Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Filmy ostatnio widziane


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Queen Morrison napisał(a):
I jeszcze zadam pytanie o innym filmie Stanley'a. Full Metal Jacket. Jak wiemy wszyscy, film dzieli się na dwie części. Którą wolicie bardziej? Ja osobiście uwielbiam pierwszą, gdy widzimy, jak szkoli się marines. Aktor, który grał sierżanta zagrał rolę życia.

 

Da sie kochac ta druga? Nie widzialem jeszcze czlowieka, ktory po obejrzeniu Full Metal Jacket, powiedzial: "mmmNie! Nie kupuje tej pierwszej czesci. Facetowi nie moglo tak odwalic... ale pozniej, gdy siedzieli i gadali glupoty, jak w 20 innych filmach wojennych, to... to bylo dobre." Powiem szczerze, ze ja po pierwszym kontakcie z tym filmem - a nie bylem, i wciaz nie jestem, fanem filmow wojennych - zakochalem sie w poczatku, by pozniej zostac brutalnie zrzuconym na ziemie. Teraz nawet nie bylbym w stanie przytoczyc, co sie dzialo pozniej. Skutecznie wyparlem to z pamieci, i jakos szczegolnie nie pale sie do przypomnienia. Lepiej zapuscic sierzanta na YouTube.

W ogole z "wojennych" mam tylko "Czas Apokalipsy" na DVD (jesli mnie pamiec nie myli). Jakos SZCZelanie do mnie nie trafia. Wole jak cos zahacza o tematyke wojskowa, nizeli pokazuje mi jak skutecznie zabijac - mam takie filmy jak "Sekcja 8", "Ludzie Honoru" czy "Bękarty Wojny"

 

Dopuscilem sie grzechu i nie napisalem o jednym nowym filmie, ktory widzialem. Perełka nazywa się Maximum Conviction, a w rolach glownych gra SENSEI Seagal i Stone Cold Steve Austin. Mialem parcie na prymitywna rozrywke, ale Steven zawsze wywoluje u mnie odruchy wymiotne. Nawet Austin nie mial zbyt wielu tekstow, ktorymi zwykle sypie jego postac (uznaje, ze to jedna i ta sama, co we wszystkich innych jego filmach :wink: ) . Nawet Wam nie odradzam, bo i tak wszyscy ominiecie :twisted:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

  Cytat
Aktor, który grał sierżanta zagrał rolę życia.

 

Inna ciekawostka:miał dużo łatwiej.Był w przeszłości "drill instructorem" więc wiedział jak do tego podejść, czyli krótko mówiąc zagrał samego siebie.


  • Posty:  79
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

N!KO, a będąc przy wojennej tematyce, to nie wspomniałeś o Łowcy Jeleni... Dla mnie jest drugim (po Czasie Apokalipsy, który jest największym arcydziełem kinematografii) najlepszym filmem o wojnie. DeNiro, Streep, Walken przeszli samych siebie. Film bardzo oddziałuje na psychikę choć w trochę inny sposób niż u Coppoli. A szaleństwo postaci Walkena jest tak ogromne, że wypływa z ekranu...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Queen Morrison napisał(a):
N!KO, a będąc przy wojennej tematyce, to nie wspomniałeś o Łowcy Jeleni... Dla mnie jest drugim (po Czasie Apokalipsy, który jest największym arcydziełem kinematografii) najlepszym filmem o wojnie. DeNiro, Streep, Walken przeszli samych siebie. Film bardzo oddziałuje na psychikę choć w trochę inny sposób niż u Coppoli. A szaleństwo postaci Walkena jest tak ogromne, że wypływa z ekranu...

 

Ja mialem spory dylemat przy ocenie tego filmu. Sceny z rosyjskiej ruletki miazdza system, a aktorsko to poziom genialny, ale poza tym, jest troche za duzo przestojow. Przynajmniej w mojej opinii. W koncu nie wszystko, co dlugie, trzeba juz zwac arcydzielem. Ostatnio podszedlem do tego drugi raz (łyknąłem DVD za grosze - edycja dwuplytowa za jakies 5zl), ale pudelko nie ostalo sie w kolekcji. W zasadzie odliczalem minuty do dwoch - dosc oczywistych - scen. Na pewno jeden z tych filmow, ktory kazdy musi zobaczyc. Spodoba sie, nie spodoba, wypada znac.

Bardzo podobny problem mialem z innym filmem z De Niro, ktory mimo - mojej ukochanej - mafijnej tematyki, gdzies mnie zabil swoim czasem trwania - Once Upon a Time in America. Tu oczywiscie nie chodzi o to, ze wszystko co dlugie jest zle - Scarface'a bylem w stanie obejrzec 2x pod rzad! - ale w niektorych dlugich produkcjach ten czas idzie odczuc, a to nigdy nie dziala na ich korzysc.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  79
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

Fakt. Bardzo ciężko zrobić długi film, który ludzie będą chcieli oglądać, ale tak samo jest z filmami, które polegają na dialogach i dzieją się w zasadzie tylko w jednym pomieszczeniu. I tutaj chcę nawiązać do ostatnio oglądanej Rzezi Polańskiego. Czwórka aktorów: Waltz (gość ostatnio z każdej kreacji tworzy majstersztyk), Winslet, Foster i John C. Reily. Dwie pary spotykają się, bo syn jednej pobił syna drugiej i tak się zaczyna. Gdy zobaczyłem, jak to ma wyglądać, lekko się przeraziłem, ale z minuty na minutę coraz bardziej wkręcałem się w to, co dzieje się na ekranie. Polański po raz kolejny pokazał swój geniusz.

 

Co do wspomnianej mafijnej tematyki, to niestety Dawno Temu w Ameryce nie dane mi było jeszcze oglądać. Scarface to szczyt szczytów. Tak jak Godfather. Jedyny film z tej tematyki, który może im dorównać, to Chłopcy z Ferajny. To był film. Niby tradycyjna historia gangstera staczającego się na sam dół (patrz Scarface), ale aktorstwo, fabuła, zwroty akcji. Każdy musi obejrzeć.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Cytat
Co do wspomnianej mafijnej tematyki, to niestety Dawno Temu w Ameryce nie dane mi było jeszcze oglądać. Scarface to szczyt szczytów. Tak jak Godfather. Jedyny film z tej tematyki, który może im dorównać, to Chłopcy z Ferajny. To był film. Niby tradycyjna historia gangstera staczającego się na sam dół (patrz Scarface), ale aktorstwo, fabuła, zwroty akcji. Każdy musi obejrzeć.

 

Dorzuc do tego Donniego Brasco (+ "Dzien Proby", ale to juz nie te klimaty), i masz moje wszystkie 10/10. Ponad 2.000 ocenionych filmow, a mam tych perelek doslownie garsc. Moze to jest infantylne i glupie, ale jak je widze, to zebym nie wiem co robil, musze usiasc i ogladac chociaz przez chwile.

 

Jesli chodzi o filmy, ktore skupiaja cala akcje w jednym pomieszczeniu, to mam do nich slabosc, ale Rzez ostatecznie skonczyla z 7/10. Przy drugiej probie chodzil paluszek 5sek do przodu, i zatrzymywal sie, gdy przemawial Waltz :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Ja chyba naprawdę jestem jakiś inny, bo nie znam nikogo kto by nie lubił "Scarface'a".Ja osobiście nie rozumiem fenomenu tego filmu(poza rolą Pacino of course).3krotnie podchodziłem do niego, za każdym razem zawód(5\10 dla takiego klasyka to naprawdę mało).Podobnie jak Donnie Brasco, który miał fajny pomysł,ale wykonanie zawiodło w moich oczach(6\10).Natomiast zgadzam się co do "Dnia Próby"(co prawda u mnie jest 9\10, ale to nie zmienia faktu, że to jest jeden z bardziej niedowartościowanych filmów jakie znam).

 

Jeszcze tutaj było co nieco o "Łowcy Jeleni".Arcydzieło psychologiczne z pewnością,nie ma co do tego wątpliwości.Ale czas trwania filmu tylko mu szkodzi.Sama scena z weselem trwa bardzo długo przez co film się strasznie dłuży.Gdyby nie właśnie to i parę innych spraw to bym bardziej go cenił(8\10 to niestety max).I zgadzam się tutaj z N!KO,sceny z ruletką miażdżą system.


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

  N!KO napisał(a):
Bardzo podobny problem mialem z innym filmem z De Niro, ktory mimo - mojej ukochanej - mafijnej tematyki, gdzies mnie zabil swoim czasem trwania - Once Upon a Time in America.

Bez jaj. Ja po obejrzeniu miałem wrażenie, ze te 4 godziny to za mało i mógłbym to oglądać jeszcze przez następne 10 :D To na tę chwilę mój ulubiony film w ogóle i mimo swojego czasu trwania widziałem już z pięć razy (a po raz pierwszy ogladałem pod koniec grudnia). Kocham dwie części "Ojca Chrzestnego", kocham "Chłopców z ferajny", ale dla mnie żaden film gangsterski nie może się równać z filmem Leone.

 

  Thrawn4 napisał(a):
Ja chyba naprawdę jestem jakiś inny, bo nie znam nikogo kto by nie lubił "Scarface'a"

Może "nie lubię" to za dużo powiedziane, ale jakoś też mnie nie porwał na tyle, żebym mógł go stawiać na równi z wyżej wymienionymi (7/10). Już chyba nawet wolę "Życie Carlita". Ta kiczowatość mnie przeraża.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Sebu napisał(a):
Może "nie lubię" to za dużo powiedziane, ale jakoś też mnie nie porwał na tyle, żebym mógł go stawiać na równi z wyżej wymienionymi (7/10). Już chyba nawet wolę "Życie Carlita". Ta kiczowatość mnie przeraża.

 

Carltos Way mi sie zawsze kojarzylo z marna kopia Scarface'a - taki brat blizniak, tylko z syndromem downa. Jesli zas chodzi o to wielbienie Czlowieka z Blizna, to nie wiem czy sie zgodze. To nie jest Ojciec Chrzestny czy Skazani na Shawshank - mysle, ze tylko przy tych dwoch mozemy uzywac takiej terminologii. Na liscie IMDB Top250, jest dopiero na miejscu 131. Fenomen tu raczej polega na ubraniu prostej historii, w ponadprzecietne szaty. Mamy fabule "od 0 do bohatera", ktora jest obrazowana przez genialnego Pacino w gangsterskich klimatach. Takiego zabiegu ciezko nie kochac, a taka fabule zwykle wiekszosc łyka. Do tego teksty sa genialne. Moglby smialo stawac w szranki z najczesciej cytowanymi filmami, czy tez tymi, ktore tych legendarnych cytatow splodzily najwiecej.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Jesli chodzi o film Człowiek z blizna to jeszcze pierwsza wersja jest bardzo dobra, czyli ta 1932roku.
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  N!KO napisał(a):
Carltos Way mi sie zawsze kojarzylo z marna kopia Scarface'a - taki brat blizniak, tylko z syndromem downa.

 

Tu bym polemizował, bo ja oba te filmy cenię na równi i daje im po 9/10. Powiem szczerze, że sama historia przedstawiona w Życiu Carlita (opowieść o facecie, który chciał zacząć wszystko od nowa, ale jego "brudna" przeszłość była niczym betonowe buty, niepozwalające mu wypłynąć na powierzchnię) jakoś bardziej mnie ujmuje niż ta w Człowieku z Blizną, a i sama postać głównego bohatera grana przez Pacino (rewelacyjny tu i tu), także jest bliższa mojemu sercu właśnie w Życiu Carlita.

 

Może będę tutaj kontrowersyjny, ale dla mnie - jeżeli mówimy o "gangsterce" - to do ścisłej czołówki należy "Kasyno" (9/10) Martina Scorsese, które dla mnie przebija nawet takie pozycje jak "Chłopcy z Ferajny" (8/10) i dziwię się, że ten tytuł tutaj jeszcze się nie pojawił w rozmowie. Świetna fabuła, rewelacyjny Pesci i DeNiro, Sharon Stone urodzona do roli Femme Fatale, oraz niesamowicie opowiedziana historia. Dla mnie "Kasyno" przebijają tylko takie pozycje jak "Ojciec Chrzestny I i II" (10/10), oraz "Dawno temu w Ameryce" (9/10). "Życie Carlita", "Człowiek z blizną", oraz mocno niedoceniany "Ojciec Chrzestny III" (ludzie tyrają go, bo nie uniknął porównań z genialnymi dwiema poprzednimi częściami, choć sam w sobie trzyma baardzo wysoki poziom) są na podobnym poziomie lub nawet ciut niższym. Dla mnie - topowa pozycja i baaardzo niedoceniana na tle pozostałych gangsterskich klasyków.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
Może będę tutaj kontrowersyjny, ale dla mnie - jeżeli mówimy o "gangsterce" - to do ścisłej czołówki należy "Kasyno" (9/10) Martina Scorsese, które dla mnie przebija nawet takie pozycje jak "Chłopcy z Ferajny" (8/10) i dziwię się, że ten tytuł tutaj jeszcze się nie pojawił w rozmowie.

Również uważam "Kasyno" za wybitne kino i oceniam go tak samo jak Ty, ale przed dychą powstrzymuje mnie jedynie to, że ten film aż za bardzo przypomina mi (przede wszystkim klimatem) stworzonych wcześniej "Chłopców z Ferajny" (tu właśnie 10/10). To chyba mój ulubiony gatunek, bo aż 5 z 13 ocenionych na 10/10 filmów to właśnie obrazy o tematyce gangsterskiej. A tego czepiania się "Ojca chrzestnego III" też nie rozumiem, bo chociaż to nie ten sam poziom co dwie poprzednie czesci (bo i ciężko czemuś takiemu dorównać) i rola Pacino nie była już taka wielka, to i tak uwielbiam ten film. Jeżeli miałbym zrobić topkę to wyglądało by to tak:

 

1. Dawno temu w Ameryce - 10

2. Ojciec chrzestny II - 10

3. Ojciec chrzestny - 10

4. Pulp Fiction - 10

5. Chłopcy z Ferajny - 10

6. Kasyno - 9

7. Donnie Brasco - 9

8. Wściekłe psy - 8

9. Ojciec chrzestny III - 8

10. Życie Carlita - 7


  • Posty:  79
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

A jeżeli jesteśmy przy temacie wybitnych filmów o przestępcach, to nie wypada nie wspomnieć o komedii kryminalnej Żądło. Paul Newman i młody Robert Redford zrobili niesamowity duet. Drobni złodziejaszkowie obmyślają plan stulecia. Zaletą tego filmu, oprócz oczywiście gry aktorskiej, jest fabuła. Zawsze, gdy myslimy, ze główni bohaterowie są już w czarnej dupie, okazuje się, że są oni dwa kroki przed nami i pościgiem. No i jeszcze ten kapitalny dżingiel na pianinku rodem z filmów niemych z lat 30. ( których dzieje się akcja filmu).

  • Posty:  10 279
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeżeli "gangsterka", to z czystym sumieniem mogę polecić jeszcze 2 pozycje, o których się nie pamięta (nie należące do klasyki), a które mnie osobiście powaliły:

 

- "Rzeczy, które robisz w Denver, będąc martwym", z zajebistą rolą Andy'ego Garcia (świetnie opowiedziana historia, przykuwająca dupę do fotela, od samego początku do końca). Moja ocena 8/10

 

- "Ghost Dog - Droga Samuraja" Jarmusha, z rewelacyjną rolą Forresta Whitakera. Nietypowa opowieść gangsterska o honorze, oddaniu i życiu, które zmusza nas do dramatycznych wyborów, gdzie żaden z nich nie daje szansy na wygraną. Moja ocena: 8,5/10 (ale bliżej 9/10 niż 8/10)

 

Poza tym, nie można oczywiście zapomnieć o takich pozycjach jak "Nietykalni" (7/10), "Gotti" (7/10), "Prawo Bronxu" (7/10), czy "Boss of Bosses" (Mało znany, a baardzo solidny film, wart polecenia. 7/10)

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do Kasyno, to zgadzam sie, ze film jest bardzo dobry (u mnie dostal 8/10). Jesli chodzi o psioczenie na Godfathera 3, to jakbysmy mieli dwoch tak zacnych starszych braci, ciezko byloby sie czyms wyroznic :wink: U mnie jedynka miala 10/10, dwojka 9/10, trojka 8/10. Orientuje sie ktos, co jest na 4 plycie DVD w kolekcji? Sam kupilem pakiet tych trzech filmow, by dwa dni pozniej byl w promocji w MediaMarkt, a jeszcze pozniej zostal wypuszczony w odswiezonym wydaniu z dodatkowa plyta. W sumie nigdy mi sie nie chcialo szukac, co stracilem - moze ktos posiada taka wersje? Mniejsza z tym...

Po czesci rozumiem, ze trzecia czesc oglada sie trudniej od pozostalych, a sama historia rodziny Corleone troche zwalnia tempo i Pacino juz tak nie blyszczy - oddajac pole innym, slabszym aktorom - ale to wciaz klasyka gatunku. Jestem ciekaw, czemu teraz nic takiego nie moga splodzic. Sam bylem zadowolony po American Gangster, ale wiem, ze sporo osob narzekalo. Public Enemies z Deppem tez nie sprostal oczekiwaniom... Teraz wypada czekac na Gangster Squad, ale jakos nie zaswiecily mi sie oczka po zwiastunie:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

  Queen Morrison napisał(a):
A jeżeli jesteśmy przy temacie wybitnych filmów o przestępcach, to nie wypada nie wspomnieć o komedii kryminalnej Żądło.

 

Sting byl fajny. Zawsze polecam osobom, ktore zakochaly sie w Oceans Eleven, a uwierzcie mi, jest ich sporo. Jednak gatunek "komedii kryminalnej" przypomnial mi o innym filmie, ktory pewnie nie trafia do wszystkich, a mi sie cholernie podoba. W ogole powinnismy pogadac o tych produkcjach! Na pewno kazdy ma film, ktory nie jest jakims wybitnym dzielem, a do niego trafil. To jest ciekawszy temat niz walkowanie wszystkich klasykow, ktore - umowmy sie - wiekszosc z nas, zna i szanuje. U mnie by sie pewnie kilka takich "perelek" znalazlo, bo i lubuje sie w komediach, ale tym, ktory jest na samym dnie wedlug srednich ocen - ten o ktorym wspomnialem na poczatku - to Oscar z Sylvestrem Stallone. I nie wazne, ile razy ludzie beda mi na niego narzekac, mnie on bawi. Musialem sprowadzac DVD z Anglii, bo w Polsce wszystkie wersje z Louis De Funesem byly, a tego ogladac mi sie nawet nie chce. Prosta komedia pomylek o facecie, ktory obiecuje umierajacemu ojcu, ze zejdzie na wlasciwa droge i skonczy z gangsterka.

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: DDT A Love Letter from Me 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinagawa Prince Hotel Club eX Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Kaczy316
      Money In The Bank czas zacząć! Jedynie 4 walki w karcie, ale wypowiadałem się już o całym show w predykcjach, więc zaczynamy!   1.Alexa Bliss vs Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Giulia vs Naomi vs Stephanie Vaquer, Women's Money In The Bank Ladder Match W sumie liczyłem na męski Ladder Match jako opener, ale ten jest jeszcze lepszy, niemniej jednak szansę na cash in w ME trochę spadają przez to, ale to walka, która moim zdaniem skradnie show to albo Becky vs Lyra, kobiety dzisiaj górą! Liczę na Perez! Świetna walka i wyszło lepiej niż chciałem nawet jeśli chodzi o zwyciężczynie oj tak Naomi to genialny i najlepszy dla mnie wybór był, myślałem, że pójdą bardziej w Perez albo Stephanie, a ostatecznie Naomi i genialnie, zasłużyła za ostatnie miesiące i jest genialnym heelem, bardzo dużo spotów, fajny Springboard Moonsault na drabinę od Perez, Devil's Kiss na drabinie od Stephanie wyglądało maśniutko, podwójne Code Red na drabinach genialne potem Sister Abigail DDT i Riptide od Ripley i Alexy, a drabina to botcher, ja bym zwolnił, nie chciała się złożyć przy akcji kiedy Ripley leżała w środku, a Giulia i Perez próbowały ją złożyć, żeby zaatakować Ripley, ogólnie fajna współpraca Giulii i Roxanne i fajnie wyglądała Ripley przykryta drabinami i to chyba był Pat z tekstem "UNDERTAKER GIVES UP FROM THE LADDERS!" Dobre dobre, mega dobra walka, świetna zwyciężczyni, a to może oznaczać jedno, Knight albo ma dzisiaj mega duże szansę albo Rollins wygrywa....czyli w sumie nic się nie zmieniło w kwestii męskiego ladder matchu xD, ale dobrze, że Naomi wygrała, mega mnie to ucieszyło, około 25-26 minut genialnego pojedynku.   2.Dominik Mysterio vs Octagon Jr., Intercontinental Championship Singles Match No ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek, Dom raczej tytułu nie straci, ale walka może być przyjemna.....serio? 5-6 minut? Mniej niż na tygodniówce? Ja wiem, że fajnie pokazać zawodników innej federacji i promowanie Meksyku i tak dalej, ale kurde dalibyście więcej czasu niż 5-6 minut i to na PLE, taki pojedynek to na tygodniówkę, a nie na Money In The Bank no i mamy minusa, ale dobrze, że Dom obronił, chociaż to było pewne, ale walka nie dość, że dodana na ostatnią chwilę to krótka, totalnie nic nie wniosła no ja bym już wolał dać te kilka minut innej walce.   3.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match If Lynch loses, she can no longer challenge for the title for as long as Valkyria is champion. If Valkyria loses, she will be forced to raise Lynch's hand and acknowledge Lynch as the better woman. Długa stypulacja, ale pasuję do tego pojedynku, nie wiem czy skradną show, bo kobiecy ladder match był świetny, ale nie wątpię w Becky i Lyrę, na pewno dadzą niesamowity pojedynek i liczę na Ciebie Lyra! Panie od początku się na siebie rzuciły oj czuć nienawiść! No i mamy to Becky jednak wygrała, pewnie żeby przedłużyć feud, szczególnie, że wygrała w podobny sposób co Lyra na Backlash, także na Evolution dostaniemy ostateczne starcie tej dwójki i bardzo dobrze, bo nie mam dość, ta walka była genialna i trylogia tutaj siedzi mocno, czy ja się cofnąłem do NXT 2k15? Tak się  czułem przy tej walce, świetny pojedynek tak samo dobry jak ten z Backlash, a może i lepszy, niesamowite około 16 minutowe starcie, mega dużo emocji, Panie odnalazły idealne tempo dla siebie nie za szybkie nie za wolne, oj niesamowity pojedynek czekam na ich ostateczne starcie, może jakiś Iron Woman Match? Pasowałaby ta stypka do tej rywalizacji, a po walce Lyra musiała zrobić dokładnie to czego oczekiwała od niej stypulacja ustalona wcześniej, a nawet więcej, bo jeszcze atak po walce i nie było to heelowe, a zrozumiałe, rywalizacja trwa a najlepsze! Nie wiem czy nie była to lepsza walka od openeru mimo wszystko, ciężko ocenić.   4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Kolejny pojedynek, walka może wyjść bardzo dobrze i pytanie jak ostatecznie zostanie to rozwiązane, kto wygra i czy zobaczymy dzisiaj cash in? We Will See LET'S GO KNIGHT! Piękny początek z osobami, które zaatakowały Rollinsa, bo na SD zostały zaatakowane przez niego samego i jego stajnie, ładne chanty "We Want Gable!" Też bym go chciał xD. Świetna około 33,5 minutowa walka ile tutaj było story tellingu ile przyjemnych akcji spotów i wrestlingu ogólnie, kurde kolejny Money In The Bank Ladder Match, który był naprawdę świetny do oglądania, Mexican Destroyer na drabinę to jest coś co zapamiętam na długo, odwrócenie się Jacoba od Solo w końcu, pojawili się Bron i Bronson, jedyne co to brakowało mi tutaj Romualda lub Punka, ale w zeszłym roku Punk też przeszkodził Drew dopiero podczas cash inu, więc zobaczymy jak to będzie w tym roku, walka oddała niesamowicie, na razie wszystkie walki poza tą o tytuł IC dodaną z niczego to są świetne i bardzo wyrównane poziomem, naprawdę ciężko ocenić najlepszą, a wygrana Rollinsa no cóż, jedyny sensowny zwycięzca tak naprawdę, ale to oznacza, że możemy zobaczyć cash in już dzisiaj bądź na Raw po walce Jeya z Guntherem, ale zobaczymy, ja się na razie dobrze bawię.   Turnieje KOTR i QOTR rozpoczną się na Raw, powróci Nikki Bella, Jey vs Gunther o WHC, może być dobrze.   5.Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul, Tag Team Match No i w sumie dostajemy ME, jeśli nic kluczowego tu się nie wydarzy to uważam, że gale powinien zamykać męski ladder match, ale nie zdziwi mnie jeśli dostajemy to w ME tylko dlatego, bo Cena i Cody. Dobra Panowie się rozkręcili w okolicach 14 minuty, można oglądać xD. CO JEST XDDDDD 24 Minuty walki, której pierwsze 14 minut dla mnie do kosza, ale ostatnie 10 minut przyjemne, fajny chaos i na koniec powrót Trutha WTF xDDD Fajnie to wyszło naprawdę fajnie, spodziewałem się jakiegoś main eventera, a dostajemy R-Trutha xDDD Ale no nie powiem zaskoczyli mega i dobrze to wyszło oj dobrze i ostatecznie Rhodes i Jey to wygrywają no chociaż jeden typ mi dobrze wleciał xD, połowa walki do skipa trochę mniejsza połowa oglądalna, fajny spot z Truthem no ogólnie wyszło w porządku, myślałem, że będzie gorzej, ale brak cash inu niestety, szkoda, ale spodziewałem się, że mogą tego nie zrobić.   Match Of The Night: 4.Seth Rollins vs LA Knight vs Solo Sikoa vs Penta vs El Grande Americano vs Andrade, Men's Money In The Bank Ladder Match Plusy: Women's Money In The Bank Ladder Match i najlepsza możliwa zwyciężczyni na ten okres Lyra vs Becky II i kontynuacja rywalizacji! Men's Money In The Bank Ladder Match Main event i odwet Trutha na Cenie   Minusy: Walka o tytuł Interkontynentalny   Podsumowanie: Ogólnie gala pod względem walk naprawdę przyjemna, a chyba tego głównie oczekuję się od gal PLE prawda? Pod względem story też rozwiązania dla mnie były sensowne, powiem tak, każda walka, która była normalnie zapowiedziana to wyszła nawet powyżej moich oczekiwań, jedynie starcie o tytuł IC było po prostu totalnym zapychaczem co było czuć mocno, dodane na ostatnią chwilę, ale reszta gali no muszę przyznać ja jestem usatysfakcjonowany i czekam na to jak będzie to wszystko wyglądało z Sethem i Naomi, czy walizki zostaną szybko wykorzystane, czy Pan i Pani Money In The Bank jednak postanowią nas trzymać w niepewności? No ogólnie jest ciekawie mimo wszystko i Truth vs Cena na NoC pewnie o tytuł tym razem.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Ledwo Legalne V Data: 07.06.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Minska 65 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AAA x WWE Worlds Collide 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment, Lucha Libre AAA World Wide Typ: Online Stream Lokalizacja: Inglewood, California, USA Arena: The Kia Forum Format: Live Platforma: YouTube.com Komentarz: Corey Graves & Konnan Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Money In The Bank 2025 Data: 07.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Inglewood, California, USA Arena: Intuit Dome Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...