Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Impact Wrestling Redemption 2018 PPV


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 942
  • Reputacja:   1 261
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Wprawdzie minęło już kilka dni od gali, ale dopiero wczoraj znalazłem czas na dłuższy seans przed komputerem. Nie liczę w tym wypadku oczywiście show Vince'a. Przechodząc do rzeczy ostatni raz oglądałem TNA bardzo dawno temu, dlatego kilka razy zdziwiłem się kto jest aktualnie w rosterze.

 

Tak naprawdę jedynie nudziłem się przy walkach kobiet, które były po prostu mocno średnie i nie powalały poziomem. Z tego co widzę to daleko im do tego co prezentowały kilka lat temu Kong czy Kim w Orlando.

 

Dalej, czyli w reszcie walk było już tylko lepiej i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Opener całkiem ok. Trochę rozgrzali publikę, gdzie była pewna grupa przewodnia przez całe ppv. Nowi mistrzowie tag team na plus, szczególnie jeśli chodzi o przyszłe segmenty, które powinny być świetne. Walka w miarę, raczej klasyka nic ponadto. No i ten Steiner rzucający fuckami na lewo i prawo - złoto.

 

Six Way szybki i efektowny. Przypomniały się dobre lata X Division. Dezmonda Xaviera widziałem pierwszy raz na oczy i zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Ogólnie cała 6 zaprezentowała się fajnie. Każdy dodał coś od siebie. Sydal vs. Petey również nie zawiedli, choć na tle kolejnych dwóch pojedynków o których napiszę to wyszło słabiej. Brakowało mi tu jakiegoś szaleństwa. Ot, taki niezły match.

 

oVe kontra reszta wyszło bardzo dobrze. Nie oszczędzano się i cały czas coś się działo. O kontuzji Eddie'go słyszałem, ale muszę pochwalić bookerów, że zrobili z tego ciekawe story. Eddie pod koniec "oszalał", a całość na pewno mogła się podobać.

 

ME spełnił swoje oczekiwania. Po trójce tak dobrych workerów trzeba było się spodziewać dobrego pojedynku i tak właśnie było. Dynamicznie, ze sporą ilością kontr. Wynik mnie zszokował, bo myślałem, że Aries obroni pas. Pentagon jako mistrz to jednak zawsze dobry wybór.

 

Jak więc widać IW Redemption to bardzo przyjemne show. Dobre walki, całkiem spoko publika, a i nie musiałem siedzieć kilku długich godzin przed monitorem. Zdecydowanie mnie kupili i raczej jeśli czas pozwoli to będę śledził dalsze losy fedki :wink:

 

 

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • aRo

    3

  • Michal

    3

  • Giero

    2

  • CzaQ

    1

Top użytkownicy w tym temacie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Czerwona tygodniówka: Roman i Punk, i Blondas. Ależ przepotężny skład na sam początek RAW.  Koniec końców to nie było nic wielkiego poza samą końcówką i tekstem Romana o pasie. Logan wymienił wszystkich, ażeby ostatecznie na końcu już pokazać na siebie. Pewnie to nawet on zgarnie wygraną. Gunther powrócił i dał dwa zajebiste pojedynki. Najpierw Evans, a teraz Melo. Obaj rywale byłego mistrza pokazali się z bardzo dobrej strony, ale zwycięzcą w obu pojedynkach mógł być tylko Gunthe
    • KyRenLo
      No. Słynny Road Dogg. To w dużej mierze on odpowiada za ten wybitny poziom Smackdown. Może tu powinna odbyć się jakaś zmiana. Cóż, zakładam, że to dobry kumpel Huntera, więc pewnie nic w tej kwestii się nie zmieni. No nic pozostaje czekać na kolejny odcinek, który i tak nie powali na łopatki, bo odcinki już nagrane wcześniej zawsze jakoś wzbudzają u mnie mniej emocji i nigdy nie przepadałem za takimi manewrami, ale pisze się trudno. Obejrzeć i tak się obejrzy.
    • IIL
      Z pozostałych pasuje mi najbardziej L.A Knight. Gościu nie miał jeszcze głównego pasa, a jego momentum było systematycznie używane do podkarmiania runów Romana czy Cody'ego. Zwycięstwo nad Cena w ostatniej walce, to coś jak złamanie streaku Takera - zawsze będziemy o tym pamiętać i tego mu życzę.
    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
×
×
  • Dodaj nową pozycję...