Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Najśmieszniejszy wrestler


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  281
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.05.2008
  • Status:  Offline

hmmmm czy Hulk Hogan czy The Rock byli śmieszni? Słowo Wesoły-śmieszny różni się bardzo :twisted:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-100303
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    3

  • SPoP

    2

  • Streetovs

    2

  • Zousz

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Zdecydowanie moim #1 jest Buff Bagwell - Patrząc na jego minki i taunty, wpadałem w śmiech, co nie znaczy to, że go nie lubiłem...bah, był on w moim top5 w WCW :)

 

Scotty 2 Hotty - Ten wrestler po prostu mnie rozwalał. Jego W.O.R.M. potrafiło nawet ukraść całe show :)

 

The Rock - Geniusz za mikrofonem. Nie było chyba z nim RAWu, na którym bym się nie śmiał z jego jazd :)

 

Shark Boy - nie wiem czy ma jeszcze ten gimmick Stone Colda bo nie oglądam wrestlingu, ale dzięki niemu wiele zyskał w moich oczach, bo wreszcie zaczął być śmieszny. :)

 

tak troche offtopem

 

Nieśmieszny wrestler, który próbuje byś śmieszny - Eric Young deklasuje swoich rywali. W żadnym gimmicku mnie nie rozśmieszał. Nie wiem czy mam jakiś dziwny humor czy co ale nie śmieje się razem z publicznością na impektach. Mnie w ogóle nie śmieszył jak był w Team Canada, jak miał feud z Roodem i jak został rozrywającym kłódki gołymi rękami Superbohaterem

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-100312
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2007
  • Status:  Offline

Jednym z wrestlerów, który potrafi mnie roześmiać jest The Rock. Nawet bez jakiś głupich pokazów umie dobrze rozbawić publikę samym mikrofonem.

 

Więcej chyba nie ma takich wrestlerów którzy w jakiś sposób potrafią mnie rozbawić. ;) chociaż zdarzają się przypadki gdzie wrestler nawet nie chcą może być śmieszny waląc jakąś gafę na żywo :P Tak było w przypadku Hogana który mówiąc nie łapał oddechu a później się za jąkał i stracił szybkość jednak miał szczęście, że uratował go pan przeprowadzający wywiad (wypadło mi z głowy jego nazwisko) ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-100572
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  297
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2007
  • Status:  Offline

Może nie rozpiszę się tu jak większość z was bo nie mam aż tak wielkiego pojęcia na temat wrestlingu jak wy i nie znam tak dobrze gwiazd ze starszych czasów ale jeśli mam mówić na temat to na kolana powala mnie Gillberg... ogólnie za wygląd i to wejście xD

 

Ostatnio także rozwalił mnie Marella... choć on często przekręca angielskie słówka ale na ostatnim RAW mówiąc Rey Mastrio do Reya po prostu mnie zabił :D!! Miałem taką bekę że szok... myślę że Santino w ogóle jest śmieszny jak tak sobie gada że kim to on nie jest i w ogóle :D fajny ma gimmick ;)

 

Tak sobie jeszcze pomyślałem... Jamie Noble :D też mnie rozwala :D przy laskach macho i w ogóle strong man :D a na serio drobniutki chudy cwaniaczek który ogólnie fajnie gada xD ma taki bekowy głos :P...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-100600
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

,,Chcemi się chcemi sie smiać", więc poimprezowałbym z:

 

1. the Rockiem- wszyscy macie tutaj racje, ma chlop gadane.......ALE TO NIE WAŻNE CO SĄDZIMY NA JEGO TEMAT!!!

2. Scotty to Hotty- wygląd + Worm (jak wychodzi na parkiet czy ring, reszcie miekną nogi)

3. Stone Cold- What??? Smieszny, jeśli ktoś lubi chamstwo i cynizm

4. Kane- jak on sparodiował Rocka, Hogana i taniec Bookera. Mało, ale ja spadłem z krzesła

5. Chris Jerycho- czyli Ayatollah of rock and Rolla :D W WCW dowcip miał taki głupkowaty w pewnych momentach, ale w WWE jak on pieknie ośmieszał Ortona

6. DX- zawsze czekam na ich reaktywacje. Ostatnia, chyba z wykorzystaniem Khaliego i Boogeymana=mistrzostwo :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-100742
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Z tych niewymienionych, dla mnie

Larry Sweeney

Sexxxy Edy

i sporo zawodnikow z federacji LL -glownie te ich tance w ringu. Oraz tez z Japonskiego Michinoku oraz na uwage co do smiesznych zawodnikow zasluguje jeszcze z Japonii debilny Hustle.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-102318
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Dla mnie ostatnio Dudleysi wymiatają. Jak Bubba umówił Kurta na randki, a później powiedział, że użył notesu Devona (Ci co oglądają Impacty wiedzą o co kaman). Świetny jest też Christopher Daniels. Występuje w TNA w dwóch różnych gimmickach i odgrywa je doskonale. Curry Man wywołuje u mnie szczery uśmiech :grin: ( i te tańce)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-102320
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2008
  • Status:  Offline

Nie wiem czego ale ja sie śmieje z HBK jak wchodzi na ring ta piosenka i jak klęka na wejściu i pokazuje na ludzi.Myślę se tak na jaja że on pokazuje np na sąsiada i mówi ,,ty jesteś głupi" potem na drugiego ,,ty jesteś głupi" a potem wskazuje na siebie ,,a ja mądry".Dawniej Doing mnie śmieszył.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-102329
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  753
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2008
  • Status:  Offline

Mam dwóch faworytów. Santino Marella i Jamie Noble. Ten pierwszy ma naprawdę talent do rozśmieszania i spokojnie mógłby wystepować w kabaretach . No niestety na ringu jest juz troche gorzej z walką. Jamie Noble to taki typowy podrywacz , niskiego wzrostu , zawsze potrafi obrażać tych większch ( Snitsky, Kane ) ,a potem przeważnie obrywa .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-102356
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

To ja dam Hornswoogla jak wykonuje akcje z górnej liny to tak śmiesznie wygląda ale wtedy nie wiadomo czy się śmiać czy płakać że WWE wprowadziło takiego zawodnika
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/5066-naj%C5%9Bmieszniejszy-wrestler/page/3/#findComment-102358
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...