Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

Ultimate Warrior nie żyje!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dzisiaj rano dotarła do nas przykra informacja. WWE na swojej stronie umieściło informację, że we wtorek zmarł James Brian Hellwig (Ultimate Warrior). Jeszcze w sobotę, niedzielę i w poniedziałek było nam dane oglądać go m.in. na ceremonii Hall of Fame oraz na gali Monday Night RAW, gdzie przemawiał do fanów. W dniu śm...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-ultimate-warrior-nie-zyje.html
  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Pavlos

    2

  • Witkacy

    2

  • filomatrix

    1

  • Michcio

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Mój Boże :shock: Jestem w ciężkim szoku... Ciężko w ogóle cokolwiek powiedzieć, bo tego człowieka dopiero co widzieliśmy w TV i wyglądał całkiem nieźle. To trochę tak jakby... wypełnił swoje ostatnie powinności tu na Ziemi i po prostu został zabrany na Łono Abrahama. Spoczywaj w pokoju... :sad:

  • Posty:  437
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.09.2010
  • Status:  Offline

coooo ? aż zamurowało .. nie mogę w to uwierzyć serio

  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

To WWE trafiło idealnie z datą wprowadzenia Ultimate Warriora do Hall of Fame. Wygadał się na Hall of Fame, później na RAW i odszedł z tego świata. Lepszego rozwiązania chyba nie mógł sobie nic wymarzyć i coś czuje, że jego wczorajszą wypowiedź z RAW będą wspominali w programach WWE jeszcze przez kilka tygodni.

  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2014
  • Status:  Offline

Jezu to to jest szok on przecież jeszcze przedwczoraj był na RAW.Życie ludzkie jest bardzo kruche

  • Posty:  580
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie bez powodu jednak źle wyglądał na RAW, szok, i to dopiero po długo oczekiwanym występie.

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Nie znasz dnia ani godziny...

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Nie wierzę po prostu. Może nigdy nie byłem jego fanem, ale podobały mi się jego wystąpienia na HoF i RAW, a teraz stało się coś takiego. Dzień wcześniej pojawił się na wizji, a teranie żyje. Masakra. Ciekawe co było powodem jego śmierci. Na RAW było trochę wiać że nie jest w najlepszej formie, ale takiego czegoś bym się nie spodziewał. No i współczucia dla rodziny i córek, które jeszcze w sobotę towarzyszyły mu na HoF, a są jeszcze bardzo młode…

  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2013
  • Status:  Offline

Wow! Teraz WM30 staje się jeszcze bardziej wyjątkowa i z pewnością zapadnie mi w pamięć. Ciekawią mnie przyczyny zejścia. Atak serca spowodowany przedawkowaniem emocji i wrażeń?

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Standardowa świeczka dla Warriora. Main event z WM6, w którym Hellwig sensacyjnie pojechał Hogana należy do moich ulubionych. Fanem samego Warriora nie jestem, bo raz, to nie moje czasy, a dwa - z ery panowania Hogana lubię innych wrestlerów: przede wszystkim Macho Mana, Rica Flaira, Jake'a Robertsa, czy Ricky'ego Steamboata. Ale za gówniarza, gdy sporadycznie udawało mi się obejrzeć "siłaczy" u wujków z telewizji satelitarnej, to Warrior wywoływał mój zachwyt.

 

Swoją drogą - ciekawe co było przyczyną śmierci. Warrior odchodzi w dość młodym wieku. Zawsze wydawało mi się - po posturze - że mógł ostro sterydować, ale od razu też zaznaczam, że nie wiem jako to tam z nim było.


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Wielka to strata. Rozumiem szok ludzi, którzy dopiero co widzieli go na ceremonii Hall of Fame, na WM XXX oraz na RAW (zaledwie przedwczoraj)...

 

Nie interesowałem się wrestlingiem za czasów, gdy Warrior święcił triumfy ale był dla mnie zawsze jedną z najbardziej charakterystycznych postaci, obok Hulka Hogana i Randy'ego Savage'a.

 

Zdjęcie z fanem na kilka godzin przed śmiercią:

 

 

http://pbs.twimg.com/media/BkwEEPoIUAA9VGD.jpg

 


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Ciężka, wręcz niemożliwa do zaakceptowania informacja - Ultimate Warrior nie żyje. Ciężką traumę przeżywać będzie jego żona - to przy niej właśnie runął na ziemię Warrior podczas przechadzki do samochodu. Wygląda na to że jego przeznaczeniem było zakopać wszystkie topory wojenne, a następnie umrzeć.

 

Przykra chwila, nawet biorąc uwagę fakt że to nie są zupełnie moje czasy - to jednak mój szacunek dla jednej z najbardziej barwniejszych postaci w historii się należy.


  • Posty:  389
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dla mnie to jest istny szok :/ Co prawda czasy gdy Ultimate Warrior walczył nie należą do tych kiedy wrestling oglądałem, ale to nie jest istotne. Najbardziej szokującą rzeczą jest fakt, że jeszcze dzień wcześniej widziałem Ultimate Warrior'a wchodzącego do ringu i szarpiącego linę, a dziś czytam newsa o tym, że nie żyje. Człowiek nigdy nie wie kiedy przyjdzie jego czas. Wyrazy współczucia...

  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Mega szok! Tym bardziej, że nie dochodziły do nas żadne informacje, jakoby zmagał się z jakąś chorobą. Na HoF i na Raw wyglądał całkiem nieźle. Uśmiechnięty, z błyskiem w oku, gdy tylko dorwał się do mikrofonu. Po prostu trudno uwierzyć, że dzisiaj faceta widzisz (i widzisz, jak zwraca się do swoich małych córek), a jutro go już nie ma...

  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Podejrzewam, że w trakcie weekendu z WM coś musiało się dziać. Jakieś picie czy coś i pewnie Warrior musiał się naszprycować lekami by trzymać formę i doszło do konfliktu w organizmie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      NJPW Road to The New Beginning 2025 - Day 1 Gala Road to the New Beginning Day 1 w NJPW miała kilka fajnych momentów, choć trzeba przyznać, że niektóre segmenty to po prostu przygotowanie gruntu pod przyszłe starcia, co miało swoje plusy i minusy. Hiroshi Tanahashi vs. Shoma Kato: Walka była solidna, choć wiadomo, że Tanahashi to klasa sama w sobie, więc Kato miał trudne zadanie, ale widać, że młodszy zawodnik dał z siebie wszystko. Zakończenie z Cloverleaf było pewne, ale te pojedynki z Young Lions zawsze mają taki ładny, klasyczny vibe. Tanahashi wygrywa, bo nie mógł przecież przegrać z kimś tak nowym w tej roli. House of Torture vs Daiki Nagai & Katsuya Murashima & Oleg Boltin & Toru Yano: Potem mieliśmy dość chaotyczną walkę ośmiu zawodników, gdzie House of Torture rozkręciło swoje standardowe numery. EVIL dalej na wakacjach, co akurat nie przeszkadza. Nagai i spółka próbowali walczyć, ale widać było, że to nie ich poziom. Sho, Narita, Kanemaru i Yujiro wygrywają - bez większej historii. BULLET CLUB War Dogs vs. Just 4 Guys: No i tu mamy dość średnią walkę, która toczyła się głównie poza ringiem. Sanada i Taichi starali się nadać temu matchowi dynamiki, ale były momenty, w których czułem, że po prostu się dłuży. Connors i Sanada wygrywają, co daje nadzieję na rozwój tego feudu. Shota Umino & Master Wato & Tomohiro Ishii vs. United Empire: Kto nie lubi Ishiiego? Jego wymiana ciosów z Akirą była świetna, widać, że Akira ma talent, ale Ishii, no cóż, to po prostu maszyna. Wato i Shota też nie zawiedli. Umino, Wato i Ishii wygrywają, ale to było jedno z tych starć, które mogli by spokojnie rozciągnąć na dłużej, bo było kilka naprawdę interesujących wymian. CHAOS vs. TMDK: Potem mieliśmy dość solidną walkę Robbie Eagles i reszta kontra Honma, Yoshi-Hashi i Yoh. Choć Honma miał znowu ten pechowy moment z rozciętą twarzą, to Eagles i spółka pokazali solidną grę drużynową. Zwycięstwo dla Eagles, Jacksona i Oiwy. Los Ingobernables de Japon vs. BULLET CLUB War Dogs: Kolejny mecz to Shingo Takagi, Tanahashi, Naito i Tsuji kontra Bullet Club War Dogs. To była bitka o charakterze typowego brawlu, w którym Shingo znowu pokazał, że nie ma sobie równych, a Naito niestety zniknął po chwili. Shingo, Tanahashi, Naito i Tsuji wygrywają, a Gedo jak zawsze miał swoje 15 sekund sławy. El Desperado & Hirooki Goto vs. TMDK: Szczerze mówiąc, ta walka mogła być odrobinę lepsza, ale sam fakt, że Sabre przegrał, to już coś wartego uwagi. Widać, że NJPW potrafi wywołać kontrowersje, stawiając na Goto przed starciem o pas. Goto i Desperado wygrywają, a Sabre może się trochę poczuć zszokowany. Gala była średnia, trochę więcej chaosu niż płynności ale tak jak mówiłem, to głównie rozwój do kolejnych starć. Było kilka naprawdę fajnych momentów, ale nie było to coś, co by mnie porwało na całość. Choć nie zapominajmy, że mamy przed sobą walki o mistrzowskie pasy, więc warto oglądać, jak te historie się potoczą! W ogóle, wstawka o Tanahashim i Gedo z jednym singles match na gali? Ma to sens, bo czasami te większe nazwiska powinny dostać swoje, indywidualne pojedynki, nie tylko tagi. Tak czy siak – dobra rozgrzewka przed większymi wydarzeniami!
    • DarthVader
      Ta cała gala kojarzy mi się z memem "Jozin marzy żeby było miło"... Tony jednak zapomniał, że aby się spełniło, to trzeba konkretnie wypromować takie wydarzenie.  Przeniesienie tej gali z stadionu do areny to rozczarowanie nie ze względu na brak fanbaseu (WWE robi tam 50k, AEW w innym mieście mogłoby zrobić przynajmniej połowę przy solidnej lokalnej promocji i z mocnymi feudami). Tutaj bardziej chodzi o to, że oni w ogóle nie promowali tej gali. Tak jakby Khan naiwnie myślał, że nowy rynek i stadion = zajebisty wynik jak w UK z pierwszym All In.  Jay White jest z Nowej Zelandii. Powinien być tutaj mocno pokazany i szykuje mu się walka z Moxem. Super, tylko dlaczego zjadł pina w 4 way w main event Worlds End? To się nie klei. Buddy Matthews jest z Australii. Jest zajebisty w ringu i też powinien zostać tutaj mocno podbudowany. Chętnie zobaczyłbym go tutaj z Omegą albo Ospreayem chociaż na ich booking akurat nie można narzekać.  Tag match Ospreay i Omega vs Takeshita i Fletcher ma mega potencjał. Po takim build upie na Dynamite nie pozostaje nic innego jak walnięcie takiego spotu ..     Mariah May i Toni Storm ma super podbudowę i nic tylko czekać, jak Storm przebudzi się w swoim kraju z amnezji i wygra ponownie Womens title.  
    • HeymanGuy
      Był Dragon Ball zatem zapodam coś też z vibem anime.    Jakie imię nosi największy rywal Tsubasy w reprezentacji Japonii, który staje się jednym z kluczowych zawodników w rywalizacji z drużyną Tsubasy?
    • DarthVader
      Puszczenie Cody'ego i Punka, to tak, jakby WCW puściło Hogana i Stinga do WWF w 1997 roku albo Taker i Michaels przeszli wtedy do WCW.  Lubię i kibicuje AEW, ale Khan uwalił w ten sposób jajca tej federacji na długi czas. Inna sprawa, że za bardzo nie wiedział jak korzystać z tych nazwisk i Cody np strzelił sobie w plecy sam. Jako EVP zawsze był brany jako booker, który sam układa sobie zwycięstwa. W każdym razie jakby Tony ich przytrzymał, to historia wyglądałaby zupełnie inaczej. WWE peakło mniej więcej od czasu werbacji Rhodesa. Run Romana był over, ale bez takiego rywala jak Cody ogladalibysmy pewnie znów Reigns vs Lesnar part 123456789... Chociaż może na WM XL doszłoby wtedy w końcu do walki Romka z Rockiem🤔
    • Jeffrey Nero
      Zadajesz dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...