Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Filmy ostatnio widziane


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Raven, a tak z ciekawości zapytam, które filmy wg CIEBIE są arcydziełami(powiedzmy od 8\10 minimum)?Zgaduję, że taka lista będzie z pewnością większa od N!KO :D

 

Tak, myślę, że oceniam zdecydowanie mniej restrykcyjnie jak N!KO :D , chociaż ocenami powyżej 7/10 nie szastam. Na 2924 filmy ocenione na FilmWebie (średnia wszystkich wystawionych ocen, to 6,03), wystawiłem: 20 ocen 10/10, 71 ocen 9/10 i 279 ocen 8/10. Jako, że leniwa ze mnie bestia :wink: , to masz tutaj linka i sam sobie obadaj moje najwyżej oceniane filmy:

 

http://www.filmweb.pl/user/SickMind/films#sort=rateAsc

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Spox, tu jest mój link.Ja to mam bardzo mało filmów, no ale zawsze coś niż nic ;P

http://www.filmweb.pl/user/Thrawn4/films


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak, myślę, że oceniam zdecydowanie mniej restrykcyjnie jak N!KO

 

Przepraszam bardzo! "Podejrzanych" to ja mam ocenionych na 9/10 Panie Raven :wink: A tak calkiem powaznie, to pewnie jeden z niewielu, ktore ocenilem wyzej od Ciebie. Jesli jednak chodzi o 10/10, to u mnie widnieje ich tylko 5. Ocenionych produkcji - 1,965. Po prostu z "Papą Ravenem" mamy inny system oceniania. Niebawem powinna wjechac recenzja nowego horroru The Cabin in the Woods (Dom w Głębi Lasu)

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A tak calkiem powaznie, to pewnie jeden z niewielu, ktore ocenilem wyzej od Ciebie. Jesli jednak chodzi o 10/10, to u mnie widnieje ich tylko 5. Ocenionych produkcji - 1,965. Po prostu z "Papą Ravenem" mamy inny system oceniania.

 

Tak, zdecydowanie. Papa jest chyba jednak zdecydowanie bardziej wyrozumiały :D Moja ocena wyjściowa to 5/10, czyli totalny średniak. W zależności, czy film mnie porwie, czy znudzi, czy będzie typowym średniakiem - ocena idzie w górę, w dół, lub zostaje na poziomie 5/10. Poza tym - nadal jeszcze nie wystawiłem oceny 1/10, bo zawsze udaje mi się dopatrzyć jakiś element (muza, zdjęcia, gra aktorska, jakaś niezła jedna scena itp.), aby ocenę podnieść chociaż do tych 2/10 :wink:

 

Niebawem powinna wjechac recenzja nowego horroru The Cabin in the Woods (Dom w Głębi Lasu)

 

Ciekaw jestem wrażeń, bo film zbiera wręcz zajebiście entuzjastyczne oceny, co jak na remake - jest dość rzadko spotykane...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Poza tym - nadal jeszcze nie wystawiłem oceny 1/10, bo zawsze udaje mi się dopatrzyć jakiś element (muza, zdjęcia, gra aktorska, jakaś niezła jedna scena itp.), aby ocenę podnieść chociaż do tych 2/10 :wink:

Wystarczyłoby sięgnąć po takie perełki polskiej kinematografii jak "Bitwa Warszawska" czy "Pokaz kotku co masz w środku", albo nowego "Ghost Ridera" i myślę, że w końcu pojawiłoby się jakieś 1/10 :D


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline

Wystarczyłoby sięgnąć po takie perełki polskiej kinematografii jak "Bitwa Warszawska" czy "Pokaz kotku co masz w środku", albo nowego "Ghost Ridera" i myślę, że w końcu pojawiłoby się jakieś 1/10 :D

 

Zdecydowanie zgadzam się xD


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

-Raven- napisał/a:

Poza tym - nadal jeszcze nie wystawiłem oceny 1/10, bo zawsze udaje mi się dopatrzyć jakiś element (muza, zdjęcia, gra aktorska, jakaś niezła jedna scena itp.), aby ocenę podnieść chociaż do tych 2/10 :wink:

 

Wystarczyłoby sięgnąć po takie perełki polskiej kinematografii jak "Bitwa Warszawska" czy "Pokaz kotku co masz w środku", albo nowego "Ghost Ridera" i myślę, że w końcu pojawiłoby się jakieś 1/10 :D

 

Sebu, ale ja nie jestem takim masochistą jak N!KO i szanuje swój czas :D Jeżeli coś mi wygląda w 99,9% na gówno, to po prostu nie sięgam po to i później nie kręcę nosem, że było chujowe (bo to było niemal pewne i bez oglądania). Staram się unikać totalnego shitu i jak na razie chyba nie najgorzej mi to wychodzi (wystawiłem "zaledwie" 20 ocen 2/10 i 84 oceny 3/10) :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Sebu, ale ja nie jestem takim masochistą jak N!KO i szanuje swój czas Jeżeli coś mi wygląda w 99,9% na gówno, to po prostu nie sięgam po to i później nie kręcę nosem, że było chujowe (bo to było niemal pewne i bez oglądania). Staram się unikać totalnego shitu i jak na razie chyba nie najgorzej mi to wychodzi (wystawiłem "zaledwie" 20 ocen 2/10 i 84 oceny 3/10)

 

Wypraszam sobie! N!KO rozwinal sie do rangi szanowanego recenzenta i dla dobra ludzkosci podejmuje wyzwania wszelkich smierdzacych gowien - gdy tylko pojawia sie w kinach cos z takim potencjalem, to pracownicy wchodza na dach MultiKina i na reflektorze wyswietlaja moje logo :twisted: Robie to dla spoleczenstwa, by chronic Was przed utrata czasu. Wszedlem w pakt z diablem, w ktorym ja trace czas na denne filmy, a w zamian sie nie starzeje. Od czasu do czasu dobrze jest rozerwac cos na strzepy. Pare moich najlepszych tekstow jest wlasnie o tych "jedynkach". Sprobuj kiedys.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

N!KO rozwinal sie do rangi szanowanego recenzenta i dla dobra ludzkosci podejmuje wyzwania wszelkich smierdzacych gowien - gdy tylko pojawia sie w kinach cos z takim potencjalem, to pracownicy wchodza na dach MultiKina i na reflektorze wyswietlaja moje logo :twisted: Robie to dla spoleczenstwa, by chronic Was przed utrata czasu. Wszedlem w pakt z diablem, w ktorym ja trace czas na denne filmy, a w zamian sie nie starzeje. Od czasu do czasu dobrze jest rozerwac cos na strzepy. Pare moich najlepszych tekstow jest wlasnie o tych "jedynkach". Sprobuj kiedys.

 

Nie, dzięki. Pozostawię tą zaszczytną fuchę Tobie. Poza tym - dwóch "filmowych Batmanów" na Forum, to byłby już tłok :D Jest tyle dobrych filmów, których jeszcze nie widziałem, że nie mam serca trwonić swojego - i tak coraz bardziej ograniczonego - czasu wolnego, na gówniane seanse :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekaw jestem wrażeń, bo film zbiera wręcz zajebiście entuzjastyczne oceny, co jak na remake - jest dość rzadko spotykane...

 

HERE WE GO...

 

 

 

 

The Cabin in the Woods (Dom w Głębi Lasu)

„Cabin in the Woods” to historia piątki nastolatków, którzy wyjeżdżają do ... domku w głębi lasu, w którym – jak to zwykle bywa – „coś się dzieję”. Zanim jednak wszyscy zrezygnują z oglądania i dalszego czytania – w końcu każdy z góry wie, jaki to typ horroru – warto się wstrzymać, bo całość skrywa spory sekret – bynajmniej nie mówie tutaj o jakimś zjawiskowym potworze odpowiedzialnym za rzeź.

Pisanie o tym filmie do łatwych nie należy, bo w pewnym sensie łamie on stereotyp horroru z nastolatkami, ale zagłębianie się w temat może popsuć zabawe. Mam nadzieję, że to balansowanie wyjdzie mi tak dobrze, jak mieszanka grozy z czarnym humorem w tej produkcji. Gdy tylko wszyscy zorientują się o co chodzi, ciężko będzie traktować to jak innych przedstawicieli slasherów z tępymi istotami w roli ofiar. Główne pożywienie zdaję egzamin, choć rozpoznawalny jest tylko „Thor” (Chris Hemsworth). Owszem, to do bólu sztampowa paczka, z ładną blondynką, kapitanem drużyny sportowej, ćpunem, i zgrabną kujonką na czele, ale tak to miało wyglądać, a oni zdają się być naturalni.

Przyznam, że więcej tu miałem śmiechu z dobrych dialogów – rewelacyjny duet Whitford i Jenkins - niżeli strachu z motywów wyskokowych – choć prawda jest taka, że te rzadko mnie ruszają. Mimo otoczki, to wciąż nie jest komedia. Raczej taka pełnometrażowa podśmiechujka z utartych schematów, w której nie brakuje brutalnych scen - mowa tu nawet o czystym gore, gdzie nie ma miejsce bez krwi. Niestety, gdy film bardziej się skupiał na nich, to mi podobał się mniej. Innymi słowy, im głębiej w las, tym gorzej.

Wiedzą, że robią ten sam film, co milion innych, ale jak przymrużą odpowiednio oczy, to pokażą, że są w stanie jeszcze na tym polu zaskoczyć. Dobrym porównaniem jest pierwszy „Krzyk”, który też wiele postanowił namieszać. Po latach może to nie być wymarzona reklama, ale w końcu, gdy film Wesa Cravena się pojawił – rok 1996 - to został przyjęty z otwartymi ramionami, a recenzje zwykł zbierać pochlebne. Po obejrzeniu tego, kazdy kolejny horror bedzie sie wydawał bardziej mdły. Innowacji nie sposob nie docenic – 7/10

Edytowane przez N!KO

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Mechanik (2004)

Film który w niedzielę zaproponował mi Polsat, a ja lekko zapominając o PPV zasiadłem do telewizora, co z powodu godziny emisji filmu spowodowało potem, że na PPV zasypiałem i musiałem galę ściągnąć od nowa. Nie mnie jednak nie żałuję czasu spędzony przy tym filmie, bo naprawdę był on bardzo dobry.

Film opowiada o Trevorze Rezniku, mechaniku, który cierpi na bezsenność, a jego stan fizyczny jest wręcz fatalny. Tu warto podkreślić świetną rolę Christiana Bale'a, który jest tu niesamowicie wychudzony. Pasuje jednak do tej roli idealnie. Wracając jednak do filmu. Wokół Trevora zaczynają się dziać dziwne rzeczy, to wypadek w fabryce, to dziwny facet, który rzekomo nie istnieje. Wszystko to powoduje, że Trever zaczyna mieć obsesję, wszędzie widzi zagrożenie i zaczyna obawiać się o swoje życie.

Ogólnie film bardzo dobrze buduje klimat i choć zakończenie nie wydawało mi się jakoś wielce zaskakujące (można się było tego spodziewać), to nie rozczarowuje. Film naprawdę warty polecenia, zwłaszcza osobom lubiącym mroczne tajemnicze thrillery. 8/10


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

 

 

The Devil Inside (Demony)

Jeśli jest coś, czego fani horrorów mają pod dostatkiem, to filmy o egzorcyzmach. Jeśli jest coś, czego fani kinematografii mają pod dostatkiem, to filmy z trzęsącą się kamerą, która ma reprezentować odszukane taśmy „z życia wzięte”. „Demony” to połączenie obu patentów, i zaczynają od mocnego uderzenia. Czarny ekran i pojawiające się napisy z połączenia telefonicznego psychicznej kobiety z policją. Ta psychiczna to Maria Rossi. Właśnie informuje stróżów prawa, że zabiła trzy osoby. W filmie będziemy śledzić jej dorosłą córkę – Isabella (Fernanda Andrade), która ma zamiar się dowiedzieć, co się tego dnia stało…

Produkcja, która postanowiła sprowadzić na swą stronę fanów obniżającego mocno loty „Paranormal Activity” – twórcy nie potrafią powiedzieć dość. Całość stworzona w formie dokumentu, gdzie kolejno wypowiadają się jakieś ostatnie patałachy Amerykańskiej myśli naukowej – dokładniej nieudolni aktorzy - a czas zdaję się zwaaaaalniaaaaać (…) Izuś zaczyna dowiadywać się coraz więcej o różnej maści opętaniach, a widzowie pragną drastycznych scen. Gdy te wreszcie nadchodzą, to reżyser zapominał o dokumentalnym podłożu, i poszedł w tanie efekciarstwo (nie mogę napisać „efekciarstwo”, gdyż niski budżet na takie coś nie pozwalał).

Sporo darcia gęby i parę wykręconych ciał, zadowoli tylko tych najmniej wymagających. Obawiam się, że 73minuty nigdy nie trwały tak długo. Radziłbym wrócić do „Ostatniego Egzorcyzmu” – ale przespać dramatycznie słabą końcówkę - bo te „Demony” nadprzyrodzonej potęgi nie mają i żadnych amuletów ochronnych przed nimi nie przewidziano - 2/10

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Byłby ktoś w stanie polecić mi kilka dobrych tytułów z "twistami fabularnymi"? Oczywiście nie mam na myśli takich filmów jak "Memento", "Prestiż", "Siedem", "Wyspa tajemnic", "Podziemny krąg", "Podejrzani", zależałoby mi raczej na troszkę mniej znanych produkcjach. Z góry dzięki. Edytowane przez Sebu

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak już jestem w tym temacie, mam pytanie; Byłby ktoś w stanie polecić mi kilka dobrych tytułów z "twistami fabularnymi"? Oczywiście nie mam na myśli takich filmów jak "Memento", "Prestiż", "Siedem", "Wyspa tajemnic", "Podziemny krąg", "Podejrzani", zależałoby mi raczej na troszkę mniej znanych produkcjach. Z góry dzięki.

 

Tego jest masa, ale ze pierwszym, ktory przyszedl mi do glowy byl "Five Fingers", to i ten Ci zaproponuje. Mysle, ze spelnia Twoje wymogi, jesli chodzi o mniej znany film z fabularnym twistem. :wink: Zreszta, jesli mam byc szczery, unikaj takich prosb. Lepiej przypadkiem trafic na takie dzielo, niz wiedziec, ze jakis twist Cie czeka - bo i przeciez z taka swiadomoscia bedzie ogladal te wymienione przez nas ;-)

 

 

 

 

Red Tails

Historia Tuskegee Airmen, pierwszych afrykańsko-amerykańskich pilotów latających w szwadronie walki podczas II wojny światowej. Mamy oczywiscie do czynienia z czasami, kiedy wiatr wiał w oczy tym z innym kolorem skóry, więc jeśli byli wykorzystywani, to głównie ich działania odbywały się na lądzie. Mimo niebagatelnych umiejętności w powietrzu, musieli się zmagać z odrzuceniem starszych rangą.

Mam spory problem z tym filmem. Potrafie docenić wielowątkowość – choć umówmy się, że wiadomo z jakimi problemami się będą Ci piloci zmagać – ale nie mogę przebaczyć nudy, jaka mi tu towarzyszyła. Jak na film wojenny, to tym powietrznym walkom brakowalo jaj. Zadnej nie towarzyszyly jakies wielkie emocje. Ujęcia z kabin pokazywały dumnych wojaków, którym w ogóle możliwość śmierci nie przychodzi do głowy – w końcu to tylko II wojna światowa... Wyglądali troche, jakby ich przeniesli z czasow obecnych – w filmie, który cechuje tandetne wehikuł czasu.

Cuba Gooding Jr., to zdecydowanie nie jest zwiastun dobrej produkcji, bo ostatnio odcina kupony, ale to była jego szansa powrotu do filmów pokroju „Men of Honor” („Siła i Honor”), bo i tematyke nie trudno skojarzyć. Niestety, tutaj Robert De Niro mu towarzyszyć nie mógł, ale znalazł się Terrence Howard. Jego szkoda najbardziej, bo wciąż stać go na wiele – świetny w „Hustle & Flow” – a „Red Tails” to produkcja nawet nie przeciętna. Zmaganiu się z rasizmem też brakowało jakiegoś wielkiego poruszenia. Taka historyjka zwykle ma robić widzowi dobrze .... na sercu, a ja nie byłem w stanie współczuć takim kreacjom – kompletnie nie kupuje tekstów pokroju: „Wolę nie żyć, niż służyć na lądzie.” Wszyscy jesteście tak wzniośli, jakbyście srali marmurem... Nawet fani gatunku „wojennych” powinni unikać – 3/10

Dziwie sie, że nazwisko George’a Lucasa jest z tym powiązane. Po montażu należało zapłacić, żeby to zatuszowali.

 

 

 

 

Gone (Zaginiona)

Kiedy znika jej siostra, Jill (Amanda Seyfried) jest przekonana, że to powracający seryjny morderca, który porwał ją dwa lata temu. Po poinformowaniu policji nikt nie wierzy jej zeznaniom, bo po tym jak uciekła porywaczowi, nie znaleziono żadnych dowodów, a ją uznano za osobę niepoczytalną. Sama postanawia odnaleźć siostre. Zaczyna walke z czasem i lokalna policja.

Film popełnił kilka fundamentalnych błędów. Wysunięcie pod nos informacji o niepoczytalności głównej bohaterki w pierwsze 15min, to gwarancja pójścia drugą drogą pod koniec. W zasadzie wystarczyło poczekać na finalne sceny, bo nikogo zaskoczyć nie powinny. Całe napięcie siada, i pozostaje cieszyć się egzekucją. Niestety, tutaj zwykła blondynka zamienia się w hiper-inteligentną specjalistkę do łączenia faktów. Po takiej akcji powinni tą dziewczynę zatrudnić w CIA, bo jest sprytniejsza od wszystkich wokół. Dla ludzi, którym mózg funkcjonuje podczas seansu – ciężkie do zaakceptowania.

W zasadzie nigdy nie byłem fanem Amandy, ale tutaj mi nie przeszkadzała. Nawet potrafiłem docenić jej urodę, którą zachwycają się wszyscy, a moja wada wzroku do tej pory mi nie pozwolała na ten sam entuzjazm. Problem tkwi w pozostałych, których ciężko nazwać postaciami drugoplanowymi. Podostawali garść minut na ekranie, i nikt się przebić nie zdołał. Z początku byli tacy, którzy mieli mieć większy wpływ na fabułe, ale twórcy grali tylko jedną blond kartą.

Tragedii nie było, ale jeśli rozczytuję thriller po 20minutach, to nie jest dobry znak. W takim gatunku wymagam zaskakujących rozwiązań. Bez nich to tylko przeciętniak, o którym zapomne jutro – 4/10

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jeszcze dalej niż Północ ("Bienvenue chez les Ch'tis". 2008r.)

 

"Philippe Abrams jest naczelnikiem poczty w Salon-de-Provence. Ma synka i żonę Julie o skłonnościach depresyjnych, która marzy, by zamieszkać na Lazurowym Wybrzeżu. Philippe pragnie uszczęśliwić ją za wszelką cenę. Dopuszcza się oszustwa, w nadziei na uzyskanie posady na Riwierze. Niestety, przekręt wychodzi na jaw, a Abrams, za karę zostaje oddelegowany do Bergues, małego miasteczka na północy Francji. Panują tam temperatury jak na Biegunie Północnym, a mieszkający ludzie są wrogo nastawieni, mówią w dziwnym narzeczu, nie myją się, jedzą śmierdzący ser, a dzień zaczynają od litra czystej. Tak przynajmniej sądzi większość Francuzów, a wśród nich bohater filmu...

Philippe jedzie sam, rodzina zostaje w Prowansji. Ku jego wielkiemu zaskoczeniu, miasteczko okazuje się urokliwe, a mieszkańcy – gościnni i sympatyczni. Znajduje nawet przyjaciela – to listonosz i miejscowy dzwonnik, rozdarty pomiędzy wymaganiami zaborczej matki, a miłością do koleżanki z pracy. Philippe co drugi weekend spędza z rodziną. Początkowo próbuje przekonać żonę o zaletach Północy, ale ona nie chce mu uwierzyć. Twierdzi, że mąż kłamie, by jej nie martwić. Wreszcie, dla świętego spokoju, Philippe postanawia utrzymywać ją w przekonaniu, że pobyt w Bergues to prawdziwe piekło.

Od tej chwili żyje w wygodnym kłamstwie: przez dwa tygodnie świetnie się bawi w towarzystwie Antoine’a i znajomych z pracy, a co drugi weekend wraca pod opiekę żony, która czuje się potrzebna i coraz skuteczniej walczy z depresją. Wszystko idzie dobrze do chwili, gdy Julie postanawia przeprowadzić się do Bergues, by towarzyszyć mężowi „na zesłaniu”. Philippe musi przyznać się Antoine’owi i reszcie kolegów, że okłamał żonę, przedstawiając ich jako nieokrzesanych barbarzyńców. Błaga, by pomogli mu zniechęcić Julie do pozostania w Bergues. Zeźleni podwładni przystają na tę prośbę, i dokładają wszelkich starań, by wizyta na Północy była dla żony szefa najgorszym wspomnieniem w życiu."

 

Jako, że nie jestem wielkim koneserem komedii, to dzielę ten gatunek na 3 typy: a) komedie tylko z nazwy (czyli całkowicie nieśmieszne kichy); b) komedie wywołujące śmiech do rozpuku (zwłaszcza po kilku głębszych i w doborowym towarzystwie. Gagi są głupawe i proste jak konstrukcja cepa, a widz śmieje się jak głupi np. z puszczanych bąków, fekalnego poczucia humoru, czy motywów, gdzie koleś dostaje w łeb przydeptując grabie :D ); c) komedie wprawiające w wyśmienity nastrój i przywołujące permanentnego "banana" na twarzy ("uśmiech". Nie mylić z "brechtem").

"Jeszcze dalej niż północ" to przykład tej trzeciej - najrzadziej spotykanej i najtrudniejszej do zrealizowania - kategorii. Są tu momenty kiedy faktycznie można popłakać się ze śmiechu (motywy kiedy główny bohater jedzie ze swoim podwładnym "w teren", żeby mu pokazać, jak powinno się odmawiać mieszkańcom alkoholowych poczęstunków; albo - cała część dotycząca przyjazdu żony głównego bohatera, przywołująca z biegu skojarzenia z ostatnim odcinkiem genialnego serialu "Alternatywy 4" :DDD), ale co ważniejsze - przez cały seans człowiek siedzi, zacieszając się do telewizora, zapomina o troskach dnia codziennego i daje się porwać tej prostej, aczkolwiek bardzo urzekającej i potrafiącej wprawić w doskonały nastrój, historii.

Film, pomimo swojej lekkości, porusza dość istotny temat ksenofobii i wyobrażeń kształtowanych na mitach i stereotypach, który nieobcy jest także i Polakom. Główny bohater, jadąc do Bergues, uważa że nic gorszego nie mogło go już spotkać (świetna scena, kiedy "pędzi" autostradą, z prędkością 50 km/h, spowalniając cały ruch - tak bardzo mu się spieszy, aby dotrzeć na miejsce przeznaczenia), a wizja 2 lat na zadupiu Francji - to dla niego niczym wyrok śmierci. Reżyser bardzo sprawnie i z kpiarskim przymrużeniem oka, pokazuje nam, że nigdy nie wiadomo, gdzie przyjdzie nam znaleźć swoje "małe niebo", a barykadując się za tonami uprzedzeń i absurdalnych wyobrażeń - sami odbieramy sobie na to szansę. Niby banalne i oczywiste dla wszystkich, ale jakże często o tym zapominamy...

Film raczy nas także doskonałym, komediowym aktorstwem (trudno nie "kupić" głównego bohatera, jego żony, czy całej "ekipy" z Bergues. Widz bardzo szybko ich akceptuje i się z nimi zżywa), oraz malowniczymi ujęciami francuskiej prowincji.

Pomimo, że zaczynając seans, niemal na 100% można stwierdzić jak on się skończy (chociaż, czy aby na pewno...?), to ponad 1,5 godziny spędzone w Bergues, z tamtejszymi ludźmi, w "krainie", gdzie czas płynie wolniej, praca jest bezstresowa, a największym problemem jest to, gdzie wyskoczyć z ekipą wieczorem - jest tak odstresowującym doznaniem, że sam, choć przez ten czas, przestałem zupełnie myśleć, że właśnie się kończy majówkowy, długi weekend i jutro trzeba znowu iść do znienawidzonej roboty;) I to chyba będzie najlepsza rekomendacja, dla tej przesympatycznej, francuskiej komedii. Moja ocena: 7/10.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 049 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 606 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Po wyborach, więc politycznie     Również gratulacje dla Adriana Zandberga :       
    • Attitude
      Nazwa gali: Panther Promotion / CMLL Data: 18.05.2025 Federacja: Panther Promotion Typ: Event Lokalizacja: Reynosa, Tamaulipas, Meksyk Arena: Arena Coliseo Reynosa Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • PTW
      ZAGRANICZNA GWIAZDA PODEJMIE NASZEGO POTRÓJNEGO MISTRZA! Przyszedł czas ogłosić pierwsze z kilku mistrzowskich starć jakie będą miały miejsce na gali 31 maja. Rozpoczynamy POTĘŻNYM ogłoszeniem walki największego dominatora w historii polskiego pro wrestlingu! PTW Championship Match Dawid Puncher Seńko vs. Ben Rodgers Szkocja wypuściła w świat wielu wybitnych zawodowych zapaśników, ale ten, który odwiedzi nas 31 maja ma potencjał by być najlepszym z nich wszystkich! Puncher, który jest równie niebezpieczny co chimeryczny, zapowiedział, że znudził się łatwymi przeciwnikami i chciałby dostać w końcu jakieś prawdziwe wyzwanie. Powiada się, żeby uważać na życzenia, bo te potrafią się spełnić - i wszystko wskazuje na to, że nasz czempion nie będzie miał lekko z pretendentem! Wojownik z Glasgow to młody, głodny sukcesu atleta, który dzieli swój czas pomiędzy siłownię i pro wrestlingowy ring. Ta szalona etyka pracy, którą można porównać chyba tylko z Puncherem właśnie, sprawia, że Rodgers jest na ustach europejskiej sceny pro wrestlingu, bo widać, że chce być najlepszym z najlepszych. Czy szkocka duma i zawziętość sprosta polskiej potędze i niezłomności? To okaże się już na najbliższej gali! Kolejne elementy najmocniejszej karty pro wrestlingowej gali w Polsce w tym roku wkrótce! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 11 (Afternoon Show) Data: 17.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Sapporo, Hokkaido, Japan Arena: Chateraise Gateaux Kingdom Sapporo Publiczność: 354 Format: Taped Data emisji: 19.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 11 (Evening Show) Data: 17.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Sapporo, Hokkaido, Japan Arena: Chateraise Gateaux Kingdom Sapporo Publiczność: 385 Format: Taped Data emisji: 19.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...