Unforgiven - oficjalna dyskusja.

[SixKiller]

Problem w tym, że Ortonowi też kiedyś pozwolił, nawet dał mu World Title. I to, że po pewnym zastoju wrócił do main eventów potwierdza, że McMahonowi na nim zależy. Ja bym się wstrzymał z tym pushem na main eventera dla Carlito. Nic złego mu się nie stanie jeśli jeszcze przez chwilę zostanie w mid-cardzie.

 

Porażka z Carlito na pewno zaszkodziłaby Ortonowi. Właściwie nie wiem kim on jest, main eventerem czy upper mid-carderem. Jeżeli przegra na pewno przestanie być wiarygodny, bo Carlito nie ma jszcze na tyle mocnej pozycji żeby śmiało konkurować z Ortonem. Carlito jest bardzo ciekawym wrestlerem, ale jego czas dopiero nadejdzie. Z Ortonem WWE się trochę pospieszyło, oby teraz nie zrobiło tego samego błędu.

[AX]

Ale moze sie zdarzyc ze Carlito wygra nieczysto. Dla mnie tez nie powinni dawac od razu wielkiego pushu dla Carlito, tylko stopniowac powoli. Ja chetnie bym zobaczyl Carlito w Main Evencie na gali PPV ale za kilka misięcy kiedy wyszedlby jako zwycięzca z dwóch, ew trzech ciekawych feudów. Widac ze publicznosc bardzo go lub, a on sam prezentuje sie w ringu coraz lepiej, dlatego z pewnoscią przyjdzie na niego czas w calkeim niedalekiej przyszłosci. esli Orton przegra to chyba znowu na pewnien czas utknie w midcardzie.

[Spree]

Zapowiada się jedna z najciekawszych PPV w tym roku. Karta jest po prostu super ciekawe tylko jak z poziomem będzie? Bo Summer Slam też wydawało się być extra Ciekawi mnie jak zakończy się feud DX z McMachon'ami? Może wreszcie Hell in Cell będzie dorównywał poziomowi ot chociażby temu z No Mercy 2002. Pierwszy raz(?) TLC będzie rozgrywany one on one Edge może zafundować naprawdę wysoki poziom no a Cena?... Cena i tak pewnie wygra:P No i wreszcie walka o Women's title może będzie na wysokim poziomie w końcu to ostatni pojedynek Trish... Największą niewiadomą pozostaje wlaka Carlito z Ortonem. Osobiście wolałbym push dla tego pierwszego. ostatnio prezentuje się naprawdę super i jego walki są ciekawe. Ortona nigdy nie lubiłem nie wiem czemu Vinc'e zdecydował się mu dać pas w 2004 jego umiejętności są jak dla mnie przynajmniej niewielkie. No ale Randy to w końcu były champion a to do czegoś zobowiązuje. Choć ostatnio oglądałem Vengeance 2002 i Jericho, który jeszcze kilka miesięcy wcześniej dzierżył undispiuded belt zajobował Cenie - debiutantowi na PPV. Hrdy vs. Nitro też zapowiada się super oczywiście dobrze by było gdyby Jeff jedenak wygrał i stał się do 1 contender do walki o WWE champ.

 

Będzie ciekawie

p.s. jeśli Vince nie zdecyduje sie na rozwiązanie DX to może plotki o tym że podejmią oni feud z reaktywowanym nwo okażą się prawdą aaa to byłoby już zajebi$%$#

[sixter]

nie ogladam SD ale zastanawia mnie taka rzecz z kim King Booker bedzie teraz fedudowal o World title. No bo przeciez Batista bedzie teraz na tapecie u Finlaya, skoro tak to moze transfer Ceny na SD nie jest takim kosmosem.

[AX]

Spree, to na pewno nie jest pierwszy TLC one on one. Juz w tym roku odbył sie taki mecz, kiedy Egde bronił WWE Title w walce z Flair'em na RAW. Ale nie podam ci daty pierwszego matchu ever.

[SixKiller]

Pierwszy TLC Match one on one w WWE to właśnie walka Edge vs. Flair. Odbyła się 16 stycznia na RAW.

[Spree]

Nie byłem do końca pewny na swoje usprawiedliwienie dodam tylko że wtedy jeszcze nie miałem mozliwości śledzenia RAW na bieżąco

[-Raven-]

  Spree napisał(a):

Zapowiada się jedna z najciekawszych PPV w tym roku

 

He, he - gdybym dostawał złotówkę za każdy taki tekst przed kolejnym PPV spod znaku WWE, to jeździłbym lepszymi furami niż najbogatsi posłowie Samoobrony

 

  Spree napisał(a):

Pierwszy raz(?) TLC będzie rozgrywany one on one

 

Poza walką Edge'a z Flairem był chyba jeszcze match TLC: Edge vs. Christian na jednym z PPV (nie chce mi się już teraz sprawdzać na którym), zaraz po rozpadzie Teamu Edge & Christian i wg mnie - to był pierwszy pojedynek z tą stypulacją "one on one".

[SixKiller]

Według Wikipedii:

 

1. Edge & Christian defeated The Hardy Boyz and The Dudley Boyz

to retain the WWF Tag Team Championships

 

2. Edge & Christian defeated The Hardy Boyz and The Dudley Boyz

to win the WWF Tag Team Championships

 

3. Chris Benoit & Chris Jericho defeated The Hardy Boyz, The Dudley Boyz

and Edge & Christian to retain the WWF Tag Team Championships

 

4. Kane & The Hurricane defeated Chris Jericho

& Christian, Spike Dudley & Bubba Ray Dudley and Rob Van Dam

& Jeff Hardy to retain the World Tag Team Championships

 

5. Edge defeated Ric Flair to retain the WWE Championship

[Marcin]

Na tym RAW komentatorzy mowili, ze to jest first ever one on one TLC matchup, ale ich czesto pamiec myli

[Scythe]

  Spree napisał(a):

Ortona nigdy nie lubiłem nie wiem czemu Vinc'e zdecydował się mu dać pas w 2004 jego umiejętności są jak dla mnie przynajmniej niewielkie.

 

pewnie dlatego, że jest bardzo charyzmatycznym wrestlerem, potrafi zdenerwować publiczność jak mało kto, no i potrafi dobrze walczyć. Skoro Cena mógł mieć pas przez rok, to Orton zasługiwał na ten pas w 1000%, a i tak miał go tylko miesiąc.

 

  sixter napisał(a):

nie ogladam SD ale zastanawia mnie taka rzecz z kim King Booker bedzie teraz fedudowal o World title

 

na kolejnym PPV będzie miał walkę z Lashley'em, ale nie sądzę, żeby Bobby dostał pas po roku walki w WWE. To byłby rekord...

 

Samo Unforgiven zapowiada się naprawdę dobrze, a gdy myslę o tym, że Edge będzie walczył z Ceną w swoim hometown, to aż się uśmiecham z radości pod nosem Jeśli Jasia wygwizdali w jego własnym hometown, to co to będzie w mieście Edge'a? Będzie Rated R! Wiadomo oczywiście, że jeśli nie większość, to jakaś cześc PPV zostanie tradycyjnie spieprzona, więc nie ma co liczyć na fajerwerki, bo ostatnie naprawdę solidne gale WWE w tym roku to dla mnie Backlash i NWO.

[SixKiller]

SummerSlam 2004 też odbyło się w hometown Edge'a, a go wygrwizdali . Co prawda wtedy był "tylko" IC Championem, ale nie wiem czy teraz go potraktują jako Rated R Superstara .

[Scythe]

  SixKiller napisał(a):

SummerSlam 2004 też odbyło się w hometown Edge'a, a go wygrwizdali

 

Six, tu nie ma znaczenia pas. Tu chodzi o to, z kim Edge walczy

[Spinebuster]

Ten mega-cheer dla Edge'a nie będzie przecież tylko dowodem miłości Kanadyjczyków do swojego ziomka ale także, moze przede wszystkim, wyrażeniem swej nienawiści dla Ceny. Ja o reakcje publiki w main evencie akurat jestem spokojny.

[-Raven-]

  Scythe napisał(a):

na kolejnym PPV będzie miał walkę z Lashley'em, ale nie sądzę, żeby Bobby dostał pas po roku walki w WWE. To byłby rekord...

 

Nie, rekord chyba należy jednak do Lesnara - Vinnie tak się zakochał w jego gabarytach, że dał mu World Champa po niespełna roku