Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oscary 2018 - Lista nagrodzonych filmów:

 

FILM

 

"Czas mroku"

"Dunkierka"

"Tamte dni, tamte noce"

"Uciekaj!"

"Lady Bird"

"Nić widmo"

"Czwarta władza"

"Kształt wody"

"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"

 

AKTOR PIERWSZOPLANOWY

 

Timothee Chalamet - "Tamte dni, tamte noce"

Daniel Day-Lewis - "Nić widmo"

Daniel Kaluuya - "Uciekaj!"

Gary Oldman - "Czas mroku"

Denzel Washington - "Roman J. Israel, Esq"

 

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

 

Sally Hawkins - "Kształt wody"

Frances McDormand - "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"

Margot Robbie - "Jestem najlepsza. Ja, Tonya"

Saoirse Ronan - "Lady Bird"

Meryl Streep - "Czwarta władza"

 

AKTOR DRUGOPLANOWY

 

Willem Dafoe - "The Florida Project"

Woody Harrelson - "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"

Richard Jenkins - "Kształt wody"

Christopher Plummer - "Wszystkie pieniądze świata"

Sam Rockwell - "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"

 

AKTORKA DRUGOPLANOWA

 

Mary J. Blige - "Mudbound"

Allison Janney - "Jestem najlepsza. Ja, Tonya"

Lesley Manville - "Nić widmo"

Laurie Metcalf - "Lady Bird"

Octavia Spencer - "Kształt wody"

 

REŻYSER

 

Christopher Nolan - "Dunkierka"

Jordan Peele - "Uciekaj!"

Guillermo del Toro - "Kształt wody"

Greta Gerwig - "Lady Bird"

Paul Thomas Anderson - "Nić widmo"

 

SCENARIUSZ ADAPTOWANY

 

"Tamte dni, tamte noce"

"Disaster Artist"

"Logan: Wolverine"

"Gra o wszystko"

"Mudbound"

 

SCENARIUSZ ORYGINALNY

 

"I tak cię kocham"

"Uciekaj!"

"Lady Bird"

"Kształt wody"

"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"

 

FILM NIEANGLOJĘZYCZNY

 

"Fantastyczna kobieta"

"The Insult"

"Niemiłość"

"The Square"

"Dusza i ciało"

 

DOKUMENT

 

"Abacus: Small Enough to Jail"

"Ikar"

"Ostatni w Aleppo"

"Strong Island"

"Faces Places"

 

ANIMACJA

 

"Dzieciak rządzi"

"Coco"

"Breadwinner"

"Ferdinand"

"Twój Vincent"

 

PIOSENKA

 

Mighty River - "Mudbound"

Mystery of Love - "Tamte noce, tamte dni"

Remember me - "Coco"

Stand Up For Something - "Marshall"

This is me - "Król rozrywki"

 

MUZYKA

 

"Dunkierka"

"Nić widmo"

"Kształt wody"

"Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi"

"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"

 

ZDJĘCIA

 

"Blade Runner 2049"

"Czas mroku"

"Dunkierka"

"Mudbound"

"Kształt wody"

 

MONTAŻ

 

"Baby Driver"

"Dunkierka"

"Jestem najlepsza. Ja, Tonya"

"Kształt wody"

"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"

 

EFEKTY SPECJALNE

 

"Blade Runner 2049"

"Strażnicy Galaktyki vol. 2"

"Kong: Wyspa Czaszki"

"Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi"

"Wojna o planetę małp"

 

DŹWIĘK

 

"Baby Driver"

"Blade Runner 2049"

"Dunkierka"

"Kształt wody"

"Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi"

 

MONTAŻ DŹWIĘKU

 

"Baby Driver"

"Blade Runner 2049"

"Dunkierka"

"Kształt wody"

"Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi"

 

SCENOGRAFIA

 

"Piękna i Bestia"

"Blade Runner 2049"

"Czas mroku"

"Dunkierka"

"Kształt wody"

 

KOSTIUMY

 

"Piękna i Bestia"

"Czas mroku"

"Nić widmo"

"Kształt wody"

"Powiernik królowej"

 

CHARAKTERYZACJA

 

"Czas mroku"

"Powiernik królowej"

"Cudowny chłopak"

 

FILM KRÓTKOMETRAŻOWY

 

"DeKalb Elementary"

"The Eleven O'Clock"

"My Nephew Emmett"

"The Silent Child"

"Watu Wote: All of Us"

 

KRÓTKOMETRAŻOWY DOKUMENT

 

"Edith+Eddie"

"Heaven Is a Traffic Jam on the 405"

"Heroin(e)"

"Knife Skills"

"Traffic Stop"

 

KRÓTKOMETRAŻOWA ANIMACJA

 

"Dear Basketball"

"Garden Party"

"Lou"

"Negative Space"

"Revolting Rhymes"

 

 

Rozdanie Oscarów już za nami, a na Atti cisza? Należałoby to zmienić :wink:

 

Zakładam ten temat trochę „z dupy”, ponieważ jestem mocno do tyłu z nominowanymi pozycjami. Oglądałem jednak zwycięzcę w najważniejszej kategorii (najlepszy film) i Oscar dla „Kształtu Wody” to dla mnie po prostu kpina. Nie żeby film był jakiś chujowy, bo z pewnością w jakiejś mierze broni się solidną stroną wizualną i momentami bardzo dobrym aktorstwem, ale jako sam film, to przeciętniak i to do kwadratu (oceniłem go na FilmWebie 5/10). Ot, takie baśniowe pitu-pitu dla dorosłych i fabularnie kompletnie mnie to nie ujęło. Poza tym przewidywalność i głupota zabijały ten film. Ja rozumiem, że laska mogła poczuć sympatię do „potworka” i postanowić go uratować przed rządowymi oprawcami, ale żeby czuła seksualny pociąg do człowieka-ryby? No kurwa, bez jaj! Poza tym, to całe wyprowadzenie go z laboratorium… Zimna wojna, wszyscy wszędzie widzą szpiegów, tak więc zabezpieczeń w chuj, a tu dwie sprzątaczki uprowadzają obiekt badań i nikt tego nawet nie rejestruje na żadnej z kamer, a babki sobie później przyłażą do pracy jakby nigdy niby nic. Serio???

Oscar dla tego filmu to dla mnie totalny żart.

 

To do czego się mogę jeszcze odnieść, to Oscar za kobiecą rolę drugoplanową, dla Allison Janney. To akurat bardzo dobry wybór, bo babka kapitalnie zagrała w „I. Tonya” rolę matki głównej bohaterki – zimną, pozbawioną uczuć sukę, która od małego ryła dziewczynce psychikę, wychowując Materiał Na Mistrzynię, a nie dziecko. Wiarygodnie zagrana i przerażająca rola (tym bardziej, że film na faktach).

 

Ode mnie tyle, bo sporo mam jeszcze do nadrobienia w oscarowej materii, ale może ktoś kto widział więcej niż ja będzie miał chęć się tutaj wypowiedzieć. Z chęcią bym poczytał odnośnie pozycji nominowanych do nagrody za najlepszy film, bo poza przeciętnymi „Dunkierką” (na tle klasyków kina wojennego wypada po prostu mega-średnio) i „Uciekaj!” (nie wiem skąd zachwyty nad tym filmem?), które widziałem, są jeszcze „Bilboardy” oraz „Czwarta Władza”, które są dla mnie pozycjami koniecznymi do nadrobienia (zwłaszcza ten pierwszy), ale cała reszta jakoś kompletnie mnie nie zachęca do obejrzenia (ktoś może mi polecić lub odradzić „Tamte dni, tamte noce”?).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 10
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    4

  • Kcramsib

    3

  • jakub97sc

    2

  • John John

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mogę polecić „Tamte dni, tamte noce”, ale tylko jeśli lubi się melodramaty ;) Bo tym ten film, gdy nie patrzy się na płeć głównych bohaterów, jest... świetnie zagranym (szczególnie Hammera okradli z nominacji) i ładnie nakręconym (co było łatwe o tyle, że plenery śliczne, nietrudno więc było nimi zachwycić), ale jednak chwilami nieco nudnawym romansidłem z przewidywalnym zakończeniem. No i druga sprawa, po "Call me by Your name" widać wyraźnie, że scenariusz napisał ponad 80-letni gej, dawno bowiem nie widziałem filmu z tak fatalnie nakreślonymi postaciami kobiecymi...

 

Cóż, still better than "Moonlight". Przy czym to drugie wciąż było znacznie lepsze od "Małej Syrenki 2", która jest chyba najsłabszym zwycięzcą w kategorii "najlepszy film" od czasu... jest chyba najsłabszym zwycięzcą w kategorii "najlepszy film". :roll:

 

Z jednym się ino nie zgodzę: o ile "I, Tanya" było fajnym filmem i cieszy, że dostało Oscara, o tyle moim zdaniem wygrało akurat w niewłaściwej kategorii ;) Bo tu kibicowałem Laurie Metcalf, która grała wprawdzie w znacznie słabszym filmie ("Lady Bird" to słabizna jakich mało, nawet to 5/10 jakie dałem na filmwebie nieco naciągane) i miała znacznie mniej rzucającą się w oczy (czytaj: mniej przerysowaną) rolę, potrafiła jednak stworzyć postać, która naprawdę zapadła w pamięć. Postać, przede wszystkim, cholernie prawdziwą.

 

Do obczajenia zostały jeszcze "Trzy billboardy", "Czas mroku" i "Nić widmo", szczególnie tego ostatniego jestem ciekaw, bo zapowiada się to trudny i nudny, ale jednocześnie cholernie dobry film. Wiem, paradoks :roll: Plus teoretycznie "The Post", ale biorąc pod uwagę że nie podobał mi się żaden film Spielberga od 2004 roku, to ten mnie szczególnie nie pociąga...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Do tej pory udało mi się zaliczyć jedynie Bilboardy. I to tak świeżutko, bo wczoraj obejrzałem. Nie mam odniesienia do reszty, ale jestem spokojnej myśli, że Oscar za rolę kobiecą jest zasłużony. Poza tym Rockwell był tam moim ulubieńcem - jego postać była świetnie napisana i zagrana bardzo wyraziście :) Myślę, że tego najważniejszego Oscara mogłyby również zgarnąć Bilboardy - chociaż Kształtu Wody nie widziałem, to sądząc po opiniach, zalatuje to mocno Labiryntem Fauna, co nijak nie trafia w moje klimaty :)

1047920915357ecfbacc6b.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z filmów nominowanych do głównej kategorii najwyżej oceniłem "Czwartą władzę" (Tamte dni jeszcze przede mną). Mimo tego, byłem przekonany, że statuetki nie zgarnie. To nie ten kaliber. Zwycięstwo "Kształtu wody" mnie zaskoczyło. Za reżyserie Del Toro był tutaj pewniakiem, bo zgrabnie połączył wiele gatunków, ale od połowy ten film przestał w ogóle widza angażować. Już wolałbym, żeby "Uciekaj" zaskoczyło wszystkich, lub ten "pewniaczek" wielu "Trzy Billboardy", który mnie też jakoś szczególnie nie porwał.

 

Oldman też dostał chyba za zasługi, bo tam trzeba było wyróżniać za charakteryzacje, a nie kreacje. Day-Lewis składa wszystkich, a i Denzel był ciekawszy od zwycięzcy.

 

MacDormand spokojnie mogła odebrać tę statuetkę przed galą. Nawet złodziej wiedział kto wygra, żeby później ją ze złotego ludzika skroić :wink: Ale wygrała też ze względu na nijaką konkurencje.

 

Na drugim planie też pewniaki. Tradycyjnie mnie bawi nominacja dla Spencer.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Myślę, że tego najważniejszego Oscara mogłyby również zgarnąć Bilboardy - chociaż Kształtu Wody nie widziałem,

 

Obejrzałem wczoraj Bilbordy i jedno co mogę powiedzieć, to to, że dupą wciągają Kształt Wody, choć nie jest to film idealny (dałem 7/10, bo aktorstwo jest kapitalne, bohaterowie pełnokrwiści i niejednoznaczni, a dialogi - soczyste. Film niestety wykłada się na ostatniej prostej, która mocno odstaje od pierwszych 3/4 filmu, które kopią dupsko). Mimo to, jak dla mnie jedna z ciekawszych produkcji tamtego roku.

 

Poza tym Rockwell był tam moim ulubieńcem - jego postać była świetnie napisana i zagrana bardzo wyraziście :)

 

Rockwell standardowo dawał radę (bo to kurewsko dobry aktor), ale chyba jeszcze bardziej podobała mi się rola i gra Woody'ego H. Szkoda, że tak szybko... "zniknął", bo Oscar mógłby powędrować w zupełnie inne ręce.

 

Bo tu kibicowałem Laurie Metcalf, która grała wprawdzie w znacznie słabszym filmie ("Lady Bird" to słabizna jakich mało, nawet to 5/10 jakie dałem na filmwebie nieco naciągane) i miała znacznie mniej rzucającą się w oczy (czytaj: mniej przerysowaną) rolę, potrafiła jednak stworzyć postać, która naprawdę zapadła w pamięć. Postać, przede wszystkim, cholernie prawdziwą.

 

Ale postać matki Tonyi Harding jest jak najbardziej prawdziwa, bo film jest na faktach, a babsko ponoć faktycznie było taką zimną, pozbawioną uczuć suką.

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bo tu kibicowałem Laurie Metcalf, która grała wprawdzie w znacznie słabszym filmie ("Lady Bird" to słabizna jakich mało, nawet to 5/10 jakie dałem na filmwebie nieco naciągane) i miała znacznie mniej rzucającą się w oczy (czytaj: mniej przerysowaną) rolę, potrafiła jednak stworzyć postać, która naprawdę zapadła w pamięć. Postać, przede wszystkim, cholernie prawdziwą.

 

Ale postać matki Tonyi Harding jest jak najbardziej prawdziwa, bo film jest na faktach, a babsko ponoć faktycznie było taką zimną, pozbawioną uczuć suką.

 

Tzn żeby była jasność, tego że Janney zagrała, jak to się mówi, "over the top", absolutnie się nie czepiam, bo wiem że postać którą grała IRL jest wyjątkowo "over the top". Ja tylko zaznaczam, że kreacja Metcalf, choć diametralnie odmienna, podobała mi się po prostu bardziej... ale obie były w sumie godne statuetki ;)

 

Swoją drogą przypomniał mi się taki film z początku lat 80., "Mommie Dearest". Faye Dunaway grała w nim (rewelacyjnie moim zdaniem) legendę Hollywood Joan Crawford, była (podobnie jak oryginał) niezwykle "over the top" i... dostała za tą rolę Złotą Malinę - jedną z bardziej krzywdzących w dziejach tych idiotycznych nagród. Ot, bywa czasem i tak...

 

A, i nie zwróciliśmy uwagi na najważniejsze: Kobe Bryant ma tyle samo Oscarów co Al Pacino ;)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Swoją drogą przypomniał mi się taki film z początku lat 80., "Mommie Dearest". Faye Dunaway grała w nim (rewelacyjnie moim zdaniem) legendę Hollywood Joan Crawford, była (podobnie jak oryginał) niezwykle "over the top" i... dostała za tą rolę Złotą Malinę - jedną z bardziej krzywdzących w dziejach tych idiotycznych nagród. Ot, bywa czasem i tak...

 

Złote Maliny, tak samo jak Oscary, są często przyznawane kompletnie "z dupy", tak więc te nagrody trzeba traktować zdecydowanie z przymrużeniem oka.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tzn o ile często Maliny rozdają zwyczajnie z dupy (Kubrick nominowany za Lśnienie, taaaa), tak tu powód był akurat dość czytelny. Film (sam w sobie zresztą nie za dobry, mimo genialnej Dunaway) mocno uderzał w dobre imię zmarłej kilka lat wcześniej Joan Crawford, powstał bowiem na podstawie biografii autorstwa jej adoptowanej córki i mocno skupiał się na ich... nazwijmy to trudnej relacji. O tym, że Crawford piła, biła... no i takie przedstawienie sprawy nie spodobało się dużej części Hollywood. Bo jakże to, źle mówić o legendzie? A że do tego poruszono tam też zawsze kontrowersyjny temat odstawiania na boczny tor starzejących się aktorek?

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Rockwell standardowo dawał radę (bo to kurewsko dobry aktor), ale chyba jeszcze bardziej podobała mi się rola i gra Woody'ego H. Szkoda, że tak szybko... "zniknął", bo Oscar mógłby powędrować w zupełnie inne ręce.

 

Do Woody'ego mam olbrzymią sympatię (wynikającą zwłaszcza z "Detektywa"), więc osąd jego występu zapewne odbyłby się patrząc przez pryzmat sympatii. Rockwell zaś to dla mnie, choć wstyd przyznać, przede wszystkim Dziki Bill z Zielonej ;) Wiele z nim nie widziałem, a tutaj trafił do mnie niemal doskonale.

1047920915357ecfbacc6b.jpg


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rockwell zaś to dla mnie, choć wstyd przyznać, przede wszystkim Dziki Bill z Zielonej ;) Wiele z nim nie widziałem, a tutaj trafił do mnie niemal doskonale

 

Obejrzyj go chociażby w "Moon". Klasa sama w sobie, a i film w pytę (jeżeli ktoś lubi SF, of course)

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  48
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2016
  • Status:  Offline

To i ja się dołączę do Oscarów.

Na obecną chwilę z filmów, które mogłyby dostać jakąkolwiek nagrodę w tegorocznych Oscarach obejrzałem:

-Trzy Billboardy 6/6

-Call Me By Your Name 5/6

-I Tonya 4.5/6

-Disaster Artist 4.5/6

-Logan 4.5/6

-Kształt Wody 4/6

-Nic Widmo 3.5/6

-Lady Bird 3.5/6

-Baby Driver 4/6

-Florida Project 3.5/6

-Uciekaj 3.5/6

 

Chcę zobaczyć jeszcze jeden film - Mudbound i dla mnie przygoda z Oscarami się skończy.

 

Jeśli chodzi o nagrody to zgadzam się co do aktorów. Film i reżyser nie. Oscar dla scenariuszy wybrany dobrze.

 

Dla fanów Rockwella dobra wiadomość. Jeszcze w tym roku premierę powinien mieć Backseat z jego udziałem. Polecam zapoznać się z wstępnymi wiadomościami na temat tego filmu.

Long live the VILLAIN 'King of the Chicken Wing'

12036202605750967fdf216.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 048 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 895 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      @ Bastian  nie wiem co tam gotują na backu w NXT, ale o tych wszystkich romansach, związkach powinni nakręcić jakieś show. Tam co chwilę jest jakaś nowa para. Z tego co mnie pamięć nie myli sama Cora Jade miała 3 facetów w NXT
    • Giero
      Za nami kolejny epizod AEW Dynamite w drodze do Double or Nothing 2025. Mina Shirakawa wyszła zwycięsko z Fatal 4-Way Matchu, który był eliminatorem o title shota do AEW Women’s World Championship. W pojedynku brały udział jeszcze Toni Storm, AZM i powracająca Skye Blue. Wydaje się, że MJF wreszcie zyskał poparcie całego Hurt Syndicate, bowiem Bobby Lashley zaakceptował dołączenie Maxwella do grupy. Walką wieczoru było starcie o AEW World Championship. Jon Moxley pokonał Samoa Joe w Steel Cage Matchu. Jak można było się spodziewać, nie zabrakło wielu interwencji i zamieszania. A kluczowa była ta Gabe’a Kidda, który pomógł mistrzowi zachować tytuł. Po pojedynku trwała bójka, w którą włączyli się The Elite i Kenny Omega. Swerve Strickland pomógł face’om, wchodząc na szczyt klatki i atakując zarówno Elite, jak i Death Riders. Na koniec były mistrz AEW zażądał walki Anarchy in the Arena. Prawdopodobnie dojdzie do niej na Double or Nothing, choć tego jeszcze nie potwierdzono. Skrót AEW Dynamite 14.05.2025 Aktualna karta Double or Nothing 2025, które odbędzie się 25 maja * AEW Women’s Championship Match: Toni Storm vs. Mina Shirakawa * Men’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Will Ospreay vs. Hangman Page * Women’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Mercedes Mone vs. Jamie Hayter * AEW World Tag Team Championship Match: The Hurt Syndicate vs. CRU or The Sons of Texas Fot. allelitewrestling.com
    • Bastian
      Myles Borne jeńców nie bierze. Tydzień temu wygrał Battle Royal, teraz wygrana z Pagem. A jeszcze wieść gminna niesie, że dobrał się do tyłka mistrza NXT, i nie chodzi o Oba Femiego.  Na niego przyjdzie czas na Battleground.  Borne chwycił nawet za mikrofon, ale z tą wadą wymowy Randy' ego Ortona nie przyćmi, choćby nie wiem jak był do niego podobny. Ale bycie w parze z Vaquer może mu na dłuższą metę korzyści. Jego szef coś wie o tym, że warto obracać się w towarzystwie wpływowych kobiet.  Co do Vaquer... W Main Evencie zabrakło tego, na co wszyscy czekali... 
    • Nialler
      I świetnie. Na początku dość jej nie znosiłem, ale im dłużej się ją oglądało tym bardziej można się zsympatyzować. Mogłaby ponosić chociaż ze 100 dni główne mistrzostwo kobiet.
    • Kaczy316
      I ta zasada powinna się tyczyć ogólnie zawodników w NXT, ja od początku istnienia tej rozwojówki nie widziałem sensu w dawaniu głównych tytułów kilkukrotnie jednej osobie i zgadzam się, że wszystko przerobione w NXT, nagle wbijamy do MR i brak pomysłów, ale to jest połączone z tym, że wielu zawodników jak przechodzi z NXT do MR jest traktowane totalnie od 0, jakby w NXT nic nie osiągnęli totalnie i nie mieli żadnego star poweru dlatego jedynie obijają jobberów, a wystarczy pójść za przykładem Brona, który fakt na początku obijał jobberów, ale potem pociągnęli za sznurek, poleciał na IC Title, teraz Heyman Guy i dobrze jest, albo teraz Roxanne i Giulia, które w NXT to top topów i w MR też grubo idą z nimi, może nie wygrywają, ale kręcą się mega wysoko jak na dopiero co wejście do MR, Ilja tak samo był traktowany do czasu kontuzji w miarę dobrze, w sensie nie miał większych feudów, ale jak dostawał walki to sztos totalny, do tej pory pamiętam jego walki z Breakkerem w okolicach lata zeszłego roku, świetne starcia i z Ricochetem też chyba miał, a Melo? Dostał chyba na początku starcie z Codym potem z Ortonem, niby coś chcieli, ale nie do końca i tak sami nie wiedzą co robić, a moim zdaniem zasługuję co najmniej na solidny mid card-upper mid card, ale po co, lepiej robić z niego kolejnego cipo heela, bo przecież mało takich mamy w rosterze, ale no jest jak jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...