Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

WWE Mae Young Classic 2018 - dyskusja ogólna


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.wwe.com/f/styles/talent_champion_xl/public/all/2018/08/20180827_PrintableBracket_MaeYoungClassic--0d15e62be63b027eca942a55cd827cff.jpg

 

Temat o drugiej edycji MYC.

 

[ Dodano: 2018-09-06, 17:29 ]

Skoro pierwsza wersja miała temat na forum, to czemu nie ta? Tak mnie naszło po obejrzeniu. Bo w przeciwieństwie do zeszłorocznej, tutaj już pierwszy odcinek dał radę.

 

Tegan Nox mnie akurat najmniej przekonuje. Choć i tak lepsza od nijakiej rywalki.

 

Rhea Ripley wygląda dużo lepiej niż rok temu. Dostaliśmy dziś kobiece Dunne vs Swann :twisted:

 

Kraven i Lane zrobiły naprawdę przyjemny pokaz. Szkoda botcha, ale Lacey próbowała się bawić w Fenixa - szanuję. Ta Vanessa to taka lepsza Nia Jax, tylko pewnie rodzinnego zaplecza brakuje. A Lacey Lane to druga Ember - choć wydaje się spoko, nie potrzebują tak podobnych osób, więc nie wiem, czy w tej wersji daleko zajedzie.

 

Meiko Satomura - klasa. Killer Kelly wypadła dużo lepiej niż na tym show z UK, widać potencjał, ale przez Japonkę przejść nie mogła. Jednak inny poziom.

 

...właśnie - Michael Cole znów pokazuje, że jest dobry, jak mu Vince nie wrzeszczy do ucha.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Pavlos

    9

  • aRo

    8

  • TheVillain

    2

  • Giero

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Ależ Beth Pheonix się postarzała. :shock:

 

Pierwsza walka - 1/16 finału: Tegan Nox vs Zatara

Oczekiwałem ciut więcej po tej Luchadorce zwłaszcza, że zamaskowani raczej rzadziej grają Heeli. Okres jej przewagi nie był zbyt emocjonujący, a Walijka szybko to zakończyła. Wydaje się sympatyczna, lecz też za wiele nie pokazała.

 

Druga walka - 1/16 finału: MJ Jenkins vs Rhea Ripley

Widzę Australijka nabrała charakteru i teraz ma w końcu jakiś charakter. Była faworytką i zasłużenie przeszła dalej. MJ to faktycznie taki żeński Swann. tyle, że Swann umiał zainteresować swoją postacią. :P

 

Trzecia walka - 1/16 finału: Lacey Lane vs Vanessa Kraven

Dosyć widoczna różnica w gabarytach. Lane wyglądała jak karzełek, co czasem oglądało się komicznie. Do tego dochodzi botch. Zasłużony awans małej, bo duża nic specjalnego nie pokazała i ruszała mocno ospale.

 

Czwarta walka - 1/16 finału: Killer Kelly vs Meiko Satomura

Ostatnia walka jak zwykle najlepsza. Portugalka wypadła przyzwoicie, ale zdecydowanie więcej do pokazania miała Japonka. Wygląda tu na faworytkę turnieju i po tym, co widziałem dzisiaj to jestem w stanie uwierzyć.

 

Pierwszy odcinek miał plusy. Wydaje mi się, że drugi sezon faktycznie zaczyna lepiej niż ostatnio.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436217
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Paige nie walczy, więc jest luka, którą Priscilla Kelly mogłaby wypełnić. Podobna, też bardzo młoda - powinna się dostać choćby do NXT. O Deonnie pisać nie trzeba - rozchwytywana przez wszystkie fedki, wiadomo, że jest dobra. Ciekawe, jak daleko tu zajedzie.

 

Aerial Monroe już na starcie jest ciekawsza niż jej mąż Cedric. Nie powtórzy jego sukcesu z CWC, ale jest jakaś. Wziąłbym ją do NXT. Zeuxis z kolei nie pokazała nic poza finisherem - nawet się zdziwiłem, że wygrała.

 

Kacy Katanzaro będzie zajebistym underdogiem. Unikalna wejściówka, wyróżnia się w ringu, znana z ANW, ludzie już są za nią. Tu sukces jest pewny, kwestia czasu. A Reina nadal nudzi.

 

Na koniec: wojna weteranek. Martinez była ostatnio w półfinale, teraz znów przechodzi pierwszą rundę. A Ashley Rayne już się żegna z turniejem. Myślałem, że wygra choć raz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436277
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - 1/16 finału: Deonna Purazzo vs Priscilla Kelly

Amerykanka z włoskimi korzeniami zasłużenie przechodzi dalej. Z resztą ma dobrą opinię, więc nie było zaskoczenia. Paige 2.0 bawet nie dali się zbytnio wykazać. Szkoda, młoda i faktycznie podobna. Może coś, by z niej było.

 

Druga walka - 1/16 finału: Zeuxis vs Aerial Monroe

To sobie Cedric wziął za żonę wojowniczkę. Zawsze mnie bawi jak prawie każdy czarnoskóry ma taką pseudo gangsterską manierę. :lol: Szczerze to mnie jakoś nie urzekła, ale faktycznie zamaskowana była bardziej bezpłodna. O tym, że wygrało świadczyło jak się nią podniecali przy jej wejściu do ringu. Zobaczymy, może później pokaże swoje "niesamowite dźwignie".

 

Druga walka - 1/16 finału: Kacy Cantazaro vs Reina Gonzalez

Znana, drobna i całkiem sympatyczna dziołszka kontra znacznie większa rywalka znająca już Mae Young Classic. Szczerze to tu za wiele nie mogliśmy wyciągnąć, bo booking w stylu drobny underdog vs kolos nie za bardzo pozwala się wykazać. Mała trochę poskakała i wskoczyła do kolejnej rundy. Osobiście czekam na jej następną walkę.

 

Trzecia walka - 1/16 finału: Ashley Rayne vs Mercedes Martinez

Zestawiać jedne z bardziej doświadczonych lasek w pierwszej rundzie zawsze trochę smuci nawet jeżeli wiesz, że cały turniej jest z myślą o raczej młodszych wrestlerkach. Martinez tutaj dominowała większość czasu i pokazała więcej od rywalki. Ten pierwszy Piledriver wyglądał dosyć groźnie. Latynoska pewno już tak daleko nie zajdzie jak rok temu, ale powinna być gwarancją lepszej walki.

 

Wyniki powinny satysfakcjonować w większości. Spoko się ogląda.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436319
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zmienili nutę Kaitlyn na jakiś szajs :( Ona sama nie wypadła jakoś super. Kavita też nie pomagała. W kolejnej rundzie będzie miała doświadczoną rywalkę, to zobaczymy, czy "she still got it".

 

Fashionistka Jinny jest spoko, dobry dodatek do NXT UK. Ale szans nie miała. Toni Storm znowu zajedzie do półfinału, jak nie dalej.

 

Wojna chinek - zapewnili, że choć jedna będzie w drugiej rundzie, cwaniaki. Karen występowała w ROH, a Xia Li zaliczyła debiut ringowy w pierwszym MYC - w sumie dziwi mnie, że to na nią tu postawili.

 

Yim vs Kay niezłe, w końcu dwie weteranki Indysów. Mia idzie dalej. Przez Kaitlyn też powinna przejść... chyba.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436419
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - 1/16 finału: Kaitlyn vs Kavita Devi

To już 8 lat odkąd ostatni raz widzieliśmy Kaitlyn w WWE. :shock: Lubię jej nową stylówkę. :D Hinduska to także już postać, którą widzieliśmy i zapamiętaliśmy jako drewno trenowane przez drewno. :twisted: I wiele się nie zmieniło niestety.

 

Druga walka - 1/16 finału: Toni Storm vs Jinny

Toni is back! :serce: Walka zaczęła się słabo. Poszły mocno we wrogie spojrzenia, przepychanki i "liście". Miałem wrażenie jakby zapomniały, co mają robić. Potem się nieznacznie poprawiło. Storm zasłużenie przechodzi dalej.

 

Trzecia walka - 1/16 finału: Karen Q vs Xia Li

Chinka urodzona w Stanach kontra Chinka urodzona w Chinach. Li znamy z zeszłej odsłony programu. Karen coś tam działa w RoH, więc również ma jakieś doświadczenie. Muszę powiedzieć, że do była jedna z lepszych walk w tym programie. Utrzymywały fajne tempo. Po trudach Xia pokonała rodaczkę walczącą dla "kapitalistycznego zachodu" i przechodzi dalej. Za dużo nie pokazała po to Karen była mocno dominująca.

 

Czwarta walka - Mia Yim vs Allysin Kay

tutaj dla odmiany Azjatka - patriotka. Koreanka żyjąca w USA, ale reprezentuje kraj narodzin. Szanuje. Rywalka dobrze znana po już spotykały się ze sobą na scenach niezależnych. Spoko starcie, widać było iż nie walczą ze sobą pierwszy raz. Dopingowałem Koreankę.

 

Dwie słabsze walki i dwie niezłe. Poszli na kompromis. :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436422
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - 1/16 finału: Kaitlyn vs Kavita Devi

To już 8 lat odkąd ostatni raz widzieliśmy Kaitlyn w WWE. :shock:

 

 

 

 

Od debiutu.... od odejścia 5,5 roku :D słuchaj uważniej/weź kredyt i korepetycje z Angielskiego :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436423
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Dzięki profesorze za poprawę, ale kredyt to zło. Postoję. :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436424
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Dzięki profesorze za poprawę, ale kredyt to zło. Postoję. :D

 

 

 

A proszę... tylko... od jej ostatniego pojawienia się wg cagematch minęło 4,5 roku... poprawił błąd na błąd ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436426
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Matsumoto nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Z tej dwójki już bym puścił Evers dalej.

 

Elaban nie pokazała kompletnie nic. Wiem, świeżak, ale nie powinna w ogóle występować w tym turnieju. Za to Taynara w końcu coś wygrała.

 

Isla <3 i Nicole trochę zamordowały publikę. Trochę szkoda, bo choć Matthews nie jest ani trochę widowiskowa, jest po prostu dobra. Nie dziwię się, że wygrała.

Fun fact: Nicole Matthews ma problemy wizowe i przez najbliższe 5 lat nie wjedzie na teren US...

 

Xia Brookside ma dopiero 19 lat i już się spoko prezentuje. Choć dużo czasu na pokazanie się nie miała. Po drugiej stronie była Io Shirai. Ona jak nic to wygra. Kolejna perełka - już się nie mogę doczekać jakiejś walki z Sane na TakeOver, bo to pewniak jest.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436485
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - 1/16 finału: Rachel Evers vs Hiroyo Matsumoto

Córka HoF po raz drugi gości w MYC. Tym razem nie przeszła przez pierwszą rundę. Japonka mnie nie przekonała zbytnio do siebie, choć coś tam w ringu pokazała. W kolejnej rundzie trafi na Storm także sayōnara.

 

Druga walka - 1/16 finału: Jessie Elaban vs Taynara Conti

AJ Lee 2.0? :P Brazylijka to kolejna postać znana z poprzedniej edycji. Nawet zaliczyła występ na babskim BR na WM'ce. Zasłużona wygrana, bo rywalce nawet nie dali nic pokazać.

 

Trzecia walka - 1/16 finału: Nicole Matthews vs Isla Dawn

Publika ucichła, a mi się tego tak źle nie oglądało. Trochę się nawet dziewczyny poobijały. Postawili na Kanadyjkę, która od początku sprawiała wrażenie faworytki.

 

Czwarta walka - 1/16 finału: Xia Brookside vs Io Shirai

Japonka z doświadczeniem kontra młodziutka Angielka, której dużo pomaga bycie przyrodnią córką angielskiego wrestlera. Wynik mógł być jeden. Ponownie wszystko wskazuje, że będziemy mieli Japonkę wśród faworytek turnieju. mimo wszystko Brookside prezentuje się nieźle. W przyszłości być może osiągnie więcej.

 

 

Można powiedzieć odcinek bez niespodzianek. Prócz pierwszej walki wszędzie wygrały faworytki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436490
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ogółem wypowiem się o wrażeniach z I rundy, po nadrobieniu. Mam wrażenie, że poziom jest ciut wyższy niż przy pierwszej edycji. A przynajmniej walki są bardziej wyrównane i przyjemniej mi się je oglądało. Komentatorzy jakoś strasznie nie dokuczali, choć irytowały mnie dwie rzeczy: Beth ma coś mało do powiedzenia... po co w takim razie tam jest? No i Michael mimo, że lepiej się go słucha niż na Raw, to też spamuje np. tymi niesamowitymi historiami.

 

Jest kilka smaczków w drugiej rundzie, więc spodziewał się, że wreszcie jakaś walka wyjdzie ponad przeciętność. Z pierwszej chyba mimo wszystko najbardziej podobała mi się ta Rachel z Matsumoto.

Edytowane przez Giero
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436530
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Matsumoto znów mnie nie zachwyciła. Storm coraz bliżej finału.

 

Nie mogę się doczekać Katanzaro w NXT. Przy niej mało osób się wyróżnia. Nie jest idealna, trafił się botch, ale szybciutko z niego wyszła. Jak na rok treningu - bardzo na plus. Dziś musi ustąpić Ripley, ale jej czas jeszcze nadejdzie.

 

Pisałem, że Lane jest zbędna, bo mają Ember. Jakby się jednak pokusili o pasy TT kobiet, to miejsce by miała ;) O walce z Conti ciężko coś napisać, bo była za krótka. Fajnie, że Lacey przeszła dalej.

 

Turnieje to dobry moment, by mniej doświadczone spotkały się w ringu z weterankami. Tymczasem Martinez, weteranka, dostaje same weteranki. Pewnie po to, by podnieść poziom, bo jej starcie z Satomurą to póki co topka. Cieszy awans Meiko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436554
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - 1/8 finału: Toni Storm vs Hiroyo Matsumoto

Dali dominować Japonce. Może szału nie było, ale widzieliśmy gorsze zawodniczki w tym programie. Toni wedle przewidywań przechodzi dalej.

 

Druga walka - 1/8 finału: Kacy Catanzaro vs Rhea Ripley

Patrząc na stawkę to w sumie Kacy jest najdrobniejsza, więc każda jej walka wyglądałaby właściwie jak starcie Dawida z Goliatem. :P Brawa dla niej w każdym razie. Nieźle wyszło do DDT i nawet botch przy Dropkicku z lin można wybaczyć. Rhea przechodzi dalej. I coś mi mówi, że zajdzie daleko.

 

Trzecia walka - 1/8 finału: Taynara Conti vs Lacey Lane

Niedługo to trwało. Ładny finish w wykonaniu Lane. Dobrze, że przeszła.

 

Czwarta walka - Mercedes Martinez vs Meiko Satomura

Ponownie starcie doświadczonych zawodniczek. Nie dziwne, że wyszła jedna z lepszych walk w całym programie. Szkoda, że to już koniec dla Mercedes, ale Japonka również jest spoko do oglądania.

 

Fajny ME i dobra postawa Catanzaro to to czym się broni ten odcinek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436558
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zeuxis dalej mnie do siebie nie przekonała, a miała naprzeciw siebie absolutną topkę. Io już zapraszamy do finału.

 

Xia Li robi postępy, mogłaby się zacząć pojawiać w NXT. Ale przez Deonnę przejść nie mogła. Będzie Purrazzo vs Shirai, to może być ekstra.

 

Głupio się ogląda walki Tegan, wiedząc, że kontuzja nadchodzi.

 

Ostatnia walka całkiem spoko. Kaitlyn nie ośmieszyła się tym powrotem. Ale Mia Yim jest lepsza, dobrze, ze wygrała.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/47462-wwe-mae-young-classic-2018-dyskusja-og%C3%B3lna/#findComment-436659
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Może kogoś zainteresuje
    • Jeffrey Nero
    • MattDevitto
      Myślę, że w tej kwestii możemy mieć obaj rację, bo wydaje mi się, iż taki sukces to jednak kilka czynników. Uważam, że praktycznie w 2025 r. sam dobry booking nie wystarczy. Budowanie postaci czy fajne historie mogą pomóc, ale jak nie masz nazwisk to nic to na dłuższą metę nie da, zwłaszcza jeśli rywalizujesz z fedką, która od dekad budowała swoje imperium. Można dzisiaj narzekać na Vince'a, ale przez lata robił robotę, która dzisiaj się spłaca. WWE to marka przy której AEW działające od kilku lat niezmiennie pozostaje w tyle. Nie zmieni się to w najbliższym czasie nawet gdyby za kilka miesięcy produkt był znacznie lepszy - do tego potrzeba czasu, długich lat. Taki Reigns czy Cena (nie do wyciągnięcia) to byłby solidny zastrzyk nowych fanów. Ci nie patrzą na to jak wyglądają całe tygodniówki czy gale, ale podążają za swoim idolem. Przykład w tej materii to nie kto inny jak Punk. Ludzie włączali dla niego AEW tak jak dzisiaj odpalają gale WWE. U Huntera też nie wszystko gra (poziom niektórych PLE), ale jednak taki Reigns czy Punk przyciągają. AEW potrzebuje czasu na zbudowanie swoich herosów, ale tego za bardzo nie ma, bo każdy wymaga rezultatów na już. Pamiętamy przypadek TNA, które szybko rzuciło się wraz z Hoganem na głęboką wodę, a przecież wtedy roster WWE był jeszcze bardziej wypchany gwiazdami niż ten obecny.
    • Nialler
      Dopóki nie zrobią konkretnego Draftu niedługo po przejściu na tego Netflixa to jestem za. Pod warunkiem, że po drafcie będzie surowo przestrzegany i zawodnicy nie będą sobie skakać "bo tak", ale to pewnie marzenie ściętej głowy.
    • PpW
      GABRIEL QUEEN VS GUSTAV GRYFFIN, O MISTRZOWSKIE ZŁOTO NA GRUBEJ PRZESADZIE 🧠🔥 Fanatycy, oto pierwsza zapowiedź na pierwszy Ewenement w 2025, i to jaka 🤩 Na Barszczu z Krzesłami, Gabryś wygrał Fatal 4-Way Match o Tajemniczy Prezent, od samego Świętego Bieśka 🎁 Prezentem okazał się być kontrakt o walkę o tytuł mistrzowski PpW na Grubej Przesadzie, a na tej samej gali doszło do konfrontacji, w której to nasz Złoty Chłopiec no... fizycznie podważył cnotę Gustava G 👍 Czy rok 2025 PpW rozpocznie z nowym mistrzem? WBIJAJ NA GRUBĄ PRZESADĘ TO SIĘ DOWIESZ 🔥🔥🔥 2 PULA BILETÓW NA PpW: GRUBA PRZESADA RUSZA JUŻ JUTRO (BO 1 JAK COŚ TO JUŻ POSZŁA) 🎟 Przeczytaj na fanpage.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...