Filmy ostatnio widziane

[Kuba23]

Ja wczoraj sobie obejżałem w TV Jason X.

[Lakil]

Może któryś z panów (N!KO, Bonkol -Raven-) mógłby pokusić się o jakąkolwiek listę czegoś co "trzeba przed śmiercią obejrzeć". Wasza biblioteka obejrzanych produkcji, zapewne przewyższa moją kilkunastokrotnie, a jako młodszy, chciałby mieć jakiekolwiek pojęcie, co w kinematografii powstało oryginalnego, zachwycającego, zwalającego z nóg.

[-Raven-]

Może któryś z panów (N!KO, Bonkol -Raven-) mógłby pokusić się o jakąkolwiek listę czegoś co "trzeba przed śmiercią obejrzeć".

 

Jako, że z natury jestem leniwy, wklejam Ci tytuły filmów, które na FilmWebie oceniłem 10/10 (całe 19 tytułów ) oraz te, które mam tam w swoich ulubionych. Niestety sam musisz sobie wyszukać o czym one są (np. http://www.filmweb.pl).

 

10/10:

 

K-PAX (2001)

Dzień świra (2002)

Dwunastu gniewnych ludzi (1957)

Wielki błękit (1988)

Omen (1976)

Psychoza (1960)

Egzorcysta (1973)

Dziecko Rosemary (1968)

Braveheart - Waleczne Serce (1995)

Łowca jeleni (1978)

Lot nad kukułczym gniazdem (1975)

Forrest Gump (1994)

Casablanca (1942)

Zielona Mila (1999)

American Beauty (1999)

Zostawić Las Vegas (1995)

 

Ulubione (mogą się powtarzać z tymi powyżej):

 

American Beauty

Armia Boga

Blady strach

Braveheart - Waleczne Serce

Całkowite zaćmienie

Thing, The

Donnie Darko

Doskonały świat

Dead End

Dwunastu gniewnych ludzi

Dziecko Rosemary

Dzień świra

Efekt motyla

Egzorcysta

Die Welle

Forrest Gump

I twoją matkę też

Jay i Cichy Bob kontratakują

Joshua

K-PAX

Lilja 4-ever

Lot nad kukułczym gniazdem

Lśnienie

Little Miss Sunshine

Milczenie owiec

Miś

Mulholland Drive

Point Break

À l'intérieur

Klass

Nic śmiesznego

Omen

Saw

Pay It Forward

Pogoda na jutro

Shooting Dogs

Shutter - Widmo

He Was a Quiet Man

Thelma & Louise

No Country for Old Men

Wielki błękit

W pogoni za Amy

Wściekły byk

Million Dollar Baby

Zielona Mila

Zostawić Las Vegas

 

Ja wczoraj sobie obejżałem w TV Jason X.

 

A ja sobie wczoraj obejrzałem Wiadomości No i co z tego wynika?

[N!KO]

Może któryś z panów (N!KO, Bonkol -Raven-) mógłby pokusić się o jakąkolwiek listę czegoś co "trzeba przed śmiercią obejrzeć"

 

Zalezy co kto lubi. Takich list jest multum nawet na necie. Filmow przerobionych na IMDB mi wyswietla 1262, ale liste postaram sie obiektywnie wyselekcjonowac i ograniczyc do 10 tytulow. Ostatecznie moge wkleic tu swoja kolekcje DVD i smialo mozesz sobie cos wybrac...

- Ojciec Chrzestny (wszystkie 3 czesci z naciskiem na pierwsza)

- Skazani na Shawshank

- Pulp Fiction

- Podejrzani

- Memento

- Podziemny Krag

- Donnie Brasco

- Czlowiek z Blizna

- Forrest Gump

- Lot nad Kukulczym Gniazdem

(Liste tworzylem biorac pod uwage nie tyle moje oceny co tez innych. Ludzi, ktorzy po obejrzeniu sie zakochiwali w wyzej wymienionych. Sa tu moje "dziesiatki", ale nawet i ósemka sie wdarla choc wiem, ze ludziom sie podoba)

 

W zwiazku z faktem, ze gustuje w komediach (u Ravena masz np. Horrorow troche z taka ocena) to i u mnie sie jest ich pare, ktore moga poszczycic "dziesiatka N!Ka" (mimo, ze inna ocena mniejsza o 1-2 nie bylaby krzywdzaca). Lista ogranicza sie do garstki tytulow

- Scarface - Czlowiek z Blizna (dla mnie zawsze nr1)

- Ojciec Chrzestny

- Chlopcy z Ferajny

- Donnie Brasco

- Dzien Proby

- Kiler

- Szkola Uwodzenia

- American Pie 2

- Wieczny Student

 

Kolejna lista to Top 10 imdb. Dla mnie najwiekszej i najlepszej bazy filmow.

1. Skazani na Shawshank

2. Ojciec Chrzestny Czesc 1

3. Ojciec Chrzestny Czesc 2

4. Dobry, Zly i Brzydki

5. Pulp Fiction

6. Lista Schindlera

7. 12 Gniewnych Ludzi

8. Lot nad Kukulczym Gniazdem

9. Star Wars Episode V

10. Mroczny Rycerz

 

Na koniec dam tylko 3 zdjecia i powiem wybieraj co chcesz sprawdzajac na necie.. skoro wydalem na nie pieniadze to cos w nich bylo

http://img532.imageshack.us/img532/8705/dsc00032jt.jpg

http://img30.imageshack.us/img30/981/dsc00033hf.jpg

http://img291.imageshack.us/img291/4633/dsc00034qt.jpg

 

---------------------------------

 

Iron Man 2 - Tony Stark (Robert Downey Jr.) powróci, aby stawić czoło kolejnym przeciwnikom. Akcja filmu ma miejsce pół roku po pierwszej części, tym razem Tony nie ukrywa swojej tożsamości.

 

N!KO - Co sie zmienilo wzgledem jedynki? Wszyscy juz wiedza, ze Tony to Iron Man. Najwiekszym plusem pierwszej czesci byl dla mnie Robert Downey jako Stark. Najlepsze sceny byly kiedy nie byl Iron Manem i w ramach przypomnienia tamtej czesci dalem ocene 6. Tutaj poczatek zwiastuje powtorke z rozrywki, ale pozniej mocno obniza loty. Terrence Howard nie wystapil w kontynuacji i w jego postac wcielil sie Don Cheadle. W zasadzie wielkiej roznicy nie ma, ale ciezko rozpatrywac taki zabieg na plus. Mickey Rourke wciela sie w "tego zlego" Whiplasha, Scarlett Johansson to Black Widow, a Sam Rockwell w Justina Hammera. To cenna informacja dla ludzi, ktorzy jakos lepiej znaja te postacie bo ja mimo, ze jako dzieciak orientowalem sie w uniwersum Marvela tak Iron Mana nigdy za bardzo nie lubilem. Film rownie dobrze moglby sie nazywac Avengers Prequel. Jak wiemy wszystko powoli zmierza do Avengersow, gdzie wszystkie gwiazdy zbiora sie w jednym filmie wcielajac sie w grupe prowadzona przez Nicka Furyego. Ten znowu jak go pamietam byl bialym kolesiem z siwymi wlosami dlatego tez wcielil sie w niego lysy Samuel L Jackson... ... ... (tia, ale skoro z Kingpina dali rade tez czarnego zrobic w Daredevilu to nikt sie bardzo czepiac nie bedzie zwazywszy na fakt, ze Sam-L jest swietny). Black Widow nie jest postacia tak popularna by przyciagnac do kin ludzi swoim wlasnym filmem wiec to dobra decyzja wcisnac ją tutaj. Niestety ucierpial na tym Mickey, ktorego postac zeszla na drugi plan. Oceniajac stricte sceny akcji w filmie tez szalu nie ma. Zdecydowanie jest gorzej od jedynki ... 4/10

[luki]

Jako, że z natury jestem leniwy, wklejam Ci tytuły filmów, które na FilmWebie oceniłem 10/10

A jak kiedyś pytałem Cię o konto na FW to się wycwaniłeś, że nie masz. Foch.

[-Raven-]

A jak kiedyś pytałem Cię o konto na FW to się wycwaniłeś, że nie masz. Foch.

 

Widać wtedy jeszcze nie miałem. Tak więc nie fochuj zbyt długo

[N!KO]

A Nightmare on Elm Street (Koszmar z Ulicy Wiazow 2010) - Grupa nastolatków jest prześladowana przez Freddy’ego Kruegera - potwornie oszpeconego zabójcę, który poluje na swoje ofiary podczas snu. Dopóki młodzi ludzie czuwają, mogą siebie ochronić. Gdy zasną - nie ma dla nich ratunku… Remake filmowej wersji z 1984 roku.

 

N!KO - 1,2, Freddy's comming for you. 3,4, better lock the door. 5,6, grub your crufix. 7,8, gonna stay up late. 9,10, never sleep again. Pamietacie ta piosenke? Napewno tak. Jeden z najlepszych horrorow o ile nie TEN najlepszy.. doczekal sie swojej odnowionej wersji. Pamietam jak bylem o wiele mlodszy jaka panike siał Freddy i jak straszny potrafil byc. Ile to sie o nim mowilo od pierwszej czesci az do dzisiaj. Naprawde byla to fajna postac i film pierwszy mial swietny klimat (z reszta bywalo roznie... o ile dobrze pamietam im dalej tym gorzej). Oryginal ocenilem na 7. Pytanie tylko czy w 2010 nowe pokolenie na nowo bedzie sie bac Koszmaru z Ulicy Wiazow? Smiem watpic. Troche rzeczy sie zmienilo.. inne ciezko bylo zmienic. Freddy dalej ma w arsenale dobre teksty choc mam wrazenie, ze nie wysilali sie zbytnio i zapozyczyli sobie je z poprzednich odslon (moge sie mylic bo juz troche minelo odkad to ogladalem). Jackie Earle Haley nawet sprostał wymaganiom i udzwignal postac grana wczesniej wylacznie przez Roberta Englunda. Jednak mimo wszystko wole starsze wydanie. Tutaj zmienila sie troche twarz. Jest... zwyczajna. Normalny swiezo spalony koles. Przygladajac sie wyglada jak Lew (Aslan?) z Narnii... ... (serio!) Klimat mocno ucierpial i piosenka z poczatku zostala prawie calkowicie pominieta, a wkoncu ona mocno zapadala w pamieci. Problemem sa aktorzy wcielajacy sie w ofiary Freddiego, a szczegolnie glowna aktorka. Ogladanie jej na ekranie jest mocno irytujace, a jej mimika twarzy jest prawie taka sama przez 90min. W porownaniu z oryginalna wersja poszerzona zostala historia Freddiego i to czemu sie stalo to co sie stalo. Mamy sporo powrotow do przeszlosci i Kruegera jako ogrodnika w przedszkolu. Calkiem przyjemny zabieg. Balem sie, ze bedzie wiekszy gniot, ale ludziom ktorzy nie znaja tego mordercy z wielkiego ekranu (sa tacy?) i nie ogladali oryginalu ... moze sie to podobac. Dla tych, ktorzy widzieli i mile wspominaja nie ma tak pieknie.... N!KO daje 4/10 (Freddy dawal rade tekstami, choc "Look at me" brzmialo jak kalka H. Ledgera i Jokera. Sama koncowka wyszla lepiej niz w oryginale, ale o tym przekonacie sie najpewniej sami)

[-Raven-]

The Blind Side

"Historia Leigh Anne Touhy (Sandra Bullock) - matki dwojga dzieci, silnej kobiety kierującej się chrześcijańskimi wartościami, która wraz z mężem nie boi się zaryzykować i postanawia zaopiekować się skrzywdzonym w dzieciństwie bezdomnym czarnoskórym nastolatkiem (Quinton Aaron). Otoczenie go właściwą opieką powoduje, że chłopak wyrasta na gwiazdę futbolu amerykańskiego."

 

Specjalnie piszę tu o tym filmie, bo niemal sam bym go przegapił ze względu na mało interesującą mnie (na pierwszy rzut oka) tematykę (dzięki N!KO za zmotywowanie ). Byłaby to niepowetowana strata, bo film jako dramat jest na prawdę świetny i momentami ściskający za gardło a Sandra Bullock (Oscar za pierwszoplanową rolę kobiecą) w końcu udowadnia, że posiada solidny warsztat aktorski i jej przeznaczeniem nie są wyłącznie głupawe komedyjki romantyczne (na prawdę świetnie zagrana rola).

Czytając opis filmu wydawało mi się, że motywem przewodnim jest tu futbol amerykański, który w moich zainteresowaniach zajmuje odległe miejsce gdzieś pomiędzy krykietem a polo Dlatego też zupełnie nie miałem ochoty go oglądać. Nic bardziej mylnego. Sam ten sport jako taki, jest tylko i wyłącznie tłem całej opowieści a historia skupia się (film na faktach!) na postaciach i relacjach biednego, bezdomnego murzyna, któremu bezinteresownie postanawia pomóc rodzina bogatych, białych amerykanów (a zwłaszcza "baba z jajami" czyli pani domu grana przez Sandrę). Chłopak z czasem okazuje się niesamowitym talentem w futbolu amerykańskim i suma summarum trafia finalnie do NFL.

Świetny, wzruszający film, który pokazuje że jeszcze istnieją na tym świecie ludzie potrafiący bezinteresownie wyciągnąć rękę do potrzebujących i że nie każdy bezdomny musi być od razu złodziejem, bandytą czy innym wykolejeńcem, ale może to być po prostu osoba taka jak my, która tylko przez splot różnych nieszczęśliwych wydarzeń znalazła się na marginesie życia.

Poruszające i dające do myślenia. Jak dla mnie - 7,5-8/10

[Lakil]

Może nie rychło w czas, film w kinach grany dwa lata temu, ale dopiero dziś się zabrałem aby go obejrzeć. Mowa o ostatnim w wielkiej karierze Clinta Eastwooda filmie "Gran Torino". Poznajemy historię polaka, mieszkającego w chińskiej dzielnicy Detroit. Człowiek starej daty, wychowany na wartościach odmiennych od reprezentowanych przez XXI w. Film osobiście mnie zmiażdżył. Dostaję piękne pokazane, jak prowizoryczny konflikt wartości, może odnieść się do życia młodszego człowieka. Piękny obraz przyjaźni między starszym, a młodszym człowiekiem. Honor, miłość, przyjaźń. Wielka historia poświęcenia, dla sprawy, o którą nie muszę tak naprawdę walczyć. Sposób w jaki Clint Eastwood pokazał czym jest miłość, heroizm i bohaterstwo przekonuje mnie w 100%. Jest to zdecydowanie kolejne dzieło, które w moim skromnym dorobku filmowym otrzymuje najwyższą notę 10/10. Każdy kto jeszcze tego nie obejrzał, niech koniecznie zobaczy ten wielki geniusz Eastwooda.

[N!KO]

Youth in Revolt - Nick Twisp, ambitny i inteligentny nastolatek, zakochuje się w dziewczynie swoich marzeń - Sheeni Saunders. Kiedy okazuje się, że wszystko sprzysięga się przeciwko Nickowi i jego uczuciom, chłopak postanawia nie dawać za wygraną. Zdeterminowany rozwija buntownicze alter ego, przebojowego Francoisa będącego jego kompletnym przeciwieństwem.

 

N!KO - 10dni przyszlo czekac na kolejna nowosc do recenzowania. Pech chcial, ze trafilem na Michael'a Cere, jednego z tych nowych komediowych aktorow, ktorych nie moge zdzierzyc (zaraz obok Jona Hedera i ... cholera wie jak mial ten koles z Adventureland i Zombieland... chyba juz nigdy nie zapamietam jego nazwiska) Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze z tej trojki to Cera mnie najbardziej irytuje. Tutaj gra naturalnie to co tylko potrafi zagrac, czyli najwieksza z mozliwych niemot jaka jestesmy sobie w stanei wyobrazic. Naturalnie glowny bohater jest prawiczkiem po czym po przeprowadzce do przyczepy zakochuje sie w "nie tak pieknej" (opinia autora) Sheeni. Jak mawia Mr.Anderson... Anderson, "Nice Guys.. Finish Last" i jego ukochana raczej leci na "tych zlych" do tego jest zafascynowana Francja. Nick dochodzi do wniosku, ze musi sie zmienic i robi z siebie Francois Dellingera. Definicje zla. W sumie w gatunkach filmu na pierwszy plan wysuwa sie "komedia". Sporo aktorow zdaje egzamin i film ma swoje momenty, ale jest ich niewiele. Cera irytuje jako niemota i nie nadaje sie do roli niedobrego chlopca. Wszystko prowadzi do konca, ktory... ... bedziecie musieli zobaczyc sami, albo poprostu sobie darujcie bo wiele nie powinniscie stracic. Nawet Ray Liotta (mala rola) i Galifianakis (gruby z broda z Kac Vegas dla niewiedzacych) nie dali rady mi uratowac tej produkcji... 3/10

[Tupak]

Drużyna potępionych

 

Wysoce wykwalifikowana drużyna CIA zostaje napadnięta przez własną agencję i zostawiona na pewną śmierć. Członkowie zespołu postanawiają dowiedzieć się, czemu zostali zdradzeni oraz zemścić się za wyrządzone krzywdy.

 

Film opowiada o losach żołnierzy, którzy zostali wykiwani przez swoich przywódców podczas akcji, w której mieli zginąć wchodząc do helikoptera, który później wybucha. Następnie zostają oni uznani za zmarłych. Pewnego dnia z pomocą pewnej dziewczyny postanawiają dorwać Maxa ( dziewczyna miała odziedziczyć po nim spory majątek czego dowiadują się w 2 połowie filmu). Dalej nie pisze, żeby nie opowiadać całego filmu. Jest tu dużo akcji i sporo się dzieje, ale czegoś jednak brakuje temu filmowi. Jednak spokojnie można go obejrzeć w pochmurny dzień takie jakie mamy aktualnie.

 

Ocena filmu 7/10

[N!KO]

miniRecenzja

The Stranger - Steve Austin wciela się w postać mężczyzny, który został pozbawiony swojej tożsamości. Bezimienny bohater stara się odkryć, kto i dlaczego zgotował mu tak straszliwy los. W pościg za nim rusza rosyjska mafia oraz FBI...

 

N!KO - Straight 2 DVD na ktory zdecydowalem sie glownie ze wzgledu na aktora pierwszoplanowego. To juz bodajze trzeci film Stone Colda w ktorym gra glowna role. Poprzednie Condemned (3) i Damage (4) furory nie robily, ale jakos strasznie zly nie bylem bo wiedzialem czego sie spodziewac. Ogolnie wrestlerzy nie za dobrze (o dziwo) spisuja sie w filmach i z czystym sumieniem mozna powiedziec, ze tylko The Rock radzi sobie w miare znoscie, choc i filmy z nim szalu nie robia (przynajmniej trafiaja do kin) ... nadal probuje wymazac z pamieci Tooth Fairy. Fabula Strangera jaka jest kazdy widzi wyzej.. Zadnego innego punktu widzenia nie zaprezentuje bo sie nie da. Poprostu nic szczegolnego. miniRecenzja nie upowaznia mnie do pisania jakis wywodow co do oceny i tlumaczenia czemu tak, a nie inaczej. Pomysl jakis byl, ale wykonanie pozostawia sporo do zyczenia. Dluzy sie cholerstwo. Ocena N!Ka: 2/10

 

-------------------------

 

miniRecenzja

Unthinkable - "Unthinkable" to thriller psychologiczny skupiający się wokół zagrożenia jakie niosą dla Stanów Zjednoczonych bomby jądrowe podłożone przez jednego terrorystę (Michael Sheen) w trzech miejscach na terenie USA. Mając tylko dwa dni nim zostaną zdetonowane, niezależny, stosujący brutalne metody przesłuchań tajniak "H" (Samuel L. Jackson) oraz agentka FBI Helen Brody (Carrie-Anne Moss) muszą zdecydować jak daleko się posuną by je odnaleźć.

 

N!KO - Kolejny "Straight 2 DVD" przede mna sie znalazl. W poprzednim siegnalem bo wrestler wystepowal w roli glownej, a tutaj? Samuel L Jackson. Taka gwiazda w produkcji bezposrednio trafiajacej na plyty DVD? Dziwne. Chociaz na pewno wiele osob sie ze mna zgodzi jak napisze, ze Sam ostatnio zanizyl loty i nie trafial na jakies wybitne produkcje, wiec przed wlaczeniem tego mialem na uwadze by sie nie napalac przypadkiem.... a po seansie? Po seansie dalej nie moge uwierzyc, ze to jest Straight 2 DVD. Cholernie dobry film. Samuel L. Jackson wraca do formy. Film praktycznie caly kreci sie wokol przesluchania, ale trzyma w napieciu do ostatniej minuty. Metody przesluchan czlowieka nazywanego "H".. wrazliwych pewnie odrzuca od monitorow. Posuwa sie do rzeczy.. "nie do pomyslenia". Jednak na pierwszy plan dla mnie wysuwaja sie w filmie dialogi i kwestie (czesto zabawne/ironiczne) Jacksona. Cenie sobie cos takiego. Polecam zobaczyc w wolnej chwili po sprawdzeniu minutowego trailera na YT, a na chwile obecna daje i tak niebotyczne jak na tego typu produkcje 8/10. Cholera wie czy to w ogole bedzie dostepne do nabycia w Polsce. (...na imdb srednia ocen to aż 8.9, choc tylko na 76 glosow, ale to chyba potwierdza, ze to nie jakies moje widzimisie)

 

----------------------------------------

 

Ondine - Południowo zachodnia Irlandia. Pewnego dnia rybak (Colin Farrell) znajduje w swojej sieci młodą kobietę, której pomaga się uwolnić. Tajemnicza kobieta (Alicja Bachleda-Curuś) uważana jest za mityczną nimfę morską, Ondine. Z biegiem czasu zmienia ona życie nie tylko rybaka ale i mieszkańców pobliskiej wioski.

 

N!KO - Bajka na serio. To na planie tego filmu Farrell poznal Alicje, po czym zaczela sie ich blizsza znajomosc. Szkoda, ze nie zaczelo sie to wczesniej bo chemii to w "Ondine" miedzy nimi jeszcze nie bylo. Colin zagral dobrze, choc Irlandzki akcent sprawia, ze ciezko go zrozumiec... pomijajac juz fakt, ze w calym filmie dialogi siegaja dna. Z "tą naszą" jest o wiele gorzej. Gra na poziomie wiekszosci celebrytów, którzy probuja swoich sil w aktorstwie. Miala za zadanie chyba wygladac nizeli grac. Fabularnie kilka typowych zabiegow wymieszanych i wypuszczonych w marnym oswietleniu (nie wiem czy w ogole byl ktos odpowiedzialny za to w trakcie krecenia filmu... oglada sie to ciezko). Mamy typowa dla bajek historyjke w ktorej o dziwo jest tez ten zły z przeszłosci naszej topicielki i mamy coreczke bylego pijaka-rybaka, ktora jest swego rodzaju "pomostem" miedzy przyszla miloscia glownych bohaterow (czesto stosowany zabieg). Pomysl byl moze i niezly, ale wykonanie pozostawia wiele do zyczenia. Pochwalic wypada koncowke filmu dzieki ktorej wszystko nabiera kolorow.. szkoda, ze dopiero na 10min przed koncem... 3/10

Edytowane 14 Grudnia 2010 przez N!KO

[O.S.T.R.]

Ja wczoraj obejżąłem sobie film pt:Hip-Hopowa myjnia.

 

http://gfx.filmweb.pl/po/41/11/34111/7295378.2.jpg?l=1256178616000

 

Sean (Dr Dre) i Dee Loc (Snoop Dogg) to najlepsi kumple. Wszystko robią razem, nawet mieszkają. Niestety Sean ma problem - jest bez kasy. Nie ma czym zapłacić za czynsz i nie może wykupić samochodu. Niewłaściwie go zaparkował i auto wpadło w ręce policji. Dee Loc jest pracownikiem myjni samochodowej. Za jego radą Sean, w poszukiwaniu pracy, trafia do właściciela zakładu, gderliwego pana Washingtona (George Wallace). Dziwnym trafem od razu dostaje prace i z miejsca zostaje szefem Dee Loca. Ta

...

hierarchia rodzi wiele napięć między przyjaciółmi To wszystko "wzbogacają" permanentne utyskiwania, wiecznie niezadowolonego Washingtona. Gdyby jednak Dee Loc i Sean mieli tylko takie problemy. Pewnego dnia okazuje się, że uprowadzono ich zrzędliwego szefa, a porywacze domagają się góry pieniędzy za jego uwolnienie. Sean i Dee Loc wyruszają z odsieczą.

 

Naprawdę stary film ale zajebisty.

[N!KO]

Prince of Perisa: The Sands of Time (Ksiaze Persji: Piaski Czasu) - VI wiek, Persja. Główny bohater - młody książę, w czasie jednej z wojennych wypraw natrafia na ostrze posiadające potężne magiczne możliwości i tajemniczą klepsydrę kryjącą w sobie Piaski Czasu, które mogą zamieniać ludzi w piaskowe potwory.

 

N!KO - Prince of Persia: Sands of Time jest ekranizacja gry o tym samym tytule, ktora zrestartowala hitowa serie poczatku lat 90tych zaczynajac swa wlasna trylogie do ktorej zaliczaja sie jeszcze "Warriors Within" i "The Two Thrones". Wiekszosc pewnie kojazy, jak nie nowa trylogie to napewno klasyke platformowek. Tyle tytulem wstepu. Filmy na podstawie gier furory nie robia. W sumie oprocz niezlego Silent Hilla ciezko mi sobie przypomniec innego dobrego przedstawiciela (opinia taka jest glownie za sprawa Uwe Bolla, ktory spuszcza w toalecie wiekszosc hitowych gier). Rezyser Mike Newell do roli glownej wybral Jake'a Gyllenhaala i trzeba mu przyznac, ze trafnie obsadzil Ksiecia. Radzi sobie przyzwoicie bo nie dosc, ze jest spore podobienstwo to jest to poprostu dobry aktor. W role nikczemnego Wezyra (glownego przeciwnika z serii gier) wcielil sie Ben Kingsley i tutaj rowniez mamy strzal w "10" (szkoda, ze fabularnie znajac gre tworcy strzelili sobie w stope, bo Wezyr dopiero od polowy filmu zostaje ujawniony jako ten zly - wybaczcie za maly spoiler, ale to wina tych co krecili). Majac taka obsade mozna zaczac tworzyc cos ciekawego. Tworca gier Jordan Mechner rowniez zostal zaproszony do prac nad filmem, ale nie obeszlo sie bez zmian wzgledem jego dziela. Dastan (bo takie imie dostal na potrzeby filmu ksiaze) nie jest rodowitym synem Krola, a zostal przez niego łaskawie przygarniety jako male dziecko za odwage. Takich zmian jest jeszcze troche bo i szkoda nie "dłubać" w grze opartej na widowiskowych akrobacjach, bieganiu po scianach, walce i cofaniu czasu. Te typowe cechy gry naturalnie znalazly swoje miejsce i fani kina akcji na wysokich obrotach nie powinni sie zawiesc. Dastan wchodzi w posiadanie sztyletu, ktory daje mu wladze nad czasem i zostaje posadzony o zabicie swojego ojca. Od tego momentu zaczyna sie ucieczka, pelna biegania po dachach i tym podobnych akcjach. Przez cala ucieczke bohaterowi towarzyszy Tamina, ktorej to miasto zostalo najechane na poczatku filmu. Bardziej jest ona zainteresowana jednak sztyletem nizeli urokami Dastana wiec ich znajomosc jest okraszona spora iloscia lekkich zarcikow (dosc niskich lotow). Dla mnie bylo troche za duzo walki, ale i tak ogladalo sie to zaskakujaco dobrze. Czolowka filmow na podstawie gier u boku wspomnianego SH. Fani produkcji pokroju Piratow z Karaibow powinni sie na to skusic (choc nie ma tutaj az tak dobrej postaci jak Jack Sparrow). Po wszystkim domniemam, ze bedzie ich stac na kontynuacje, ale "Dusza Wojownika" mimo, ze mroczniejsza nie bardzo sie nadaje na film (przynajmniej ciezko sobie to wyobrazic). Piaski Czasu - 6/10

[O.S.T.R.]

Ej sory ale czy mógły ktoś polecić jakiś bardzo fajny film ?