Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

Polska scena wrestlingowa


hdx

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  36
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.12.2005
  • Status:  Offline

Zainspirowany chorą sytuacją na Polskiej scenie wrestlingowej postanowiłem skleić filmik. Proszę o komentarze i ocenę, oraz rozsyłanie tego linka znajomych. Ma on charakter komediowy i wszystko, co zostało tam zawarte potraktuj jako głupi dowcip, a nie faktyczne poglądy autora. W żadnym wypadku nie chciałem kogoś obrazić.

 

Całość ma 10MB i trwa ~3 min. Poczekaj aż się wszystko załaduje żeby film odtwarzał się płynnie [mega efekt:]

 

KLIKNIJ, ABY OBEJRZEĆ NA YOUTUBE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

  • Posty:  941
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2005
  • Status:  Offline

Filmik jest wyje**** :D Czekamy na VOL2 :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Troche sie posmiałem. Fajny pomysł, popracuj tylko na podkładem dźwiękowym. Lektor troche zawodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2005
  • Status:  Offline

Z******** sprawa to jest naprawde dobre dzieki za 1 jak 2 filmik . A jest moze 3 część ?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  36
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.12.2005
  • Status:  Offline

Część 3: "NorbaZ ucieka przed pseudofanami BGZ!". Całość w formie reportażu, cała ucieczka będzie typowym runningiem przez miasto w stylu parkour!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  91
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.04.2005
  • Status:  Offline

Szcerze mowiac wiem ze BGZ to konkurencyjne forum lecz nigdy tam nie bylem. Wiem rowniez ze istnieje cos takiego jak "polska scena wrestlingowa" lecz nie znam konkretow. Wiem za to ze powyzsze filmiki w zaden sposob mnie nie smieszyly. Wyjdzie pewnie ze sztywniak czy cos ale wydaje mi sie ze osmieszanie a kupa wyzwisk to 2 rozne rzeczy.

3 czesci juz nie obejze bo szkoda mi na to czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Śmiech nie jest zły, o ile nie uderza zbyt ostro w czułe punkty.

Obraziłeś mnie na wiele sposobów, za co najchętniej wybiłbym Ci zęby, bo szczerze mówiąc, wcale nie Norbas dostał najbardziej po głowie, ale ja.. Tekst o figurkach, o mamie i Just 5 i o szkole nie był śmieszny. Był żałosnym atakiem na moją osobę.

 

Nie chodzi tutaj bynajmniej o to, że nie jestem wyluzowany, czy też nie umiem się śmiać z siebie... Owszem, umiem, ale to musi być dobry śmiech, a takiego na pewno nie wywołuje ten filmik.

 

End of story.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Drugi filmik mnie już nie śmieszył. Pierwszy miał śmieszne fragmenty, np. to co nie podobało sie Wee, czyli tekst o figurkach. Mnie to rozbawilo, bo sam kiedyś byłem świadkiem jak na IRC sie denerwował, że Golob go wyprzedził w jakieś licytacji ;). Więc tu nie widze, problemu, ale wyzwisk jak większośc nie popieram. Bo to akurat nie jest funny. Sam pomysł z przerobką Rozmów w Tloku był naprawdę OK. Myślałem, że kolejny będzie podobny, a tu jakieś rozwalanie bałwanów. Więcej satyry, mniej wyzwisk. Bo z tego co zauważyłem, to filmiki kręcą się wokól obrażania BGZ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 862
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

a wlasnie ze element ze WeeManem byl najsmieszniejszy w calym odcinku :P

Drugi mnie tez juz nie smieszyl :P

i ten theme wejsciowy... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Tekst o figurkach, o mamie i Just 5 i o szkole nie był śmieszny

 

Wee Man, Ciebie to nie śmieszy, bo to o Tobie, a tak ogólnie to chyba właśnie to było tam najzabawniejsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  456
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2006
  • Status:  Offline

Kozacko to zrobłeś!!Powyłem se troche.Część 1 najlepsza i tekst o figurkach :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  676
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2005
  • Status:  Offline

Tekst o figurkach wymiata :lol:. Pamiętam jak Wee Man mówił o nich na IRC.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Teraz wszyscy pamiętają, mimo, że połowy z nich na IRCu nie było... Tzw. owczy pęd jest na tym forum bardzo popularny.

 

Jest już 3 część z serii Anty Norbazowej, oto link do niej. [Tak jak poprzednio, ja=Marcinkiewicz].

 

http://www.youtube.com/watch?v=u-WEVdlbnpM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Pierwszy filmikm smieszny. I to chyba na tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Polecana zawartość

    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 439 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Monday Night Raw!
      • 17 797 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 810 odpowiedzi
    • AEW All In 2024
      Data: 25 sierpień 2024
      Lokalizacja: Londyn, UK

      AEW World Championship: Swerve Strickland (c) -vs- Bryan Danielson
      AEW Womens Championship: Toni Storm (c) -vs- Mariah May
      AEW International Championship: MJF (c) -vs- Will Ospreay
      • 81 odpowiedzi
    • WWE SummerSlam 2024
      Lokalizacja: Cleveland, Ohio
      Data: 03.08.2024

      Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes © -vs- Solo Sikoa
      World Heavyweight Championship: Damian Priest © -vs- Gunther
      CM Punk -vs- Drew McIntyre

      ...

      CM Punk czytający na backu skrypt MiTB '24


      ...
        • Dzięki
        • Lubię to
      • 45 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. "Hangman" Adam Page vs. Jay White - zajebisty opener. Może popadam w lekką przesadę, ale po bookingowym potworku na Bad Blood, tą walkę powinni puszczać każdemu, na pierwszej lekcji bookerskich szkoleń. Nawet jeżeli odjęlibyśmy tam tych kilka mocnych spotów, to walka nic by nie straciła, bo obaj zawodnicy byli rozpisani tak świetnie, że nawet klasyczne akcje oglądało się z bananem na mordzie, bo jeden i drugi kontrowali się co chwilę i nawet przez moment nie szło się nudzić. Poza tym, do końca nie było pewności co do zwycięzcy (Biały bardzo potrzebował mocnej wygranej po powrocie, a Wisielec po wygranej ze Stricklandem zyskał bardzo mocną pozycję). Niby obstawiałem wygraną Jay'a (bo Kowboj ma na pieńku z kilkoma osobami i myślałem, że ktoś zainterweniuje), ale nie myślałem, że pójdą na całość i dadzą mu ją czysto. Baaardzo dobra walka. 2. Mariah May (c) vs. Willow Nightingale - krótka i dość przyjemna dla oka walka (żaden cud, ale na raz - w sam raz ). Podoba mi się jak Maryśka heeluje grając twarzą. Dobra jest w te klocki. Trochę za mocno rozpisali Majkę (tym bardziej, że raczej nie było opcji żeby w tej walce straciła pas), ale i Grubcia miała w tym starciu swoje mocne momenty. Solidny finisz. Po takim kombosie trudno coś zarzucać Wierzbickiej, że poległa. 3. Jack Perry (c) vs. Katsuyori Shibata - nie podobała mi się ta walka. Nie było tam nic, co by mnie w nią jakoś bardziej wkręciło. Irytowały mnie te strong stylowe pojedynki na chopsy czy kicki, które zamulały i tak wolne już tempo tego starcia. Na mały plusik heelowy finisz, gdzie zduszony Jacek fartem przypina Skosa. Dobre sceny po walce. Powrót MJF-a i Cole'a, gdzie Adaś przechodzi instant face turn i będzie kontynuował feud z kudłatym już jako good guy. Garcia idzie na Kozła i tu może być ciekawie, bo Daniel przedłużył ostatnio kontrakt i mogą go teraz mocniej promować. 4. Will Ospreay (c) vs. Ricochet vs. Konosuke Takeshita - zajebisty spot-fest, ale z takim składem nie mogło być inaczej. Fajnie, że sporo było czasu kiedy cała trójka lała się w ringu. Mocarnie rozpisany Gówniak. Momentami Rykoszet i Ospraey musieli trzymać sztamę, żeby dać mu fizycznie radę. Pozostała dwójka także czarowała w ringu. Dobrze, że zrzucili pas na Konusa. Skos jest zajebisty i należało mu się, a Willa on i tak tylko ograniczał, bo przy jego promocji i tym, jak ludzie go kupują - powinien iść na Złoto. Niestety najpierw będzie pewnie musiał rozjebać członków Rodziny Cialisa. Cóż... co się odwlecze, to nie uciecze. 5. Hologram vs. The Beast Mortos - bardzo dobre ringowe widowisko, bo obaj potrafią w te klocki, tylko trzeba było przymknąć oko, że to walka bez większej historii i tak też do niej podeszli bookerzy, nie pomagając zbytnio zawodnikom i rozpisując to starcie na kolanie. Mimo to, sama ringowa akcja mogła się na spokojnie podobać. 6. Darby Allin vs. Brody King - walka spod znaku jednostronnego bookingu, ale nikt raczej nie spodziewał się niczego innego. Woody Allin miał pięknie cierpieć i być mordowanym przez 90% czasu, żeby później pokazać serducho, przetrwać cały ten wpierdol, skontrować i skraść zwycięstwo wielkoludowi. Ta walka jest jak film, który już kilka razy się widziało, ale jak leci w TV, to człowiek i tak przysiądzie i chętnie rzuci okiem. Takie typowe guilty pleasure. 7. The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) (c) vs. Private Party (Zay and Quen) - świetne widowisko, pełne akcji podwyższonego ryzyka i niezłych near falli. Można nie lubić Jacksonów jako osób, ale jako zawodnicy - to w chuj kozacy, tak ringowo, jak i w kwestii odgrywania (?) wkurwiających chujków. Tutaj na dokładkę złapali fajną chemię z Prywaciarzami i tak jedni, jak i drudzy pokazali kawał dobrego wrestlingu w kwadratowym pierścieniu. Szanuję tego typu walki, gdzie niby wiesz, że pretendenci wychodzą żeby widowiskowo jobnąć Mistrzom, ale poprzez niezły booking, zaczynasz się momentami zastanawiać, "czy aby na pewno?". 8. Mark Briscoe (c) vs. Chris Jericho - jakoś nie kupiła mnie ta walka (jak większość ostatnio z Y2J'em w składzie). Zrobili z Briscoe zbyt dużego Terminatora + Maras spierdolił (zasygnalizował) najważniejszy kick out w tym pojedynku (po wyłapaniu bejzbolem). Niby sporo się tam działo w końcówce, ale oglądałem to jakoś bez większego zaangażowania. 9. Bryan Danielson (c) vs. Jon Moxley - mam mieszane uczucia. Z jednej strony świetna ringowa psychologia, odgrywanie nienawiści i walka kipiąca emocjami, a z drugiej - spodziewałem się ciekawszej strony ringowej i lepszego rozpisania starcia (bardziej wyrównanego i z częstszymi zmianami przewag). Nie, no to był kawał dobrej walki, ale skłamałbym mówiąc, że nie spodziewałem się więcej, po "ostatnim tańcu" Danielsona. Mocne sceny po zakończeniu, gdzie Yuta przechodzi na ciemną stronę mocy, a frakcja Moxa robi totalny rozpierdol. Szkoda, że Moxley przejął pas (niby obstawiałem że tak będzie, ale cichcem liczyłem na jakieś szokujące zaskoczenie), ale skoro tak teraz promują jego stajnię, to pewnie za szybko go nie straci. Wolałbym żeby swoim końcem kariery Bryan wypromował kogoś kto tego bardziej potrzebuje niż main eventera o ustalonej pozycji jak Mox. Reasumując - solidna gala, gdzie przez 4h bawiłem się wyśmienicie. Tylko 2 walki po mnie jakoś spłynęły, a cała reszta trzymała wysoki poziom. To mi się właśnie podoba w AEW. Nie perełki pokroju triple threata (chociaż to też ), ale to, że ich PPV's mają w większości równy, wysoki poziom, przez co świetnie się je ogląda jako całość. Poza tym - tu przynajmniej nie czuję zażenowania stroną bookingową. Moja ocena: 4,5/6 Ogólnie ostatnio zauważyłem, że jak nadchodzi czas na kolejne PPV od WWE, to czuję wyłącznie irytację, że pewnie znowu spierdolą mi ponad 3 godziny życia (ale i tak oglądam, z przyzwyczajenia), ale jak zbliża się PPV od AEW, to czuję już tylko ekscytację nadchodzącą rozrywką (pomimo, że przecież oni też nie są idealni i Khan ma sporo za uszami).
    • KyRenLo
      The Rock: Kolejna przestrzelona informacja od tego Pana. Może po prostu powinien się w pełni skupić na tych gwiazdkach i tyle.
    • KyRenLo
      Chciałem strzelać w kradzież serca pięknej kobiety, czy w kierunek rowerowy, ale buźka na końcu zradziła mi, że odpowiedź powinna być bardziej wyrazista i rzeczywiście jest ona dosyć ciekawa. Jak to napisać, żeby wyszło jakoś zgrabnie. Typ sobie robił kupę, a dwójka dzieciaków podstawiła łopatę i tego kupsztala zabrała. Typ się podniósł i patrzy, a tam nic nie ma.  Interesująca zagadka.
    • Nialler
      Ja tam nawet nie zwracam uwagi na gwiazdki żadnego dziennikarza czy kim tam on jest. Dla mnie ten HiAC (zaznaczę tylko, że oglądam WWE od 2010 roku) był czymś w zasadzie nowym, bo tyle krwi w dabjlu to nie widziałem nigdy na żywo. Historia dla mnie nawet spoko, cała otoczka taka sobie, walka dała radę mimo wieku i jednak ring rustu Punka przyjemnie się oglądało, ale żaden "mój" fajw star to to nie był. Zdecydowanie lepiej ogląda mi się Hiac Usos vs. New Day bo oglądałem to już trzy razy, a do Punka i McIntyre'a nie wrócę chyba nigdy. Dobre, ale na raz.
    • KPWrestling
      Na kolejny zjazd treningowy Szkoły Wrestlingu KPW zapraszamy w nadchodzący weekend. Pełen harmonogram treningów dostępny jest na naszej stronie internetowej: http://kpwrestling.pl/szkola Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...