Co ostatnio oglądaliście?

[SixKiller]

Ten tydzień przesiedziałem w domu, ponieważ jestem chory, więc miałem trochę czasu żeby obejrzeć cokolwiek .

 

Kolejność nieprzypadkowa:

 

1. Born to Controversy - Roddy Piper Story

 

Właściwie nie mam czego napisać w komentarzu, bo musiałbym powtórzyć za Bonkolem (chociaż w przeciwieństwie do niego nie żałuje, że praktycznie pominięto okres WCW, bo tam ciekawych motywów z Piperem było jak na lekarstwo ). Mam w swojej kolekcji stare hv poświęcone Piperowi i na tle tego wypada bardzo słabo. WWE nie dało ciała tym razem i zrobiło coś naprawdę fajnego .

 

2. Brian Pillman - The Loose Cannon Story

 

Ten produkt też przypadł mi do gustu. Ciekawy dokument poświęcony Latającemu Brianowi. Wielu fanów nie zna tego wrestlera, ponieważ nie był szczególnie utytułowany i zmarł bardzo wcześnie. Jednak warto go poznać, ponieważ jest jednym z tych, którzy wyprzedzili swoją epokę. Kiedy na świecie panował power wrestling, on latał. The Loose Cannon Story na tyle, na ile to możliwe przybliża jego karierę. Myślę, że warto zobaczyć.

 

3. Hulk Hogan Ultimate Anthology

 

Cóż, jeżeli chodzi o hv z Hoganem, to zawsze po ich obejrzeniu pozostaje niedosyt, ponieważ jego kariera była (jest?) tak bogata, że nigdy nie będzie starczyło miejsca na pokazanie wszystkich jej wielkich momentów. Nie inaczej było tym razem. Jednak bez względu na wszystko jest to dobre hv o Hulksterze. Bije na głowę poskładane w pośpiechu Hulk Still Rules z 2002 r. Na Ultimate Anthology znalazło się wiele ważnych walk Hogana z okresu 1980-2005. Wielka szkoda, że tylko cztery są z WCW. Każdy fan po chwili zastanowienia wymieniłby więcej. Lata w WWE ograniczono właściwie do walk na WrestleManiach (bardzo mało jest z innych gal). Tak, czy siak można obejrzeć. Nie jest to arcydzieło, ale pokazuje kawał historii.

 

[ Dodano: 2006-12-01, 10:44 ]

  Cytat

Ej, ludzie piszcie co oglądacie, bo czasami bardzo pomocna jest jakaś opinia o gali czy home video. Często nie ma co oglądać i dzięki takiemu tematowi zawsze będzie wiadomo czy coś jest warte obejrzenia itp.

 

Zgadzam się. W związku z tym przykleiłem temat jako opiniotwórczy . Może czasami ktoś chciałby się podzielić wrażeniami, ale nie umie odnaleźć tematu przysypanego przez inne lub nawet nie wie o jego istnieniu. W media cornerach przyklejanie najnowszych gal bardzo ułatwiło życie. Może tutaj zwiększy aktywność userów, bo nie wierzę, że nikt niczego nie ogląda kiedy ma czas .

[Bonkol]

TNA 50 Greatest Moments, bardzo ciekawe home video. Kawał historii się tam znajduję, ale niektóre miejsca są, że tak powiem troszkę kontrowersyjne, a raczej ich kolejność Szkoda, że TNA zrobiło to troszeczkę zbyt wcześnie, bo nie ma tam ani debiutu Kurt'a no i nie ma porażki Joe, ale na prawdę fajnie się to ogląda

 

Summerslam 1992:

1. Jim Duggan & The Bushwhackers vs The Mountie & The Nasty Boys

2. Tito Santana vs Papa Shango

3. Tatanka vs The Berzerker

4. The Legion of Doom vs Money Inc

5. Virgil vs Nailz

6. Shawn Michaels vs Rick Martel

7. The Natural Disasters vs The Beverly Brothers

8. The Repo Man vs Crush

9. Randy Savage vs Ultimate Warrior

10. The Undertaker vs Kamala

11. Bret Hart vs British Bulldog

 

Średnia gala, ale dla samego main eventu warto ściągnąć, kapitalna walka Savage vs Warrior też była bardzo dobra, może nie było jakichś popisów technicznych , ale poziom emocji był bardzo wysoki Reszta walk średnia lub słaba ale dla tych dwóch na prawdę warto to ściągnąć

[Y2J]

ROH Fight of the Century- Edison, NJ 8/5/06

 

1. Colt Cabana vs. Sal Rinuaro

2. Shane Hagadorn vs. Bobby Dempsey (Top of the Class Trophy)

3. Nigel McGuiness vs. Jay Lethal vs. Claudio Castagnoli vs. Christopher Daniels (Four Corner Survival Match)

4. Austin Aries & Roderick Strong vs. Jack Evans & Matt Sydal vs. Jay & Mark Briscoe vs. Irish Airborne (ROH World Tag Team Title Ultimate Endurance Match)

5. Homicide & BJ Whitmer vs. Steve Corino & Adam Pearce

6. KENTA vs. Davey Richards

7. Bryan Danielson vs. Samoa Joe (ROH World Title Match)

 

Kolejna świetna gala ROH, którą polecam każdemu, kto jest fanem prawdziwego wrestlingu. Śmieszny comedy match jako opener, Ultimate Endurance zajebiste, zresztą nie można było się spodziewać niczego innego po takiej obsadzie. Homicide/Whitmer vs Corino/Pearce bez żadnych rewelacji, ale solidny brawl + zawsze bardzo fajnie jest zobaczyć jakiekolwiek starcie Corino z Homicidem KENTA vs Davey Richards - a must-see. Nic dodać, nic ująć. Danielson vs Joe, gdybym nie znał wyniku to byłaby to dla mnie jedna z najbardziej emocjonujących walk, może nie była to walka na poziomie Joe vs Punk, ale to i tak solidne ****1/2, obaj po raz kolejny udowodnili dlaczego są jednymi z najlepszych wrestlerów na świecie. Polecam całą galę z całego serca

 

[ Dodano: 2007-01-29, 22:43 ]

ROH Unified- Liverpool, UK 8/12/06 (DVD)

 

1. Matt Sydal vs. Colt Cabana vs. Spud vs. Jonny Storm

2. Davey Richards vs. Jimmy Rave

3. BJ Whitmer vs. Claudio Castagnoli

4. Colt Cabana vs. Chris Hero

5. Doug Williams & Jody Fleisch vs. SUWA & Go Shiozaki

6. Robbie Brookside vs. Chad Collyer (FWA Title Match)

7. Austin Aries & Roderick Strong vs. Jay & Mark Briscoe (ROH World Tag Team Title Match)

8. Bryan Danielson vs. Nigel McGuinness (ROH World Title vs. Pure Title Unification Match)

 

Gala sama w sobie nie była jakaś powalająca, ale 3 walki z pewnością zasługują na uwagę. Davey Richards vs Jimmy Rave była nawet lepsza niż się spodziewałem - długi i bardzo dobry pojedynek (jak wszystkie walki Richardsa). Aries/Strong vs Briscoes - tutaj wystarczy spojrzeć na wrestlerów biorących udział i od razu wiadomo, że będzie to co najmniej solidny pojedynek, ten również był bardzo dobry. No i main event.. Poezja, dla takich walk warto oglądać wrestling. Cała gala kręciła się wokół tego matchu i nie bez powodu, gdyż obaj wrestlerzy naprawdę dali z siebie wszystko. Niesamowite emocje, dawno tak nie markowałem. Pozostałe walki nie wyróżniały się, może poza meczem Williams/Fleisch vs SUWA/Shiozaki. SUWA jest naprawdę świetnym heelem i warto zobaczyć go w akcji, takich heeli brakuje w WWE No a poza tym zawsze lubię popatrzeć jak Doug Williams kopie komuś tyłek, podoba mi się jego europejski styl. Jedynie walka Brookside vs Collyer mnie zanudziła, poza tym galę warto obejrzeć, chociażby ze względu na niesamowitą atmosferę main eventu.

[Divas]

Ja ostatnio oglądałem WWE Royal Rumble 2007 ale teraz będę oglądał WWE No Way Out 2007, warto? Co ja się pytam pewnie TAK!

[rocket]

Ja ostatnio oglądałem gale WWE Smackdown z 29 maja 2003 roku oraz WWE Summerslam 2005

[SixKiller]

rocket, chyba nie zrozumiałeś idei tego tematu...

[the sandman]

Właśnie obejrzałem najlepszą gale w moim życiu....

 

ECW Living Dangerously 2000

 

Ja jako oddany fan starego ECW . Zasiadłem dzisiaj rano do tej gali z pełnym wachlarzem jedzenia i picia . Ale po kolei...

 

BullRope match

 

Dusty Rhodes vs Steve Corino ( with Jack Victory )

 

C.W.Anderson & Bill Wiles vs Roadkill & Danny Doring ( with Elektra )

 

ECW world title match

 

Mike Awesome ( rip ) vs Kid Kash

 

Gedo & Jado vs Nova & Chetti

 

ECW TV title tournament elemination match

 

Super Crazy vs Little Guido ( with Big Sal )

 

Kentaro Kanemura vs Balls Mahoney

 

New Jack vs Vic Grimes

 

ECW world tag team title match

 

Impact players vs Raven & Mike Awesome vs Dreamer & Tanaka

 

ECW TV title tournament elemination match finał

 

Super Crazy vs Rhino

 

 

Gala ta od samego początku do końca była zarąbista . Mało punch'y a więcej rzutów robi swoje . Niesamowita gala ECW . Po tym co zrobili New Jack i Vic Grimes ludzi szaleli , powiem jedno old school hardcore Wszystkie walki na zadziwiający wysokim poziomie . Co sekunda ktoś przyjmował jakiś rzut . I co najważniejsze dużo stołów zostało zniszczonych . I Sandman na koniec z browarami ( też miałem już lecieć do sklepu aby sie z nimi napić..) . Po prostu gala szok . Nie pisałem szczegółów walki aby nie zdradzać tej wspaniałej gali . Wątpię aby ktoś oglądający tą gale mógł się nudzić...Powiem jedno jak na razie najlepsza gala jaką kiedy kol wiek widziałem....Polecam ECW ECW ECW

[RVD]

Czy Living Dangerously 2000 było świetną galę? Dla mnie to tylko bardzo dobre show i nic poza tym. Fakt faktem, turniej o ECW TV Title ciekawie przeprowadzono, ale np. Bullrope Match: Dusty Rhodes vs. Steve Corino wyszedł jak dla mnie średnio.

 

Ja z kolei ostatnio dość dużo oglądałem, ale zdecydowanie warto wyróżnić galę UWA Hardcore "Firestorm".

 

Poniżej drobny recap.

 

6 Way Dance Match: Cheech vs. Cloudy vs. Jimmy Olsen vs. Colin Olsen vs.

Brad Martin vs. Phil Atlas

Bardzo dobry opener gali. Początek walki stosunkowo niemrawy moim

zdaniem, lecz później match rozkręcił się. Koniec walki naprawdę miły

dla oka, kiedy to sypały się jak z rękawa Canadian Destroyer'y.

 

Jeff Flury & Nick Watts vs. Rip Impact & Matt Bison

Walka która mnie osobiście nieco zawiodła, jednak nie była aż tak zła

jak może się wydawać. Oczekiwałem nieco więcej od Flury'ego i Watts'a,

jednak generalnie ich występ oceniam pozytywnie. Sam match przyzwoity,

ale bez większych wyskoków.

 

Dan Paysan vs. Amazing Darkstone

Dobra walka i to trzeba tutaj powiedzieć jasno. Match oglądało się

naprawdę dobrzem, zwłaszcza poczynania Paysan'a, który nie na darmo

posiada w IWS Canadian Title.

 

Lionel Knight vs. Heishiro Hazuki

Też dobra walka, po której jednak oczekiwałem nieco więcej od Knight'a.

Z dobrej strony pokazał się Hazuki, który przypomniał fanom, że wciąż

jest jednym z najlepszych w UWA Hardcore.

 

I tutaj możemy rozpocząć serię bardzo dobrych, tudzież świetnych walk. A

zaczniemy od pojedynku....:

 

IWS Tag Team Championship: Shane Matthews & Jagged © vs. Kenny The

Bastard & Takao

Bardzo dobry tag team match. W zasadzie otrzymałem match na jaki

oczekiwałem. Końcówka walki dramatyczna i to mi się podobało w tej walce.

 

Sonjay Dutt vs. Sabian

Jakoś specjalnie nie cieszyłem się przed oglądnięciem tego match'u. Sam

nie wiem dlaczego, może dlatego, że obawiałem się, że za mocno podjedzie

mi w nim CZW, a co za tym idzie Dutt i Sabian nie dadzą w nim

wszystkiego z siebie. Jednakże już od pierwszych minut trwania walki,

mój stosunek do tego match'u zmienił się diametralnie! Świetny początek

match'u. Później tempo nieco zwolniło, jednak znów przyśpieszyło.

Ogólnie rzecz biorąc wyszedł z tego bardzo dobry, a chwilami wręcz

świetny match!

 

UWA Lightweight Championship: Alex Shelley © vs. Claudio Castagnoli

Co za walka, cóż za match!!! Liczyłem, że match może być conajwyżej

dobry, jednak walka była świetna! Shelley zachowujący się jak rasowy

luchador, a Castagnoli toczący chyba jeden z najlepszych match'ów w

swoim życiu. Kilkanaście minut naprawdę świetnej, wyrównanej walki.

 

UWA Canadian Championship: M-Dogg 20 © vs. Asylum

Walka nieco gorsza niż dwa poprzednie, jednak był to naprawdę dobry

match. Ciekawie zaprezentował się Asylum, który swoją posturą przypomina

mi Rhino. Z kolei M-Dogg 20 to klasa sama w sobie (pomimo, że go nie

lubię, trzeba mu oddać to, że jest fantastycznym cruiserem).

 

Company vs. Career Match: Osiris vs. Josh Prohibition

Po tej walce mogę powiedzieć tylko jedno "OH MY GOD!". Sama walka jest

DZIKA. Podczas niej w ruch idzie barbed wire board, pinezki oraz

uwaga...szyba!!! Co więcej, nikt w tym match'u się nie szczędził, nawet

Prohibition, który nie jest typowo hardcore'owym zapaśnikiem (przyjął

kilka naprawdę mocnych akcji). Polecam obejrzeć!

 

CZW World Heavyweight Championship, Ladder Match: Ruckus © vs.

Christopher Bishop

Powiem raz i nie będę się powtarzał Jeden z najlepszych, o ile nie

najlepszy Ladder Match jaki widziałem od czasu "Cage of Death 5" i

Ladder Match'u: Joker vs. Chris Cash (R.I.P.). Walka jest niesamowita.

Widownia jest niesamowita. Chanty widzów "Please Don't Die!" oraz "This

match rules!" na długo pozostaną mi w pamięci. Początek walki świetny,

kiedy wokół ringu rozstawione są wszystkie drabiny (chyba było ich z

10!). Ale to tylko początek, bo to co później działo się w tej walce,

(pomimo, że chwilami match zwalniał znacznie tempo) przechodzi wszelkie

oczekiwania. Cóż za konstrukcje z drabin, cóż za konstrukcje z drabin i

stołów. Koniec walki jest NIESAMOWITY. Po prostu jak go zobaczyłem, to

musiałem sobie puścić jeszcze kilka razy. Na koniec powiem jedno -

wielkie brawa dla Bishop'a. To co ten chłopak pokazał w tym match'u, to

naprawdę wielki szacunek mu się należy.

 

Podsumowanie: Gala przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Fajnie się ją

oglądało, albowiem match'e były tak wyważone, że gala się z czasem

rozkręcała, a co za tym idzie, tempo walk wzrastało. Ostatnie 5-6 walk,

to naprawdę wielka gratka dla oka. Powiem tutaj szczerze, że

wcześniej nie byłem jakoś przekonany do UWA: Hardcore, jednak po tym

show moje nastawienie do tej promocji uległo diametralnej zmiany.

 

Najlepsza walka gali:

- Ruckus vs. Christopher Bishop

- Alex Shelley vs. Claudio Castagnoli

- Osiris vs. Josh Prohibition

- Sonjay Dutt vs. Sabian

 

Najgorsza walka gali:

- Jeff Flury & Nick Watts vs. Rip Impact & Matt Bison

- Lionel Knight vs. Heishiro Hazuki

 

Najlepszy zapaśnik gali:

- Christopher Bishop

- Alex Shelley

- Josh Prohibition

 

Ogólna ocena gali: 9

 

Ps. Dejv podobnie ocenił tą galę (tylko, że dał 9-), więc to show ma coś w sobie, że nam - osobom które są mocno wymagające podobało się.

[krzysiek619]

Oglądałem Battle Royal o pas World Tag Team Champion po którym mistrzami zostali Hardy Boyz.Za bardzo nie polecam bo to było nudne wyrzucanie gości za ring.Plusy tej walki to jedynie fenomen braci Hardy Boyz którzy bez problemu pokonali wieś team(trevor murdoh,lance cade) i może jeszcze co zrobił shawn misheals z johnem ceno.........ale nie będe muwił. lepiej wejdcie na

youtube

jeśli macie youtube dowlander to ściągnijcie sobie ten filmik.Ja go tylko ściągnełem bo lubie hardy boyz.

[Rey619]

Ja oglądałem ostatnio na DVD Wrestlemanie23.Money in the bank wymiatała a szczególnie to co Jeff zrobił z Edge.

[majonez]

Dragon Gate Infinity 60

 

1. Open the Triangle Gate Title: Naruki Doi, Masato Yoshino & Gamma vs. CIMA, Susumu Yokosuka & Matt Sydal

2. Open the Brave Gate Title: Masato Yoshino © vs. Matt Sydal

3. Open the Dream Gate Title: Don Fujii © vs. Masaaki Mochizuki

4. Jushin Thunder Liger, Jado & Gedo vs. Don Fujii, Masaaki Mochizuki & Yasushi Kanda

5. Cyber Kong & Cyber Gang vs. CIMA & Susumu Yokosuka

6. Open the Triangle Gate Title, Title vs. PoS.HEARTS Unit Dissolve Match:

7. Naruki Doi, Masato Yoshino & Gamma vs. Anthony W. Mori, Super Shisa & BxB Hulk

8. Naniwa-shiki Elimination Match: CIMA, Susumu Yokosuka, Ryo Saito & Anthony W. Mori vs. Masato Yoshino, Genki Horiguchi, Gamma & Cyber Gang

 

Cała gala wyszła wręcz fenomenalnie. Pure wrestling w najlepszym i chyba bezkonkurencyjnym wydaniu. Cała masa świetnych akcji począwszy od high fly'ingu przez rzuty (np. Top Rope Choke Slam;)) i na mocnych ciosach kończąc. Tempo pojedynków urywa jaja koło samej dupy, płynnie i precyzyjnie łączone akcje dają rade. Walki teamów to już istny mayhem. Jednym słowem kosmos!

Galę można ściągnąc z forum, absloutnie polecam! Godzina i 40 minut kapitalnego wrestlingu.

 

Jeżeli miałbym znaleźć jakiś minus to może taki, że... całość jest w języku japońskim?

 

Na dysku czeka jeszcze Infinity 61 i 62. Chyba umrę ze szczęścia

 

Tym, którzy znają już Dragon Gate nie trzeba polecać tego feda. Jeżeli średnio kręci Cię japoński wrestling, to mimo wszystko zaryzykuj, a obiecuję, że będziesz wył z zachwytu

[ulvhedin]

szkoda ze w Infinity walki sa tak pociete... - bardzo sklipowane sa walki 2 i 3?

[majonez]

Jak na moje krzywe oko bez grymasu można pooglądać. Całość spokojnie trzyma się kupy

[bRaYo]

WCW Uncensored 1998

 

Booker T vs Eddie Guerrero - WCW Television Champpionship Match

Juventud Guerrera vs Konnan

Chris Jericho vs Dean Malenko - Cruiserweight Championsjop

Lex Luger vs Scott Steiner

DDP vs Benoit vs. Raven - US Championship

Giant vs Kebin Nash

Bret Hart vs Curt Henning

Sting vs Scott Hal - World Heavyweight Titlel

Hogan vs Savage (Steel Cage Match)

 

Jak widać po karcie, gala ta nie mogła się nie udać. Była na prawdę ciekawa, wchłonęła mnie od samego początku. Najlepszy match to bez wątpienia walka o US Heavyweight Championship, toczona praktycznie bez zasad. Najsłabszą walką, przy której przysypiałem (a zdarzyło mi to się pierwszy raz) był ME - Hogan vs. Savage. Do tego doszło idiotyczne zakończenie.. Dobrze, że nie pokładałem w niej żadnych nadziei.

[Mnichu]

CZW Tournament of Death 5 i 6 + gale CMLL