Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Co ostatnio oglądaliście?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE 24: Kurt Angle: Homecoming - miałem trochę inne oczekiwania co do tej serii. Liczyłem na dużo więcej materiałów z zaplecza, przede wszystkim z tego roku, w końcu teraz wrócił. A takie rzeczy to tylko początek i koniec odcinka. Przez 40 minut była historia kariery Kurta i jego problemów. Historia ciekawa, dla niektórych może być nawet inspirująca, jasne. Ale też dla wielu była już znana. Nowych rzeczy było tu niewiele. Trochę szkoda. Przyjemny filmik, ale nic ponadto.

 

Jakby ktoś chciał obejrzeć dla Dixie - miała 3 kwestie, na ekranie jest w sumie poniżej 30 sekund ;) I na koniec jej nazwisko w podziękowaniach. Ale OK, sam fakt, że była, to coś do odnotowania.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mi się ten Kurt Angle Homecoming podobał. Materiały, których wcześniej nie widziałem - to najważniejsze. Poza tym, miało to spory ładunek emocjonalny i nie ukrywali ciemnych faktów - mówie o Dixie, nie painkillerach :twisted:

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

The Resurrection of Jake The Snake - późno, ale obejrzałem. Rewelacja. Nie będę się rozpisywał: kogo interesuje historia Jake'a (i trochę Scotta Halla, bo miał tu swoje 5 minut), ten i tak obejrzy.

Widziałem opinie, że momentami przypomina to długą reklamę DDPYogi - nie odniosłem takiego wrażenia...

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dawn of the Attitude, które kolejny raz przypomina nam o latach świetności. WWE zaczyna w tym przypominać Polskę, i nasze wycieczki w czasie do 74, jak Lato strzelał bramkę Brazylijczykom. Dali losową ekipę (która była akurat pod ręką) i pogadali przez godzinkę o rzecach, o których gadali setki razy, puszczając filmiki, które puszczali setki razy. Jakoś specjalnie bym się na to nie rzucał. Nic specjalnego.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Lukał ktoś NXT: From Secret to Senastion? Nawet nie wiem, w którym temacie wrzucić ten post :D Spodziewałem się zwykłego DVD z najlepszymi walkami w historii rosteru, a pierwsza część zaskoczyła mnie pozytywnie równie sztampową formułą - top25 gwiazd, które wykreował Kurnik, ale przedstawiona w formie zlepku najciekawszych momentów każdego z zawodników, okraszonych wypowiedziami ich samych + Liv Morgan (;>), a za takimi wstawkami przepadam, była to m. in. niespotykana okazja posłuchania, jak Alexa z uśmiechem na ustach spuszcza się nad swoimi odwiecznymi rywalkami z Four Horsewomen, dzięki czemu przypomniałem sobie o na prawdę kapitalnych momentach, jak seria walk Samiego z Cesaro, redbiut Corbina, który nawet nie dostał wtedy wejściówki i każdy miał go za lokalnego jobbera, który szybko padnie pod ciosami CJ Parkera, a złożył go w 20 sekund, czy "three ain't enough man, I need five" Big E Langstona.

Co do samego zestawienia to raczej obyło się bez bullshitów, trochę zawiodłem się niskim miejscem Ruseva, obecnością Ember Moon, która jako jedna z obecnego rosteru NXT została uwzględniona w rankingu, zdziwiony jestem też zwycięzcą, spodziewałem się bardziej Rollinsa, czy nawet Zayna.

Na plus docenienie osiągnięć Bayley (była wyżej niż Charlotte) i jej feudu z Sashą, ponadto można było posłuchać jak pęka dupa Kramcasibowi, bo Dillinger był wyżej, niż King of Swing Cesaro :P :P

 

Z tego co wiem, dwa pozostałe DVD to już kompilacja meczy, ale chyba też się skuszę na pobranie i przypomnienie co lepszych starć, zwłaszcza tych z początków działania NXT, w wykonaniu Rollinsa czy Paige.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ESPN 30 for 30: Ric Flair - co tu dużo mówić: dokument o Ricu. Od faktów z młodości i pierwszych treningów, po NWA, WWF/E, WCW, aż do chwili z TNA, śmierci Reida i sukcesu Charlotte. Masa informacji i mieszanka nastrojów - w jednym momencie możesz się pośmiać, a potem wjeżdżają smutne fakty, których w tym wypadku przemilczeć się nie dało. I ten montaż z Figure Four pod koniec, dobre. Nie chcę za wiele zdradzać (zresztą część rzeczy fani Flaira i tak znają), warto zobaczyć. Około 80 minut, które zleciało bardzo szybko. Jak lubię WWE 24, tego nie są w stanie przebić.

 

Fun fact: nawet Taker się pojawił bez gimmicku, ale już Road Warrior Animal musiał mieć pomalowaną twarz!

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

The Price of Fame, to nowy dokument o Million Dollar Manie, w którym Ted Jr. rozmawia z wrestlerami tamtych czasów, niejako odtwarzając drogę kariery swojego ojca. Nie tyle pod kątem sukcesów, czy konkretnych walk/feudów, ale pod kątem zaplecza i zdrady jakiej się dopuścił. Bardzo nietypowe widowisko jak na wrestling. Praktycznie zalane jest to religią, która naprostowała wiele jednostek zepsutych wrestlingiem sprzed lat. Mam mocno mieszane uczucia, bo i moje podejście do religii jest od dawna znane. Początek zapowiadał przyjemniejsze półtorej godziny, ale po dwóch kwadransach zbaczamy na mroczną ścieżkę zdrady, o której jest tu stanowczo za dużo. Cena sławy.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Morison napisał(a):
Lukał ktoś NXT: From Secret to Senastion?

 

Właśnie zobaczyłem i jestem miło zaskoczony. Nie jest to może wielkie DVD, nie jest to żaden dokument, ale ogląda się przyjemnie. Jeśli ktoś lubi zajawki, winiety, materiały promocyjne (jak zwał tak zwał), to będzie miał z tym sporo frajdy. Nie ważne, czy zgadza się z listą, czy nie. Zrobili laurkę większości. Dla mnie był tylko jeden "kwas" w postaci Ember Moon. W ogóle jej nie powinno być, co tylko udowodnili podczas gadki o niej inni zawodnicy. Powiedzieli, że wysportowana, że oczy ma ładne i ... przeszli do następnego miejsca.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

WrestleMania Greatest Moment

 

O ile Rock vs Cena to pozycja obowiązkowa to TLC Match z WM2000 zaskoczył. Jednak jakby nie patrzeć dużo bardziej popularny pojedynek był z gali, która odbyła się rok pózniej (pisze posta na bieżąco, ale wątpie by ten moment się jeszcze pojawił). Przy wspominaniu WrestleManii 1 zacząłem się zastanawiać czy McMahon wtedy marzył chociaż o tak wielkim sukcesie tej gali w kolejnych latach.

 

Przerwanie streaku Undertakera dopiero na ósmym miejscu to przesada. To był szok jakiego chyba w wrestlingu nie było wcześniej. Gdyby dali to na pierwszym miejscu to bym się nie zdziwił. Mimo że nigdy nie byłem fanem streaku to jednak smutno się robi na myśl, że nie istnieje on już od 4 lat. Ta cisza bezpośredniu po trzecim klepnięciu sędziego miała nigdy nie nadejść. Wrestling jest jednak cholernie mało przewidywalny.

 

Miejscie siódme to jednak cholerny żart xD Nikki i Cena większym momentem niż koniec streaku? :D Wiele ludzi po latach wspomina to Undertaker vs Triple H z WrestleManii 28, ale jednak nie umieściłbym tego pojedynku w tym zestawieniu. Sorry ale jednak możliwość zakończenia streaku nie powinno być wyżej niż zakończenie streaku. Chociaż do dziś pamiętam to jaranie się po SCM + Pedigree.

 

Cholera. Body Slam Hogana na Andre dopiero na 5 miejscu. Myślałem że to właśnie wygra, ale jednak nie. Mimo że człowiek urodził się około dekade po tej walce to wiadomo, że musiała ona budzić gigantyczne emocje skoro wtedy udało się im wyprzedać tak wielki stadion. No i z czwartym miejscem przesadzili :D Sorry, można lubić Hardasów, ale dawać ich powrót zeszłoroczny tak wysoko to wręcz mało przyzwoite.

 

Myślałem że dali walke kobiet z 32 na trzecim miejscu, ale to tylko zajawka :P Danielson wysoko, ale zasłużył. Kolejny moment z WrestleManii 30, którym się strasznie jarałem. W sumie wtedy to byłaby jeszcze wieksza reakcja, gdyby nie szok fanów po przegranej Undertakera. Rollinsa dali jeszcze wyżej. To był też świetny moment, który został na kilka lat zapomniany przez ten ban na Curb Stompie. Właściwie można wysunąc teze, że wejście Rollinsa do tej walki uratowało odbiór całej WrestleManii.

 

Wygrywa walka Takera z Michaelsem z 25. Znowu dość kontrowersyjnie. Ogólnie to fajnie spędzone 40 minut, ale jednak jak to przy takich „głosowaniach” bywa, nie ma co tego brać na poważnie.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

WrestleMania Greatest Moment

 

10. Once In a lifetime - no faktycznie wielka walka to była, miała w sobie sporo emocji, na pewno moment który zapisał się wielkimi literami w dziejach WWE. Ale czy dopiero miejsce 10? Tu zaznaczam że z paroma miejscami można się kłócić, w sensie delikatnie pozmieniać ich kolejność.

 

9. Triangle Ladder Match - i tutaj jestem zdziwiony że WWE pamiętało o takiej walce. Miłe wspomnienie.

 

8. No kurwa mać, ja pierdolę, serio zakończenie streaku dopiero na 8 miejscu? Coś co było kreowane takie długie lata na takim miejscu? Ja rozumiem że można mieć sceptyczne/jakiekolwiek inne podejście do takich rankingów, no ale jednak, trochę tu przesadzili. To było wydarzenie o jakim nie słyszy się na co dzień w wrestlingu. To było coś po czym wielu fanów miało stan przedzawałowy, wielu nie wiedziałem o co kurwa chodzi, wielu zadawało sobie wtedy pytanie - Czy to kur.. żart? Czy ja śnię? Ja sam jak to oglądałem wtedy Live byłem w mega-wielkim-kurewskim szoku. Moment który KAŻDY fan wrestlingu powinien zobaczyć, nie ważne w jakim wieku, jeśli nie widział niech KONIECZNIE to zobaczy, jeśli zapomniał niech sobie przypomni. Moment dla którego warto oglądać wrestling, czy to WWE, czy TNA/GFW/IMPACT WRESTLING, czy też NJPW czy inne federacje.

 

7. Ja się pytam (sorki za słownictwo, moja ciemna strona znowu przejmuje nade mną kontrolę) ale że co kurwa?!?!?!?!? Co to w ogóle robi w rankingu? Na jaki ch..-wafel to tutaj? Po co to? W jakim celu? Jedyny moment z tego feudu warty zapamiętania to gdy Maryse się przebrała za Nikki, i wyglądała jakieś 100 razy lepiej niż oryginał. No kur... na miejscu Miza to w tamtym czasie pukał bym Maryse tak często jak świadkowie jehowi pukają do drzwi kolejnych mieszkań.

 

6. (Mój jad chyba powoli zanika, obym się tylko w język nie ugryzł, bo jeszcze żmija zabije jadem samą siebie :D) Taker vs Triple H, sędzia HBK. To kombo Sweet chin music + Pedigree = serce w gardle stawało, ale taker jakimś cudem kick-out'ował! Kto wtedy był pewien tego że będzie 3 count ręka w górę!. Świetna walka, świetna podbudowa, niesamowity gest po walce!

 

5. Body Slam na Andrzeju the Gigancie, czyli po części Polski wkład w pisanie historii Wrestlemanii. Powiem wam jedno - takich momentów brakuje w obecnych czasach. Ktoś powie - przecież masz prze-chuja Brocka i underdoga Romka, ale oni mogą buty czyścić parze Hogan - Andre. Wtedy to było coś, Hogan gwiazda wielkiego formatu, takich gwiazd brakuje jak dla mnie (co z tego że jest Jasiek, wtedy na nazwisko Hogan srali z szału radości)

Może jestem dziwny, ale brakuje mi po prostu takich wielkich momentów z prawdziwego zdarzenia.

 

4. Hardy Boys wrócili! Chyba jednak za wysokie to miejsce. Rozumiem że to było wielkie wydarzenie, że mało kto przypuszczał że zawitają do WWE, zwłaszcza po docinkach Matta jeszcze gdy ten z Jeffem występowali w WWE.

 

3. Bryan który pokonał siedemnaście tysięcy gór, tyle samo mórz i rzek, który przeskakiwał wszelkie rzucane mu kłody pod nogi, aż wreszcie dostał swoje upragnione miejsce na Wrestlemanii, ale zanim dokopał się do obrazka z pasem w tle musiał pokonać Bossa, jednego z trzech tego dnia. Mimo kurewsko ciężkiej walki, mimo kontuzji się nie poddał, pokonał tego groźnego Bossa, i mógł stanąć do walki przeciwko kolejnym Bossom, bossom których łączyły dwie rzeczy - oboje w sobie minimum 25% tuszu w ciele, oboje znienawidzeni do granic możliwości przez fanów. Nasz dzielny Bryan, z futerkiem na butach od jego żony Brie kontynuuje morderczą podróż po upragniony tytuł. Nie dał się znieść na noszach, ten gigant w nim drzemiący krzyczał do niego - wstawaj kur.. ojczyzna wzywa! Zapier....do walki, rozpie..... tego Baristę (czy jak mu tam) i rozpier... tego węża ogrodowego Ortona! Bryan zrobił to co należało, pokonał zło, wzniósł się ponad wyżyny,dopiął swego, zostań Chempionem...jak się okazało parę lat później,mimo kontuzji która mogła by go nawet zabić, został ponownie czempionem, tym razem rozpłodowym. Tak o to on i jego żona Brie zostaliśmy rodzicami dziewczynki o imieniu Birdie. Dziwne imię, ale to nie ten temat.

Nie dobrze ze mną jest, tak teraz czytam swoje wypociny, i mam z nich ubaw (a piszę całkiem całkiem na trzeźwo, jedno piwko to nic złego :D)

Za walkę z HHH'em powinien być 5 star. Były emocje, był świetny storyline, walka też dobra, po prostu Meltzer powinien mieć konkurencję, ktoś powinien wymyślić gwiazdki po nowemu, tak czasami sądzę.

 

2. Romek vs Lesnar....vs Rollins - tak, to jest moment który powinien być wysoko. Walka dwóch rozpierdzielatorów, jeden większy od drugiego, że fani źle reagowali na romka to nic dziwnego, ale prawdziwy orgazm na widowni nastał gdy Rollins wbiegł ze swoim neseserem z MITB,i udanie, jako pierwszy dokonał skutecznej,udanej wymiany walizki MITB na tytuł mistrzowski. Brawo WWE,postarali się wtedy o coś szokującego!

 

1. Taker vs HBK - Wrestlemania 25. Walka za którą powinno być nawet te 6 gwiazdek. Czego tutaj zabrakło? NICZEGO! Wszystko iście cudowne,genialne, rozpisane z wielkim WOW! Zabrakło tylko 3/4 gwiazdki aby ta walka otrzymała 5 gwiazdek od Meltzera. Dla mnie za całokształt to jest walka na 6 gwiazdek, jest za co. Kolejna rzecz którą każdy fan wrestlingu powinien zobaczyć. Wspaniały moment, wspaniała walka, nic dodać nic ująć.

 

Finito.

Dziękuję za uwagę.

Dobranoc :)

 

[ Dodano: 2018-04-07, 02:47 ]

PS. Tak, wiem, nie należy tego rankingu brać w 100% na poważnie (co przeczytałem, i chyba nawet powtórzyłem w swoim wpisie) ale miejsce numer 7 to totalna alpaka-padaka, ubój gospodarczy, pruszków i wołomin i cokolwiek tam jeszcze.

Mamy mundial 4K: Kolumbia, Kazań, Klęska, a czwarte "K" proszę sobie dopisać - Jacek Laskowski

 

http://tenzwyklyblog.blogspot.com/ - zapraszam

 

User dnia - 16 Kwietnia 2016

Recaper roku 2016


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fajnie wyszedł ten dokument HBO o Andre The Giant. Nie jest to produkt WWE, więc storyline'y nie grają tu większej roli. Z walk wyróżniona została tylko ta największa na WM3. Pokazany jest gigant z problemami. Wesoły i smutny. Fajnie zobrazowali to, jak silnym był gościem i jak inni się go bali. Jak kogoś nie lubił, to ten miał zwyczajnie przesrane. Sporo z tych historii już słyszałem, ale i tak fajna rzecz utrwalić to raz jeszcze, i przypomnieć sobie jakim on był zjawiskiem. Miło, że Vince i reszta znanych osób się zaangażowała. Sam McMahon pokazał sporo emocji w swoich wypowiedziach.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 751
  • Reputacja:   685
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Andre The Giant HBO Documentary - Przedstawiają w bardzo przystępny sposób legendę pro wrestlingu. W dzisiejszej dobie, szczególnie młodszym fanom, coraz trudniej wraca się do zamierzchłych czasów, ale ekipa HBO sprawiła, że bardzo sprawnie odbierało się tę historię. Pokazano nie tylko mistyczną legendę, ale również i kryjącego się za nią normalnego człowieka, który borykał się z problemami zdrowotnymi. To wszystko z komentarzem Hulka Hogana, Gene Okerlunda, Dave Meltzera, Vince McMahona i wieloma innymi. Takich wysokobudżetowych - i nie przekłamanych przez WWE - dokumentów jest jak na lekarstwo. Polecam.
  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Polecam dokument Bipolar o chorobie z jaką zmaga się Mauro Ranallo. Postać dla wielu, w tym dla mnie, dość mało znana. Jasne, wiesz kto to, kojarzysz głos, ale o jego życiu prywatnym, czy dokonaniach sprzed Showtime'u, niewiele byłbym w stanie powiedzieć. Tutaj wszystko w przystępnej formie. Faktycznie gość skrojony pod wrestlingowy biznes. Nie miałem pojęcia, że zaczął w tak młodym wieku.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nienawidzę tych kompilacji WWE. To takie ponure skoki na kasę, które nie oferują sobie nic szczególnego. Rzucą się fani, ale nawet oni się zmęczą oglądaniem i zapomną po tygodniu. Zbiór walk, przeplatanych jakąś gadką. W gadkach zazwyczaj nie ma nic konkretnego, tylko takie pitu-pitu, gdzie gadają, ale nie mówią nic. Takie Table for 3, jest super merytoryczne przy tych antologiach. Twist of Fate Hardasów, to kolejny dowód na to, jak beznadziejne są te DVD. Jest wzmianka o TNA, ludzie mogą się podniecać, ale te 3 do 5 minut niewiele sobą wnoszą. Jeden moment chciałem sobie odświeżyć - wygraną Jeffa na Armageddon. Okazało się, że nie przewidzieli dla niej miejsca :? 9-godzin, ale nie starczyło najwyraźniej czasu. Trzeba było pokazać porażki z Mizem...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cienko wyglądał dokument "The Trade", w którym poruszany jest temat dążenia do destrukcji przez Nicka Mondo, i tego, jaki wpływ miała jego kariera na innych. Nie jest to rzecz totalnie nie do obejrzenia, jednak moje oczekiwania były większe. Za dużo głupot pokroju gadania ze swoim "alter ego", co wyszło komicznie. Nawet nie czułem, żeby temat świadomego okaleczania się, został należycie obgadany. Mądrzejszy nie jestem. Tyle, że przypomniałem sobie, jak pojebane było CZW.

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Dzięki
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Haha
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • PTW
      MISTRZOWSKIE WYZWANIE NOWEGO CZEMPIONA! Najszybszy wrestler w Polsce ukoronował miesiące ciężkiej pracy zwycięstwem w Ladder Matchu i został pierwszym w historii mistrzem PTW Underground. To legendarne starcie zostanie w naszych głowach i sercach na zawsze, ale nie ma czasu na oddech - teraz trzeba bronić pasa i udowodnić światu, że zdobycie go nie było dziełem przypadku! PTW Underground Championship Match Max Speed vs. Conte Pierwszym rywalem, który będzie próbował wyszarpać Maksowi mistrzowski tytuł będzie nikt inny jak Conte McStevenson - włoski gladiator, który w tempie porównywalnym do Speeda zdobywa poklask i uznanie na terenie Italii, a w planach ma szarżę na całą Europę. Misja ambitna, owszem, ale wykonalna z bardzo prostego powodu - Conte jest bardzo trudny do powstrzymania! Przekonał się o tym między innymi Spartan PTW, który na włoskiej ziemi podejmował gospodarza, a ich walka była niezwykle zaciętą i wyrównaną batalią. Jak Włoch poradzi sobie u nas z przeciwnikiem o zupełnie innym stylu walki? Czy Max Speed potwierdzi mistrzowską klasę, czy przyjdzie mu rozstać się z tytułem już teraz? Wpadajcie w sobotę, by zobaczyć ten fenomenalny pojedynek na żywo! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...