Zmiany w DDW

[Don Roid]

First of all, I would like to say that I’m very happy that the official DDW forum is back on Attitude where it belongs and that we have officially resumed cooperation again. I would like to use this forum as a means of communicating directly with fans so I can better understand how to improve DDW so it will be a promotion that everyone can accept and be proud of. I'm sorry that the way things were done before have angered a lot of people. That was not our goal, however. Our goal has been and always will be to help build and grow a successful wrestling scene in Poland. Making strong ties with Attitude is the first step in doing this.

 

In Poland very few people care about wrestling or take it seriously. Right now there are no opportunities to watch live wrestling. WWE is not coming back and TNA is not going to come. No foreign independent promotions will come either. DDW is the best alternative. After talks with guys from HCW I started to understand how they built their scene in Hungary which was in a similar situation to Poland. Things are different in Eastern Europe than everywhere else I’ve been. If you are a person who loves wrestling and would like to share this with as many other people as possible in our country, then our goals are the same.

 

Without the fans, we are just grown men rolling around in spandex inside a ring pretending to fight. Without a crowd, there is no sense to wrestling. It has to be experienced live to be fully appreciated. Wrestling is performance art. It’s the connection between the fans and the wrestlers which is what makes wrestling a completely different kind of entertainment than any other. Please help us understand what kind of wrestling experience you want to have, and we will do our best to make it possible - this time, the right way.

 

TĹumaczenie:

 

ChciaĹbym zaczÄÄ od tego, Ĺźe jestem bardzo szczÄĹliwy, Ĺźe oficjalne forum DDW powraca na Attitude, tam, gdzie jest jego miejsce i Ĺźe moĹźemy oficjalnie wznowiÄ wspĂłĹpracÄ. ChciaĹbym korzystaÄ z tego forum jako platformy bezpoĹredniej komunikacji z fanami, aby lepiej zrozumieÄ jak udoskonaliÄ DDW w taki sposĂłb, Ĺźeby wszyscy mogli federacjÄ akceptowaÄ i byÄ z niej dumni. Przepraszam za to, Ĺźe dziaĹaliĹmy w sposĂłb, ktĂłry zdenerwowaĹ wielu ludzi, to nie byĹ nasz cel. Naszym celem zawsze byĹo i bÄdzie zbudowanie polskiej sceny wrestlingu. ZaciĹnienie wiÄzi z Attitude jest pierwszym krokiem ku realizacji celu.

 

W Polsce niewielka liczba osĂłb interesuje siÄ wrestlingiem lub bierze go na powaĹźnie. W tej chwili nie ma moĹźliwoĹci oglÄdania wrestlingu na Ĺźywo. WWE nie wrĂłci, TNA nie przyjedzie, na pojawienie siÄ u nas innych zagranicznych federacji takĹźe nie ma co liczyÄ. DDW jest najlepszÄ alternatywÄ. Po rozmowach z zawodnikami HCW zrozumiaĹem w jaki sposĂłb oni budowali scenÄ wrestlingu na WÄgrzech, a sytuacja w ktĂłrej siÄ znajdowali byĹa podobna do tego co mamy w Polsce. Rzeczy majÄ siÄ inaczej we wschodniej Europie niĹź gdziekolwiek indziej na Ĺwiecie gdzie byĹem. JeĹli jesteĹ osobÄ ktĂłra kocha wrestling i chce dzieliÄ siÄ pasjÄ z jak najwiÄkszÄ iloĹciÄ ludzi w naszym kraju mamy wspĂłlny cel.

 

Bez fanĂłw jesteĹmy tylko dorosĹymi ludĹşmi turlajÄcymi siÄ po ringu w spandeksie, ktĂłrzy udajÄ, Ĺźe walczÄ. Bez publicznoĹci nie ma wrestlingu. Wrestlingu powinno siÄ doĹwiadczaÄ na Ĺźywo, tylko wtedy moĹźna doceniÄ widowisko w peĹni. Wrestling to sztuka performatywna. To wiÄĹş pomiÄdzy fanami i wrestlerami tworzy rodzaj rozrywki innej niĹź wszystkie. Pomóşcie nam proszÄ zrozumieÄ jakiego wrestlingu w Polsce oczekujecie, a my zrobimy wszystko, Ĺźeby daÄ Wam to czego chcecie - tym razem tak jak naleĹźy.

[Jack Doomsday]

To be honest, I'm not really a big fan of DDW - of course, I want to see popularity of wrestling in Poland growing, however, I stand hard on the ground and I don't believe in those big words, big promises - it's like listening to Polish politicians over and over again. So I'm gonna ask you simple questions about DDW - what makes you think that, after your spectacular failures, you can finally achieve success in DDW and shut up the critiques? What makes you think that you can draw attention of publicity with DDW? What are you going to do? How are you going to do it? What are your big plans?

 

Tłumaczenie:

 

Żeby być szczerym, nie jestem wielkim fanem DDW - oczywiście, chcę zobaczyć wzrost popularności wrestlingu w Polsce, jednakże, stąpam twardo po ziemi i nie wierzę w te wielkie słowa, wielkie obietnice - to jest jak słuchanie polskich polityków. Więc zamierzam zadać tobie/wam proste pytania o DDW - co was motywuje w myśleniu że po waszych spektakularnych porażkach, możecie w końcu osiagnąć sukces w DDW i zamknąć krytyków? Co was kieruje w myśleniu że możecie przyciągnąć uwagę opinii publicznej poprzez DDW? Co zamierzacie zrobić? Jak zamierzacie to zrobić? Jakie są wasze plany?

[Kowal]

Odbieram ten post jako tzw. kiełbasę wyborczą. Wiadomo że post Dona musiał być napisany w miłym tonie, ale ja nie wierzę że w tak krótkim czasie da się zmienić całkowicie, właściwie stworzyć swoją mentalność na nowo.

 

Po rozmowach z zawodnikami HCW zrozumiałem w jaki sposób oni budowali scenę wrestlingu na Węgrzech, a sytuacja w której się znajdowali była podobna do tego co mamy w Polsce.

 

I co nowego zawodnicy HCW powiedzieli, co nie zostało wspomniane chociażby na forum Attitude? No chyba że faktycznie trzeba być pro żeby móc doradzać federacji pro w jakikolwiek sposób.

 

Jeśli jesteś osobą która kocha wrestling i chce dzielić się pasją z jak największą ilością ludzi w naszym kraju mamy wspólny cel.

 

Taki cel mieliśmy już podczas poprzedniej współpracy i wtedy wszystkie propozycje ze strony naszego forum były odrzucane. Aż mi się nie chce wierzyć że wszystko tak nagle mogło się zmienić. Oczywiście mam nadzieje że tak się stanie, ale nie musi się tak wcale stać.

 

W tej chwili nie ma możliwości oglądania wrestlingu na żywo. WWE nie wróci, TNA nie przyjedzie, na pojawienie się u nas innych zagranicznych federacji także nie ma co liczyć. DDW jest najlepszą alternatywą.

 

Jak narazie alternatywy nie ma. DDW nie robi gal, do ostatniej niedzieli nie dawało znaków życia. To ze współpraca wróciła nie może oznaczać, że mam wypatrywać gali DDW tak bardzo jak powrotu WWE do Polski. Kwestii umiejscowienia gal nie będę wspominał, bo to jest kolejny problem. Ale nie ważne, nie porównujmy DDW do WWE bo taka kwestia była już poruszana i lepiej nie wchodzić na problematyczny grunt. Jak ktoś ma pieniądze i ochotę to i na DDW i na WWE pojedzie, ale może równie dobrze nie pojechać na żadną z tych gal. Oczywiście w przyszłym miesiącu zapowiada się bodajże gala MZW, to nie można powiedzieć że nie ma możliwości oglądania wrestlingu live.

 

Oczywiście mam nadzieję że wszystko się poukłada, ale to pokaże czas, bo niedawno była kosa, a teraz mamy się wszyscy uwielbiać, w taki sposób znowu dojdziemy w ślepy zaułek. Mam kilka krótkich pytań, mam nadzieję ze uzyskam odpowiedź:

- co ze stroną DDW na facebooku? Bo teraz są tam podawane tylko informacje o treningach, przez co wygląda to bardziej na szkółkę niż federację wrestlingu.

- co z DDW Unchained? Bo to było coś, dzięki czemu pamiętaliśmy o federacji.

- jak będzie z długością gal? Bo macie klub wynajęty na dłuższy czas, a gala trwała tyle, że można było być mocno zawiedzionym tym faktem. Poniżej dwóch godzin show to nie jest argument żeby jechać 7 godzin w jedną stronę...

- czy Pan Pawłowski nadal jest w DDW? Bo nikt go nie lubi, a pojawiał się w każdym materiale o DDW psując ludziom zabawę. I nie chodzi mi o dobre odgrywanie postaci hell'a, ale o takie coś jak jest np. w TNA z Dixie Carter. Choćby dana osoba to był face to i tak by się jej nadal nie lubiło. Nie wspomnę już o tym, że np. na DDW8 usilnie starał się zasłaniać nam widok mimo próśb żeby stanął gdzieś indziej. Nie po to płaci się więcej za najlepszy widok w 1 rzędzie, żeby musieć oglądać plecy Arka, a nie ring. To nie WWE żeby można było stać mając miejsca z przodu i nie zasłaniać innym przy okazji... Dla Arka nikt na show nie przyjdzie, więc może menedżera od psiej karmy nie opłaca się pokazywać na show?

Edytowane 2 Maja 2014 przez Kowal

[wielki859]

Everyone of us know, that we are not biggest DDW fans. We are not your fans. I've got a few questions for you. Mr. Don, do you have any idea for rebuild DDW? What makes you think, that your motivation is huge? Do you have people, who will fight for DDW? What do you wanna prove? What will you do with DDW events? What can you promise Polish fans? I don't believe in your huge promises. Maybe... I'll change my thoughts in the future.

 

Tłumaczenie :

 

Każdy z nas wie, że nie jesteśmy największymi fanami DDW. Nie jesteśmy największymi Twoimi fanami. Mam kilka pytań dla Ciebie. Czy masz jakiś pomysł na odbudowę DDW? Co sprawia, że Twoja motywacja jest ogromna? Masz ludzi, którzy będą walczyć dla DDW? Co chcesz udowodnić? Co zrobisz z galami DDW? Co możesz obiecać polskim fanom. Nie wierzę w Twoje wielkie słowa. Może zmienię swoje myśli w przyszłości.

[Themoralizator]

Jak sam wspomniałeś Don, problem leży przede wszystkim w tym, że ludzie nie traktują tej rozrywki na poważnie. Z doświadczenia można powiedzieć, że gdy człowiek nienastawiony do wrestlingu zbyt przychylnie obejrzy takie WWE, to wyśmieje to i zostawi. Sytuacja zmienia się gdy ten sam człowiek obejrzy coś w rodzaju CZW czy IWA. Wtedy taki Kowalski mówi o zjawisku "Wrestlingu bez udawania". NIe sa to tylko moje własne przemyślenia ale przecież na takiej zasadzie HCW osiągnęło sukces czyż nie? Trzeba zmienić mentalnośc ludzi. Trzeba im pokazać, że to nie jest tak udawane jak oni naprawdę uważają. Rozumiem, że wpływa do tego koszt lekarzy na gale, ale naprawdę...jeśli Polakowi nie da się techniki z Chikary czy New Japan Pro Wrestling to będzie krecił nosem, niewazne co zrobicie. Więc albo super technika, albo ultraviolent. Takie jest moje zdanie.

[VebVe]

- czy Pan Pawłowski nadal jest w DDW? Bo nikt go nie lubi, a pojawiał się w każdym materiale o DDW psując ludziom zabawę.

 

Powiedziane tak jakby DDW miało być w domyśle kierowane do grupy 20 smartów z attitude którzy pojawią się na gali i znają przeszłość weemana. Jakby nie było DDW chce się zmienić i rozszerzyć horyzonty więc co obchodzi nowego fana który nie ma pojęcia o jego przeszłości że smarci z atti go nie lubią? Jakby nie było swoją rolę odgrywał bardzo dobrze biorąc pod uwagę umiejętności aktorskie reszty federacji i nie przypominam sobie żeby ktoś z rosteru mógł pociągnąć role głównego heela. Jasne niektóre proma były po prostu nie trafione (jak psia karma, chociaż ja się uśmiałem). Teraz nasuwa się pytanie czy rozsądne jest usunięcie jedynego heela którego można kupić z federacji przez niechęć kilkunastu osób do niej? Chociaż z drugiej strony tych kilkunastu smartów (i po ostatnich wydarzeniach w mocno okrojonym składzie) to jedyne wsparcie dla DDW. Może warto czasem przełknąć rzeczy które nam nie pasują dla wspólnego dobra? Czas pokaże.

[PH93]

Fascynujące...

 

 

Tłumaczenie

 

Fascinating...

[Grishan]

Nie będę się bawił w jakiś przesadny obiektywizm - po prostu napiszę, co chciałbym zobaczyć w "nowym" DDW:

 

1. Turniej o pas DDW International. Im większy, tym lepszy Ten tytuł nie ma posiadacza od zdecydowanie zbyt długiego czasu.

 

2. Zacieśnienie współpracy z HCW. Bo są dobrzy i coś sobą reprezentują.

 

3. Więcej informacji na stronie internetowej - tak jak pisałem już wcześniej, więcej dowiedziałem się na temat Klarysa i Kamila Aleksandra ze strony HCW. DDW powinno pójść w tym kierunku i nie ograniczać informacji na temat swoich zawodników do malutkich zdjęć z odrobiną tekstu. Dajcie coś większego, dorzućcie ulubione ciosy i finishery, a do tego trochę szczegółów na temat gimmicku zawodnika. Niech wszystko będzie w jednym miejscu.

 

4. Kiedy któryś z wychowanków DDW jedzie za granicę, nagłaśniajcie to. Byłoby też fajnie, gdybyście umieszczali na swojej stronie krótkie notatki na temat występów swoich zawodników w innych federacjach.

 

5. Kiedy nie organizujecie live eventów, powinniście nasilić działalność internetową. "Unchained" to krok we właściwym kierunku, ale chętnie zobaczyłbym też walki organizowane bez udziału publiczności. To pozwoli na zachowanie ciągłości Waszego produktu. Po prostu coś będzie się działo...

 

6. Wyprodukujcie trochę koszulek z odświeżonym logiem Waszej federacji. Teraz wygląda ono dużo lepiej

 

To byłby dobry początek - przynajmniej ja tak sądzę.

[Kowal]

Wyprodukujcie trochę koszulek z odświeżonym logiem Waszej federacji

 

Oooo nie Kupiłem ich koszulkę na DDW8 i nie miałem okazji założyć jej na żadnej gali Nie róbmy z nowej koszulki przeterminowanej...

 

Jakby nie było DDW chce się zmienić i rozszerzyć horyzonty więc co obchodzi nowego fana który nie ma pojęcia o jego przeszłości że smarci z atti go nie lubią

 

Jadąc na galę DDW miałem jako takie pojęcie kim on jest. On po prostu nie pasuje na menadżera- kozaka, który każdym rządzi. To nie Jimmy Hart, żeby mimo braku predyspozycji fizycznych ludzie go szanowali. Facet nie wzbudza sympatii od momentu, kiedy zacznie robić coś na gali,a o tym że przetrzymuje pas stanowczo zbyt długo w swoim biurku już nie wspomnę... Mnie na forum nie było jak on szalał, a i tak mam o nim słabe zdanie....

[fanwrestlingu]

...... Edytowane 2 Maja 2014 przez fanwrestlingu

[k4rol-13]

Jak DDW ruszyło w 2009roku to jakby nie patrzeć ciężko było mu odezwać się do wyżej wymienionych wrestlerów żeby wystąpili na jego gali?

Gdy DDW ruszało w 2009 mialo na pierwszej gali odpalić bombe w postaci Austin Aries vs Ruckus o pas HW ROH. Ogólnie z tego co pamiętam pierwsza gala, która miała się odbyc bodajże w Stodole miała kozacką kartę. Niestety nie doszło to do skutku, przez słabą sprzedaż biletów, ale i tak w Karuzeli wystąpili Joe Legend i El Generico, co i tak star powerem przyćmiewa wymienione przez ciebie nazwiska

[SixKiller]

2. Zacieśnienie współpracy z HCW. Bo są dobrzy i coś sobą reprezentują.

 

Żeby magia HCW zadziałała, trzeba na ring wrzucić stoły i maczugi z żarówek... Faktem jest, że z Budapesztu przywieźliśmy jak najlepsze wspomnienia, bo wszystko wyglądało super profesjonalnie i jeszcze na sali widowni było z 1000 osób. To robiło niesamowite wrażenie i stąd takie komentarze. Natomiast w warstwie ringowej było tak sobie i tylko walki hardcore'owe się broniły. Dlatego, jak ktoś się spodziewa, że przyjedzie HCW i bez sprzętu zrobi mega show, to może się rozczarować... Więc zgadzam się z tymi, którzy wołają o hardcore. Taki gość jak Kamil może stoczyć sto walk i każdy wciąż będzie miał go gdzieś. A wystarczy, że raz przeleci przez trzy stoły i już każdy go będzie pamiętał. (jasne, łatwo powiedzieć: "przeleć przez trzy stoły", ale to nie ja tu jestem pro)

 

A co do Pawłowskiego, to nigdy do końca nie rozumiałem, na czym ta postać polega. Jest promotorem i to wiem. Ale skąd się wziął? Jak, mimo młodego wieku, wylądował na tak wysokim stołku? Raven wymyślił kiedyś fajną genezę tej postaci - wystarczyły małe przeróbki i już wszystko miałoby sens. No ale nikt nawet tego nie przedyskutował. Poza tym wszyscy wciąż traktowali Roida jako prawowitego szefa, więc cała kreacja Pawłowskiego połączona z tym, że zajmował 90 proc. każdego Unchained, wzbudzała zwyczajną irytację.

[TheVillain]

Panie Roid, nie wierzę w ani jedno Pana słowo na temat zmian w DDW. Moim zdaniem Do or Die miało szansę pokazać się w 2009 roku, miało szansę podczas powrotu w 2013 roku (nawiasem mówiąc zachowanie DDW po gali było żenujące) i z tych szans nie skorzystało, a teraz nagle chcecie się zmienić? Teraz kiedy sam wynajem klubu kosztuje więcej (albo niewiele mniej) niż ztarobicie na biletach? Teraz, kiedy jesteście już "spaleni". Moim zdaniem dla DDW jest już za późno, tym bardziej, że głównym problemem nie był brak profesjonalizmu ale wasze podejście do fanów. Ci fani, których opinie mieliście w d****, Ci fani, którym zarzucaliście zachowywanie się jak zwierzęta w zoo, Ci fani, którzy mieli nawać zły przykład innym teraz nagle są dla was tacy ważni? Mamy w Polsce Panie Roid takie powiedzenie: "Jak nie wiadomo o co chodzi, to chdzi o pieniądze". Rozumiem, że musi Pan utrzymać rodzinę (zresztą nie tylko Pan, ale też conajmniej połowa pracowników federacji, z tym że oni gdzieś jeszcze pracują) i naprawde nie życzę Panu źle, jednak aby środowisko (w tym ja) zaakceptowało Pana i pańską federację, będziecie musieli bardzo długo się starać przekonać nas do DDW. Inne polskie powiedzenie mówi: "Do trzech razy sztuka". Myślę, że w przypadku DDW to powiedzenie musi się sprawdzić, bo czwartej szansy już naprawdę nie będzie.

[legopower]

Don Roid wraca do łask i próbuje zdobyć wizerunek " Mesjasza Polskiego Wrestlingu". Pytanie brzmi , ile ludzi zdąży się nabrać na tą szopkę z "cudownym nawróceniem" i w którym momencie zachce mu się na nas wypiąć? Ile będzie odwołanych gal, skarg na fanów jacy to oni " źli i nie dobrzy " a pan Roid w aureoli chodzi.

 

"Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli..." ale ja zachowam się jak Biblijny Niewierny Tomasz i nie uwierzę w jakiekolwiek zmiany w DDW dopóki ich nie zobaczę. Nie uwierzę, póki słowa nie zmienią się w czyny a zabieganie o fana ( bo dzięki nim ta federacja jak i każda się utrzymuje ) będzie dla nich najważniejsze.

 

Osobiście, wolę by Don Roid ściągnął ten płaszcz ulepiony z wazeliny i lubrykantów, przeprosił za wcześniejsze swoje decyzje i w końcu spytał się, czego oczekujemy my fani. Kompromitacja jaką zrobił on wrestlingowi w Polsce poprzez swój "występ" w Mam Talent, będzie się ciągnąć za nami latami, a fana wrestlingu będzie się postrzegać jako " niespełna rozumu ". Sytuacja w której dzięki swoim "świetnym decyzjom" znalazło się DDW, to nie wina fanów, tylko sami wiemy kogo (* podpowiedź - włodarze DDW ).

 

Myślę że to całe nawrócenie i zabieganie o Nas można opisać prostym przysłowiem " tonący brzytwy się chwyta ".

[Don Roid]

---- Message to Everyone ----

In order to answer your questions quicker and more effectively, I will mostly be posting in English. Ale, kiedy mam czas i cierpliwoĹÄ, oczywiĹcie bÄdÄ pisaÄ po polsku. However, you do not have to write to me in English. If you write in Polish, I will understand.

 

Jack Doomsday - success in DDW will only be achieved with the support of people who really care about wrestling in Poland. We are not only going to change our in-ring product by becoming more adult-oriented, but also by becoming more fan friendly. There are new people working within DDW who will be helping with new marketing strategies. I don't expect DDW to be an overnight sensation, but if we can get to the point where we can have shows on a regular basis, for example every second month, it will be a good start. We will also be having shows in different cities.

 

Kowal - Right now there is only information about trainings, becasue that is all that is happening. When there is another show, of course we will be promoting it also. Unchained will also start again when we have more material to show. In my opinion the ideal length of a show should be about 3 hours. Sometimes individual matches go long or shorter than expected and this can cause the length of the show to change. Pan PawĹowski?? Humm ... what can I say? Of all the people he is the most unhappy about the new, closer cooperation with Attitude. Should he be worried about his future? I think, yes.

 

wielki859 - You're right, DDW does need to change. What I can promise you right now is that DDW will listen to the fans. I want to know what kind of changes you want to see in DDW. We also have a closer relationship with Attitude that will allow us to have a better idea of what changes need to be made. Our motivation is that we already have a roster of very talented wrestlers that need an opportunity to perform. The school has been our biggest success, and our wrestlers need and deserve more opportunities to wrestle.

 

More answers coming soon