Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Filmy ostatnio widziane


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Oj, walkowalismy troche temat "Borata" na kanale swego czasu ;)

 

Jak dla mnie film jest rozczarowujacy. Przede wszystkim wcale nie jest odkrywczy. Bo gdyby to byl pierwszy obraz o glupocie Amerykanow, to moze faktycznie bylby wart tych wszystkich peanow na jego czesc. Tymczasem filmow o falszywej poprawnosci politycznej, ignorancji i graniczacemu z indolencja niedorozwojowi intelektualnemu Amerykanow (zwlaszcza redneckiego Poludnia i tradycyjnej "klasy sredniej") powstalo juz naprawde sporo, ze wspomne chocby tylko o kompletnie zjechanych przez krytyke obrazach Michaela Moore'a ("Farenheit" zgoda byl jedna wielka mistyfikacja, ale juz takie "Zabawy z bronia"?)

Film pokazuje i obsmiewa cala masa stereotypow i uprzedzen, jakie Amerykanie (ale przeciez, nawet i podswiadomie kazdy z nas) nosi w sobie. No wlasnie - w ciagu 80 kilku minut filmu tych stereotypow i generalizacji jest za duzo. W pewnym momencie to przestaje byc juz satyra na zasciankowosc i glupote, a zaczyna sie slide show z najglupszych i najbardziej medialnych uogolnien jakie wymyslila dotad ludzka rasa. I szczerze mowiac watpie, by przy takim nagromadzeniu negatywnych stereotypow komus starczylo czasu na jakakolwiek refleksje.

 

Obserwujac reakcje publicznosci zdalem sobie tez sprawe z tego, ze wiekszosc ludzi chyba nie zrozumiala Borata tak jak powinna. Ten film powinien dac do myslenia o niszczacej sile generalizacji, stereotypow i uprzedzen. Ludzie tymczasem ryczeli ze smiechu z kazdego gagu (ja tez, w czasie ogladania calkiem szczerze, refleksja przyszla pozniej), bo nie dalej jak 10 lat temu dowcipy o tym, ze ulubionym samochodem Zyda jest gazik, a w Oswiecimiu gazowano ich systemem "miliard w srode, miliard w sobote" byly szczytem finezji i swiadectwem dobrego poczucia humoru.

 

Wszyscy nosimy w sobie uprzedzenia. Kiedy w Stanach spotkalem laske z Rumunii i zaczelismy rozmawiac ze smutkiem zdalem sobie sprawe, ze gdzies z tylu glowy, kiedy mysle o Rumunii, kolacze mi sie pierwsze skojarzenie z tym krajem: brudni zebracy, ktorzy w latach 90-tych najechaly na Polske wysiadujac na kazdej wiekszej ulicy naszych miast. Nie jestem bron Boze zwolennikiem ultratolerancji, czy przesadnej politycznej poprawnosci, bo to prowadzi do apatii, ktora pozwala na tolerowanie zachowan radykalnych i fanatycznych, grozacych istniejacemu porzadkowi, ale socjalizacji nie oszukasz - chocbyscie nie wiem jak mocno chcieli uchodzic za lud oswiecony, takie mysli gdzies tam beda w Was sie kolataly.

 

I jeszcze jedno: smiejemy sie z Amerykanow, ze sa tacy glupi, ze nie potrafia odroznic "Poland" od "Holland". Ostatnio wrocilem z Bulgarii - poznalem wielu fantastycznych ludzi, frapujaca kulture, odwiedzalem piekne miejsca i toczylem ciekawe dyskusje z nowo poznanymi osobami. A po powrocie do Polski przerazilem sie, bo stan wiedzy moich znajomych o Bulgarii jest znikomy, a jesli juz im sie ten kraj z czyms kojarzy to przede wszystkim z bulgarskimi tirowkami (praktycznie wszyscy), Christo Stoiczkovem (kilku osobnikow plci meskiej) no i calkiem przytomnie z winem marki "Sophia" (brac studencka czesto konsumujaca ww.)

I tak sie zastanawiam, czy naprawde mamy prawo osadzac Amerykanow? Przypadek wymieniony przez Ravena to IMO przyklad generalizacji - jasne, na pewno sa ludzie, ktorzy lykna wszystko, na pewno jest ich tam od chuja, ale chyba nie mozna tego przenosic na cale spoleczenstwo. Jasne, jak pogadasz z Poludniowcem to predzej czy pozniej zauwazysz, ze czarnuchow to on nie specjalnie, a "South will rise again" z przywodcami w bialych spiczastych czapeczkach. Ale pogadajcie z kims z NOPu albo innego ONRu, a wlosy na klacie zmierzwia sie Wam jak dready u Maxa Cavalery ;)

 

Dlatego skoro nam sie Bulgaria kojarzy z kurewkami, moze zwyczajnie stanac na relatywistycznym stanowisku, ze albo:

a) w kazdym srodowisku sa ludzie ciekawi swiata i zamknieci ignoranci

albo

b) taka wiedza, poza czysto poznawczymi ew. hobbystyczno-intelektualnymi wzgledami nie jest nam do niczego potrzebna.

 

Jak zwykle w przypadku dlugiej wypowiedzi, stracilem watek gdzies w srodku ;) Poniewaz gonie do nauki, nie chce mi sie jej edytowac i ufam, ze zostane przez szanownych zrozumiany ;)

Oczywiscie, licze na duzy off-top i rozwiniecie sie ciekawej dyskusji :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-53865
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    1590

  • -Raven-

    277

  • Kowal

    171

  • Thrawn4

    131

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Dlaczego dla mnie "Borat" jest genialny? Odpowiedź jest bardzo prosta - przedstawia całą prawdę o USA, o Amerykanach, że są głupi jak but.

 

wg mnie film powinien niesc ze soba nieco wiecej, niz pokazanie jak bardzo amerykanie glupi sa, aby nazwac go genialnym. chyba ze tutaj genialny to synonim slowa swietny, zajebisty :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-53922
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Ja tylko dodam jedno od siebie jesli chodzi o film Borat.

Walczy ten film ze sterotypami? hmm bzdura on je tylko pokazuje i malo tego sam je tworzy.

Pokazuje meczacy bo do przesady pojazd glownie po zydach, zabieg wiadomy patrzac ze glowny bohater znany komik i scenarzysta filmu to zyd.

Stworzyl stereotyp bo teraz Kazahstan bedzie sie wielu ludziom kojarzyl z Boratem. Latwo pojechac po biednym kraju ktory nawet mu sprawy nie zalozy. A jest to piekny kraj.

Niewarto dalej rozpisywac sie o tej produkcji, tez posmialem sie na niej pare razy ale wiekszosc gagow byla slaba niestety.

 

A w temacie ostatnio obejrzalem:

Palimpset i bardzo mi sie podobal, film ma klimat i dobra koncowke i choc nie jest dokonca org. ale jak na Polski film i jeszcze THILLER I horror elementami to wyszlo swietnie. Rezyser niezly po DIL,Symetria stworzyl kolejny dobra produkcje.

 

Czas - dobry film o milosci, pokazujacy az nadto pewna prawde o ludziach. Zreszta rezyser Ki-duk Kim mowi samo za siebie.

 

Pachnidlo- sredni film, bo cos w nim mi brakowalo nastawilem sie na bardziej realistycznie zrobiony film wczesniej ksiazki nie czytalem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-53932
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline

Streetovs: Dokladnie o to mi chodzi. Film powinien sklaniac do refleksji, a jest niestety tylko smutnym splotem stereotypow.

 

A co do Pachnidla mam dokladnie identyczne odczucie: film sliczny wizualnie - kostiumy, scenografia genialne, te ognistowlose kobiety ahh ;) swietna gra aktorska (D. Hoffman, A. Rickman, ktory jak zwykle gra samego siebie :D), ale zabraklo mi czegos w fabule tego filmu, nie kupilem tej pozornej magii. Jak dla mnie film troche o niczym, ktory pachnie tak jak przyslowiowe, wymienione w filmie szklo - nijak.

 

Ale byc moze to, ze film sie nam nie podobal wiaze sie z czyms innym - otoz moja znajoma stwierdzila, ze aby w pelni go zrozumiec nalezy najpierw przeczytac ksiazke (ponoc zreszta dobra), bo bez tego ani rusz. Niestety, jej ekranizacja bynajmniej mnie do tego nie zachecila

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-53934
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

I tak sie zastanawiam, czy naprawde mamy prawo osadzac Amerykanow? Przypadek wymieniony przez Ravena to IMO przyklad generalizacji - jasne, na pewno sa ludzie, ktorzy lykna wszystko, na pewno jest ich tam od chuja, ale chyba nie mozna tego przenosic na cale spoleczenstwo.

 

Wiesz SPoP, z Amerykanami jest taki mały problem, że oni wszyscy kształcąc się uderzaj w stronę bardzo wąskiej specjalizacji. I tak - np. z prawnikiem pogadasz tam sobie spokojnie o sprawach karnych, kruczkach prawnych itp., ale kiedy spróbujesz zagadać z nim na tzw. tematy wolne (kultura, geografia, historia itp.) to gość nie będzie wiedział o co Ci chodzi. Amerykanie mają świetnych specjalistów w danych dziedzinach (to przez to permanentne specjalizowanie się), ale - generalizując - ich wiedza ogólna wola wręcz o pomstę do nieba.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-53970
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  61
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2006
  • Status:  Offline

Piła 3, Borat i Jackass 2 ;)

Te trzy filmy wymiatają ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54095
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

ano Jackass 2 byl calkiem calkiem :) pare swiezych i oryginalnych numerow Knoxville'a i spolki :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54097
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 947
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja polecam "Rocky Balboa" jak dla mnie godny nastepca poprzednich "rockow" :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54133
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Ja polecam "Rocky Balboa" jak dla mnie godny nastepca poprzednich "rockow" :)

 

a propo.....

 

Rocky is an Evertonian !!! :D http://www.youtube.com/watch?v=6iLXBlgkm6U

 

http://i13.tinypic.com/34ocww5.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54155
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

City Of God - film po hiszpańsku,pokazuje życie pewnego chlopca z przedmieśc Sao Paulo (albo Rio, niewazne), który już od bardzo młodych lat wykazuje brak większych emocji w stosunku do ludzi, nie ma wobec nich żadncyh skrupułów. Bieda, narkotyki i te sprawy.

gatunek: dramat, dobrze sie oglada, nie nudziłem sie na nim.

 

 

Hi-way - film kabaretu mumio, lubie rodzaj humoru, który przedstawaiają w reklamach, ale film to dla mnie gowno.

 

 

Camera Cafe - kilka półgodzinnych odcinków nadawancyh kiedys przez TVN. Razem 4 godziny "serialu". Polecam, naprawde dziwie sie, że nie kręcą nowych odcinków. Jak nie widzieliście to musicie to zobaczyc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54212
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 484
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Camera Cafe - kilka półgodzinnych odcinków nadawancyh kiedys przez TVN. Razem 4 godziny "serialu". Polecam, naprawde dziwie sie, że nie kręcą nowych odcinków. Jak nie widzieliście to musicie to zobaczyc.

 

Ooo ja Camera Cafe ogladalem dosyc czesto.. nawet mialem ze 2CD sciagnietych odcinkow z pierwszej serii.. Ogladales jakies wydanie DVD tak ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54222
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hi-way - film kabaretu mumio, lubie rodzaj humoru, który przedstawaiają w reklamach, ale film to dla mnie gowno.

 

A mi tam się "Hi-Way" podobał i to nawet bardzo. Jest to jednak ten typ komedii, który nie każdego bawi i nie każdemu może się podobać - tak samo jak nie każdy lubi np. angielski humor. Mi jednak, gagi w wykonaniu kabaretu Mumio przypadły do gustu i niejednokrotnie rozbawiły prawie do łez. Specyficzne poczucie humoru jakim emanuje "Hi-Way" jest tak absurdalne, że aż prześmieszne (np. motyw z końcówki: dwóch gości jedzie samochodem i przez kilka minut śpiewają razem na cały głos jakąś kretyńską piosenkę wczuwając się w nią niemiłosiernie. Po chwili jeden patrzy na drugiego jak na głupka i pyta: "Znasz ten kawałek?", "Nie" - odpowiada tamten. "Ja też nie" - odpowiada ten pierwszy:))) ). Nie jest to z pewnością jednak kino dla każdego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54413
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 014
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.11.2003
  • Status:  Offline

"Hi-Way" - sorrki, ale dla mnie ten film to straszna kicha.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54424
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"Hi-Way" - sorrki, ale dla mnie ten film to straszna kicha.

 

Tak jak napisałem wcześniej - z pewnością nie jest to kino dla każdego :D Mi tam film się podobał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54470
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

P0, ogladalem wersje dvdrip, bo przypadkowo wpadla mi w rece. Ale byla rezyserowana przez Wojciecha Adamczyka, a jak wiadomo rezyserem, ktory jako pierwszy krecil ten serial byl Bogajewicz. Nie wiem czy mozna skads sciagnac odcinki Bogajewicza, poki co nie udalo mi sie na nie natrafic.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/4401-filmy-ostatnio-widziane/page/3/#findComment-54509
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
    • RomanRZYMEK
      - Drew przechodzi na stałe na SmackDown i w sumie spoko, bo co miałby robić na RAW? Od razu dostaje segment z Blondasem, który doprowadza do kolejnego brawlu Owensa z Cody’m. Spoko, tylko dla mnie trochę za dużo tych brawli ostatnio w rywalizacji Cody’ego z Kevinen. Mogliby trochę z tym przystopować, bo szybko się ludziom znudzi i cały feud na tym traci. Co jeszcze warte odnotowania w tym segmencie - czyżbyśmy dostali zalążek stajni Owensa, Drew i ewentualnie Rollinsa? Każdy z nich działa z podobnych motywów, więc ma to jakiś sens.     - Solo bardzo rozwinął się na MICu od czasu jego solowego runu jako Tribal Chef. To kolejna osoba po Jey’u, Samim i Jimmy’m która zostaje jednym z głównych beneficjentów story z Bloodline. Ciekaw jestem co się z nim stanie po programie z Romanem. Raczej czeka go los Romka i program z podopiecznym Jacobem Fatu.    - IT’s Tiffy Time! Wow - co za pop. Fajnie rozegrany Cash-In, bardzo logiczny. Tiffy dostaje swój moment, nawet fajerwerki, ciekawe jaki będzie jej run. Potencjał na Micu, jak i w ringu ma nieograniczony. Czuję że na WM’ce dostaniemy jej walkę z powracającą Charlotte Flair.   - LA Knight dalej Over, ale w sumie ta strata pasa nic mu nie dała. Program z Nakamura na razie miałkły. Liczyłem że może Knight pójdzie wyżej, dostanie znowu szansę na Title Shota na WWE Championship, ale niestety na to się nie zanosi. Jedyna droga w tym roku, to walizka, ale raczej Knight jej nie wygra.    Ogolnie, to nie wiem czy zmiana decyzji na 3h wyjdzie na plus długofalowo. Co prawda roster SmackDown ma potencjał jeśli dodamy osoby, których obecnie nie ma - Orton, Styles i mocniej postawią np na Carmelo, Theory itp. Boję się jednak że przez przejście na 3h poziom tygodniówki spadnie i będą się musieli ratować zapychaczami, jak na tym show dostaliśmy kolejne starcie Michin vs Piper, które było tylko zapychaczem. Obym się mylił, ale jestem sceptyczny. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...