Co ostatnio oglądaliście?

[N!KO]

Niedawno pisałem o tym, jak Best Friends mają marne shooty i unikam je szerokim łukiem, jednak nazwisko Teddy Hart było zbyt atrakcyjne, żeby odpuścić. Strasznie wygadany, strasznie szybko mówiący, a jak jesteście w stanie wytrzymać to tempo - a historie mają zwroty niebywałe - to będziecie się dobrze bawić. Niech o wartości jego werbalnych umiejętności mówi to, że absolutnie cały pokój był zapełniony widownią pokroju Ricocheta czy Drew McIntyre'a. Nie żeby wcisnąć swoją twarz na wideo, a żeby posłuchać gościa, który zrobił tak wiele, choć jego prawdziwe "ja" nie pozwoliło mu osiągnąc to co powinien. Teddy naturalnie mocno w innym świecie - objarany po prostu - widać, że się wykoleił w życiu - więzienie - ale dalej słucha mi się go nadzwyczaj przyjemnie - a i Chucky dorzucał swoje humorystyczne 3gr. Dawno tak szybko nie zleciała mi wrestlingowa gadka.

[N!KO]

Najwyzszy czas zabić projekt YouShoot, a już na pewno linijke, że tylko najodważniejsi się na to decydują. Nie trzeba być odważnym, unikając WSZYSTKICH trudniejszych pytań. Alberto podszedł do tego Shoota, jak do każdego wcześniejszego wywiadu - nie SHOOTA - z jego osobą. Początek napawał optymizmem na coś ciekawszego, ale gość, który miał sporo nienawiści do WWE, dobrze mu w innych fedkach i wcale nie chcę wracać do Vince'a, nie ma do powiedzenia nic kontrowersyjnego... po raz kolejny. Wszyscy grają ministrantów ostatnio. Wiem, że świat wrestlingu się zmienił od kuchni, ale ich życie nie może być AŻ tak nudne.

[Majkel139]

Panowie, słuchał ktoś z Was może shoota z Bischoffem? Tego od RF. Trwa ponad 4 godziny więc chciałbym wiedzieć czy warto.

[PH93]

4h szybko mijają. Tylko przygotuj się na to, że to nie będzie poświęcone tylko WCW i wojnie z WWF ale masie innych spraw : od początków jego kariery po branże produkcyjną.

[Jack Doomsday]

Podcast is Jericho with John Cena - agresji w pytaniach nie było, ale śmiało można powiedzieć że ta jedna godzina dostarczyła więcej rozrywki niż całe ostatnie Raw. Whacky Roll-up Guy opowiedział kilka fajnych historii, na czele z tym że w latach młodości podróżował z braćmi Basham, Funakim, Tajirim i Ultimo Dragonem. Podobałą mi się również historia o OVW .... po prostu polecam poświęcić godzinę o Jaśku - uważam że warto.

[SideWays]

SummerSlam 1989

 

The Rockers and Tito Santana vs The Fabulous Rougeaus and Rick Martel

Fajnie się to oglądało.Jak na tamte czasy to była naprawdę dobra walka.Trochę zamieszania na końcu(Nie wiedziałem kto jest legalny),ale to jedynie pomogło.Generalnie zgadzam się z oceną Meltzera czyli *** i 1/4

 

Ultimate Warrior vs Rick Rude for WWF Intercontinental Championship

Osobiście tutaj dałbym ** i 1/2 ze względu na tempo które nie powalało.Swoją drogą jak oglądam te pierwsze ppv to bardzo dobrze słucha mi się Ventury.Szczególnie uwielbiam, gdy kłóci się z drugim komentatorem czyli najczęściej Moonsonem.

[N!KO]

Ultimate Warrior Always Believe wygląda mi na ostry skok na kasę ze strony WWE. Trochę wykorzystali jego śmierć, bo całkiem niedawno poświęcili mu DVD zadośćuczyniające wcześniejsze niesnaski. Tutaj tak jakby chcieli oddać cześć, ale nie spinali się za bardzo nad nowymi materiałami - wcześniej chyba tylko nie widziałem tego segmentu z córką chcącą zostać divą. Zlepili co mieli na stanie, a mnie prześladowała myśl "już to widziałem". Jasne, są tu momenty wzruszające - szczególnie na koniec - ale ogółem nie jest to warte 90-minut.

[merfik16]

Hitman Hart: Wrestling With Shadows - Bardzo fajny dokument przypominający raczej kończówke i poczatek kariery Breta w WWF. Od bohatera dzieci do znienawidzonego anty-amerykanina. Nie oglądałem w tamtym czasie Wrestlingu i jest to dla mnie bardzo dobre. W kanadzie miał on niesamowitą popularność, zresztą do WM13 podobnie było w USA. Cały Montreal Screwjob i to co sie później wydarzyło na zaplecze, było wręcz nie do uwierzenia. Jak mówiłem, dla tych co nie oglądali wrestlingu w tamtym czasie bardzo dobry dokument, dla tych co juz to widzieli, bardzo dobre przypomnienie . Mam nadzieję ze na TVP Kultura, pojawią się jeszcze jakieś dokumenty o wrestlingu. Ps. WU CE WU :P

[Jack Doomsday]

Live with Chris Jericho - Stephanie McMahon - nie chce powiedzieć, że to nie było ciekawe, bo motyw z Andre the Giantem podnoszącym małą Steph stojącą na jego dłoni jest niewyobrażalny (jak wielki naprawdę był ten człowiek!), ale nie było ich tak dużo jakby się życzyło. George "the Animal" Steele który ją wystraszył wyglądem swojej postaci, ledwo poruszony temat Rondy Rousey oraz fakt, że Shane robił z niej worek treningowy to na pewno zapamiętam. To że Vincessa lubi być heelówą to widać gołym okiem, natomiast jeśli mam być szczery to przeraża mnie delikatnie motyw divy 5 generacji - jeśli się okaże że jej córka ma talent w ringu i na majku to za niecałe 20 lat możemy być świadkami rzeźni dywizji kobiet w Dabju.

[aRo]

Mick Foley - Cheap Pops - wiadomo, czego się można było spodziewać. Myślałem, że trochę więcej razy mnie rozśmieszy, ale i tak nie żałuję tej godzinki. Dobrze się gościa słucha, nie rzuca żartami co parę sekund na siłę.

 

Joey & Candice Highspots Special - to nie jest kolejny odcinek w stylu ich show z YouTube'a. Były drobne wstawki pasujące do tego, ale większość to wywiad, w którym pytań było mało, za to się na ich temat konkretnie rozgadali. I tak minęła niecała godzina... a potem było spotkanie z Mia Yim(Jade z TNA) i Levą Bates(Blue Pants z NXT), z którymi potem stoczyli TT Match, który z premedytacja przewinąłem - tego wątku mogłoby w ogóle nie być, ale najwidoczniej czymś musieli zapchać trochę czasu, by dało się to wcisnąć na DVD. Krótko: niech zostaną na YT.

[N!KO]

Mick Foley - Cheap Pops - wiadomo, czego się można było spodziewać. Myślałem, że trochę więcej razy mnie rozśmieszy, ale i tak nie żałuję tej godzinki. Dobrze się gościa słucha, nie rzuca żartami co parę sekund na siłę.

 

Poczekaj, a to nie był jakiś zbiór highlightów? Bo po tym wymiękłem. Cały czas myślałem, że to jest stand-up Foleya.

 

Wywiad Stefci bez szaleństw. Trochę taka promocja WWE od zaplecza. Nie tyle wrestlingowego zaplecza, co promocyjnego. Y2J od razu był ograniczany przez Vince'a, ale i tak widać, że SCSA jest ciekawszym prowadzącym, który reaguje i interweniuje w rozmowie. Chris głównie szczerzył zęby, dając się wykazać Stefci. Są różne szkoły - jedna poprawna, druga ciekawa.

[aRo]

Poczekaj, a to nie był jakiś zbiór highlightów? Bo po tym wymiękłem. Cały czas myślałem, że to jest stand-up Foleya.

To jest stand-up.

(jeśli to było pytanie retoryczne i nie wyłapałem czegoś, to wybacz )

[N!KO]

To jest stand-up.

 

A widzisz, bo ja pobrałem Have A Nice Night, a to był zlepek typowy dla Network. Nie wiedzialem, ze tego dnia pojawily sie dwa materialy Foleya #poprawsie

[aRo]

A widzisz, bo ja pobrałem Have A Nice Night, a to był zlepek typowy dla Network. Nie wiedzialem, ze tego dnia pojawily sie dwa materialy Foleya #poprawsie

To był chyba preshow Sam się zdziwiłem, jak zobaczyłem, że są 2 programy. Dlatego dobrze zawsze zobaczyć pierwszą minutę i się upewnić

[Jack Doomsday]

E:60, ESPN, Behind the Curtain, coś tam - nie ma co się rozwodzić nad tytułem, ponieważ Dabju wyłożyło nam na tacy prawdziwe życie trzech zawodników, z którymi mieliśmy do czynienia od początku NXT w tv - Kruger/Rose, Woods i Graves. Każdy ma cel, każdy ma ambicje, każdy ma przeszkody do pokonania - typowe telewizyjne historie natomiast mimo wszystko cieszę się że pokazali dlaczego Graves, który miał być mistrzem NXT tuż po Rollinsie, został komentatorem, dlaczego południowo-afrykański łowca miał pewną blokadę, którą Leppan mógł przeskoczyć tylko pod postacią Adama Rose'a, oraz ... w zasadzie to, że Dabju ceni sobie doktorat Woodsa to wiemy od zawsze, i nie bardzo jest co napisać czego by wcześniej nie było wiadomo.

 

Ciężko być złym najemnikiem kiedy w tyle głowy ma się świadomość, że kochająca rodzina potrzebuje twojego sukcesu/wsparcia. Mimo że zawsze uważałem że gimmick Krugera jest tym lepszym, tak może to lepiej dla samego Raya, że odgrywa jakkolwiek pozytywną postać - jest na takim etapie życia że nie może przynieść złych wieści, i poza tym lepiej nie myśleć o negatywach. Przykra sprawa z jego synkiem - oby nie skończyło się tak jak z Connorem "the Crusherem".

 

W tym wszystkim ciekawe jest to że jego największym wsparciem był Bill DeMott - niby taki bad guy z niego może nie jest/był.

 

Graves miał być mistrzem NXT - pamiętam newsy, zresztą pokazywał że pewnie zmierza w tym kierunku. Tak duża ilość "konkaszyn" w tak krótkim czasie mocno pokrzyżowały mu plany. Jako komentator tyłka nie urywa, ale kiedy zdecydują się w głównym rosterze pozbyć się tych podstarzałych komentatorów to na pewno może liczyć na angaż.

 

Tak patrząc na te historię pod kątem shootowych wywiadów można dojść do prostej konkluzji - faktycznie jest tak że zawodnicy boją się stracić tę pracę przez co ich życie "w trasie" nie jest tak rozrywkowe. Graves całkiem możliwe że nie nadaje się do niczego poza wrestlingiem więc żeby utrzymać rodzinę musi kurczowo się trzymać tego co ma; Rose nie może sobie pozwolić na ekscesy z młodości, bo rodzina potrzebuje jego dochodów. No cóż, można dojść do wniosku, większość z nich to pro-rodzinne osoby - ciężko wtedy o rozrywkowy tryb życia.