja ściągła z CZW. Jednak Combat Zone nie było dłużne i ściągnęło do siebie z powrotem Sabian'a, który powrócił do federacji na październikowym "Last Team Standing". John "Zandig" Corso przez chwilę pokazał, że nie z nim takie numery. Co więcej, miał dużą szansę pomieszać nieco w szykach PWU, jednak tego nie dokonał. Wszystko toczyło się tak jak miało, PWU było ciche ale tylko z pozoru. Na gale tejże federacji przychodziło coraz więcej widzów i CZW mogło jedynie przeciwstawić jemu swoje coroczne "Cage of Death", na którym pojawiło się nieco ponad 800 widzów (w porównaniu z poprzednimi latami, wynik stosunkowo słaby). Na początku 2007 roku PWU zaczęło "szaleć". Na początku został ściągnięty z CZW - Luke Hawx (styczeń), w lutym Lucky a teraz (marzec) jedne z najbardziej zasłużonych gwiazd w CZW - Adam Flash i The Messiah! CZW na chwilę obecną nie zareagowało na to, co zrobiło PWU. Co więcej, na same gale CZW przychodzi ostatnio (3 gale z rzędu) bardzo mało widzów, bo w granicach 350. Fani już nie owijają w bawełnę i nawet na forum czwfans.com debatują na temat PWU, na temat tego jakie chociażby chcieliby zobaczyć pojedynki w tej federacji. W federacji (CZW) naprawdę źle się dzieje - dziwny booking, niezrozumiałe decyzje a na dodatek PWU ostro kopie dołki.

 

Zatem czy PWU okaże się "gwoździem do trumny CZW"?! Czy CZW przetrwa ten okres? Czy wyjdzie zwycięsko z tego konfliktu?! Co musi się zmienić aby taki stan rzeczy dobiegł końca?

 

Powiedźcie co myślicie na ten temat.

 

Zapraszam do miejmy nadzieję ciekawej dyskusji.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"
  • Odpowiedzi 26
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RVD

    10

  • Dejv

    8

  • ulvhedin

    2

  • the sandman

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Niesądze aby PWU "było gwoździem do trumny" CZW jak to ujołeś. Po prostu PWU serwuje troche inny wrestling niż i jest czymś nowym,świeżym w tamtym rejonie gdzie w zasadzie od długiego czasu rządziło CZW i JAPW. Jest to federacj,która każe wybierać pomiędzy CZW,które fani znają już od wielu lat,a czymś nowym czyli PWU w dodatku federacja ma pieniądze to może sobie pozwalać na ściąganie gwiazd,które przyciągają do hali nowych fanów. To,że CZW ściąga coraz mniej fanów do hali (350 widzów ? niektóre federacje mogą tylko pomarzyć o takiej widowni) to też jest wina pewnego już braku świeżości. Federacja już nie zaskakuje tak często jak jeszcze choćby dwa/trzy lata temu,ale ciągle zdarzają się miłe niespodzianki (jak narazie pod względem zaskakiwania prowadzi UWA Hardcore :D ). Sądze,że Zandig &co. powinni zrobić "coś" co znów by przyciągało większą liczbe fanów,ale jak narazie nie wiem co może być tym "czymś". Zapewne pomogło by wprowadzenie do ECW Arena takich przedmiotów jak jarzeniówki co by znów pozwoliło robić tak chore deathmatche jak w 2002 roku - to napewno by fanów do hali znów pościągało. Co jeszcze ? Nie wiem może współpraca z jakąś ciekawą federacją jak np. wspomniane UWA Hardcore ? Albo jakąś japońską ? Mam nadzieje,że obie federacje dadzą nam dobre gale,a "wojna" o fana zwiększy jakość gal obu fedów.

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  07.07.2006
  • Status:  Offline

Wcześniej nie oglądałem PWU ale teraz z ciekawości zobaczyłem i muszę przyznać że naprawdę fajnie wyglądają walki. Oczywiście lubię CZW, ale PWU to coś nowego (lepszego?). Mimo to sądzę, że CZW nie upadnie. Co prawda walki lepsze nie są ale w tej federacji były pomysły i jak Dejv powiedział przywrócenie starego, wielkiego ultraviolentu mogłoby odświeżyć federację i znów mogłaby się ona wspiąć na szczyty. Aczkolwiek gdyby PWU zaczęło naprawdę rosnąć w siłę a w necie zaroiłoby się od walk byłbym bardzo szczęśliwy :)

2999686564ec3bcdf0a69b.jpg


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline

mam watpliwosci czy japonskie federacje chcialyby wspolpracowac z CZW po tym jak pare lat temu fatalnie wyszlo na tym BJW...

 

na jakiej gali PWU walczyl BxB Hulk?


  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Ulv: Ja też w to wątpie,ale kto wie może kiedyś w przyszłości ? Byłoby naprawdę fajnie (szczególnie z BJW,ale to już w ogóle mało prawdopodobne).

 

BxB Hulk walczył na gali PWU z 22 lipca zeszłego roku gdzie występował w teamie z CIMA.


  • Posty:  674
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.03.2006
  • Status:  Offline

Przyznam że się strasznie zdziwiłem po przeczytaniu news'a w którym było na pisane że Adam Flash i The Messiah przeszli do PWU . Massiah'a zaczął w XPW ale to w CZW się ,,wychował'' i stoczył wiele świetnych walk tak samo jak Flash . Ale moim zdaniem jeszcze za wcześnie aby mówić że PWU to gwóźdź to trumny CZW . CZW ma wiele fanów i znane jest na świecie . I można powiedzieć że jest o wiele większą federacją niż PWU . Chodzi oto że federacja Zandig'a jest dłużej w świecie wrestlingu i na razie PWU nie stwarza jeszcze aż takiej konkurencji CZW . Więc na razie niema się chyba o co martwić....
S-C-A-R-F-A-C-E

64787592946bd5e84039a4.gif


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No, faktycznie za wcześnie jeszcze mówić o tym, że PWU będzie gwoździem do trumny CZW, jednak jeśli PWU będzie nadal podbierać zapaśników (i nie tylko, bo przecież Eric Gargulio także zaczął pracę w PWU) podbierać, to naprawdę będzie nieciekawie.

 

CZW powinno zacząć organizować gale nie tylko w ECW Arena, ale także w innych miejscach. Przecież śmiało mogłoby powrócić do New Jersey - może z nieco lżejszym produktem, ale zawsze. Poza tym znacznie odświeżyć produkt - zaprosić na swoje gale z kilka bardziej znanych nazwisk na scenie niezależnej, ściągnąć kilka gwiazd które wcześniej walczyły (przecież fani ostatnio domagali się powrotów Super Dragon'a, Kevin'a Steen'a oraz Mike'a Quackenbush'a) a także spróbować "podebrać" kogoś z PWU (np. Teddy Fine, którego uznaję za perspektywicznego zapaśnika).

 

Co do jarzeniówek, to nie sądzę aby to coś przyniosło wielkiego, skoro wiele federacji używa tego typu asortyment i ostatnio jakoś specjalnie dużo fanów nie przychodzi na gale.

 

Jeśli chodzi o współprace np. z BJW to CZW jakby chciało, to mogłoby poprawić swoje stosunki z tą federacją. Pamiętacie jaka była relacja na linii CZW-ROH? Jakoś o dziwo te federacje mogły ze sobą w zeszłym roku współpracować, tworząc moim zdaniem najlepszy feud (i angle) 2006 roku.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline

wez pod uwage ze BJW prawie upadlo przez CZW wiec watpie ze tak latwo mogliby naprawic stosunki z nimi

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Sądze,że można by było się dogadać pomiędzy CZW,a BJW tylko że też Japończycy długo będą jeszcze pamiętać Zandigowi jak namieszał BJW. Niestety :roll: .

 

Ja na miejscu Zandiga bym starał się do CZW znów pościągać wymienionych już przez RVD wrestlerów takich jak Quackenbush,Super Dragon,El Generico, pomyślalbym jeszcze o Reckless Youth, może kogoś z IWS. Kwestia deathmatchy w ECW Arena by napewno poprawiła frekwencje na galach i tu się z RVD nie zgodze do końca z tym,że nie miałoby znaczenia przywrócenie walk z jarzeniówkami. Obecne deathmatche jakie są toczone w ECW Arena jakoś nie są walkami,które by robiły wrażenie (przynajmniej na starych wyjadaczach),a przynajmniej nie wszystkie. Jakby znów doszło do takich fans the bring weapons to by napewno przyszło troche więcej ludzi na gale popatrzeć na wariatów,którzy przyjmują bumpsy na jarzeniówki leżące na płonącym stole ;) .


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

No akurat płonące stoły można używać w ECW Arena i nie rozumiem dlaczego do teraz nie zostały użyte :)

 

Co do death matchy, to można zauważyć, że jednak walki z jarzeniówkami nie gromadzą w USA takiej widowni. Kiedyś była duża oglądalność walk z tego typu asortymentem, bo było to coś nowego i ludzi to "kręciło". Teraz już tak nie jest (wciąż jednak jest duża oglądalność w Japonii). Jedynie coroczne TOD (jeśli chodzi o jarzeniówki itp.) gromadzi dużą ilość widzów, bo zawsze jest ich conajmniej 500, czyli stan do jakiego chociażby IWA Mid-South się raczej nie zbliży w najbliższej przyszłości.

 

CZW ostatnio jest za mało "agresywne" w stosunku do konkurencji. Pamiętacacie te wieczne "jazdy" kiedy istniało XPW? Takiego CZW mi teraz brakuje! Bo gdyby CZW powróciło do takiego czegoś, oj, to by PWU nie miało takiego łatwego życia w Filadelfii :)

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Masz racje RVD tylko,że "wojna" pomiędzy CZW,a PWU ma inny wymiar niż ta jaka była z XPW. Wtedy było wszystko "oficjalnie" (jeśli można tak to powiedzieć),a nieczyste zagrywki na miejscu (przejście Messiah'a z XPW do CZW to był strzał w 10 i cios w Black'a). Teraz w zasadzie patrząc na roster PWU ma się wrażenie,że to takie drugie CZW (kilku wrestlerów co walczyło regularnie dla CZW,a kilku orbitantów jak np. Quiet Storm) tak więc podbieranie wrestlerów w pewnym sensie upokarza CZW. Sytuacja do XPW byłaby podobna jakby Zandig ściągał do siebie kogoś z PWU,ale nie wiem czy narazie można na to liczyć. Ale byłoby ciekawie.

 

W kwestii płonących stołów i ich użycia to naprawde też się dziwie,że nie są one od długiego czasu używane,a przecież można by było zrobić taki flaming tables match.


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Mnie PWU malo obchodzi, obejrzalem pare gal pierwszych jedne byly slabe drugie srednie. Moze teraz i pewnie tak jest ta promocja jest lepsza, musze za jakis czas sprawdzic

To ze federacja sie rozwija podkupujac inny zawodnikow z CZW, tylko podniesie poziom CZW, przewaznie tak jest jak pojawia sie konkurencja. Oby tak bylo, co do kolejnych zawodnikow ktorych PWU sprowadza to wczoraj na gali PWU byl obecny Sonjay Dutt.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Jednak nikt nie zaprzeczy, że PWU wybrało dość kontrowersyjną metoe promocji: wykupywanie większych gwiazd skąd tylko się da i że ta metoda działa. Na razie ludzie odbierają tą federacją jaką jedną z wielu, gdzie czasami można ujrzeć większą gwiazdę wrestlingu (Raven, Vampiro, DDP), ale w przyszłości może ona wyrosnąć na naprawdę znaczącą organizacje.

  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

Sonjay Dutt w PWU to znów zła oznaka. Ale jakoś się nie dziwię (przeczuwałem, że Dutt może trafić do PWU), bo ostatnio nie był w CZW jakoś mocno wykorzystywany. Pojawiał się w zasadzie tylko gościnnie raz na jakiś czas i odgrywał mało znaczące role. Moim zdaniem, kiey był w CZW zasługiwał zdecydowanie na CZW Iron Man Title, bądź na CZW Tag Team Titles (marzył mi się jego team z B-Boy'em), ale jak widać, nic z tego nie dostał. Takim oto sposobem, PWU ściągło do siebie prawie całe Pandora's Box! Jak tak dalej pójdzie, to już kwestią czasu będzie ściągnięcie B-Boy'a.

 

PWU od samego początku swojej działalności jakoś nie promuje nowych gwiazd, chociaż trzeba przyznać, że jednak z "kompletnego underground'u" wyciągnęło takich ludzi jak Devon Moore, Drew Blood, Teddy Fine czy też KJ Hellfire. Jednak generalnie federacja bazuje na sprawdzonych gwiazdach oraz podbieraniu talentów z CZW. Oby to się kiedyś nie obróciło przeciwko PWU.

 

Ps. Swoją drogą, to w CZW musi być naprawdę źle, bo skoro do PWU przeszedł Eric Gargulio, który mówił, że nigdy nie odejdzie z Combat Zone, to jednak coś musi być na rzeczy.

"Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, bo na pewno odpłyną wcześniej, czy później. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, powinieneś zrobić krok, odstąpić od siebie i popatrzeć z dystansu. Ludzie, których kochasz, to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze"

  • Posty:  1 977
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2003
  • Status:  Offline

Nigdy nie mów nigdy :).

 

Sonjay faktycznie w CZW w ostatnim czasie w zasadzie nie odgrywał żadnej roli niestety. Z drugiej strony też nie panikujmy bo jak narazie nie oznacza to,że wszyscy porzucili CZW i nie będą już występować dla federacji Zandiga. Mam nadzieje,że przynajmniej kilku wrestlerów postąpi jak Sabian,który w sumie może występować w obydwu federacjach.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 68 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 987 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 549 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 874 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...