Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC on Fox 29: Poirier vs Gaethje


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

220px-UFC_on_FOX_29%2C_Poirier_vs._Gaethje%2C_April_2018.jpg

 

Data: 14 kwietnia 2018

Miejsce: Gila River Arena, Glendale, Arizona, USA

Transmisja: Fox Sports 1 / FightPass / Polsat Sport

 

Walka wieczoru

155 lbs: Justin Gaethje (18-1) vs. Dustin Poirier (22-5, 1NC)

 

Karta Główna (02:00)

170 lbs: Carlos Condit (30-11) vs. Alex Oliveira (18-4-1, 2NC)

185 lbs: Israel Adesanya (12-0) vs. Marvin Vettori (12-3-1)

115 lbs: Michelle Waterson (14-6) vs. Cortney Casey (7-5)

 

Karta Wstępna (00:00)

185 lbs: Tim Boetsch (21-11) vs. Antonio Carlos Jr. (10-2, 1NC)

170 lbs: Muslim Salikhov (12-2) vs. Ricky Rainey (13-4)

125 lbs: Wilson Reis (22-8) vs. John Moraga (18-6)

185 lbs: Krzysztof Jotko (19-3) vs. Brad Tavares (16-4)

 

Preeliminacje FightPass (21:30)

170 lbs: Gilbert Burns (12-2) vs. Dan Moret (13-3)

125 lbs: Shayna Dobson (3-1) vs. Lauren Mueller (4-0)

170 lbs: Dhiego Lima (12-6) vs. Yushin Okami (34-11)

265 lbs: Arjan Singh Bhullar (7-0) vs. Adam Wieczorek (9-1)

135 lbs: Matthew Lopez (10-2) vs. Alejandro Perez (19-6-1)

135 lbs: Luke Sanders (11-2) vs. Patrick Williams (8-5)

 

 

Dustin Poirier Last 3: Anthony Pettis (TKO) | Eddie Alvarez (NC) | Jim Miller (DEC)

Justin Gaethje Last 3: Eddie Alvarez (KO) | Michael Johnson (TKO) | Luiz Firmino (TKO)

Szykuje się kolejny brawl z udziałem Gaethje, który po przejściu do UFC nie próżnuje i daje walki równie efektowne, co w czasach gdy bronił pasa WSoF, ostatnio pierwszą porażkę, w dosyć brutalny sposób, zadał mu Alvarez, mam nadzieję, że Highlight nie posypie się w podobny sposób co rozdziewiczony Thomas Almeida, chociaż bardziej pasowałaby mi wygrana Diamentowego, liczę, że ewentualna wygrana w ty pojedynku doprowadziłaby do rewanżu z Alvarezem, skoro matchmakerzy tak bardzo lubią ze sobą zestawiać tych trzech dynamicznych zawodników, bo rezultat ich pierwszego starcia zostawił spory niedosyt, a potem już tylko krok od walki o pas...jak bardzo surrealistycznie brzmi to w kontekście tytułu wagi lekkiej? :D Nie ma sensu podejmować się analizy samego pojedynku bo liczę, że panowie nie będą kalkulować i uruchomią to, co mają najlepsze, czyli stójkową ofensywę, wyjście poza dystans 15 minut w tym starciu uznam za skandal :)

 

 

Carlos Condit Last 3: Neil Magny (DEC) | Demian Maia (KO) | Robbie Lawler (DEC)

Alex Oliveira Last 3: Yancy Medeiros (TKO) | Ryan LaFlare (KO) | Tim Means (SUB)

Dyspozycja Condita ostatnimi czasy, to jest kurwa dramat, a rekord ma jeszcze gorszy - 2 wygrane w ostatnich ośmiu walkach, trzy porażki z rzędu, co prawda dwie z nich nie były jakimiś squashami, ale trzeba przyznać, że Magny wykorzystał wszystkie swoje atuty i rozpracował byłego mistrza w doskonałym stylu, obecnie Carlos to kot w worku, dwa ostatnie testy z parterowcami oblał, Brazylijski kowboj również ma pojęcie o tej płaszczyźnie, ale jednak bardziej stawia na stójkę, Alex nie jest już młodzieniaszkiem i nadąża się okazja, by zdobyć skalp w postaci Condita, który naprowadziłby go na właściwe tory po ostatnich zróżnicowanych wynikach, wydaje mi się, że Oliveira raczej nigdy nie zatrzęsie kategorią półśrednią, ale życzę mu jak najlepiej.

 

 

Krzysztof Jotko Last 3: Uriah Hall (KO) | David Branch (DEC) | Thales Leites (DEC)

Brad Tavares Last 3: Thales Leites (DEC) | Elias Theodorou (DEC) | Caio Magalhaes (DEC)

Bardzo ważne dla Jotki starcie, bo mimo dobrego występu w potyczce z Hallem, trzecia porażka z rzędu może sprowadzić Krzyśka w takie miejsce, że zacznie budowanie swojej pozycji w UFC właściwie od początku, o ile utrzyma się w federacji, bo jeśli nie jesteś Andreiem Arlovskim, to nigdy z Danką nie wiadomo. Naprzeciw Polaka stanie wymagający rywal, który legitymuje się serią trzech wygranych, a ostatnią porażkę zadał mu Whittaker. Tavares prezentuje podobny styl do Polaka, wydaje się lepiej pracować nogami, ale za to prób sprowadzeń ma chyba jeszcze mniej niż Jotko, któremu czasem obalenie pomagało zyskać punkty na kartach sędziowskich przy wyrównanej rundzie. Szykuje się ciężka przeprawa, wielu za faworyta uważa Amerykanina.

 

 

Drugi z Polaków w tej karcie - Adam Wieczorek - jest uznawany za jeszcze większego underdoga w swoim starciu, Arjan Bhullar - kanadyjczyk o hinduskich korzeniach, utytułowany w amatorskich zapasach (olimpijczyk z Londynu), który zebrał niezłe recenzje po debiutanckim pojedynku w UFC (moim zdaniem nic specjalnego nie pokazał) może być twardy do złamania, ale liczę, że hype na niego jest znacznie przesadzony i Siwy zgarnie kolejne "W" pod banderą UFC.

Trzeba oddać matchmakerom, że przyłożyli się do tej rozpiski, jak prawie w każdym przypadku, gdy gala jest spod znaku Foxa, bardzo ciekawi mnie kolejny występ Adesanyi, który już w drugim starciu u Danki dostaje miejsce w głównej karcie, oprócz tego fajnie zapowiadają się: walka kobiet z głównej karty oraz pojedynek w wadze piórkowej, nie można też przejść obojętnie obok weteranów federacji - Okamiego i Boetscha, chociaż faworytami swoich starć raczej nie są.

 

Przypominam, że tego samego dnia będzie KSW we Wrocławiu, zaktualizowana karta w temacie.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    2

  • Morison

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zapomniałem, że na tej karcie jest aż dwóch Polaków :shock: Wieczorek jako pierwszy idzie na zapaśnika. Osobiście się boje. Nie znam Bhullara, ale o ile mnie pamięć nie myli, to utytułowany zapaśnik. A jak nasi walczą z zapaśnikami, to jest jeden bardzo częsty scenario.

 

Tavares to solidny zawodnik, ale jeśli Jotko chce coś osiągnąć, to takich Bradów ma obowiązek składać. Pytanie - jak będzie wyglądał po kontuzji? Trochę go nie było, a luz jest w końcu jego największą bronią. Mam dziwne wrażenie, że to będzie ciężka noc dla naszych...

 

Adesanya dostał mięso armatnie. Widać, że w chłopaka mocno inwestują.

 

A co-main oraz sam main event, to mega fajne zestawienia. Fajnie, jak walka wieczoru, jest sporym kandydatem na bycie najatrakcyjniejszą walką całego wieczoru. Gathje to gwarancja fajerwerków stójkowych, a przecież Poirier się nie cofnie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   273
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oj, słabo widzę naszych. Wieczorek dostaje mocnego zapaśnika, a ci - stylistycznie - zawsze byli kryptonitem na polskich fighterów.

Co do Jotko, to Tavares nie jest może jakimś mega talentem, ale jest co najmniej dobry w każdej płaszczyźnie i jeżeli miałbym obstawiać, to postawiłbym, że Krzychu na punkty z nim nie wygra (albo go skończy, albo przepierdoli).

 

Tak jak uwielbiam Condita, tak ostatnio nie zachwyca. Przede wszystkim szwankują mu zapasy defensywne, a Oliveira potrafi sprowadzać. Jeżeli Carlos nie utrzyma tego na nogach, to obawiam się, że jego fani mogą mieć mało przyjemną nockę.

 

Świetny main event z szansami wygranej 50/50. Alvarez pokazał jak należy walczyć z Gatkiem i jeżeli Dustin zachowa chłodną głowę, będzie dobrze pracował na nogach i zasypywał Justina bombami, pozostając mobilnym - powinien spokojnie to wygrać, bo technicznie jest lepszym strikerem. Jeżeli jednak podejmie grę Gaethje i wda się z nim w wymiany (co uwielbia robić), to betonowe łapy Gatka i podejrzana szczena Diamonda mogą zwiastować dla Poiriera prawdziwe piekło.

Osobiście obstawiam opcję #2, bo Dustin uwielbia iść na żywioł i rzadko kiedy odmawia sobie udziału w wojnach. Gaethje go sprowokuje swoją presją, a później ubije jak psa.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Arjan Singh Bhullar (7-1) vs. Adam Wieczorek (10-1) – Nie wiedziałem, że ta walka jest tak wcześnie na nasz czas. UFC promowało poddanie, więc nie sposób było nie trafić na spoiler. Fakt, wyszło mega. Trochę jak w tutorialu w grze komputerowej, gdzie przesuwasz się z pozycji na pozycję. Bhullar chciał przewalczyć do decyzji, opierając się na swoich zapasach, przeleżeć 15-min. Miło, że mu Adam utarł nosa.

 

Krzysztof Jotko (19-4) vs. Brad Tavares (17-4) – Bezbarwny występ Krzyśka. To o czym pisałem – nie potrafił złapać luzu. Cały czas spięty, wolniejszy od przeciwnika, bez prób przejęcia inicjatywy. Przed drugą rundą trenerzy mu mówili, że musi ruszyć. Nic z tego. Dopiero w trzeciej do niego dotarło, to został znokautowany. Tavares wyglądał jakby to nie było dla niego żadne wyzwanie. Żegnaj Top 15.

 

Israel Adesanya (13-0) vs. Marvin Vettori (12-4-1) – Przyjemnie się ogląda Adesanye, ale kalkulacji w tym troche za dużo. Fajne uniki, fajne pojedyncze ataki, ale trochę zbyt zachowawczo. Vettori napierał i w sumie się nie dziwiłem jakoś szczególnie, że jeden sędzia dał mu pierwszą rundę (bo druga i trzecia, to łatwe do punktowania). Więcej agresji.

 

Carlos Condit (30-12) vs. Alex Oliveira (19-4-1, 2NC) – Condit zakończył karierę, i chyba tamtej decyzji powinien się trzymać. Kiedyś takiego Oliveire by zeżarł. Tutaj Alex ugrywał obalenia, potem dawał się przetoczyć i zamienić miejscami, ale finalnie i tak był stroną dominującą. Podpatrzył finisz u Błachowicza. Trochę smutno mi się ogląda takiego Carlosa. Nawet mimo tego, że się spodziewałem porażki.

 

Justin Gaethje (18-2) vs. Dustin Poirier (23-5, 1NC) - Gaethje to chyba jeden z moich ulubionych fighterów. Trudno, że znów umoczył, skoro znów dał świetną walkę. 5-rund jest w jego wykonaniu niemożliwe. Od początku było narzucone takie tempo, że to nie mogło dojść do decyzji. Sędziowie nie powinni punktować tych rund. Nie ma sensu. Poirier był mądrzejszym fighterem. Pierwsze dwie rundy były na jego korzyść. Nie wiem, z czego ma zrobioną tą nogę, ale brak jakiegoś defektu ruchowego po tylu low-kickach Justina, to duży wyczyn. Jak Justin w trzeciej zaczął się rozkręcać, to eye-poke wybił go z rytmu. Potem dał się złapać i cóż... szkoda.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Efektowne skończenie Wieczorka, ale trzeba przyznać, że wygrał na farcie, bo pierwsza runda była zdecydowanie dla rywala i wiele wskazywało na to, że druga odsłona poszłaby w tym samym kierunku. Wartościowa wygrana, bo Bhullar mimo, że dopiero zaczyna w UFC, to był wysoko notowany i na pewno faworyzowany w tym starciu. Teraz być może zostanie zestawiony z kimś notowanym, ale następna walka raczej nie prędko.

 

Jotko nie pokazał zbyt wiele, od początku był mniej aktywny od rywala, nie przypominał zawodnika, który miał serię 5 wygranych z rzędu, ani nawet tego w starciu z Hallem, zastraszająco mała liczba celnych ciosów u Krzyśka, a do skończenia go wystarczyła jedna agresywniejsza akcja Tavaresa. Mówi się, że w taki sposób do Europy nie dojdziemy, a dla niego może to oznaczać właśnie powrót na stare śmieci.

 

Myślałem, że Waterson poradzi sobie znacznie łatwiej, mimo różnicy warunków fizycznych na korzyść przeciwniczki, ta jednak przeważała przede wszystkim siłowo i całkiem nieźle radziła sobie w parterze ale Michelle wykorzystywała jej pojedyncze błędy co dało końcowy sukces.

 

Walka wieczoru zgodnie z oczekiwaniami, panowie nie zwracali większej uwagi na defensywę, od początku lepiej radził sobie Poirier i wygrywał rundy, a Gejci znowu udowodnił, że szczękę ma nie od parady. Szkoda, że Justin notuje drugą porażkę, liczyłem, że będzie poważnym wzmocnieniem kategorii z zapędami na top5, ale jeszcze wiele aspektów musi poprawić.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   273
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Wieczorek vs. Bhullar - Polak łatwo oddał obalenie i został wyleżany w pierwszej rundzie, chociaż Bhullar kompletnie nic nie potrafił mu zrobić mając dominującą pozycję.

W drugiej odsłonie Wieczorek znowu dość szybko ląduje na plecach, ale tam od razu zaczyna pracować nad Kimurą, aby następnie wypracować ładną Omoplatę i odklepać rywala.

Obawiam się, że gdyby nie skończenie, to turbaniarz by przeleżał naszego, bo Wieczorek za łatwo dawał się zamykać pod siatką, a tam zapaśniczo triumfował Bhullar.

Swoją drogą, dać się poddać Omoplatą, na tym poziomie rywalizacji, to trzeba być mega lamusem w BJJ.

 

2. Jotko vs. Tavares - chaotycznie tutaj zawalczył Krzysiek. Był jakiś pospinany i wyprowadzał mało składne akcje. Za to Tavares - mega spokój, metodyczne kontry i pojedyncze szarże, które niestety wchodziły (już w drugiej odsłonie mocno naruszył Polaka i tylko klincz pod siatką uratował mu dupsko).

Zawsze się boję, kiedy Jotko rozpuszcza te swoje "podbródkowe", bo strasznie się wówczas odsłania. Fajnie wchodzą, ale zagrożenie kontrą jest ogromne i właśnie to wykorzystał tutaj Hawajczyk, posyłając Krzycha na dechy, gdzie dobicie było już tylko formalnością.

Szkoda, bo jeżeli Jotko chce myśleć o większych sukcesach w UFC, to takich rywali jak Tavares powinien składać, a tutaj nie dość, że dał się ubić, to jeszcze (jak dla mnie) przejebał na punkty dwie pierwsze rundy.

 

3. Adesanya vs. Vettori - kolejna walka w której nie przekonuje mnie kreowany na chuj wie jakiego prospekta Adesanya. Facet dużo pajacuje, a pokazuje mało konkretów. Już samo to, że z takim przeciętniakiem jak Vettori wyciągnął zaledwie splita i nie potrafił go jakoś mocniej ugryźć - daje do myślenia pod kątem tych wszystkich spustów nad nim w sieci.

Vettori nadrabiał tu ciągłą presją i serduchem do walki, przez co momentami potrafił się zdrowo odgryzać faworyzowanemu Israelowi. Adesanya, niczym Spider, miewa za dużo momentów tańczenia i pajacowania, które się nie przekładają na punkty, dlatego werdykt był taki a nie inny. Obstawiam, że jedna, dwie walki i Adesanya zostanie zweryfikowany pod kątem tej swojej rzekomej perspektywiczności, bo chyba czas już na jakichś trochę konkretniejszych rywali.

 

4. Condit vs. Oliveira - szkoda Carlosa, bo to jeden z moich ulubionych zawodników, ale chłopina powinien już kończyć z tym sportem. Szkoda zdrowia i rozmieniania swojej historii w MMA na drobne.

Tak jak podejrzewałem, Cowboy szybko uruchomił zapasy, a Condit nadal słabo broni obaleń, tak więc większość czasu walczył z pleców. Udało mu się jednak kilka razy ładnie przetoczyć rywala i z góry porozbijać go łokciami, a pod koniec pierwszej rundy Carlos był o krok od wygranej przez RNC.

W drugiej rundzie, Oliveira zapina ciasną Gilotynę, a Natural Born Killer niczym Terminator przez długi czas nie chce jej odklepać, jednak finalnie jest zmuszony to zrobić.

Dobra walka, ale przykro patrzeć na regres Carlosa, bo w swoim prime'ie, to takiego Cowboya wciągnąłby dupą.

 

5. Gaethje vs. Poirier - lubię tego pozytywnego wariata Gatka, ale na tym poziomie rywalizacji nie wygrywa się pojedynków walcząc w ten sposób. Jedyna obrona przed atakami takiego strikera jak Diamond to podwójna garda? Naruszony tej klasy zapaśnik jak Gaethje nie usiłuje klinczować albo sprowadzać? Sorry, ale w UFC takie myki nie przejdą z topowymi zawodnikami. Pokazał to Alvarez i ponownie zrobił to Poirier. Słabo dzisiaj wyglądała ta presja Justyny, za bardzo dawał się rozkręcać Dustinowi i obijać w kickbokserskim półdystansie (kurwa, zwariowałem, jak pod koniec 2 rundy pokazali statystyki, że Gatek przyjął już 121 uderzeń :shock: ), a sam wykazał się słabiutką celnością. Najlepsze, że Poirier tym napierdalaniem go tak się wymęczył, że w 3 rundzie Justin był bliski skończenia go pod siatką, tylko nie wiem na chuja zaczął wówczas pakować się w klincz zamiast rozstrzelać go z dystansu?

Dobry występ Diamonda. Nie podpalał się, dobrze pracował na nogach i wykorzystywał okazje. Niestety Gatkowi nie udało się go wciągnąć w brawl, a pod kątem techniki strikerskiej dzieli ich przepaść, co dobitnie pokazało to starcie.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 100 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 016 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 695 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 573 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 881 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      Niestety, pewnie wygra to Punk, czemu - z premedytacją lub przypadkowo - przysłuży się Paul H. Piękny może spokojnie tu jobnąć, bo jobnie Rollo   Kross to ponoć w chuj profesjonalista jeżeli chodzi o ten biznes i jest bardzo szanowany na backu. Pewnie Tryplak stara mu się to wynagradzać, nawet jeżeli nie dają mu obecnie większego pushu.   Podejrzewam, że nie obroni. Zrzucą pas na Brudasa z wąsem, a Bronnek nie będzie musiał się podkładać, bo jobnie ktoś inny. Wykorzystają pas, żeby zaognić sytuację pomiędzy DoMinetNikiem a Finnlandczykiem i rozjebać do końca Judgmant Day.   Ja tu dość mocno stawiam na Skajkę, w myśl zasady "gdzie dwóch się bije...". Bi-Anka i Riplejka ponownie skupią się na sobie, nie docenią skosinki i Mistrzyni obroni. Przynajmniej ja tak bym to rozpisał  
    • Grins
      Ogólnie karta jest prawie domknięta więc można ją sfinalizować, co tu dużo mówić sama Road to WrestleMania nie należała do najlepszych wszystko robione bez większej energii, największą klapą tego wszystkiego to zero kreatywności podczas tour po Europie, Hunter i spółka postanowili nie skupiać dużej uwagi na programach co było solidnym policzkiem dla wszystkich Europejczyków dopiero na SmackDown w Anglii zaserwowali solidny segment między Rollinsem, Punkiem i Romanem i to jedyna z tych atrakcji którą z pewnością zapamiętamy, no i ten pierwsze przemówienie Ceny późniejsze segmenty już się powtarzały i dupy nie urywały nie tak sobie wyobrażałem ten last time Ceny ale cóż nic z tym nie zrobimy... A więc dobra czas omówić wszystkie walki które najprawdopodobniej zostaną przyklepane na sobotni i niedzielny event, a no i ogólnie miejmy nadzieje że jak ta RTWM była słaba to sama gala nam to wynagrodzi i wszyscy poniekąd będziemy zadowoleni z pierwszego i drugiego dnia, oczywiście jak to WWE coś spierdolą ale może akurat będzie to jedna z tych lepszych gal.  _________________________________________________ Roman Reigns vs. CM Punk vs. Seth Rollins: Zaczynamy od najlepszej wypromowanej walki, podbudowa tego starcia była jak na najlepszym poziomie mimo że tych segmentów nie było jakoś dużo to i tak uważam że panowie dali z siebie 100% Można rzec że uratowali RTWM bo gdyby nie ten program to ta droga do WrestleManii byłaby fatalna a tak to ją uratowali i zaserwowali nam na prawdę dawkę solidnych segmentów muszę przyznać że to były pierwsze segmenty które nie przewijałem, które mnie zainteresowały każdy dał od siebie jak najwięcej mógł, największe brawa należą się Rollinsowi który odegrał tutaj na prawdę konkretną rolę mimo że w tym programie był on tym trzecim to i tak się bardzo wyróżnił na tle Punka i Romana... Kolejną osobą której należą sie propsy to Paul Heyman dodał niesamowitej aury w całym tym programie ogółem wszystko kręciło się włoku jego osoby i widać że sam Paul bardzo zaangażował się w ten program, dostaliśmy całkowity rozłam między nim a Romanem, dostaliśmy Punka który próbował ratować mu dupę i za każdym razem przy tym obrywał od Rollinsa, moim zdaniem Paul odegra znaczącą rolę w tej walce możliwe że będzie to się wiązało z Heel Turnem Rollinsa a może i wygraną ogólnie na wrestlingową logikę powinien to przegrać ale może się okazać że zaskoczą i rzeczywiście na niego postawią a Paul zdradzi zarówno Punka jak i Romana... Ogółem co to do Punka to będzie jego pierwszy main event co bardzo mnie cieszy i to nie z byle kim, również należą mu się brawa za to jak podchodzi profesjonalnie do swojej roli i jak się angażuje w to wszystko, wszystko co się stało przed laty okazuje się czymś co musiało się wydarzyć abyśmy zobaczyli tą lepszą stronę Brooksa i uważam że jego run po powrocie jest na prawdę udany i Hunter musi mu dać jeszcze ten jeden run z głównym pasem chociaż na kilka miesięcy bo zasłużył na to, zapierdala co tygodniówkę i na prawdę się stara wielki plus dla niego... Co do Romana wszyscy go obstawiają, wiadomo jest numerem jeden w tej federacji ale czy przegrana mu zaszkodzi? Nie jako OTC, Tribal Chief jest ogólnie skończony każdy go zostawił i kontynuacja tego gmmicku już nie ma większego sensu, widzę że kolega napisał że Romana nie będzie aż do Sierpnia a więc to dobra okazja do korekty jego postaci powróci już w innym gmmicku rozpoczynając solowy program z Heelowym Rollinsem, obstawiam że Punk skupi się już w połowie lata na programie z Cena o główny pas bo nie bez powodu zaczęli to teasować tuż po Elimination Chamber... Ogólnie wracając walka będzie z pewnością dobra, dostaniemy tutaj pewnie nie jeden dobry moment wykonaniu Punka i Rollinsa, oczywiście kluczową postacią będzie Heyman i z pewnością dostaniemy tutaj jakiś WrestleMania Moment.  ____________________________________________ WWE Women's Championship Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair: Sam program mocna średniawka nawet jakoś nie chce oglądać kontynuacji tego programu po WM ale znając życie tak będzie, ale ogólnie słabo to wszystko wypadło, Flair jest taka sztuczna że ciężko się ją ogląda nie ma nic do zaoferowania swoją postacią znając życie ugra to starcie bo idą w ten rekord, większość fanów ma jej dość co widać nawet na X jak ją cisną... Tiffany ratowała ten program jak się da, nawet nie dała się tej śmiesznej królowej gdy ta wyszła poza skrypty ze swoim życiem prywatnym... Będę szczery na miejscu Huntera nie odebrał bym pasa Stratton która na prawdę najlepiej wypadła w tym programie, po prostu szkoda ją podkładać ale znając życie cóż niestety tak się stanie, sama walka pewnie dupy nie urwie.  ____________________________________________ United States Championship LA Knight (c) vs. Jacob Fatu: Ogólnie fajnie że Knight zgarnął pas i został mistrzem może i nawet na krótki czas bo tutaj jestem niemal niż pewny że Jacob to wygra zbyt dużo w niego inwestują aby go teraz uwalać, chociaż kto wie może przegrać po jakieś idiotycznej interwencji Solo który przyczyni się do tego że Knight obroni a dzień później Jacob odwdzięczy się Solo tym samym gdzie ten przegra z Ortonem i dojdzie do rozpadu Bloodline 2.0 już oficjalnie... Ale jeśli Jacob wygra to po WM za pewnie będą szykować jego rywalizacje ze Solo o ten pas, z chęcią bym zobaczył taką rywalizację z pasem w tle... Tutaj jak napisałem pewnie wygra Jacob demolując Knight'a lub interwencja Solo przez co Jacob przegra... Ogólnie wracając do samego Jacoba zobaczcie w rok już ma mocną pozycję i dostał już pierwszą solową walkę na WM i to jeszcze o pas na prawdę muszą widzieć w nim przyszłość i z pewnością widać że będą w niego mocno inwestować.  _________________________________________ Jade Cargill vs. Naomi: Mimo że ta rywalizacja trwa ponad dwa miesiące to jakoś nie wzbudziła we mnie jakiegoś dużego zainteresowania, dostaliśmy obrót pięty Naomi i większość fanów stwierdza że to ona powinna wygrać starcie z Jade na WrestleManii bo Jade zalicza co raz większe wtopy, w ringu jest cienka i ogółem że wypada blado w ostatnich miesiącach, no nie wiem i tak myślę że dalej będą w nią inwestować, czy dadzą solidny pojedynek? Wątpię przy tej walce z pewnością skoczę do kibelka na debatę   ___________________________________________ World Tag Team Championships The War Raiders (c) vs. New Day: Serio Hunter to zabookował na samą WrestleManię? Przecież ta walka jest bez star powera, a walka o pasy TT SD będzie w piątek? Tam chyba kogoś pojebało mam nadzieje że jednak stanie się tak że w piątek dojdzie do jakiegoś zamieszania i pasy TT będą bronione jednak na WM i to w jakimś Ladder Matchu... Ale wracając do tej walki to tutaj tylko możemy dostać jakiś powrót Big E'ego który zainterweniuje przez co The War Raiders obronią, no ewentualnie pójdą w run New Day no zobaczymy po coś tą walkę wrzucili do tej karty. __________________________________________ El Grande Americano vs. Rey Mysterio: Kurde nie mogli dać normalnej walki Gable'owi? Przecież wszyscy wiedzą że to on, nie wiem jakoś nie jara mnie ta historia El Grande Americano do czego to wgl ma prowadzić? Dobrze że chociaż Gable załapał się na walkę  szkoda byłoby go nie wykorzystać podczas WrestleManii miejmy nadzieje że to ugra należy mu się zwycięstwo.  _____________________________________________ World Heavyweight Championship Gunther (c) vs. Jey Uso: Tutaj jestem tak pogubiony że nie wiem kto to może ugrać, tak chujowo rozpisali ten program że Jey mocno stracił bo ogólnie lubię tego zawodnika, to tylko wina bookingu warto sobie przypomnieć jego program z Romanem przecież tam był solidnie i fajnie rozpisany a tutaj sami zjebali ten booking i mu zaszkodzili, tak samo Gunther mocno stracił dopiero jak zlał Jimmy'ego to się jakoś odkuł, ale było widać że próbują ratować ten program jak się da... Tutaj wynik jest mi bez różnicy z chęcią bym zobaczył run Jey'a z pasem może nie jakiś pół roczny a po prostu kilku miesięczny max do SummerSlam i byśmy zobaczyli czy nadaje się na mistrza czy nie nadaję... Jako mistrz IC mimo krótkiego run był na prawdę spoko i większości się to podobało... Lubię Gunthera ale jemu jest potrzebny reset, dobrze nie będę wspominał jego runu z pasem gdzie większości prawie każdy go lał. ___________________________________________ Undisputed Championship Cody Rhodes (c) vs. John Cena: No i jest główny program większość pokłada nadzieje że ten program będzie zajebisty, że dostaniemy nową wersję Ceny może jako rapera, a może coś innego a co dostaliśmy? A no dostaliśmy fochnietego Cena na cały świat, głupie tłumaczenie że nikt go nigdy nie doceniał każdy na niego buczał i że nie będzie robił tego czego oczekują fani... A więc po co była ta cała szopka? Bez sensowny turn, dalej się jakoś łudzę że podczas WM dostaniemy jakiś solidny moment i to wszystko co działo się na tygodniówkach to właśnie przeciąganie tego wszystkiego aby przywalić czymś solidnym na WrestleManii... Ogólnie aby podkreślić postawę Heelowego Jaśka to mam nadzieje że jego nowy szef The Rock przyniesie ze sobą dawny nie widziany łańcuch którym Cena napierdalał swoich przeciwników gdy był Heelem wtedy pojawi się uśmiech na mojej twarzy a jak jeszcze wygra w ten sposób i będzie katować Cody'ego to tym bardziej a później pyk wbija Orton finalnie sprzedając kopniaka The Rockowi w głowę eliminując Final Bossa z WWE na dłuższy czas  Jeśli coś takiego się odwali w Main Evencie daruje im te słabe segmenty i ten mało interesujący booking, tak czy siak bardziej czekam na to co się tam wydarzy niż na samą walkę, Cody nie podłoży się czysto nie widzę na to najmniejszych szans, tak jak napisałem widzę tylko taki scenariusz że Cena wali łańcuchem Cody'ego po walce go napierdala aż na samym końcu wbija Orton na pomoc Cody'emu i jakimś dziwnym trafem The Rock napatoczy się na punt kicka co będzie mocnym pierdolnięciem i zamknięciem tego wydarzenia taki scenariusz będzie najlepszy dla biznesu, jak przywrócić punt kicka to tylko w takim momencie.  __________________________________________ Women's World Championship Iyo Sky (c) vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley: Ogólnie sam program był okej jakoś dali go pociągnąć, dupy to jakoś nie urwało fajne zaskoczenie ze Sky, ogólnie Bianca w tym całym programie jest traktowana przez fanów jak heel, wszędzie na nią buczą i wygląda na to że jeśli dadzą jej pas to zbytnio to się fanom nie spodoba... Ripley też zaczęła zbytnio gwiazdorzyć na twitterze i chyba co nie co jej push do głowy odbija, dlatego też nie chce aby wygrała... Ogólnie jestem za obroną Sky a jeśli ma być zmiana mistrzyni we walce Stratton/Flair to obstawiam że tutaj Sky może to obronić lub ewentualnie Bianca przejdzie turn i Naomi pomoże jej zdobyć mistrzostwo wtedy to będzie interesująca zagrywka   __________________________________________ Intercontinental Championship Bron Breakker (c) vs. Penta vs. Finn Balor vs. Dominik Mysterio: Taka walka powinna mieć stypulacje dodałbym do tej potyczki jeszcze Kaisera i zrobił z tego ladder match szkoda że nie chcą nas rozpieszczać takimi zestawieniami, ale ogółem dobrze że chociaż taki skład zmontowali bo dobrze to wygląda, samo starcie może skraść show, ogólnie Penta jako zwycięzca odpada pocisnął wszystkich na ostatnim RAW więc pewnie on będzie miał najmniejsze szanse na wygraną... Ogólnie mogą zaskoczyć i Dominik Mysterio może wygrać swój pierwszy tytuł w mian rosterze, jak nie teraz to kiedy? Oczywiście drugim Eddie'm to Dominik nie będzie ale mocna pozycja w mid-cardzie to mu się należy, idealnie odgrywa swoją rolę i zasłużył na mid-cardowy tytuł... Mam nadzieje że to powolny koniec JD i Balor jeszcze w tym roku wróci do gmmicku demona... Bron raczej pójdzie wyżej możliwe że jest nawet przyszłym Mr. Money In The Bank... Ogólnie to się cieszę że oba tytuły mid-cardowe znalazły się w karcie tak powinno być co roku a nie jak w ubiegłych latach że tylko jeden pas mid-cardowy znalazł się w karcie i zawsze to jedno mistrzostwo traciło na prestiżu. _________________________________________ Damian Priest vs. Drew McIntyre: Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego jak ten program był prowadzony poświęcili na niego dość dużo czasu antenowego na SmackDown, ogólnie dodali jeszcze do tego stypulację tak jak chciałem  Chyba ktoś z WWE czyta nasze posty na forum XD  Ale ogólnie cieszę się że dodali tutaj stypulacje coś czuje że dostaniemy solidną napierdalankę między tą dwójką i mam nadzieje że Triple H pozwoli im zaszaleć  A nie że użyją tylko krzesła i kija do kendo   __________________________________________ WWE Women's Tag Team Championship Liv Morgan and Raquel Rodriguez (c) vs. Bayley and Lyra Valkyria:   Kolejna walka aby pójść na debatę albo się odlać, albo się wysrać jak mocniej przyciśnie  Ogólnie mam nadzieje że po walce pojawi się Wyatt Sicks razem z Alexa i spuszczą wpiernicz Morgan i Raquel.  __________________________________________ AJ Styles vs. Logan Paul: Sama walka może stać na wysokim poziomie ringowym, ale nie jestem i tak zadowolony że Styles dostał takiego przeciwnika na WM, ogólnie to ostatnie lata AJ w ringu a dostaje takich marnych przeciwników na WM... Ogólnie mam nadzieje że AJ to nie przejebie bo wtedy ciśnienie mi wzrośnie.  ____________________________________________ Randy Orton vs. Solo Sikoa: Ta walka nie została jeszcze zapowiedziana ale wygląda na to że się odbędzie, tak jak napisałem powyżej jeśli Jacob przegra przez Solo to tutaj Jacob doprowadzi do porażki Solo i Orton na tym skorzysta lub ewentualnie Orton szybko upora się ze Solo i pokona go po prostu w czysty sposób tak czy siak ta walka jest tylko po to żeby Randy wygrał, ale to nie tutaj zobaczymy powrót punt kicka   No i ogólnie to chyba wszystko odnośnie tej karty WM, teraz tylko czekać do soboty dobrze że ta gala jest przed świętami chociaż człowiek sobie na spokojnie obejrzy, ja jakoś się mega nie napalam na tą galę a jeśli się nie napalam i jakoś tak o niej nie myślę to powinna wyjść na prawdę dobrze  !     
    • KyRenLo
      Pozytywnie. Ekranowa Chemia jest. Myślę, że nawet lepsza niż z Ripley.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #655 Data: 14.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Sacramento, California, USA Arena: Golden 1 Center Publiczność: 14.198 Format: Taped Data emisji: 17.04.2025 Platforma: Peacock Komentarz: Blake Howard & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Speed #68 Data: 14.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Sacramento, California, USA Arena: Golden 1 Center Format: Taped Data emisji: 23.04.2025 Platforma: X Komentarz: Corey Graves Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...