WrestleMania 33 (dyskusja, zapowiedź, spoilery)

[Kcramsib]

Myślę, że Undi mógłby wystąpić nawet w pre-show, dla większości fanów i tak byłby to co-main event. A przynajmniej cała ta otoczka przed pierwszym gongiem, potem bowiem z main eventu robi się jednak kupa...

 

Qrde, za tydzień będzie już trwał Wrestlemania Weekend a ja... wcale tego nie czuję. Ba, zapał do oglądania WWE (szczególnie Raw) mam mniejszy, niż w sezonie ogókowym... kryzys państwo mili, kryzys...

[Michal2009b]

Ja w ogóle nawet Road to Wrestlemania nie śledzę. Patrząc na zestawienia to widzę mocną przeciętność w głównych walkach, szału w ringu się nie spodziewam. Taker vs Reigns mnie najbardziej interesuje i mam wielką nadzieję, że najbardziej przereklamowany wrestler nie wygra tego. No ewentualnie jakiś bardzo brudny chwyt i heel turn. Tutaj pasowałby motyw jak u Punka gdy zrobił HT na Raw 1000. Liczę też na "miłe" powitanie Poza tym to najlepsze wydają się być starcia Jericho vs Owens i cruiserweight. Może coś przegapiłem, ale tak jak piszę, prawie wcale nie śledzę już tego cyklu.

 

Brakuje mi main-eventerów będących w stanie tworzyć dobre walki: Rollins, Bryan, Punk, Edge, nawet Del Rio.

Edytowane 25 Marca 2017 przez Michal2009b

[-Raven-]

Brakuje mi main-eventerów będących w stanie tworzyć dobre walki: Rollins, Bryan, Punk, Edge, nawet Del Rio.

 

Rollek najprawdopodobniej będzie na WM-ce pykał z Tryplem, tak więc spoko, chociaż mogą to zabić bookingiem (bo najprawdopodobniej oprą go o kontuzję Setha)

[RainmakerF7]

No niestety kolego, masz Stylesa, a poza nim to bida straszna, przecież takie Ortony to mistrzowie 3 gwiazdkowych specjałów, także nie polecam się jakoś nastawiać bardzo na to że zrobi sobie Randall z Wyattem jakieś MOTYC czy coś w tym stylu, bo tak nie będzie. Generalnie tak patrzę na większość tych ważniejszych walk na karcie to szału naprawdę ringowo nie ma, ale wiadomo że w przypadku Wrestlemanii chodzi o coś innego, to bardziej ma być spektakl niż taki workrate-fest, chociaż to nie znaczy że nie mogliby tu czy tam wepchnąć jakiejś kozackiej walki.

 

Co do walki Rollinsa z HHH'em to ja obawiam się nie tyle o kontuzję, bo wiadomo że Seth i tak dobrze wypadnie jako że to Wrestlemania, a o overbooking, bo tak opierają ten storyline trochę na "feudzie" Stephanie z Foleyem, trochę na feudzie Joe z Zaynem, do tego tu można też upatrywać powrotu Balora, więc ja się boję że zamiast super pojedynku do której są imo zdolni, to dostaniemy 2137 run-inów które zniszczą widowisko. No ale i tak liczę na dobrą walkę, HHH mnie wkurwia jak mało kto, 50 lat na karku a dalej co roku w topowych programach na Wrestlemanii, jeszcze tu go Rollins poprowadzi do spoko walki to będzie chłop myślał że dalej jest zajebistym reslerem (nigdy nim nie był tak btw) i za rok znowu zabookuje siebie w main evencie (*)

[8693]

WM już za tydzień, a klimat nadal taki sam jak przed fastlane. Całe te feudy były prowadzone w taki sposób, że najbardziej czekam na Battle Royal oraz mecz o pas US.

 

A w meczu Rollins- Triple H zapewne zainterweniuje Samoa Joe, który będzie dodatkową przeszkodą Setha, który będzie się zmagał z ''kontuzją''.

[-Raven-]

chociaż to nie znaczy że nie mogliby tu czy tam wepchnąć jakiejś kozackiej walki.

 

Kozacka w chuj walka by była, tylko HBK się nie zgodził na powrót do ringu i walkę ze Stylsem

[Grins]

Co tu się dziwić jak bilety kilka miesięcy wstecz rozchodzą się jak świeże bułeczki...

To nie ma co się dziwić, że ta karta jest tak słabo rozpisana po prostu to wszystko jest robione na odpierdol, ewentualnie na Smacku. programy są jakoś rozpisane, nie wiem kto się zajmuje tam kwestami kreatywnymi ale szacun że coś w ogóle robi...

A na RAW zarządza nimi tylko jedna lub dwie osoby, Vince i ten cały Dunn czy jak on tam miał, więc co tu sie dziwić? Że taki chłam zaserwowali pod RTWM.

Ja tylko magię WrestleManii poczułem na Smacku. na RAW ani trochę...

Teraz Bileciki SummerSlam rozeszły się jak świeże bułeczki, więc za pewnie na SS dostaniemy jakieś gnioty i niech zgadnę Romana jako Face'a, bo to utwierdza Vince w przekonaniu że to właśnie dla niego fani kupują bilety.

Tak po prostu będzie, jeśli RAW nie ucierpi na Ratingach to będziemy taką kupę oglądać co obecnie.

 

Tylko na walkę Shane z AJem czekam, no i na walke Ortona z Wyattem bo tutaj możemy dostać całkiem przyzwoitą Historię.

A reszta mało mnie interesuje, pewnie i tak całej nie będę oglądał, bo po prostu nie warto...

Edytowane 26 Marca 2017 przez Grins

[Amarru]

Czyli WWE nieźle Ci wyprało mózg. Dobrze dla Ciebie! Przynajmniej masz jeden powód mniej do wkurzania się. Main Event to walka która zamyka gale. Koniec kropka.

WWE nie może wyprać mi mózgu, ja pracuje zarabiam dużą kase i oglądam raz na ruski rok.

Skomentowałem post na forum drugi raz w ostatnich trzech latach, z tego co widzę to ty koleżko siedzisz tutaj, i przeżywasz, ten wrestler stary, ta walka słabo podbudowana, Maryse założy te stringi, a Becky Lynch będzie walczyć z gołą dupą.

 

Dla ciebie Main Eventem jest walka która kończy galę, dla mnie jest inaczej, ja po walce Takera(czy to będzie w środku czy na końcu) wyłączę galę, przygotuje sie do pracy i pójdę zarabiać kasę.

 

Mam jeszcze tylko pytanko, według ciebie Główną walką(ME) Wrestlemanii X8 była walka Hogan vs Rock, czy Nochal vs Y2J?, analogicznie na WM 25, Taker vs HBK, czy Nochal vs Orton?

Edytowane 27 Marca 2017 przez Amarru

[Kejrol]

Czyli WWE nieźle Ci wyprało mózg. Dobrze dla Ciebie! Przynajmniej masz jeden powód mniej do wkurzania się. Main Event to walka która zamyka gale. Koniec kropka.

WWE nie może wyprać mi mózgu, ja pracuje zarabiam dużą kase i oglądam raz na ruski rok.

Skomentowałem post na forum drugi raz w ostatnich trzech latach, z tego co widzę to ty koleżko siedzisz tutaj, i przeżywasz, ten wrestler stary, ta walka słabo podbudowana, Maryse założy te stringi, a Becky Lynch będzie walczyć z gołą dupą.

 

Dla ciebie Main Eventem jest walka która kończy galę, dla mnie jest inaczej, ja po walce Takera(czy to będzie w środku czy na końcu) wyłączę galę, przygotuje sie do pracy i pójdę zarabiać kasę.

 

Mam jeszcze tylko pytanko, według ciebie Główną walką(ME) Wrestlemanii X8 była walka Hogan vs Rock, czy Nochal vs Y2J?, analogicznie na WM 25, Taker vs HBK, czy Nochal vs Orton?

 

Vince McMahon też nie obejry całej WM-ki, bo musi iść do pracy i ZARABIAĆ PIENIĄDZE

[pawesz]

Widzę rozmowy na każdy temat tylko nie na przewidziany w nazwie tematu. A ja się wypowiem o 3 walkach na które najbardziej czekam a które chyba większość by skreśliła z karty :

 

AJ Styles vs $hane Mcmahon.

1) zestawie całkowicie świeże, którego nigdy nie widzieliśmy, ciekawa mieszanka stylów walki

2) możemy liczyć na konkretne spoty, ciekawe akcje, może jakieś NO DQ

3) mówienie, że Shane to nie wrestler... no sory, nie był w indykach, nie ukończył wyższej szkoły wrestlingu itd. Ale mówienie tego o nim... To co powiemy o Lesnarze? (mówie tu o "naszym" wrestlingu a nie akademickim w którym był mistrzem) A Goldberg? Co świadczy o tym, że jest się wrestlerem? Występy w ringu? Shane walczył i to nie raz, walił spoty o jakich Cena czy Orton nie śnili w mokrych snach więc proszę o wyjaśnienie. Tak, to nie jest poziom HBK czy Aj'a. Tak, ciosy wyglądają niektóre komicznie (matko święta japońska i ciosy prąciem...) ale Shane BYŁ wrestlerem i coś mu tam zostało... Jaram się #1

 

HHH vs Seth Rollins - ktoś tam narzeka, że HHH ciągle się sam pcha na Wrestlemanie każdą... a pal licho, póki ma najlepsze entrance w całym biznesie to niech i się pcha do końca życia. DLA MNIE (będę to ciągle podkreślać aby nikogo nie raziła moja bezczelna opinia) wrestling to całość czyli równanie - segmenty + historia + otoczka + walka. Segmenty były (wkroczenie do NXT przez Setha jako przykład). Historia jest (muszę skracać ostatnie kilkanaście miesięcy w WWE?). Otoczka? Będzie! (Time to play the gaaaaame na Wrestlemanii to miód dla uszu...). No i walka. Tripla to nie wirtuoz, ale też nie słup. Normalny powerhouse więc nie wymagajmy hurricanrany co krok. Seth go pociągnie i będzie git. Jaram się #2

 

I prawdopodobny main event. Goldberg vs Lesnar. Zwieńczenie trylogii + pas w tle. Historia? Jest (kilkunastoletnia!). Otoczka? O to jestem na Wrestlemanii zawsze spokojny. Segmenty? Trochę brakowało ale jako segment traktuje np. ich spotkanie na RR więc dla mnie git. Walka? Wiem, że wygra Lesnar więc dla mnie to już plus. Walka to pewnie będzie sekwencja i wymienianie się finisherami, czyli to co JA uwielbiam najbardziej bo nigdy nie wiem kiedy ktoś to skończy. I jestem też pewny, że to potrwa z 10 minut. Daje sobie uciąć rękę, sąsiada.

 

 

Nie, nie jestem "markiem". Nie, WWE nie wyprało mi mózgu. Nie, to nie jest pierwszy rok z wrestlingiem. Tylko to jest nasze święto Panowie. Raz w roku, największa z największych gal. Ile razy była krytyka karty, zestawień itd a później było zdziwienie, że potrafili zaskoczyć? (kończenie streaku Takera na cholernie przewidywalnej karcie - miodzo!) Dajmy szanse. Kupmy sześciopak, jakieś żarełko i się zatraćmy. Nie na RAW, nie na Fastline. Raz w roku, na Wrestlemanii. Na największej ze scen, ukoronowanie roku pracy zawodników. Mamy to w większości pewnie za darmo, więc raz na rok przestańmy narzekać przed. Od podzielenia brandów nie oglądam tygodniówek, RAW straszna słabizna, ogólnie podział i milion pasów MOIM zdaniem to dno. Ale to jest Wrestlemania. I mogli by dać w main evencie Zack Ryder vs Pamela Anderson. I tak obejrzę, z sentymentu. Raz w roku chce byś markiem. Życzę wszystkim miłego oglądania i apeluje, szanujmy się chociaż...

[aRo]

Ekhm... 3-way Ladder match o pasy TT - brzmi pięknie... póki się nie spojrzy na kartę. Enzo, Cass, Anderson, Gallows, Sheamus, Cesaro. Nie wierzę, że to będzie "ultimate thrillride". Może się chociaż miło zaskoczę.

 

[ Dodano: 2017-03-29, 12:10 ]

Grafika z Battle Royal, którą pokazali na SD, sprawia, że jak dla mnie tylko Zayn i Strowman mają szanse. Za to nie widać tam Joe. Przegapi WMkę?

[Streetovs]

chociaż to nie znaczy że nie mogliby tu czy tam wepchnąć jakiejś kozackiej walki.

 

Kozacka w chuj walka by była, tylko HBK się nie zgodził na powrót do ringu i walkę ze Stylsem

 

Z drugiej strony , szacunek za konsekwentne trzymanie sie story. Przegrał match o kariere i to był jego ostatni match.

[CzaQ]

A mógłby wyjść 7 Star Fuck You Omega Match

Tylko nie wiadomo w jakiej formie HBK w zasadzie jest..

Mimo to walka HBK vs AJ Styles zjadałaby wszystko co mamy w tej pożalsięboże karcie.

[Giero]

chociaż to nie znaczy że nie mogliby tu czy tam wepchnąć jakiejś kozackiej walki.

 

Kozacka w chuj walka by była, tylko HBK się nie zgodził na powrót do ringu i walkę ze Stylsem

 

Z drugiej strony , szacunek za konsekwentne trzymanie sie story. Przegrał match o kariere i to był jego ostatni match.

 

Póki co się trzyma, ale w wywiadach mówił, że do powrotu do ringu może go zmusić w zasadzie tylko brak kasy, zobaczymy na ile mu starczy

[CzaQ]

Juz po ostatnich tygodniówkach, więc zostaje już tylko Wrestlemania i spekulacje co do przebiegu i wyników walk

W karcie jest zapowiedzianych 13 pojedynków.. czy trzynastka okaże się pechowa?

 

Hostami są New Day, którzy będą zanudzać swoimi oklepanymi tekstami, jedyne co może być zabawne to "stosunek" publiki do Xaviera Woodsa

 

Kickoff Pre-show: WWE Cruiserweight Title Match

Austin Aries vs. Neville

Czysto ringowo będzie dobrze, chłopaki są dobrymi workerami, niestety WWE jak zwykle strzeliło sobie w stopę i walkę dało do Preshowu..

15-20 minut dobrej technicznie-high-flyerskiej walki. Żaden z nich nie dominował na ostatnich tygodniówkach, dopiero na 205 live, Król CW wygrał przepychankę z Ariesem.

Fioletowa tygodniówka utwierdziła mnie w przekonaniu, że były zawodnik TNA sięgnie po złoto piórkowych. Choć równie dobrze, Neville też może obronić... we will see.

+ Za Ariesem stoją :

- jego debiut na PPV,

- jest hype'owany,

- przegrał potyczkę na 205,

 

+ Za nevillem przemawia :

- ludzie, którz byli wcześniej w TNA zazwyczaj przegrywają swoją pierwszą WM (Styles, Sting, itp.)

- dalsze nakreślenie dominacji w dywizji, szkoda byłoby przerywać reign, w którym się wkońcu odnajduję, z drugiej strony jeśli nei Aries to kto?

TYP : ARIES.

edit : jednak raporty kłamały i to Aries najpierw dostał po pysku, ale się zrewanżował i założył suba Nevillowi na końcu 205 live po czym Anglik się wycofał z podkulonym ogonem..

Jesli moja teoria się zgadza to Aries zapłaci frycowe za bycie wcześniej w TNA oraz działa przeciw niemu zasad przewaga na tygodniówce = wygrana na PPV.

TYP : NEVILLE

 

Kickoff Pre-show: Six-Pack Challenge for the SmackDown Women's Title

Naomi vs. Mickie James vs. Carmella vs. Natalya vs. Becky Lynch vs. Alexa Bliss

Czyli wg podziału WWE walka gorszych kobiet

Niespodziewanie Naomi wróciła, w zasadzie jest faworytką. Już napisałem w temacie o SD - odzyska co jej, w dodatku w swoim hometown.

Czemu na tygodniówkach? Bo andre the giant memorial battle royal wygra ktoś niespodziewany, niezapowiedziany ;>

+Naomi - hometown, była mistrzyni, która nie powinna stracić pasa,

+Mickie - doświadczona zawodniczka, i wielokrotna mistrzyni,

+Carmella - element zaskoczenia, nikt na nią nie stawia, Ellsworth,

+Natalya - weteranka, dawno nie była mistrzynią, wygrała feud z Nikki,

+Becky - nie mam pomysłu co mogłoby być za nią,

+Alexa - pokonanie przeciwności losu i obrona pasa przeciwko całej szatni co doprowadziłoby do sytuacji jak z AJ Lee i Paige kilka lat wstecz

TYP : NAOMI

 

Kickoff Pre-show: Andre the Giant Memorial Battle Royal

Braun Strowman, Sami Zayn, Big Show, Dolph Ziggler, Apollo Crews, Jey Uso, Jimmy Uso, Chad Gable, Jason Jordan, Mark Henry, Titus O'Neil, Goldust, R-Truth, Curtis Axel, Primo, Epico, Bo Dallas, Jinder Mahal, Rhyno, Heath Slater, Mojo Rawley, Curt Hawkins, Tyler Breeze, Fandango, Simon Gotch, Aiden English, Kalisto, Viktor, Konnor, Sin Cara

W sumie to pod ten pojedynke promują tylko kilka gwiazd, a są to : Big Show, Strowman, Ziggler, Mojo RAwley i Sami Zayn. Rola Samoa Joe jest nieznana. Wg mnie żaden z nich nie wygra, a jeśli już to ktoś z dwójki Strowman/Zayn.

Skoro nikt z wymienionych to kto? Otóż zazwyczaj wygrywał ktoś niespodziewany, dla przypomnienia :

1 edycja - jako tribute dla Andre każdy myślał, że wygra inny Giant, a wygrał Cesaro, który ostatni wyeliminował właśnie SHowa.

2 edycja - każdy chciał Sandowa na zwycięzcę, a wygrał Big Show, który wyeliminował Damiena jako ostatniego,

3 edycja - każdy myślał, że ktoś zapowiedziany wygra, a wygrał gość z NXT, czyli Baron Corbin.

4 edycja - obecna. Wg analizy zawsze wygrywały wielkie tuzy - Cesaro nie jest gigantem, ale do małych nie należy, tak samo Corbin - są wysocy i silni jako chłopy, a Show chyba nie trzeba mówić, że jest gigantem. Tym razem wg mnie wygra KANE - jest gigantem i dawno w tv się nie pojawiał. Niedługo zakończenie kariery, więc taki miły gówniany, bo gówniany, ale dodatek zawsze w CV mu się przyda.

TYP : KANE

 

 

Fatal 4 Way Elimination Match for the RAW Women's Title

Nia Jax vs. Sasha Banks vs. Charlotte Flair vs. Bayley

Kobity z ROŁ nie trafiły do preshow, więc mają przywilej większej ilości oglądających.

Z racji tego, że to będzie metoda eliminacji widzę tutaj scenariusz gdzie najpierw uporają się z największym zagrożeniem, czyli bagatela Flairówny.

Potem fejsówki rzucą się na przeważającą Nię, po długiej walce Bejli ją pokona, a Sasha podstępnie zrollupuje mistrzynię i zostanie posiadaczką pasa. Na następny dzień heelturn i feud z przyjaciółką.

TYP: Sasha Banks

 

WWE United States Title Match

Kevin Owens vs. Chris Jericho

Walka zapewne będze bardzo dobra, ale ile będzie trwać? jeśli dają tym dwóch świetnym wrestlerom przynajmniej 15 minut to będzie bardzo dobrze.

Jeden z niewielu highlightów gali. Po ostatniej tygodniówce Krzychu był górą, więc straci pas.

+ Za Jericho stoją :

- zemsta za to co zrobił Kevin,

-

 

+ Kevin Owens :

- Y2J nie ma problemu z podkładaniem się na WMkach (co pokazał Fandango),

- Jericho zdominował RAW,

- as w rękawie w postaci Samoa Joe,

- federacja może dac Kevowi pas US na otarcie łez po tym jak wychujali go z pasem UNI,

- Krzysztof udaję się niedługo na przerwę i storyline'owy wpierdol życia na nią by go odesłał, więc pas mu niepotrzebny.

TYP : KEVIN OWENS

 

WWE Intercontinental Title Match

Baron Corbin vs. Dean Ambrose

Ciekawi mnie ten feud, bo markuje Deanowi. Jeśli się postarają to walka może być OK, a nawet bardzo ok. Szkoda, że nie dodali stypulacji jakiejś, bardzo przydałoby się to temu brawlowi.

WWE traktuje lidera the shield po macoszemu co widać po jego statusie po rozpadzie stajni oraz po potraktowaniu na poprzeniej WM. Baron za to jest na fali wznoszącej.

Mam nadzieję, że nudny brawl nie zepsuje wrażenia po tym całkiem fajnie poprowadzonym feudzie z oldschoolowymi segmentami na zapleczu.

+ Dean :

- Ambrose miał być wiodącą postacią wg newsów na SD. Co wcale nie oznacza, że będzie IC champem...

- Bardzo duży oklep dostawał od trochę większego Corbina, pasowałoby żeby się odgryzł.

 

+ Baron Corbin :

- nie było obu postaci na ostatnim SD, ale na poprzedzającym odcinku to Ambrose był górą, więc zasada PPV-tygodniówka stawia Barona na piedestale.

- Vince zwiastuje push Corbinowi, bo go lubi ponoć.

- Rzekomo Dean nie ma tak mocnego poparcia jak Korba.

TYP : Baron Corbin

 

Triple Threat Ladder Match for the RAW Tag Team Titles

Enzo Amore & Big Cass vs. Sheamus & Cesaro vs. Luke Gallows & Karl Anderson

Słaby skład walki został uratowany przez jeden z najlepszych gimmick matchy - ladder match. Jeśli bookingowo tego nie spartolą to

z przeciętnie zapowiadającej się walki będziemy mieli jeden z najlepszych tworów wieczoru.

+ Club :

- przedstawiany jest jako jeden z najbardziej dominujących tagów na świecie, gdzie w każdej fedce zdobywają pasy, głupio byłoby ich podłożyć, szczególnie po takiej dominacji ostatnimi czasy.

 

+ Enzo i Cass :

- Są lubiani w zarządzie, Wincent dostaje bonera jak słyszy Enzo i widzi Cassa.

- klub jest chujowy jako mistrzowie, a pozostała dwójka już była miszczami.

- możliwy wpad na rejon przez Revival po WM, więc mistrzowie powinni być face'ami.

- Club ich zdominował na rAW,

- underdogi,

 

+ Cesaro i Sheamus :

- jeśli patrzeć na osiągnięcia to najmocniejszy team w zestawieniu,

- Club ich zdominował na ostatnim RAW,

- tak jak w przypadku eic i revival,

TYP : ENZO AMORE I BIG CASS

 

Non-Sanctioned Match

Triple H vs. Seth Rollins

Feud, który zaczął się bardzo dawno temu, potem o nim zapomniano i znów został wdrążony do życia.

Czy dobre proma zostaną przyćmione dobrą walką? Czy może walka zatrze dobre wrażenie w tym feudzie?

Czy zabookują obijanie nogi Rollo? Będzie jedna z lepszych walk tak czy siak.

+ Rollo :

- zemsta na byłym mentorze i szefie,

- kontuzja to tylko pretekst żeby mimo przeciwności losu face wygrał,

 

 

+ HHH :

- bookerzy mogą uznać, że przegrana Rollinsa ujmy mu nie zabierze skoro powiedzą, że nie był w 100% sprawny, wiedział na co się pisze.

- as w rękawie w postaci Samoa Joe,

- element zaskoczenia - nie zawsze underdog musi wygrać.

- Rollins wygrał potyczkę podczas podpisania kontraktu - znaczy, że HHH wygra.

 

 

Shane McMahon vs. AJ Styles

Niby nagroda dla AJa i udział w ważnej walce... wolałbym go gdzie indziej, ale już przebolejmy to... natomiast nie mogę przeboleć faktu, że będzie to zwykły singles match..

Kiedy Shane zdąży na coś się wspiąć żeby odwalić epicki spot? Count out! AJ spróbuje coś wykrzesać z niewrestlera, ale co z tego wyjdzie?

+ Shane :

- ukaranie złego pracownika i pokazanie mu miejsce w szeregu,

- underdog w starciu,

 

+ AJ :

- przegrana z niewrestlerem źle by wpłynęła na image fenomenalnego wrestlera,

- publika podczas segmentu na SD pokazała jak zostałaby przyjęta wygrana Shane'a.

- AJ się wycofał podczas segmentu, można powiedzieć, że Shane wygrał potyczkę = AJ wygra.

- ponoć federacja jest zadowolona z AJa, więc wróże mu dalszy push.

TYP : AJ STYLES - po wygraniu z szefem przejdzie drogą draftu na Raw.

 

 

John Cena and Nikki Bella vs. The Miz and Maryse

Special Guest Ring Announcer: Al Roker

Jakkolwiek nie byłby to zmarnowany potencjał na walkę Ceny tak ten feud fajnie przebiegł. Panowie na mikrofonie odwalili kawał dobrej roboty, a panie były miłym dodatkiem.

Walka będzie jedynie zapychaczem, ale ciekawie się będzie się oglądało.

+ CENA i BELLA :

- potencjalne oświadczyny po wygranej walce?

- Cena jest kilka poziomów wyżej promocyjnie niż Miz,

- Pasowałoby żeby Jasiu i Nikol odgryźli się wkońcu po licznych upokorzeniach ze strony heelów.

- Z tego co pamiętam Cena skołował ROkera, dziwnie by było jakby przegrał przy swoim gościu...

 

+ MIZ I MARYSE :

-...chyba, że Roker pójdzie śladami typa jak mu tam ze Summerslam,

- Cena jak odchodzi na przerwę ma tendencje do podkładania się, przykłady : Daniel Bryan, CM Punk,. Del Rio. Jednak obecność Nikki może dużo tutaj zmienić wszak Johnny może namieszać w bookingu żeby jego ukochana nie musiała się podkładać na WM.

- pierwsza walka Marysi od powrotu,

- dominacja przeciwników na ostatnim SD.

TYP : MIZ i MARYSE - mimo wszystko zmysły mi podpowiadają, że Cena spropsuje Miza i go podpromuje po jego rewelacyjnym poprzednim roku i Mike wróci do Main Eventów.

 

Roman Reigns vs. The Undertaker

Przy Romualdzie nigdy niczego nie można być pewnym, szczególnie wyniku. Taker jest stary, Roman wg wielu słaby w ringu, Mimo to czekam na tę walkę, bo bookerzy WWE

mimo bycia leniwymi chujkami potrafią zrobić walkę face vs face jak mało kto. A tutaj mamy 2 tytanów, którzy promocyjnie uginają się tylko pod ciężarem Lesnara i Goldberga.

+ Undertaker :

- WM + Undertaker w 99% przypadkach kończy się zwycięstwem grabarza,

- wielkie niezadowolenie byłoby fanów, gdyby znienawidzony Roman pokonał uwielbianego Andrzeja,

- nie wydaję mi się żeby to miała być ostatnia walka Takera, choć nie oznacza to, że musi wygrać.. wszak do 3 razy sztuka.A został jeszcze dream match z Ceną.

- Roman troszku podominował na tygodniówkach, Tejker chyba tylko raz mu się odszczeknął.

 

+ Roman :

- nuta niepewności oraz element zaskoczenia, jesli plany na następną WM wejdą w życie to kolejne ME WM mogą reklamować jako dwóch jedynych, którzy pokonali Andrzeja.

- wygrana może nie równałaby się z heelturnem, ale na pewno zbliżyłaby do niego,

- Undertaker jest stary, to może być jego emerytura, zwłaszcza biorąc pod uwagę doniesienia z zaplecza, że ledwo godzi się na kolejne walki.

TYP : ROMAN REIGNS - z tym, że Taker zjawi się na jeszcze jednej WMce w walce z Ceną.. potem hof.

 

 

WWE Universal Title Match

Brock Lesnar vs. Bill Goldberg

Dwóch tytanów, szkoda, że nie jest to 2 minutes Iron man match - liczne german suplexy, f5, speary i jackhammery to tylko 100% ich bogatego movesetu

Pewnie dłużej potrwają paczki wideo i wejściówki niż sama walka, ale ciekawe jak to zabookują.

Pasowałoby żeby teraz Lesnar zesquashował Billa, ale pewnie walka potrwa 8 minut i nie będzie zachwycać. Vince nie uczy się na błędach.

+ Lesnar :

- rewanż za liczne porażki i upokorzenia,

- Goldi wygrał ostatnią potyczkę przed PPV,

- rozbrat Billa z wrestlingiem niedługo po WM,

-

 

+ Goldberg

- syn na publice + 100 do i tak nieskonczonej mocy,

- fani łykają go jak Paige Madoxxa - mimo rozbratu z WWE może oddać pas dopiero na RAW,

- bookerzy WWE jak już wiemy mają wiele pojebanych pomysłów i wygrana Billa może być jednym z nich.. święto face'ów yay.

TYP : BROCK LESNAR

 

 

WWE Title Match

Randy Orton vs. Bray Wyatt

Feud był fajnie poprowadzony, segmenty mówione fajne, te na backu też. Szkoda tylko, że walka pewnie będzie średnia. Kolejny raz boli brak stypulacji.

Wyatta nie lubię i zyczę mu straty pasa, ale wszystkie znaki na ziemii mówią, że tak się nie stanie. Czeka nas siermiężny brawl, no chyba, że Randyemu się zachce. Ale skoro w takiej walce jak np. w main evencie wm 25 z hhh mu się nie zachciało to czemu ze słabszym od nochala Wyattem mu się zachce?

Są jeszcze dzikie karty w postaci Harpera, gotowego do powrotu ROwana oraz być może Sister Abigail ostatnio tak eksponowanej.

+ Wyatt :

- ostatni segment podczas ostatiego SD świadczy o wygranej Braya,

- Randy raczej dominował u niebieskich,

- Wyatt jeszcze nie zdążył rozkręcić się jako mistrz,

 

+ RKO :

- zwycięzcy RR matchu zazwyczaj wygrywają w walkach na WM,

- promocyjnie mocniejszy od Braya,

- uzycie "mocy" Wyatta przeciw niemu (segment z SD),

TYP : Bray Wyatt

 

 

To taka moja analiza co do karty, walk i przebiegu.

Dostaniemy również parę występów muzycznych, które skutecznie zepchnęły kilka godnych uwagi pojedynków

do preshowu. WMka pewnie jak rok temu będzie za długa. Wtedy w gronie znajomych wytrzymaliśmy bodajże 5 godzin, później gala stała się bardzo nużąca i sprawiała wrażenie prawidłowe, czyli była po prostu za długa.

Mam niskie oczekiwania, więc się nie zawiode - bo jak dają dupy to przynajmniej wiedziałem, że dadzą dupy

A jak nagle się okaże, że większość walk została dobrze zabookowana z właściwymi wynikami to będę przynajmniej pozytywnie zaskoczony.

Win-win situation Choć pewnie i tak się tak nie stanie i Wrestlemania pójdzie kierunkiem poprzeniczki i stanie się jednym z najgorszych PPV tego roku, a na pewno

jednym wielkim rozczarowaniem z fajną otoczką i z max. 2-3 dobrymi walkami.

Mam nadzieję, że chociaż ożywi się dyskusja w tym temacie i trochę podebatujemy i pospekulujemy.

Edytowane 29 Marca 2017 przez CzaQ