Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Ile federacji planujesz oglądać w 2018 roku?


Maxi4

Ile federacji planujesz oglądać w 2018 roku?  

217 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile federacji planujesz oglądać w 2018 roku?

    • 1
      69
    • 2-3
      63
    • 4-5
      17
    • 6 i więcej
      21
    • Tylko pojedyncze walki i gale
      37
    • Nie będę oglądał wrestlingu
      10


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To już czwarta edycja sondy na temat waszych wrestlingowych planów na zbliżający się rok. Jakie federacje planujecie oglądać w 2018 roku i w jakim stopniu. W temacie możecie dokładnie napisać jakie federacje będzie śledzić.

 

Wiele osób napisało o swoich planach 12 miesięcy temu. Możecie zobaczyć w temacie co takiego wypisaliście i sprawdzić jak to wyglądało w rzeczywistości.

http://forum.wrestling.pl/viewtopic.php?t=51412&start=0

 

Tematy o planach na 2015 oraz 2016 rok.

http://forum.wrestling.pl/viewtopic.php?t=48722&start=0

http://forum.wrestling.pl/viewtopic.php?t=45525&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

2015 - Cóż na pewno w moim kalendarzu będzie RAW i NXT od WWE, a po za tym TNA. Ponadto Lucha Underground i chyba na stałe zacznę oglądać ROH, bo nadchodzący rok zapowiada się fajnie dla tej organizacji. Od czasu do czasu może jakieś ważniejsze gale NJPW. Zaznaczyłem odpowiedź 4-5 ;)

 

 

2016 - W sumie zrealizowałem swoje plany. WWE. TNA, Lucha Underground, trochę częściej zacząłem lukać ROH no i udało się przebić przez WK, Climaxa i King of Pro Wrestling. Już wychodzi pięć federacji, a do tego Triplemania od AAA i BOLA od PWG. Myślę, że w 2016 roku będzie podobnie, a do tego w końcu (być może) dojdzie GFW. Jednak jeżeli chodzi o regularne oglądanie, to u mnie zostanie 4-5 federacji :)

Nadal regularnie WWE, TNA i LU. + najważniejsze PPV ROH i NJPW. Drugi rok z rzędu ogarnąłem całego Climaxa ;) Ponadto BOLA od PWG. Czyli stale trzy fedki regularnie + pozostałe najważniejsze gale.

 

Niestety z roku na rok ta ilość zmniejsza się dla mnie. BOLA w tym roku sobie darowałem, ROH chyba raptem jedno czy dwa ppv obejrzałem, podobnie jak NJPW. Regularnie to tak naprawdę oglądam tylko WWE i LU, bo już nawet GFW ze skrótów. Głównie bolączką jest poziom. NXT wchłonęło wiele gwiazd scen niezależnych, co odbiło się na fedkach. A GFW przestało być dla mnie interesujące, choć niby coś próbują kreować. Zaznaczyłem odpowiedź 2-3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 523
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

2-3. Mocno to spada, a obecnie bardziej nadrabiam przeszłość niż oglądam przyszłość. WWE, od czasu do czasu New Japan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE, Impact, PWG, Dragon Gate. IW jest malutko i sporo można przewinąć, dwie ostatnie wypuszczają mało gal, więc to też nie problem. Wychodzi 4 regularnie...

 

Będzie 5, bo wypadło mi z głowy powracające Lucha Underground - ale w ankiecie to niewiele zmienia, 4-5 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lubię tę coroczną sondę, bo to fajna okazja do przypomnienia sobie co się pisało i do refleksji na temat wrestlingu i jego oglądania.

Rok temu napisałem:

 

Rok temu pisałem że chcę oglądać 2-3 fedki i gówno z tego wyszło :D

W tym nawet się nie oszukuję - jedna, a mówiąc precyzyjniej to pół :D bo WWE ale też raczej skrótowo, przez YT albo na przewijaku. No chyba, że WWE da mi powód do sięgania w całości po ich produkt. Ale raczej się nie zapowiada ;)

 

I spełniło się w pełni. Regularnie oglądałem tylko WWE, często na przewijaku. I powiem szczerze, dobrze mi z tym. Nie mam zamiaru tego zmieniać, stąd wybór 1 federacji - WWE. Może okazjonalnie wpadnie jakaś walka z NJPW albo sceny indy, ale to dopiero gdy zobaczę wiele osób polecających dane starcie/galę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  48
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2016
  • Status:  Offline

Standardowo WWE, NXT, NJPW, PwG, RoH, CZW, Progress, RevPro, AAW, Stardom ( o ile będę miał gdzie ) no i będę rzucał okiem na Impact i Dragon Gate. I może większe gale od wXw jak Carat czy Anniversary jak teraz.

6 plus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Patrząc na zeszły rok to przewidziałem tak pół na pół. Z ROH to oglądałem te tygodniówki, ale nie wiem, czy w 2017 będę dalej to ciągnął. Chyba tylko zostanę przy PPV. PWG i LU to oczywiście wszystko obejrzałem, ale ciężko w sumie nie było, zwłaszcza w przypadku federacji z Resedy. Dalej, Progress też miałem wszystko oglądać, ale ENDVRów i PTNLTów w ogóle nie wrzucali na torrenty. Beyond poza jedną galą też olałem. Z tych większych to chyba tylko NJPW dobrze przewidziałem. A więc moje przewidywania na następny, oby lepszy rok:

- NJPW - PPV i ważniejsze Road To

- Progress - Główne chaptery

- ROH - tylko PPV

- WWE - PPV, jeśli mnie nie załamią kompletnie. I looknę na tą potencjalną tygodniówkę z UK.

- PWG i LU - wszystko

- Dragon Gate - większe gale i powiedzmy, że niektóre gale z Korakuen

Znowu zaznaczę 6 i więcej, a życie znowu zweryfikuje plany.

 

O matko, co ja powypisywałem w zeszłym roku :P NJPW to się spełniło. Lucha Underground też. Z Dragon Gate i PWG nie obejrzałem kompletnie nic. Progress przestałem oglądać gdzieś w połowie roku. I teraz najlepsze. W połowie roku ponownie zacżąłem oglądać tygodniówki z ROH i WWE, po to by przestać jakoś miesiąc temu, gdy poziom zwłaszcza tych drugich kompletnie mnie dobił.

 

Teraz plan na 2018: pojedyncze gale. Wypaliłem się wrestlingiem. Ale jak znajdzie się jakaś perełka, to chętnie obejrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Plany na 2017:

WWE - wszystko, poza Main Event

ROH - wszystko

LU - wszystko

NJPW - wszystko

PROGRES, RPW, TNA - tylko gale z bardzo ciekawymi kartami/opiniami innych

PWG - zapewne 3. rok z rzędu zobaczę tylko BOLA - styl PWG nie jest dla mnie, raz na rok turniej zobaczę i czuję, że więcej nie dałbym rady (aczkolwiek nie rzygam produktem, po prostu czuję się syty, najedzony na cały rok)

 

 

A więc tak:

z WWE odpuściłem w okolicy marca 205. Poziom tam jest właściwie zerowy. z ROH oglądałem tylko kilka gal PPV lub tych specjalnych eventów, z LU dalem sobie spokój po... 2 odcinkach... przerwą w połowie sezonu trwającą pół roku zjebali wszystko. z NJPW było gorzej niż w 2016 - PPV + Climax. Poza tym BOLA. Chyba jedna albo dwie gale od PROGRESSU i to byłoby na tyle... slabo.

 

 

 

W 2018 roku na pewno pozostanę przy 3 brandach WWE oraz przy NJPW PPV, Climaxie, New Years Dash i być może BOSJ, jeśli tylko czas pozwoli. ROHować za dużo nie będę - pewnie głównie PPV no i tradycyjnie po raz 4 zobaczę BOLA. Tyle. Może jeszcze jakieś 2-3 gale z UK. Na więcej nie liczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Ja na przyszłość patrzę realnie: przeleci człowiek programy od WWE (które i w jakiej dawce, to się zobaczy - rok temu nikt by nie powiedział że najlepszą ich tygodniówką będzie SmackDown), sprawdzi może co słychać w Hardylandzie, ewentualnie wyszpera czasem na Youtubach jakieś walki z bingo halls i tyle tego będzie... na więcej zwyczajnie brakłoby czasu.

 

PS/Offtop: Hm, właśnie się zorientowałem (po raptem kilku latach), że ten biały wzorek na górze forum układa się w kształt Polski... cóż, to ma sens.

 

PS2: Merry x-mass? Czy co to tam teges...

 

Nic dodać nic ująć, nawet Hardyland (co nazwa :twisted: ) jest już teraz u Vince'a, jedna fedka mniej do oglądania ;) I w sumie opcję "jedną" zaznaczę - nie ma co zakłamywać rzeczywistości, na więcej (a i to na przewijaku) człowiek i tak nie będzie miał czasu. Ani chęci.

 

No, ew. obczaję co ciekawsze (bardziej chwalone?) walki z Kingdom i Climaxu, ale tego jako oglądania całej fedki nie ma nawet co liczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

 

WWE - Każde RAW, każde SmackDown! i każde PPV. NXT na przewijaku, TakeOvery w całości.

TNA - Broken Hardys, Decay, DCC, reszta do przewinięcia.

Lucha Undeground - Każda sekunda.

NJPW - Wszystkie gale, oprócz tych z cyklu "Road to". Raczej znów podaruję sobie turnieje, oczywiście z wyjątkiem Climaxa.

PWG - Wszystko co trafi na XWT.

PROGRESS - Wszystkie gale z cyklu "Chapter".

ROH - Tylko gale PPV.

 

Do tego inne indyki. W ramach ciekawostki, przewijając, HOH, niektóre eventy RPW, na pewno Tournament of Death od CZW, zapewne inne turnieje UV. Generalnie codziennie wchodzę na XWT i jak widzę coś ciekawego to pobieram.

 

 

W tym roku w końcu przyjąłem do wiadomości, że oglądanie wrestlingu jako sztuki dla sztuki mnie nudzi, chyba że to hardcore. Z tego powodu z harmonogramu całkowicie wypadło PWG. Resztę, zwłaszcza indysów, też oglądam dość wybiórczo.

Na pewno będę oglądał:

WWE - RAW, SmackDown, NXT bardzo wybiórczo, PPV i TakeOvery - bez zmian.

NJPW - Wszystkie duże gale i Climax. Ten ostatni też prawdopodobnie wybiórczo, bo w tym roku oglądałem go strasznie na siłę. Nie podobał mi się nawet w połowie tak jak edycje przed rokiem i dwoma.

PROGRESS - Wszystkie "Chaptery". Sporo przewijając.

Do tego dochodzą gale PPV od ROH - tylko niektóre walki. Wszelki dostępny ultraviolent, w tym wszystkie eventy od GCW - wybiórczo, ale regularnie. Zacząłem ostatnio nieśmiało zaglądać do ICW - na poczynania Havoca i Whiplasha. Gdy już będzie, obowiązkowo Lucha Underground. Tutaj jeszcze ta sama zasada co przed rokiem - wchodzę na XWT i jak jest coś ciekawego to oglądam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  45
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.05.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W tym roku znów planuje oglądać tylko pojedyncze walki, w dalszym ciągu nie mogę znaleźć w sobie motywacji, żeby obejrzeć jakaś galę od początku do końca.

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 226
  • Reputacja:   491
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tylko jedną stale - WalkWithElias - z czego tygodniówki na przewijce, a PPV w całości - oby booking nie był tak zjebany jak w tym roku.

 

Inne fedki od święta :

- jak będzie coś ciekawszego to zapuszcze Tna.GFW/Impact czy jak to tam teraz się nazywa - pewnie w 2018 jeszcze zmienią z 8 razy nazwę :twisted:

- koniecznie WrestleKingdom, specjalnie dla Krzysia.

- kolejny sezon Lucha przeglądnę jak wyjdzie ;)

 

Tyle. Jak mnie Vincenty zacznie wkurwiać to za rok będzie to piękne 0. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zaznaczyłem 4-5. Podejrzanie mało. Nie wiem, jak to liczyłem kiedyś, ale na szybko uzbierałem WWE, TNA, RoH, PWG i Progress. Wiadomo, że innych fedek będą pojedyncze gale, ale nic regularnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 762
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

U mnie 3

WWE - tak jak od paru lat, tylko ppv również te od NXT.

NJPW- ppv/duże gale i co najwyżej finały turniejowe

CMLL - ppv/duże gal plus pojedyńcze ciekawe walki

 

Jak widać 3 największe fedki obecnie na świecie, z jedynie 3 liczacych się krajów w Wrestlingu ( no można dodć jeszcze czwartą Anglię)

pojedyńczo coś tam pewnie zobaczę z AAA, Lucha Underground czy Dragon Gate, ale na pewno nie będe oglądać regularnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Polecana zawartość

    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 414 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Monday Night Raw!
      • 17 783 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 792 odpowiedzi
    • AEW All In 2024
      Data: 25 sierpień 2024
      Lokalizacja: Londyn, UK

      AEW World Championship: Swerve Strickland (c) -vs- Bryan Danielson
      AEW Womens Championship: Toni Storm (c) -vs- Mariah May
      AEW International Championship: MJF (c) -vs- Will Ospreay
      • 81 odpowiedzi
    • WWE SummerSlam 2024
      Lokalizacja: Cleveland, Ohio
      Data: 03.08.2024

      Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes © -vs- Solo Sikoa
      World Heavyweight Championship: Damian Priest © -vs- Gunther
      CM Punk -vs- Drew McIntyre

      ...

      CM Punk czytający na backu skrypt MiTB '24


      ...
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 45 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      CMLL 91. Aniversario już w ten piątek - karta prezentuje się tak: 1) Futuro, Hombre Bala Jr., Max Star vs Magia Blanca, Magnus, Rugido 2) Neón, Star Jr., Templario vs Ángel de Oro, Niebla Roja, Soberano Jr. 3) Máscara Dorada vs Titán [Copa Independencia] 4) Willow Nightingale © vs Zeuxis [CMLL WOMEN] 5) Atlantis Jr., Último Guerrero, Volador Jr. vs Kojima, Orange Cassidy, Rocky Romero 6) Hechicero vs Esfinge vs Valiente vs Euforia [mask] 7) Chris Jericho vs Místico Co ciekawe najwięcej zamieszania wywołuje fakt, że potencjalnym ME ma być walka Jericho z Mistico wybrana nad Mask Vs. Mask.
    • GGGGG9707
      Ciekawe newsy pojawiają się na belgijskich stronach i forach wrestlingowych a także w grupach fanów w mediach społecznościowych. Jakiś czas temu autor plakatu "Belgium wants a PLE" (który Cody pokazywał na ringu na koniec live eventu) który okazał się być adminem sporej grupy fanów wrestlingu przekazał że temat jest grant i WWE bierze to poważnie pod uwagę. W zeszłym tygodniu przedstawiciele WWE zjawili się w Brukseli aby spotkać się z władzami miasta i zorientować się jak by wyglądała organizacja dużej gali. W grę ma wchodzić ING Arena przy Atomium w Brukseli także miejsce dobre bo autostrada blisko, turystyczne miejsce, metro sprawdzone przy masowych imprezach tuż obok. Negocjacje ponoć przebiegły dobrze. Dzisiaj podali nieoficjalnie, że są gala jest bardzo prawdopodobna, WWE chce zrobić PLE w Bxl a samo miasto też jest chętne i w grę wchodzą dwa terminy. Pierwszy to październik i gala Bash in Brussels a druga to styczeń i... Royal Rumble 2026. Osobiście nie wierzę w RR w takim mieście ale zobaczymy, w listopadzie ma zapaść ostateczna decyzja i oficjalne ogłoszenie. Do tego niezależnie od terminu SmackDown dzień wcześniej ma się odbyć też w Brukseli a aktualnie rozważają następne RAW we Francji jako, że jest blisko. Ja akurat podchodzę do tego z dystansem i nie uwierzę dopóki nie potwierdzą ale takie info pojawiają się na wielu belgijskich forach i piszą je osoby raczej dobrze zorientowane na belgijskim rynku (a to, że przedstawiciele WWE przybyli do Bxl na rozmowy to akurat potwierdzone info)
    • PTW
      Takie tam sprawy wyższych sfer... Vincent Caravaggio szturmem podbija ring PTW od momentu, gdy pierwszy raz postawił w nim swą natchnioną stopę. Współczesny arystokrata momentalnie stał się jednym z bardziej (a może właśnie mniej?) popularnych antagonistów. Fani kochają go nienawidzić, a on... no cóż, daje im wiele powodów, by ten stan rzeczy utrzymać! W walce z Max Speed ciągle niesionym fenomenalną energią z Ryuconu wydawało się, że wojownik chwalący się swoim rzekomym wysokim urodzeniem będzie miał spore kłopoty. Maksiu był szybki jak zawsze, silny jak nigdy wcześniej, a do tego zmotywowany, żeby pokazać Vincentowi miejsce w szeregu. Ciężko wyrokować co by się wydarzyło, gdyby w walkę nie zaangażował się krnąbrny Alex Brave, którego interwencja dała zwycięstwo paniczowi Caravaggio, a w konsekwencji utrzymanie passy zwycięstw. Vincent więc wygrywa raz za razem, ale nie można nazwać tych zwycięstw czystymi, czy zdecydowanymi. Czy na gali 29 września w końcu ktoś znajdzie sposób na kombinatora spod Wawelu? Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • MattDevitto
      Dziwnie ogląda się takie rankingi bez pięknego Romana w czołówce
    • KyRenLo
      CM Punk vs. Drew McIntyre  Hell in a Cell match: Tutaj bez niespodzianek, bo raczej każdy z nas spodziewał się, iż ta walka się pojawi na tej gali, a również i stypulacja tej walki była oczywista. Walka na SummerSlam troszkę zawiodła, natomiast kolejna była lepsza, niż się spodziewałem, więc wychodzi na to, że tutaj dostaniemy najciekawszy pojedynek tej dwójki. Jeżeli plotki o Gunther vs Punk na Survivor Series są prawdziwe, to CM Punk to zgarnia i tyle. Damian Priest vs. Finn Bálor: Fajnie zapowiadające się starcie. Mam nadzieję, że Balor to wygra. Liv Morgan (c) (with "Dirty" Dominik Mysterio) vs. Rhea Ripley: Liv tytuł obroni. Pytanie jak to zrobi? Wiadomo, że będzie trzeba przy tym troszkę namieszać i pewnie sam Dominik nie wystarczy tym razem. Może dawno niewidziana Raquel Rodriguez powróci i zrobi robotę dla Liv. Tak czy inaczej, liczę na dobrą waleczkę. Trzy walki na teraz. Co można dodać? Gunther vs Sami: Rewanż za Wrestlemanię tylko z innym wynikiem. Bron vs Jey Uso: Walka godna gali PLE. Bianca Jade vs Damage CTRL: Bianca Jade vs  Pure Fusion Collective: Przecież to Bianca, więc nie będę przesadnie zdziwiony jak wrzucą ją na kartę. Atlanta, Georgia więc byłoby bardzo dziwne, gdyby Blondasa zabrakło to i musi dostać coś dla siebie. Cody vs Randy: Randy, to jest Randy. Przegrał walkę o jeden pas i nic wielkiego się nie stało. Równie dobrze może teraz zawalczyć o drugi. Cody vs KO: Tej walki też wykluczyć nie można. I to chyba byłoby wszystko, jeżeli chodzi o możliwości zestawień dla Kodeusza, no chyba że zdecydują się na Fatu, ale wątpię.  LA Knight vs Andrade  LA Knight vs Melo LA Knight vs Melo vs Andrade Najlepsza opcja ostatnia, ale pozostałe dwie też nie wyglądają źle. Nia Jax vs Bayley: Z kim innym niby miałaby walczyć Jax? Bayley powinna dostać rewanż, którego niestety nie wygra. Na teraz więcej w głowie nie mam. Wiadomo, że karta pewnie zamknie się w 5 może 6 pojedynkach, więc część z tego, co napisałem się nie sprawdzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...