WWE PPV Royal Rumble 2015 - dyskusja, zapowiedź, spoilery

[TheSiwy]

Oczywiście, że Jasio ma szansę na wygranie pasa. Jak ktoś gra, to zawsze ma szansę wygrać. Tylko czy to ma sens? Tu chodzi o co zarobi więcej. Ja uważam, że Reignsowi nikt mimo wszystko nie jest wstanie zaszkodzić, a chciałbym zauważyć, że on ma jeszcze parę dobrych lat na zawalczenie z Jaśkiem, choćby żeby sprzedać mniej ważne PPV. Zaś walka z Lesnarem, to promocja dla niego i szansa na walkę z Brockiem może się już nigdy nie powtórzyć. Jak dla mnie Lesnar vs Reigns lepiej sprzeda WrestleManię niż Reigns vs Cena, które jak już wspomniałem można użyć do wypromowania mniejszej specjalnej gali jak Battleground czy Payback.

 

to jest Jasiu, na razie nie ma dla niego planów na WM (przynajmniej my o niczym nie słyszeliśmy)

 

Są plany jakoby John miał zawal... pogrzebać kolejną młodą gwiazdę - Ruseva. Jak dla mnie głupia decyzja i mam nadzieje, że WWE nie postanowi dawać nam kolejną odsłonę USA vs Rosja (a na to się w przypadku Johna zanosi)

 

WWE może czuć presję bardzo negatywnych komentarzy dotyczących panowania Lesnara. Jednak tutaj mówię BS bo to wina samej federacji, że nie chce sypnąć dodatkowym groszem by sprowadzić swoją największą gwiazdę na dodatkowe gale.

 

1. Jak dla mnie w chwili obecnej miesiąc w przód czy w tył nie ma znaczenia, jeśli chodzi o panowanie Lesnara. To czy straci pas na RR czy WM nie powinien nikogo z lekka w lutym interesować, ponieważ ci sami ludzie będą podniecać się RTWM.

2. Rzeczywiście, tu WWE popełniło błąd, ponieważ zamiast dawać Lesnara niepotrzebnie na Raw (lub dać go na jedną czerwoną tygodniówkę), mogli dawać segmenty Heymana i potencjalnych rywali Bestii, a sam Brock pojawiałby się co PPV. Trzeba nadal pamiętać jaki kontrakt ma Brock, a to, że WWE dało part timerowi pas, to inna sprawa.

 

Mamy okres przed Wrestlemania, okres gdzie WWE zawsze stara się promować jak tylko może.

 

Mógłbym się z tobą zgodzić, ale jednak czy z pasem czy nie, Cena nadal promuje WWE, a co za tym idzie WrestleManię. Do tego dochodzą gwiazdy jak Rollins, Ambrose, Wyatt itd. I także wychodzi spora promocja dla federacji. Oczywiście, że gdy jesteś mistrzem to jest ta promocja nieco wyższa, ale jednak słowem klucz jest dla mnie nieco.

[Mishka]

Xero ma po trosze racji. Cena jest ambasadorem WWE, twarzą i wszystkim czym się da. Prawda jest taka, że odkąd Bryan zwakował pas to o nim praktycznie całkowicie zapomniałem. WWE rozegrało to naprawdę fatalnie - ja rozumiem, że wybór pasa dla Lesnara to był strzał w 10 bo trzeba było pompować balonik, który zresztą mało co nie pękł po zakończeniu streaku Takera. Niestety to panowanie Lesnara w żaden dla mnie sposób nie było mocarne. Przyszedł, zdominował Cenę, później na NoC zamiast powtórzyć to samo to zostawił znak zapytania, którego nie powinno być. Mniejsza już o to, później go nie było przez ponad 2 miesiące. Ja rozumiem, że jego grafik na to nie pozwala, ale do cholery jasnej - to jest mistrz federacji, on nie tylko musi się pojawiać na ringu, ale również w pozostałych mediach. Panowanie Rocka w porónaniu do Lesnara miało sens $$$ - Dwayne pompował balonik WWE i Wrestlemanii na wszystkie możliwe sposoby. Brocka nie ma i szczerze powiem że jak bardzo go lubie to chce go widzieć 2 razy do roku na WM i SS bez walk o pas tylko niech sobie powalczy.

[DeanAmbrose]

Mam pytanie: dlaczego tyle osób tutaj chce zwycięstwa Bryana w RR ? Przecież jeszcze niedawno nim rzygaliście

[zlatanlesnar]

Mam pytanie: dlaczego tyle osób tutaj chce zwycięstwa Bryana w RR ? Przecież jeszcze niedawno nim rzygaliście

 

Ja dalej nim rzygam ,tak samo jak Romkiem(tutaj jednak troche mniej)

[DUBS]

Osobiście byłbym wniebowzięty gdyby na RR z pasem odszedł Rollins. Po długiej walce z Ceną Lesnar wygrałby na czysto, po czym na ring wchodzą Show, Seth i J&J, tłuką Brocka, Seth wykonuje kilka curb stompów na walizkę po czym oddaje ją aby rozpocząć walkę ze zniszczonym Lesnarem, którego przypina i zostaje mistrzem. Paul tydzień później wyjaśnia, że Brocka już nie lubi, a Seth jest przyszłością, Rumble wygrywa Reigns (albo Ambrose), gdzieś między RR, a WMką Ambrose (albo Reigns) dołącza do walki jak Bryan rok temu i main eventem WrestleManii byłby triple threat match członków The Shield.

 

Daniel Bryan wygrywający RR i pokonujący Lesnara niszcząc jego kończyny jedna po drugiej i dobijając go kolankiem śmierci też byłby fajną opcją.

 

Niestety to tylko fantasy booking i wygra Reigns, który stoczy słabą walkę z Brockiem w main evencie WMki i zostanie nowym Terminatorem. Chciałbym się mylić, ale belieeeve dat.

[PeDoWu]

@DUBS

 

No, Heyman odwracający się od Brocka i przechodzący na stronę Rollinsa, to byłoby MEGA Gdyby ta pierwsza opcja się spelniła, to naprawdę bowdowny dla WWE

[zlatanlesnar]

https://www.youtube.com/watch?v=kR_EMpi5XwE

 

To sie stanie jezeli Reigns wyeliminuje Zigglera bądz Bryana,biorąc pod uwage gdzie odbywa sie Rumble.OD 50 sekundy.

[Młody Zgred]

Większość obstawia Reigns'a jako faworyta RR 2015. Ale nie dziwi was to, że nagle z nieba spada Bryan i ogłasza akurat na RAW, że wystąpi w Royal Rumble Matchu? Coś mi się wydaje, że jego wygrana w tym matchu jest 100% Obecnie Reigns ma 80 % szansy na wygranie tego matchu. Bo jego promocja nie jest za ciekawa. Big Show z dupy stał się terminatorem w postaci Heela i jedzie po Romku jak chce atak na RAW dał mi do zrozumienia, że promocja Romana jest lipna. Na dodatek jeszcze Rollins przylepił się do Showa. Więc interwencja Rollinsa w czasie walki Showa z Romkiem na RR jest dość przewidywalna i zaś będzie DQ.

 

Ja mam ciągle cichą nadzieje, że WWE nas w jakiś sposób zaszokuje i wygra Ziggler lub Ambrose.

 

Na bank nie powtórzy się sytuacja z przed roku. Kiedy, to Batista wrócił i zgarnął zwycięstwo w tak marnym stylu

[zlatanlesnar]

Większość obstawia Reigns'a jako faworyta RR 2015. Ale nie dziwi was to, że nagle z nieba spada Bryan i ogłasza akurat na RAW, że wystąpi w Royal Rumble Matchu? Coś mi się wydaje, że jego wygrana w tym matchu jest 100% Obecnie Reigns ma 80 % szansy na wygranie tego matchu. Bo jego promocja nie jest za ciekawa. Big Show z dupy stał się terminatorem w postaci Heela i jedzie po Romku jak chce atak na RAW dał mi do zrozumienia, że promocja Romana jest lipna. Na dodatek jeszcze Rollins przylepił się do Showa. Więc interwencja Rollinsa w czasie walki Showa z Romkiem na RR jest dość przewidywalna i zaś będzie DQ.

 

Ja mam ciągle cichą nadzieje, że WWE nas w jakiś sposób zaszokuje i wygra Ziggler lub Ambrose.

 

Na bank nie powtórzy się sytuacja z przed roku. Kiedy, to Batista wrócił i zgarnął zwycięstwo w tak marnym stylu

 

Dzięki ,ale już wolę Romka niz Bryana .Niestety ,ale nie widzi mi się jego gimmick typu YES!!,a co najbardziej jego wygląd.Jak on ma być wiarygodnym rywalem dla Borka to ja podziękuje.To tak jakby Lesnar walczył z kimś z wagi sredniej w UFC.Wiem wrestling to nie MMA ,ale jednak mi to nie pasuje.Z dwojga złego wybieram Rebelianta Reignsa z kozackim wyglądem...

[rotx]

Uwazam że teraz jest idealny moment na zdradę Lesnara na rzecz Rollinsa, który zdobyłby pas dzięki Authority i BigSHowowi.

Ich pojednanie mogłoby nastąpić znów na SS lub na WM32.

Jako zwycięzce RR widzę Bryana bardziej niż Romana z tego względu że Romanowi feud z Lesnarem nie jest potrzebny, ponieważ nie pogadaliby , wiec widzielibyśmy zapewne same brawle do samej WM.

NA WM widzę najchętniej

StingvsHHH

Wyatt vs Orton ( psychol vs żmija która wali RKO na prawo i lewo)

BryanvsROllinsvsReigns (Bryan vs Authotity oraz odebranie swoej własnosci)

CenavsRusev (Capt.America vs Nudny Rusek)

LesnarvsShow (zemsta za ewentualną porażke na ROyal Rumble i odejscie Brocka do samej WM)

ZIgglervsBadNewsBarrett( BNB vs Ziggler który obecnie jest promowany na gościa który przetrwa wszystko)

AmbrosevsHarper(świetna walka mogłaby przyćmić słaby feud, coś jak Wyatt z Deanem)

SandowvsMiz ( coś na wzór feudu z Rileyem)

CO do Reignsa mogliby zrobić podobny motyw jak rok temu z Bryanem, jeżeli

Sting wygra z HHH to Reigns jako pupilek VInca dostaje się do walki o pas trzymany np przez Rollinsa.

 

Wtedy jak dla mnie ludzie dostaliby to co chcieli , Bryana i Reignsa w walce o pas z Rolinsem , dostaliby Jasia który pogoniłby ROsjan , tym bardziej ze po uspokojeniu się Putina , pseudo ROsjanin moze na powrót zostać Bułgarem.

Dostaliby HHH ze Stingiem oraz swietne walki AMbrosevsHarper,ZIgglervsBNB oraz Lesnara który wykona 16 suplexów na Big SHowie.

 

Authotity poległo bz całkowicie, w trzech walkach,Reigns miałby pas i Amerykanie zadowoleni.

 

StingvsHHH This is Awesome

HHHvsReigns This is Awesome

RybackvsHHH This is Awesome

TO jest pewne, ze Tryplak zawalczz na wm 31.

Dodatkowo mona namiesza jeszcze bardziej i Reignsa da na HHH, a Stinga puscic na powracajacego Takera ale zobacyzmz jak to bedzie.

Moje typy na RR mimo wszystko Lesnar oraz Bryan.

[DUBS]

W wrestlingu chodzi nie tylko o wygląd (chociaż on też jest ważny). Romek jest jedną z najbardziej chronionych osób pod względem bookingu w całym WWE (kiedy ostatnio go ktoś przypiął?), ale w ringu zdecydowanie nie jest wirtuozem, jego proma są na poziomie gościa, który właśnie przyszedł do NXT i uczy się pracy z kamerą, jego postać to jednoosobowe bezbarwne The Shield (nawet muzyki nie zmienili) no i nie jest nawet taki wielki na jakiego go budują (co zakrywa lekko kamizelka). Bryan to produkt gotowy, wykręcał niesamowite walki na scenie niezależnej i w Japonii, potrafi zrobić świetny mecz dosłownie z każdym w WWE, wszyscy fani jedzą mu z ręki i w kayfabe jest potężny jak tsunami (położył własnoręcznie całe Evolution jednej nocy). Reigns to ogromne ryzyko, jego push i reakcje są sztucznie pompowane przez Vince'a i spółkę, podobnie do dawnego megapushu innego ulubieńca Triple H'a Sheamusa. Mam tylko nadzieję, że w tym roku Rumble będzie pełną emocji niespodzianką w przeciwieństwie do lat poprzednich gdzie zwycięzców przepowiadały nam na kilka miesięcy wstecz dirtsheety. Niestety WWE nie jest znane z podejmowania racjonalnych decyzji.

[jakub97sc]

Większość obstawia Reigns'a jako faworyta RR 2015. Ale nie dziwi was to, że nagle z nieba spada Bryan i ogłasza akurat na RAW, że wystąpi w Royal Rumble Matchu? Coś mi się wydaje, że jego wygrana w tym matchu jest 100% Obecnie Reigns ma 80 % szansy na wygranie tego matchu. Bo jego promocja nie jest za ciekawa. Big Show z dupy stał się terminatorem w postaci Heela i jedzie po Romku jak chce atak na RAW dał mi do zrozumienia, że promocja Romana jest lipna. Na dodatek jeszcze Rollins przylepił się do Showa. Więc interwencja Rollinsa w czasie walki Showa z Romkiem na RR jest dość przewidywalna i zaś będzie DQ.

 

Bryan pojawia się tylko po to, aby WWE dało chociaż pozory na to, że Roman nie wygra na 100%. Muszą to jedynie rozwiązać tak, aby Bryan został wyrzucony z ringu np. przez jakąś nieczystą zagrywkę tak, aby nie został w ringu sam na sam z Romkiem. Wtedy Romek mógłby dostać mega heat, gdyby wyrzucił Daniela.

 

Ja mam ciągle cichą nadzieje, że WWE nas w jakiś sposób zaszokuje i wygra Ziggler lub Ambrose.

 

"Nadzieja matką głupich" lub "Nadzieja umiera ostatnia". Jak myślisz, które tutaj lepiej pasuje?

 

Z dwojga złego wybieram Rebelianta Reignsa z kozackim wyglądem...

 

Wygląd wyglądem, ale to już chodzi o samą wiarygodność walki. Przecież Brock już Jaśkiem rzucał jak szmatą, a co dopiero Danielem. OK - to jest wrestling, tutaj WHC może być Rey Mysterio, ale mimo wszystko - Roman vs. Brock jest wg. mnie bardziej prawdopodobne do sklecenia niż Daniel vs. Brock.

 

Jako zwycięzce RR widzę Bryana bardziej niż Romana z tego względu że Romanowi feud z Lesnarem nie jest potrzebny, ponieważ nie pogadaliby , wiec widzielibyśmy zapewne same brawle do samej WM.

 

Romek do tej pory za wiele nie gadał i jak widzisz nie jest mu to wielce potrzebne, aby być niemalże pewniakiem do wygrania RRM

 

Uwazam że teraz jest idealny moment na zdradę Lesnara na rzecz Rollinsa, który zdobyłby pas dzięki Authority i BigSHowowi.

Ich pojednanie mogłoby nastąpić znów na SS lub na WM32.

 

Użycie walizki na Lesnarze na Royal Rumble byłoby dla mnie jednoznaczne z Triple Threat Matchem na WM: Lesnar - Reigns - Rollins. Nie wygląda to źle, chociaż jak dla mnie Rollins zostanie wtedy z miejsca pozbawiony pasa

 

StingvsHHH

 

Chyba jedyne logiczne rozwiązanie po ataku Stinga na Survivor Series, chociaż większość wolałaby oglądać "pojedynek" Stinga z Takerem

 

Wyatt vs Orton ( psychol vs żmija która wali RKO na prawo i lewo)

BryanvsROllinsvsReigns (Bryan vs Authotity oraz odebranie swoej własnosci)

CenavsRusev (Capt.America vs Nudny Rusek)

LesnarvsShow (zemsta za ewentualną porażke na ROyal Rumble i odejscie Brocka do samej WM)

ZIgglervsBadNewsBarrett( BNB vs Ziggler który obecnie jest promowany na gościa który przetrwa wszystko)

AmbrosevsHarper(świetna walka mogłaby przyćmić słaby feud, coś jak Wyatt z Deanem)

SandowvsMiz ( coś na wzór feudu z Rileyem)

 

Większość tych walk jest jak dla mnie bez sensu. Po co Orton ma walczyć z Wyattem? Tym bardziej mam do tego wątpliwe podejście, gdyż mówi się o walce Wyatta z Takerem. Cena vs. Rusev? W sumie dobra opcja, chociaż jak dla mnie Rusek nie ma przyszłości jako main eventer, więc powinien dostać szybki oklep od Jacha i sajonara. Lesnar z Showem to byłaby tragedia, a nie walka i myślę, że nikt nie chciałby tego oglądać

 

CO do Reignsa mogliby zrobić podobny motyw jak rok temu z Bryanem, jeżeli

Sting wygra z HHH to Reigns jako pupilek VInca dostaje się do walki o pas trzymany np przez Rollinsa.

 

Reigns i tak będzie walczył o pas, bo wygra Royal Rumble

 

HHHvsReigns This is Awesome

Niezbyt...

RybackvsHHH This is Awesome

NIE.

StingvsHHH This is Awesome

Tak jak wspomniałem - wg. mnie jedyna logiczna opcja.

[zlatanlesnar]

W wrestlingu chodzi nie tylko o wygląd (chociaż on też jest ważny). Romek jest jedną z najbardziej chronionych osób pod względem bookingu w całym WWE (kiedy ostatnio go ktoś przypiął?), ale w ringu zdecydowanie nie jest wirtuozem, jego proma są na poziomie gościa, który właśnie przyszedł do NXT i uczy się pracy z kamerą, jego postać to jednoosobowe bezbarwne The Shield (nawet muzyki nie zmienili) no i nie jest nawet taki wielki na jakiego go budują (co zakrywa lekko kamizelka). Bryan to produkt gotowy, wykręcał niesamowite walki na scenie niezależnej i w Japonii, potrafi zrobić świetny mecz dosłownie z każdym w WWE, wszyscy fani jedzą mu z ręki i w kayfabe jest potężny jak tsunami (położył własnoręcznie całe Evolution jednej nocy). Reigns to ogromne ryzyko, jego push i reakcje są sztucznie pompowane przez Vince'a i spółkę, podobnie do dawnego megapushu innego ulubieńca Triple H'a Sheamusa. Mam tylko nadzieję, że w tym roku Rumble będzie pełną emocji niespodzianką w przeciwieństwie do lat poprzednich gdzie zwycięzców przepowiadały nam na kilka miesięcy wstecz dirtsheety. Niestety WWE nie jest znane z podejmowania racjonalnych decyzji.

 

Jak chcesz gościa który wykreci dobra walkę z kazdym i dużo lepiej wygląda to mam lepsza kandydaturę niż DB -Ziggler.Gość w WWE podobny do Bryana,fani tak samo over.Jedyna różnica jest to ze Bryan miał juz swój WM moment ,a Dolph tez na niego zaslóguje.

 

Co do tego co napisał rotx.W pełni się zgadzam kogo kreca walki HHH z Reignsem czy Rybackiem

[adzios_94]

Wszyscy rozpatrują zwycięzcę RR pod względem tego kto zasługuje, a kto nie... Co według mnie jest totalnie bezsensownym kryterium. Vince najprawdopodobniej pokieruje się tym kto najlepiej sprzeda Manię i do tego będzie chciał tu wykreować następnego uberface'a federacji, tak jak rok temu wypromowano Bryana. Jeżeli uznamy, że Daniel lepiej sprzeda WM-kę to możemy zobaczyć detronizację Lesnara, bądź końcowy rozdział walki z Authority w meczu z Rollinsem jako mistrzem. Tylko czy to na pewno jest dobry kierunek biznesowy? Skoro ogół publiki poparł Reignsa jako gwiazdę roku oraz merch Romana schodzi jak świeże bułeczki, to pewnie dla oficjeli WWE kierunek jest jasny. To wydaje się być najbardziej oczywiste rozwiązanie i znając politykę federacji, przemawia za nim zdrowy rozsądek. Każdemu innemu rozwiązaniu daję szansę na poziomie błędu statystycznego. Jakkolwiek Ziggler czy inny Ambrose zasługują na zwycięstwo w turnieju, tak dopóki federacja nie zachce (ewentualnie nie będą zgarniać popu, który zatrzęsie halą, tak jak yesowanie dla Bryana rok temu) to można takie scenariusze wsadzić między bajki

[Manieq]

Narazie na RR mamy zapowiedziane dwa pojedynki - o pas WWE no i jak co roku Royal Rumble Match. O ile w tym pierwszym wszystko jest już wiadome na 99%, to w wypadku tego drugiego pojedynku można wpaść w rozmyślanie. Rozum mi mówi, że wygra Reigns, jednak serce woli zdecydowanie o wiele bardziej Zigglera lub Bryana. Daniel odpada po tym, jak na zeszłym RAW zapowiedział swój powrót (co ma służyć dla zmniejszenia szans Długowłosego), no i też miał swój Wrestlemania Moment. Zostaje Romek i Dolph, ale jak mówi znane nam przysłowie - "nie wchodzi się dwa razy do tego samego jeziora" - z Zigglera mogą zrezygnować ze względu na zmarnowany reign z WHC w 2013. Tak oto na WM mamy Lesnar vs. Roman, tylko tutaj również mogą pójść innymi drogami. Ogółem liczę na to, że kreatywni znów zagrają nam na emocjach i rozwiążą to w ciekawy sposób.

 

Jak co roku, na RR mamy też sporo powrotów. Na tą chwilę jestem nastawiony na sporo comebacków, skoro już wrócili Bad News Barrett (który na bank powinnien się znaleźć w 30-tce), no i Danielson, który także wraca do ringu.