Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

Averno odchodzi z CMLL


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Kolejne odejście nastapiło pod koniec kwietnia, jedna z czołowych postaci luchadorów w Meksyku czyli Averno odchodzi z CMLL.

Narazie będzie walczył w indys, ale chodzą słuchy że przygotowuje sie do wystepów w AAA, czas pokaże....


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-averno-odchodzi-z-cmll.html
  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Streetovs

    3

  • Yao

    2

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Robi się coraz ciekawiej.Sin Cara już jest w AAA a Averno mimo zapewnień że chce zostać w indy jak najdłużej to jednak na pewno skusi się na dosyć sporą kasę w AAA.CMLL ma teraz naprawdę bardzo nie ciekawą sytuację gdyż z roku na rok coraz bardziej schodzi na drugi plan a AAA pnie się coraz bardziej w górę.

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Ne masz racji, ze CMLL ma nieciekawa sytuacje, coroczna wspolpraca z NJPW. Otworzenie fedki macierzystej kobiet Reina , ktora czesto wystepuje w Japonii.

Stawianie na mlodych luchadorow, wciaz dobre turnieje.

Zastapienie Sin Cary/Mistico nowym Mistico, ktory coraz lepiej sie spisuje.

Wciaz dobra frekwencja na galach. Gdzie tu nieciekawa sytuacja?

 

Co robi AAA? Sprowadza weteranow z ktorzy juz nie maja takiej kondycji, jak Blue Demon, Villano.

Albo niechcianego nigdzie Sin Care, ktory walczy obecnie makabrycznie.

Tegoroczny Rey de reyes, to byl jeden z najslabszych turniejow od lat, ich ratunkiem moze sie okazac naprawde Jeff Jarret.


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

AAA ma lepszą sytuację marketingową.Z roku na rok ma coraz więcej fanów i jest znacznie bardziej rozpoznawalną federacją niż CMLL.Tylko czekać aż AAA pójdzie tropem NJPW i innych fedek które emitują iPPV.Jednak żeby to uzyskać muszą jeszcze trochę popracować nad produktem gdyż nadal jest on zbyt chaotyczny.Co do CMLL to właśnie "en busca de un idolo" należy chyba do najlepszych rzeczy jakie powstały w CMLL.Co do Reina to raczej mało kto się tym jara i ogólnie mało się o tym mówi.Współpraca z NJPW również na plus gdyż nie idzie w jedną stronę.Mimo tych wszystkich zalet uważam że to AAA idzie w lepszym kierunku pod względem marketingowym niż CMLL.

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Marketingowo trudno porownac te fedki, bo w samym Meksyku wieksza ogladalnosc i fanow ma CMLL.

Po za Meksykiem, wyglada to tak CMLL wspolpraca z Japonia, AAA z USA i tak jest od dawna.

I nic sie w tym nie zmienia, CMLL otworzylo Reina bo wrestling kobiecy sporym zainteresowaniem cieszy sie w zasadzie tylko w Japonii, a AAA bedzie wspolpracowac z Jeffem.

Co do ppv, to akurat AAA odeszlo od ppv ostatnio, emituja Rey re reyes na tampingach tv.

Napewno marketing w internecie ma lepszy AAA, dobra strona , ze strony tapingi tv w hd, to jest super posuniecie, niepotrzebnie geriatrie przyjmuja, to dobre dla indys.

Co do Averno to mysle ze na 100% przejdzie do AAA, juz 4maja bedzie testowany na houseshow w walce Argenis, Argos, Cibernético, Sin Cara vs Averno, Monsther Clown, Murder Clown, Psycho Clown

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      NJPW Road to The New Beginning 2025 - Day 1 Gala Road to the New Beginning Day 1 w NJPW miała kilka fajnych momentów, choć trzeba przyznać, że niektóre segmenty to po prostu przygotowanie gruntu pod przyszłe starcia, co miało swoje plusy i minusy. Hiroshi Tanahashi vs. Shoma Kato: Walka była solidna, choć wiadomo, że Tanahashi to klasa sama w sobie, więc Kato miał trudne zadanie, ale widać, że młodszy zawodnik dał z siebie wszystko. Zakończenie z Cloverleaf było pewne, ale te pojedynki z Young Lions zawsze mają taki ładny, klasyczny vibe. Tanahashi wygrywa, bo nie mógł przecież przegrać z kimś tak nowym w tej roli. House of Torture vs Daiki Nagai & Katsuya Murashima & Oleg Boltin & Toru Yano: Potem mieliśmy dość chaotyczną walkę ośmiu zawodników, gdzie House of Torture rozkręciło swoje standardowe numery. EVIL dalej na wakacjach, co akurat nie przeszkadza. Nagai i spółka próbowali walczyć, ale widać było, że to nie ich poziom. Sho, Narita, Kanemaru i Yujiro wygrywają - bez większej historii. BULLET CLUB War Dogs vs. Just 4 Guys: No i tu mamy dość średnią walkę, która toczyła się głównie poza ringiem. Sanada i Taichi starali się nadać temu matchowi dynamiki, ale były momenty, w których czułem, że po prostu się dłuży. Connors i Sanada wygrywają, co daje nadzieję na rozwój tego feudu. Shota Umino & Master Wato & Tomohiro Ishii vs. United Empire: Kto nie lubi Ishiiego? Jego wymiana ciosów z Akirą była świetna, widać, że Akira ma talent, ale Ishii, no cóż, to po prostu maszyna. Wato i Shota też nie zawiedli. Umino, Wato i Ishii wygrywają, ale to było jedno z tych starć, które mogli by spokojnie rozciągnąć na dłużej, bo było kilka naprawdę interesujących wymian. CHAOS vs. TMDK: Potem mieliśmy dość solidną walkę Robbie Eagles i reszta kontra Honma, Yoshi-Hashi i Yoh. Choć Honma miał znowu ten pechowy moment z rozciętą twarzą, to Eagles i spółka pokazali solidną grę drużynową. Zwycięstwo dla Eagles, Jacksona i Oiwy. Los Ingobernables de Japon vs. BULLET CLUB War Dogs: Kolejny mecz to Shingo Takagi, Tanahashi, Naito i Tsuji kontra Bullet Club War Dogs. To była bitka o charakterze typowego brawlu, w którym Shingo znowu pokazał, że nie ma sobie równych, a Naito niestety zniknął po chwili. Shingo, Tanahashi, Naito i Tsuji wygrywają, a Gedo jak zawsze miał swoje 15 sekund sławy. El Desperado & Hirooki Goto vs. TMDK: Szczerze mówiąc, ta walka mogła być odrobinę lepsza, ale sam fakt, że Sabre przegrał, to już coś wartego uwagi. Widać, że NJPW potrafi wywołać kontrowersje, stawiając na Goto przed starciem o pas. Goto i Desperado wygrywają, a Sabre może się trochę poczuć zszokowany. Gala była średnia, trochę więcej chaosu niż płynności ale tak jak mówiłem, to głównie rozwój do kolejnych starć. Było kilka naprawdę fajnych momentów, ale nie było to coś, co by mnie porwało na całość. Choć nie zapominajmy, że mamy przed sobą walki o mistrzowskie pasy, więc warto oglądać, jak te historie się potoczą! W ogóle, wstawka o Tanahashim i Gedo z jednym singles match na gali? Ma to sens, bo czasami te większe nazwiska powinny dostać swoje, indywidualne pojedynki, nie tylko tagi. Tak czy siak – dobra rozgrzewka przed większymi wydarzeniami!
    • DarthVader
      Ta cała gala kojarzy mi się z memem "Jozin marzy żeby było miło"... Tony jednak zapomniał, że aby się spełniło, to trzeba konkretnie wypromować takie wydarzenie.  Przeniesienie tej gali z stadionu do areny to rozczarowanie nie ze względu na brak fanbaseu (WWE robi tam 50k, AEW w innym mieście mogłoby zrobić przynajmniej połowę przy solidnej lokalnej promocji i z mocnymi feudami). Tutaj bardziej chodzi o to, że oni w ogóle nie promowali tej gali. Tak jakby Khan naiwnie myślał, że nowy rynek i stadion = zajebisty wynik jak w UK z pierwszym All In.  Jay White jest z Nowej Zelandii. Powinien być tutaj mocno pokazany i szykuje mu się walka z Moxem. Super, tylko dlaczego zjadł pina w 4 way w main event Worlds End? To się nie klei. Buddy Matthews jest z Australii. Jest zajebisty w ringu i też powinien zostać tutaj mocno podbudowany. Chętnie zobaczyłbym go tutaj z Omegą albo Ospreayem chociaż na ich booking akurat nie można narzekać.  Tag match Ospreay i Omega vs Takeshita i Fletcher ma mega potencjał. Po takim build upie na Dynamite nie pozostaje nic innego jak walnięcie takiego spotu ..     Mariah May i Toni Storm ma super podbudowę i nic tylko czekać, jak Storm przebudzi się w swoim kraju z amnezji i wygra ponownie Womens title.  
    • HeymanGuy
      Był Dragon Ball zatem zapodam coś też z vibem anime.    Jakie imię nosi największy rywal Tsubasy w reprezentacji Japonii, który staje się jednym z kluczowych zawodników w rywalizacji z drużyną Tsubasy?
    • DarthVader
      Puszczenie Cody'ego i Punka, to tak, jakby WCW puściło Hogana i Stinga do WWF w 1997 roku albo Taker i Michaels przeszli wtedy do WCW.  Lubię i kibicuje AEW, ale Khan uwalił w ten sposób jajca tej federacji na długi czas. Inna sprawa, że za bardzo nie wiedział jak korzystać z tych nazwisk i Cody np strzelił sobie w plecy sam. Jako EVP zawsze był brany jako booker, który sam układa sobie zwycięstwa. W każdym razie jakby Tony ich przytrzymał, to historia wyglądałaby zupełnie inaczej. WWE peakło mniej więcej od czasu werbacji Rhodesa. Run Romana był over, ale bez takiego rywala jak Cody ogladalibysmy pewnie znów Reigns vs Lesnar part 123456789... Chociaż może na WM XL doszłoby wtedy w końcu do walki Romka z Rockiem🤔
    • Jeffrey Nero
      Zadajesz dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...