Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Attitude Wrestling Federation - Gale


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  95
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2007
  • Status:  Offline

Fajnie, że kolejny epizod się pojawił ! :) najbardziej cieszy pojawienie się mojej postaci. Jest bardziej hardcorowa niż sobie wyobrażałem. Ale to dobrze, ma siać zamęt i zniszczenie!

123219136647e96ac205d6d.gif

  • Odpowiedzi 240
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Giero

    45

  • TheVillain

    30

  • krk37pl

    25

  • jakub97sc

    20

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 157
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline

Jest i nowy odcinek AWF.

 

Pierwsza walka to przypomnienie starej rywalizacji i ostateczne jej zamknięcie. Feud Bosmana z moją postacią może być ciekawy i dać dużo rozrywki :D Podobała mi się też przemowa Seby. W końcu mówi jak prawdziwy dres.

 

Zgrzyty w szeregach gangu Espinozy. Czy nie za wcześnie? Projekt dopiero tydzień temu ruszył dalej, a tu już pojawiają się takie akcje. Nie wróży to nic dobrego.

 

Skład EC o pas hardkoru jest nawet ok. Głównymi faworytami są wg mnie Grendus i Nekrophage.

 

Stewart balansuje między stronami, ale dziś był zdecydowanie przeciwko prezesowi i przez jego grupę stracił miejsce w walce na PPV. Na ratunek przybył odświeżony Messiah, który sprowadził ze sobą tajemniczą grupę. Jestem bardzo ciekawy rozwoju zdarzeń.

 

Gdzie była walka tag teamowa z Nico i K-Pelem?

 

Tygodniówka wypadła wg mnie w porządku, choć bardziej skupiała się na tych mniej znaczących zawodnikach w federacji, bo main eventerów to właściwie można było na próźno szukać.


  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.08.2014
  • Status:  Offline

Czas na komentarz ;)

 

PepsiBosman wszedł i dał bardzo dobry speech poprzedzający open challenge i już myślałem, że to będzie kolejny łatwy rywal do nabicia streaku, ale tutaj wchodzi K-Pel i od razu niszczy system już w pierwszym zdaniu. Później trochę gorzej już gadał o Pepsi, ale segment wyszedł bardzo dobry. Liczyłęm tutaj na interwencję kompanów K-Pela, ale tak się niestety nie stało. Wejście Seby to był niezły shocker i chyba już poznaliśmy rywala na iPPV dla PB.

 

Santiago jak zawsze fajnie i z pogardą, ale dziwna trochę sytuacja, że Stewart zadowolił się zwykłą walką o TV Championship. On raczej jako Showtime powinien mierzyć wyżej.

 

Tom w swojej pierwszej wypowiedzi nie pokazał tego ostrego pazura, do którego nas przyzwyczaił i wydawało mi się z początku, że szaleńczy Tala wygląda lepiej od niego, ale na koniec Sheppard nieźle mu odpowiedział i najważniejsze, że w końcu w swoim stylu. Ci zawodnicy zasłużenie prowadzą tak ważny feud.

 

Czemu (L)ucas przegrał? Ten Jay Swann jest nijaki.

 

Seba w stylu typowego dresa. Fajnie raz na jakiś czas coś takiego sobie poczytać w diary i liczę, że nie posłuży jedynie do przyjjobowania PB.

 

Dziwna sytuacja, że Zamaskowani dopiero co się ujawnili i już współpraca się nie układa. Liczę, że to jest tylko jakaś podpucha, żeby niespodziewanie umocnić ich szeregi.

 

Ernest dobrze się pokazał w tej walce w ringu, ale fajnie, że mój Floyd wygrywa. To oznacza, że w EC nie będzie tłem.

 

A jednak kłótni ciąg dalszy. K-Pel nie odstaje na mikrofonie od również dobrego mistrza AWF i zostawia go samego z dzisiejszą walką. Ciekawe co teraz będzie.

 

No i w końcu doczekaliśmy się kto zawalczy o hardcore championship. Trochę szkoda, że byli to zawodnicy dobrani przez prezesa, a nie z walk kwalifikacyjnych. Obu zawodników walczących nie kojarzę, więc nie będę komentował zwycięstwa Idrisa.

 

Szkoda, że Nekrophage przegrał, bo jego akurat kojarzę i ma ciekawy gimmick. Ostro po walce pojechał z nim Griffin i tymi dwoma walkami EC o HC został już nieco wypromowany.

 

PB dał taki standardowy wywiad i pozostało czekać czy faktycznie Seba przyjmie wyzwanie za tydzień.

 

Grandus w stylu Wyatta. W końcu ci zawodnicy z EC o HC zaczęli pokazywać mi swoje gimmicki i muszę przyznać, że Grendus wychodzi powoli na faworyta tego pojedynku.

 

Czyli tak jak myślałem. Stewart odpada przez interwencje Nico i The Wildmana. To była chyba najrozsądniejsza decyzja, bo Andrew nada się idealnie do walki o pas TV.

 

Messiah od razu mocno wszedł do AWF i dobrze, że to kontynuujesz. Podoba mi się jego postać i jego feud z ludźmi Espinozy może wyjść kapitalnie.

 

Dobra tygodniówka, która odsłoniła nam kilka kolejnych kart związanych z iPPV. Floyd cały czas wygrywa, więc jest dobrze ;) Życzę weny.


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline

Nie będzie po kolei.

 

Świetna sprawa z Messiahem, od dawna byłem zwolennikiem jego osoby i w końcu coś się zaczyna dziać, dziać naprawdę grubo! Czekam na rozwój wydarzeń.

 

Tom Sheppard ładnie pocisnął Tali, iskry będą.. może nawet żaden z nich do EC nie wejdzie, tak się wyniszczą. :D

 

Bosman na początku z K-Pelem, fajna sprawa, atak Seby to fajny wybór na feud.

 

Zaczyna się kruszyć w stajni, K-Pel głupi nie jest.. ale śmierdzi mi podpuchą, która jeszcze bardziej tę grupę umocni. Tak czy siak pogawędka z Velomontem wypadła okej.

 

Stewart zadowolił się walką o TV, dziwne.. choć wiadomo jak to się skończyło.. został z niczym. Stajnia Santiago ma coraz pokaźniejszą liczbę wrogów.

 

(L)ucas przegrał ze Swannem, szok.. oby to nie był początek końca jego postaci.

 

Grendusa gimmick powoli się krystalizuje, Wyatt AWF, zarazem wyrastając na faworyta. Szkoda w tym wszystkim porażki Nekro, ale i tak on też jest jednym z kandydatów do wygranej w EC.

 

Szkoda, że Santiago ustalił skład trzeciego EC, ale rozumiem, że trochę zachodu by było z napisaniem walk i ogółem liczbą zawodników.

 

A i jest spory niuansik. "Ok... dostaniecie NML'a i Thundera. Jeszcze dzisiaj, ale będzie to tag team match! Liczę na to iż razem pokonacie tę dwójkę, zrozumiano? " -- Tej walki tam nie zobaczyłem, nawet mimo odjazdu K-Pela informacji o odwołaniu starcia nigdzie nie było. Chyba przeoczenie.


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak to jest jak myśli się jedno, a robi się drugie ;) Walka tag teamowa będzie w następnym epizodzie.

  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

Promo PepsiBosmana trochę zmazało blamaż w postaci tego fantasy bookingu tydzień temu, mimo to nadal pozostaje niesmak. Cieszy nawiązanie do "starej" rywalizacji i ich pojedynek, bosman wygrał ale zaatakował go Seba więc liczę że szanowny pan dres przejmie tytuł.

 

Stewart dostaje szansę walki o pas TV, zobaczymy co z tego wyniknie.

 

Story Shepparda i Volkova ciąg dalszy, jestem zadowolony z tego że ich konflikt nie zwalnia tempa i cały czas coś się dzieję, mam nadzieję że utrzymasz to tempo. Również sądzę że ich pojedynek nie powinien się zakończyć czystym zwycięstwem któregoś z nich tylko absolutną demolką albo dołączeniem obu do pojedynku o główny pas gdzie przeszkodzą sobie nawzajem w zdobyciu pasa.

 

Spięcia w tutejszej "korporacji" nie są zbyt dobre "dla biznesu". Przecież dopiero co powstali, takie spięcia niech będą ale za kilka miesięcy a nie teraz.

 

Grendus trymfuje i staje się jakiś, dobrze, ciekawych postaci nigdy za wiele.

 

Jednak Pavlinsky wygrywa, potrzebował tej wygranej bo od straty pasa praktycznie jobbował a jako były mistrz z pewnością doda kolorytu walce o pas TV, Stewart jeszcze znajdzie swoje miejsce na PPV.

 

Za to Messiah-bardzo ciekawa i intrygująca postać nam się robi, do złudzenia przypomina mi wielkiego wróbla z Gry o Tron. Mam nadzieję że jego postać sporo namiesza, nie tylko atakując heeli ale i face'ów. Taka postać po środku tego całego konfliktu, ta trzecia siła przyda się tej fedce i to bardzo.(Taka wiara wojująca)

 

No i oczywiście wciąż czekam na zapowiedziany tag team match :twisted:

Edytowane przez Betrayal
Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

:arrow: świetne rozpoczęcie gali. K-Pel w formie, chociaż dziwi mnie to, że go podłożyłeś... seba atakuje Pepsiego i to chyba koniec open challnege'y, trochę zbyt szybko.

 

:arrow: stewart nie potrafi walczyć o swoje. Ja na jego miejscu żądałbym miejsca w walce o główny pas. James wypadł jak cipa.

 

:arrow: świetny segment Toma z Talą. Panowie wypadli naprawdę bardzo dobrze i aż czekam co dalej. Takiego Shepparda chciałem.

 

:arrow: Swann wygrywa i zawalczy o pas na PPV. Mogłby w końcu stać się jakiś...

 

:arrow: Seba ostro atakuje wartości Bossmana. Jest ciekawie.

 

:arrow: Już zgrzyty? Czy nie mogłeś pociągnąc trochę dłużej współpracy ekipy Santiago?

 

:arrow: Nekrophage to chyba jedyna ciekawa postać wśród pretendentów do pasa Hardcore'u. Reszte mam w dupie :D Obyś zmienił to przed PPV.

 

:arrow: A więc "pijosz" akceptuje wyzwanie Seby... ok :D

 

:arrow: Wiedziałem, że Stewart przegra ;) Wygląda na to, że zawiązuja nam sie kolejne konflikty. Czuje się jakbym oglądał "M jak Miłość" :D

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Aktualna karta na Advanced Warfare iPPV:

 

Elimination Chamber Match for AWF Heavyweight Championship

:arrow: Niko Valmont vs NML vs Jeff Marshall vs Tala Volkov/Tom Sheppard vs The Wildman vs Thunder

Elimination Chamber Match for AWF Television Championship

:arrow: K-Pel vs Floyd Tucker vs Ernest vs Swag Master vs Jay Swann vs Andrew Pavlinsky

:arrow: Tala Volkov vs Tom Sheppard

:arrow: Elimination Chamber Match for AWF Hardcore Championship

Dope vs El Chupac vs Grendus vs Idris Reso vs Michael Griffin vs Nekrophage

 

 

http://i1240.photobucket.com/albums/gg487/Kamil_Gieroba/awf_zpsht2zkfof.png

9.05.2015 Gorączka Sobotniej Nocy #19

TatNeft Arena, Kazań, Rosja

8 dni do Advanced Warfare iPPV

 

Już tylko osiem dni dzieli nas od jednego z najgorętszych iPPV w 2015 roku - Advanced Warfare! Cały czas kontynuujemy drogę na stadion Łużniki w Moskwie. Karta na kolejne iPPV jest już właściwie zamknięta, ale kto wie? Może czekają nas jeszcze jakieś niespodzianki? Przekonamy się o tym jeszcze dzisiaj!

 

Tymczasem z głośników brzmi

zespołu Disturbed, a na stage przy dużym heacie wychodzi Niko Valmont. AWF Heavyweight Champion dumnie prezentuje swój pas mistrzowski, a następnie pewny siebie wchodzi do ringu i prosi o mikrofon.

 

Niko Valmont: Przejdźmy do rzeczy. Nie ze względu na fakt, że szanuję Wasz czas, a ze względu na to, że mój jest cenniejszy niż Wy... Elimination Chamber. Pięciu ludzi zamkniętych w stalowej klatcę z kimś, kto nawet nie powinien byc wymieniany jednym tchem z nimi wszystkimi. Z kimś, kto nie powinien w ogóle byc podważany na swojej pozycji na szczycie. Wiem, jak to zwykle się odbywa. Stoi przed Wami mistrz, oburzony na fakt, że to wielka niesprawiedliwość mierzyć się z tyloma oponentami jednocześnie. Nie ja, nie Perfect.... Uważam, że to wielka niesprawiedliwość, że Ci wszyscy „pretendenci” muszą wchodzić do tej kontrukcji z przytłaczającą świadomością, że tego złota nie zdobędą... WYGRAM NA ADVANCE WARFARE! Pozwólcie, że powtórzę, byście mieli jeszcze odrobinę czasu na przetworzenie tej informacji... WYGRAM NA ADVANCED WARFARE! Jeśli bawicie się w bukmacherkę – stawiajcie. Jeśli myślicie, że jestem arogancki skurwielem, to pozwólcie, że przedstawię Wam moich rywali (kolejno twarze pojawiają się na titantronie).

NML – Stracił pas, poszedł do kąta. Ktoś ciężko znosi porażki. Win Shot? Wątpliwe na PPV. Dopóki tu nie przyszedłem, on śmiało mógłby Wam wmówić, że jest PERFEKCYJNYM wrestlerem. Mogliście dać się nabrać na tę szopkę o jego sile i wytrwałości. NML, przykro mi być tym od sprowadzania na ziemię, ale nikt nie jest doskonały... poza mną.

Jeff Marshall – Doceniamy fakt, ze nie oślepłeś od ćpania. Nic straconego, odpłyniesz w ringu.

Thunder – Przepraszam, nawet nie wiem, kim on jest. Następny!

Tala Volkov lub Tom Sheppard – Sam fakt, że muszą ze sobą walczyć o miejsce ich dyskredytuje. Nie zasługiwali by dostać się tam od razu? Były mistrz, Tom Sheppard. Pokonany. Polecamy bilet w jedną stronę do Kanady i syrop klonowy na osłodę. Tala Volkov... co słychać u siostry? Jeśli nie pamiętacie tej wzruszającej historii, to siostra Volkov popełniła samobójstwo. Jakbym miał takiego brata, też bym to zrobił.

The Wildman – Mój człowiek. Człowiek z Perfect Alliance. Z pozoru jednostka nad którą nie da się panować. Nic bardziej mylnego. Wildman wie, co dobre dla tego biznesu. Wildman wie, że nie miałby szans po przeciwnej stronie barykady. Wildman wie, że kiedy dojdzie do sytuacji, że będziemy ostatnią dwójką, będzie się musiał podłożyć. Nie, nie dlatego, że nad nim panuje. Dlatego, że próby pokonania mnie byłyby bezcelowe. Nie wierzycie mi, uwierzcie w ten tytuł. Jestem mistrzem. Pozostanę mistrzem. Do zobaczenia w walce wieczoru

 

Niko uśmiechnięty rzucił mikrofon, jeszcze raz wniósł pas mistrzowski i pewny siebie opuścił ring. Tymczasem dzisiaj jeszcze w walce wieczoru AWF Heavyweight Champion wraz z AWF Television Championem K-Pelem zmierzą się z Conorem Breitlingiem i Thunderem!

 

Promo napisane przez N!KO

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Widzimy, że na arenę przybył właśnie sam K-Pel. Na korytarzu zaczepił go Chairman Santiago Dominguez Espinoza.

 

Santiago Dominguez Espinoza: Cieszę się, że jesteś K-Pelu...

 

K-Pel: W końcu mam dzisiaj wyznaczoną walkę, więc musiałem się pojawić.

 

Santiago Dominguez Espinoza: Słuchaj... wiem, że w ostatnim czasie odkąd dołączyłeś do nas to trochę zszedłeś na drugi plan... rozumiem to i wiem dlaczego byłeś tydzień temu tak zdenerwowany. Chcę jednak żebyś wiedział, że wszyscy jesteśmy jedną, wielką rodziną i potrzebujemy Cię tak bardzo jak potrzebujemy Niko, Dell La Rosę, czy The Wildmana.

 

K-Pel: Tak samo jak Niko? Żarty sobie ze mnie robisz? "Perfect Aliance"... nie mów mi, że ty wymyśliłeś dla nas taką nazwę. No właśnie! Słuchaj, nie potrzebowałem Ciebie, Niko, Rosy, czy Wildmana, by zdobyć AWF Television Championship. Zrobiłem to sam. Jednak nie jestem drugim NML'em, który co chwilę sprzedaje swoją dupę i sam już nie wie po której jest stronie. Ja wiem po której jestem stronie... i zamierzam się tego trzymać. Jednak... musicie uważać, bo moja cierpliwość nie jest zbyt duża. Mam nadzieję, że po Advanced Warfare sytuacja będzie taka jak przed HardcoreManią... czyli taka, że znaczę tyle samo co sam AWF Heavyweight Champion, rozumiemy się?

 

Santiago Dominguez Espinoza: Dopilnuję tego...

 

K-Pel odszedł zostawiając zamyślonego Espinozę...

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Z głośników na arenie rozlega się

, a na stage wychodzi Dope! Zostaje przywitany sporym cheerem. Pewny siebie wchodzi do ringu, a po chwili widzimy jego wypowiedź nagraną przed galą...

 

Dope: Na SuperBrawl byłem bliski wygrania title shota na AWF Heavyweight Championship. Niestety nie udało się, ale wraz z Tomem Sheppardem byliśmy ostatnią dwójką w tym pojedynku. Teraz celuję w AWF Hardcore Championship. Za osiem dni na Advanced Warfare to ja wygram Elimination Chamber Match... zrobię wszystko, by wygrać tę walkę! Każdemu mojemu przeciwnikowi w tym pojedynku mogę powiedzieć... Maybe I'm not undefeated, but I'm ready to beat you!

 

Dope skupiony i spokojny oczekuje na rywala. Po chwili słyszymy

, a z zaplecza przy sporym heacie wychodzi Idris Reso. Egipcjanin wchodzi do ringu, a w międzyczasie widzimy też jego wypowiedź...

 

Idris Reso: Dope... El Chupac... Grendus... Michael Griffin... Nekrophage... cała ta piątka to nic w porównaniu z umiejętnościami i talentem Idrisa Reso. Jeżeli ktoś z nich myśli, że jest w stanie powstrzymać "Boga Bogów", to po prostu żyje w innej rzeczywistości. Na Advanced Warfare iPPV każdego czeka wiadomość z piekieł... bowiem jeśli Bóg by istniał, to ja byłbym jego Bogiem!

 

 

 

Walka #1 Dope vs Idris Reso

Opis walki: Zawodnicy stanęli naprzeciwko siebie ale to Resgo zupełnie zdominował swojego rywala wyrzucając go za ring, a następnie atakując go kopniakiem z wyskoku. Za ringiem Idris zupełnie dominował wymierzając potężny Suplex. Akcja przeniosła się na krawędź, gdzie to cały czas dominował Katarczyk. Wykonywał on bardzo mocne ciosy w głowę oponenta ale Dope nareszcie odpowiedział, mimo to wpadł prosto na Dropkick w głowę. Idris zapiął Headlock ale Dope wstał i sprowadził rywala do narożnika. Tam ponownie Reso go zdominował i po chwili zaaplikował Body Slam oraz naskoczył na głowę przeciwnika. Reso wykonywał kolejne uderzenia, które zupełnie osłabiły Dope'a. Zaczął go także dusić przy linach, a po wykonaniu Snapmare'u zapiął efektowne duszenie. Dope zdołał się wydostać ale został wrzucony w narożnik. Mimo to odpowiedział kopniakiem w głowę oraz Running Knee Strikiem. Teraz to właśnie Dope zapiął duszenie. Katarczyk bardzo to odczuł ale powoli zaczął dochodzić do siebie. Dope cały czas dominował i zaaplikował kilka potężnych kopniaków oraz ponownie duszenie. Reso mimo wielkie bólu zdołał dojść nogami do lin. Dope cały czas dominował atakując rywala w narożniku ale Idris odpowiedział kopnięciem. Mimo to cały czas przy głosie był jego rywal, który nawet wymierzył kopnięcie w plecy i zapiął dźwignię na nogi. Reso doszedł ponownie do lin. Dope wszedł na trzecią linę naskakując na rywala ale wtedy wpadł prosto na Superkick. Następnie Afrykanin nie czekając wymierzył Curb Stomp .1...2.....3!

Zwycięzca przez przypięcie: Idris Reso

walkę napisał Arkao

Zadowolony Idris celebruje zwycięstwo przy wielkim heacie publiczności.

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

http://i1240.photobucket.com/albums/gg487/Kamil_Gieroba/advanced%20warfare_zpsmqgvv3n7.jpg

ADVANCED WARFARE iPPV W MOSKWIE! JUŻ 17 MAJA 2015!

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Z głośników rozlega się

PepsiBosmana i AWF Heavyweight Champion we własnej osobie pojawia się na stage'u! Uśmiechnięty i pewny siebie wchodzi do ringu, po czym prosi o mikrofon...

 

PepsiBosman: Ennio Morisone na Allianz Arena w Monachium, Jushin "Thunder" Liger na Stadionie Olimpijskim w Berlinie, Rhyno na Signal Iduna Park, Władimir Putin na Kremlu, K-Pel w Omsku... wszyscy oni padli ofiarą mojego Open Challenge'u i chęci kontynuowania mojej Pepsi Rewolucji! W tej chwili mój streak wynosi 5:0! I zapewniam Was, że będzie wyższy! Niezależnie od tego z kim się zmierzę! Niezależnie od tego jaka legenda stanie na mojej drodze! Pepsi Streak może przebić sam streak Goldberga! Pytacie kto następny? Tydzień temu chyba poznaliście tę odpowiedź... Seba niczym ostatni tchórz zaatakował mnie, gdy świętowałem moje zwycięstwo. Potem stwierdził, że nasza walka odbędzie się na jego zasadach. Walka o mój pas na jego zasadach?! Chyba znaleźliśmy największego kandydata na idiotę roku! Seba... jeżeli chcesz ze mną walczyć o Pepsi Championship, to zrób to teraz, bowiem czas na kolejne, otwarte wyzwanie... nadszedł teraz! Chcesz coś, to sobie to weź!

 

PepsiBosman odrzucił mikrofon i dał pas sędziemu... a z głośników zagrało

. Ku zaskoczeniu wszystkich ze stage'u na rampę odwinięto czerwony dywan, a z zaplecza wyszedł Swag Master z mikrofonem w ręku...

 

Swag Master: Wiem, że nie jestem Sebą... patrząc na jego sposób ubierania się, to może nawet lepiej. Nie mogę jednak nie skorzystać z okazji i nie spróbować przerwać tego Twojego nędznego streaku, bowiem patrząc na Ciebie... nie patrzę na mistrza. Patrzę na zwykłego, marnego szczura... Odbiorę Tobie Pepsi Championship i na Advanced Warfare udam się jako mistrz... mistrz SWAG! YOLO!

 

 

 

 

Walka #2 Pepsi Champion PepsiBosman vs Swag Master

Normal Match for Pepsi Championship

Opis walki: Swag Master odrzuca czapeczkę i koszulkę, a po gongu od razu rzuca się na przeciwnika z serią Punchów, sprowadzając go do cornera. Próba Irish Whipu w przeciwległy narożnik, ale mamy Reversal i z całą siłą Swag zostaje wbity w corner! Do tego PepsiBosman wykonuje Stinger Splash, a następnie mamy odbicie od lin i potężny Lariat! Pin 1... 2... Kickout! PB podnosi oponenta, a ten niespodziewanie wyprowadza Spin Kick, Savate Kick, po czym mamy Shot Kick. Swag Master próbuje wynieść rywala na Alabama Slam, ale ten nie pozwala na to i sam kontruje przechodząc w boczny Headlock. Swag Master próbuje odpowiedzieć kilkoma uderzeniami z łokcia. Wydostaje się z uchwytu, a następnie sam chwyta go za nogę i przechodzi do Ankle Locku! PB krzyczy z bólu, ale nie poddaje się, tylko szybko przekręca się i odkopuje rywala, by następnie wyprowadzić mocny Clothesline! Swag Master dość szybko się podrywa, ale inkasuje kolejny Clothesline. Następnie mamy Body Slam w wykonaniu Pepsi Bosmana! PB od razu odbija się od lin na Running Splash, ale Swag Master w porę robi unik, po czym popije się Small Package! 1... 2... Kickout! Mamy Savate Kick i Snap DDT w wykonaniu Swag Mastera, a następnie ładny Springboard Moonsault! Pin 1... 2... Kickout! Wściekły Pretty Boy podnosi oponenta i z liścia uderza go w twarz! Po chwili powtarza cios. Poddenerwowany Champ odpowiada mocnym Gut Kickiem, a do tego odbija się od lin i dokłada potężny Lariat! PB odbija się od lin... Running Splash! Pin 1... 2... 3!

 

Zwycięzca przez przypięcie i wciąż Pepsi Champion: PepsiBosman

 

 

PepsiBosman szczęśliwy odbiera pas mistrzowski i celebruje wygraną... ale nie zauważa, że od tyłu z zaplecza biegnie Seba, który atakuje go! Dresiarz chce wykonać swoją "Bombę w ryj", ale PB w porę kontruje Low Blowem, po czym ciska go barkiem w ringpost! PepsiBosman szykuje się na Stinger Splash... ale Seba w porę robi unik i ucieka z ringu! PB wściekły spogląda na zaskoczonego rywala, a publiczność reaguje cheerem, gdy jedną ręką wznosi pas mistrzowski, a drugą puszkę Pepsi.

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Przenosimy się do pewnej kaplicy, gdzie widzimy dwunastu mężczyzn w białych strojach i Messiaha siedzącego na miejscu gospodarza. Po chwili Messiah wstał, a wszyscy zamilkli i niemal zamarli w bezruchu.

 

Messiah: Bracia! Jesteśmy tutaj, by uczcić nasz pierwszy sukces oraz by przygotować się na to, co dopiero czeka nas. A czeka nas... prawdziwa próba nawrócenia całego Attitude Wrestling Federation. To co dzieje się teraz w naszym świecie jest paskudne... ohydne... każdy grzeszy i nie martwi się tym. Musimy iść wolą naszego Pana... a Pan pobudza nas, byśmy zrozumieli, że nawrócenie, jakiego od nas żąda, żadną miarą nie jest cofaniem się, jak to się stało na skutek grzechów. Przeciwnie, nawrócenie jest wprowadzeniem na właściwą drogę i postępem ku prawdziwej wolności i radości. Każdy człowiek jest zatem wezwany, by „nawrócić się i uwierzyć” w miłosierną miłość Boga względem niego: Królestwo wzrastać będzie w miarę, jak każdy człowiek nauczy się zwracać do Boga w zażyłości modlitwy jako do Ojca i starać się będzie pełnić Jego wolę. Wkrótce każdy w AWF dowie się jaka jest jego wola... dowie się poprzez spotkanie ze Zbawicielem. Ten Zbawiciel stoi przed Wami... przed Wami stoi Jezus XXI wieku! I z Waszą pomocą otworzę wszystkim oczy... a póki co, jedźcie i pijcie!

 

Messiah wzniósł kielich z winem i wziął łyk, po czym usiadł i zaczęli spożywać to co jest na stole.

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

rozbrzmiewa z głośników i przy wielkim heacie na stage wychodzi Chairman AWF - Santiago Dominguez Espinoza. Meksykanin wchodzi do ringu i prosi o mikrofon.

 

Santiago Dominguez Espinoza: Jestem Chairmanem od raptem... trzech tygodni, a na każdym kroku pojawia się jakiś problem... NML... Jeff Marshall... Conor Breitling... Thunder... James Stewart... i nawet Messiah. Ilość ludzi, którzy są przeciwko obecnemu systemowi pokazuje jakie bagno zostawił w Attitude Wrestling Federation poprzedni Chairman, Don Camillo. Jego na szczęście tu już nie ma, a ja obiecuję Wam, że w najbliższych tygodniach to ja spowoduję iż w tej federacji znowu zapanuje porządek, a nie żaden "Jezus", ćpun, czy motocyklista. Już za osiem dni odbędzie się prawdziwe święto dla AWF - Advanced Warfare iPPV, czyli pierwsze internetowe PPV za mojego panowania! I możecie być pewni... absolutnie pewni, że ta gala przebije wszystkie poprzednie! Wiecie dlaczego? Dlatego, że...

 

Santiago przerwał, bo usłyszeliśmy dzwony kościelne, a na stage na motorze wyjechał James Stewart! Publiczność zareagowała olbrzymim cheerem, a James przejechał po rampie, po czym okrążył ring, zaparkował motocykl i wszedł do kwadratowego pierścienia, po drodze biorąc mikrofon. "Showtime' stanął twarzą w twarz z Chairmanem.

 

James Stewart: Nie! Nie, nie, nie, nie, nie, nie! Ta gala nie przebije wszystkich poprzednich! Wiesz dlaczego?! Bo Jamesa "Showtime'a" Stewarta nie ma w karcie na te show! I dopóki nie będę miał oficjalnej walki na tej gali, to Advanced Warfare nic nie będzie bez ze mnie znaczyło!

 

Santiago Dominguez Espinoza: James, James, James... wiem, że jesteś przyzwyczajony do tego, że main eventowałeś niemal wszystkie dotychczasowe iPPV, albo przynajmniej byłeś w górze karty. Musisz jednak dopuścić do siebie taką myśl, że inni też chcą dostać szansę, nie tylko ona się Tobie należy. Co ty... chcesz być drugim Johnem Ceną?

 

James Stewart: Widzę Espinoza, że mnie nie zrozumiałeś... ja chcę walki... z Tobą!

 

Santiago Dominguez Espinoza: Słucham?!

 

James Stewart: Widzę, że jesteś głuchy, więc powtórzę jeszcze jeden i ostatni raz... JAMES STEWART KONTRA SANTIAGO DOMINGUEZ ESPINOZA NA ADVANCED WARFARE iPPV!!!

 

Santiago Dominguez Espinoza: Przepraszam, Tobie coś się pomyliło... ty tu nie jesteś od wyznaczania walk, tylko ja... i moja odpowiedź brzmi... nie!

 

James Stewart: Espinoza ty dalej nie rozumiesz... to nie jest ot tak rzucone wyzwanie... ty nie masz wyjścia suko! Albo zmierzymy się na iPPV, albo ja Cię dorwę poza ringiem, na zapleczu, co skończy się tym, że wyniosą Cię z tego budynku na dwie różne opcje: albo w karetce, albo w karawanie! Co wybierasz?!

 

Santiago Dominguez Espinoza: Ty naprawdę tego chcesz? Chcesz, by Santiago Dominguez Espinoza skopał Twoją dupę?!

 

James Stewart: CHCĘ!

 

Santiago Dominguez Espinoza: Zatem... masz to! Pod jednym warunkiem! Street... Fight... Match...

 

James Stewart: Nie ma problemu dziecino! Na Advanced Warfare pokażę Ci, że należy szanować Jamesa Stewarta... it's time... to shooooow!

 

Rock N Roll Bottom na Chairmanie!!! Rock N Roll Bottom na Chairmanie!!! Publiczność zareagowała olbrzymim cheerem, a James przy swojej muzyce pokazuje, że to on wygra za osiem dni na iPPV...

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Walka #3 Andrew Pavlinsky vs Ernest

Opis walki: rozpoczęli od klinczu, lecz Ernest sprowadził rywala do lin. Andrew jednak odpowiedział dokładnie tym samym. Meksykanin jednak wykonał kilka bardzo potężnych kopniaków w nogi oponenta. Rzucił także Andrew na liny ale ten po odbiciu zaaplikował Dropkick w głowę. Ernest wyleciał za ring, lecz jego przeciwnik nie trafił z Suicide Divem. Ernest w ostatniej chwili się odsunął, a następnie za linami dorzucił Running Knee Strike. Meksykanin w ringu wszedł na trzecią linę szykując się do wykonania swojego efektownego finishera. Zamiast tego jednak Andrew wpadł na liny co doprowadził do upadku Ernesta na kroczę. Pavlinsky szedł jednak za ciosem wchodząc na narożnik wykonując efektywny Superplex ..1......2....Kickout. Andrew był wściekły i postanowił wymierzyć Diving Foot Stomp na leżącego oponenta. Ernest jednak odsunął się na bok i wykorzystał sytuację aplikując efektowne Enzuigiri oraz następnie także Tornado DDT .1......2....Kickout. Luchador wszedł na trzecią linę, lecz nie trafił z Moonsaultem, bowiem wpadł prosto na kolana swojego przeciwnika. Ten szybko podniósł oponenta aplikując mu Piledriver .1......2...Kickout ! Ernest powoli wstawał na matę, wpadł na serię potężnych uderzeń. Mimo to odpowiedział High Kickiem prosto w głowę oraz następnie kopniakiem w brzuch. Ernest odbił się od lin, lecz wpadł prosto na Dropkick oraz Headlock Driver .1.....2.....Kickout. Walka nadal trwa. Andrew wskoczył na szczyt narożnika ale luchador doskoczył do niego aplikując Avalanche Frankenstainer, a gdy był na nogach to wymierzył także Standing 450 Splash .1....2....3!

 

Zwycięzca przez przypięcie: Ernest

 

 

Ernest szczęśliwy celebruje wygraną wraz z publicznością śpiewając "Lalalalala Labamba!".

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

http://i1240.photobucket.com/albums/gg487/Kamil_Gieroba/advanced%20warfare_zpsmqgvv3n7.jpg

ADVANCED WARFARE iPPV W MOSKWIE! JUŻ 17 MAJA 2015!

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze. Widzimy Nekrophage'a, który po chwili wchodzi do biura chairmana Santiago Domingueza Espinozy...

 

Santiago Dominguez Espinoza: O co chodzi Nekrophage? Mam mnóstwo rzeczy na głowie...

 

Nekrophage: Wiem, domyślam się szefie... chcę walki z Grendusem...

 

Santiago Dominguez Espinoza: Wybacz mi, ale walczycie między sobą na Advanced Warfare, a na tygodniówce nie dam Wam pojedynku, bo już zaplanowałem Wasze starcie na następny tydzień?

 

Nekrophage: Jakie?

 

Santiago Dominguez Espinoza: Potężny, dwunastoosobowy tag team match! K-Pel, Floyd Tucker, Ernest, Swag Master, Jay Swann i Andrew Pavlinsky kontra Dope, El Chupac, Grendus, Idris Reso, Michael Griffin i ty, Nekrophage!

 

Nekrophage: Chyba sobie Pan żartuje! Ja mam współpracować z Grendusem po tym co zrobił mi tydzień temu?!

 

Santiago Dominguez Espinoza: Nie masz innego wyjścia, a jeżeli coś Ci się nie podoba to zawsze można podrzeć Twój kontrakt z AWF...

 

Nekrophage spojrzał ze złością na Santiago i odchodząc trzasnął drzwiami...

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Przenosimy się... właściwie nie wiadomo gdzie, ale widać jakiś opuszczony dom na górce. Jest to chyba jedyny dom w tej okolicy... z ciemności wyłania się jakaś postać w czarnym płaszczu. Po chwili okazuje się... że to Tom Volkov! Volkov powoli otwiera skrzypiące się drzwi...

 

Tala Volkov: Zabiorę Was do miejsca, gdzie poznacie moją historię... historię powstania Tali Volkova.

 

Tala wszedł do domu, a my widzimy, że wszystko jest zakurzone, zniszczone... jednym słowem jest to jedna, wielka ruina. Gdzieniegdzie przemykają nawet myszy... Tala spod płaszcza wyjął latarnię w której zapalił ogień...

 

Tala Volkov: Tak, dobrze myślicie... w tym domu wychował się Tala Volkov, "The Abnormal Avenger"... w tym domu mieszkałem do dziesiątego roku życia... do momentu, gdy moja starsza, szesnastoletnia siostrzyczka popełniła samobójstwo przez tego skurwysyna... moi rodzicie długo ją rozpaczali, zwłaszcza mój ojciec... wiadomo, córeczka tatusia... sam odczuwałem to na sobie... Mówi się, że w tym domu włóczy się duch mojej zmarłej siostry... mi samemu wydawało się, że kilka razy ją widziałem po jej śmierci. Zazwyczaj dochodziły wtedy jakieś ciche odgłosy płaczu z jej pokoju. Wydaje mi się, że moi rodzice też widzieli jej ducha, bo po kilku miesiącach przestali zachowywać się normalnie. Ojciec w końcu postrzelił się. Matka była na skraju... wytrzymała wychowując mnie do dwunastego roku życia. Wtedy zmarła, a ja trafiłem do domu dziecka, gdzie siedziałem do szesnastki. Miałem już nigdy nie wrócić do tego domu... dzisiaj jestem tu pierwszy raz odkąd opuściłem to miejsce... wracam tu po dziewięciu latach.

 

Tala spojrzał na pokój, który prawdopodobnie był salonem. Po chwili zaczął wspinać się ku górze, po skrzypiących upiornie schodach. Znalazł się na pierwszym piętrze...

 

Tala Volkov: To jest mój pokój , ale nie chcę tu zaglądać. Nie mam po co... przyszedłem tutaj w jednym celu... zabrać pewną rzecz, którą zostawiłem tutaj przed odejściem...

 

Volkov przeszedł kilka kroków i przystanął przy drzwiach, które następnie powoli otworzył... wyglądało to na pokój żeński, a na górze, od żyrandola zwisał sznur. Tala trochę niepewnie rozejrzał się, po czym zerwał sznur i go zwinął wokół pięści...

 

Tala Volkov: Ten sznur spowodował śmierć mojej ukochanej siostrzyczki... teraz ja będę nim karcił każdego, kto ją obrazi jej pamięć... na Advanced Warfare zacznę od Toma Shepparda... a potem dopadnę Niko Valmonta... oni wszyscy pożałują swoich słów...

 

Tala klęknął i zaczął się śmiać na cały głos... po raz ostatni zobaczyliśmy mroczny dom i obraz zniknął...

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Rozbrzmiewa wszystkim dobrze znana

Jeffa Marshalla, który pewny siebie wychodzi na stage przy dużym cheerze publiczności. "Street Fighter" skupiony wchodzi do ringu. Czeka go ciężkie wyzwanie... dlaczego? Po chwili przekonujemy się, bowiem z zaplecza wychodzi postać w kapturze, która zdejmuje go wraz z pierwszymi taktami swojego
. The Wildman z szaleńczym wzrokiem spogląda na Jeffa, po czym wchodzi do ringu, a ten rzuca się na niego z serią Punchów!

 

Walka #4 Jeff Marshall vs The Wildman

Opis walki: Sędzia daje znak na gong, a Jeff kontynuuje obijanie oponenta Punchami. W końcu jednak The Wildman przerolował go i wynosi chwytając dwoma rękoma za szyję, po czym przerzuca go przez cały ring. Po chwili A Son of the Forest podrywa się i Clotheslinem wyrzuca rywala z ringu! Wildman wspina się na szczcyt narożnika i czeka aż Jeff spróbuje wstać... po czym wykonuje Diving Leg Drop!!! Widać, że człowiek z fińskiej tundry jest wściekły! Podnosi Jeffa i ciska go plecami o ringpost! Wildman wrzuca rywala do ringu, a następnie wspina się ponownie na szczyt narożnika... by wykonać Battering Ram! Pin 1... 2... Kickout! Wildman chce podnieść Jeffa, ale ten kontruje Jawbreakerem, a następnie wyprowadza Spin Kick, po czym szybko odbija się od lin, lecz Wildman zaskakuje go Back Body Dropem! Marshall dość szybko podrywa się, trzymając się za plecy, a Wildman częstuje go Spinebusterem! Pin 1... 2... Kickout! Wściekły A Son of the Forest traci cierpliwość. Wynosi Jeffa na Millitary Press Slam, chcąc wyrzucić go poza ring, ale ten niespodziewanie zeskakuje za jego plecy i wyrzuca go z ringu! Street Fighter bierze rozbieg i wykonuje Suicide Dive! Marshall wraca do ringu, nakręca się, ponownie odbija się od lin i wykonuje kolejny Suicide Dive! Jeff wraca ponownie decyduje się na powtórzenie ataku! Pierwszy w historii AWF Heavyweight Champion wrzuca przeciwnika do ringu, a sam wspina się na szczyt narożnika. Nadchodzi Flying Elbow Drop... ale The Wildman w porę robi unik!!! Następnie wstaje, wyczekuje odpowiedniego momentu i wyprowadza Arctic Hell Clothesline, aż obróciło Marshallem! Przypięcie 1... 2... Kickout! Wildman momentalnie chce zapiąć Götterdämmerung, ale Jeff w porę ucieka do lin. Wildman zatem decyduje się na German Suplex! Marshall jednak szybko się po nim podrywa i odpowiada Double Knee Armbreaker, a następnie odbija się od lin na Running Neckbreaker! Obydwaj padli na matę! Jeff jest zmęczony ostatnimi atakami Wildmana, a ten dochodzi do siebie po kombinacji Jeffa. W końcu... mamy Kip-Up Marshalla! Z wyczekiwaniem czeka aż Wildman wstaje i sygnalizuje atak w stylu Shawna Michaelsa! Z zaplecza wybiega jednak Dell La Rosa, który wstaje na krawędzi ringu i odwraca jego uwagę! Ten wyprowadza mu Sweet Chin Music! Wildman wykorzystuje całe zamieszanie i wyprowadza kolejny Arctic Hell Clothesline! Pewny siebie wchodzi na szczyt narożnika... Cross of the North z pinem! 1... 2... 3!

 

Zwycięzca przez przypięcie: The Wildman

 

 

The Wildman zadowolony dołącza do Dell La Rosy na rampie i celebrują jego wygraną. Jeff Marshall obity spogląda na przeciwnika ze złością w oczach.

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Przenosimy się na zaplecze, gdzie w strefie wywiadów jest Ola Ciupa...

 

Ola Ciupa: Witajcie! Moimi gośćmi są uczestnicy dzisiejszej walki wieczoru - Conor Breitling i Thunder!

 

Thunder: Od początków istnienia Attitude Wrestling Federation K-Pel i Niko Valmont panoszą się w tej federacji najpierw jako zamaskowani, a teraz jako mistrzowie. Myślą, że dzięki temu iż są ludźmi Santiago Domingueza Espinozy to nie dosięgną ich żadne konsekwencje za to co robią. Obydwaj są jednak w olbrzymim błędzie! Ja i Conor dzisiaj pokażemy im to. Pokażemy im, że nie mogą ignorować innych zawodników AWF, którzy ciężko pracują, by mieć swoje wysokie pozycje w hierarchii tej federacji, a nie dają dup przy pierwszych, lepszych okazjach, by mieć title shot. Ponadto... Niko stwierdził dzisiaj, że nie wie kim ja jestem... zatem w walce wieczoru pokażę mu bardzo dobitnie kim ja jestem!

 

Conor Breitling: Jestem Conor Breitling... Jestem Flowrider i nie pozostawiam nic ślepemu losowi.

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

http://i1240.photobucket.com/albums/gg487/Kamil_Gieroba/advanced%20warfare_zpsmqgvv3n7.jpg

ADVANCED WARFARE iPPV W MOSKWIE! JUŻ 17 MAJA 2015!

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Ponownie dzisiejszego wieczoru rozlega się na arenie

, a na stage przy dużym heacie wychodzi AWF Heavyweight Champion Niko Valmont... a zaraz za nim jest też AWF Television Champion K-Pel! Obydwaj spoglądają na siebie i pewni siebie wchodzą do ringu, po czym oczekują na przeciwników. Jako pierwsze brzmi
, a na stage wychodzi Conor Breitling. "Flowrider" wychodzi na stage i czeka na swojego tag team partnera, którego gra po chwili

 

Walka Wieczoru AWF Heavyweight Champion Niko Valmont&AWF Televison Champion K-Pel vs Conor Breitling&Thunder

Opis walki: Przez pierwsze sekundy walki Nico oraz K-Pel dyskutowali o tym kto ma rozpocząć pojedynek. W końcu jako pierwszy między liny wkroczył TV Champion. Za to w drugim zespole do ringu wkroczył Thunder. Zawodnicy weszli w klincz i ulubieniec fanów sprowadził rywala do narożnika, gdzie to zadał mu serię potężnych kopniaków. Nico nie był tym zachwycony ale Ultimate Śmieszko doszedł do siebie aplikując rywalowi kopniaka w brzuch oraz następnie potężny Clothesline. Nie powaliło to jednak Thundera, który sam odbił się od lin chcąc wykonać Lariat. Jego przeciwnik jednak zrobił unik, a następnie poczęstował przeciwnika Back Body Dropem. Doszło do zmiany z Velmontem i ten pewnym krokiem wkroczył między liny. Nonszalancko zadał serię uderzeń rywalowi w narożniku. Wyniósł go także następnie pod Body Slam ale Thunder sprytnie się wydostał i przeszedł do Roll Upu .1........2.......Kickout. Było bardzo blisko pierwszej porażki Nico. Velmont jednak szybko podniósł się na nogi i wtedy został przerzucony przez oponenta. Gdyby tego było mało to Thunder dokonał zmiany z Conorem. Gigant wkroczył do środka atakując przeciwnika maczugą w plecy. AWF Champion źle to wytrzymał padając na matę. Nico chciał dokonać zmiany z K-Pelem ale nie dał rady dojść do partnera. Conore podniósł oponenta ale ten niespodziewanie wykonał mu uderzenie kolanem w głowę, a następnie także potężny Snap Suplex. W końcu Velmont dokonał zmiany. Mistrz telewizyjny wkroczył między liny ale natychmiast został złapany za gardło i wpadł na Chokeslam od Conora. Gigant pewny siebie przeszedł do pinu .1........2.......K-Pel położył nogę na linie. Olbrzym był zły i dokonał zmiany z Thunderem. Ten wkroczył między liny chcąc zaaplikować Stinger Splash. K-Pel jednak zrobił unik, a następnie poczęstował rywala Spinebusterem. Dokonał także zmiany z Velmontem, którzy zrzucił Conorem z narożnika. Mistrz TV dołożył gigantowi Planche za ring, a w środku AWF Champion wymierzył Spear dla wstającego Thundera .1....2....3!

 

Zwycięzcy przez przypięcie: AWF Heavyweight Champion Niko Valmont&AWF Televison Champion K-Pel

walkę napisał Arkao

 

 

Niko wstaje zadowolony i odbiera pas mistrzowski od sędziego, a po chwili wraz z K-Pelem wznoszą triumfalnie ręce ku górze. Czy to oznacza iż z nich sojuszem jest wszystko okej? Na razie obydwaj celebrują wygraną przy heacie publiczności i tym widokiem kończymy przedostatnią galę przed Advanced Warfare iPPV!

Edytowane przez Giero

  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

:arrow: Nico otwiera show w promie napisanym przez N!ko. Bardzo przyjemnie ono wypadło i czytało się to ok, może nasz administrator spróbuje swoich sił w Booking Zone?

 

:arrow: K-Pel chce być kimś, co jak dla mnie jasno pokazuje, że wkrótce wystąpi on z Perfect Aliance. Dobry teks o NMLu, bardzo trafny.

 

:arrow: PepsiBossman i podwyższania streaku ciąg dalszy. Ok, swaggowi ta porażka nie zaszkodziła, a Bossman dalej jest konsekwentnie bookowany na niepokonanego mistrza.

 

:arrow: Messiash is booooring. Uspało mnie jego promo...

 

:arrow: James wybral sobie ciekawego rywala, chociaż stypulacja spoileruje, że Espinozie ktoś pomoże... a może wróci tu Don Camillo??? Poczekamy, zobaczymy :D

 

:arrow: Ernest wygrywa? :|

 

:arrow: 6 vs. 6 uczetników EC Matchu? Śmierdzi mi to brawlem jednego tag teamu :D

 

:arrow: Klimatyczny segment Tali. Volkov to mega śmir i obawiam się, że Sheppard może na dość długo wypaść po ich walce... :(

 

:arrow: Perfect Aliance pomaga swojego czlowiekowi, do przewidzenia :D

 

:arrow: Na koniec oczywiście zamieszanie... Perfect Aliance dużo znaczy i dobrze, bo w końcu to pupilki prezesa.


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

Niko napisał promo, nie wierzę :twisted:

 

Bosman kontynuuje swój streak ale mam nadzieję że niedługo przerwie go Seba.

 

Stewart vs Espinoza to ciekawa opcja na PPV a i obaj ciekawie się pokazali w speechach. W sumie Espinoza jest faworytem, Stewart raz już go pokonał.

 

Pavlinsky spadł w hierarchii jak nikt, ale ktoś musiał.

 

Tala wygłosił promo w stylu Wyatta ale to dobrze, jego postać ma swój klimat. Mam tylko nadzieję że ten sznur nie da nagle Tali jakichś super-mocy :P

 

Wildman pokonał byłego mistrza co go dość mocno podbudowało(mimo interwencji). Wyczuwam że w końcu będzie jednak musiało dojść do wielkiego, drużynowego pojedynku o władzę bo Espinoza i jego ludzie za dobrze sobie poczynają z anty-systemowcami.

 

To kto w końcu walczył Breitling czy NML? Bo pojedynek opisuje walkę NML-a :shock: Heelowie nadal dominują, moja postać wydaje się najbardziej anonimowa spośród uczestników walki wieczoru, przydałoby się żebyś ją trochę podkoloryzował. Liczę że na/po Advanded Warfare coś się ruszy bo ciągłe porażki na PPV jednak trochę psują wizerunek postaci jako kogoś kto stoi obok NML-a, Sheparda czy Marshalla.

Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Betrayal, dzięki, poprawione ;) Pogubiłem się trochę z tymi tag team matchami i jeżeli zapowiadany był NML, a dzisiaj w walce udział wziął Conor, to już po prostu tego nie zmienię, a zostaje mi przeprosić za małe zamieszanie ;)

  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

No i nie zdążyłem skomentować poprzedniego odcinka, zaległości czas nadrobić (wersja lekko skrócona):

*Gorączka #18 wypadła bardzo mdle. Sama porażka K-Pela jest IMO złą decyzją. Bosman jest postacią komediową, jego drogi nie powinny krzyżować się z main eventerami. A od K-Pela będzie zależeć bardzo dużo na PPV. Rywalizacja Bosmana z Sebą to akurat świetny pomysł

*Konflikt Tali z Tomem jest ciekawy. I w sumie tyle. Kanadyjczyk to wg. mnie pewniak do zwycięstwa.

*Nowy pas zostaje wprowadzony. Cóż, na szczęście nie będzie to pas, o który będzie można walczyć w każdej chwili w każdym miejscu :)

*Stewart przegrywa z Pavlinskym po drobnej ingerencji ze strony ludzi Santiago. Cóż, moja postać nie kręci się wokół pasa TV, za to na następnej gali dostanie coś lepszego. Ale o tym za chwilę. Za to Messiah pojawił się zupełnie niespodziewanie. Mimo wszystko nie czuję jego intencji. Mamy ekipę rządzącą federacją, mamy buntowników, i mamy Mesjasza, który nie jest po żadnej stronie. Czekam na rozwój sytuacji, bo obecnie czegoś tam brakuje.

 

Gorączka #19:

*Miały być przeprosiny Santiago za wyrządzone krzywdy, a tu taki chuj. Oj Giero, sam zaczynasz się gubić w tym biznesie :P

*Speech Nico był perfekcyjny. To jest postać, którą chcę widzieć za mikrofonem częściej. PS. spoiler otworzyłem dopiero przy drugim czytaniu gali, więc bez tekstów o lizustwie :P

*K-Pel może coś kręcić na boku. Jego zdrada jest wielce prawdopodobna, choć równie dobrze to Santiago może go kopnąć w tyłek ;)

*Swag Master dla Bosmana zdecydowanie za wcześnie. W tej sytuacji niech Pepsi Champion szybko odprawi Sebixa, a ten niech zacznie największy feud tego lata: dresy vs. rurki.

*Santiago zapomniał o Messiahu - ok. Ale że ten w białym kitlu zapomniał o ultimatum wobec Espinozy...

*A teraz moment egoistyczny - James Stewart zawalczy przeciwko prezesowi. Ja się pytam: jakim chujcem Banderas tak łatwo się zgodził? Ludzie, to jest prezes. On może się zabarykadować w gabinecie, przy okazji stawiając piętnastu strażników przed biurem, na dodatek ogłaszając 5 vs. 1 Handicap Match z Jamesem w roli samotnego wilka. "Street Fight i masz walkę". Serio, albo Santiago zwoła pół federacji i złoi tyłek Stewartowi, albo to Stewart ogarnie coś ekstra. W myśl zasady "Kto wygrywa na tygodniówce, ten dostaje baty na PPV" odczuwam lekką wątpliwość, choć nie powiem, żeby była to nieprzemyślana decyzja. Dało się to zrobić lepiej w każdym razie.

Btw. chodzi mi po głowie ciągle jakaś zmiana w mojej postaci. Sam nie wiem, czy to gimmick, czy tylko theme i wejściówka :/

*Ernest klepie Pavlinskiego w kilka chwil, z którym Stewart tydzień temu męczył się niemiłosiernie...Serio? xD

*Segment Tali - nie lubię takowych momentów, więc przyznam szczerze - olałem, bez opinii.

*Mistrzowie czysto ogrywają dwóch znaczących face'ów AWF. I to się ceni. Czuję w tym moc :)

 

Tyle, pozostała jedna tygodniówka do końca. Trzęsienia ziemi raczej nie będzie, prawdę mówiąc szykuje się jedna z nudniejszych Gorączek - jak to zawsze przed samym PPV :P

1047920915357ecfbacc6b.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.08.2014
  • Status:  Offline

Czas na komentarz ;-)

 

Mistrz dał bardzo długi speech, ale jak dla mnie trzymał on poziom i zanosi się, że Nico długo utrzyma się na szczycie.

 

No K-Pel ostro pojechał z prezesem i teraz mi to się bardzo podobało. Ciekawe czy ich współpraca będzie się układała.

 

Cieszę się, że w końcu mogę zobaczyć na czym polegają gimmicki obu panów i muszę przyznać, że na ten moment to Egipcjanin się lepiej spisuje, bo Dope to dał bardzo typowy speech. Fajnie, że Idris wygrał tą walkę, bo kolejny ciekawy zawodnik robi się mocny przed EC.

 

PB dał speech w swoim stylu i już przyzwyczaił nas do otrzymanego stylu, ale Swag Master w końcu również pokazał się z dobrej strony mimo iż nie przepadam za tego rodzaju gimmicki w wrestlingu. Zęba od tyłu chciał zaskoczyć, ale dobrze, że mistrz poskładał ich obu.

 

No James bardzo dobrze wypadł w tym segmencie i zdecydowanie bym bo cheerował. Santiago wypadł już trochę gorzej, ale też daje radę.

 

Ernest wygrywa i tyle mogę o tym powiedzieć, bo nie kojarzę gościa.

 

Nekrophage wyszedł tu trochę słabo zostając zmuszonym opuścić biuro prezesa z pustymi rękami, ale mam nadzieję, że moja drużyna wygra za tydzień

 

Tala wypadł jak zawsze w swoim stylu świra i kolejny raz to kupuję. Mam nadzieję, że długo będzie ważną postacią w AWF.

 

The Wildman wygrywa, a to oznacza, że Marshall spada w hierarchii coraz niżej.

 

Thunder udzielił całkiem przyjemnego wywiadu, ale szkoda, że Connor miał tak mało czasu na wypowiedź.

 

No i mistrzowie nie mogli tego przegrać, musieli się podbudować po ostatnim budowaniu pretendentów.

 

Kolejny dobry odcinek od Gierobaka ;-)

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Aktualna karta na Advanced Warfare iPPV:

 

Elimination Chamber Match for AWF Heavyweight Championship

:arrow: Niko Valmont vs NML vs Jeff Marshall vs Tala Volkov/Tom Sheppard vs The Wildman vs Thunder

:arrow: James Stewart vs Santiago Dominguez Espinoza - Street Fight Match

Elimination Chamber Match for AWF Television Championship

:arrow: K-Pel vs Floyd Tucker vs Ernest vs Swag Master vs Jay Swann vs Andrew Pavlinsky

:arrow: Tala Volkov vs Tom Sheppard

:arrow: Elimination Chamber Match for AWF Hardcore Championship

Dope vs El Chupac vs Grendus vs Idris Reso vs Michael Griffin vs Nekrophage

 

 

http://i1240.photobucket.com/albums/gg487/Kamil_Gieroba/awf_zpsht2zkfof.png

16.05.2015 Gorączka Sobotniej Nocy #20

Stadion Olimpijski, Moskwa, Rosja

1 dzień do Advanced Warfare iPPV

 

Ponad trzydzieści tysięcy osób na trybunach stało z miejsc oczekując na to, co wydarzy się na dzisiejszej, ostatniej Gorączce Sobotniej Nocy przed kolejną galą iPPV - Advanced Warfare! Dzisiaj czeka nas mnóstwo atrakcji, także nie przedłużajmy, tylko zaczynajmy tę galę!

 

 

 

Tymczasem z głośników rozlega się

. Na stage wychodzi solidnie wybuczany Chairman Attitude Wrestling Federation - Santiago Dominguez Espinoza. Widać, że Meksykanin jest już przyzwyczajony do reakcji na niego i wręcz lubuje się słuchając heat z trybun. Espinoza wchodzi do ringu i prosi o mikrofon.

 

Santiago Dominguez Espinoza: Czy to czujecie?! Nie słyszę, spytałem... czy... to... czujecie?! . To już jutro... to już jutro będzie największe święto dla Attitude Wrestling Federation w tym roku! Pierwsza gala iPPV pod moim panowaniem jako Chairman tej federacji! I powiem Wam jedno... dawno nie czułem się tak podjarany! Zrobimy coś, czego żadna inna federacja wrestlingu jeszcze nie zrobiła: aż trzy Elimination Chamber Matche! O AWF Television Championship, AWF Hardcore Championship i AWF Heavyweight Championship! Jako przedsmak tego, dzisiaj w walce wieczoru zobaczycie zapowiedziany już tydzień temu, dwunastoosobowy tag team match, playa! Dope, El Chupac, Grendus, Idris Reso, Michael Griffin i Nekrophage kontra K-Pel, Floyd Tucker, Ernest, Swag Master, Jay Swann i Andrew Pavlinsky! To nie wszystko co przygotowałem na dzisiaj! Podejrzewam, że Pepsi Bosman dzisiaj będzie chciał po raz kolejny zrobić swój Open Challenge, więc tym razem zrobimy to trochę inaczej. Tym razem Pepsi Bosman zmierzy się z rywalem, którego ja wskażę, a dowie się o nim tuż przed swoją walką. Ponadto dojdzie też do walki jeden na jeden pomiędzy "Showtimem" Jamesem Stewartem, a nieprzewidywalnym "The Abnormal Avengerem" Talą Volkovem! To nie wszystko! Oczekuję też, że dzisiaj w ringu pojawi się Messiah. Ostatnio zaczął bawić się w "Mesjasza", więc dzisiaj spotka go ten sam los... Panie i Panowie... Gorączkę Sobotniej Nocy... czas zacząć!!!

 

Santiago odrzucił mikrofon i przy wielkim heacie opuścił ring...

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Widzimy Nekrophage'a, który chodzi po zapleczu i wygląda jakby czegoś lub kogoś szukał. Słyszymy, że mruczy coś pod nosem... po chwili wszystko jest jasne...

 

Nekrophage: Grendus... Grendusi... nie, nawet zdrobnianie Twojego imienia brzmi głupio. Gdzie jesteś pizdo?

 

Odpowiedź szybko przychodzi, bo Grendus atakuje Nekrophage'a z bocznego korytarza i ciska go w ścianę! Zasypuje go serią Punchów na korpus, ale ten odpowiada jednym, solidnym Headbuttem i sam ciska Grendusa w ścianę obok, by następnie wbić się w jego Shoulder Thrustem. Zaczyna nawałnicę wściekłych Punchów i kopnięć. W końcu kolanem przydusza Grendusa do ściany.

 

Nekrophage: Cicho dziwaku! Słuchaj mnie! Wiem, że jesteś pokręcony psychicznie przez swoją przeszłość, ale atakując mnie dwa tygodniu popełniłeś ogromny błąd. Dzisiaj zawalczymy w jednym zespole i jeżeli będziesz próbować jakichś sztuczek, to wiedz, że na Advanced Warfare moim celem nie będzie AWF Hardcore Championship... moim celem będzie skopanie Twojej dupy. Także uważaj...

 

Nekrophage w końcu odpuścił i zadowolony z siebie odszedł. Grendus za to wciąż klęcząc zaczął śpiewać "He's Got The Whole World... In His Hands".

 

 

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

 

Match nr 1

Conor Breitling vs Dell La Rosa

 

Budowa ciała zawodników była bardzo podobna więc po wejściu w klincz nikt nie mógł zyskać zdecydowanej przewagi. Breitling chciał odepchnąć rywala, lecz sam został rzucony do własnego narożnika. Fani nie byli zachwyceni z takiego obrotu spraw więc Dell żeby pokazać im kto dominuje w ringu wziął rozbieg dokładając efektowny Cannonball Senton w narożniku. Breitling mocno to odczuł i powoli wstawał na nogi, jego nieuwagę chciał wykorzystać Rosa, który wszedł na narożnik. Mimo to szybko do niego doskoczył Breitling i zaskoczył swojego przeciwnika efektownym Superplexem ..1....2...Kickout. Teraz to właśnie ulubieniec fanów zaczął obijać przeciwnika serią potężnych prawych prostych. Wziął także rozbieg i wpadł w oponenta wykonując mu efektywny Running Clothesline .1.....2...Kickout. Członek Perfect Alliance jeszcze się nie poddaje. Wyszedł on za liny jednak wykorzystać chciał to Conor, który postanowił wymierzyć Slingshot Suplex. Rosa zaskoczył go uderzeniem w głowę, a następnie wszedł na trzecią linę i dołożył Diving Crossbody .1....2.....Kickout. Dell chciał wynieść przeciwnika pod Piledriver, tylko że ten zdołał się wydostać i nadziać przeciwnika na stalowy narożnik. Po tej akcji gigant wyleciał za ring, a Conor wziął rozbieg i wpadł w oponenta efektownym Somersault Sentonem. Za ringiem sędzia zaczął wyliczać zawodników. Conor podniósł oponent, tylko że ten zachował chłodną głowę, a następnie pchnął rywala prosto w stalowe schodki. Dell wrócił między liny, a Conor był nadal wyliczany. Gdy arbiter doliczył już do dziewięciu to wtedy Breitling wrócił do środka. Tylko że wtedy nagle wpadł w łapska oponenta i ten wymierzył mu Back to Belly Piledriver .1....2.....3....Dell La Rosa pewnie wygrywa swoją walkę.

 

Zwycięzca przez pin: Dell La Rosa

 

____________________________________________________________________________________________

 

Korytarzem pewnym krokiem szedł Niko Velmont, którego jednak zaczepiła z mikrofonem Ola Ciupa[/b].

 

Ola Ciupa: – Witaj Niko. Całe AWF Universe zadaje sobie pytanie jakim cudem chcesz obronić pasa mistrzowskiego na najbliższym iPPV gdy to wejdzie do komory eliminacji i staniesz naprzeciwko pięciu rywali. Dzisiaj za to spotkasz się z gigantem NML'em, czy sądzisz, że masz szansę pokonać tego olbrzyma.

 

Niko Velmont: – Twoje pytanie jest na tyle głupie, że ratuje cię tylko ładna buzia. W wielkiej stalowej konstrukcji oprócz mnie znajdzie się czterech facetów w gaciach, którzy mogli tutaj rywalizować zanim nie zaszczyciłem tej federacji swoją obecnością. Jest także The Wildman, który jest drugą najlepszą osobą w Attitude Wrestling Federation. Doskonale on jednak wie, że nie ma szans w starciu ze mną więc po Advanced Warfare nadal będę tutaj najbardziej dominującą osobą.

 

Ola Ciupa: – Myślisz że łatwo sobie poradzisz dzisiaj z NML'em, który jest bardzo zmotywowany by cię pokonać i tym samym pokazać, że w niedziele może zostać mistrzem.

 

Niko Valmont: – NML żyje w takim samym świecie jak ty oraz cała ta banda nieudaczników, która myśli że może ze mną rywalizować. Ja wprowadziłem erę Perfect Alliance i dopóki ja tutaj będę to będzie ona trwała. Jestem pięć klas wyżej niż druga najlepsza osoba w tej szatni. Jednej nocy zdobyłem walizkę, która gwarantowała mi walkę o pas i następnie ją zrealizowałem. Gdybym nie był najlepszy to teraz stałbym tutaj jako TV Champiom, a stoję jako najlepsza osoba w historii.

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

Match nr 2

Tala Volkov vs James Stewart

 

Vokov chciał ruszyć na rywala, lecz ten zaskoczył go potężnym uderzeniem w głowę, a następnie ruszył na swojego rywala w narożniku. James zasypywał oponenta całą serią uderzeń w narożniku, lecz ten sam cisnął przeciwnikiem o liny i wymierzył potężny Clothesline. Kilka sekund później Tala kolejny raz wykonał tą akcję. Volkov wszedł szybko na drugą linę jednak nie trafił z Diving Clotheslinem i sam wpadł na Enzuigiri. Tala wyszedł za ring chcąc chwilę odpocząć jednak James kontynuując szybko akcję wkroczył na narożnik i wyskoczył na przeciwnika efektownym Diving Crossbody. Za ringiem akcja nie zwolniła i Stewart rzucił przeciwnika w bandę i sam wziął rozbieg. Niestety wpadł prosto na Backbody Drop, które wyrzuciło go w trybunę. James chciał wyjść do oponenta, lecz gdy wystawił głowę to otrzymał uderzenie łokciem. Następnie Volkov wrócił w okolice ringu i cisnął przeciwnikiem w stalowy słupek. Akcja powróciła między liny. Tam Tala chciał wykonać potężny Spear, tylko że James przeskoczył nad oponentem i teraz to on zaaplikował Spear .1.....2...Kickout! Walka jest kontynuowana. Stewart szykował się do wymierzenia swojego charakterystycznego Superkicka. Volkov mądrze uniknął kopniaka robiąc unik i teraz to on wyniósł rywala pod Powerbomb i wykonał tą akcję na samym środku ringu. Volkov nie miał jednak sił by od razu przejść do pinu. Gdy po podniesieniu się chciał on kontynuować atak to wpadł prosto na wcześniej wspomniany Superkick .1......2.....Kickout. Walka trwa nadal. Tala wypadł z ringu i tam chwycił on do ręki sznur od szubienicy. Stewart wrzucił przeciwnika do środka, lecz ten powalił go lariatem i następnie zaplątał mu sznur na gardle i zaczął dusić rywala. Sędzia nie czekał długo i ogłosił dyskwalifikację.

 

Zwycięzca przez DQ: James Stewart

 

Po walce Volkov nadal dusił swojego rywala, lecz nagle na arenę wbiegł Tom Sheppard. Rzucił się on na swojego rywala z iPPV i rozpoczął się ostry brawl. Volkov powalił nawet swojego rywala i chciał użyć swojego sznura, lecz wpadł na Clothesline i zawodnicy wypadli za ring, gdzie to bitwa była kontynuowana.

 

____________________________________________________________________________________________

 

http://i1240.photobucket.com/albums/gg487/Kamil_Gieroba/advanced%20warfare_zpsmqgvv3n7.jpg

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

Match nr 3

Niko Valmont vs NML

 

Valmont ściągnął swój pas, a następnie ustawił się w narożniku czekając na gong. Gdy ten zabrzmiał to NML szykował się do walki, lecz Niko postanowił opuścić ring. Za linami „piątkę” chciał mu przybić pewien chłopiec, lecz mistrz go olał. NML wyszedł za nim, lecz wtedy mistrz powrócił do środka. Gigant szybko powrócił i gdy Valmont stał obrócony to The Unusual One wymierzył mu potężny German Suplex. Niko był w szoku, a gdy tylko wstał to otrzymał mocarny lariat ...1.....2....Kickout. Były mistrz ustawił się w narożniku chcąc wykonać Spear, lecz Niko przeskoczył nad nim i wymierzył następnie Dropkick. Nie powaliło to nawet potwora, który dołożył tylko Body Slam. Valmont miał już chyba dość i wyszedł za ring chcąc opuścić arenę. Tylko że oponent dogonił go i wrzucił do środka. Sam jednak za długo się zbierał do wejścia i wpadł na Superkick, po którym wyleciał za ring. Niko kontynuując atak zaaplikował przeciwnikowi klasyczną Planchę. Za linami champion atakował swojego oponenta wymierzając cały czas bardzo mocne uderzenia. Niko nie czekał i wziął rozbieg chcąc wykonać Spear za ringiem. Nagle jednak NML zrobił unik i Valmont trafił barkiem prosto w stalowy narożnik. Gigant poczuł swoją szansę i posłał oponenta do środka. Sam wymierzył mu to tam Belly to Belly Overhead Suplex. Niko podniósł się w narożniku i wpadł tam prosto na Corner Splash. NML chciał zakończyć starcie wykonując Chokeslam ...1.........2.....Kickout. Olbrzym był wściekły. Podniósł przeciwnika, który zaskoczył go Roll Upem, lecz sędzia doliczył tylko do dwóch. Były champion miał już dość tej walki i całkowicie ryzykując wszedł na trzecią linę. Chciał wykonać Diving Splash, lecz gdy tylko oddał skok to Niko się odsunął. Cały ring się zatrząsł, a Valmont doskonale wiedział co teraz robić i gdy jego oponent wstał to wykonał potężny Spear .1....2...3....Niko wygrywa w imponującym stylu.

 

Zwycięzca przez pin: Niko Valmont

 

____________________________________________________________________________________________

 

 

Na zapleczu Ola Ciupa miała nowego gościa, którym tym razem był PepsiBosman.

 

Ola Ciupa: – Santiago Espinoza ogłosił dzisiaj, że czeka cię kolejny Open Challange, w którym to postawisz na szali swoje Pepsi Championship. Nie wiadomo kto będzie twoim rywalem tak więc możesz utracić pas jeszcze przed swoją walką z Sebą na najbliższym iPPV.

 

Pepsi Bosman: – Nie interesuje mnie to kto będzie moim rywalem w dzisiejszej walce. Jestem tutaj zdecydowanie najlepszy i pokazywałem to wiele razy. Pokonywałem najlepszych i nawet jeżeli naprzeciwko mnie stanie Valmont to pokonam go po swoim Pepsi Splashu. Zrobiłem to już z m.in Ligerem, Rhyno, K-Pelem, a nawet samym Władimirem Putinem. Dzisiaj moja kolekcja powiększy się o kolejną ofiarę.

 

____________________________________________________________________________________________

 

Pepsi Bosman czekał zaciekawiony w ringu na swojego rywala. Po kilkunastu sekundach pojawił się kolejny członek Perfect Alliance.....The Wildman. Tak więc po dzisiejszej gali członkowie tej stajni mogą mieć trzy pasy w swoim dorobku.

 

Pepsi Championship Match

Pepsi Bosman vs The Wildman

 

Olbrzym rzucił się na swojego rywala i zdominował go całą serią potężnych kopniaków w narożniku. Wymierzył następnie serię chopów oraz wziął rozbieg od lin i wpadł w rywala potężnym Corner Splashem. Bosman był zmęczony ale jego rywala odbił się od lin i wymierzył tym razem Leg Drop. Wildman rządził w ringu i szykował się nawet do końca walki. Podniósł swojego rywala, lecz PB odpowiedział wykonując całą serię uderzeń. Po kilkunastu ciosach, Wildman był już zmęczony i Bosman wziął rozbieg, lecz wtedy wpadł na potężny Lariat. Bosman powoli wstawał na nogi, lecz wtedy rywal chwycił go pod Chokeslam. Mistrz jednak odrzucił jego rękę, a następnie zaaplikował kopniaka w brzuch oraz DDT ..1....2...Kickout. Bosman był zły i chciał już kończyć walkę. Wziął rozbieg od lin by wykonać Pepsi Splash. Tylko że w ostatniej chwili przesunął się Wildman, który wziął także rozbieg wykonując Running Senton. Gigant wszedł na trzecią linę chcąc dołożyć jeszcze Top Rope Splash, lecz PB doskoczył do niego i udało się mu wymierzyć niezwykle efektywny Superplex ….1....2....Kickout. Walka jest kontynuowana Bosman teraz mógł kontynuować akcję i wykonał serię potężnych uderzeń. Teraz to on wziął rozbieg ale trafił prosto na Clothesline, a następnie jeszcze Chokeslam! Gigant nie przeszedł do pinu, a zadał rywalowi potężny kopniak w plecy i zapiął potężny Camel Clutch. Bosman zaczął się z wielkim bólem kierować do lin. Wildman zobaczył co się dzieje i puścił swojego rywala. Ustawił się więc na środku ringu i gdy Bosman wstawał to wymierzył mu lariat, po którym zawodnicy wypadli za ring. Walka trwała nadal i za linami zawodnicy okładali się serią ciosów. PB na chwilę zdominował rywala i wrzucił go w stalowy słupek. Następnie posłał między liny, lecz nie trafił z Pepsi Splashem. Wrestlerzy podnosili się z maty, tylko że pojawił się Seba, który wykonał Bosmanowi swój charakterystyczny Facebuster. Tym samym doszło do DQ.

 

Zwycięzca przez DQ i nadal mistrz: PepsiBosman

 

Seba po walce jeszcze raz wykonał „Bombę w ryj” i tym samym dał jasny przekaz wszystkim, że to on wygra na najbliższym iPPV.

 

____________________________________________________________________________________________

 

Na arenie zobaczyliśmy Messiaha, który zaczął kierować się w kierunku ringu. W ostatnich tygodniach wiele razy widzieliśmy filmy z jego udziałem i widocznie tym razem ma on coś ważnego do przekazania. Mesjasz wszedł do ringu, a następnie chwycił za mikrofon.

 

Messiah: – Przez ostatnie miesiące w całym AWF widzieliśmy tylko jeden wielki grzech. Zdrady, ataki, oszustwa. Jestem osobą, która musi to wszystko zatrzymać. Wszyscy wiemy kto jest szatanem ten federacji oraz antychrystem, który doprowadził do tego, że pełno jest tu nienawiści. To człowiek o słodkim imieniu, lecz strasznej duszy. Santiago Dominguez Espinoza omotał już wiele osób i to przez niego aktualny mistrz telewizyjny przeszedł na stronę grzechu. Jestem tutaj żeby wytępić tego demona i aby w AWF ponownie zatriumfowało dobro.

 

W tym momencie na rampie pojawił się Santiago Epinoza z mikrofonem i przystanął na rampie.

 

Santiago Doinguez Espinoza: – Ciekawe jest to, że to ja jako ten zbrodniarz i antychryst daje pracę wszystkim tym ludziom i to dzięki mnie mogą oni wyżywić swoje rodziny. Jesteś dziwakiem, który chce zaistnieć w mojej federacji i zabierasz cenny czas lepszym wrestlerom.

 

Messiah: – Nadejdzie dzień, w którym twoje pieniądze oraz władza nie będą stanowić żadnego znaczenia. Zostaniesz zamieniony w pył, a cała twoja władza wpadnie w ręce istoty, która stanowi dobro. Nie będzie miała znaczenia ani siła, ani twoja władza. Trafisz tam skąd przybyłeś, a zajmę twoje miejsce w imieniu najwyższego.

 

Santiago patrzył na zawodnika, który zaczął klęczeć na środku ringu. Następnie pokazał palcem, że ktoś ma przyjść i pojawił się Dell La Rosa oraz Niko Valmont[/b]. Wbiegli oni do ringu i zaatakowali Messiaha. Po wielu uderzeniach Rosa wykonał Clothesline, a Niko dołożył imponujący Spear. Następnie dwójka ta świętowała przy szefie.

 

____________________________________________________________________________________________

 

Main Event

K-Pel, Floyd Tucker, Ernest, Swag Master, Jay Swann i Andrew Pavlinsky vs Dope, El Chupac, Grendus, Idris Reso, Michael Griffin i Nekrophage

 

Walkę rozpoczął Jay Swann oraz Grendus, zawodnicy stali w narożnikach i szykowali się do ruszenia na siebie. Jednak w tym momencie K-Pel klepnął w plecy swojego partnera. Swann był zszokowany i miał wielkie pretensje do mistrza TV. Ten jednak szybko wszedł do środka, gdzie to niespodziewanie wpadł na serię uderzeń od Grendusa. Mimo to udało się mu odpowiedzieć dokładnie tym samym. Wyniósł jeszcze rywala pod Body Slam ale ten przeszedł do Roll upu .1......2....Tucker przerywa pin. Wszyscy mieli pretensję do K-pela, lecz ten nic sobie z tego nie robił i wyszedł z ringu. Sędzia zaczął go wyliczać, jednak Tv Champion wszedł do środka. Natychmiast z niego wyszedł, lecz wtedy wpadł na Suicide Dive od Idrisa Reso. W ringu na K-pela czekał już Grendus. Wymierzył Corner Splash, a następnie wszedł na trzecią linę chcąc wzmocnić swoją akcję. Niestety w tym momencie Ultimate Śmieszko odbił się od lin i Grendus spadł na kroczę. Wszyscy chcieli aby mistrz telewizyjny dokonał zmiany, lecz ten miał inne plany i dołożył przeciwnikowi jeszcze Superplex. Dopiero wtedy dokonał zmiany z Pavlinskym. Ten wskoczył do środka ale nawet nie zdążył wkroczyć do gdy, bowiem ponownie wpadł na klepnięcie od mistrza TV. Partnerzy mistrza byli wściekli ale ten nic sobie z tego nie robił. Nie zauważył nawet jak jego przeciwnik dokonał zmiany z Dopem. Ten wykonał High Kick w głowę przeciwnika. Błyskawiczna zmiana z El Chupackiem. Ten wyniósł oponenta pod Powerbomb, lecz nagle K-Pel zeskoczył i tym razem dokonał już naprawdę zmiany ze Swag-Masterem. Ten czuł się bardzo pewnie. Niestety błyskawicznie otrzymał serię siłowych akcji oraz Body Slam. Meksykanin chciał kontynuować akcję ale jego rywal wpadł we własny narożnik zmieniając się z Ernestem. Efektowny Luchador stanął naprzeciwko swojego rodaka. Chupac rzucił go na liny, lecz lotnik odpowiedział efektowną Hurricananą, a do tego zaaplikował także Springboard Dropkick oraz Tornado DDT 1......2...Kickout. Chupac był zdenerwowany więc zmienił się szybko z Griffinem. Ten zdominował siłowo Ernesta atakując go serią potężnych uderzeń przy linach. Odbił się jeszcze samemu, lecz nie udało się mu trafić w rywala. Luchador chciał to wykorzystać chcąc wykonać Enzuigiri ale nie trafił i sam wpadł na Spear! .1......2...Kickout. Mike podniósł oponenta, który poczęstował go Pele Kickiem i sam zmienił się z Floydem Tuckerem. Ten zaczął akcję atakując rywala Diving Clothesliem z trzeciej liny. Następnie wyniósł oponenta pod Vertical Suplex, udało się mu wykonać tą akcję. Następnie Tucker wszedł na trzecią linę, niestety nie trafił z Diving Clotheslinem. Michael szybko dokonał zmiany z Nekrophagem. Ten wściekle wskoczył między liny atakując oponenta całą serią kopniaków w narożniku. Wymierzył także serię trzech Corner Clotheslinow. Floyd miał dość i wypadł za ring. Phage szybko zmienił się z Reso i ten nie czekając na nic wyleciał na rywala efektownym Suicide Divem. Następnie chciał zakończyć walkę Curb Stompem. Niestety Tucker uniknął tego i sam zaaplikował German Suplex. Obaj zawodnicy dokonali zmian i teraz między linami byli Jay Swann oraz Grendus. Swannowi przeszkodzić chciał jego partner czyli K-pel ale Swann go odepchnął. W tym momencie wszyscy wskoczyli do ringu i rozpoczął się gigantyczny brawl. Tym samym sędzia już nie mógł nic zrobić i zakończył walkę ogłaszając dyskwalifikację.

 

Brak zwycięzców

 

Na arenie cały czas trwał wielki brawl i w tym momencie ostatnia tygodniówka przed iPPV zeszła z anteny.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

:arrow: Ta, Espinoza otwiera show i mówi co będzie, a ja to czytam i poza zapowiedzią walki Bossmana nie rusza mnie to ani trochę. TT Match ma star power mniejszy niż house show DDW, no ok, K-Pel się wyróżnia trochę, a starcie Stewarda z Talą pewnie zakończy się interwencją Shepparda lub Espinozy...

 

:arrow: Widzę, ża Attitude'owski Bray Wyatt dostaje feud z no-namem :roll: Rywal do zjechania, a potem można iść po coś wyżej.

 

:arrow: Nico jak zwykle dobry, choć czy jego gadka o byciu kilka klas lepszym od Wildmana się na nim kiedyś (na iPPV) nie zemści?

 

:arrow: A więc jednak interwencja dopiero po walce... ciekawi mnie kto może wygrać, bo żaden nie miał przewagi w tym feudzie + ostatnia tygodniówka to remis, więc... oby był to Tom.

 

:arrow: Zaraz, że niby Nico wykonuje spear na takiej maszynie? :| Coś a'la Edge na big Showie(Shole?)?

 

:arrow: Seba pomaga obronić pas Bossmanowi, żeby zdobyć go w niedzielę, co powoduje że ktoś może nabierze się na tą iluzję, że ten pas coś znaczy (nie, ten pas to nic, znaczenie ma tu tylko Pepsi, a że posiada ten pas to trofeum jakoś wygląda, lecz gdy przejmie je ktoś inny ten pas będzie znaczył mniej niż pasek do spodni przy WWE title....)

 

:arrow: Czemu spear od Nico zawsze jest imponujący? Bo to N!ko??? :lol: Widzę, że gimnick nadający się tylko na heela próbujesz przekuć na face'a. życzę powodzenia, przyda Ci się w próbie sprzedania mi Messiasha jako tego dobrego :roll:

 

:arrow: Wynik tt matchu do przewidzenia... ewentualnie po zamieszaniu mogłeś podłożyć K-Pela/Pavlinsky'ego którzy coś znaczą, żeby wypromować na nich innych.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 74 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 000 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 551 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 875 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Road To Sakura Genesis 2025 - Dzień 3 Data: 02.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Kofu, Yamanashi, Japan Arena: Aimesse Yamanashi Publiczność: 850 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • PpW
      Enigma Scramble o tajemniczą nagrodę, już 30 Kwietnia na gali PpW: Ostatnia Prosta 🤯🔥 Zasady są proste: - W walce bierze udział ? zawodników - Starcie trwa 10 minut - Punkty zdobywa się pezypinajac lub poddając przeciwników - Walkę wygrywa zawodnik, który uzyska najwięcej punktów - Zwycięzca dostanie tajemniczą nagrodę Ilu zawodnikówzmierzy się w tej walce? Kto weźmie w niej udział? Jaka będzie tajemniczą nagroda? 😵‍💫🤔 Dowiecie się już 30 Kwietnia, w samym centrum Warszawy na gali PpW: Ostatnia Prosta 🔥🔥🔥 Bilety dostępne na stage24 🎟 Przeczytaj na fanpage.
    • PTW
      IT'S OFFICIAL! Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy wczorajszy post nie był żartem z okazji Prima Aprilis - rozwiewamy je w tym momencie! ANDRZEJ SUPRON IS READY FOR PRIME TIME! Legendarny Profesor Zapasów weźmie na siebie odpowiedzialność sędziowania jednego z najważniejszych meczów w historii federacji, czyli... PREZES vs. PREZES Łukasz Okonski vs. Arkadiusz Pan Pawłowski Wychodzi na to, że pionier polskiego pro wrestlingu nigdy nie zazna spokoju w drodze do prowadzenia naszej dyscypliny do mainstreamowych sukcesów. Pan Pawłowski od 30 lat żyje pro wrestlingiem jako fan, od 16 zajmuje się nim zawodowo, ale, jak sam twierdzi - dopiero w PTW wszystko zaskoczyło i działało tak jak powinno. Do czasu. Wiele zwrotów akcji i nieprzewidywalnych zdarzeń, które byłyby materiałem na świetny film doprowadziły nas do sytuacji, gdzie Arek rozstał się ze starym wspólnikiem i nielojalną ekipą, do gry wszedł zaś nowy partner, Łukasz Okoński, który na biznesie zjadł zęby. Sielanka nie potrwała zbyt długo i teraz panom do dogadania się nie wystarczy siła argumentów, zostaje więc argument siły - i to właśnie zobaczymy 12 kwietnia! Który z Prezesów będzie górą? Arek, który raczej nie wygląda na sportowca, ale pro wrestlingiem zajmuje się całe życie, czy Łukasz, który miał okazję już walczyć w ringu PTW? Jak w tym wszystkim odnajdzie się Andrzej Supron? Tyle pytań, a wszystkie odpowiedzi poznamy już za 10 dni! PS. Nie chcecie czekać? Słusznie, my też! Już dziś o 20:30 agResivny live z Panem Pawłowskim , który zapowiada się iście dymogennie! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • CzaQ
      Ostatnio takie coś raz na jakiś czas mi wyskakuje :   
    • MattDevitto
      To się nazywa cud natury kolego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...