Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Podsumowanie gali OTT ScrapperMania 4 w Dublinie


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W sobotę w hali National Stadium w Dublinie odbyła się najważniejsza gala federacji OTT ScrapperMania 4. Blisko 2000 widzów mogło zobaczyć dwie gwiazdy New Japan - Tomohiro Ishiiego oraz Minoru Suzukiego.

 

Opener miał niecodzienne zasady. Był to 6 Man Tag Team i zwycięska drużyna od razu rozegrała Triple Threat, a wy...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.wrestling.pl/news-podsumowanie-gali-ott-scrappermania-4-w-dublinie.html

1575893877482df76acc17a.jpg

  • Odpowiedzi 2
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Maxi4

    1

  • N!KO

    1

  • filomatrix

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Fajnie, tylko sporo błędów :P

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Arena spoko. Można powiedzieć, że idealna pod gale tego kalibru. Nagłośnienie na hali przyjemne, theme songi wchodziły, było show, Irlandzka publika też bardzo zaangażowana.

 

Opener miał kilka fajnych nazwisk, jak Starr, Strickland, Bate i Haskins, ale najwięcej do powiedzenia mieli dwaj anonimowi. Ja nawet nie pytam, nie sprawdzam, po prostu założyłem na starcie, ze to lokalni zawodnicy OTT. Adepci. Dla mnie obaj byli słabi, wyglądali kiepsko, gimmicki mieli oklepane, w ringu widać było przepaść między nimi, a wyżej wymienionymi. Fajny pantet z tym, że walczy 3 na 3, a potem zwycięzcy rywalizują w triple threacie. Jeden pin zaliczymy jako ziomki, a zaraz rzucamy się na siebie. Walka (powiedzmy) na plus.

 

The Kings of the North z Aussie Open i Brooksem było cienkie. Szczególnie ten ostatni mnie zawiódł, bo w PWG pokazuje ciekawe rzeczy, a tu od początku był czarną owcą zespołu, która zwyczajnie musiała coś odwalić. Tam nie było między nimi jedności. Inna sprawa, że po drugiej stronie też nie było żadnych wirtuozów. Jeden z jakąś rękawicą (Thanos), jeszcze jeden siwy, ociężały, a trzeciego zapamiętałem tylko po tym, jak do mnie zagadał przed galą o wymianę koszulek, po czym zmarszczył się, jak byłem gotowy ściągać swoją. Nie wymieniłbym się, ale przecież trzeba było jakoś zareagować na pewniaka.

 

Matt Riddle vs Will Ospreay, to dokładnie to, co wyobrażacie sobie czytając te nazwiska. Najlepsza walka gali, gdzie co chwile powtarzasz sobie pod nosem, gdzie są limity tych gości.

 

Valkyria z Sammi Jayne, to straszna kupa. Taki wrestling kobiet tamtej dekady. Poza tym, proma wskazywały na pewne zwycięstwo underdoga, a tam jakiś leniwy finisz i heel triumfuje. Na kolanie rozpisane, emocji żadnych.

 

Jeffa Cobba było mi szkoda. Musiał wejść do ringu z Ishii. I nie, nie szkoda mi dlatego, że Ishii, to jakiś terminator z mocnym ciosem. Szkoda mi Matanzy daltego, że nic nie mógł pokazać, bo przecież tamten nic nie przyjmie, a i musiał wyglądać na mega cipke, kiedy tamten nieudacznik wyprowadza swoje rzekomo mocarne ciosy. Walka była wymianą punchy i kicków z paroma wrestlingowymi akcjami. Był Superplex z narożnika, ktory nie zakończył walki, bo zrobił to... zwykły suplex chwile później. Smutno mi się patrzyło, jak Cobb musi się męczyć. Ale oczywiście nie można tego mówić na głos, bo to legenda, bo to ikona, bo to NJPW, to wiadomo, że poziom nieosiągalny i ogólnie 37 gwiazdek Meltzera. Bezkrytyczność Japońskiej sceny czasami poraża. Ishii dał gówno-walkę, na której się wynudziłem. Irlandczycy byli jednak zachwyceni, bo przyjechał. Tylko jak stał, żeby robić z nim foty, to kolejki nie było wcale, a oni latali do gości z USA. Lekka hipokryzja.

Trzymając się Tomohiro, to Pitbull z niego żaden. Cały czas myślałem, że on niski, ubity. Widząc na żywo - czar prysł.

 

Walka o pasy Tag Team miała silny nacisk na storyline, z którym My nie mieliśmy nic wspólnego (nie oglądamy OTT). Bałem się, że będzie lipa, a okazał się to całkiem przyjemny pojedynek. Cięzko ugryźć temat. Przyjemna była żywiołowa reakcja tłumu. Cała hala nienawidzi Gibsona, ten im ciśnie, zaraz fani reagują na tyle agresywnie, że kilku z nich wyprowadzają. Miło. Od razu emocje poszły w górę. Pretendenci z gatunku komediantów - przyznaje, całkiem niezłych. Kilka razy się uśmiechnąłem. Wkręcili mnie, choć w ruch poszły karabiny i katany (TRUE STORY). Nie jest to walka, którą pokazałbym komuś, kto nie kocha wrestlingu, bo by mnie chyba oddał na jakąś terapię, jakbym nazwał to dobrym contentem. Świetne robota Rapture z generowaniem reakcji. Klasyka heelowania.

 

Potem nadszedł czas na Japońskie obsikanie mojego ulubieńca 2: The Sequel. Tym razem Keith Lee, mocno reklamowany przeze mnie przed galą, dostał kolejnego Azjatę, który działa na podobnym schemacie kicków i punchy. Oddam mu tyle, że w porównaniu do Ishii, to Suzuki ma TONY charyzmy, przez co przelał trochę innej energii w ten pojedynek. Keith niestety nie mógł pokazać nic. Na 15-min pojedynku, Minoru miał przewagę 13min. I weź tu się człowieku ciesz i dobrze baw. Nie wiem, kto to bookował, ale pewnie jakiś zachłyśnięty tamtą sceną.

 

Main Event też mocno budowany na jakimś story, ale zmęczenie dało się we znaki. Jordan Devlin, niesamowicie kochany przez publikę Irlandzką, dostał przeciętną reakcję na wejściu, a potem to już nie reagował nikt. A przecież to podział Irlandia-Anglia, jak w walce o pasy Tag Team. Powiedziałem to w trakcie oglądania - ZSJ nie nadaje się do walk wieczoru. On swoim stylem emocji nie podgrzeje. To nie taki wrestling. Jego wykręcanie rywali jak precle, wygląda jednak o wiele lepiej na żywo. Na monitorze mnie to już nudzi, tam bawiło (mimo, że akcje te same). Devlin też dawał radę w tych wymianach, dając sporo od siebie. Problemem było tempo i zmęczenie. Niby dobre, a szybko zapomniane.

 

W trakcie gali można było kupić merch, strzelić fotkę. Ja tam lubię mieć ich face 2 face. Niekiedy ekran i wszystkie światła dają trochę złudny obraz ich wizerunku (przykład Ishii najbardziej wymowny). To jak foty na instagramie tych wszystkich wylansowanych klientek - w rzeczywistości już tak pięknei nie ma. Bate w ringu, przy dobrym oświetleniu, wyglądał spoko, a jak już stałem obok niego, to nie robił na mnie żadnego wrażenia.

Wsparliśmy z Schoopem Keitha Lee, kupując koszulki. Cena 20Eur za jedną. Ogólnie sympatyczny gość, podziękował za wsparcie, itp. Dla przykładu David Starr podziękował Schoopowi jak ten powiedział, że wyglądam lepiej od Żydowskiej Armaty. Ten to dopiero wdzięczny! :lol:

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Lubię to
      • 31 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Haha
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: SKPW Fully Charged: Reload Data: 09.05.2025 Federacja: SuperKrazee Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Gloucester CIty, New Jersey, USA Arena: Gloucester City Community Association Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 10 Data: 11.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Gifu, Japan Arena: Juroka Plaza Publiczność: 285 Format: Taped Data emisji: 13.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Kowalski
      US championship 4 koksów przyszło się ponaparzać i każdy pokazał się z mocnej strony. Drew znów blisko zwycięstwa ale  Ksiądz z gestem Kozakiewicza go uwala, więc rywalizacja będzie trwać dalej. Fatu to świr, fajnie się go ogląda jak wszystko z taką łatwością robi. Rycerz tu w ogóle nie odstawał a wręcz mam wrażenie że pokazał się najlepiej. Nie tylko 3 rywali ale i interwencja z zewnątrz była potrzebna by go pokonać. MUSI dostać walkę o złoto w tym roku. Cobb w bloodline trochę zaskakuje. Solo vs Fatu coraz bliżej (ciekawe czy z pasem w tle) Jak tu skończyć sage z Bloodline jak oni się tak mnożą?    Lyra vs The Man  Bardzo dobra walka. Po raz kolejny Lyra jak tylko dostaje czas to dowozi, Becky też nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nie miałem pojęcia w którą stronę to pójdzie tym ciekawiej się oglądało, zwłaszcza drugi finisher od Becky mnie nabrał że to koniec. Podoba mi się że młodsza irlandka broni tytułu, chodź przy kolejnej walce może już Beczka to zgarnąć.  Lyra z Becky i Tiffy z Szarlot - dwa feudy weteran vs młoda krew, no bez porównania    Greatest Luchador vs Penta Tu też dobrze się bawiłem. Szybkie tempo, efektownie, jedynie brakowało mi jakiegoś wiarygodnego near falla dla Penty. Fajnie rozpisana ta interwencja Judgment Day, wąż Balor niby przyszedł pomoc... ale to dopiero El Grande przyczynił się do wygranej Dominika. Oblivion od Doma - miło.    Gunta vs Pat Dominacja generała z uśmiechem na twarzy, całą walke. I ten uśmiech mi trochę nie pasował. Sądziłem że wpadnie na wkurwie i skopie dupsko komentatorowi. No ale całościowo wyszło spoko, dobry przystanek dla byłego mistrza. Przestraszyłem się że to koniec jak Cole przytrzymał nogę Gunthera, ale na szczęście nie było żadnych cyrków.    Cena vs Orton Spam finisherów - pierwszy minus Ref bump - drugi minus, zdecydowanie tu przesadzili, zderzenie z sędzią a ten leży nieprzytomny dłuższy czas i nikt nie przychodzi z zaplecza. Kurde można przecież to sensownie rozegrać. Ale i tak dużo lepszy pojedynek niż z Kodasem na Manii. Trufla się nie spodziewałem ale bardzo fajnie to wyszło. Kolejne fartownie zwycięstwo Jaśka, bo najpierw Cody nie miał jaj by skończyć walkę a teraz jego największy fan mu pomaga, aż mnie ciekawi jak będzie przy kolejnej walce. Przejście z AA na RKO świetne.   Podsumowując, przyjemne show, dobre starcia ale... każda z nich (prócz walki wieczoru) mogłaby się odbyć ma tygodniowce co tylko by podniosło prestiż Raw czy Smacka.  Niby wyniki spodziewane ale miałem wątpliwości przy prawie każdej walce
    • GGGGG9707
      No i szanuję opinię zwłaszcza że jest poparta argumentami a nie "bo tak", częściowo też się zgadzam bo (choć go nie trawię do tego stopnia, że przewijam proma / walki a jak ja PLE coś robi a akurat na żywo oglądam to się czymś innym zajmuję i nie obchodzi mnie zbytnio co tam się dzieje) z tego co tu czytałem i jakieś tam urywki mi się gdzieś tam wyświetliły to fakt, przykłada się, daje radę, robi robotę i jest lepszy od wielu (choć gdyby WWE akurat na to patrzyło to zwolnienia by zupełnie inaczej wyglądały i same drewna by wylatywały). Moja opinia jest taka, że gdyby powalczył trochę na niezależnej wcześniej i WWE zobaczyło by potencjał to ok jeszcze by przeszło a tak to wygląda jak typowy celebrity no-name któremu WWE podkłada swoich zawodników żeby nakarmić jego ego (tak, wiem że zły przykład bo on większość przegrywał z początku ale w momencie sprowadzenia go tak to wyglądało) Nie wiem, może problem u mnie jest w tym, że należę do 0.001% społeczeństwa które nie uznaje czegoś takiego jak youtuber i dla kogo celebryta to aktor, piosenkarz, polityk (chociaż polityki nie śledzę), sportowiec a nie ktoś kto sobie nagrywa jak gra w gry, reaguje sztucznie na jakieś filmiki czy robi z siebie klauna (z całym szacunkiem dla klaunów) i dlatego wyjątkowo nie mogę go przetrawić. Ale szanuję Twoje zdanie, częściowo się zgadzam i dajesz dobre przekonywujące argumenty.
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...