Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE Royal Rumble 2007 - Dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  332
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Także przed chwilą skończyłem oglądać RR...i także jestem miło zaskoczony poziomem walk ktory był jak na WWE w ostatnich miesiącach to bardzo dobry nawet...

 

Najsłabszą walką według mnie to była walka Lashley vs Test...i troche głupie zakończenie...no ale nic..jedna wpadka to jeszcze nie jest źle...

 

Bardzo miło mnie zaskoczyła walka Batista vs Kennedy....szczególnie od połowy..no może od połowy i końcówka szczególnie świetnie wykonana...

 

Także Opener niczego sobie...a walka Cena vs Umaga...szczerze mówiąc to jak sie zaczeła ta walka to przez pewien czas pomyslałem że moge sie troszke zanudzić..a tymczasem....obaj robili fajne akcje...tak..narożnik ciekawie użyty ( linki znaczy sie) ogólnie bardzo fajna walka wyszła...

 

No i Royal Rumble Match...no..w sumie moge powiedzieć że to pierwszy Royal Rumble Match jaki widziałem życiu ( głupie ale to prawda) w tamtym roku sobie odpuściłęm ale teraz nie moglem sobie pozwolić...

I tak jak myslałem....został Orton, Edge, HBK i Taker....A jak już na ringu zostali HBK i Taker...to moge powiedzieć że to był moment szczytowy !! nie pamiętam już kiedy tak ostatnio sie ekscytowałem tak kocówką walki :shock:

 

Ogólnie rzecz biorąc może WWE będzie mialo lepsze miesiące...po czasie niepowodzeń...i jeżeli tak...to jest właśnie ten moment...Miejmy nadzieje że to właśnie od wczoraj WWE znowu powraca aby cieszyć fanów na całym świecie dobrymi walkami !! :grin:

30647399048b9a5c265ace.jpg

  • Odpowiedzi 149
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    23

  • Triple H

    15

  • AX

    13

  • evertonian

    12

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Miejmy nadzieje że to właśnie od wczoraj WWE znowu powraca aby cieszyć fanów na całym świecie dobrymi walkami !!

 

osobiscie nie podniecalbym sie tak bardzo jak niektorzy ;) jedna jaskolka wiosny nie czyni. teraz nadchodzi WM i jak co roku to najlepszy w wwe moment. potem przyjdzie stagnacja, mniej wazne ppv itp kilka razy w ciagu roku mozna przeczytac na forum, ze "oho RAW ostatnio zajebisty, nadchodza lepsze czasy" itp a potem wwe wraca do "formy" :)

 

ozbaczymy jak wypadnie RAW i hit: Khali vs Hardy o pas :)

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Przed momentem z ekranu mojego monitora zniknęło Royal Rumble, więc na świeżo (i szybko ;)) chcę podzielić się swoją opinią.

 

Uważam, że było to bardzo solidne PPV, takie na cztery, w porywach na cztery plus. Zaczęło się od przeciętnej walki tag teamów, którą kilka dni temu typowałem na ozdobę RR. Zawiodłem się, bo nie była taka, jaka myślałem, że będzie ;). Jeżeli chodzi o następne trzy mecze, to jeden był lepszy od drugiego. Kolejkę rozpoczęło jeszcze bardziej przeciętne show stworzone przez Testa i Lashleya. Była to typowa walka ecw'owa, czyli bieda z nędzą, a w dodatku z idiotycznym finiszem. Kennedy vs. Batista miało być nudne jak flaki z olejem, ale nie było. Szczerze mówiąc w pewnym momencie włączył mi się tryb marka, bo bardzo chciałem żeby KK nie przegrał (obojętne mi było czy wygra przez dq, czy count out lub coś innego) :D. Przez większą część walki pięknie pastwił się nad nogą Animala ;). Przegrał (a próbował jeszcze przejąć inicjatywę kiedy był w górze w czasie Batista Bomba ;P), ale to na pewno nie koniec. Może angle zostanie pociagnięty do WrestleManii, Kennedy pomoże Takerowi wygrać pas od Batisty, a potem pokona go w walce one on one? Fajnie by było, zwłaszcza, że niedawno przegrał feud ;).

 

Ostatnia walka przed royal rumble matchem ciekawiła mnie z jednego powodu:

 

Jeżeli Umaga przegra, a raczej przegra, to jak?

 

Jednak wyszedł z tego naprawdę niezły last man standing. Szkoda, że żaden z uczestników nie zdecydował się na użycie dobrodziejstw spod ringu. Schodki z dodatkiem stolika komentatorskiego i monitora to niewiele. ale mogę o tym zapomnieć ze względu na oryginalny motyw z zerwaną liną :D. Spodobało mi się to, i nawet zwycięstwo Johna Ceny nie zepsuło mi humoru, bo walka się udała. Miejscami wynik nie wydawał się nawet tak oczywisty jak przed PPV ;). Zastanawiam się tylko po co był ten cały push dla Umagi... Aaa! Zapomniałbym! Duże fanfary dla Janka, który podczas entrance'u udawał, że przegra :D.

 

Royal rumble match w moim mniemaniu był bardzo dobry. Znaczna jego część nie różniła się zbytnio od innych, było dużo chaosu, a od czasu do czasu ktoś kogoś wyeliminował. Największe emocje z reguły zaczynają się pod koniec, kiedy na ringu zostają niedobitki. Ale wcześniej nie było nudno, do jaśniejszych punktów tegorocznego rumble zaliczam Chokeslam Kane'a na Sabu przez stół oraz wtargnięcie na ring niezadowolonego Bookera i wyrzucenie z niego Big Red Machine'a. Okres finałowej czwórki był niezwykle ciekawy, bo każdy z uczestników mógł wygrać. Wzajemna nieufność Randy'ego Ortona i Edge'a doprowadziła do różnych zabawnych sytuacji (np. próba zespearowania Ortona). Jednak prawdziwym majstersztykiem (nie mylić z Chrisem Mastersem ;)) był dopiero finał. Dwóch wielkich face'ów ostatnich lat stanęło naprzeciwko siebie. Ogromny plus za pociągnięcie walki przez kilka minut, bo szybkie rundy przestały być zabawne. Chciałem żeby wygrał Undertaker (HBK ma na koncie dwa zwycięstwa) i to jemu markowałem, choć nieraz myślałem, że już po nim (np. przepychanka w stylu SmackDown! vs. RAW 2006 przy linach). Wprawdzie nie wiem na co to zwycięstwo Takerowi, bo można było wypromować kogoś młodszego, ale i tak cieszę się niezmiernie z jego sukcesu. Tylko mam nadzieję, że ceną, którą będzie musiał zapłacić za to nie będzie winning streak na WrestleManii.

 

Tyle ode mnie, oby następne PPV też wypaliło ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

No mi tez mecz RR sie bardzo podobal , oj daaawno tak nie markowalem :D

Normalnie malo nie spadalem z fotela jak Taker na linach wisial ,a ze na zywo ogladalem wiec emocje tym wieksze :) Generalnie gala nienajgorsza , nawet Cena nie byl taki tragiczny :P

Scorpion Death Lock

  • Posty:  438
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie wiem czy też to zauważyliscie ale wyeliminowanie Mastersa nie wyszło? Było to strasznie sztuczne. Ale ogólnie Royal Rumble na wielki plus!!! Moim zdaniem jedyną słabą walką była Lashley vs Test.

91794957345e1dece60d6b.jpg


  • Posty:  208
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A ja napisze 14-0 i chyba wszystko jasne. WWF w starym dobrym wydaniu ale jak tak spojrzymy na tych którzy zostali do końca to można się było tego spodziewadz. Gala fajna chociaż żal mi było Mr. Kenediego. No i Sandmana.
czy Eugen mógłby przejsc hell turn

  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak Batista bedzie dalej pierniczyl kazda akcje to juz niedlugo zostanie wygwizdany podobnie jak Cena, pod koniec jego walki juz chyba cala publika krzyczala "Kennedy!".

Generalnie cala gala (procz walki o tytul ECW ale tez nie bylo jakiejs tragedii) na plus. Przez ta cala dyskusje i AX'a gdy Khali pojawil sie na ringu i wyrzucal z niego wszystkich to sam przez uwierzylem, ze moze byc nieciekawe. Na szczescie bylo wiadomo, ze do wyjscia zostal jeszcze Deadman ;)


  • Posty:  270
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A co powiecie na wydarzenie z wczorajszego RAW? Czy troszke zamieszalo szyki?

  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Sorry, xero, ze przeze mnie uwierzyles ze rr bedzie nudne... ;)

A sam tylko Royal Rumble Mtach najlepiej podsumował JBL "We have seen a classic"

 

JA sie ciesze, ze tym razem nikogo nie promowali, czasem trzeba tez poczuc klimat starszych czasow.

 

Chokeslam na Sabu wypadł dobrze, tylko bez sensu bylo to ustawianie stolu przez Sabu jeszcze zanim wszedl na ring...

Takze w LMS, zanim Cena zaczal krwawic, to przeciez Umaga dostal ze 3 razy ze "schodow"

 

Ale to tylko, zeby mozna bylo do czego sie przyczcepic...


  • Posty:  556
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.06.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

na poczatek:

 

Yeah mialem racje

Taker wygra RR

 

pojebalo Cie ? skoro najpierw piszesz ze uwazasz ze wygra taker, a potem dowalasz "mialem racje", to na co ladujesz to w spoilery ? albo zapakuj wszystko albo daruj sobie. zreszta po co ten post ? chciales sie pochwalic czy jak ? ja sie na to nacialem, ale na szczescie dyskusja byla tak gesta ze nie pamietalem kogo typowac. na przyszlosc zalecam troche pomyslunku.

 

Jak mozesz to bez wulgaryzmów.A pozatym wszyscy stawiali na Ortona i HBK.

PS.Z tym

 

to glupi pomysl ;)

[*] 1967-2007 Chris Benoit [*]

15892867604680c292362c8.gif


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

RR bardzo mi się podobało. Szczególnie in plus zaskoczyła mnie walka Cena vs Umaga - kilka ciekawych rozwiązań i częste zwroty akcji sprawiły, że walkę oglądało się wyjątkowo dobrze. Wygrana Takera w RR niezmiernie mnie cieszy. Mam nadzieję, że nie przegra na wrestlemanii - należy mu się zachowanie winning streaku.

 

A swoją drogą - wczoraj tuż przed oglądnięciem RR, wszedłem na serwis IGN, gdzie w pierwszej kolejności przeczytałem napis: ,,Edge - Royal Rumble Interview". Pewien, że właśnie nadziałem się na paskudny spojler, nie przeczytałem wywiadu, jednak pewien byłem, że przeprowadzono go z Edgem jako ze zwycięzcą RR. Gdy na ringu pozostała ostatnia czwórka zawodników, nie miałem wątpliwości co do tego, że to właśnie on wygra. Gdy został wyeliminowany i na ringu pozostał HBK i Taker, wydawało mi się, że gdyby Shawn odniósł zwycięstwo, to z nim IGN przeprowadziłoby wywiad, a w przypadku wygranej Takera, ze względu na jego gimmick, wywiad by się nie odbył. Dlatego starcie ostatnich dwóch wrestlerów nie przysporzyło mi niestety większych emocji (chociaż sporo niepewności zostało :) )

DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg


  • Posty:  580
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

bez wątpienia była to najlepsza gala jaką oglądałem od dawna za pośrednictwem WWE.

 

MNM Vs Hardys - bardzo dobry opener, żwawy, no cóż nie zawsze ktoś będzie łamał sobie nos, dla mnie bardzo dobra walka.

 

Test Vs Lashley - średnia walka ale ja bardzo lubię ogladać Lashleya, jest niesamowicie zwinny i szybki jak na swoje gabaryty, Test też dawał radę, słabe zakończenie.

 

Batista Vs Kennedy - bardzo dobra walka pomijając spieprzone zagrania Batisty (standard), ale ciekawa, emocjonująca, supcio.

 

Cena Vs Umaga - nie lubię Ceny, zresztą taka jest teraz moda :D ale razem z Umagą zrobili zajebistą walke, pełna zwrotów akcji, ciekawych momentów, perfekcyjnie zrobiony Last Man Standing. Dostanie mi się za to to ale jednak to powiem - lepiej mi się go oglądało niz przechwalona walke Angle Vs Samoa Joe

 

RR - jeden z najlepszych RR jakie oglądałem. Mark Mode On od początku do końca. Takich nerów to nie miałem przy oglądanu wrestlinu już dawno (przypis - fan Undertakera).

Prawdę mówiąc myślałem że wygra ktoś z RAw bo feud Taker - Batista i tak jest ustawiony.

Najpierw myślałem że go wyrzucą jak usunął Khaliego, potem jak HBK spadł z ringu po RKO byłem już prawie pewny że Michaels wygra (odpocznie sobie a RKO zniszczą Takera + reakcje publiczności na Shawna) a tu tak niespodzianka. Rewelacyjna końcówka. Mark Mode Off.

 

PS.

Niestety Taker przegra na WM23 z Batistą (o boże) na 99% chyba że znowu Vince nas zaskoczy.

PS. Publiczność też była mocno zawiedziona i zaskoczona. Taker w pierwszym momencie dostał reakcję jakby był Heelem.

Edytowane przez drvampire
Retired?

174471322253443c3b65b19.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Niestety ostatnio nie miałem zbyt dużo czasu na udzielanie się na tym forum, nawet ciężko mi było nadążyć z czytaniem wszystkiego, ale wreszcie jest trochę luzu w związku z feriami i postanowiłem trochę nadrobić zaległości (co pewnie mało kogo tak naprawdę obchodzi ;) ).

Royal Rumble 2007 było naprawdę dobrą galą, ocena co najmniej 7/10 . Każda walka poprzedzająca sam RR match była na wysokim poziomie jak na ich możliwości (czyli procent potencjału tych pojedynków był IMO bardzo wysoki). Zastrzeżenia mam jedynie do pierwszej walki, gdzie oba tag teamy nie pokazały z pewnością wszystkiego na co ich stać. Mam jednak nadzieję, że budując napięcie tego feudu stopniowo, doczekamy się w finale tego feudu naprawdę porządnego gimmick matchu (TLC or something). Walka o ECW title również nie była najgorsza, jak na tych wrestlerów była naprawdę znośna. Natomiast zaimponował mi Kennedy. Wszyscy dobrze wiedzieli do tej pory, że Kennedy jest wrestlerem w tej chwili w WWE jednym z lepszych, jednak nie wiem czemu, ale dopiero po wczorajszej walce dostrzegłem jego wysokie umiejętności. Wyrósł on nam na, poza świetnymi mic skillsami, dobrego brawlera i nie tak gorszego wrestlera technicznego. Myślę, że jest on w tej chwili jedyną osobą, która ma szanse na WWE title, a która na niego także zasługuje (oprócz Takera oczywiście). LMS wyszedł również bardzo dobrze, obaj wrestlerzy zaprezentowali również niemal wszystko, co mają do zaprezentowania. Chwyt z liną był wiarygodny i jeżeli Umaga już miał przegrać, to był to akceptowalny sposób. Poza tym ta niesamowita wytrzymałość, jaka została przypisana w tej walce Umadze, chyba skutecznie zmazała wcześniejszą niechlubną porażkę z champem. Royal Rumble match był jednym z lepszych w historii, było w nim wszystko, co znaleźć się powinno, czyli momenty dłuższego spokoju i walki w ringu, momenty zamieszania, a także chwile, w ciągu których wylatywało kilku zawodników. Sam finał był bezsprzecznie genialny. Szkoda mi jednak HBK'a. Jestem jego dużym fanem i bardzo chciałem, żeby wygrał tego titleshota, szczególnie miałem na to nadzieję, zważając na miejsce rozgrywania tego PPV. Takerowi na pewno także należała się ta walka, ale mam nadzieję, że w niedługim czasie Michaels także stanie w ME (kto wie, może nawet jeszcze na tegorocznej Wrestlemanii).

No i na zakończenie warto zauważyć, że zbliżający się feud Kane'a z Bookerem zapowiada się dosyć ciekawie :) .

That's all folks, mam nadzieję, że nie przynudzałem. Dzięki.


  • Posty:  270
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Niestety Taker przegra na WM23 z Batistą (o boże) na 99% chyba że znowu Vince nas zaskoczy.

PS. Publiczność też była mocno zawiedziona i zaskoczona. Taker w pierwszym momencie dostał reakcję jakby był Heelem.

 

Po ostatnim RAW Taker raczej nie bedzie walczyl z Batista


  • Posty:  580
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

Po ostatnim RAW Taker raczej nie bedzie walczyl z Batista

 

Myśle ze to ściema, feud z batistą juz właściwie się rozpoczął

Retired?

174471322253443c3b65b19.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Bardzo dobrze go oceniam, dzięki Punkowi RAW trzyma poziom i zawsze dzieje się coś ciekawego, moim zdaniem chłop odpokutował kwas i akcje z 2023 roku, ten powrót wyszedł mu na dobre, pamiętam jak większość obawiała się że wyjdzie z tego gówno a tu proszę spore zaskoczenie... Punk osiągnął swój cel odbębnił ME WM, wygrał dwa razy tytuł który teraz jest w jego posiadaniu, być może znowu będzie głównym punktem WM i ponownie stoczy walkę w ME ale już solo, no chłop nie może narzekać, jest o wiele le
    • KyRenLo
      Szybko zleciało: Jak oceniacie na teraz ten powrót?
    • KyRenLo
      Czerwona tygodniówka: Roman i Punk, i Blondas. Ależ przepotężny skład na sam początek RAW.  Koniec końców to nie było nic wielkiego poza samą końcówką i tekstem Romana o pasie. Logan wymienił wszystkich, ażeby ostatecznie na końcu już pokazać na siebie. Pewnie to nawet on zgarnie wygraną. Gunther powrócił i dał dwa zajebiste pojedynki. Najpierw Evans, a teraz Melo. Obaj rywale byłego mistrza pokazali się z bardzo dobrej strony, ale zwycięzcą w obu pojedynkach mógł być tylko Gunthe
    • KyRenLo
      No. Słynny Road Dogg. To w dużej mierze on odpowiada za ten wybitny poziom Smackdown. Może tu powinna odbyć się jakaś zmiana. Cóż, zakładam, że to dobry kumpel Huntera, więc pewnie nic w tej kwestii się nie zmieni. No nic pozostaje czekać na kolejny odcinek, który i tak nie powali na łopatki, bo odcinki już nagrane wcześniej zawsze jakoś wzbudzają u mnie mniej emocji i nigdy nie przepadałem za takimi manewrami, ale pisze się trudno. Obejrzeć i tak się obejrzy.
    • IIL
      Z pozostałych pasuje mi najbardziej L.A Knight. Gościu nie miał jeszcze głównego pasa, a jego momentum było systematycznie używane do podkarmiania runów Romana czy Cody'ego. Zwycięstwo nad Cena w ostatniej walce, to coś jak złamanie streaku Takera - zawsze będziemy o tym pamiętać i tego mu życzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...